Dyrektor Generalny Lasów Państwowych
dr inż. Marian Pigan
List otwarty
Czytając na oficjalnej stronie internetowej DGLP w Warszawie (www.lasy.gov.pl )informację zamieszczoną dnia 7 marca 2011r. pt.: ”Rocznica porozumień sękocińskich. „ ze szczerym pokłonem i pełnym szacunkiem oddaję osobiści cześć tym leśnikom, którzy tuz przed stanem wojennym w PRL nie obawiali się swych poglądów i przekonań walcząc o poprawę bytu zwykłych leśników w Polsce. Miałem przyjemność poznać z tego grona Pana Dyrektora Jana Podmaskiego.
Nie mogąc jednak pogodzić się z aktualną hipokryzją, którą Pan Dyrektor Generalny Lasów Państwowych toleruje obecnie w tych lasach a nawet śmiem dodać iż ją sam wprowadza jako wręcz aktualne standardy w LP – korzystając jeszcze z okazji, kiedy jest Pan na swym stanowisku MUSZĘ ZADAĆ PUBLICZNIE Panu Dyrektorowi Generalnemu
Lasów Państwowych Marianowi Pigan pytanie, które od 26 października 2009 roku od godz. 17.00 mnie bardzo nurtuje i nie daje spokoju!!! Skoro Dyrektorowi Generalnemu Lasów Państwowych jest tak „bliski” ruch związkowy „Solidarność” w Lasach Państwowych, to DLACZEGO dnia 26 października 2009 roku tuż po oficjalnej PREZENTACJI nowego Dyrektora RDLP Szczecinek S. Cichoń – podczas jednego z dwóch Pana nieoficjalnych spotkań po tej nominacji NAMAWIAŁ PAN PUBLICZNIE (w mundurze dyrektora LP) szeregowych leśników tej regionalnej dyrekcji Lasów Państwowych do zapisania się w szeregi tego ruchu związkowego „Solidarność” w RDLP Szczecinek i … (cyt.)”ZNISZCZENIA TEGO ZWIĄZKU OD WEWNĄTRZ”!!!
Świadkami tej Pańskiej szokującej nie tylko mnie „propozycji” było kilkanaście osób tj. leśnicy z nadleśnictw: Karnieszewice, Czarnobór, Sławno, Trzebielino, Połczyn, Warcino, Czaplinek, Czarne. Przypomnę Panu Dyrektorowi iż ta szalona propozycja padła z Pana ust natychmiast po tym, gdy osobiście przedstawiałem Panu Dyrektorowi leśników min. związanych z „Solidarnością” w RDLP Szczecinek od wielu lat!
Przewodniczącym tej leśnej „Solidarności” w RDLP Szczecinek, był wówczas (2009 rok) Kol. Zbigniew Kuszlewicz (Nadleśnictwo Karnieszewice).
Gdyby Pan Dyrektor stracił pamięć, to dysponuję nie tylko zdjęciami z tego spotkania, gdyż wielu z nas ta Pańska propozycja wówczas …„ścięła z nóg”.
To hipokryzja Szanowny Panie Dyrektorze oficjalnie „promować” zasługi leśnej „Solidarności” w Polsce umieszczając je na oficjalnej stronie DGLP, utożsamiać się z nią – a nie oficjalnie tak jak 26 października 2009 roku w siedzibie RDLP Szczecinek, namawiać leśników do niszczenia tych struktur … od wewnątrz!
Czy fakt, że związek zawodowy leśników „Solidarność” RDLP Szczecinek nie podpisał się w Jedlni-Letnisko w roku 2007 pod pewnym politycznym porozumieniem, które dało Panu PO… lityczny awans na stanowisko Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych upoważnia Pana aż do takiej hipokryzji???!
Przypomnę również, że na tym drugim nieoficjalnym spotkaniu rozjuszony insp. DGLP Mariusz Faliński w obecności nowo powołanego Dyrektora RDLP Sławomira Cichoń przedstawiał Panu „swoją ekipę” nakonkretne stanowiska – które stały się w większości faktem! A przecież dopiero potem były konkursy lub rozpatrzenie ofert…
Darz Bór
Krzysztof Kowalczyk
Zaskoczony nie jestem. Ale proszę, świadkowie tych wydarzeń dajcie swoje świadectwo !!!
Pewien jasnowidz ( o czym piszą dziesiejsze portale interentowe i gazety) , w 2010r przepowiedział m.in trzęsienie ziemi w Japonii….Przepowiedział także, że w Polsce rządzić bedzie PiS i SLD. wybory już za kilka miesięcy, więc poczekajmy….
Po co? przecież po owocach POznaliśmy
Kim jest Pan Kowalczyk? czy jest pracownikiem LP? proszę o odpowiedź będących w temacie
Świadkowie może i są, ale czy będą chcieli mówić? Była kiedyś sprawa Kwaśniewskiego który grał w tenisa z rosyjskim agentem. Dowodem że nie grał była pieczątka w paszporcie, że niby był w tym czasie za granicą. Obsługa hotelu która jednak widziała ten mecz odwołała swoje zeznania po kilku sugestiach służb specjalnych. Niby minęło trochę czasu, ale konsekwencje ( może już nie utraty życia, ale pracy są ).
Dla mnie to coraz bardziej dziwne – można usłyszeć, że autor, podobno bez pracy, cisnął kiedyś na forum lasypolskie jako gurba i kukułka na byłego dyrektora rdlp Szczecinek.
A teraz nagle zmienił front o 180 stopni ???
Ostatni akapit tego listu jest szczególnie znamienny i nikogo chyba już w lasach nie dziwi. Członka komisji konkursowej do wyboru nadleśniczych, mgr historii Andrzeja Kowalskiego z Poznania nie wsadzono tam dla parzenia herbaty.
Śledzę ze szczególną starannością wszystkie informacje i dokumenty zamieszczane przez Krzysztofa Kowalczyka i zastanawiam się jak długo jeszcze strona krytykowana i coraz bardziej przez KK obnażana będzie milczeć…..? Kiedyś to pęknie i ujrzy światło dzienne….będą o tym mówić wszystkie media, bo jakieś rozwiązanie tej sprawy być musi.
W demokratycznym państwie prawa gdyby informacje zamieszczane przez KK były prawdziwe, osoby których te informacje dotyczą, były by skończone politycznie i zawodowo. W przypadku gdyby udowodniono, że KK kłamie, sprawa skończyła by się w Sądzie wyrokiem skazującym kolegę KK…..
A jak będzie? Wielka zasłona milczenia, która już trwa i próby ośmieszenia autora i świadka tych wstydliwych i karygodnych zdarzeń o których pisze i które dokumentuje KK.
Założę się o wszystko, że sprawcom wyżej opisanych zdarzeń włos z głowy nie spadnie…..bardzo z tego powodu boleję.
Zgadzam się z „tigerem”,w normalnym demokratycznym państwie prawa było by to niemożliwe. Niestety nie żyjemy w takim państwie. Wiele spraw ze sprawą Piotra Tałałasa o tym świadczy, a ta maniera lekceważenia prawa idzie od samej góry. Chłopaki po prostu próbują się dopasować.
Swojego czasu jeden z dyrektorów LP powiedział że wolałby być Prezesem spółki LP niż Dyrektorem, gdyż tam są większe pieniądze. Czyżby ktoś chciał zmaterializować ten pomysł? Wracając jednak do listu otwartego i faktów tam przedstawionych, zauważyłem że Jedlnia to grzech towarzystwa które do „Solidarności” przyszło dopiero po 1995 roku / z malutkimi wyjątkami – K.U./. Dla tej części związku obce są ideały które przyświecały tym którzy nadstawiali swoje plecy na pałki ZOMO i MO. Oni są głodni władzy i dbałość o szeregowego pracownika mają w głębokim poważaniu. Myślę że nadszedł już czas aby powyrywać te chwasty z ogrodu „S”. Tym panom należy pokazać drzwi. Jak już ktoś tutaj słusznie zauważył że, „… przerośli oni nawet komunę w czynieniu zła”.
