marzec 2011
P W Ś C P S N
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
28293031  

Archiwa

Kategorie

„… Namawiał Pan do niszczenia tego Związku od wewnątrz” – list otwarty Krzysztofa Kowalczyka

Dyrektor Generalny Lasów Państwowych
dr inż. Marian Pigan

List otwarty

Czytając na oficjalnej stronie internetowej DGLP w Warszawie (www.lasy.gov.pl )informację zamieszczoną dnia 7 marca 2011r. pt.: ”Rocznica porozumień sękocińskich. „ ze szczerym pokłonem i pełnym szacunkiem oddaję osobiści cześć tym leśnikom, którzy tuz przed stanem wojennym w PRL nie obawiali się swych poglądów i przekonań walcząc o poprawę bytu zwykłych leśników w Polsce. Miałem przyjemność poznać z tego grona Pana Dyrektora Jana Podmaskiego.
Nie mogąc jednak pogodzić się z aktualną hipokryzją, którą Pan Dyrektor Generalny Lasów Państwowych toleruje obecnie w tych lasach a nawet śmiem dodać iż ją sam wprowadza jako wręcz aktualne standardy w LP – korzystając jeszcze z okazji, kiedy jest Pan na swym stanowisku MUSZĘ ZADAĆ PUBLICZNIE Panu Dyrektorowi Generalnemu
Lasów Państwowych Marianowi Pigan pytanie, które od 26 października 2009 roku od godz. 17.00 mnie bardzo nurtuje i nie daje spokoju!!! Skoro Dyrektorowi Generalnemu Lasów Państwowych jest tak „bliski” ruch związkowy „Solidarność” w Lasach Państwowych, to DLACZEGO dnia 26 października 2009 roku tuż po oficjalnej PREZENTACJI nowego Dyrektora RDLP Szczecinek S. Cichoń – podczas jednego z dwóch Pana nieoficjalnych spotkań po tej nominacji NAMAWIAŁ PAN PUBLICZNIE (w mundurze dyrektora LP) szeregowych leśników tej regionalnej dyrekcji Lasów Państwowych do zapisania się w szeregi tego ruchu związkowego „Solidarność” w RDLP Szczecinek i … (cyt.)”ZNISZCZENIA TEGO ZWIĄZKU OD WEWNĄTRZ”!!!
Świadkami tej Pańskiej szokującej nie tylko mnie „propozycji” było kilkanaście osób tj. leśnicy z nadleśnictw: Karnieszewice, Czarnobór, Sławno, Trzebielino, Połczyn, Warcino, Czaplinek, Czarne. Przypomnę Panu Dyrektorowi iż ta szalona propozycja padła z Pana ust natychmiast po tym, gdy osobiście przedstawiałem Panu Dyrektorowi leśników min. związanych z „Solidarnością” w RDLP Szczecinek od wielu lat!
Przewodniczącym tej leśnej „Solidarności” w RDLP Szczecinek, był wówczas (2009 rok) Kol. Zbigniew Kuszlewicz (Nadleśnictwo Karnieszewice).
Gdyby Pan Dyrektor stracił pamięć, to dysponuję nie tylko zdjęciami z tego spotkania, gdyż wielu z nas ta Pańska propozycja wówczas …„ścięła z nóg”.
To hipokryzja Szanowny Panie Dyrektorze oficjalnie „promować” zasługi leśnej „Solidarności” w Polsce umieszczając je na oficjalnej stronie DGLP, utożsamiać się z nią – a nie oficjalnie tak jak 26 października 2009 roku w siedzibie RDLP Szczecinek, namawiać leśników do niszczenia tych struktur … od wewnątrz!
Czy fakt, że związek zawodowy leśników „Solidarność” RDLP Szczecinek nie podpisał się w Jedlni-Letnisko w roku 2007 pod pewnym politycznym porozumieniem, które dało Panu PO… lityczny awans na stanowisko Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych upoważnia Pana aż do takiej hipokryzji???!
Przypomnę również, że na tym drugim nieoficjalnym spotkaniu rozjuszony insp. DGLP Mariusz Faliński w obecności nowo powołanego Dyrektora RDLP Sławomira Cichoń przedstawiał Panu „swoją ekipę” nakonkretne stanowiska – które stały się w większości faktem! A przecież dopiero potem były konkursy lub rozpatrzenie ofert…

Darz Bór

Krzysztof Kowalczyk

126 komentarzy „… Namawiał Pan do niszczenia tego Związku od wewnątrz” – list otwarty Krzysztofa Kowalczyka

  • Karo

    Zaskoczony nie jestem. Ale proszę, świadkowie tych wydarzeń dajcie swoje świadectwo !!!

  • Piotr

    Pewien jasnowidz ( o czym piszą dziesiejsze portale interentowe i gazety) , w 2010r przepowiedział m.in trzęsienie ziemi w Japonii….Przepowiedział także, że w Polsce rządzić bedzie PiS i SLD. wybory już za kilka miesięcy, więc poczekajmy….

  • polar

    Po co? przecież po owocach POznaliśmy

  • Marta

    Kim jest Pan Kowalczyk? czy jest pracownikiem LP? proszę o odpowiedź będących w temacie

  • antypig

    Świadkowie może i są, ale czy będą chcieli mówić? Była kiedyś sprawa Kwaśniewskiego który grał w tenisa z rosyjskim agentem. Dowodem że nie grał była pieczątka w paszporcie, że niby był w tym czasie za granicą. Obsługa hotelu która jednak widziała ten mecz odwołała swoje zeznania po kilku sugestiach służb specjalnych. Niby minęło trochę czasu, ale konsekwencje ( może już nie utraty życia, ale pracy są ).

  • van

    Dla mnie to coraz bardziej dziwne – można usłyszeć, że autor, podobno bez pracy, cisnął kiedyś na forum lasypolskie jako gurba i kukułka na byłego dyrektora rdlp Szczecinek.
    A teraz nagle zmienił front o 180 stopni ???

  • ultor

    Ostatni akapit tego listu jest szczególnie znamienny i nikogo chyba już w lasach nie dziwi. Członka komisji konkursowej do wyboru nadleśniczych, mgr historii Andrzeja Kowalskiego z Poznania nie wsadzono tam dla parzenia herbaty.

  • tiger

    Śledzę ze szczególną starannością wszystkie informacje i dokumenty zamieszczane przez Krzysztofa Kowalczyka i zastanawiam się jak długo jeszcze strona krytykowana i coraz bardziej przez KK obnażana będzie milczeć…..? Kiedyś to pęknie i ujrzy światło dzienne….będą o tym mówić wszystkie media, bo jakieś rozwiązanie tej sprawy być musi.
    W demokratycznym państwie prawa gdyby informacje zamieszczane przez KK były prawdziwe, osoby których te informacje dotyczą, były by skończone politycznie i zawodowo. W przypadku gdyby udowodniono, że KK kłamie, sprawa skończyła by się w Sądzie wyrokiem skazującym kolegę KK…..
    A jak będzie? Wielka zasłona milczenia, która już trwa i próby ośmieszenia autora i świadka tych wstydliwych i karygodnych zdarzeń o których pisze i które dokumentuje KK.
    Założę się o wszystko, że sprawcom wyżej opisanych zdarzeń włos z głowy nie spadnie…..bardzo z tego powodu boleję.

  • antypig

    Zgadzam się z „tigerem”,w normalnym demokratycznym państwie prawa było by to niemożliwe. Niestety nie żyjemy w takim państwie. Wiele spraw ze sprawą Piotra Tałałasa o tym świadczy, a ta maniera lekceważenia prawa idzie od samej góry. Chłopaki po prostu próbują się dopasować.

  • Alek

    Swojego czasu jeden z dyrektorów LP powiedział że wolałby być Prezesem spółki LP niż Dyrektorem, gdyż tam są większe pieniądze. Czyżby ktoś chciał zmaterializować ten pomysł? Wracając jednak do listu otwartego i faktów tam przedstawionych, zauważyłem że Jedlnia to grzech towarzystwa które do „Solidarności” przyszło dopiero po 1995 roku / z malutkimi wyjątkami – K.U./. Dla tej części związku obce są ideały które przyświecały tym którzy nadstawiali swoje plecy na pałki ZOMO i MO. Oni są głodni władzy i dbałość o szeregowego pracownika mają w głębokim poważaniu. Myślę że nadszedł już czas aby powyrywać te chwasty z ogrodu „S”. Tym panom należy pokazać drzwi. Jak już ktoś tutaj słusznie zauważył że, „… przerośli oni nawet komunę w czynieniu zła”.

  • „Zło karmi się strachem” , a w Lasach dużo ,oj, bardzo dużo strachu… Uważam ,że powinniśmy zastanowić się, czy związki i ludzie ,którzy w nich działają faktycznie wywiązują się z roli do jakiej zostali powołani, czy dobrze dbają o nasze interesy , o ważne dla leśników sprawy, czy stają w obronie, gdy komuś dzieje się krzywda??? ludzie często się boją, ale dlatego mamy związki ,a ich rolą nie jest zabezpieczenie swoich czterech liter , tylko działalność dla dobra ogółu, Zastanówmy sie czy to czynią i czy są z tego dobrze rozliczani. „Każda władza deprawuje..”a władza, której się nie rozlicza ,to już na pewno , co niestety widać w naszej firmie.. Pozdrawiam wszystkich odważnych i dobrych ludzi.

  • polar

    PO „wilczych oczach” Kazika widać, że ma już dość. Czas mu pomóc 😉

  • Misza

    KK zapraszasz na blogu na rozprawę 29 go. Może napiszesz coś więcej o świeżym, prawomocnym wyroku sądu apelacyjnego w Szczecinie? Jak, udało się go ” zmodyfikować”?

  • mark

    Po przeczytaniu ,,Listu otwartego do Dyr. Gen. L.P. Pana Mariana Pigan” dotyczącego namawiania do zniszczenia struktur NSZZ ,,Solidarność” leśników w RDLP Szczecinek potwierdzam, iż w/w pisze prawdę o zdarzeniu z 26.10.2009r. odnośnie faktu dotyczącego namawiania grupy leśników z RDLP Szczecinek do zapisania się do NSZZ ,,Solidarność” leśników w RDLP Szczecinek i zniszczenia jego struktur od wewnątrz. Jestem już byłym pracownikiem n-ctwa Karnieszewice, a oprócz mnie na tym spotkaniu byli leśnicy z n-ctw: Czarne, Czarnobór, Karnieszewice, Warcino, Trzebielino, Czaplinek oraz Połczyn. Byliśmy ogromnie zaskoczeni stanowiskiem i wypowiedzią dyr. generalnego Mariana Pigana, który wspólnie z nowo powołanym tego dnia dyr. regionalnym RDLP Szczecinek (26.10.2009) Sławomirem Cichoń w wielu zdaniach tłumaczyli nam jak to zrobić.
    Ponadto chcę dodać, że 01.03.2010r. zostałem telefonicznie powiadomiony przez dyr. RDLP Szczecinek Sławomira Cichoń, abym nazajutrz tj. 02.03.2010r. zjawił sie u niego w gabinecie w biurze RDLP Szczecinek i abym przekonał Pana Krzysztofa Kowalczyka do wspólnego spotkania tego dnia z dyr. Cichoniem. Podczas tego spotkania tj. 02.03.2010r. Pana Krzysztofa Kowalczyka i mojego z dyr. Cichoniem w biurze RDLP Szczecinek Pan dyr. Sławomir Cichoń bardzo nalegał, twierdząc, iż jest to na polecenie dyr. gen. Pigana abyśmy obaj zaprzestali publicznie krytykować dyr. Pigana, między innymi w pismach do Pani Julii Pitery. Pan dyr. Cichoń oświadczył nam, iż otrzymanie dalszej pracy w RDLP Szczecinek jest uzależnione od tzw. pisemnej ,,lojalki”, że ja i Pan Krzysztof Kowalczyk się uspokoimy i nie będziemy publicznie krytykować Pana dyr. Pigana w pismach do różnych instytucjach: Ministra Sprawiedliwości, Ministra Środowiska, Pani Julii Pitery pełnomocnik rządu d/s zapobiegania i zwalczania korupcji w instytucjach publicznych, Kancelarii Premiera RP Donalda Tuska.
    Razem z Panem Krzysztofem Kowalczykiem poinformowaliśmy pisemnie dyr. Cichonia w dwóch oddzielnych pismach jakie sprawy dotyczące RDLP w Szczecinku są prowadzone w prokuraturach. Pan Kowalczyk poinformował również dyr. Cichonia szczegółowo o oszustwach i fałszerstwach na terenie RDLP Szczecinek popełnionych przez inspektora DGLP Mariusza Falińskiego. Pan dyr. Cichoń naciskał nas i nalegał abyśmy wszelkie nieprawidłowości dotyczące RDLP Szczecinek zgłaszali bezpośrednio jemu, a on to ,,jakoś załatwi”.
    W sposób celowy zostałem zatrudniony w n-ctwie Warcino na umowę na czas określony, abym jak to określił dyr. Cichoń odzyskiwał zaufanie. Podobna propozycję otrzymał Pan K.Kowalczyk, który jej nie przyjął. ,,Lojalki” wobec dyr. Pigana nie podpisaliśmy, a mnie nie przedłużono umowy o pracę – zaufania widocznie nie odzyskałem.
    inż. Marek Jakubik

  • waldekbialy

    Po zapoznaniu się z tematami przedstawianymi przez Krzysztofa Kowalczyka i Marka Jakubika na stronie „Prawy Las” i „pigipedia-multibe” i po przeanalizowaniu wpisów na stronach forum.lasypolskie.pl tj. „Folwark zwierzecy”, doszedłem do zaskakujących wniosków, że wyżej wymienieni tam logowali się pod nickami: „Gurba”, „Kukułka”, „KK” i innymi. Na tamtych forach krytykowali i zwalczali Andrzeja Modrzejewskiego. Tutaj należą zaś do jego zagorzałych obrońców. Pytam – Co się stało, że nastąpiła taka zmiana?

  • Krzysztof Kowalczyk

    „waldekbialy” vel „Revierforster” vel „J-23”vel „Kukułka”, vel „Gurba” vel …. vel inspektorzyno Mariuszu Faliński

    Nie tylko ja wiem jakimi k…mi metodami zwalczałeś ośle jeden nie tylko Dyrektora Modrzejewskiego. Poczekaj cwaniaku jeden, któremu znowu coś tam się wydaje. Zaraz zainteresuję się twoim kolegą Adasiem (jednym i drugim) których tchórzu jeden podpuszczasz i namawiasz do napisania takich bzdur jak te jako obecnie („waldekbialy” z 25 marca g.20:16). To że jest to twój pomysł i twoja propozycja capi takim smrodem, że czuję go z Wrocławia przez Szczecinek aż nad brzeg Bałtyku.
    Publicznie Oświadczam, iż wiem kto jest „Kukułką” i ile tych „Kukułek” za namową Falińskiego było, a dla mnie Dyrektor Modrzejewski, z którym mam prawo się nie zgadzać jest Człowiekiem Honoru, co miałem okazję niejednokrotnie doświadczyć. Przyjmij do wiadomości inspektorzyno DGLP trzęsąca teraz obszernymi gaciami ze strachu, że twoje oszustwa doprowadziły do politycznego zwolnienia ze stanowiska Dyrektora RDLP Szczecinek Andrzeja Modrzejewskiego po 17 latach kierowania tą dyrekcją. Wyłącznie ty inspektorku, który logowałeś się dzięki twojemu Adasiowi (teraz jako „waldekbialy”), gdyż po moim ostatnim poście jesteś zesrany, ponieważ to co teraz napisze o twoich podłościach prawdopodobnie narazi cię na wrocławski niebyt u „Andrzeja Kowalskiego z Poznania”. Znając twój specyficzny ryjek, który byłby świetny do wyszukiwania trufli pod ziemią, przyjmij do wiadomości, że twój każdorazowy pobyt u mnie lub ze mną skrzętnie rejestrowałem na wypadek gdybyś utracił pamięć. Gdybyś się chciał upewnić maluićki człowieczku, poproś „Andrzeja Kowalskiego z Poznania” (patrz post : http://anonymouse.org/cgi-bin/anon-www.cgi/http://prawylas.pl/2011/03/02/tu-andrzej-kowalski-z-poznania/ ) obecny naczelnik DGLP aby wice Minister Środowiska Stanisław Gawłowski dał ci posłuchać tylko urywek twoich opowieści na czym polegają, jak są organizowane i czemu mają służyć wszelkie zlecone tobie akcje mające za zadanie zniszczyć takich leśników jak: Byli Dyrektorzy Generalni LP, Dyrektorzy Regionalni w Toruniu, Łodzi, Szczecinku etc… oraz wielu Nadleśniczych o czym nie tylko ty poczytasz sobie w przyszłym tygodniu w moim poście LEŚNY KADAFI WSZYSTKO POTRAFI.
    Napisz może i podpisz się z imienia i nazwiska w jaki sposób byłeś zaangażowany w zbieranie zdjęć kandydatów na nadleśniczych, którzy startowali w konkursach, gdyż jak tłumaczyłeś to tym kandydatom, chce ich widzieć wcześniej przed konkursem pan Jerzy Łokietko. Nie zapomnij dodać o wyreżyserowanej akcji związanej z późniejszym zwolnieniem ze stanowiska Nadleśniczego w Nadleśnictwie Czarnobór w RDLP Szczecinek Stanisława Pilipowa. Nie muszę się logować jako „Kukułka”, „Gurba” aby powiedzieć prawdę prosto w oczy i podpisać się pod nią z imienia i nazwiska.
    Jednocześnie publicznie oświadczam, że znam bardzo wielu porządnych nie tylko leśników z SLD, PSL, PiS sporadycznie PO i choć zawsze byłem i jestem nadal bezpartyjny nikt na siłę nie będzie zmieniał moich poglądów, zmuszał do milczenia w zamian za pracę w Lasach Państwowych (której obecnie nie mam); no i jestem fanem wiosennej piosenki, która niesie się po pomorskiej kniei, której refren jest następujący …”WASZA GRUPA NASZĄ „GRUPĘ” MOŻE POCAŁOWAĆ W D….” ale przed tym oczywiście konkurs, podanie i zdjęcie oczywiście.
    Miłego czytania LEŚNY KADAFI WSZYSTKO POTRAFI w przyszłym tygodniu.

