Pisowskie Pisiory
Wykopana z sejmu przez naród lewacka plikociarnia oraz obrażona na naród za utratę rządów postępacka ELYTA ogłosiły ostatnio, że nasz kraj nie jest Rzeczpospolitą Polską ale tworem określonym przez nich jako Państwo Pisowskie rządzone (nie przez polski) ale przez jakiś !! Pisowski Rząd. Dowodem na to ma być izolacja tegoż rządu od unijnych państw i reszty świata, których państwowość nie kwestionuje żadna wewnętrzna opozycja. Salonowi spece od propagandy nie mają jednak pewności czy poziom fanatyzmu ICH wyznawców uczynił już z nich armię dżihadystów, która na hasło Ajatollaha Schetino wtargnie do Sejmu, obezwładni Straż Marszałkowską, następnie wedrze się na salę obrad i wyprowadzi z ław rządowych cały pisowski rząd …i stanie się jasność. Wyznawcy Salonów są nieomal pewni, że w kilka dni później radośnie uratowana kasta sędziów nadzwyczajnych „klepnie” areszt Wasermanówny i Jakiego co ostatecznie zakończy osądzane przez nich pseudo afery, w których chodziło głównie by poniżyć dynamicznie pracujących (niezależnych) sędziów, prokuratorów i inne urzędy oraz (przede wszystkim) by skompromitować syna Prezydenta Europy. Zarządzi się też by materiały z tych rozpraw zostały zniszczone bo pokazywanie ich w pisowskiej telewizji demoralizowało pospólstwo i wypaczało prawdziwy obraz obywatelskiego państwa. Należy również przypuszczać, iż inni ajatollahowie Halicki, Grabiec, Budka obdarzą tow. Mazgułę i Kasprzaka nadzwyczajnymi laskami. Pardon! chciałem napisać łaskami ale przecież w islamie tak to jest. Z tymi laskami. Zbiorowa hipnoza jaką połączone Salony zastosowały na swych wyznawcach w czasie jajcarskich protest-marszów wykasowała z ich mózgów jakikolwiek obiektywizm. Słowa: „pis”, „pisowski” na zasadzie odruchu Pawłowa wywołuje u totalnie-wiernych odruch wymiotny i staje się synonimem zła jakie – wg. nich panoszy się pośród plebsu oczadziałego podwyżką minimalnego zarobku (2 tys. zł), minimalnej stawki godzinowej (13 zł) i oczywiście tego „PIŃCET ( jak mawiała uczestniczka zakodowanego marszu ) PLUS. Lista różnych pojęć opatrzonych przymiotnikiem „pisowski” wkrótce na pewno się poszerzy. Funkcjonują już pojęcia: „propaganda pisowska”, „moralność pisowska” „ekonomia pisowska”, „pisowska telewizja” a niebawem zafunkcjonuje pojęcie „pisowskiego” budownictwa. Z 5-ciu w/wymienionych haseł najgorzej wg. mediów przyjaznych salonom wypada (niewątpliwie) ekonomia. Pisowski Rząd w oparciu o pisowską ekonomię nie naśladuje (niestety) naszych wybitnych sprzedawców narodowych dóbr tow. Balcerowicza, Lewandowskiego, Buska – którzy wyprzedali (średnio za 15-20% wartości) – kopalnie, huty, cukrownie, cementownie, papiernie, domy handlowe, banki i inne zakłady przemysłowe opatrzone znakiem „made in Poland”. Pisowski Rząd nie dotuje (w ramach innowacji) portali dla psów, czy portali reklamujących wycieczki dla kochających inaczej, nie chce też kupować żadnych wyrobów pendolino czy caracalo podobnych, gdyż patronuje i wspiera dość zadziwiające przedsięwzięcia np. krajową „zbrojeniówkę”, krajową produkcję statków w zlikwidowanych polskich stoczniach, stara się też odtworzyć polską bankowość – przejmując np. w czerwcu br. od włoskiego UniCredit pakiet kontrolny Banku PeKao, który jako drugi największy bank w Polsce powrócił wreszcie na ojczyzna łono. Dywidendy z tego banku nie będą już wywożone poza