„Zło karmi się strachem” , a w Lasach dużo ,oj, bardzo dużo strachu… Uważam ,że powinniśmy zastanowić się, czy związki i ludzie ,którzy w nich działają faktycznie wywiązują się z roli do jakiej zostali powołani, czy dobrze dbają o nasze interesy , o ważne dla leśników sprawy, czy stają w obronie, gdy komuś dzieje się krzywda??? ludzie często się boją, ale dlatego mamy związki ,a ich rolą nie jest zabezpieczenie swoich czterech liter , tylko działalność dla dobra ogółu, Zastanówmy sie czy to czynią i czy są z tego dobrze rozliczani. „Każda władza deprawuje..”a władza, której się nie rozlicza ,to już na pewno , co niestety widać w naszej firmie.. Pozdrawiam wszystkich odważnych i dobrych ludzi.
PO „wilczych oczach” Kazika widać, że ma już dość. Czas mu pomóc 😉
KK zapraszasz na blogu na rozprawę 29 go. Może napiszesz coś więcej o świeżym, prawomocnym wyroku sądu apelacyjnego w Szczecinie? Jak, udało się go ” zmodyfikować”?
Po przeczytaniu ,,Listu otwartego do Dyr. Gen. L.P. Pana Mariana Pigan” dotyczącego namawiania do zniszczenia struktur NSZZ ,,Solidarność” leśników w RDLP Szczecinek potwierdzam, iż w/w pisze prawdę o zdarzeniu z 26.10.2009r. odnośnie faktu dotyczącego namawiania grupy leśników z RDLP Szczecinek do zapisania się do NSZZ ,,Solidarność” leśników w RDLP Szczecinek i zniszczenia jego struktur od wewnątrz. Jestem już byłym pracownikiem n-ctwa Karnieszewice, a oprócz mnie na tym spotkaniu byli leśnicy z n-ctw: Czarne, Czarnobór, Karnieszewice, Warcino, Trzebielino, Czaplinek oraz Połczyn. Byliśmy ogromnie zaskoczeni stanowiskiem i wypowiedzią dyr. generalnego Mariana Pigana, który wspólnie z nowo powołanym tego dnia dyr. regionalnym RDLP Szczecinek (26.10.2009) Sławomirem Cichoń w wielu zdaniach tłumaczyli nam jak to zrobić.
Ponadto chcę dodać, że 01.03.2010r. zostałem telefonicznie powiadomiony przez dyr. RDLP Szczecinek Sławomira Cichoń, abym nazajutrz tj. 02.03.2010r. zjawił sie u niego w gabinecie w biurze RDLP Szczecinek i abym przekonał Pana Krzysztofa Kowalczyka do wspólnego spotkania tego dnia z dyr. Cichoniem. Podczas tego spotkania tj. 02.03.2010r. Pana Krzysztofa Kowalczyka i mojego z dyr. Cichoniem w biurze RDLP Szczecinek Pan dyr. Sławomir Cichoń bardzo nalegał, twierdząc, iż jest to na polecenie dyr. gen. Pigana abyśmy obaj zaprzestali publicznie krytykować dyr. Pigana, między innymi w pismach do Pani Julii Pitery. Pan dyr. Cichoń oświadczył nam, iż otrzymanie dalszej pracy w RDLP Szczecinek jest uzależnione od tzw. pisemnej ,,lojalki”, że ja i Pan Krzysztof Kowalczyk się uspokoimy i nie będziemy publicznie krytykować Pana dyr. Pigana w pismach do różnych instytucjach: Ministra Sprawiedliwości, Ministra Środowiska, Pani Julii Pitery pełnomocnik rządu d/s zapobiegania i zwalczania korupcji w instytucjach publicznych, Kancelarii Premiera RP Donalda Tuska.
Razem z Panem Krzysztofem Kowalczykiem poinformowaliśmy pisemnie dyr. Cichonia w dwóch oddzielnych pismach jakie sprawy dotyczące RDLP w Szczecinku są prowadzone w prokuraturach. Pan Kowalczyk poinformował również dyr. Cichonia szczegółowo o oszustwach i fałszerstwach na terenie RDLP Szczecinek popełnionych przez inspektora DGLP Mariusza Falińskiego. Pan dyr. Cichoń naciskał nas i nalegał abyśmy wszelkie nieprawidłowości dotyczące RDLP Szczecinek zgłaszali bezpośrednio jemu, a on to ,,jakoś załatwi”.
W sposób celowy zostałem zatrudniony w n-ctwie Warcino na umowę na czas określony, abym jak to określił dyr. Cichoń odzyskiwał zaufanie. Podobna propozycję otrzymał Pan K.Kowalczyk, który jej nie przyjął. ,,Lojalki” wobec dyr. Pigana nie podpisaliśmy, a mnie nie przedłużono umowy o pracę – zaufania widocznie nie odzyskałem.
inż. Marek Jakubik
Po zapoznaniu się z tematami przedstawianymi przez Krzysztofa Kowalczyka i Marka Jakubika na stronie „Prawy Las” i „pigipedia-multibe” i po przeanalizowaniu wpisów na stronach forum.lasypolskie.pl tj. „Folwark zwierzecy”, doszedłem do zaskakujących wniosków, że wyżej wymienieni tam logowali się pod nickami: „Gurba”, „Kukułka”, „KK” i innymi. Na tamtych forach krytykowali i zwalczali Andrzeja Modrzejewskiego. Tutaj należą zaś do jego zagorzałych obrońców. Pytam – Co się stało, że nastąpiła taka zmiana?
„waldekbialy” vel „Revierforster” vel „J-23”vel „Kukułka”, vel „Gurba” vel …. vel inspektorzyno Mariuszu Faliński
Nie tylko ja wiem jakimi k…mi metodami zwalczałeś ośle jeden nie tylko Dyrektora Modrzejewskiego. Poczekaj cwaniaku jeden, któremu znowu coś tam się wydaje. Zaraz zainteresuję się twoim kolegą Adasiem (jednym i drugim) których tchórzu jeden podpuszczasz i namawiasz do napisania takich bzdur jak te jako obecnie („waldekbialy” z 25 marca g.20:16). To że jest to twój pomysł i twoja propozycja capi takim smrodem, że czuję go z Wrocławia przez Szczecinek aż nad brzeg Bałtyku.