    Nazywam się Krzysztof Kowalczyk

  • KaKa

    A to sobie Mariusz nagrabił u kolegi Krzysztofa. Wezwany przez pana łowczego-koksownika na świadka w pewnej sprawie cywilnej, którą wytoczył kornikowi ze Sławna , miał okazać się pomocny i umożliwić wygranie założonej przez niego samego sprawy.Niestety zły Sąd Okręgowy w Koszalinie,a potem Sąd Apelacyjny w Szczecinie nie dość,że nie pozwolił zarobić koksownikowi ani grosza, to nakazał mu pokryć częściowo koszty procesu.A jako,że był bardziej niż zły orzekł,że pana Krzysia można nazywać gadem, gdyż jego postępowanie w pełni zasługuje na takie porównanie.Teraz kolega świadek jako,że nie zeznał tego co chciał koksownik, stał się nielubiany i czytamy te komiksy. Panie „Kako”, nie rozczulaj się tak nad swoim bezrobociem, bo dobrze wiesz, że jak tylko gdzieś się zatrudnisz, to zaraz zjawią się komornicy, windykatorzy i będą odbierać należności, które musisz uiścić po przegranych procesach. Za niezapłacone deski z tartaku i 15 litrów paliwa od pilarzy pewnie nie zabiorą , ale już za przegrane sprawy w minionym roku nie będą tak łaskawi.Tymczasem pozostaje ci pisanie komiksów i pozywanie kolejnych osób, to zawsze jakaś satysfakcja. A my poczytamy i się pośmiejemy…my lenie…

  • antypig

    Czy ten kraj jeszcze funkcjonuje? Czy ktoś panuje nad sytuacją? A jaka będzie krzywda i jaki lament, jakie żądania, gdy zaczną się jesienne wykopki. A mówiłem już wcześniej ustalacie nowe standardy które was będą też obowiązywać. Może przypomnę: dyrektorzy na inż. nadzoru 100km od miejsca zamieszkania lub bez propozycji, nadleśniczowie na podleśniczych (z obniżoną pensją podstawową),itp itd.

  • Krzysztof Kowalczyk

    Czytając post (KaKa 26 marca, 2011 at 18:25 ) o leniach, sprawach sądowych itd. itp., po najbardziej siwym łbie w mojej okolicy można poznać kto jest leniem któremu nawet za lenistwo Lasy Państwowe dały ostatnio urlop na podratowanie zdrowia (czyżby psychicznego? ). Podczas tej sprawy z mego powództwa jakoby w niesprawiedliwym Sądzie Okręgowym w Koszalinie dowiedziałem się nie mogąc dłużej znieść pomówień kto wymyślił bajki chociażby z pobiciem mnie przez jakąś „mafię” w Trzebielinie.

    Wojciechu Michałku donosicielu Józefie wyszliście na totalnych kretynów. Nie będę dalej polemizował z wszelkimi „podpuchami” w stylu pewnego inspektora z DGLP, a zajmę się tym czego się łotry boicie, tj. detalami waszych fałszerstw. Niebawem opublikuje zdjęcia (tak jak obiecałem) a ocenę – nie ploteczki – pozostawiam każdemu. Nikogo nie prosiłem aby mówił nieprawdę gdziekolwiek, gdyż jestem przygotowany na każdą sprawę perfekcyjnie. Co do komornika to nie chwaląc się wygrałem prawomocnym wyrokiem sądu sprawę z nim, w której „bohaterami” byli leśnicy, którym depnąłem nieźle na odcisk, a którzy teraz tego typu ostatnimi wypocinami usiłują mnie zbić z tropu.
    Oczywistym dla mnie jest fakt, że za każde sprawy które zakłada się w Sądzie Cywilnym należy zapłacić. Tak się dobrze składa, że jestem niezależny i z tym też sobie dam radę. Problemem dla plotkarzy i wścibskich LENI niech pozostanie kwestia sądowych przeprosin mnie wyrokiem właśnie tych niby niesprawiedliwych sądów za inne bajki i komiksy z lat 2006-2009 pt:”Kowalczyk siedzi w więzieniu bo miał dziuplę samochodową u siebie w magazynach”. Jak widać każdy sposób dla łajdaka jest dobry, byle by zainteresować wymyśloną sensacyjką, np. „mafia”, „muflony”, „nielegalne posiadanie broni” itd… i odwrócić uwagę leśników od obecnych standardów w Lasach Państwowych, niszczących zwalczających zwykłych normalnych leśników a pielęgnujących LENI (nawet tych na urlopie zdrowotnym za pieniądze Skarbu Państwa)!!!

    Będę publicznie w detalach opisywał to czego boją się nie takie płoteczki pływające w malutkim 10 ha jeziorku przy leśniczówce.
    Ja przynajmniej podpisuję się z imienia i nazwiska a nie loguję się za każdym razem jako przeróżni obrońcy „leśnej moralności”.

    Krzysztof Kowalczyk

  • Co to za kraj , co to za firma te Lasy Polskie , gdzie ludzi traktuje się jak śmieci . Może głupota i zło są bezpartyjne ,jak mawia Piotr, ale niektórzy tzw.” królowie życia i śmierci” znani są od lat , powracają jak bumerangi i robią swoje, pod zapotrzebowanie….. Może czas przestać się bać, wyłuskać te szczególne postaci i nazwać po imieniu, bo inaczej ten chocholi taniec będzie trwał i trwał za naszego życia , pozostawimy go w spadku naszym dzieciom jako „,osiągnięcie naszego pokolenia.” Czytałm dziś o Żołnierzach Wyklętych i ich katach , i nie chcę porównywać , ale zastanowić sie nad życiem w ciągłym strachu ,i o tym jak przez to karleje się moralnie, a kaci odradzają się jak głowy hydry i w ten sposób karleją całe społeczności … Myślę , że nie warto iść tą drogą i dawać taki marny przykład swoim dzieciom , a i w lustro jakoś tak się nie chce patrzeć… pozdrawiam wszystkich odważnych i chcących być odważnymi, Darz Bór.

  • Malik-leśny

    Kolego Antypigu, nie można obniżyć pensji niżej niż ta którą dana osoba dostawała na umowie, można zabrać jej dodatek funkcyjny, a to już jest inna sprawa.

  • pragnący NORMALNOŚCI w LP

    @Flinta
    (27 marca, 2011 at 17:37) Twój sposób myślenia i pojmowania lasów i roli leśnika zasług tych ludzi, którzy pracują dla dobra lasów jest taki jaki powinien przyświecać wszystkim związanym z lasami. Trzeba mówić publicznie o chorobach toczących lasy i nazywać je po imieniu. W dobie ekologi nie trzeba stosować wielkiej ilości pestycydów – wystarczy precyzyjne cięcie pielęgnacyjne i usunąć chore egzemplarze (lub ich grupy), by lasy nie stały się jednym wielkim raczydłem!

  • antypig

    Kolego Malik-leśny, to prosta metoda gnojenia i może nawet zgodna z prawem. Wystarczy gościa odwołać co jest jednoznaczne z zakończeniem umowy o pracę. Następnie proponuje się nowe stanowisko i nowe zasady wynagrodzenia, które zupełnie nie nawiązują do powiedzmy 25-letniego dorobku zawodowego. Otrzymuje się stopień zawodowy o sześć grup niżej i stawkę taką jakby się wczoraj skończyło staż. Dochodzi do tego tekst o utracie i braku możliwości odzyskania zaufania (nie wspomnę o radosnej akceptacji związków zawodowych) i zaczynamy nowy rozdział w życiu. Proste?

  • born wawa

    Ten Kowalczyk to ma JAJA!!!!!! w przeciwieństwie do wielu zielonych pseudo-leśników, którzy cedząc między „cieszącymi się władzą” różne bzdury i pomówienia podparte rzekomymi dowodami robią karierę a ci (którzy mają pełnię wiedzy o tych nikczemnych działaniach tzw. Fariusza Malińskiego i jego „Jadzi Łokietkowej” wraz z „pokojówką”)siedzą cicho na wysokich stołkach i patrzą jak wiatr polityczny zawiewa…bo tak naprawdę nie chodzi o dobro lasów!!! tylko o PENSJE na dzień dzisiejszy i pracujące na emeryturę!!! i taka jest brutalna prawda o (nie wszystkich) leśnikach. Traktowane są lasy nie tylko jako ŁUP POLITYCZNY, ale również jako „prywatny folwark”. A przez „wojenki leśne” i zatargi emocjonalne WEWNĄTRZ LP – wszyscy polegniemy!!! JESTEM ZA PRYWATYZACJĄ LASÓW,bo nie widzę innego rozwiązania, które by było gwarantem w miarę normalnych stosunków w LP!!!!!! No chyba, że OBUDZA się Ci NORMALNI LEŚNICY i Ci, którzy maja wpływ na LEŚNE KADRY i JUŻ NIGDY DLA DOBRA LASÓW NIE POZWOLĄ ZADZIAŁAĆ TAKIM PATOLOGIOM O KTÓRYCH TU CZYTAMY i na portalu http://www.pigipedia.multibe.pl . Bo jeżeli od wewnątrz sami się leśnicy wyniszczają (nawet za pomocą oszustw, pomówień i fałszerstw, którymi „karmi” się spec służby do zwalczania korupcji), to WSZYSTKICH PRACOWNIKÓW LP CZEKA LOS STOCZNI!!! Ale z drugiej strony, to taki dyrektor to niech nie zapomina , że jest(chwile ważnym) FUNKCJONARIUSZEM PAŃSTWOWYM, który nie tylko rządzi jak mu się podoba, ale również odpowiada za swoje działania przed leśnikami lub też za brak ich działań(również KARNIE)!!! I jak ktoś okazał się ch….m w wielu sprawach, to jego MIEJSCE JEST (TYLKO) MIĘDZY …
    Nie można pozwolić by w Lasach Państwowych rządziła patologia!!! i MAM WIELKIE PRETENSJE do wszystkich CICHO SIEDZĄCYCH LEŚNYCH MOŻNYCH (ich milczenie ma swoją miesięczną stawkę), że pozwalają mniej lub bardziej SZAROGĘSIĆ SIĘ „leśnym wirusom”, które też ich dotkną!!!!! Czyżby WSZYSCY LESNICY NA INTRATNYCH STOŁKACH SĄ BEZ JAJ? PYTAM SIĘ:
    JAK JEST CENA BIERNOŚCI? CZY DOBRY LEŚNIK=DOBRY URZĘDNIK, KTÓRY ŚLEPO REALIZUJE ZADANIA NA JEGO PODWÓRKU A ŚLEPY JEST NA PATOLOGIE ZA PŁOTEM? JAK CHORA JEST PODLEGŁOŚĆ SŁUŻBOWA NADLEŚNICZY -> DYREKTOR REGIONALNY, SKORO OD DYREKTORA „WIDZIMISIE” ZALEŻY BYT NA STANOWISKU NADLEŚNICZEGO (który nomen omen samodzielnie prowadzi gospodarkę leśną w myśl ustawy o lasach). Oczywiście każdy dyrektor dobiera sobie współpracowników – ma takie prawo- ale by ci „nie godni zaufania” byli GODNIE „ZAGOSPODAROWANI” w lasach bez uszczerbku dla nich samych.
    JAK NIE BĘDZIEMY SAMI DBAĆ O SWOJE LEŚNE STANDARDY MIEDZY NAMI, TO ZAWÓD I ETOS LEŚNIKA STANIE SIĘ „ZIELONYM BEŁTEM”!!!!!!!
    DARZ BÓR DLA MYŚLĄCYCH I MAJĄCYCH WRAŻLIWOŚĆ I DBAŁOŚĆ O LAS – POZOSTAŁYM MÓWIĘ STOP!

  • Pomyślałam, że tak trochę przelewamy z pustego w próżne. Ktoś napisze coś mądrego , ktoś inny może coś mniej mądrego , ale w dobrej wierze . Niestety są też krety i różne mąci wody , bo wiadomo mętna woda niektórym interesom służy…Czas by może był ,żeby pomyśleć co możemy dobrego w tej sytuacji zrobić.Po sprawie P. Tałasa widać ,że nasze władze z nikim i z niczym się nie liczą i że w tej sytuacji na związki nie bardzo możemy liczyć. Zresztą myślę , że potrzebne im jest wsparcie ,potrzebna jest większa aktywność wielu skrzywdzonych leśników lub widzących w swoim otoczeniu jakieś krzywdy czy złe rzeczy . Czas przezwyciężyć strach i zacząć mówić, jeżeli nawet jeszcze pod ksywą, to miejsca można by już nazwywać po imieniu…Tylko gdzie mielibyśmy to robić czy tu na Prawym Lesie , a może dobrym pomysłem byłaby jakaś leśna gazeta i niezależny dziennikarz(Remuszko?)który chciałby się zająć opisywaniem leśnych horrorów… Coraz częściej słyszę głosy leśnych ludzi, którzy rozgoryczeni złorzeczą lasom. Wydaje mi się ,że niektórym jest to na rękę, bo jak inaczej wytłumaczyć , że toleriska to postowane jest bezprawie, poniżanie pracowników i cała gama większych lub mniejszych świństw Najstarsi nie pamiętają tak złych praktyk w lasach…Proponuję napiszcie jakie macie pomysły , uważam ,że najwyższy czas zacząć coś robić dla siebie, bo któż inny ma to za nas zrobić.Odważnych jest za mało i potrzebują wsparcia, jeśli chcemy, aby sprawy się poprostowały i powróciły do naszego leśnego życia piękne wartości ,które kiedyś były tak charakterystyczne dla tego środowarajmy się o to. Zróbmy to!Darz Bór.

  • kajum

    Czytając posty dotyczące tego wielkiego raczydła które zrzera nam lasy,chciałbym dorzucić swoje pięć groszy ,Pewnie tak jak w przypadku P.Kowalczyka tak samo mój post komuś się nie spodoba.Potwierdzam jako były leśnik Nadl.Czaplinek iż byłem 26.10.2009r.obecny na spotkaniu z Dyr.Generalnym Marianem Pigan w siedzibie RDLP Szczecinek ,wraz z grupą kilkunastu leśników oraz nowopowołanym tego dnia Dyr.RDLP Szczecinek Sławomirem Cichoń.Pragnę opisać w jaki sposób Dyr.Pigan wyskoczył ze swoją propozycją aby zniszczyć od wewnątrz struktury NSZZ Solidarność w RDLP Szczecinek.Pan Krzysztof Kowalczyk przedstawił osobiście Panu Piganowi ,wszystkie zebrane tam osoby ,krótko charakteryzując.Nie ukrywam że czuliśmy się dumni iż w takim gronie leśników mogliśmy się spotkać,ale to czym zaskoczył nas Dyr.Pigan ku aprobacie Sławomira Cichonia bardzo mnie zdegustowało ,pamiętam że w 2009r.szefem Solidarności w RDLP Szczecinek był kolega Zbigniew Kuszlewicz,zostałem przedstawiony Panu Piganowi jako były leśniczy z Nadl.Czarnobór który wraz z innym kolegą P.Matulewiczem przed laty współzakładaliśmy Solidarność w Nadl.Czarnobór.Niedługo potem dowiedziałem się że tego samego dnia inspektor DGLP Mariusz Faliński pospiesznie zwołał swój SPĘD ,podczas którego w obecności nowopowołanego Dyr. RDLP Sławomira Cichonia przedstawiał Dyr.Piganowi zebrane tam osoby jako kandydatów na wybrane stanowiska.Osoby te zostały w większości awansowane a nawet …wygrały konkursy,KTÓRE BYŁY DOPIERO POTEM.Znane jest mi wiele łajdactw Mariusza Falińskiego ,a wszystkich leśników którzy mają normalnie poukładane w głowie PRZESTRZEGAM PRZED TYM TYPEM Z POD CIEMNEJ GWIAZDY. Piotr Matuszewski

  • Czesław Bardzo Atrakcyjny

    @Malik-leśny vel Fariusz Maliński?-;) lub 3NN?-;)
    co ty taki AKTYWNY się zrobiłeś? Czyżby kolejną tzw. PREZENTACJĘ przygotowujesz dla…? No właśnie tym razem dla kogo???

  • Pan dyrektor Cichoń taki „ludzki pan”… i prawy , a tu proszę czyżby kolejna marionetka, dyspozycyjny wobec władzy no, bo przecież władza , a nie człowiek, jest najważniejszy . Może jak taki „ludzki pan” to chociaż trochę mu wstyd ,gdy zasypia….

  • Krzysztof Kowalczyk

    LEŚNY KADAFI WSZYSTKO POTRAFI … CZĘŚĆ 2

    W części pierwszej opisałem na konkretnym przykładzie jak daleko za przysłowiowymi „murzynami” są Lasy Państwowe poprzez tolerowanie fałszerstw oszustw, gnębienie wielu leśników POlitycznych gierek – tylko dlatego, że pozwala na to kilku „cwaniaków” z DGLP!
    Jestem jednym z tych, którzy pamiętają i stosują wobec takich słynny polski gest Władka Kozakiewicza w Moskwie. Ten gest publicznie tak jak Kozakiewicz, który obrócił się w stronę trybun, tak ja publicznie pokazuję go w stronę tych osób z DGLP, którzy tolerują w Lasach Państwowych „skrajny debilizm”. Nazwiska wymieniam we wcześniejszych wpisach w powyższym blogu.
    więcej na : http://pigipedia.multibe.pl/

  • To co się dzieje obecnie w Lasach to jakaś kpina z przyzwoitośći w ogóle. A pan dyrektor, nie mam zdania wyrobionego ,bo zbyt krótko tu jestem, ale wiele wskazuje ,że to bardziej partyjniak niż leśnik ,co też tam leśnik , mówmy o człowieku przyzwoitym , jeszcze nie wiem ,ale wiele z tego co czytam wskazuje, że nasz dyrektor takim człowiekiem nie jest,ludzie , leśnicy ,nie dajmy się zwarjować i uchrońmy nasze lasy od partjniactwa. postaram się zainteresować tym problemem prasę, zrobię co tylko będę mogła . Darz Bór!

  • Tak mi dopomóż BÓG!!!

  • Krzysztof Kowalczyk

    Oto wesoła zapowiedź „LEŚNY KADAFI WSZYSTKO POTRAFI … część 3”

    Niebawem kolejna opowieść o dwóch historycznych tłuściochach
    co nadal marzą hasać w ALP – w zielonych „śpiochach”

    Ogryzając pazurki czytając jakoby…”Ubecką prozę…”
    z zaciskającym się im …prawdy powrozem!

    Ich majty już są pełne „wspomnienia”
    a teraz wiosna … w lasach wszystko się zmienia!

    Już czuć ten smrodek tłumaczeń Fariusza
    co jak bumerang na pomorze znów rusza

    W skarpetach będzie tuptał po korytarzach
    gdyż wie, którym pokoikom się wcześniej narażał

    Morał na pewno niebawem też tu zakwiczy
    gdy Fariusz Maliński Szczecineckie DOŻYNKI ZALICZY!!! -;)

    Krzysztof Kowalczyk

  • Malik-leśny

    Tworki mają za słabą kadrę zawodową żeby przyjąć takiego zawodnika jak Pan Kowalczyk.

