http://13grudnia.org.pl/ofiary
|
|||||
Rząd pod naciskiem społecznym zrezygnował ze zmuszania Lasów Państwowych do współtworzenia spółki Polskie Domy Drewniane. Leśnicy alarmowali, że stanowiłoby to poważne zagrożenie dla państwowego przedsiębiorstwa leśnego, a przede wszystkim byłoby to złamanie obietnicy wyborczej PiS. Według pierwotnego planu, Lasy Państwowe – wspólnie z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz Bankiem Ochrony Środowiska – miały stworzyć spółkę Polskie Domy Drewniane. Nikt jednak nie zapytał o zdanie leśników. http://www.radiomaryja.pl/informacje/lasy-panstwowe-nie-wejda-do-spolki-polskie-domy-drewniane/ Pospieszne przyjęcie ustawy prawo łowieckie i kłopoty z wdrażaniem jej ze strony sołtysów spowodowały powrót do legislacji w tym zakresie. Niestety, w myśl zasady, „na kłopoty Lasy Państwowe’ ustawodawcy chcą sięgać po pieniądze z funduszu leśnego. Na to nie może być zgody. Naszym zdaniem powinno powrócić się do modelu sprzed zmian (koło łowieckie dogaduje się z rolnikiem), a w dopiero przypadku braku konsensusu wkracza instancja odwoławcza, np Ośrodki Doradztwa Rolniczego.
135 lat temu, 23 maja 1883 roku, zmarł wybitny polski poeta Cyprian Kamil Norwid. Przypomnijmy jeden z wierszy „Moja piosnka”, napisany na emigracji, wyrażający tęsknotę artysty za Ojczyzną: „Do kraju tego, gdzie kruszynę chleba Do kraju tego, gdzie winą jest dużą Do kraju tego, gdzie pierwsze ukłony Tęskno mi jeszcze i do rzeczy innej, Do bez-tęsknoty i do bez-myślenia, Tęskno mi owdzie, gdzie któż o mnie stoi? 227 lat temu, 3 maja 1791 r. Sejm Czteroletni po burzliwej debacie przyjął przez aklamację ustawę rządową, która przeszła do historii jako Konstytucja 3 Maja. Była drugą na świecie i pierwszą w Europie ustawą regulującą organizację władz państwowych, prawa i obowiązki obywateli. Witaj majowa jutrzenko, Witaj maj, piękny maj, Witaj dniu trzeciego maja, Witaj maj, piękny maj, Nierząd braci naszych cisnął, Witaj maj, piękny maj, Ale chytrości gadzina Chociaż kwitł piękny maj, Wtenczas Polak z łzą na oku I wzdychał: Boże daj, Na ustroniu jest ruina, I gdy wszedł trzeci maj W piersiach rozpacz uwięziona Błysnął znów trzeci maj Próżno, próżno, Mikołaju To nasz śpiew: wiwat maj! O zorzo trzeciego maja! Wrogu, precz! Witaj maj 23 kwietnia 1831, Kałuszyn W czas Wielkanocy prosimy o przyjęcie życzeńŁaski POKOJU na chwile różnych trudów i doświadczeń,Łaski RADOŚCI, której źródłem jest sam BÓGŁaski WIARY by pielgrzymować przez ziemię zgodnie z JEGO przykazaniami.
NIECH CHRYSTUS ZMARTWYCHWSTAŁYUMACNIA WAS I DARZY DŁUGIM ŻYCIEM I ZDROWIEM
Redakcja Prawego Lasu
Pierwszego dnia po szabacie, wczesnym rankiem, gdy jeszcze było ciemno, Maria Magdalena udała się do grobu i zobaczyła kamień odsunięty od grobu. Pobiegła więc i przybyła do Szymona Piotra i do drugiego ucznia, którego Jezus miłował, i rzekła do nich: „Zabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go położono”. Wyszedł więc Piotr i ów drugi uczeń i szli do grobu. Biegli oni obydwaj razem, lecz ów drugi uczeń wyprzedził Piotra i przybył pierwszy do grobu. A kiedy się nachylił, zobaczył leżące płótna, jednakże nie wszedł do środka.
Nadszedł potem także Szymon Piotr, idący za nim. Wszedł on do wnętrza grobu i ujrzał leżące płótna oraz chustę, która była na Jego głowie, leżącą nie razem z płótnami, ale oddzielnie zwiniętą na jednym miejscu. Wtedy wszedł do wnętrza także i ów drugi uczeń, który przybył pierwszy do grobu. Ujrzał i uwierzył. Dotąd bowiem nie rozumieli jeszcze Pisma, które mówi, że On ma powstać z martwych.
|
Najnowsze komentarze