Publicznie Oświadczam, iż wiem kto jest „Kukułką” i ile tych „Kukułek” za namową Falińskiego było, a dla mnie Dyrektor Modrzejewski, z którym mam prawo się nie zgadzać jest Człowiekiem Honoru, co miałem okazję niejednokrotnie doświadczyć. Przyjmij do wiadomości inspektorzyno DGLP trzęsąca teraz obszernymi gaciami ze strachu, że twoje oszustwa doprowadziły do politycznego zwolnienia ze stanowiska Dyrektora RDLP Szczecinek Andrzeja Modrzejewskiego po 17 latach kierowania tą dyrekcją. Wyłącznie ty inspektorku, który logowałeś się dzięki twojemu Adasiowi (teraz jako „waldekbialy”), gdyż po moim ostatnim poście jesteś zesrany, ponieważ to co teraz napisze o twoich podłościach prawdopodobnie narazi cię na wrocławski niebyt u „Andrzeja Kowalskiego z Poznania”. Znając twój specyficzny ryjek, który byłby świetny do wyszukiwania trufli pod ziemią, przyjmij do wiadomości, że twój każdorazowy pobyt u mnie lub ze mną skrzętnie rejestrowałem na wypadek gdybyś utracił pamięć. Gdybyś się chciał upewnić maluićki człowieczku, poproś „Andrzeja Kowalskiego z Poznania” (patrz post : http://anonymouse.org/cgi-bin/anon-www.cgi/http://prawylas.pl/2011/03/02/tu-andrzej-kowalski-z-poznania/ ) obecny naczelnik DGLP aby wice Minister Środowiska Stanisław Gawłowski dał ci posłuchać tylko urywek twoich opowieści na czym polegają, jak są organizowane i czemu mają służyć wszelkie zlecone tobie akcje mające za zadanie zniszczyć takich leśników jak: Byli Dyrektorzy Generalni LP, Dyrektorzy Regionalni w Toruniu, Łodzi, Szczecinku etc… oraz wielu Nadleśniczych o czym nie tylko ty poczytasz sobie w przyszłym tygodniu w moim poście LEŚNY KADAFI WSZYSTKO POTRAFI.
Napisz może i podpisz się z imienia i nazwiska w jaki sposób byłeś zaangażowany w zbieranie zdjęć kandydatów na nadleśniczych, którzy startowali w konkursach, gdyż jak tłumaczyłeś to tym kandydatom, chce ich widzieć wcześniej przed konkursem pan Jerzy Łokietko. Nie zapomnij dodać o wyreżyserowanej akcji związanej z późniejszym zwolnieniem ze stanowiska Nadleśniczego w Nadleśnictwie Czarnobór w RDLP Szczecinek Stanisława Pilipowa. Nie muszę się logować jako „Kukułka”, „Gurba” aby powiedzieć prawdę prosto w oczy i podpisać się pod nią z imienia i nazwiska.
Jednocześnie publicznie oświadczam, że znam bardzo wielu porządnych nie tylko leśników z SLD, PSL, PiS sporadycznie PO i choć zawsze byłem i jestem nadal bezpartyjny nikt na siłę nie będzie zmieniał moich poglądów, zmuszał do milczenia w zamian za pracę w Lasach Państwowych (której obecnie nie mam); no i jestem fanem wiosennej piosenki, która niesie się po pomorskiej kniei, której refren jest następujący …”WASZA GRUPA NASZĄ „GRUPĘ” MOŻE POCAŁOWAĆ W D….” ale przed tym oczywiście konkurs, podanie i zdjęcie oczywiście.
Miłego czytania LEŚNY KADAFI WSZYSTKO POTRAFI w przyszłym tygodniu.
Nazywam się Krzysztof Kowalczyk
A to sobie Mariusz nagrabił u kolegi Krzysztofa. Wezwany przez pana łowczego-koksownika na świadka w pewnej sprawie cywilnej, którą wytoczył kornikowi ze Sławna , miał okazać się pomocny i umożliwić wygranie założonej przez niego samego sprawy.Niestety zły Sąd Okręgowy w Koszalinie,a potem Sąd Apelacyjny w Szczecinie nie dość,że nie pozwolił zarobić koksownikowi ani grosza, to nakazał mu pokryć częściowo koszty procesu.A jako,że był bardziej niż zły orzekł,że pana Krzysia można nazywać gadem, gdyż jego postępowanie w pełni zasługuje na takie porównanie.Teraz kolega świadek jako,że nie zeznał tego co chciał koksownik, stał się nielubiany i czytamy te komiksy. Panie „Kako”, nie rozczulaj się tak nad swoim bezrobociem, bo dobrze wiesz, że jak tylko gdzieś się zatrudnisz, to zaraz zjawią się komornicy, windykatorzy i będą odbierać należności, które musisz uiścić po przegranych procesach. Za niezapłacone deski z tartaku i 15 litrów paliwa od pilarzy pewnie nie zabiorą , ale już za przegrane sprawy w minionym roku nie będą tak łaskawi.Tymczasem pozostaje ci pisanie komiksów i pozywanie kolejnych osób, to zawsze jakaś satysfakcja. A my poczytamy i się pośmiejemy…my lenie…
Czy ten kraj jeszcze funkcjonuje? Czy ktoś panuje nad sytuacją? A jaka będzie krzywda i jaki lament, jakie żądania, gdy zaczną się jesienne wykopki. A mówiłem już wcześniej ustalacie nowe standardy które was będą też obowiązywać. Może przypomnę: dyrektorzy na inż. nadzoru 100km od miejsca zamieszkania lub bez propozycji, nadleśniczowie na podleśniczych (z obniżoną pensją podstawową),itp itd.
Czytając post (KaKa 26 marca, 2011 at 18:25 ) o leniach, sprawach sądowych itd. itp., po najbardziej siwym łbie w mojej okolicy można poznać kto jest leniem któremu nawet za lenistwo Lasy Państwowe dały ostatnio urlop na podratowanie zdrowia (czyżby psychicznego? ). Podczas tej sprawy z mego powództwa jakoby w niesprawiedliwym Sądzie Okręgowym w Koszalinie dowiedziałem się nie mogąc dłużej znieść pomówień kto wymyślił bajki chociażby z pobiciem mnie przez jakąś „mafię” w Trzebielinie.
Wojciechu Michałku donosicielu Józefie wyszliście na totalnych kretynów. Nie będę dalej polemizował z wszelkimi „podpuchami” w stylu pewnego inspektora z DGLP, a zajmę się tym czego się łotry boicie, tj. detalami waszych fałszerstw. Niebawem opublikuje zdjęcia (tak jak obiecałem) a ocenę – nie ploteczki – pozostawiam każdemu. Nikogo nie prosiłem aby mówił nieprawdę gdziekolwiek, gdyż jestem przygotowany na każdą sprawę perfekcyjnie. Co do komornika to nie chwaląc się wygrałem prawomocnym wyrokiem sądu sprawę z nim, w której „bohaterami” byli leśnicy, którym depnąłem nieźle na odcisk, a którzy teraz tego typu ostatnimi wypocinami usiłują mnie zbić z tropu.
Oczywistym dla mnie jest fakt, że za każde sprawy które zakłada się w Sądzie Cywilnym należy zapłacić. Tak się dobrze składa, że jestem niezależny i z tym też sobie dam radę. Problemem dla plotkarzy i wścibskich LENI niech pozostanie kwestia sądowych przeprosin mnie wyrokiem właśnie tych niby niesprawiedliwych sądów za inne bajki i komiksy z lat 2006-2009 pt:”Kowalczyk siedzi w więzieniu bo miał dziuplę samochodową u siebie w magazynach”. Jak widać każdy sposób dla łajdaka jest dobry, byle by zainteresować wymyśloną sensacyjką, np. „mafia”, „muflony”, „nielegalne posiadanie broni” itd… i odwrócić uwagę leśników od obecnych standardów w Lasach Państwowych, niszczących zwalczających zwykłych normalnych leśników a pielęgnujących LENI (nawet tych na urlopie zdrowotnym za pieniądze Skarbu Państwa)!!!
Będę publicznie w detalach opisywał to czego boją się nie takie płoteczki pływające w malutkim 10 ha jeziorku przy leśniczówce.
Ja przynajmniej podpisuję się z imienia i nazwiska a nie loguję się za każdym razem jako przeróżni obrońcy „leśnej moralności”.