    Macierewicz i Jego Mania prześladowcza to przy Koledze Pikuś 🙂

  • pigeon

    czytam,czytam ten blog Pana Kowalczyka i własnym oczom nie wierzę.Kto nie zna Pana Kowalczyka osobiście może się „nabrać ” na te jego piękne słowa kreujące Go na obrońcę lasów ,ale zapewniam Państwa, Pan Kowalczyk nigdy nie dbał o dobro Lasów Państwowych tylko o własne interesy.A że stało sie tak,ze Pan Kowalczyk stracił pracę w lasach ( proszę sie pytać Pana Kowalczyka o przyczyny tego stanu ) i teraz mści się na wszystkich którzy kiedykolwiek ” nadepnęli mu na odcisk”. To żenujące,że dzisiaj Pan Kowalczyk tak broni Pana Modrzejewskiego a w swoim czasie głośno opowiadał ,że to On przyczynił sie do tego ,że Pan Modrzejewski stracił pracę.Kolejna nagonka Pana Kowalczyka na leśniczego leśnictwa Janiewice jest również zastanawiająca ,ponieważ pamiętam czasy kiedy ci dwaj panowie byli najlepszymi kolegami ,nawet pracowali razem ,tak się stało ,że pan leśniczy musiał zwolnić(oczywiście zwolnił go nadleśniczy niejaki Pan Zbytnik,za co zapłacił „głową”) Pana Kowalczyka ,to teraz jest na jego czarnej liscie. Proszę Państwa , pomyślę,ze to koniec świata jeśli kiedykolwiek doczekam sie jak Pan Kowalczyk będzie bronił byłych nadleśnicznych nadleśnictwa Sławno. Dlaczego nikt nie zastanawia się skąd Pan Kowalczyk dysponuje tymi wszystkimi dokumentami ( niektóre z nich powinny być tajne). Czyż człowiek który nic nie robi tylko opentany jest jak tu i komu dokuczyć, nagrać, szpiegować ,podłożyć świnię nie powinnien byc leczony w zakładzie zamknietym? Przez takich ludzi jak Pan Kowalczyk Lasy Państwowe „schodzą na psy” przez to że tolerują takie zachowania i postawę jaką przyjął Pan Kowalczyk. Może już najwyższy czas ,Panie k
    Kowalczyk zaakceptować fakt,że nikt nigdy nie zatrudni Pana w lasach bo jest Pan znany jak Polska długa i szeroka, i to z najgorszej strony.

  • kajum

    Panie inspektorze fallu…zajmij sie swoimi Lecgov…mi,Fukt…mi,Cich…mi,i innymi lipnymi swinskimi fauszerstwami.Chowasz sie znowu za pseudonimem,tchozu,portki ci spadaja ze strachu,trzesiesz sie jak galareta i robisz na zadko.Tobie nie wystarcza Zawady Tworki,tobie jest potrzebne miasto GORKI zeby tobie naprawic wszystkie kontrolki.Wyrazam przekonanie ze spawiedliwie zostaniesz rozliczony za swoje klamstwa.Piotr Matuszewski
    P.S. W poniedzialek nastepne starcie z twoim Frukt…em,tym razem w Bialogardzie.

  • 30 06

    Drogi Pigeonie czy raczej kolejny klonie byłego już inspektora DRI we Wrocławiu wsławionego licznymi, lipnymi kontrolami i delegacjami oraz dluuuugimi przejazdami ze Szczecinka do Wrocławia, a może Panie ,,Andrzeju Kowalski z Poznania” nic Was nie nauczyły te Wasze wyższe studia historyczne. I wcalę sie nie dziwię bo czegóż można się spodziewać po ,, wrocławskiej szkole historycznej, wydziale piwniczno-stolicznyjim” oraz jej filii w Szczecinku (chyba już ostatniej) – tylko układów od … Nie przykładaliście się do nauki, bo gdyby było inaczej to z pewnościa wiedzielibyście, że historii nie da się sfałszować, zakłamać oraz oszukać. Żeby to zrobić należałoby wymordować cały naród a i to nie dałoby żadnej gwarancji. W żadnym kraju najeźdźca nie wygrał wojny z leśną partyzantką i tego też Was nie nauczyli.
    Pigeonie chcę Ci przekazać, że koledzy, współpracownicy z RDLP Szczecinek już ,,DOJRZELI” do świętowania i organizują chuczną zabawę z okazji święta plonów (kto sieje wiatr, ten zbiera burze), mają juz nawet wieprza na dożżżżyyyynki !!! Mam nadzięję, że Ciebie juz zaprosilim a jeżeli nie to z pewnościa uczynia to niebawem.
    Co się tyczy Twojego ,,miłości” do Pana Krzysztofa Kowalczyka to gdyby był skazany jakimkolwiek wyrokiem to nie był by prasownikiem służby leśnej, a z tego co sie orientuję to daleko mu pomimo świństw które mu robiliscie do Waszych standardów typu pewien inspektor DRI z Wrocławia, który juz jest w Szczecinku lub pewien naczelnik kadr RDLP we Wrocławiu, który obecnie wyladował w IBL. Jeżeli pisze nieprawdę i kłamie tak jak Ty Pigeonie to podaj sprawę do sądu o zniesławienie i naruszenie dóbr osobistych. Co !!! Brakuje odwagi i chyba także JAJ. Juz wiem kto będzie robił za WIEPRZA na tych DOŻŻŻŻYYYYNKACH !!! Tylko do konsumpcji pod tą stolicznaja trzeba będzie zamówic chyba STRUSIA w pięciu smakach.
    Nie wystarczy Pigeonie rozdawać leśne KORDELASY nie wiadomo komu, tylko po to, żeby zagwarantować sobie POpoarcie POlityczne na stołku. Jezeli nie wiesz to Ci przypomnę, ze kordelas to także groźna broń i należy umieć sie nia posługiwać, a nie powiesić na ścianie nad kominkiem. My wiemy o tym i umiemy władać nie tylko kordelasem, ale piórem też.
    Panowie Pigeoni zanim cokolwiek zrobicie to postukajcie się młotkiem po własnych głowach, to może ostudzi Wasz ,,zapał” do kłamstwa, oszustwa i fałszerstwa. Rozumu Wam chyba od tego nie przybędzie, ale ECHO może być PIĘKNE. Kilku z Was ma już takie akcesoria na wyposażeniu to może i chętnie pożyczy pozostałym.
    Koleżanki i Koledzy LEŚNICY proponuje Wam mała zabawę. Wyślijcie na adres RDLP Szczecinek ul.A.Mickiewicza 2, 78-400 Szczecinek oraz DGLP w Warszawie ul. Bitwy Warszawskiej 1920r. nr 3, 02-362 Warszawa po kostce margaryny Kasia (masła szkoda) z dopiskiem dla Pigeona. Na pewno się przyda i w jednym miejscu i w drugim. W Szczecinku Inspektor Pigeon będzię mógł wysmarować swoim mocodawcą dupę, ażeby w nia wleźć być może ze strachu, a w Warszawie Pigeoni jako ten struś z opowieści Pana K.Kowalczyka co to schował głowę w piasek, a wystawił dupę, będzie mógł ja sobie posmarować, żeby mniej bolało. Bo spółki maja to do siebie, że lubią spółkować. Panowie Pigeoni należy się przyzwyczjać, potem będzie mniej bolało.
    Braci Leśna bierz na CEL i STRUSIMI PIÓRAMI SALWAMI PAL !!!

  • pędzącyKRÓLIK

    @Krzysztof Kowalczyk
    „…Morał na pewno niebawem też tu zakwiczy
    gdy Fariusz Maliński Szczecineckie DOŻYNKI ZALICZY!!! -;)”

    … a poznał „go” z imić GENERAŁEM jego bliski i podkopujący dołki pod nim, niejaki „pijany związkowiec”…
    …TRZEJ PRZYJACIELE Z „BOISKA” NOwy, ŁOmot i PIta… chcieliby znów od nowa POparła ich własna (wrockowa lub gdańska) elita…:):):)

  • pigeon

    nie jestem panem inspektorem,więc nie są potrzebne takie ostre słowa, co więcej ,popieram aby rozliczyć takie osoby jak pan inspektor i najlepiej pozbyć sie z lasów raz na zawsze. Ja tyko komentowałem poczynania Pana Kowalczyka ,znam tego człeka osobiście i na gruncie prywatnym ( jeszcze jak był ze swoją żoną i dziećmi ) oraz zawodowym ( jeszcze jak pracował w lasach)dlatego mój komentarz z 20 go maja był taki jaki był. Nie Pan Kowalczyk powinien „szukać” ludzi którzy zagrażają tej instytucji (ponieważ sam ma wiele za uszami) tylko odpowiednie instytucje powinny pozbywac się takich ludzi. I to jest właśnie ta choroba która niszczy lasy od środka ,że nie ważne czy jesteś fachowcem czy nie ale ważne jest czy masz układy czy nie. Zle było za czerwonych ,marudziliśmy za czasów PISu ale to co się dzieje za PO przekracza wszelkie normy. Ale chroń nas Boże aby ludzie tacy jak Pan Kowalczyk wymierzali sprawiedliwość w lasach

  • estera

    Pan Kowalczyk, ma już w Polsce chyba prokuratorski zakaz upubliczniania czegokolwiek…bo się przemieścił na serwis zagramaniczny 🙂

    Z Forum Lasy Polskie wyleciał: (no większość to zatwardziali PO-wcy – się tak tłumaczył ;P)

    Z pigipedii dostał bana – tez pewnie CBW, AFD i tym podobne zadziałały A JAK!

    Z Prawego Lasu też uciekł…bo się Panowie Prawolasowcy oszołoma przestraszyli tęgo, że beknie za sprawki (ze skanami wynoszonymi z RDLP Wrocław itp pewnie głowy polecą)

    To został ino BLOG.COM 😛 na razie…jak przetłumaczą wypociny admini…też zbanują ptaszka…

    P.S.

    Nie dziwię się że żona mu zwiała…taki gościu w domu to wyzwanie 😛 (ciekawe czy tez mieli teczki pozakładane i bilingi i wyliczenia km za jazdę z pracy i do pracy 😛 )

  • Co się dzieje w tych lasach?!?!

    Co się dzieje w tych lasach?!?!? Jeden drugiego namawia do nikczemnych czynów. To że na wysoko postawionych stołkach są przepychanki – to zrozumiałe!!! Ale żeby tu na dole się tyle złego działo to już cios poniżej pasa. Każdy z Was Koleżanki i Koledzy pamięta jak w rok temu toczyliśmy batalię o nieprawne zwolnienie naszego kolegi z TL Milicz. Jak wielkie rozczarowanie jest dziś, kiedy to się dowiadujemy że nasz kolega kierownik nie jest taki bez winny. Jaki wielki szok przeżyliśmy w ostatni weekend kiedy to zawieźliśmy nasze dzieci do Milicza, aby się zaczęły uczyć tego wspaniałego zawodu, a tu z lokalnej prasy dowiadujemy się strasznych rzeczy:
    – ZSL ciągle bez dyrektora
    – Nasz Kolega o którego walczyliśmy kiedy pozostał bez pracy oskarżony o niszczenie dokumentów szkolnych!!!
    Ta druga informacja zaścieła nas z nóg. Nie dowierzaliśmy jednak długo nie czekaliśmy, inni koledzy którzy też tego dnia byli w TL potwierdzili że to prawda.
    Na suwa się pytanie co się stało że nasz przyjaciel tak postąpił? Kogo on kryje podkładając się sam? Jaka za tym idzie afera?
    Pytań można by było zadawać jeszcze wiele…
    Chociaż jak tak dziś siedzę to nasuwają mi się pewne myśli: otóż już kilka lat temu kiedy to miałem u siebie stażystę po TL Milicz zaniepokoiła mnie informacja o tym co dzieje się na praktykach. Jednak znając Księcia nie dopuszczałem tego do myśli że tak to może być. Już wtedy młody się dopytywał czy to prawda, że za pracę na praktykach powinni dostawać wynagrodzenie? Nie umiałem mu to wytłumaczyć i jednoznacznie stwierdzić. Choć on ciągle się upierał, że powinni dostawać i pewnie za pracę uczniów z TL Milicz ktoś na pewno bierze kasę! To jest nie możliwe tak go skwitowałem. Jednak dziś czytając prasowy artykuł skłaniam się przyznać młodemu rację. Gdyż cóż takiego chciał Książe ukryć??? Komu ratował du…pę? Ciekawe czy teraz ktoś wyciągnie do niego rękę? Tylko jeśli to jest prawda, że za pracę dzieciaków ktoś inny brał kasę to nie widzę możliwości aby kiedykolwiek on wrócił do szkoły czy też do lasów!!!!

  • Krzysztof Kowalczyk

    @pigeon
    @estera
    inspektorzyno o wielu elektronicznych ryjkach…chrum, chrum…;)
    Jeszcze dużo wody w moim Bałtyku upłynie nim ktokolwiek zamknie mi usta abym nie upubliczniał łajdactw Made in DGLP. Żyję, dobrze się mam (coraz lepiej) i dzięki wam coraz weselej. Co do waszych insynuacji, to powiem tak: ogromnie żałuję, że Dyr. gen. Pigan przeszkodził byłemu Dyrektorowi RDLP Szczecinek Panu Andrzejowi Modrzejewskiemu w wyjątkowej trosce o zdrowie swojego pracownika dzięki któremu tak głośno stało się o Lasach Państwowych na forum ( szczegóły (scan) na http://www.pigipedia.blog.com ).
    Jestem w 100% pewien, że POlityczne układy i fałszerstwa inspektorka z wykorzystaniem organów ścigania (prokuratura) mają się ku końcowi. Jeszcze raz polecam wiersz o szelmostwie lisa Witalisa 😉

    Krzysztof Kowalczyk
    http://www.pigipedia.blog.com

  • pigeon

    No cóż ,Panie Kowalczyk. Na nic się zdała Pana nagonka na Pana Inspektora, właśnie wszystkim już jest wiadome ,że wprawdzie z inspekcji musi odejść ale dostanie ciepłą posadkę jako nadleśniczy Nadleśnictwa Okonek . Więc,Panowie i Panie ,ktokolwiek na zamiar startować w konkursie na Nadleśniczego Nadleśnictwa Okonek to chyba bez większych szans bo już wiadomo kto „wygrał’. Tak więc ,Panie Kowalczyk ,tyle Pan zwojował tym swoim pieniactwem, że Pan Inspektor będzie nadal piastował wysoki stołek w lasach ,a Pana nawet nie chcą zatrudnić jako podleśniczego.
    Też mieszkam nad morzem Bałtyckim ale nie mam tyle arogancji w sobie aby nazywac go ” moim”. A jesli Pan taki bogaty ,Panie Kowalczyk posiadając na własność Morze Bałtyckie to moze raczy Pan uregulować wszystkie długi i zaległe alimenty i pożyczki od osób fizycznych. Oczywiście to tylko ironia ale nerwy mi puszczają jak czytam te Pana wulgarne słowa i oszczerstwa. Znam Pana bardzo dobrze,i wiem ,,ze Pan nie ma dobrych intencji pokazując robaka który trawi Lasy Państwowe , Pan tylko się mści na wszystkich którzy zalezli Panu za skórę. Pewne jest ,że gdyby sytuacja była inna,dajmy na to że Pan Inspektor znalazłby prace dla Pana to byłby Pana najlepszym przyjacielem.Pana intencje nie są szczere i osoby które Pana znają bardzo dobrze o tym wiedzą ,Pana nazwisko w świecie lasów jest bardzo dobrze znane i to ze złej strony

  • 30 06

    Wygląda na to, że i tutaj cenzura się wdarła. Jednym wolno rzucać błotem na innych, pisać nieprawdę, a tym którzy piszą prawdę o kierownictwie Lasów Państwowych: Piganie i jego menażerii, o układach politycznych, przestępstwach kasuje się posty i niedopuszcza do tego aby leśnicy i nie tylko mogli poznać prawdę. Brawo PRAWY LESIE – widać i tutaj strach zagościł i naciski bojących się o stołki są skuteczne. Jak długo chcecie się jeszcze bać. WSTYD I HAŃBA.

  • prawylas

    Drogi Panie. Na Prawym Lesie nie ma żadnej cenzury, ale też nie jesteśmy portalem na którym ubliża się ludziom. Wolno, nawet ostro krytykować czyny, ale jeśli się kogoś chce nazwać złodziejem, oszustem, fałszerzem czy przestępcom itp to właściwym miejscem do takich wynurzeń jest prokuratura, nie nasz portal. Proszę przesłać jeszcze raz swój wpis bez ubliżania osobom, a bez problemu opublikujemy.

  • antypig

    Chciałem oświadczyć, że jak dotychczas nie miałem żadnych problemów z wypowiedzeniem się na tym portalu, choć niejednokrotnie wyrażałem się dość ostro. Musiałeś kolego troszkę przesadzić skoro Cię nie puścili. Sądząc po nicku masz niezły wystrzał, witamy na portalu i czekamy na wieści z lasu.

  • facetzlasu

    Antypig ma rację, ma niemal wyłączność na obrzucanie błotem na tym portalu.
    30 06 jest na razie sprawdzany, może to prowokator?.Prawylas napisał-” nie jesteśmy portalem na którym ubliża się ludziom”-(pisowcom).Pozostałych macie w głębokim poważaniu.

