Wprawdzie nie zostało to nigdzie opublikowane ani ogłoszone, ale sądząc z ostatnich nominacji, zarządzenie w sprawie konkursowego wyłaniania kandydatów na stanowiska kierownicze w Lasach Państwowych zostało uchylone, albo Dyrektor Generalny, jak to nazywa prokuratura, przekroczył uprawnienia służbowe.
Trzech nowych kierowników rdLp we Wrocławiu, Pile i Radomiu są już dyrektorami, mimo że nie przeprowadzono procedur konkursowych.
To dobrze, że zlikwidowano fikcję, jaką były konkursy. Lepiej, aby dyrektor brał pełną odpowiedzialność za swe decyzje kadrowe.
Dobrze też, aby Dyrektor Generalny występował służbowo w mundurze a nie w garniturze, do czego zresztą jest zobowiązany.
Mnie tam wszystko jedno w czym wystąpi byle było godnie i oby mądrze mówił . To się tylko dla mnie liczy a nie blichtr.
Najważniejsze, by w końcu zostało posprzątane tam, gdzie bałagan jest.
Szukacie dziury w całym. Może mundur miał w praniu:-). A co do konkursów, to co Wy myśleliście, że będą konkursy, bo nowy dyrektor nadszedł??!! – naiwni ludzie. Jest i będzie jak było, bo po prostu człowiek władzę czuje, a lasów jeżeli nie sprywatyzują, tak będzie. Jeżeli leśnikom zależy na pozostaniu państwowymi, to niech się zachowują godnie na każdym szczeblu działania i rządzenia
W RDLP Radom to i w zwykłych dżinsach się przechadzał 🙂 w końcu jest leśnikiem jak i managerem także garnitur też tu odpowiada.Zmiany kadrowe są zawsze i będą sprawami kontrowersyjnymi.Nie mniej jednak powołania są już sprawdzone szybkie bezstresowe oszczędzające obopólnie mnóstwo czasu , zresztą i tak Pan dyrektor będzie wiedział kto najgodniej będzie reprezentował region czy to przez konkurs czy powołanie. Sprawa konkursów dotyczy chyba tylko biednych podleśniczych, którzy na start do wymarzonej pracy otrzymują pięknie sporządzone procedury konkursowe m.in.ogłoszenie na stronie n-ctwa Daleszyce gdzie po ich przeanalizowaniu nasuwa się myśl change of profession :).
No i mamy nową jakość, a „bezkompromisowi komentatorzy” to już bez delikatnego liźnięcia i odrobiny wazelinki żyć nie potrafią, „nowy Pan przecież wie najlepiej”, „byle tylko było godnie i żeby mądrze mówił” . O matko ludzie, czy was pogieło. Poczekajmy z tymi ochami i achami, czas pokaże, a jak nowy Pan rzeczywiście będzie zarządzał mądrze i uczciwie zaskarbi sobie wdzięczność i szacunek, a wtedy nawet stary wytarty pluszowy miś uchyli przed nim swego małego kapelusza.
1. konkursy to była zasłona dymna dla POlitycznych
2. po konkursie i tak „wygrany” nie był pewien że będzie powołany (istniała taka mozliwość)
3. „kluczem” była tzw. KOMISJA KONKURSOWA, czyli długa ręka rozdań POlityków (za tą cenę wielu niby eminencji leśnych się sprzedało za niebagatelne sumki bo ponad 150.000 zł pensji rocznie).
4.Jaka to gospodarka leśna gdy NA SIŁĘ WYDAJE SIE NA BZDURY (ALE UMOTYWOWANE) setki tyś. złotych SKARBU PAŃSTWA ?? BZDURY=kolejne malowanie budynków ALP, przerzucanie płyt jumbo z miejsca na miejsce, kładzenie kolejnych warstw na drogi, czy też kolejnych dywaników asfaltowych??????
to jest GOSPODARKA??? UKRYWANIE KASY? A GDZIE SĄ ODWAŻNI CO W ZAKRESIE MAJĄ ODPOWIADAĆ ZA LP? …Dupa w troki!!! Żenada i mdło! Jeszcze troche a ci co cicho siedzą staną sie niepotrzebnymi analfabetami w nowej rzeczywistości lasów, gdzie GOSPODARZ będzie GOSPODARZYĆ a nie UKRYWAĆ I KOMBINOWAĆ!!
„zresztą i tak Pan dyrektor będzie wiedział kto najgodniej będzie reprezentował region czy to przez konkurs czy powołanie” – to mówiłem la Hubert, Hubert Jarząbek podleśniczy II kategorii, licząc na awans lub inne frukta.
Oj Kubuś , Kubuś w moich słowach nie ma cienia wazeliny za to w Twoich czuje się programową złośliwość.
MarYYjan i co myslisz o naszym proroctwie- gdzie wylądowałes?
Oczywiście,że nowy dyrektor wie najlepiej kto według Niego tu zacytuje bedzie godnie reprezentował region .Póki co w LP generalny rozdaje karty na każdym szczeblu jak chce i kogo chce.Były dyrektor jest tego dowodem.
Jeśli nie powołanie to,która komisja konkursowa składająca się z leśnych ludków podważy dyrektora generalnego ? Chyba żadna…Konkursy to fikcja Tak było jest i bedzie darz bór
Nowe dyspozycje nowego Pana dotyczące tzw. „konkursów” to taka sama ściema jak jego poprzednika. Konkurs można sobie i wygrywać, ale kto ma zostać nadleśniczym to i tak będzie ustalone zanim ten konkurs się odbędzie.
Tak więc naiwny leśny ludu pracujący ciesz się nadeszła nowa jakość hłe, hłe, hłe.