Krzysztof Kowalczyk
Co to za kraj , co to za firma te Lasy Polskie , gdzie ludzi traktuje się jak śmieci . Może głupota i zło są bezpartyjne ,jak mawia Piotr, ale niektórzy tzw.” królowie życia i śmierci” znani są od lat , powracają jak bumerangi i robią swoje, pod zapotrzebowanie….. Może czas przestać się bać, wyłuskać te szczególne postaci i nazwać po imieniu, bo inaczej ten chocholi taniec będzie trwał i trwał za naszego życia , pozostawimy go w spadku naszym dzieciom jako „,osiągnięcie naszego pokolenia.” Czytałm dziś o Żołnierzach Wyklętych i ich katach , i nie chcę porównywać , ale zastanowić sie nad życiem w ciągłym strachu ,i o tym jak przez to karleje się moralnie, a kaci odradzają się jak głowy hydry i w ten sposób karleją całe społeczności … Myślę , że nie warto iść tą drogą i dawać taki marny przykład swoim dzieciom , a i w lustro jakoś tak się nie chce patrzeć… pozdrawiam wszystkich odważnych i chcących być odważnymi, Darz Bór.
Kolego Antypigu, nie można obniżyć pensji niżej niż ta którą dana osoba dostawała na umowie, można zabrać jej dodatek funkcyjny, a to już jest inna sprawa.
@Flinta
(27 marca, 2011 at 17:37) Twój sposób myślenia i pojmowania lasów i roli leśnika zasług tych ludzi, którzy pracują dla dobra lasów jest taki jaki powinien przyświecać wszystkim związanym z lasami. Trzeba mówić publicznie o chorobach toczących lasy i nazywać je po imieniu. W dobie ekologi nie trzeba stosować wielkiej ilości pestycydów – wystarczy precyzyjne cięcie pielęgnacyjne i usunąć chore egzemplarze (lub ich grupy), by lasy nie stały się jednym wielkim raczydłem!
Kolego Malik-leśny, to prosta metoda gnojenia i może nawet zgodna z prawem. Wystarczy gościa odwołać co jest jednoznaczne z zakończeniem umowy o pracę. Następnie proponuje się nowe stanowisko i nowe zasady wynagrodzenia, które zupełnie nie nawiązują do powiedzmy 25-letniego dorobku zawodowego. Otrzymuje się stopień zawodowy o sześć grup niżej i stawkę taką jakby się wczoraj skończyło staż. Dochodzi do tego tekst o utracie i braku możliwości odzyskania zaufania (nie wspomnę o radosnej akceptacji związków zawodowych) i zaczynamy nowy rozdział w życiu. Proste?
Ten Kowalczyk to ma JAJA!!!!!! w przeciwieństwie do wielu zielonych pseudo-leśników, którzy cedząc między „cieszącymi się władzą” różne bzdury i pomówienia podparte rzekomymi dowodami robią karierę a ci (którzy mają pełnię wiedzy o tych nikczemnych działaniach tzw. Fariusza Malińskiego i jego „Jadzi Łokietkowej” wraz z „pokojówką”)siedzą cicho na wysokich stołkach i patrzą jak wiatr polityczny zawiewa…bo tak naprawdę nie chodzi o dobro lasów!!! tylko o PENSJE na dzień dzisiejszy i pracujące na emeryturę!!! i taka jest brutalna prawda o (nie wszystkich) leśnikach. Traktowane są lasy nie tylko jako ŁUP POLITYCZNY, ale również jako „prywatny folwark”. A przez „wojenki leśne” i zatargi emocjonalne WEWNĄTRZ LP – wszyscy polegniemy!!! JESTEM ZA PRYWATYZACJĄ LASÓW,bo nie widzę innego rozwiązania, które by było gwarantem w miarę normalnych stosunków w LP!!!!!! No chyba, że OBUDZA się Ci NORMALNI LEŚNICY i Ci, którzy maja wpływ na LEŚNE KADRY i JUŻ NIGDY DLA DOBRA LASÓW NIE POZWOLĄ ZADZIAŁAĆ TAKIM PATOLOGIOM O KTÓRYCH TU CZYTAMY i na portalu http://www.pigipedia.multibe.pl . Bo jeżeli od wewnątrz sami się leśnicy wyniszczają (nawet za pomocą oszustw, pomówień i fałszerstw, którymi „karmi” się spec służby do zwalczania korupcji), to WSZYSTKICH PRACOWNIKÓW LP CZEKA LOS STOCZNI!!! Ale z drugiej strony, to taki dyrektor to niech nie zapomina , że jest(chwile ważnym) FUNKCJONARIUSZEM PAŃSTWOWYM, który nie tylko rządzi jak mu się podoba, ale również odpowiada za swoje działania przed leśnikami lub też za brak ich działań(również KARNIE)!!! I jak ktoś okazał się ch….m w wielu sprawach, to jego MIEJSCE JEST (TYLKO) MIĘDZY …
Nie można pozwolić by w Lasach Państwowych rządziła patologia!!! i MAM WIELKIE PRETENSJE do wszystkich CICHO SIEDZĄCYCH LEŚNYCH MOŻNYCH (ich milczenie ma swoją miesięczną stawkę), że pozwalają mniej lub bardziej SZAROGĘSIĆ SIĘ „leśnym wirusom”, które też ich dotkną!!!!! Czyżby WSZYSCY LESNICY NA INTRATNYCH STOŁKACH SĄ BEZ JAJ? PYTAM SIĘ:
JAK JEST CENA BIERNOŚCI? CZY DOBRY LEŚNIK=DOBRY URZĘDNIK, KTÓRY ŚLEPO REALIZUJE ZADANIA NA JEGO PODWÓRKU A ŚLEPY JEST NA PATOLOGIE ZA PŁOTEM? JAK CHORA JEST PODLEGŁOŚĆ SŁUŻBOWA NADLEŚNICZY -> DYREKTOR REGIONALNY, SKORO OD DYREKTORA „WIDZIMISIE” ZALEŻY BYT NA STANOWISKU NADLEŚNICZEGO (który nomen omen samodzielnie prowadzi gospodarkę leśną w myśl ustawy o lasach). Oczywiście każdy dyrektor dobiera sobie współpracowników – ma takie prawo- ale by ci „nie godni zaufania” byli GODNIE „ZAGOSPODAROWANI” w lasach bez uszczerbku dla nich samych.
JAK NIE BĘDZIEMY SAMI DBAĆ O SWOJE LEŚNE STANDARDY MIEDZY NAMI, TO ZAWÓD I ETOS LEŚNIKA STANIE SIĘ „ZIELONYM BEŁTEM”!!!!!!!
DARZ BÓR DLA MYŚLĄCYCH I MAJĄCYCH WRAŻLIWOŚĆ I DBAŁOŚĆ O LAS – POZOSTAŁYM MÓWIĘ STOP!
Pomyślałam, że tak trochę przelewamy z pustego w próżne. Ktoś napisze coś mądrego , ktoś inny może coś mniej mądrego , ale w dobrej wierze . Niestety są też krety i różne mąci wody , bo wiadomo mętna woda niektórym interesom służy…Czas by może był ,żeby pomyśleć co możemy dobrego w tej sytuacji zrobić.Po sprawie P. Tałasa widać ,że nasze władze z nikim i z niczym się nie liczą i że w tej sytuacji na związki nie bardzo możemy liczyć. Zresztą myślę , że potrzebne im jest wsparcie ,potrzebna jest większa aktywność wielu skrzywdzonych leśników lub widzących w swoim otoczeniu jakieś krzywdy czy złe rzeczy . Czas przezwyciężyć strach i zacząć mówić, jeżeli nawet jeszcze pod ksywą, to miejsca można by już nazwywać po imieniu…Tylko gdzie mielibyśmy to robić czy tu na Prawym Lesie , a może dobrym pomysłem byłaby jakaś leśna gazeta i niezależny dziennikarz(Remuszko?)który chciałby się zająć opisywaniem leśnych horrorów… Coraz częściej słyszę głosy leśnych ludzi, którzy rozgoryczeni złorzeczą lasom. Wydaje mi się ,że niektórym jest to na rękę, bo jak inaczej wytłumaczyć , że toleriska to postowane jest bezprawie, poniżanie pracowników i cała gama większych lub mniejszych świństw Najstarsi nie pamiętają tak złych praktyk w lasach…Proponuję napiszcie jakie macie pomysły , uważam ,że najwyższy czas zacząć coś robić dla siebie, bo któż inny ma to za nas zrobić.Odważnych jest za mało i potrzebują wsparcia, jeśli chcemy, aby sprawy się poprostowały i powróciły do naszego leśnego życia piękne wartości ,które kiedyś były tak charakterystyczne dla tego środowarajmy się o to. Zróbmy to!Darz Bór.