  • 30 06

    @prawylas
    Pisząc swój post nie ubliżyłem nikomu. Nikogo nie nazwałem złodziejem, tylko nazwałem OSZUSTEM, FAŁSZERZEM, KŁAMCĄ I HIPOKRYTĄ. Swoją wypowiedź oparłem tylko i wyłącznie na prawdzie oraz faktach. Znamienne jest, że osoby opisane przeze mnie do dnia dzisiejszego nie złożyły zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa polegającego na naruszeniu dóbr osobistych przez między innymi Pana Krzysztofa Kowalczyka oraz inne znane im z imienia i nazwiska osoby. O czym to świadczy ? Nacisk na portal i usunięcie mojego postu jest tylko i wyłącznie formą niedopuszczenia do poznania prawdy przez rzesze czytelników. Moja wypowiedź była forma ostrej krytyki, wyszydzenia i ośmieszenia ,,elit rządzących” Lasami Państwowymi za działalność przez nie prowadzoną i sposób w jaki to robią. Na tym portalu wielokrotnie w sposób negatywny wypowiadano się na temat ,,elit rządzących” PGL LP i podawano przykłady takiego postępowania. Ja nazwałem rzeczy po imieniu na podstawie posiadanych informacji i dowodów. Wiele spraw znalazło się w sądach i prokuraturze, i wiele jeszcze tam trafi. Sądy i prokuratury w dzisiejszych czasach są niestety pod dużymi wpływami partii rządzącej, np. afera hazardowa. Jednak elity rządzące nie tylko lasami musza mieć świadomość,że ich kadencja minie i przyjdzie ktoś kto rzetelnie i sumiennie rozliczy wszystkie te sprawy.
    Dlatego też, usunięcie mojego postu jest przejawem tchórzostwa, blokowania wolności słowa i wypowiedzi ze strony Portalu ,,Prawylas”, najprawdopodobniej pod wpływem ,,elit rządzących”, które chcą ukryć prawdę przed uczciwymi leśnikami. Jest to jednak niemożliwe. Ich czas już minął. Tym ,,elitom rządzącym” już dziękujemy.
    Wiem, że spora grupa użytkowników forum ,,Prawylas” zdążyła się zapoznać z moim postem i nie wypowiedziała się negatywnie o jego treści merytorycznej. To o czymś również świadczy. Chciałbym, aby wszyscy użytkownicy forum mogli przeczytać moja wypowiedź i mogli zająć stanowisko. Jeżeli napisałem nieprawdę to proszę mi to udowodnić.
    To tyle na temat mojego postu, który został ocenzurowany i usunięty. Wierzę, że ten ukaże się na forum.
    A teraz krótki test dla czytelników. Proszę odpowiedzieć sobie na kilka przedstawionych pytań i wyciągnąć wnioski dla siebie.
    1. Jak nazywa się osoba, która pisze w dokumentach służbowych nieprawdę dla osiągnięcia własnych korzyści lub wąskiej grupy ludzi ?
    2. Jak nazywa się osoba, która mówi nieprawdę, przedstawia nieprawdziwe fakty, mające na celu osiągnięcie własnych korzyści lub wąskiej grupy ludzi ?
    3. Kim jest osoba, która wymaga od innych przestrzegania prawa, norm życia społecznego, a sama działa niezgodnie z prawem oraz nie przestrzega zasad współżycia społecznego ?
    4. Kim jest osoba która pozwala podwładnym na łamanie prawa, akceptuje takie działanie, nakłania do łamania prawa lub zleca działania niezgodne z obowiązującym w Polsce prawem ?
    5. Czy takie osoby można nazwać współczesnymi bohaterami naszych czasów ?
    6. Czy chcemy naśladować ich postępowanie oraz być tacy jak oni ?
    Odpowiadając sobie na postawione pytanie, odpowiecie również sobie czy moja wypowiedź ma sens. Mam nadzieję, że ,,Prawylas” zdecyduje sie jednak na przywrócenie mojego ocenzurowanego postu, aby wszyscy mogli go przeczytać i zająć stanowisko, wypowiedzieć się na forum co do jego treści, znaczenia oraz nazwania rzeczy takimi jakimi są w rzeczywistości. ,,Elity rządzące” w PGL LP muszą mieć świadomość, że nie wystarczy ocenzurować niewygodne dla siebie wypowiedzi, muszą zdawać sobie sprawę, że prawda o ich wyczynach w lasach wychodzi na światło dzienne.
    Czas najwyższy skończyć z marazmem i obłudą panującą w lasach, po to aby uczciwi leśnicy mogli uczciwie pracować.
    30 06 zawsze prosto w cel !!!
    Darz Bór.

  • van33

    „30 06 zawsze prosto w cel !!!”

    To wygląda na pogróżki….

    Teraz to nie dziwię się że prawy las usuwa podobne wpisy

    ps. portal jest własnością prywatną o ile się nie mylę, a jeżeli tak to nie ma żadnego obowiązku stosować się do życzeń jakiegokolwiek usera

  • antypig

    W wielu demokracjach przekroczenie pewnych norm społecznych powoduje taką presję, że ludzie skompromitowani znikają natychmiast ze sceny politycznej w atmosferze skandalu. Nasza demokracja poszła dalej. Są zarzuty prokuratorskie, sprawy w sadzie, i co z tego. Przecież każdy jest niewinny do puki nie zapadnie prawomocny wyrok. Ponadto istnieje prawdziwa kolesiowska solidarność, co tam opinia społeczna prawo to my, a nie dla nas. Co by się nie działo trzymają się razem. Przykładem jest sprawa Bzikota, odsunięto go ( z wielkim żalem ) dopiero gdy oczywiste wyroki się uprawomocniły, a wiele nowych spraw nabierało rumieńców. I nie chodzi tu o to, że nie doliczono się 100 tyś zł. związkowych pieniędzy. Tłumaczenie było proste były potrzeby to się wydawało, z kto by tam bawił się z rachunkami.
    Nie jest to tylko domena lasów, takie stawianie spraw jest na najwyższych szczeblach władzy i stare powiedzenie, że ryba psuje się od głowy jest tu jak najbardziej na miejscu. Jedyne co można zrobić, to nagłaśniać takie sprawy i dobrze głosować na wyborach.

  • prawylas

    30 06!!. Bardzo się mylisz. Prokuratura prowadzi dochodzenie w sprawie „poniżenia funkcjonariuszy publicznych” przez Ciebie. Już nas o tym zawiadomiła. Pamiętaj, że w dzisiejszych czasach niektórzy mogą wykorzystywać prokuraturę do walki ze swoimi przeciwnikami. Słynny art 212 KK i inne.
    Nam zależy na tym, aby opisywać te fałszerstwa, kłamstwa, hipokryzje, oszustwa. Nie chodzi o nazwanie kogoś oszustem, tylko ukazanie jak i kogo oszukał. I robimy to przede wszystkim w Twoim interesie. Mniej przymiotników, więcej faktów.
    Co do epitetów, to w Twoim komentarzu nie było o „hipokrytach” tylko o ,,wysokich moralnych standartach” panujących wśród OSZUSTÓW, FAŁSZERZY, KŁAMCÓW i PRZESTĘPCÓW ” i dalej wskazanie, kim oni są. Wolimy drukować przykłady tych niecnych działań, a nie ich określenia. Powtarzamy, pozbądź się epitetów, a nie będą znikać Twoje komentarze.

  • Malik-leśny

    Jeżeli moderatorzy będą kasować komentarze wyłącznie osób które nie są po linii PRAWEGO LASU i PISu…to nie mamy o czym rozmawiać.

    Albo kasujecie niepotwierdzone nie zakończone prawomocnym wyrokiem fakty. Albo pozwalacie pisać „SWOIM” co im się żywnie podoba…a reszcie kasujecie każdą ripostę (nawet jak by była celna, prawdziwa i słuszna)

    Co do tych 100.000 tyś zł Związkowych…

    Kolego.

    Ja wiem że kłamstwo powtórzone 1000 razy w końcu można uznać za prawdę…ale nie rób z Leśników idiotów….

    30.06.
    Proponuje żeby Pan VAN33 oraz 30.06 i Pan Kowalczyk podpisywał się w jednym nicku…wygodniej jest czytać…

  • Prawy Las

    Mylisz się Maliku – leśny. Wpis który został zablokowany obrażał Twoich kolegów, nie Prawego Lasu. Powtarzamy. Posługujmy się faktami, polemikami z poglądami, nie epitetami.
    Jeśli zaś chodzi o 100 tys zł, to jest to oficjalny rząd nierozliczonych przez Bdzikota pieniędzy, podany po przejęciu dokumentów finansowych przez Komisję Krajową. Późniejsze dokumenty, uzasadniające wydatki, są wg zasady opisanej w jednym z komentarzy -są wydatki (bez akceptacji organów statutowych Związku) nie ma celu w jakim zostały poniesione. Nadal brakuje dokumentów na kilkadziesiąt tysięcy zł.

  • ori

    Niedawno organizacja prawników zajmujących się ochroną środowiska, Fundacja ClientEarth, poinformowała, że gospodarka leśna została wyłączona z odpowiedzialności za szkody wyrządzone w środowisku, bo Lasy Państwowe zrobiły dla siebie wyjątek w przewidującej to ustawie. Bez trudu przepchały to przez parlament, choć takich wyjątków nie przewiduje unijne prawodawstwo, i nie było ich też w złożonym w Sejmie projekcie rządowym. Każdy podmiot, czy to państwowy, czy prywatny, który na przykład zniszczy miejsce życia chronionych unijnym prawem gatunków będzie za to odpowiadał np. finansowo, ale nie Lasy Państwowe. Nie jest wykluczone, że za takie wyłączenie Polska zostanie postawiona przez Komisję Europejską przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości, ale to nie będzie już zmartwienie Lasów tylko rządu.

    Z drugiej strony, każda próba odzyskania kontroli na Lasami Państwowymi kończy się wrzaskiem, że ktoś chce sprywatyzować nasze wspólne dobro. Choć ostatnio celuje w tym PSL i PiS, to Lasy mają przyjaciół w każdej partii (och te leśniczówki i polowania w obwodach zamkniętych).

    Tylko, że Lasów nie trzeba prywatyzować. Już je „sprywatyzowali” sobie niektórzy leśnicy. To taka trochę inna prywatyzacja pracownicza. Wyrok w sprawie Romka, który zapadnie w piątek przed sądem w Hajnówce będzie precedensowy. Dzięki niemu dowiemy się, czy ta prywatyzacja postępuje dalej, i czy leśnik będzie mógł bez ograniczeń decydować, kto chodzi po lesie, który do niedawna podobno należał do wszystkich obywateli.

    Więcej… http://wyborcza.pl/1,75968,9674103,Lasy_Panstwowe_kontra_Romek.html?fb_xd_fragment#?=&cb=f26b7ba22bce2a&relation=parent&transport=fragment&frame=f2f53f9c2df1d1#ixzz1O11hOT2w

  • 30 06

    @Prawylas z dnia 01.06.2011 godz. 06:41
    Drogi PrawyLesie tą dzisiejszą poranną informacją zrobiliście mi dzisiaj wspaniały prezent, chociaż nie jestem już dzieckiem. Bardzo się ucieszyłem, że w końcu zainteresowała się mną PROKURATURA. Nareszcie po kilku latach nie będę musiał za nimi chodzić, tylko przyjdą do mnie sami. Cóż za radość i wielkie szczęście. Ale o tym za chwilę. A teraz inna ważna informacja, dla tych mało inteligentnych leśnych ,,elit …” oraz tych, którzy się jeszcze boją lub nie są pewni czego chcą naprawdę.
    WYROK EUROPEJSKIEGO TRYBUNAŁU PRAW CZŁOWIEKA W STRASBURGU z października 2009 r. w sprawie przeciwko Polsce, w którym Trybunał orzekł, że ,,obowiązek przekazywania informacji i idei w kwestiach będących przedmiotem społecznego zainteresowania posiada np. prasa (czyli media), a czyniąc to może odwołać się w pewnym stopniu do przesady, a nawet prowokacji”
    W moich wypowiedziach nie ma przesady, a są fakty, brak jest również prowokacji tylko zwykła prawda. Kolejny dokument DZIENNIKA URZĘDOWEGO UNII EUROPEJSKIEJ z 14 XII 2007r. dodaje- ,,każdy ma prawo do wolności wypowiedzi. Prawo to obejmuje wolność posiadania poglądów oraz otrzymywania i przekazywania informacji i idei bez ingerencji władz publicznych bez względu na granice państwowe”
    Polski europoseł w wywiadzie o godz. 09:04 udzielonym dla RMF FM publicznie wyraził swój pogląd (do czego oczywiście miał prawo), że obecne organy ścigania są na garnuszku aktualnej opcji rządzącej w Polsce. Czy w związku z tą wypowiedzią ma sprawę karną ???!!! Dodatkowo na str. 65 pewnej bardzo poczytnej gazety z miesiąca maja 2011r. czytam ,,SĄD SĄDEM, A SPRAWIEDLIWOŚĆ MUSI BYĆ PO NASZEJ STRONIE !!! WYSTARCZY MIEĆ GRANAT”. Te słowa napisał w artykule ,,FESTIWAL OBŁUDY” Henryk Sz. za pośrednictwem internetu. Czy tą formą wypowiedzi zainteresowany jest prokurator ???
    Bardzo się cieszę na spotkanie z PROKURATURĄ. Upublicznię wszystkie posiadane dokumenty, fakty, dowody które do dzisiaj ze względów politycznych i pewnych układów były ignorowane przez organy ścigania oraz te, które nie były jeszcze nigdzie przedstawiane. Przedstawię świadków którzy potwierdzą fakty. Mam nadzieję, że tym razem PROKURATURA nie przestraszy się i nie ulegnie naciskom politycznym.
    Starania inspektora DGLP M.Falińskiego aby wiele jego oszustw i łajdactw nie ujrzało światła dziennego zaprowadziły jak domniemywam jego wraz z mocodawcami z DGLP do Prokuratury. Teraz usiłują uzyskać status pokrzywdzonego w sprawach dotyczących jakoby ich zniesławienia. Nasuwa mi się wypowiedź medialna Andrzeja Leppera gdy był posłem (cyt.) ,,jak można zgwałcić prostytutkę”. Ja natomiast skromniutki leśnik RP bez zbędnych pytań uważam, że aby być OSZUSTEM, FAŁSZERZEM, HIPOKRYTĄ I TCHÓRZEM to cech takich nabywa się w Lasach Państwowych nie koniecznie jako wyssane z mlekiem matki. I choć to jest okrutne stwierdzenie potrafię to udowodnić nawet przed Prokuratorem Generalnym, a szczególnie inspektorowi DGLP pracującemu ostatnio w RDLP we Wrocławiu, któremu nie tylko licznik kilometrów w aucie nie działa prawidłowo, ale i jego ,,szuflatki … ” Najgorzej jest gdy to wszystko pracuje na podwójnych obrotach, a skutki potem tego są nieobliczlne. W tej sytuacji trafia mnie szlag, że to ja publicznie o tym piszę podając przykłady w jaki sposób Skarb Państwa traci setki tyś. zł, a najbardziej zainteresowani milczą !

  • facetzlasu

    Panie 30.06 czy Kowalczyk myślę , że się już dość nabełkotałeś.I pamiętaj ten się śmieje kto się śmieje ostatni,a trochę radości zostaw na bezpośrednie spotkanie z prokuraturą.

  • Malik-leśny

    A mówiłem…Pan Kowalczyk zapomniał się przelogować ;P

  • Krzysztof Kowalczyk

    „LEŚNY KADAFI WSZYSTKO POTRAFI „ CZĘŚĆ 10

    Jak grzybki po deszczu tak też często pojawiają się w Lasach Państwowych śmieci…
    Oto podobnie pojawiają się posty jakiś „@pigeonów” itp… których przecież nikt nie zmusza aby czytali to co jest tu na blogu. Kiedy pisze konkrety i fakty i przedstawiam dowody na zwykłe skur….stwo choć rzadkie ale spotykane w Lasach Państwowych fałszerstwa, oszustwa i zbieranie „kwitów” a nawet ich tworzenie pod specjalne zamówienie z DGLP przeciwko „Bogu ducha” winnym leśnikom – @pigeon, @Malik, etc, etc pocą się pisząc swoje wywody na „prawym lesie” (www.prawylas.pl). Po ich postach coś mi się wydaje, że to twory z tego gatunku dobrze OPŁACANEGO ze środków Skarbu Państwa, który długo „chlipał w rynsztoku pomyje” i inne g…. no i teraz przykleili się do tematu w myśl powiedzenia „przykleiło się gówienko do okrętu i mówi płynieMY” a to na czyje zamówienie ta pisanina to widać, słychać i czuć….
    Polecam takim @pigeonom treść najbliższego postu mówiący o tym po co inspektorowi DGLP Mariuszowi Falińskiemu oraz naczelnikowi DGLP Jerzemu Łokietko, był potrzebny do ich FAŁSZERSTW helikopter Prezydenta RP śp. Lecha Kaczyńskiego?
    W związku z ta sytuacją miałem wówczas propozycję potwierdzenia tych fałszerstw na wypadek gdyby ktoś z Ministerstwa (np. vice Minister z woj. zachodniopomorskiego) pytał o szczegóły tej sprawy. Ja takiego „chleba” z takimi „rodzynkami” z tak „lipnego” nie jadam… odmówiłem!!!
    Coś tam ostatnio wspomina się jakoby o mojej „czarnej liście i teczkach”…? Co do owych „teczek” i „list” to może osoby zainteresowane powinny skierować swój „celownik” na inspektora DGLP Mariusza Falińskiego. Niech odpowie zainteresowanym po co mu aż tak dokładne dane osobowe pracowników Nadleśnictwa Świdwin (RDLP Szczecinek)??? Dzięki „wytrychowi” który posiadam przedstawiam publicznie z prywatnego archiwum inspektora Falińskiego tylko część danych dotyczących Nadleśnictwa Świdwin. Czyżby Nadleśnictwo Okonek to medialna „podpucha” w stylu fałszerzy rzeczywistości? Bo … Nadleśnictwo Świdwin z tego co wiem zrobi się w tym roku wolne… a przecież to rodzinne strony… (FALLUSA) -;)
    Mam nadzieje, że inspektor DGLP Mariusz Faliński chodząc czujnie po korytarzach biura RDLP Szczecinek (prawie po rocznej przerwie) zdążył już pochwalić się Panu Inspektorowi Romanowi Kot, po co było mu potrzebne zdjęcie w/w obecnego podczas spotkania z byłym Dyrektorem Generalnym Lasów Państwowych w leśniczówce Janiewice w Nadleśnictwie Sławno. Dodatkowo „pewny jestem”, że M. Faliński zdążył także wyjaśnić Panu Maksymilianowi Sierpińskiemu dlaczego i w jakim celu wykorzystał zdjęcie w/w siedzącego wraz z żoną i córka w czasie urlopu i wypoczynku w tej leśniczówce. Dodam tylko tyle, serdecznie pozdrawiając Panów R. Kota i M. Sierpińskiego a także leśników z Nadleśnictwa Świdwin, że trzeba mieć „nie po kolei w głowie” aby z rzeczy normalnych tworzyć „PREZENTACJE ELEKTRONICZNE” mówiące o …. „sieciach przestępczych i zespołach takich sieci” (zdaniem inspektora DGLP M. Falińskiego).

    Krzysztof Kowalczyk

    Ps.
    CIEKAWE scany zostały przesłane e-mail do opublikowania na „prawym lesie”

  • pigeon

    Panie Kowalczyk, niech Pan lepiej poskromni swój jęzor i uważa kogo obraża.Nerwy Panu puszczają ,ot co. Może Pan krzyczeć,obrażać, zbierać kwity itp a i tak nic Pan nie zdziała. Ten robal który rozprzestrzenił się w Lasach jest straszny ( oczywiście czysto polityczny i kolesiowski ) i powinien być tępiony ,nikt nie ma co do tego wątpliwości ,ale jeszcze raz chcę podkreślic ,że nie powinni robić tego tacy ludzie jak Pan. Ponieważ sensem Pana życia jest mszczenie się na wszystkich którzy w jakikolwiek sposób przyczynili się do tego ,że jest Pan tam gdzie Pan jest. I jeszcze jedna sprawa, Pan, Panie Kowalczyk ” niczego nie odmówił” bo jak można odmówić coś co nie zostało nam zaproponowane?!
    Jedno jest pewne ,wkrótce prokuratura zainteresuje się skąd Pan posiada pewne dokumenty więc może byłoby dobrze aby Pan bezpiecznie ukrył te swoje „wytrychy”.
    Szanowni Państwo, pomijając mój osobisty stosunek do Pana Kowalczyka chcę podkreślić ,że zgadzam się z faktem że w Lasach Państwowych dzieje się bardzo zle i my wszyscy leśnicy powinniśmy głośno o tym mówić, ale jeszcze raz podkreślam LEŚNICY a nie ludzie pokroju Pana Kowalczyka.