Polskę. Jest więc źle a będzie jeszcze gorzej bo coraz trudniej okrada się państwo na fakturowy rympał czyli „ na VAT”. Coraz trudniej jest też opchnąć sfałszowane paliwo. Na domiar złego od 27 kwietnia br obowiązuje już rozszerzona konfiskata mienia i złodzieje VAT oraz fałszerze paliw mogą szybko stracić luksusowe wille, luksusowe samochody, jachty nawet jeżeli są one już „rozpisane” na bliższe i dalsze rodziny, na bliskich lub dalszych znajomych. Jak więc żyć? zapytał kiedyś Premiera Tuska zdesperowany paprykarz czyli jak długo (w takiej sytuacji) będzie można „robić” np. za ELITĘ sądową za marne 10-15 tys. zł miesięcznie czy za ELITĘ trybunalską za 20 tys zł – widząc w niedalekiej perspektywie ustawowy przymus przejścia w stan spoczynku w wieku 65-67 lat – tak jak to ma zwykły obywatel. Czy będzie można nadal (tak jak to jest obecnie) dorabiać w sędziowskiej todze w antraktach między poszczególnym „sędziowaniem”. A w ogóle to czy wtedy np. uczelnie bez mitycznej aureoli „sędziego w todze” zaproponują sędziemu „na spoczynku” wykłady, sympozja, egzaminy, czy ekspertyzy prawne pt. „ można za i przeciw też”. Trudno jest więc być elitą w Państwie PiS gdzie TVPis w sposób nieuprawniony epatuje historiami sędziów, którzy zabezpieczeni w immunitet wynosili z marketów spodnie, wiertarki, sprzęt elektroniczny lub nie dostrzegali, że spadkobiercy warszawskich kamienic w wieku 120-130 lat mogą nie mieć już świadomości, że przyszło im zbywać swe prawo własności. Ponadto TVPis-Info zaprasza do swych audycji przedziwnych ludzi, którzy powymyślali sobie przedziwne stowarzyszenia np. Stowarzyszenie Poszkodowanych przez Sądy czy Poszkodowanych przez Banki. Takie audycje kompromitują Prezesa Kurskiego, gdyż wywołują u widzów negatywne emocje podważające (co jest ich głównym celem) autorytet sędziowskiego stanu. Prowadzona przez pisowskie radio i pisowską telewizję tzw. propaganda sukcesu pokazuje do znudzenia przykłady rzekomego wzrostu gospodarczego. Te wzrostowe wskaźniki czerpane są (wg totalnych) z nieprawidłowo funkcjonującego teraz pisowskiego GUSu. Warto przywołać niektóre z nich gdyż można z nich korzystać podczas różnych dyskusji. A więc:
1.Wzrost o 6,1 proc (porównanie: styczeń -maj r.2017 do styczeń- maj r. 2016 ) sprzedanej produkcji przemysłowej.
2.Wzrost sprzedaży detalicznej o 9.7 proc. w stosunku do I-szych kwartałów 2016 – 2017 r
3.Wzrost dochodów z podatków VAT o 34 proc ( porównanie styczeń – maj 2016 do styczeń- maj 2017) który wynosi 14,5 mld zł.
4.Wzrost wpływów z CIT o 15 % (porównanie: styczeń -maj 2016- do styczeń maj 2017) który wynosi 1.7 mld.
5.Wzrost (lawinowy) wpływu w ORLENIE ze sprzedaży paliw. Pierwszy raz w historii grupa ta sprzedała 10 mld litrów paliw i zanotowała najwyższe w historii wyniki finansowe. Wg kryteriów EBITDA LIFO wynik ten wynosi 9,4 mld zł i jest o 7 mld zł większy niż rok wcześniej oraz jest największy w historii Orlenu.
6.Wzrost zysków spółek Skarbu Państwa. W 15-stu spółkach giełdowych (dane za I kw. 2017) z udziałami Skarbu Państwa osiągnęło łączny zysk netto (a więc już po opodatkowaniu podatkiem dochodowym) w wysokości 9,1 mld zł i był on aż o 91% wyższy w stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego. Po raz pierwszy Jastrzębska Spółka Węglowa, która w I kw. 2016 miała straty w wysokości 0,06 mld zł w I kw 2017 osiągnęła zysk ponad 0,86 mld zł.