Czytając posty dotyczące tego wielkiego raczydła które zrzera nam lasy,chciałbym dorzucić swoje pięć groszy ,Pewnie tak jak w przypadku P.Kowalczyka tak samo mój post komuś się nie spodoba.Potwierdzam jako były leśnik Nadl.Czaplinek iż byłem 26.10.2009r.obecny na spotkaniu z Dyr.Generalnym Marianem Pigan w siedzibie RDLP Szczecinek ,wraz z grupą kilkunastu leśników oraz nowopowołanym tego dnia Dyr.RDLP Szczecinek Sławomirem Cichoń.Pragnę opisać w jaki sposób Dyr.Pigan wyskoczył ze swoją propozycją aby zniszczyć od wewnątrz struktury NSZZ Solidarność w RDLP Szczecinek.Pan Krzysztof Kowalczyk przedstawił osobiście Panu Piganowi ,wszystkie zebrane tam osoby ,krótko charakteryzując.Nie ukrywam że czuliśmy się dumni iż w takim gronie leśników mogliśmy się spotkać,ale to czym zaskoczył nas Dyr.Pigan ku aprobacie Sławomira Cichonia bardzo mnie zdegustowało ,pamiętam że w 2009r.szefem Solidarności w RDLP Szczecinek był kolega Zbigniew Kuszlewicz,zostałem przedstawiony Panu Piganowi jako były leśniczy z Nadl.Czarnobór który wraz z innym kolegą P.Matulewiczem przed laty współzakładaliśmy Solidarność w Nadl.Czarnobór.Niedługo potem dowiedziałem się że tego samego dnia inspektor DGLP Mariusz Faliński pospiesznie zwołał swój SPĘD ,podczas którego w obecności nowopowołanego Dyr. RDLP Sławomira Cichonia przedstawiał Dyr.Piganowi zebrane tam osoby jako kandydatów na wybrane stanowiska.Osoby te zostały w większości awansowane a nawet …wygrały konkursy,KTÓRE BYŁY DOPIERO POTEM.Znane jest mi wiele łajdactw Mariusza Falińskiego ,a wszystkich leśników którzy mają normalnie poukładane w głowie PRZESTRZEGAM PRZED TYM TYPEM Z POD CIEMNEJ GWIAZDY. Piotr Matuszewski
@Malik-leśny vel Fariusz Maliński?-;) lub 3NN?-;)
co ty taki AKTYWNY się zrobiłeś? Czyżby kolejną tzw. PREZENTACJĘ przygotowujesz dla…? No właśnie tym razem dla kogo???
Pan dyrektor Cichoń taki „ludzki pan”… i prawy , a tu proszę czyżby kolejna marionetka, dyspozycyjny wobec władzy no, bo przecież władza , a nie człowiek, jest najważniejszy . Może jak taki „ludzki pan” to chociaż trochę mu wstyd ,gdy zasypia….
LEŚNY KADAFI WSZYSTKO POTRAFI … CZĘŚĆ 2
W części pierwszej opisałem na konkretnym przykładzie jak daleko za przysłowiowymi „murzynami” są Lasy Państwowe poprzez tolerowanie fałszerstw oszustw, gnębienie wielu leśników POlitycznych gierek – tylko dlatego, że pozwala na to kilku „cwaniaków” z DGLP!
Jestem jednym z tych, którzy pamiętają i stosują wobec takich słynny polski gest Władka Kozakiewicza w Moskwie. Ten gest publicznie tak jak Kozakiewicz, który obrócił się w stronę trybun, tak ja publicznie pokazuję go w stronę tych osób z DGLP, którzy tolerują w Lasach Państwowych „skrajny debilizm”. Nazwiska wymieniam we wcześniejszych wpisach w powyższym blogu.
więcej na : http://pigipedia.multibe.pl/
To co się dzieje obecnie w Lasach to jakaś kpina z przyzwoitośći w ogóle. A pan dyrektor, nie mam zdania wyrobionego ,bo zbyt krótko tu jestem, ale wiele wskazuje ,że to bardziej partyjniak niż leśnik ,co też tam leśnik , mówmy o człowieku przyzwoitym , jeszcze nie wiem ,ale wiele z tego co czytam wskazuje, że nasz dyrektor takim człowiekiem nie jest,ludzie , leśnicy ,nie dajmy się zwarjować i uchrońmy nasze lasy od partjniactwa. postaram się zainteresować tym problemem prasę, zrobię co tylko będę mogła . Darz Bór!
Tak mi dopomóż BÓG!!!
Oto wesoła zapowiedź „LEŚNY KADAFI WSZYSTKO POTRAFI … część 3”
Niebawem kolejna opowieść o dwóch historycznych tłuściochach
co nadal marzą hasać w ALP – w zielonych „śpiochach”
Ogryzając pazurki czytając jakoby…”Ubecką prozę…”
z zaciskającym się im …prawdy powrozem!
Ich majty już są pełne „wspomnienia”
a teraz wiosna … w lasach wszystko się zmienia!
Już czuć ten smrodek tłumaczeń Fariusza
co jak bumerang na pomorze znów rusza
W skarpetach będzie tuptał po korytarzach
gdyż wie, którym pokoikom się wcześniej narażał
Morał na pewno niebawem też tu zakwiczy
gdy Fariusz Maliński Szczecineckie DOŻYNKI ZALICZY!!! -;)
Krzysztof Kowalczyk
Tworki mają za słabą kadrę zawodową żeby przyjąć takiego zawodnika jak Pan Kowalczyk.
Macierewicz i Jego Mania prześladowcza to przy Koledze Pikuś 🙂
czytam,czytam ten blog Pana Kowalczyka i własnym oczom nie wierzę.Kto nie zna Pana Kowalczyka osobiście może się „nabrać ” na te jego piękne słowa kreujące Go na obrońcę lasów ,ale zapewniam Państwa, Pan Kowalczyk nigdy nie dbał o dobro Lasów Państwowych tylko o własne interesy.A że stało sie tak,ze Pan Kowalczyk stracił pracę w lasach ( proszę sie pytać Pana Kowalczyka o przyczyny tego stanu ) i teraz mści się na wszystkich którzy kiedykolwiek ” nadepnęli mu na odcisk”. To żenujące,że dzisiaj Pan Kowalczyk tak broni Pana Modrzejewskiego a w swoim czasie głośno opowiadał ,że to On przyczynił sie do tego ,że Pan Modrzejewski stracił pracę.Kolejna nagonka Pana Kowalczyka na leśniczego leśnictwa Janiewice jest również zastanawiająca ,ponieważ pamiętam czasy kiedy ci dwaj panowie byli najlepszymi kolegami ,nawet pracowali razem ,tak się stało ,że pan leśniczy musiał zwolnić(oczywiście zwolnił go nadleśniczy niejaki Pan Zbytnik,za co zapłacił „głową”) Pana Kowalczyka ,to teraz jest na jego czarnej liscie. Proszę Państwa , pomyślę,ze to koniec świata jeśli kiedykolwiek doczekam sie jak Pan Kowalczyk będzie bronił byłych nadleśnicznych nadleśnictwa Sławno. Dlaczego nikt nie zastanawia się skąd Pan Kowalczyk dysponuje tymi wszystkimi dokumentami ( niektóre z nich powinny być tajne). Czyż człowiek który nic nie robi tylko opentany jest jak tu i komu dokuczyć, nagrać, szpiegować ,podłożyć świnię nie powinnien byc leczony w zakładzie zamknietym? Przez takich ludzi jak Pan Kowalczyk Lasy Państwowe „schodzą na psy” przez to że tolerują takie zachowania i postawę jaką przyjął Pan Kowalczyk. Może już najwyższy czas ,Panie k
Kowalczyk zaakceptować fakt,że nikt nigdy nie zatrudni Pana w lasach bo jest Pan znany jak Polska długa i szeroka, i to z najgorszej strony.