  • 30 06

    @pigeon
    Czytam pański post i wnioskuję z niego, że jest Pan dobrze poinformowany – kto, co komu i za ile proponował. Widać brał Pan udział w tych sprawach. Czy wstawił Pan już łózko do prokuratury, że Pan tak straszysz, czy może DGLP PŁACI Panu za dojazdy do tego urzędu. I jeszcze jedno pytanie – czy Andrzej Kowalski z Poznania udzielił już Panu ostrej reprymendy ? Panie Pigeonie każesz Pan trzymać Panu Kowalczykowi język za zębami, a sam kłapiesz swoim ozorem nie zwracając uwagi na nic. To dzięki temu doskonale wiedomo co, gdzie i kiedy Panie inspektorze. Pracownicy n-ctwa Świdwin nie mogą się doczekać kiedy przyjedzie do nich na kontrolę inspektor Faliński ze swoimi teczkami, zwłaszcza do leśnictwa, które bardzo skrzętnie kazał kontrolować nocami i donosić na leśniczego.
    30 06 prosto w cel.
    Darz Bór.

  • KK

    PIELGRZYMKI NADZIEI …
    http://www.pigipedia.blog.com

    Podczas ostatniej pielgrzymi pracowników ZUS na Jasną Górę – prezez ZUS powiedział swoim pracownikom(cyt.): ”pracownicy są solą tego zakładu”. No i się zaczęło …
    Chcąc zwrócić uwagę na swoje niskie zarobki i nadmiar zadań którymi się ich obarcza (… sic !!!) – wysyłają swojemu prezesowi na jego adres w listach i paczkach (nawet półkilogramowych) … SÓL!!!
    Wg stanu na czerwiec 2011r. prezesowi ZUS wysłano ponad 2000 takich „słonych” przesyłek. A co na to pan prezes?
    Kierownictwo ZUS mówi tylko, że docenia kreatywność swej załogi!!! (sic !!!).

    Są także oczywiście coroczne pielgrzymki leśników na Jasną Górę – więc serdecznie namawiam Brać Leśną do uważnego wsłuchiwania się w to co powie szef Lasów Państwowych! Miejsce to Święte, niezwykłe – więc trudno jest odmówić sobie w przypadku tak dużej firmy obecności i puszczenia w eter dla „zielonego tłumu” wielu … obiecanek cacanek, podkreślając więzi i leśny kult tradycji chrześcijańskiej.
    Czytając jeden z postów na ww.prawylas.pl zauważyłem pewną propozycję – pomysł aby na adres Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych Mariana Pigana wysyłać… kostkę margaryny „Kasia”. Ma to być forma protestu wszędobylskiemu związkowemu wazeliniarstwu pewnej grupy leśników, którzy tak już się pogubili w tym gloryfikowaniu poczynań DGLP, że nawet nosząc narty „dowódcy Lasów Państwowych” są nieświadomie … sprawcami wypadku narciarskiego. Gdyby to teraz były rolki a nie narty zimą może nie byłoby aż tak źle?
    A oto przedstawiam pierwsze odzewy z Leśnej Polski na ten APEL zamieszczony w internecie.

    Przesyłką z zasłużonego dla Dyr. Pigana Wrocławia nadano na jego adres w DGLP w Warszawie pierwszą kostkę margaryny „Kasia”, natomiast druga przypadła w zaszczycie wyjątkowemu ex-naczelnikowi DRI od lipnych i fikcyjnych kontroli, który tyle smrodu zostawił uciekając z RDLP Wrocław na swe „stare śmieci” w Szczecinku. Ciekawe czy w rozliczeniu powrotnym ex- inspektor także zdążył rozliczyć delegację i jakoby 425 km na trasie Wrocław – Szczecinek. Nadawcą obu margaryn „Kasia” jest jakiś Andrzej Kowalski z Poznania …
    Coś mi to mówi … ale być może się mylę…
    Jak powiada staropolskie przysłowie leśników… „ NA WIOSNĘ – KASIA DOBRA W KAŻDYM MOMENCIE”.
    Oprócz używania kostki margaryny „Kasia” w Lasach Państwowych do celów typowo wazeliniarskich można używać jej także zamiast oleju, który szkodzi środowisku naturalnemu do smarowania przyrządów w samochodzie aby bezbłędnie pokazywały licznik przebiegu kilometrów nie tylko na trasie Szczecinek-Wrocław.
    Tak mała kostka a jak cieszy…
    Dla zainteresowanych podaję, iż najtańszą kostkę margaryny „Kasia” można kupić w marketach „POLO” – 1,99zł/szt ( w „REAL-u” i u „Piotr-a i Pawła” jest droga – 2,39/szt.).
    Czytając opinie kierownictwa ZUS w jaki sposób reaguje na formę protestu swoich pracowników – ciekaw jestem reakcji odbiorców pierwszych margaryn „Kasia” w Lasach Państwowych przypuszczając, iż w Szczecinku do otworzenia przesyłki odbiorca wezwał specjalną grupę Policji do rozminowania (a na terenach po poligonowych ma rozminowywać tereny jakaś firma prywatna).

    Krzysztof Kowalczyk

  • pigeon

    zniża się Pan do takie poziomu ,że gorzej być nie może. Czyżby żadna kobieta już Pana nie chciała ,że musi Pan zwrócić swoją uwage w stronę ” Kasi”?!

  • pigeon

    właśnie doszły mnie słuchy ,ze jeśli Pan Inspektor zostanie nadleśniczym w Okonku to NIK ma zamiar sprawdzić jak te konkursy w Lasach Państwowych sie tak naprawdę odbywają. Czyżby znowu Pan Kowalczyk wyskoczył przed szereg?!

  • KK

    WOLNOŚĆ SŁOWA

    Wolność słowa to sprawa nie tylko dla polityków niezbyt przyjemna, a raczej przyjemna połowicznie! A dokładnie rzecz biorąc – w tej połowie, w której sprzyja ICH INTERESOM! Tak jest chociażby aktualnie w Lasach Państwowych.
    Korzystający z wolności słowa, czasami balansujący na granicy „dobrego smaku” (… to kwestia oczywiście gustu odbiorcy!) – mogą być w zależności od aktualnej potrzeby tej czy innej opcji politycznej w Lasach Państwowych osobami „zasługującymi wręcz na potępienie”, opluwanie itp…
    W rękach uczulonej ale na swoim punkcie „władzy” – niemal każda z biegiem czasu staje się przeczulona w tych kwestiach, więc bardzo niebezpiecznym narzędziem w „jej rękach” są pewne artykuły kodeksu karnego.
    Dlatego w Polsce szczególnie ostatnio trwa ostra dyskusja poparta wieloma wyrokami dotyczące sensu lub też postrzegania, zastosowania kodeksu karnego w sprawach związanych z wolnością słowa. Ścierają się tu dwie wartości, tj. szacunek dla urzędu, urzędnika, który może być jak się okazuje, krytykowany i wykpiwany oraz wolność słowa! Nadal w Polsce niestety „raczkujemy” w tych kwestiach; ale warto o tym publicznie mówić. Trzeba jasno postawić sobie w Lasach Państwowych pytanie:
    Co bardziej naraża na szwank, autorytet urzędu, urzędników np. DGLP – brak reakcji na sygnały o niegospodarności, matactwa, fałszerstwa wśród wyższych urzędników Lasów Państwowych?
    Czy wszczęcie w imieniu tych „niesmacznych notabli” procesów karnych za wyrażanie własnej opinii podpartej konkretnymi dowodami?
    Sięganie w tych sprawach po instrumenty prawa karnego sprawia, moim zdaniem, wrażenie jakby „klasa rządząca” ( proszę nie mylić z „Naszą Klasą”) chciała wykorzystywać swą pozycję do ochrony … WŁASNEGO DOBREGO SAMOPOCZUCIA. Wątpliwe jest także przeświadczenie, że krytyka nawet ta ostra i obraźliwa – wymierzona chociażby w paru urzędników Lasów Państwowych podważa autorytet urzędu lub też naszego państwa. Jeżeli tak widzielibyśmy te sprawy, musielibyśmy uznać, że autorytet „Leśnej Polski” ma aktualnie bardzo kruche podstawy, które może zburzyć pierwszy lepszy żart lub smakowity dowcip ze świeżą margaryną „Kasią”. W tej sytuacji powinno być jasne, że WOLNOŚĆ SŁOWA jest przez istnienie aktualnych przepisów kodeksu karnego BARDZIEJ ZAGROŻONA, niż „autorytet” kliku urzędników DGLP!
    W dobrze funkcjonujących demokracjach takie przepisy są w ogóle nie są potrzebne, a nawet (USA) nie do pomyślenia!!!
    Pełnienie wysokiej funkcji publicznej w społeczności demokratycznej MUSI OZNACZAĆ ZGODĘ na czasem bardzo niewybredne traktowanie i dlatego też często kłania się tu stare powiedzenie „ jeśli nie wiesz jak się zachować na swym urzędzie – to zachowaj się przynajmniej przyzwoicie”.
    W załączeniu przedstawiam, moim zdaniem, bardzo odważny ale niezawisły i bezstronny wyrok polskiego Sądu w sprawie o WOLNOŚĆ SŁOWA.

    Krzysztof Kowalczyk

    link: http://www.rp.pl/artykul/15,670672_Sad_uniewinnil_blogera__ktory_krytykowal_burmistrz_Mosiny.html

  • 30 06

    @pigeon
    Paaanie Pigeon. Nie masz Pan nawet poczucia humoru, (bo o honorze to dawno Pan już zapomniał, że on wogóle istnieje), wyczucia sytuacji, a inteligencję zalało sadło. Trykasz Pan głową w mur jak cap z bezsilności i złości, że tak misternie knuty przez Was plan rozsypał się na kilku osobach takich jak np.: Pan Krzysztof Kowalczyk i inni, którzy nie przestraszyli się Waszych matactw i układów. Próbujesz Pan prowokować i nic z tego. Gdzie będzie NIK i czy będzie czas i życie pokaże, a może zamiast NIK-u będzie UCZCIWY PROKURATOR, a następnie UCZCIWY SĘDZIA i czas Waszego ,,odpoczynku”
    Wysłanie margaryny Kasia dla niektórych Panów miało na celu przede wszystkim zapewnienie im pewnego komfortu w dalszym życiu uczuciowym oraz ograniczenia bólu przynajmniej w pierwszych podejściach. Potem przywykną. Chodziło również o wzrost gospodarczy tak bardzo pożądany przez obecną opcję POlityczną. Sprzedaż soli i margaryny na tak WIELKĄ SKALĘ znacznie poprawiła by wzrost gospodarczy i notowania rządu, bo na autostrady i inne inwestycje raczej nie ma co liczyć, a WYBORY TUŻ TUŻ. Akcja ,,margaryna Kasia” była moim pomysłem, a nie Pana Kowalczyk. Cieszę się bardzo iż znalazł się pierwszy odważny niejaki Pan ANDRZEJ KOWALSKI Z POZNANIA (nazwisko jakby znajome) który zdecydował się i wysłał pierwsze kostki Kasi dla tej LEŚNEJ HUNTY. Mam nadzieję,że będą inni, którzy zechcą wysłać Kasię dla nich i wesprzeć również gospodarkę narodową w ten sposób.
    Pigeonie co do kobiet to może opowiesz nam o swoim życiu rodzinnym – aktualnym, czy może mam sam napisać o nadchodzącej sprawie rozwodowej oraz o tym kogo kobiety chcą.
    I jeszcze jedno Pan Prokurator to chyba jeszcze nowicjusz (należało wynająć starszego i z doświadczeniem), oj oj skąpiradła z Was, prawdziwe Liski Chytruski. Tak dla przypomnienia dla Was i Pana lub Pani Prokurator:
    art. 213 par.1 nie ma przestępstwa określonego w art. 212 par. 1 , jeżeli zarzut uczyniony niepublicznie jest prawdziwy.
    par.2 nie popełnia przestępstwa określonego w art. 212 par 1 lub 2, kto publicznie przedstawia lub rozgłasza prawdziwy zarzut służący obronie społecznie uzasadnionego interesu, …. .
    Co do propozycji Pigeona odkrażającemu się Panu K.Kowalczyk i straszącemu Prokuratorem za publiczne pojawianie się jakoby tajnych dokumentów (które w rzeczywistości ostrzegają leśną społeczność nie tylko przed psychiką pewnego inspektora DGLP ze Szczecinka) to proponuję chociażby zerknąć na stronę internetową Radia RMF FM. Od wczoraj to jest 09.06.2011r, zostały tam faksem upublicznione dokumenty procesowe z sądu dotyczące aktualnie toczącego się procesu z powództwa byłego Ministra MSWiA J.Kaczmarka przeciwko Prezesowi PiS J.Kaczyńskiemu. Nikt nie pytał ani Prokuratora ani Sądu o wyrażenie zgody na upublicznienie ich treści, a dotyczą one między innymi dobra osobistego określonego w art. 23 k.c. = zdrowia Prezesa PiS.
    Twoje podniecanie się Pigeonie na temat życia prywatnego innych osób może Cię doprowadzić jedynie do przedsionka inspekcyjnego orgazmu, a wówczas … margaryna Kasia w ręku jak znalazł, aby dokończyć dzieła !!!!!!!
    30 03 prosto do celu.
    Darz Bór.

  • pigeon

    Panie KK , przyjdzie taki dzień gdy podpiszę sie z imienia i nazwiska a wtedy szczęka Panu opadnie. Może mnie Pan brać za Pana Falińskiego,nawet mi to na rękę, a życia osobistego żadnej osoby to lepiej niech Pan nie tyka, bo to może być niebezpieczne,szczególnie kiedy samemu sie spaprało własne. A swoją drogą ile zapasu margaryny ma Pan we własnej lodówce aby zaspokajać swoje przyjemności?

  • 30 06

    @ pigeon.
    Panie Pigeon czytałem Pana posty i to w nich dostrzegam agresję oraz nienawiść w stosunku do Pana Krzysztofa Kowalczyk. Ostrzegasz i grozisz Pan Panu Krzysztofowi Kowalczyk nie wiadomo za co i nie wiadomo czym. Proszę wskazać choć jeden post Pana Kowalczyka, w którym pisze o cudzej rodzinie i wchodzi z butami do cudzego domu. To Pan nieustannie atakuje życie prywatne K.Kowalczyk, to Pan wchodzi z butami w życie prywatne K.Kowalczyk tylko i wyłącznie dlatego, że ma on odwagę opisywać i upubliczniać fakty, nieprawidłowości i wszelkie niegodziwości popełniane przez kierownictwo Lasów Państwowych. Może odniósłby się Pan do tych faktów, co z pewnością byłoby ciekawsze i na miejscu, a nie rozmydlać i próbować zmieniać temat.
    Opowiem Panu Panie Pigeon i zresztą nie tylko Panu pewną historię która wydarzyła się kilka lat temu w jednym z nadleśnictw w RDLP Szczecinek. Otóż młody, ambitny leśnik, po studiach leśnych awansował i został pracownikiem SL a nastepnie GISL. Dostał propozycję współpracy z inspektorem Mariuszem Falińskim i chętnie z niej skorzystał. Stał się nocnym wywiadowcą, konspiratorem, zaczął inwigilować na zlecenie i za namową Mariusza Falińskiego kolegów leśników z n-ctwa Karnieszewice, Sławno, Manowo i innych okolicznych nadlęśnictw. Nasz ambitny, młody, gorliwy AGENT był młodym żonkosiem. Na skutek jego ciężkiej pracy, ciągłych nieobecności w domu wieczorami i nocami cierpiała młoda małżonka. Była coraz bardziej znudzona, zgorzkniała panującą sytuacja przy kolacji i w sypialni. Jednak nasz ambitny kolega leśnik i na to znalazł radę. Zwrócił się o pomoc do swojego przyjaciela aby ten podczas jego nieobecności zajął sie jego młodą połowicą. Zabrał ją do kina, teatru, na zakupy, dotrzymał towarzystwa – inaczej mówiąc zabawił i zapewnił rozrywkę. Młody żonkoś finasował te eskapady w teren zarówno swojej małżonce jak i przyjacielowi. Młody członek GISL ze spokojem i pełnym zaangażowaniem mógł oddać się swojej pracy tak ważnej dla Lasów Państwowych oraz Mariusza Falińskiego, wiedząc, że jego przyjaciel zajmie się jego ukochaną żoną. A przyjaciel bardzo się przejął ową propozycją, wziął ja sobie uczciwie do serca i z wielkim oodaniem oraz GŁĘĘBOOKO zajął się żona kolegi. Efekt tych zabiegów przeszedł najśmielsze oczekiwania. Młoda żona przestała być znudzona, stała się zadowolona, uśmiechnięta, radosna, przestały jej dokuczać samotne wieczory i pusta sypialnia, a wręcz sama dopytywała się czyż jej ukochany mąż nie ma pilnej pracy w terenie. Niestety sielanka skończyła się kiedy naiwny mąż zorientował się czy to na skutek uprzejmej informacji czy też własnych obserwacj swojego życia rodzinnego. W szale uniesienia, urażonej godności i męskiej dumy chwycił za pistolet i gonił wiarołomnego przyjaciela po CPN na którym tamten dorabiał sobie po pracy w lesie. Historia milczy czy były strzały, a jeżeli były czy były celne czy też na skutek wielkiego poroża, które z pewnością ciążyło ogromnie i mogło utrudniać prawidłowe celowanie nasz zdrazony AGENT spudłował. Morał z tej historii jest taki, że w ten sposób kończy się współpraca z Mariuszem Falińskim oraz że trzeba być idiotą, żeby powierzać przyjacielowi zajmowanie się i zabawianie własnej żony i na dodatek jeszcze to samemu finansować. No cóż głupców nie sieją, sami się rodzą.
    Czytałem również ostatnio na blogu Pana K.Kowalczyka o proteście inż. Marka Jakubik, który to wybrał się do dyrektora RDLP Szczecinek Pana Sławomira Cichonia z pieciokilowym młotem i usiadł sobie wygodnie w sekretarcie stawiając młot obok siebie oczekując spokojnie na przyjęcie przez Pana dyrektora RDLP. Strach pomyśleć co by się mogło stać, gdyby tak zamiast takiego inż. Marka Jakubik wpadł do gabinetu któregoś z leśnych dyrektorów taki krewki, sfrustrowany leśnik jak nasz AGENT uzbrojony w pistolet. Naprawdę mogło by sie stać nieszczęście jeżeli nie od bezpośredniego trafienia to być może od rykoszetów.
    I jeszcze jedno Panie Pigeonie. widziałem się niedawno z Panem K.Kowalczyk który to prosił mnie, abym się spytał Pana czy w Sianowie jest jeszcze fabryka zapałek i czy jeszcze produkuje.