7. Wzrost krajowego produktu brutto o 1 proc (porównanie I kw. 2017 do I kw.2016). Na koniec I kw. r. 2017 wzrost ten oszacowano na 4.1%.
8.Wzrost miesięcznego wynagrodzenia brutto w sektorze przedsiębiorstw. W czerwcu 2016 wynagrodzenie to wynosiło 4252.19 zł, a w czerwcu 2017 – 4508.08 zł.
9.Wzrost wobec Polski notowań agencji ratingowych – Agencja Moody`S podniosła perspektywę z „negatywnej” na „stabilną” na r. 2017; Agencja S&P podwyższyła prognozy PKB dla Polski na r. 2017 z 3.3 proc. do 3.6 proc.
Są też wskaźniki zmniejszenia oraz wskaźniki ograniczenia:
1. Zmniejsza się bezrobocie. Stopa bezrobocia na koniec kwietnia wynosiła 7,7 proc. – tj. o 0,4 punktu procentowego mniej niż miesiąc wcześniej i o 1,7 proc. mniej niż rok temu. Jak podkreślił resort, tak niskiego wskaźniku bezrobocia nie zanotowano od 26 lat.
2.Zmniejsza się wyraźnie deficyt budżetowy. W maju r. 2015 deficyt ten wynosił 19.5 mld zł, w maju 2016 zmniejszony został do 13.5 mld zł; natomiast po I-szym półroczu 2017 r. nastąpiła cudowna przemiana deficytu w nadwyżkę wynoszącą 5.9 mld zł (dochody państwa – 176,7 mld zł,; wydatki – 170,8 mld zł). Nadwyżka ta powstała w wyniku: wpłaty 8,74 mld zł z NBP oraz zdecydowanie wyższych wpływów z podatku VAT, z dochodów od podatku akcyzowego i gier, z dochodów z podatku PIT, CIT i dochodów z instytucji finansowych. Wg. Ministra Morawieckiego na koniec roku 2017 deficyt ten może może być na poziomie poniżej 49 mld zł tj. o 10 mld mniej od zakładanego deficytu – który miał wynosić 59.3 mld zł .
3. Zmniejszono ( od stycznia 2016) odprawy i odszkodowania dla członków zarządów spółek z udziałem Skarbu Państwa poprzez nałożenie 70% podatku od tych odpraw i odszkodowań.
4. Ograniczono wynagrodzenia podstawowe członków zarządów spółek z udziałem Skarbu Państwa uzależniając je od wielkości zarządzanych spółek, np. wielkość średniej spółki ( 51-250 osób), dużej (251-1250 osób ), duża+ (1251 oraz obrót netto powyżej 250 mln euro). Wynagrodzenie to ma być krotnością przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw odpowiednio do wielkości spółek np.2-4 krotność, czy 3-5 krotność.
5.Uzależniono wynagrodzenia menadżerów spółek z udziałem Skarbu Państwa od wielkości spółki oraz od wykonywania celów inwestycyjnych i wyników finansowych.