Panie inspektorze fallu…zajmij sie swoimi Lecgov…mi,Fukt…mi,Cich…mi,i innymi lipnymi swinskimi fauszerstwami.Chowasz sie znowu za pseudonimem,tchozu,portki ci spadaja ze strachu,trzesiesz sie jak galareta i robisz na zadko.Tobie nie wystarcza Zawady Tworki,tobie jest potrzebne miasto GORKI zeby tobie naprawic wszystkie kontrolki.Wyrazam przekonanie ze spawiedliwie zostaniesz rozliczony za swoje klamstwa.Piotr Matuszewski
P.S. W poniedzialek nastepne starcie z twoim Frukt…em,tym razem w Bialogardzie.
Drogi Pigeonie czy raczej kolejny klonie byłego już inspektora DRI we Wrocławiu wsławionego licznymi, lipnymi kontrolami i delegacjami oraz dluuuugimi przejazdami ze Szczecinka do Wrocławia, a może Panie ,,Andrzeju Kowalski z Poznania” nic Was nie nauczyły te Wasze wyższe studia historyczne. I wcalę sie nie dziwię bo czegóż można się spodziewać po ,, wrocławskiej szkole historycznej, wydziale piwniczno-stolicznyjim” oraz jej filii w Szczecinku (chyba już ostatniej) – tylko układów od … Nie przykładaliście się do nauki, bo gdyby było inaczej to z pewnościa wiedzielibyście, że historii nie da się sfałszować, zakłamać oraz oszukać. Żeby to zrobić należałoby wymordować cały naród a i to nie dałoby żadnej gwarancji. W żadnym kraju najeźdźca nie wygrał wojny z leśną partyzantką i tego też Was nie nauczyli.
Pigeonie chcę Ci przekazać, że koledzy, współpracownicy z RDLP Szczecinek już ,,DOJRZELI” do świętowania i organizują chuczną zabawę z okazji święta plonów (kto sieje wiatr, ten zbiera burze), mają juz nawet wieprza na dożżżżyyyynki !!! Mam nadzięję, że Ciebie juz zaprosilim a jeżeli nie to z pewnościa uczynia to niebawem.
Co się tyczy Twojego ,,miłości” do Pana Krzysztofa Kowalczyka to gdyby był skazany jakimkolwiek wyrokiem to nie był by prasownikiem służby leśnej, a z tego co sie orientuję to daleko mu pomimo świństw które mu robiliscie do Waszych standardów typu pewien inspektor DRI z Wrocławia, który juz jest w Szczecinku lub pewien naczelnik kadr RDLP we Wrocławiu, który obecnie wyladował w IBL. Jeżeli pisze nieprawdę i kłamie tak jak Ty Pigeonie to podaj sprawę do sądu o zniesławienie i naruszenie dóbr osobistych. Co !!! Brakuje odwagi i chyba także JAJ. Juz wiem kto będzie robił za WIEPRZA na tych DOŻŻŻŻYYYYNKACH !!! Tylko do konsumpcji pod tą stolicznaja trzeba będzie zamówic chyba STRUSIA w pięciu smakach.
Nie wystarczy Pigeonie rozdawać leśne KORDELASY nie wiadomo komu, tylko po to, żeby zagwarantować sobie POpoarcie POlityczne na stołku. Jezeli nie wiesz to Ci przypomnę, ze kordelas to także groźna broń i należy umieć sie nia posługiwać, a nie powiesić na ścianie nad kominkiem. My wiemy o tym i umiemy władać nie tylko kordelasem, ale piórem też.
Panowie Pigeoni zanim cokolwiek zrobicie to postukajcie się młotkiem po własnych głowach, to może ostudzi Wasz ,,zapał” do kłamstwa, oszustwa i fałszerstwa. Rozumu Wam chyba od tego nie przybędzie, ale ECHO może być PIĘKNE. Kilku z Was ma już takie akcesoria na wyposażeniu to może i chętnie pożyczy pozostałym.
Koleżanki i Koledzy LEŚNICY proponuje Wam mała zabawę. Wyślijcie na adres RDLP Szczecinek ul.A.Mickiewicza 2, 78-400 Szczecinek oraz DGLP w Warszawie ul. Bitwy Warszawskiej 1920r. nr 3, 02-362 Warszawa po kostce margaryny Kasia (masła szkoda) z dopiskiem dla Pigeona. Na pewno się przyda i w jednym miejscu i w drugim. W Szczecinku Inspektor Pigeon będzię mógł wysmarować swoim mocodawcą dupę, ażeby w nia wleźć być może ze strachu, a w Warszawie Pigeoni jako ten struś z opowieści Pana K.Kowalczyka co to schował głowę w piasek, a wystawił dupę, będzie mógł ja sobie posmarować, żeby mniej bolało. Bo spółki maja to do siebie, że lubią spółkować. Panowie Pigeoni należy się przyzwyczjać, potem będzie mniej bolało.
Braci Leśna bierz na CEL i STRUSIMI PIÓRAMI SALWAMI PAL !!!
@Krzysztof Kowalczyk
„…Morał na pewno niebawem też tu zakwiczy
gdy Fariusz Maliński Szczecineckie DOŻYNKI ZALICZY!!! -;)”
… a poznał „go” z imić GENERAŁEM jego bliski i podkopujący dołki pod nim, niejaki „pijany związkowiec”…
…TRZEJ PRZYJACIELE Z „BOISKA” NOwy, ŁOmot i PIta… chcieliby znów od nowa POparła ich własna (wrockowa lub gdańska) elita…:):):)
nie jestem panem inspektorem,więc nie są potrzebne takie ostre słowa, co więcej ,popieram aby rozliczyć takie osoby jak pan inspektor i najlepiej pozbyć sie z lasów raz na zawsze. Ja tyko komentowałem poczynania Pana Kowalczyka ,znam tego człeka osobiście i na gruncie prywatnym ( jeszcze jak był ze swoją żoną i dziećmi ) oraz zawodowym ( jeszcze jak pracował w lasach)dlatego mój komentarz z 20 go maja był taki jaki był. Nie Pan Kowalczyk powinien „szukać” ludzi którzy zagrażają tej instytucji (ponieważ sam ma wiele za uszami) tylko odpowiednie instytucje powinny pozbywac się takich ludzi. I to jest właśnie ta choroba która niszczy lasy od środka ,że nie ważne czy jesteś fachowcem czy nie ale ważne jest czy masz układy czy nie. Zle było za czerwonych ,marudziliśmy za czasów PISu ale to co się dzieje za PO przekracza wszelkie normy. Ale chroń nas Boże aby ludzie tacy jak Pan Kowalczyk wymierzali sprawiedliwość w lasach
Pan Kowalczyk, ma już w Polsce chyba prokuratorski zakaz upubliczniania czegokolwiek…bo się przemieścił na serwis zagramaniczny 🙂
Z Forum Lasy Polskie wyleciał: (no większość to zatwardziali PO-wcy – się tak tłumaczył ;P)
Z pigipedii dostał bana – tez pewnie CBW, AFD i tym podobne zadziałały A JAK!