    30 06 zawsze prosto do celu.
    Darz Bór.

  • pigeon

    I znowu pudło ,Panie Kowalczyk

  • mark

    Witam. Przeczytałem niedawno na blogu Pana Krzysztofa Kowalczyk o mojej wizycie i proteście z młotem u dyr. RDLP Szczecinek Pana Sławomira Cichonia. Teraz 30 06 znowu poruszył ten temat. W związku z powyższym czuję sie zobowiązany przedstawić całą sytuację tak jak miała miejsce.
    Zdarzenie miało miejsce w lutym 2010r. Pojechałem upomnieć się u dyr. RDLP Szczecinek Sławomira Cichonia o zatrudnienie, zgodnie z wcześniejszymi rozmowami i obietnicami. Wziąłem ze sobą pięciokilowy młot, który miał byc i był pewnego rodzaju symbolem. Dlaczego młot ? Ponieważ wiem i nie tylko ja, iż od 26 października 2009 r. Pan Cichoń i nie tylko, kolekcjonuje młotki.
    W lutym udałem sie do dyrekcji RDLP Szczecinek. Do budynku wszedłem z torbą na ramieniu i pięciokilowym młotem w reku, w taki sposób aby wszyscy mogli go zobaczyć. Minąłem portiernie z ochroną i nie zatrzymywany przez nikogo udałem się do sekretariatu na umówione spotkanie z Panem Cichoniem. Po wejściu do sekretariatu usiadłem sobie przy biurku, naprzeciw sekretarki, a młot postawiłem na podłodze przed sobą w taki sposób, aby wszyscy wchodzący i przechodzący mogli go zobaczyć. Widzieli go między innymi z-cę dyrektora do spraw ekonomicznych, z-ca dyrektora d/s zagospodarowania, naczelnik Wydzialu Kadr i wiele innych osób pracujacych w biurze RDLP. Żadna z tych osób, za wyjatkiem sekretarki nie spytała mnie po co przyszedłem z młotem do sekretariatu i do dyrektora RDLP Szczecinek. Widać WZBUDZAŁEM ZAUFANIE i nikt nie pomyślał, że może wydarzyć sie coś nieodpowiedniego, bo chyba nie przestraszyli się tego, że mogę go uzyć. Na pytanie sekretarki dlaczego przyszedłem, z młotem do dyrektora i czy nie mam złych zamiarów, odpowiedziałem, iż jest to młot historyczny, którym rozbijano mur berliński w 1989 r. i na pewno poradzi sobie z zakłamaniem, fałszem, obłudą i hipokryzją panujaca w Lasach Państwowyc i jest tylko i wyłącznie symbolem oraz to że dyrektorowi nic nie grozi z mojej strony. Po takim oświadczeniu Pani sekretarka poczuła się uspokojona. Po około półgodzinnym oczekiwaniu dyrektor Cichoń wyszedł ze swojego gabinetu i zaprosł mnie do siebie. Kiedy zobaczył młot poczuł się speszony. W gabinecie u dyrektora S.Cichoń przypomniałem mu o spotkaniu 26 października 2009 r. w siedzibie RDLP Szczecinek grupy leśników z dyrektorem Pigan i z nim. Powtórzyłem również to, że mszyszedłem do niego z MŁOTEM -SYMBOLEM, KTÓRY BRAŁ UDZIAŁ W ROZWALANIU MURU BERLIŃSKIEGO W 1989 R. I Z PEWNOŚCIĄ PORADZI SOBIE Z ZAKŁAMANIEM, OBŁUDĄ, FAŁSZEM I HIPOKRYZJĄ panującą w Lasach Państwowych, powiedziałem również i to, że jak będzie trzeba to w bagażniku samochodu mam jeszcze większy młot i z pewnościa w razie konieczności zostanie on wyciągniety i użyty.
    Z gabinetu dyrektora wyszedłem po tej rozmowie i nie zatrzymywany przez nikogo wyszedłem z budynku dyrekcji. I to jest cała historia mojej wizyty z młotem u dyr. RDLP Szczecinek S.Cichoń.
    Dzisiaj mogę powiedzieć, że młot już od dłuższego czasu został zmodyfikowany i ulepszony tzn. wydłużono trzonek (nie mylić z ,,członkiem” POlitycznie poprawnym) zwiększając znacznie zasięg.

    inż. Marek Jakubik

  • Sumiasty Wiech

    WSZYSTKIE RYBKI ŚPIĄ W JEZIORZE….. A REKINEK SPAĆ NIE MOŻE;)… SPUŚĆMY STAW WSZYSTKIE WYBIERZEM…

    WEJDŹCIE NA http://WWW.pigipedia.blog.com

  • Robert

    teraz układa mi się po ostatniej lekturze na http://www.pigipedia.blog.com jak to paru cwaniaków zaplanowało CICHY SKOK NA LASY!!!!!!!!! Precz z nimi!

  • sympatyk PO(P artii O bciachu)

    KOLEDZY- PRAWDZIWI ZWIĄZKOWCY ,myślę ,że powinniśmy opuścić hołotę która się skundliła z PO i stworzyć normalna formację związkową pod kierownictwem legendarnego przywódcy PANA GRUŚIA.
    CO MYŚLICIE O TYM?

  • sympatyk PO(P artii O bciachu)

    GRUSIA!

  • Van33

    „pod kierownictwem legendarnego przywódcy”

    Myślałem, że legendarnym przywódcą był Wałęsa…myliłem się….

  • facetzlasu

    Sympatyk na co czekasz, już możesz dołączyć do „normalnej- inaczej”, formacji – parszywej ….nastki pod kierownictwem Grusia.Reszta po nim to już naprawdę legenda.

  • Zdziś

    Jaka LEGENDA…tacy poplecznicy…

  • pigeon

    Szanowny Panie KK, można tylko pogratulować Panu tak wspaniałej intuicji odnośnie Pana Adama Nowaka. Ma Pan rację,że jeszcze przed konkursem ów Pan sam nazywał sie ” nadleśniczym nadleśnictwa Okonek” więc coś musi być na rzeczy. Zapytanie tylko kto temu Panu napisał koncepcję i kto dał mu pytania przed konkursem aby mógł błysnąć wiedzą?!
    Wiele mam do zarzucenia Panu ,Panie Kowalczyk i tego nic nie zmieni,swoje zdanie mam, ale ma Pan rację odnośnie „śmiechu wartych” konkursów w Lasach Państwowych. I to się z całą pewnością nie zmieni bo nie trzeba wielkiej filozofii aby zgadnąć,że nikt nie jest w stanie zmienić faktu,że PO wygra te wybory i dalej będzie to co jest. Może więc Panie Kowalczyk czas przestać wojować z PO bo w przeciwnym razie szanse aby Pan dostał pracę w lasach będą nikłe

  • 30 06

    @pigeon
    Najukochańszy Pigeonie.
    Mam przyjemność przekazać Ci informacje i pozdrowienia od twojego ulubieńca Krzysztofa Kowalczyka. Przypomina Tobie, że nie dawno pytał Ciebie o produkcje zapałek w Sianowie, a teraz informuje Ciebie abyś dobrze zapoznał się z treścią mojego postu o BOMBOWYM ŻYCIU W LASACH PAŃSTWOWYCH i uświadomił, że na plaży w Kołobrzegu nie wszystko saperzy jeszcze wydobyli …. Kol. Krzysiu jest bardzo zajęty kolejna sprawą o czym poczytaj sobie w następnym jego poście na http://www.pigipedia.blog.com Bądź spokojny o jego przyszłość i o wyniki wyborów, a specjalnie dla Ciebie poproszono mnie abym zacytował Ci słowa wspaniałego człowieka i patrioty Marszałka Józefa Piłsudskiego – cyt.:

    ,,-Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
    -Najprostszy z możliwych. BIĆ KURWY I ZŁODZIEI, mości hrabio.”

  • bernard

    Panie Maryjanie skoro z pana taki zaangażowany związkowiec był, to może zwolniłby pan jeden eteat dla jakiegoś leśnika bez pracy .Czy to ładnie tak rozsiadać się na dwóch fotelach? Wyrażam troskę o pańskie zdrowie,bo jedząc dwoma łyżkami naraz nietrudno o zadławienie.

    RELACJE INWESTORSKIE

    Rada Nadzorcza BANKU:

    Przewodniczący Marcin Likierski

    Wiceprzewodniczący Jacek M. Bajorek

    Sekretarz Marian A. Pigan

    Członkowie Rady Nadzorczej

    Józef Kozioł

    Michał Juliusz Machlejd

    Marian Malicki

    Ryszard Ochwat

    Janusz Marek Topolski

    Michał Jacek Wysocki

  • pigeon

    Ależ ja się wcale nie martwię o przyszłość Pana Kowalczyka bo jest to przyszłość łatwa do przewidzenia. Kolejna próba oddania do sądu nadleśnictwa Sławno o przywrócenie do pracy Pana Krzysztofa znowu się nie powiedzie, bo co ten nowy pan nadleśniczy będzie mógł poradzić na zaistnialą sytuacje. Jedyna możliwość ,że się ugnie pod naciskiem z zewnątrz bo nikt z dobrej woli takiego garba jak Pan Kowalczyk sobie dobrowolnie nie wezmie. Zagadką jest tylko to na ile nowy pan nadleśniczy ” zaprzedał się ” otrzymując to stanowisko i jak dużo teraz będzie musiał „oddać” za to ,że wygrał to stanowisko. Wszystko czas pokaże.
    Nie mam bladego pojęcia o co chodzi z fabryką zapałek w Sianowie i co do tego ma plaża w Kołobrzegu. Coś mało inteligencji w tej mojej osobie chyba jest.
    Pytanko do 30 06 – gdzie ten Pana post można przeczytać?
    Cytat też mi się spodobał bo różnie można go interpretować.

  • 30 06

    @pigeon
    Mój post możesz przeczytać sobie na Prawym Lesie pod artykułem Projekt regulaminu nagród w Lasach Państwowych. Proponuję przeczytać Ci również ostatnie informacje kol. Krzysztofa Kowalczyka na http://www.pigipedia.blog.com.
    Co do Twojej inteligencji to muszę z przyjemnością stwierdzić, że wyjątkowo zgadzam się w tym względzie z Twoją wypowiedzią. Zacytuję Ci jeszcze jeden cytat, tym razem rzecznika PO w Wałbrzychu Marka Rząsowskiego wypowiedziane publicznie w telewizji-,,że nie ulega wątpliwości, iż jego partia kupowała glosy. Niestety miała pecha i dała się złapać.” Jak przystało na rzecznika PO popisał się również celna pointą, mówiąc przed kamerami cyt. ,,Matka bije Cygana nie za to, że kradł, ale za to, że dał się złapać”. Co do Twojej wypowiedzi odnośnie wygranej PO w najbliższych wyborach to pewne jest, że będą chcieli fałszować wybory bo jak większość Polaków już wie jest to Partia OSZUSTÓW, KŁAMCÓW I FAŁSZERZY. Tylko tym razem ten numer nie [przejdzie.
    30 06 zawsze prosto do celu.

  • van33

    A jak przejdzie ? Na dwoje babka wróżyła, hehe.

    „Nie chwal dnia przed zachodem słońca….”

  • Zdziś

    Nie dali rady tylko dodać, że odpowiadzialnym za MPK był wiceprezydent Miasta Wałbrzycha z PIS. Pan który tak strasznie płakał że go zmuszali do wypłaty kasy tez z PIS.

    PO jak się dowiedziała – rozniosła struktury i sprawa jest w toku.
    PIS będąc w koalicji w Wałbrzychu z PO nie zrobił nic.
    Lepiej zamieść pod dywan, niż przyznać się że coś na rzeczy było i trzeba to wyjaśnić.

    Ale cóż tam. Medal dadzą Panu Czumie 🙂

  • Anita

    A to ciekawe. Jak można dwojako widzieć ten sam problem, no ale cóż, przecie mamy dwoje oczu.

  • 30 06

    @Zdziś i inni czytelnicy Prawego Lasu
    To Platforma Obywatelska postawiła Panów Zarzyckiego i Czerwińskiego na czele miejskich spółek MPK i MZB dla swoich konkretnych celów. I wszystko było w ,,porządku” póki zajmowali stanowiska, pobierali pensje oraz łożyli ,,skromne datki” na rzecz PO. Nie przeszkadzało im, że te fundusze kradną z publicznych, społecznych pieniędzy, miedzy innymi ludzi którzy pracują w tych spółkach, że firmy którymi zarządzają popadają w coraz gorszą kondycję. I trzeba było II tury wyborów na prezydenta Wałbrzycha, żeby sprawa się ,,rypła” i ujrzała światło dzienne. W imię swoich PARTYJNYCH INTERESÓW partia rządząca PLATFORMA OBYWATELSKA poświeciła panów Zarzyckiego oraz Czerwińskiego i zrobiła z nich kozły ofiarne zwalniając ich z zajmowanych stanowisk oraz chcąc poprawić swój PARTYJNY wizerunek. Dopiero wtedy panowie Zarzycki i Czerwiński podnieśli krzyk, jaka to się stała im krzywda Wcześniej kiedy to na żądanie Piotra Kruczkowskiego prezydenta Wałbrzycha, przedstawiciela miejscowej Platformy Obywatelskiej wpłacali społeczne, publiczne pieniądze, płacili PARTYJNY HARACZ na konta PLATFORMY OBYWATELSKIEJ i KOMITETÓW WYBORCZYCH JEJ DZIAŁACZY (byłego już prezydenta Wałbrzycha Piotra Kruczkowskiego, posłanki Katarzyny Mrzygłockiej, senatora Romana Ludwiczuka oraz Zbigniewa Chlebowskiego) nie przeszkadzało im, że okradają społeczeństwo, własnych pracowników w zarządzanych przez siebie firmach, że defraudują publiczne pieniądze i nie zawiadomili właściwych organów ścigania o wymuszaniu na nich HARACZY PARTYJNYCH I POLITYCZNEJ KORUPCJI. Przypomina mi to filozofię Kalego -,,Kali ukraść krowę to jest dobry uczynek, Kalemu ukraść krowę to zły uczynek”. W postępowaniu PLATFORMY OBYWATELSKIEJ oraz Panów Zarzyckiego i Czerwińskiego jest jeszcze jedna analogia do stosunkowo niedawnej afery seksualnej w ,,Samoobronie”, w której to Aneta Krawczyk – matka trójki dzieci (każde z innym mężczyzną), będąca na ,,utrzymaniu ,,Samoobrony” oskarżyła prominentnych polityków z tej partii o gwałty i molestowanie seksualne. Wszystko było w najlepszym porządku dopóki zajmowała odpowiednie stanowisko w partii i czerpała z tego korzyści materialne. Problem powstał dopiero wtedy, kiedy skończyły się intratne apanaże. W obu tych przypadkach mamy do czynienia z PROSTYTUCJA, z tym, że w przypadku Anety Krawczyk z prostytucja seksualną i czerpaniem być może obopólnej przyjemności seksualnej, a u panów Zarzyckiego, Czerwińskiego oraz PLATFORMY OBYWATELSKIEJ znacznie groźniejszej dla praworządnego państwa GRUPOWEJ PROSTYTUCJI PARTYJNEJ dla zaspokojenia własnej PAZERNOŚCI, CHCIWOŚCI i ŻĄDZY WŁADZY przez aktualnie rządzącą PLATFORMĘ OBYWATELSKA oraz jej CZŁONKÓW i osoby z nimi związane. Panowie Zarzycki i Czerwiński dopiero po odstawieniu ich od koryta i pozbawieniu korzyści materialnych wznieśli okrzyki ZGWAŁCILI, ZGWAŁCILI.
    Jestem osobą pod wieloma względami tolerancyjną i zacytuję jeszcze jedno powiedzenie: ,,NIE WAŻNE Z KTO Z KIM ŚPI, WAŻNE JEST ABY SIĘ WYSPAĆ LUB ABY DZIECI ZDROWE BYŁY”
    Jestem przekonany, że to przysłowie w przypadku PLATFORMY OBYWATELSKIEJ nie sprawdzi się, a społeczeństwo obudzi się z tego koszmaru zdrowsze moralnie.
    30 06 zawsze prosto do celu.

  • facetzlasu

    Może chociaż w Wałbrzychu się udało i powstał prywatny bo prywatny, ale zawsze po-pis

  • sympatyk PO(P artii O bciachu)

    znamy jednego ZdziSia ,ale to niestety … TW!

  • sympatyk PO(P artii O bciachu)

    MARYyJAN Wam kury szczać prowadzać , a nie lasami kierować!

  • BETON!

    Szanowny Panie sympatyk PO, patrząc na Pana komentarze chyba trzeba zmienić NICK na „Stańczyk Prawego Lasu”?

  • Zdziś

    Widać że już nawet twardy elektorat wstydzi się sympatyka. Poziom wypowiedzi zbliżony do glonojada wykazywała 2 lata temu elokwętna Samoobrona. Teraz odpadki zasiliły klaskaczy w PiS. Czy z sukcesem dla partii opozycyjnej?
    Myślę że Stańczyk by się obraził na to porównanie.

    Taki ze mnie Towarzysz jak z Ciebie parzystokopytny z niższym zawieszeniem.

    P.S.

    I mam obawy względem „mamy”, „znamy” wypowiadane przez osobę w liczbie pojedynczej (brak opisu co do płci) – kto tu ma nawyki z charakterystycznym slangiem?!

    zdrówko.

    I boję się

  • sympatyk PO(P artii O bciachu)

    równam do was BETON i ZDZIŚ! – byłem w ZOMO , byłem w ORMO … teraz jestem za Platformą! NO!

  • BETON!

    No to nie ma się czym chwalić Sympatyk PO. Ale szanuje,ze jako jedyny na tym forum nie ściemniasz jaki to porządny jesteś tylko odważnie przyznajesz się do swojej przeszłości.

  • sympatyk PO(P artii O bciachu)

    Ale Wy „inteligentny” BETON!- czy Wy myślicie ,że będziemy jeszcze z Wami „lody kręcić”? hahaha…

  • sympatyk PO(P artii O bciachu)

    Maryyjan!- pamiętajcie O KONKURSIE!

  • BETON!

