Adam Nowak jednak postawił na swoim. Odgrażał się, będąc w pijackim upojeniu na zjeździe KSPL w Gdańsku, że „wyp…oli Modrzejewskiego” i wygląda na to, że słowa dotrzymał.
Jak donosi lokalna prasa Dyrektor Generalny LP przesłał do Rady Powiatu Szczecineckiego wniosek o wyrażenie zgody na odwołanie Andrzeja Modrzejewskiego z funkcji Dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinku i rada taką zgodę wyraziła.
Pijcie tak dalej chłopcy, a skończy się jak w popularnej piosence biesiadnej:
Przepijemy naszej babci domek śliczny
domek śliczny , domek śliczny
i zrobimy z tego domku dom publiczny
jeszcze dziś , jeszcze dziś , jeszcze dziś.
A po nas to już tylko pożar – to dewiza obowiązująca dziś w Lasach Państwowych .
A słowo stało się ciałem – Modrzejewski odwołany – czytaj notkę prasową:
http://imm.newton.pl/dglp/zprava.asp?wfar=1&wdvzo=16.07.2009&wdvzd=16.07.2009&wcz=3
Czy to nie ten osobnik wypisywał rewelacje na lesypolskie.pl pod nickiem WH33Y ? To by wyjasniało wiele … .
Czy naprawdę nie ma rady na tą związkową hołotę . Niszczą wszystkich stojących im na drodze. Żeby zostać dyrektorem lub nadleśniczym nie trzeba być fachowcem, nie trzeba mieć doświadczenia ani stażu na różnych stanowiskach. Wystarczy być aroganckim i bezwzględnym chamem i już można pomiatać ludżmi.
No proszę – Można się rozczulić jak to Panowie H. i U. bronią teraz swojego koleżki.
Gdzie byliście jak „koleżka” niszczył ludzi ? Kogo reprezentujecie – ludzi czy koleżkę ? Co za obłuda.
„Koleżka” lubił uczyć ludzi latać bez spadochronu. W końcu sam poleciał.
Adam Nowak? a to to ….. jest?
Gieniu, politowania godny… kogo niby on uczył latać ? Wymień jednego, którego pozostawił bez pracy. Tylko takiego, co naprawde był kiedys zatrudniony w biurze rdlp, a nie fantoma jekigoś.
Modrzew popełnił kilka poważnych błędów, choćby nie potrzebnie zadarł z Kaszubami, więc nie ma sensu nad nim rozdzierać szat. martwi jednak czas i styl odwołania. Młody generał nie chciał tego robic rok temu, żeby uniknąć niepotrzebnego skandalu i okazać swojej słabości wobec internetowych blogerów. Zrobił to teraz, chcąc jednoczesnie dać sygnał, że on jest panem sytuacji. Sygnał dla opozycji. Związkowej tym bardziej.
Antygienio ? politowania godni poplecznicy „Koleżki” znowu w akcji ?
„Poważne błędy” – Fakt, takie błędy, że aż organa ścigania i wymiar sprawiedliwości się tymi „błędami” zajmował. Nie mówiąc o odwołaniu kilkudziesięciu nadleśniczych w kwestiach personalnych i koszeniu nieprawomyślnych. Typowy przykład utraty kontaktu z rzeczywistością i pomylenia rół urzędnika z prywatnym właścicielem.
Jakoś dziwnie nikt po odwołanym nie płacze, za wyjątkiem kilku „przyjaciół”. Żałosne.
Geniu, biedaku…organa ścigania zajmowały i udowodniły, że żadnych zarzutów nie ma , bo nic zakazanego się nie działo, a wręcz przeciwnie.A w ogóle to mi cie żal, bo najwyraźniej dzielisz ludzi na „naszych” czyli wrogów dyrektora, i „obcych” – tych co maja inne zdanie. Tak na marginesie – każdy z tych odwołanych nadleśniczych dostał propozycję pracy, w przeciwieństwie do zachowania pięknego Marianka, który tego nie zrobił. To juz ostatni post w tej sprawie, gdyż z fanatykami nie zwykłem dyskutować.
Marian – burzyciel „układu”? 😆 Ha ha ha!
Dyrektorze Pigan! Proszę uszanować Kordelas Leśnika. Zaszczytne to wyróżnienie miało być wręczane zasłużonym dla lasów leśnikom a nie dla dygnitarzy, którzy z lasami mają tyle wspólnego co wilk z astronomią.Rozdawnictwo tego wyróżnienia jest żenujące. Wręcza je Pan obecnie urzędującemu dygnitarzowi, jak i I sekretarzowi Komitetu Wojewódzkiego PZPR z okresu stanu wojennego oraz PRL-owskiemu wiceministrowi. Zasługą wiceministra była zgoda na budowę kombinatu chemicznego w lasach Nadleśnictwa Puławy. Przeszły one klęskę ekologiczną i cierpią do dziś. Żeby było śmieszniej Kordelas otrzymuje Piotr O. z RDLP Lublin, zasługą jego jest, że w okresie SLD-owskich czystek, szyldem Solidarności akceptował pozbawianie pracy zasłużonych leśników. Ponoć jest to Pana jeden z nieoficjalnych doradców kadrowych i chyba dlatego na lubelszczyźnie tracą stanowiska leśnicy powiązani z Solidarnością. Wieść niesie, że o wyróżnienie jego nikt nie występował. Dewaluuje Pan to zaszczytne wyróżnienie w oczach leśników. Niektórzy zasłużeni leśnicy, posiadacze tego wyróżnienia zastanawiają się czy go nie zwrócić. Niechcą być w jednym szeregu z wyróżnianymi przez Pana tzw.osobistościami. Pamiętam wręczenie kordelasa przez Dyrektora Tomaszewskiego wielkiemu myśliwcowi z Niepołomic,Janowa Lubelskiego, Rudnika i ponoć Bieszczad Komorowskiemu. W niedługim czasie Pan ten znalazł się w grupie posłów AWS, którzy wystąpili o prywatyzację lasów.Obym nie wykrakał! Historia się powtarza.
Ciekawe dlaczego M.P nie rozprawiają się z dyrektorami zespołów składnic?
Rzeczywiście wstyd się przyznać do posiadania kordelasa, a miało to być szczytne wyróżnienie.
DYREKTOR PIGAN ROZDAJE KORDELASY..
ABY DORŻNĄĆ POLSKIE LASY!!
WSZYSCY DYREKTORZY REGIONALNI…PRZYDUPASY
WAZELINIARZOM..WCISKAJĄ…RÓWNIEŻ-KURDE-LASY!!
ORGANIZACJA..PRZESTĘPCZA…O NAZWIE..T.U.S.K….działa..jest to..
TOTALITARNA-UKRYTA-STRUKTURA-KORUPCYJNA..
POpierana..przez PIGANA..OD WIECZORA..do RANA!!
Piszecie Nowak pijany, a cóż dopiero Lider Super ZZ, ten to chleje i rozpija innych kompanów. Bywa że rozbijają po pijaku sam. służbowe po czym szybko otrzymują znowu prawo jazdy. Kadry ustala do podleśniczego włącznie za aprobatą POpaprańców politycznych.
Jeden wart drugiego!
Coraz częściej zapomina się, że LP to lasy państwowe a nie lasy Pigana. A dyrektor ze Szczecinka poleciał bo postawił się Gawłowi, którego biznesowe interesy są w Koszalinie powszechnie znane. A to on trzęsie kadrami nie tylko w lasach. Ale i Gawłowskiego i Lasu do czasu.
JereMiarzu, prosimy o wiecej informacji nt. wypadku superLidera. czas na demontaz PO-twora.