Z Prawego Lasu też uciekł…bo się Panowie Prawolasowcy oszołoma przestraszyli tęgo, że beknie za sprawki (ze skanami wynoszonymi z RDLP Wrocław itp pewnie głowy polecą)
To został ino BLOG.COM 😛 na razie…jak przetłumaczą wypociny admini…też zbanują ptaszka…
P.S.
Nie dziwię się że żona mu zwiała…taki gościu w domu to wyzwanie 😛 (ciekawe czy tez mieli teczki pozakładane i bilingi i wyliczenia km za jazdę z pracy i do pracy 😛 )
Co się dzieje w tych lasach?!?!? Jeden drugiego namawia do nikczemnych czynów. To że na wysoko postawionych stołkach są przepychanki – to zrozumiałe!!! Ale żeby tu na dole się tyle złego działo to już cios poniżej pasa. Każdy z Was Koleżanki i Koledzy pamięta jak w rok temu toczyliśmy batalię o nieprawne zwolnienie naszego kolegi z TL Milicz. Jak wielkie rozczarowanie jest dziś, kiedy to się dowiadujemy że nasz kolega kierownik nie jest taki bez winny. Jaki wielki szok przeżyliśmy w ostatni weekend kiedy to zawieźliśmy nasze dzieci do Milicza, aby się zaczęły uczyć tego wspaniałego zawodu, a tu z lokalnej prasy dowiadujemy się strasznych rzeczy:
– ZSL ciągle bez dyrektora
– Nasz Kolega o którego walczyliśmy kiedy pozostał bez pracy oskarżony o niszczenie dokumentów szkolnych!!!
Ta druga informacja zaścieła nas z nóg. Nie dowierzaliśmy jednak długo nie czekaliśmy, inni koledzy którzy też tego dnia byli w TL potwierdzili że to prawda.
Na suwa się pytanie co się stało że nasz przyjaciel tak postąpił? Kogo on kryje podkładając się sam? Jaka za tym idzie afera?
Pytań można by było zadawać jeszcze wiele…
Chociaż jak tak dziś siedzę to nasuwają mi się pewne myśli: otóż już kilka lat temu kiedy to miałem u siebie stażystę po TL Milicz zaniepokoiła mnie informacja o tym co dzieje się na praktykach. Jednak znając Księcia nie dopuszczałem tego do myśli że tak to może być. Już wtedy młody się dopytywał czy to prawda, że za pracę na praktykach powinni dostawać wynagrodzenie? Nie umiałem mu to wytłumaczyć i jednoznacznie stwierdzić. Choć on ciągle się upierał, że powinni dostawać i pewnie za pracę uczniów z TL Milicz ktoś na pewno bierze kasę! To jest nie możliwe tak go skwitowałem. Jednak dziś czytając prasowy artykuł skłaniam się przyznać młodemu rację. Gdyż cóż takiego chciał Książe ukryć??? Komu ratował du…pę? Ciekawe czy teraz ktoś wyciągnie do niego rękę? Tylko jeśli to jest prawda, że za pracę dzieciaków ktoś inny brał kasę to nie widzę możliwości aby kiedykolwiek on wrócił do szkoły czy też do lasów!!!!
@pigeon
@estera
inspektorzyno o wielu elektronicznych ryjkach…chrum, chrum…;)
Jeszcze dużo wody w moim Bałtyku upłynie nim ktokolwiek zamknie mi usta abym nie upubliczniał łajdactw Made in DGLP. Żyję, dobrze się mam (coraz lepiej) i dzięki wam coraz weselej. Co do waszych insynuacji, to powiem tak: ogromnie żałuję, że Dyr. gen. Pigan przeszkodził byłemu Dyrektorowi RDLP Szczecinek Panu Andrzejowi Modrzejewskiemu w wyjątkowej trosce o zdrowie swojego pracownika dzięki któremu tak głośno stało się o Lasach Państwowych na forum ( szczegóły (scan) na http://www.pigipedia.blog.com ).
Jestem w 100% pewien, że POlityczne układy i fałszerstwa inspektorka z wykorzystaniem organów ścigania (prokuratura) mają się ku końcowi. Jeszcze raz polecam wiersz o szelmostwie lisa Witalisa 😉
Krzysztof Kowalczyk
http://www.pigipedia.blog.com
No cóż ,Panie Kowalczyk. Na nic się zdała Pana nagonka na Pana Inspektora, właśnie wszystkim już jest wiadome ,że wprawdzie z inspekcji musi odejść ale dostanie ciepłą posadkę jako nadleśniczy Nadleśnictwa Okonek . Więc,Panowie i Panie ,ktokolwiek na zamiar startować w konkursie na Nadleśniczego Nadleśnictwa Okonek to chyba bez większych szans bo już wiadomo kto „wygrał’. Tak więc ,Panie Kowalczyk ,tyle Pan zwojował tym swoim pieniactwem, że Pan Inspektor będzie nadal piastował wysoki stołek w lasach ,a Pana nawet nie chcą zatrudnić jako podleśniczego.
Też mieszkam nad morzem Bałtyckim ale nie mam tyle arogancji w sobie aby nazywac go ” moim”. A jesli Pan taki bogaty ,Panie Kowalczyk posiadając na własność Morze Bałtyckie to moze raczy Pan uregulować wszystkie długi i zaległe alimenty i pożyczki od osób fizycznych. Oczywiście to tylko ironia ale nerwy mi puszczają jak czytam te Pana wulgarne słowa i oszczerstwa. Znam Pana bardzo dobrze,i wiem ,,ze Pan nie ma dobrych intencji pokazując robaka który trawi Lasy Państwowe , Pan tylko się mści na wszystkich którzy zalezli Panu za skórę. Pewne jest ,że gdyby sytuacja była inna,dajmy na to że Pan Inspektor znalazłby prace dla Pana to byłby Pana najlepszym przyjacielem.Pana intencje nie są szczere i osoby które Pana znają bardzo dobrze o tym wiedzą ,Pana nazwisko w świecie lasów jest bardzo dobrze znane i to ze złej strony
Wygląda na to, że i tutaj cenzura się wdarła. Jednym wolno rzucać błotem na innych, pisać nieprawdę, a tym którzy piszą prawdę o kierownictwie Lasów Państwowych: Piganie i jego menażerii, o układach politycznych, przestępstwach kasuje się posty i niedopuszcza do tego aby leśnicy i nie tylko mogli poznać prawdę. Brawo PRAWY LESIE – widać i tutaj strach zagościł i naciski bojących się o stołki są skuteczne. Jak długo chcecie się jeszcze bać. WSTYD I HAŃBA.
Drogi Panie. Na Prawym Lesie nie ma żadnej cenzury, ale też nie jesteśmy portalem na którym ubliża się ludziom. Wolno, nawet ostro krytykować czyny, ale jeśli się kogoś chce nazwać złodziejem, oszustem, fałszerzem czy przestępcom itp to właściwym miejscem do takich wynurzeń jest prokuratura, nie nasz portal. Proszę przesłać jeszcze raz swój wpis bez ubliżania osobom, a bez problemu opublikujemy.
Chciałem oświadczyć, że jak dotychczas nie miałem żadnych problemów z wypowiedzeniem się na tym portalu, choć niejednokrotnie wyrażałem się dość ostro. Musiałeś kolego troszkę przesadzić skoro Cię nie puścili. Sądząc po nicku masz niezły wystrzał, witamy na portalu i czekamy na wieści z lasu.