    „Ale Wy „inteligentny”BETON!- czy Wy myślicie ,że będziemy jeszcze z Wami „lody kręcić”? hahaha…” Wykluczone, bo musiałbym cały czas leżeć.

  • sympatyk PO(P artii O bciachu)

    Już leżycie i … pod siebie!
    Nie polemizujemy już z Wami bo nam apetyt ta syt. psuje!- Fe…

  • BETON!

    „Już leżycie i …pod siebie!” – No Stańczyku ,musisz się wysilić bo twoje teksty nie są dowcipne tylko chamskie.
    „Nie polemizujemy już z Wami bo nam apetyt ta syt. psuje!- Fe…” – rozumiem uważasz to za polemikę no cóż pozostaje tylko współczuć.

  • sympatyk PO(P artii O bciachu)

    Sami BETON sprowadziliście to do parteru( DO POZIOMU BETONOWEJ płyty ….ej) „Wykluczone,bo musiałbym cały czas leżeć” A teraz prawicie morały!
    Na kredyt mimo wszystko Was jako chrzeŚcijanie przepraszamy. NAWRÓĆCIE SIĘ!

  • tiger

    Zamiast się sprzeczać o pierdoły zapraszam do śledzenia korespondencji i losów Kol. Kowalczyka. Jest dobrze, może w końcu ktoś wysłucha tego człowieka i zwycięży sprawiedliwość.

  • 30 06

    ,,SPRAWDZONE METODY”

    30-11-2010

    ,,W momencie, w którym Lubiński zapowiedział, że gdy zostanie prezydentem, to stanowiska kierownicze w spółkach będą obsadzane w przejrzystych konkursach, ruszyła, finansowana przez PO, brudna kampania przeciw Lubińskiemu i Wałbrzyskiej Wspólnocie Samorządowej. Oszczerstwa, kłamstwa i pomówienia były argumentami przegrywającego Kruczkowskiego, którego aktywnie w tym wspierał Roman Szełemej. Jednocześnie senator PO i wiceprzewodniczący Sadu Koleżeńskiego tej partii Roman Ludwiczuk, złożył ofertę korupcyjna małżeństwu Rosiaków – członkom sztabu wyborczego Lubińskiego. Zaproponował posady i atrakcyjne egotyczne wczasy. Przekonywał: ,,wydymamy, k…a, Lubińskiego, jak ty, k…a , przestaniesz mu, k…a, pomagać”. Ponieważ w nagranej i ujawnionej w mediach rozmowie przeklinał, jego partyjni koledzy, m.in. Grzegorz Schetyna, skupili się wyłącznie na niewłaściwym słownictwie. Uznali je za naganne, wiec Ludwiczuk przeprosił tylko za 141 wulgarnych słów na ,,k”, 14 słów na ,,ch”, 18 słów z cząstka ,,jeb”.

    Dla mnie przekaz tego wydarzenia jest bardzo wyrazisty i klarowny. Zarówno ja, jak i pozostali ludzie myślący nie możemy wyciągnąć z wypowiedzi byłego MINISTRA SPRAW WĘWNĘTRZNYCH I ADMINISRACJI i aktualnego MARSZAŁKA SEJMU Grzegorza Schetyna innego wniosku jak tylko popierającego ,, interesy” PARTYJNYCH KOLESIÓW z PLATFORMY OBYWATELSKIEJ. Wypowiedź ,,marszałka sejmu” Grzegorza Schetyny jest, aż nad to czytelna i obrazuje sposób myślenia ,,elit partyjnych” PLATFORMY OBYWATELSKIEJ oraz aktualnego RZADU Polski składającego się z członków tej partii politycznej. Przekaz tej wypowiedzi z ust bądź co bądź jednej z ważniejszych osób w państwie ,,prawa” jest oczywisty i dla mnie brzmi w następujący sposób: ,,PANOWIE, WSZYSTKO JEST W PORZO. MOŻECIE KRAŚĆ, OSZUKIWAĆ, FAŁSZOWAĆ, KŁAMAĆ TYLKO RÓBCIE TO W CZYSTYCH KOSZULACH, POD KRAWATEM I W BIAŁYCH REKAWICZKACH. I PROSZĘ WAS TYLKO PRZY TYM O JEDNO – NIE UŻYWAJCIE WULGARNYCH SŁÓW, PONIEWAŻ TO ŹLE RZUTUJE NA WIZERUNEK NASZEJ UKOCHANEJ PARTII – PLATFORMY OBYWATELSKIE, KTÓREJ WSZYSCY JESTEŚMY UKOCHANYMI DZIEĆMI”. Zaiste piękne słowa i jaki głęboki niosą sens oraz tłumaczą sposób działania ,, JEDYNEJ, SŁUSZNEJ OPCJI”
    Co do słownictwa senatora PLATFORMY OBYWATELSKIEJ Romana Ludwiczuka jest ono dla mnie jak najbardziej poprawne i adekwatne, ponieważ reprezentuje poziom moralny PLATFORMY OBYWATELSKIEJ, a co za tym idzie obrazuje konkretne zamiary jej ,,członków”.

    Działalność senatora PLATFORMY OBYWATELSKIEJ Romana Ludwiczuka i wypowiedź ,,marszałka sejmu” Grzegorza Schetyna przypomniała mi o pewnym Panu Inspektorze DGLP – Mariuszu Falińskim – aktywnym agencie do zadań specjalnych dyr. Gen. Lasów Państwowych Mariana Pigan i naczelnika DGLP Jerzego Łokietka. Inspektor M.Falinski od ,,zawsze” miał zamiłowanie do tajnych przez poufne zadań, najczęściej znacznie różniących się od rzeczywistych faktów. To on jeździł nocami po lasach, inwigilował leśników, zbierał przeróżne informacje na tematy życia rodzinnego leśników wychodząc z założenia , że to się zawsze może przydać bo nie wiadomo komu będzie trzeba służyć. Tworzył specjalną siatkę wywiadowcza, przekonywał prośbą, a nie rzadko groźba niektórych opornych. Powoływał się na swoje układy, znajomości, obiecywał atrakcyjne posady w zamian za donosy na znane osoby powiązane z Lasami Państwowymi, proponował ,, wygrywanie” konkursów na nadleśniczych, ba dostarczał pytania konkursowe i przedstawiał kandydatów (tych którzy maja wygrać) na nadleśniczych Jerzemu Łokietce, a przede wszystkim był znakomitym fałszerzem faktów, dokumentów oraz zdarzeń. Wielokrotnie powoływał się na swoje koneksje w DGLP oraz w Ministerstwie Środowiska. Tworzył na zamówienie Pigana oraz Łokietka elektroniczne prezentacje na temat osób niewygodnych politycznie dla aktualnego układu rządzącego w Lasach Państwowych. Nie omieszkał również zaznaczać przy każdej możliwej okazji, że to on z dziesiątego rzędu kieruje za pomocą cugli dyr. RDLP Szczecinek Cichoniem, tak samo jak Łokietko został postawiony przy Piganie, aby dopilnować posłuszeństwa Pigana wobec PLATFORMY OBYWATELSKIEJ i realizacji przez Pigana INTERESÓW PLATFORMY OBYWATELSKIEJ W LASACH PAŃSTWOWYCH. To dzięki temu czuł się bezkarny w swoim działaniu, pazerny, chciwy i arogancki. W swojej postawie jest niemal identyczny jak jego mocodawca i wspólnik Łokietko. Obaj ,, noszą wrzody pod pachami”. Od dawna już po lasach RP chodzą słuchy, że prawdziwym mocodawcą byłego naczelnika DGLP, a obecnego dyr. RDLP Wrocław Jerzego Łokietka vel Andrzeja Kowalskiego z Poznania jest nie kto inny jak tylko sławny ,,marszałek sejmu” Grzegorz Schetyna z Wrocławia.
    Czytając systematycznie http://www.pigipedia.blog.com Krzysztofa Kowalczyka, a zwłaszcza jego ostatnie doniesienia do PROKURATURY odnośnie działalności poza zawodowej Pigana i Łokietka, niezgodnej z zarządzeniami obowiązującymi w Lasach Państwowych, a będących najprawdopodobniej ukrytą forma finansowania kampanii wyborczej polityków PLATFORMY OBYWATELSKIEJ i samej PLATFORMY OBYWATELSKIEJ, co mogę stwierdzić na podstawie mechanizmu działającego w Wałbrzychu i dokładnie opisanego przez DZIAŁACZY PLATFORMY OBYWATELSKIEJ W WAŁBRZYCHU Zarzyckiego i Czerwińskiego nie jestem zdziwiony kolejnym SKOKIEM NA KASĘ PLATFORMY OBYWATELSKIEJ tym razem na POLSKI HOLDING NIERUCHOMOŚCI.
    PHN pokazuje, że obiecywane przez Aleksandra Grada odpolitycznienie spółek skarbu państwa to kolejna fikcja. Państwowego giganta wartego 230 mln zł wolnej gotówki oraz 2,3 mld zł majatku opanowali ludzie związani z PLATFORMĄ OBYWATELSKĄ i resortem skarbu. Prezesem grupy PHN jest Wojciech Papierak, menadżer znany z wieloletniej działalności w branży bankowej i dobrych relacji z obecnym szefostwem MSP. W zarządzie zasiada Sławomir Frąckowiak, kiedyś prezes Opoczna, znajomy szefa doradców premiera Michała Boniewo. ,,Moja znajomość z Michałem Bonim ma charakter wyłącznie prywatny. Nominacja na członka zarządu Grupy PHN jest efektem wygranego konkursu i docenienia mojego doświadczenia przez radę nadzorcza” twierdzi Sławomir Frąckowiak. Inny członek zarządu Rafał Krzemień, ( były działacz warszawskiej PLATFORMY OBYWATELSKIEJ), zapewnia, że stanowisko zawdzięcza wykształceniu, ciężkiej pracy i osiąganym wynikom. Jeszcze więcej związków z PLATFORMĄ OBYWATELSKĄ można odnaleźć w radzie nadzorczej PHN – Piotr Cymbała to członek władz powiatowych PLATFORMY OBYWATELSKIEJ w Tomaszowie Lubelskim, których szefem jest bratanek ministra skarbu Mariusz Grad. ,,Moje relacje z wujkiem nie miały wpływu na wybór pana Cymbały do RN Grupy PHN , o to wszystko proszę pytać w MSP” – mówi Mariusz Grad. W radzie zasiada też Mateusz Matejewski, b, szef PLATFORMY OBYWATELSKIEJ w powiecie myślenickim, który w 2008 r. trafił do kancelarii premiera, gdy jej wiceszefem był Adam Oleszkiewicz, dzisiejszy wiceminister skarbu. ,,Nic nie wiem o tym, by minister Oleszkiewicz miał wpływ na moja karierę zawodową. Do rady nadzorczej Grupy PHN trafiłem , startując jako jeden z kandydatów w konkursie” – przekonuje Matejewski.
    Konkursy zapewne są o bardzo wysokim standardzie moralnym i fachowym. Nikt niepewny ideologicznie nie może się przez nie prześlizgnąć, bo albo ma za małą wiedzę, albo nie spełnia warunków, a w najgorszym wypadku nawet gdyby przypadkiem przebił kandydata PLATFORMY OBYWATELSKIEJ swoją wiedzą, to na drugi dzień po Politycznej konsultacji szanowna komisja konkursowa poprawna Politycznie zaniży takiemu delikwentowi punktację i poinformuję go, że to pomyłka sekretarza komisji konkursowej podczas liczenia punktów na kalkulatorze spowodowała tą nieszczęsna pomyłkę, jak to miało miejsce np. podczas konkursu na dyrektora RDLP Wrocław. Gdzie pewien kandydat –nadleśniczy- odpadł po Politycznych konsultacjach na drugi dzień. Dla pewności właściwy poprawnie Politycznie kandydat otrzymał z odpowiednim wyprzedzeniem stosowne pytanie konkursowe.
    No cóż, nie da się ukryć, iż są to sami PARTYJNI FACHOWCY na których można liczyć przy podziale zysków i ,,dobrowolnej” składce na działalność PARTYJNĄ PLATFORMY OBYWATELSKIEJ oraz FINANSOWANIE KOLEJNEJ KAMPANII WYBORCZEJ. Scenariusz taki sam jak w Lasach Państwowych i w Wałbrzychu. Swoi, pewni ludzie na właściwym Politycznie miejscu. Kolejna udana transakcja partyjna.
    Co do fachowości urzędników oto kolejny dowód PARTYJNIACTWA PLATFORMY OBYWATELSKIEJ i chronienia własnych interesów oraz ludzi niekompetentnych ale lojalnych i posłusznych.
    Ministrem Obrony Narodowej został Pan Bogdan Klich – z wykształcenia lekarz psychiatra. Nie wydaje mi się iż naszemu wojsku potrzeba było do kierowania ministerstwem tego typu fachowca. Śmiem twierdzić iż fachowiec o takiej specjalności bardziej potrzebny był dla samego RZĄDU RP, ponieważ zachowania i działania urzędników rządowych według mnie absolutnie nie wskazują na normalne zdrowe objawy urzędników państwowych.
    Wiceminister Obrony Narodowej we wrześniu 2009 r. wyrzucił z sejmowej podkomisji nadzwyczajnej, badającej prace szkolenia pilotów po katastrofie CASY, wojskowego eksperta majora Arkadiusza Szczesnego. Sugerował on posłom złożenie do prokuratury doniesienia na Bogdana Klicha na zaniedbania w procesie szkolenia. Podmiotem doniesienia były zaniedbania w szkoleniu lotniczym w jednostkach lotnictwa Sił Zbrojnych. Pilot wskazywał na brak symulatorów, brak nadzoru i kontroli ze strony przełożonych nad szkoleniami, niedostatek doświadczonej kadry instruktorskiej. Informacje te wg majora A. Szczęsnego docierały do podkomisji w trakcie wyjazdowych sesji do baz lotnictwa Marynarki Wojennej, transportowego, bojowego, wojsk lądowych, lotnictwa szkolenia podstawowego. 10 września 2009 r. A.Szczęsny skierował do przewodniczącego Mroczka pismo w którym zawarł stwierdzenie: ,,świadome narażanie przez resort obrony narodowej naszych żołnierzy na niebezpieczeństwo utraty zdrowia i życia poprzez zaniedbywania w planowanym samym szkoleniu, zaopatrywania wojsk i zarządzaniu zasobami ludzkimi jest niedopuszczalne, jest również łamaniem prawa. Mając na uwadze powyższe zwracam się do Pana Przewodniczącego z wnioskiem o złożenie doniesienia o popełnieniu przestępstwa przez Ministra Obrony Narodowej (jako odpowiedzialnego za działania resortu ) do odpowiedniej prokuratury”. W odpowiedzi na pismo mjr Szczesnego w liście z 24 września 2009r. poseł Mroczek stwierdził, że wniosek o skierowanie doniesienia na Klicha poddał pod obrady podkomisji, a ta nie podzieliła ,,poglądu o popełnieniu przestępstwa przez Ministra Obrony Narodowej”. Arkadiusz Szczęsny został odwołany z prac podkomisji 29 września 2009r. i sam złożył doniesienie do Prokuratury Rejonowej Warszawa Śródmieście. Ta odmówiła jednak wszczęcia postępowania, uzasadniając że major Szczęsny nie jest strona w sprawie.
    Jest to uzasadnienie najwyższych lotów, godne diagnozy psychiatrycznej samego ministra Klicha.
    I znowu nasuwa mi się skojarzenie z artykułami kol. Krzysztofa Kowalczyka na http://www.pigipedia.blog.com o polskim wymiarze sprawiedliwości. Jego bezwzględnym upolitycznieniu, bronieniu interesów POLITYKÓW PLATFORMY OBYWATELSKIEJ wbrew podstawowym interesom Skarbu Państwa oraz zasadom praworządności i elementarnej sprawiedliwości, sprzedajności oraz arogancji sędziów, prokuratorów oraz chronienia własnych interesów. Gdyby nie ta arogancja, prostytucja polityczna Skarb Państwa nie stracił by ogromnych pieniędzy, ale to są przecież pieniądze podatników, a interesy PLATFORMY OBYWATELSKIEJ są dalej niezagrożone. Czyżby ?
    I najważniejsza rzecz !!! Gdyby prawidłowe było podejście Prokuratury Rejonowej Warszawa Śródmieście oraz RZĄDU Donalda Tuska (a nie tylko obrona własnych urzędników) to istnieje ogromne prawdopodobieństwo, że katastrofa lotnicza w 10 kwietnia 2010r pod Smoleńskiem być może nie miała by miejsca i nie zginałby w niej Prezydent Rzeczpospolitej śp. Lech Kaczyński, całe dowództwo Wojska Polskiego oraz elita intelektualna Polski.
    Rząd PLATFORMY OBYWATELSKIEJ oraz jej lider premier Donald Tusk zachowują się jak przysłowiowa ladacznica, której napluto w twarz, a ona na to, że to deszcz pada.
    I jeszcze jedno skojarzenie. Kilka dni temu oglądałem na portalu wiadomości zdjęcie Premiera Donalda Tuska na ulicy. Stał sobie , a spod marynarki wychodził mu kabel. Zacząłem się zastanawiać kto stoi na końcu tego przewodu i trzyma w reku sterownik i nagle przypomniałem sobie zgrany duet: Łokietko – Faliński oraz ich przechwałki o tym jak to sterują dyrektorami Lasów Państwowych. Czyżby miało się okazać, że ,,wielki mąż stanu” Donald Tusk jest kierowany przez tych dwóch cwaniaków których popiera Grzegorz Schetyna, a może to on jest głównym operatorem kabla, a Premier to tylko marionetka ? Czas pokaże. A co się stanie gdy niepoprawni Politycznie wyborcy przetną przewód sterujący i będziemy mieli zamiast premiera – NIEMOTĘ – GOLIATA na glinianych nogach
    Zastanawiające są również podobieństwa w procesach zarządzania w Lasach Państwowych jak i innych instytucjach. Ciekawi mnie kto uczył się tych sprawdzonych metod -Faliński od PLATFORMY OBYWATELSKIEJ czy też było odwrotnie.

    Na koniec ostatni wniosek:

    DETERMINACJA Z JAKA PLATFORMA OBYWATELSKA WALCZY O UTRZYMANIE WŁADZY SPOWODOWAŁA ŻE STAŁA SIĘ SYMBOLEM PATOLOGII WYBORCZEJ , POLITYCZNEJ I GOSPODARCZEJ ORAZ CAŁKOWITYM BRAKIEM ŚWIADOMOŚCI OBYWATELSKIEJ. JEJ DZIAŁALNOŚĆ MOŻNA PORÓWNAĆ DO MAFII Z PALERMO, A NAWET DO ZNANEGO Z KULTOWEGO FILMU – MORDORU
    30 06 zawsze prosto do celu

  • sympatyk PO(P artii O bciachu)

    Oto elektorat PO

    W Wirtualnej Polsce (4.10.2010) w opiniach do tekstu: Minister Donalda Tuska złamał prawo? Internauta
    podpisany “Wyszukiwacz cudów” pisze o tym kto głosuje na Platformę Obywatelską: Oto elektorat PO:
    Elektorat PO tworzą następujące grupy:

    1. Zdegenerowana młodzież, pozbawiona zasad i moralności, często mająca problemy z prawem, nadużywająca „używek” i w dodatku mająca kompleksy na punkcie swoich studiujących/robiących karierę kolegów i koleżanek (którzy to z resztą glosują na PiS). Wykształcenie tej grupy sięga najwyżej studiów zaocznych na jakimś pseudo-kierunku (często zaś kończy się na ledwo zdanej maturze, lub nawet na podstawówce), mimo to uważają się za „wybrańców” i bardziej niż jakakolwiek inna grupa gotowi są poniżać i obrażać innych, uważając się za lepszych.

    2. Rozmaici pospolici przestępcy, drobni złodzieje, geszefciarze, „kręciciele lodów”, wyłudzacze rent i inne szemrane towarzystwo, widzące w PO szansę dla pozostania bezkarnymi. Rozkład państwa pod szyldem PO sprzyja ich działalności i daje im pewność że „nie wpadną”, a nawet jeśli, to „rządy miłości” wszystko im wybaczą.

    3. Medialni półdebile, nie potrafiący odróżnić informacji od opinii, zapatrzeni w „ałdorytety”, sporadyczne wierzący w cuda (w tym – cud drugiej Irlandii) i reklamy proszków do prania. Grupa bardzo podatna na wpływy, na ogół też biedna i słabo wykształcona. Choćby stracili pracę i dobytek życia, i tak uwierzą że uczestniczą w Cudzie Gospodarczym, a „za kaczorów było gorzej” – wystarczy że „pan z TVN” opowie jak jest i jak było. Ponieważ dali sobie wmówić że głosowanie na PO dodaje im klasy inteligencji i nowoczesności, to choćby klepali jeszcze większą biedę, to i tak są przekonani o słuszności swojego wyboru.

    4. Agenci dawnych służb wraz z rodzinami, upatrujący w PO szansę na utrzymanie statusu quo gwarantującego im gigantyczne przywileje, bezkarność i medialną „niewidzialność”. Do tej grupy można doliczyć również licznych TW donoszących kiedyś na kolegów i znajomych, a zajmujących obecnie wysokie państwowe stanowiska (w tym na uczelniach) i panicznie bojących się lustracji, mogącej zrujnować zarówno ich niesłusznie zdobyta pozycje zawodową jak i zakłamane życie towarzyskie.

    5. Byli działacze PZPR (i organizacji satelickich) widząca że dzięki PO „wraca stare”, odnajdujący w PO logiczną kontynuację linii polityczno-kadrowej PZPR i liczący w najbliższym czasie na „udział w kręceniu lodów”. Ludzie z tej grupy bardzo często upatrują w utracie suwerenności przez Polskę szansę na partykularne „wybicie się” (a raczej „powrót do łask”), dlatego dziś swoje poparcie wyborcze prawie jednoznacznie deklarują po stronie PO (ci nieliczni, którzy wierzą w jakiekolwiek, choćby komunistyczne, ideały – w SLD).

    6. „Nawróceni Jełropejczycy”, wstydzący się faktu bycia Polakami, często emigranci, w rozmowie z dalekimi zagranicznymi znajomymi nie przyznający się do swojej narodowości, w rozmowie z bliższymi znajomymi otwarcie nabijającymi się ze wszystkiego co Polskie. Cechuje ich zerowa znajomość historii, brak wiedzy politycznej (a często też każdej innej, w końcu do pracy „na zmywaku” wiedzy nie potrzeba), mimo to uważają się za „postępowców”, co przejawia się ślepym zapatrzeniem we wszystko, co „zachodnioeuropejskie” – nawet jeśli na Zachodzie jest to przez inteligencję powszechnie krytykowane”.

  • sympatyk PO(P artii O bciachu)

    MarYyjan!- co WY na to?

  • BETON!

    „Na kredyt mimo wszystko Was jako chrzeŚcijanie przepraszamy. NAWRÓĆCIE SIĘ!” – To Pan jest chrześcijaninem?
    A ja myślałem, że wiara chrześcijańska nie popiera nienawiści i chamstwa? Ale wiem mogę się nie znać.

  • BETON!

    „Wykształcenie tej grupy sięga najwyżej studiów zaocznych na jakimś pseudo-kierunku (często zaś kończy się na ledwo zdanej maturze,lub nawet na podstawówce),mimo to uważają się za „wybrańców”i bardziej niż jakakolwiek inna grupa gotowi są poniżać i obrażać innych,uważając się za lepszych.” no to trochę przesadziłeś, żeby obrażać połowę ZZ o to, że na platformę głosowała. Pewnie sam głosowałeś i teraz się denerwujesz, że dałeś się wyrolować.
    „Rozmaici pospolici przestępcy,drobni złodzieje,geszefciarze,„kręciciele lodów”” teraz pisze o sobie? bo niedawno jakieś lody chciałeś kręcić.
    „Medialni półdebile,nie potrafiący odróżnić informacji od opinii” rozumiem piszesz o zwolennikach białej księgi?
    „„Nawróceni Jełropejczycy”,wstydzący się faktu bycia Polakami,często emigranci,w rozmowie z dalekimi zagranicznymi znajomymi nie przyznający się do swojej narodowości,w rozmowie z bliższymi znajomymi otwarcie nabijającymi się ze wszystkiego co Polskie.” a dziwisz się? jak w tym kraju skoro rządzi platforma są sami debile złodzieje kombinatorzy agenci niewykształcone matoły itd to jak można szanować taki kraj?

  • sympatyk PO(P artii O bciachu)

    Niestety MarYyjan nie umie czytać ze zrozumieniem!

  • 30 06

    „Minister Bury chlał za publiczne pieniądze”. Rostowski: ma pan rację
    dzisiaj, 15:03
    POg / Onet.pl
    Kolejna ostra wymiana zdań w Sejmie podczas dzisiejszej debaty na temat sytuacji na rynkach finansowych. Po tym jak minister finansów Jacek Rostowski bronił tez premiera Tuska na temat kryzysu i atakował opozycję za „totalny brak pomysłów”, na mównicę wszedł Marek Suski z PiS, który prawdopodobnie jako przykład niegospodarności rządu wskazał na podsekretarza stanu wydającego publiczne pieniądze. – Minister Bury chlał w hotelu za publiczne pieniądze – rzucił ostro Suski.

    Poseł PiS wchodząc na mównicę pokazał zdjęcie, na którym zapewne miał znajdować się Jan Bury, sekretarz stanu w ministerstwie skarbu. Suski sugerował, że Bury wydał na kolację w ekskluzywnym hotelu 15 tys. zł.

    Ostre wystąpienie Rostowskiego – dowiedz się więcej

    – Minister Bury chlał w hotelu za publiczne pieniądze. Julia Pitera za dorsza za 6 zł zrobiła aferę, a tutaj jest 15 tys. i nie reaguje – mówił Suski. Odniósł się też do słów Rostowskiego, który sugerował, że Suski nie powinien mówić o picu wódki. – Ja rzadko piję, ale jak piję to za swoje, a wy za publiczne – odparł.

    „Minister Bury chlał za publiczne pieniądze” »
    Po nim na mównice wrócił Rostowski, który chciał odpowiedzieć na zarzuty Suskiego. – W tej sprawie ma pan stuprocentową rację i ja się z panem zgadzam. Ale pan przyzna, że na tak długą debatę, to skromna propozycja, ale w stu procentach słuszna – powiedział i zszedł z mównicy.

    I co dalej ? Może jeszcze do domu publicznego za państwową kasę ?
    Tam też cena byłaby znośna i według Rostowskiego stanowiła skromną propozycję w budżecie państwa. Donalda z Myszką Miki chyba też zaproszą następnym razem ?
    30 06 zawsze prosto do celu.

    30 06 zawsz

  • zdziś

    chyba 30-06 prąd odcieli, bo urwała sie komunikacja.

    Czyżby prad odłączyli ciągnięty na lewo?

    P.S.

    Pan Bury to chyba z PSL jest?

  • sympatyk PO(P artii O bciachu)

    Maniek Ty łobuzie, zdrajco ,zakało lesników… przez CIEBIE lasy zostaną sprywatyzowane!- chyba ,że w porę wyjedziesz na taczce!

  • 30 06

    No to do roboty. Tylko taczka musi być wieloosobowa aby Ci z Wiejskiej i okolicy mieli swoje miejscówki. Proponuję 09.10.2011r.
    30 06 zawsze prosto do celu

  • sympatyk PO(P artii O bciachu)

    OBWIESZCZENIE
    Informujemy ,że MarYyjan spełnił wymogi formalne kwalifikujące Go jako kandydata na stanowisko w KOZIEJ WYGODZIE o czym wcześniej informowaliśmy.
    W związku z powyższym spiszmy argumenty, które są istotne i przamawiają na rzecz tej kandydatury.
    My przedstawiamy pierwszy:
    1. ZARADNY- Kupił niezłą posiadłość na atrakcyjnych warunkach?!

  • sympatyk PO(P artii O bciachu)

    PS. cichaczem …;)

  • facetzlasu

    kupił,ale nie umywa się do posiadłości J. Kurskiego( PiS)

  • sympatyk PO(P artii O bciachu)

    Czyli ARGUMENT słuszny!
    CZEKAMY NA INNE!

  • pigeon

    No cóż,przykre ale miał Pan rację Panie Kowalczyk. Pan Adam Nowak został nadleśniczym nadleśnictwa Okonek. Smutne,że kolejny dyrektor regionalny uległ presji Pana Pigana i nie miał nic do powiedzenia w tej sprawie,więc nie tylko Pan Cichoń to marionetka.TO nie żadna tajemnica , że KTOŚ napisał Panu Nowakowi koncepcję prowadzenia nadleśnictwa bo była tak zachwycająca ,że dostała maksymalną ilość punktów ,co się prawie nigdy nie zdarza. KTOS komu zależało aby Pan NOwak wygrał ten konkur wiedział, że elokwencją i wiedzą ten Pan nie błyśnie podczas odpowiadania na pytania konkursowe więc „naciągnięto” mu punktację dając maksa za koncepcję. Może jakimiś tajnymi kanałami dojdzie Pan Panie KOwalczyk kto taki w Lasach Państwowych jest genialny,że pisze wzorcowe koncepcje dla „swoich”?
    W ubiegłą środę Pan Nowak miał osobiste spotkanie z Panem dyrektorem Piganem w Warszawie i oczywiście nie obeszło sie bez Przysłowiowego ” niedzwiedzia” w wykonaniu obu panów z cichym okrzykiem ” ów ,udało sie”, po czym ustalono sprawy czysto formalne jak wynagrodzenie,stopień służbowy itp.
    Kolejny przykład Panie Kowalczyk ,że walczy Pan z wiatrakami. Siła w PO jest tak wielka i tak są pewni swego,że nikt i nic nie jest w stanie im przeszkodzić w realizacji planu : ” jak najwięcej naszych ” na strategicznych stanowiskach.Nawet Strassburg nie pomoże.

  • pigeon

    No to Panie Jasnowidz,kto zostanie nadleśniczym w Połczynie? Jakoś tak się nieco spieszy Pan Dyrektor z tym konkursem,czyżby chciał jeszce jakiegoś swojego kolegę ulokować przed wyborami?

  • pigeon

    Panie Kowalczyk ,szuka Pan przestępstw popełnionych przez pracowników Lasów gdzieś tam w Polsce a nie widzi Pan co pod nosem sie dzieje!! Fantastyczny przykład Pana zastępcy z Polanowa które całe wakacje ( i nie tylko ) ujeżdża służbowym autem codziennie do Jarosławca gdzie ma prywatny pensjonat ( dwa razy dziennie Polanów – Jarosławiec ) .Wszyscy o tym dobrze wiedzą a nikt nic nie robi ,więc może zastepca z Polanowa też ma jakiś układ z dyrektorem lasów i ma ” specjalne ” pozwolenie na korzystanie z służbowego auta do celów prywatnych ?

  • sympatyk PO(P artii O bciachu

    dobra wiadomosc dla uczciwych i porządnych ludzi- PO(Partia Oobciachu…) przegrywa już nawet w sondażach z PRAWEM I SPRAWIEDLIWOŚCIĄ

  • mirek

    A może Panie Kowalczyk zajalbys sie Pan przestepstwami w pewnych górskich nadlesnictwach, gdzie w jednym nadlesniczy poleca lesniczemu wydac drewno poza ewidencja niance swojego dziecka (widocznie ten nadlesniczy tak mało zarabia, ze nie stac go na wykupienie drewna dla swojej nianki), a w sasiednim nadlesniczy wyłacza grunty z produkcji leśnej bez zadnej prawnej procedury itp.,bo podobno jest bardzo blisko z dyrektorem Piganem – wrecz bezposrednio sie kontaktuje pomijajac drogę słuzbowa i swojego przełozonego dyrektora regionalnego.Pozdrawiam

  • pigeon

    W ostatnim wpisie na swoim blogu Pan Kowalczyk umieścił skargę dotyczącą dyskryminacji i nierównego traktowania
    pracowników Lasów Państwowych
    przez
    Dyrekcję Generalną Lasów Państwowych w Warszawie.
    W której to nawiązuje do wykonywania przez dwóch Panów na bardzo wysokich stanowiskach dodatkowej pracy, którzy oprocz pensji z lasów „dorabiali „sobie ,niekiedy rownież w godzinach wykonywania swojego stosunku pracy w lasach państwowych.
    Czyżby ci dwaj panowie tak mało zarabiali ,że musieli dorabiać?
    Ale proceder ten jest dość powszechny w lasach. Przykład :
    nadleśniczy Nadleśnictwa Sławno też chyba zarabia mało na swoim stanowisku bo w godzinach pelnienia swoich obowiazkow służbowych pracuje rownież jako nauczyciel w technikum leśnym. Jeszcze fakt,że uczy przedmiotu zawodowego byłby do przelknięcia ( jesli zaakceptował to jego bezpośredni przełożony) to kompletnie niezrozumialy jest fakt,ze dorabia on jeszcze jako nauczyciel wych.fizycznego – oczywiście w godzinach w ktorych powinien byc w nadleśnictwie. Pech,ze na ostatnim w-f doznał kontuzji ,w wyniku ktorej jest w szpitalu,czeka go długa rehabilitacja ( czytaj nieobecność w nadleśnictwie ) .No cóż,wypadek przy pracy,ale stało sie to w godzinach pelnienia obowiązków w nadleśnictwie a jednocześnie był w szkole. Dwa stosunki pracy,czy to oznacza podwójne odszkodowanie za wypadek przy pracy?!
    Jeżeli Dyrektor Lasów Państwowych sam uprawia proceder dorabiania w czasie godzin pracy to nic dziwnego,ze jego podwładni robią to samo.
    Drodzy leśnicy, czy w waszych nadlesnictwach też dzieja sie takie tajemnicze rzeczy?

  • nauczyciele

    NIE… BYŁO …. NIE
    NIE TAKIE TO PLANY
    ZNOWU W TYM SŁAWNIE
    SZEF STURBOWANY

    TAKA TO SZPILKA
    TAKA NAUKA
    NIE KĄSAJ WILKA
    GDY KORNIK PUKA

    A NA PARKIECIE
    I NA OBOJU
    TEN TAŃCZY …NO WIECIE
    KOMU DRŻĄ W KROJU

    CZAS LOSY DZIELIĆ
    SĄ NOWE ŁOWY
    „KWITY” POKLEIĆ
    KULE I TOGI

  • tiger

    Do „pigeon”
    Masz rację, tak być nie powinno, jest to jednak nagminne.
    Niektórzy pracownicy Regionalnych D. prowadzą różne wyjazdowe szkolenia, gdzie pobierają za to pieniądze pomimo, że robią to w godzinach pracy. Wśród nich jest dużo inspektorów, którzy przy kontrolach czepiają się przecinków, kropek i innych pierdół a sami są poza wszelką kontrolą. Rozpisują delegacje za dojazdy na kontrole grzejąc cztery litery w domu. Połowa wyjazdów na kontrole pobierana jest nieuczciwie. Jeden „gaduła” inspektor powiedział, że tylko dzięki delegacjom tam pracuje bo to prawie druga wypłata.
    Życzę dużo zdrowia kontrolowanym…

  • Swój

    Czemu się dziwić, że kolesie Pigana stoją ponad prawem,jezeli on ma prawo w poważaniu i jest bezkarny. Wszędzie piszą, że w lasach obsadzono stołki pogrobowcami słusznej partii dobranej przez Dawidziuka z dodatkiem kolesi Pigana, podobnej wartości fachowców, jak on. Słusznie zauważono, że w lasach rządzi tzw piganeria bez określonych poglądów i morale. Jedynnym celem to lizusostwo oraz obżeranie się ochłapami zwanymi przekrętami. Pozostała reszta milczy, bo inaczej bruk.

  • związkowiec

    jestem ZASZOKOWANY art na blogu Kowalczyka na pigipedi!
    Jestem Pewien, że Władze Krajowe zachowają odrobinę przyzwoitości i wyciągną konsekwencje w stosunku do takich działaczy jak Adam N.
    Jestem pewien, że jak przeczyta ten post na pigipedi Pan Donald Tusk to SZYBKO poustawia tych „karierowiczów” , tym bardziej że za nimi stoi niejaki Pan Grzegorz z Wrocławia.

  • forester

    … i tak nam nic nie zrobicie MIĘCZAKI! :)… Tam gdzie władza tam racja a wasze podpuszczania ni jak się mają do faktów … bo gdyby coś było nie tak już dawno by organa coś zrobiły…. bzdury i tyle. Kto plotami żyje miodu nie pije!:)

  • HMS Astoria

    Wyciąga sprawę z 2009r, faktycznie miało to miejsce, ale potem przeprosił za swoje zachowanie.

    Widać że Pan Kaczmarek, i Pan Tałałas mają podobnie funkcjonującą pamięć długotrwałą…objawia się przypomnieniem o faktach z przed kilku lat 🙂

    No super, gratuluje!

  • Te związkowiec, jeszcze nie masz dosyć, trzeba w masce gazowej siedzieć tak daje od kompa i nie tylko od tego, buahaaaaa!!! Ale się chłopaki naczytali przez te ostatnie 2 lata twoich wypocin.

  • Jeszcze chwila i ty też bedziesz to czytal w odpowiednim dla ciebie miejscu i towarzystwie, może wtedy nie będziesz taki rozmowny ale za to…?!będzie ubaw i chyba też z czego się tłumaczyuć!

Leave a Reply to zdziś Cancel reply

You can use these HTML tags

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>