Antypig ma rację, ma niemal wyłączność na obrzucanie błotem na tym portalu.
30 06 jest na razie sprawdzany, może to prowokator?.Prawylas napisał-” nie jesteśmy portalem na którym ubliża się ludziom”-(pisowcom).Pozostałych macie w głębokim poważaniu.
@prawylas
Pisząc swój post nie ubliżyłem nikomu. Nikogo nie nazwałem złodziejem, tylko nazwałem OSZUSTEM, FAŁSZERZEM, KŁAMCĄ I HIPOKRYTĄ. Swoją wypowiedź oparłem tylko i wyłącznie na prawdzie oraz faktach. Znamienne jest, że osoby opisane przeze mnie do dnia dzisiejszego nie złożyły zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa polegającego na naruszeniu dóbr osobistych przez między innymi Pana Krzysztofa Kowalczyka oraz inne znane im z imienia i nazwiska osoby. O czym to świadczy ? Nacisk na portal i usunięcie mojego postu jest tylko i wyłącznie formą niedopuszczenia do poznania prawdy przez rzesze czytelników. Moja wypowiedź była forma ostrej krytyki, wyszydzenia i ośmieszenia ,,elit rządzących” Lasami Państwowymi za działalność przez nie prowadzoną i sposób w jaki to robią. Na tym portalu wielokrotnie w sposób negatywny wypowiadano się na temat ,,elit rządzących” PGL LP i podawano przykłady takiego postępowania. Ja nazwałem rzeczy po imieniu na podstawie posiadanych informacji i dowodów. Wiele spraw znalazło się w sądach i prokuraturze, i wiele jeszcze tam trafi. Sądy i prokuratury w dzisiejszych czasach są niestety pod dużymi wpływami partii rządzącej, np. afera hazardowa. Jednak elity rządzące nie tylko lasami musza mieć świadomość,że ich kadencja minie i przyjdzie ktoś kto rzetelnie i sumiennie rozliczy wszystkie te sprawy.
Dlatego też, usunięcie mojego postu jest przejawem tchórzostwa, blokowania wolności słowa i wypowiedzi ze strony Portalu ,,Prawylas”, najprawdopodobniej pod wpływem ,,elit rządzących”, które chcą ukryć prawdę przed uczciwymi leśnikami. Jest to jednak niemożliwe. Ich czas już minął. Tym ,,elitom rządzącym” już dziękujemy.
Wiem, że spora grupa użytkowników forum ,,Prawylas” zdążyła się zapoznać z moim postem i nie wypowiedziała się negatywnie o jego treści merytorycznej. To o czymś również świadczy. Chciałbym, aby wszyscy użytkownicy forum mogli przeczytać moja wypowiedź i mogli zająć stanowisko. Jeżeli napisałem nieprawdę to proszę mi to udowodnić.
To tyle na temat mojego postu, który został ocenzurowany i usunięty. Wierzę, że ten ukaże się na forum.
A teraz krótki test dla czytelników. Proszę odpowiedzieć sobie na kilka przedstawionych pytań i wyciągnąć wnioski dla siebie.
1. Jak nazywa się osoba, która pisze w dokumentach służbowych nieprawdę dla osiągnięcia własnych korzyści lub wąskiej grupy ludzi ?
2. Jak nazywa się osoba, która mówi nieprawdę, przedstawia nieprawdziwe fakty, mające na celu osiągnięcie własnych korzyści lub wąskiej grupy ludzi ?
3. Kim jest osoba, która wymaga od innych przestrzegania prawa, norm życia społecznego, a sama działa niezgodnie z prawem oraz nie przestrzega zasad współżycia społecznego ?
4. Kim jest osoba która pozwala podwładnym na łamanie prawa, akceptuje takie działanie, nakłania do łamania prawa lub zleca działania niezgodne z obowiązującym w Polsce prawem ?
5. Czy takie osoby można nazwać współczesnymi bohaterami naszych czasów ?
6. Czy chcemy naśladować ich postępowanie oraz być tacy jak oni ?
Odpowiadając sobie na postawione pytanie, odpowiecie również sobie czy moja wypowiedź ma sens. Mam nadzieję, że ,,Prawylas” zdecyduje sie jednak na przywrócenie mojego ocenzurowanego postu, aby wszyscy mogli go przeczytać i zająć stanowisko, wypowiedzieć się na forum co do jego treści, znaczenia oraz nazwania rzeczy takimi jakimi są w rzeczywistości. ,,Elity rządzące” w PGL LP muszą mieć świadomość, że nie wystarczy ocenzurować niewygodne dla siebie wypowiedzi, muszą zdawać sobie sprawę, że prawda o ich wyczynach w lasach wychodzi na światło dzienne.
Czas najwyższy skończyć z marazmem i obłudą panującą w lasach, po to aby uczciwi leśnicy mogli uczciwie pracować.
30 06 zawsze prosto w cel !!!
Darz Bór.
„30 06 zawsze prosto w cel !!!”
To wygląda na pogróżki….
Teraz to nie dziwię się że prawy las usuwa podobne wpisy
ps. portal jest własnością prywatną o ile się nie mylę, a jeżeli tak to nie ma żadnego obowiązku stosować się do życzeń jakiegokolwiek usera
W wielu demokracjach przekroczenie pewnych norm społecznych powoduje taką presję, że ludzie skompromitowani znikają natychmiast ze sceny politycznej w atmosferze skandalu. Nasza demokracja poszła dalej. Są zarzuty prokuratorskie, sprawy w sadzie, i co z tego. Przecież każdy jest niewinny do puki nie zapadnie prawomocny wyrok. Ponadto istnieje prawdziwa kolesiowska solidarność, co tam opinia społeczna prawo to my, a nie dla nas. Co by się nie działo trzymają się razem. Przykładem jest sprawa Bzikota, odsunięto go ( z wielkim żalem ) dopiero gdy oczywiste wyroki się uprawomocniły, a wiele nowych spraw nabierało rumieńców. I nie chodzi tu o to, że nie doliczono się 100 tyś zł. związkowych pieniędzy. Tłumaczenie było proste były potrzeby to się wydawało, z kto by tam bawił się z rachunkami.
Nie jest to tylko domena lasów, takie stawianie spraw jest na najwyższych szczeblach władzy i stare powiedzenie, że ryba psuje się od głowy jest tu jak najbardziej na miejscu. Jedyne co można zrobić, to nagłaśniać takie sprawy i dobrze głosować na wyborach.
30 06!!. Bardzo się mylisz. Prokuratura prowadzi dochodzenie w sprawie „poniżenia funkcjonariuszy publicznych” przez Ciebie. Już nas o tym zawiadomiła. Pamiętaj, że w dzisiejszych czasach niektórzy mogą wykorzystywać prokuraturę do walki ze swoimi przeciwnikami. Słynny art 212 KK i inne.
Nam zależy na tym, aby opisywać te fałszerstwa, kłamstwa, hipokryzje, oszustwa. Nie chodzi o nazwanie kogoś oszustem, tylko ukazanie jak i kogo oszukał. I robimy to przede wszystkim w Twoim interesie. Mniej przymiotników, więcej faktów.
Co do epitetów, to w Twoim komentarzu nie było o „hipokrytach” tylko o ,,wysokich moralnych standartach” panujących wśród OSZUSTÓW, FAŁSZERZY, KŁAMCÓW i PRZESTĘPCÓW ” i dalej wskazanie, kim oni są. Wolimy drukować przykłady tych niecnych działań, a nie ich określenia. Powtarzamy, pozbądź się epitetów, a nie będą znikać Twoje komentarze.