I to wszystko po 20 miesiącach sprawowania władzy przez „kaczystów” z pisowskiego rządu. Groza. Nie przytoczyłem wielu innych „wzrostowych” wskaźników pokazujących, że gospodarka i finanse Pisowskiego Państwa po przejęciu władzy przez Pisowski Rząd są dobre i to bez dalszej wyprzedaży narodowego majątku. Trzeba przyznać, iż platforma rozpoczęła swe rządy w czasie kryzysu ekonomicznego wywołanego głównie przez emisję produktów bankowych, które nie miały pokrycia w finansowej rzeczywistości. Jednak mimo to – czy gwiazdy ekonomiczne i autorytety finansowe (tow. Balcerowicz, Rostowski, Lewandowski) nie widzieli rosnącej skali kradzieży „na VAT” i „na paliwa”, które obniżały skalę straty budżetu ICH Państwa. Prof. Modzelewski, wybitny specjalista od podatków uważa, że łączne straty budżetu wynikające z wyłudzeń VAT-owskich (lata 2008-2015) wynoszą ok.140 mld. zł. V-ce premier Morawiecki szacuje je na ok.200 mld. zł. Te pieniądze nie położono na półmisek, nie posypano koperkiem, nie zjedzono, a organizm konsumentów ich nie wydalił. Te pieniądze gdzieś są. TU albo TAM. Kto je wyprowadził, jakie to elity mają z tego korzyść? Pytanie otwarte dla CBA czy CBŚ. Warto przypomnieć, że w Polsce VAT został wprowadzony w r. 1993 przez Rząd Hanny Suchockiej i miał (wg znanego Jana Marii…) zwiększyć na lata wpływy do budżetu. Początkowo może tak było, ale gdy nastały rządy połączonych sił ELYT : UD, KLD, SLD wyszło jak zwykle. Walka a właściwie wytłumiona już wojna – o to czy wredny PiSowski Rząd wskaże i ukarze sprawców tych przekrętów – trwa.
Złośliwiec pospolity
Gdyby wskaźniki decydowały o wygranej w wyborach…
i pod te wskaźniki podczepia się główny ochroniarz swojej kariery i ochrony komuchów???
”J U Ż C Z A S” 01. Władza Zwierzchnia – Konstytucyjny 'Naród’ 02.
Państwo Teoretyczne i Lichwa 03. Lichwiarskie Okoliczności 04.
Teoretyczne Sądy i Trybunały 05. Wykonywanie Konstytucji 06. Tajna
Zorganizowana Grupa Przestępcza o Charakterze Zbrojnym 07. Najbardziej
Podstawowe Dobro Osobiste – Dach nad Głową 08. Przykłady Barbarzyństwa
09. Oczywiste nie Wymaga Dowodu – 'Manifesta non egent probatione’ 10.
Art. 44. Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej 11. Czyn – 'Nec Temere,
Nec Timide’ – Nie Zuchwale, Nie Strachliwie 01. Władza Zwierzchnia –
Konstytucyjny 'Naród’ Rzeczywistość, w której żyjemy, obfituje w
dowody na to, że przyszłość nasza i następnych pokoleń, znalazły się w
okolicznościach krańcowego zagrożenia. Wygląda na to, że większość z
nas, albo jeszcze tego nie wie, albo liczy na to, że uda się jakoś
przemknąć 'krajem piekła’ do lepszych czasów lub miejsc.
Niedostrzeganie lub lekceważenie tych bezspornych dowodów, tej
okropnej rzeczywistości nie zmieni. Zmienić ją może, świadome i
skuteczne korzystanie, z praw określonych lub wskazanych w treści Art.
4. Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, według której 'Władza
zwierzchnia w Rzeczypospolitej Polskiej należy do Narodu’, a ten
konstytucyjny 'Naród’, ma prawo sprawować tą władzę bezpośrednio, w
każdy zgodny lub nie sprzeczny z prawem sposób – co najmniej przez
sprawdzanie: stopnia, jakości, właściwości i skuteczności, wykonania i
wykonywania Prawa Rzeczypospolitej Polskiej przez funkcjonariuszy i
urzędników publicznych, utrzymywanych przy życiu z środków publicznych
konstytucyjnego 'Narodu’, to jest, z środków pochodzących z naszych
podatków. Nastąpił czas najkorzystniejszy do wprowadzania
przewidzianych istniejącym prawem zmian, niezbędnych do zabezpieczenia
dobrej przyszłości dla nas i pokoleń następnych. Kierować się przy tym
należy przestrogą wyrażoną przez prof. Feliksa Konecznego, w jego
książce pod nazwą 'Święci w Dziejach Narodu Polskiego’: 'Prawo jest
dla tych, którzy są dość silni, aby przeciwstawić się bezprawiu, dla
słabych bezprawie może łatwo stać się prawem.’. A słowo 'prawo’ w
języku polskim, nie oznacza każdego przepisu – w tym języku słowo to
oznacza przepis prawy i potrzebny dla wprowadzania i utrzymywania
tego, co jest dobre i słuszne, z wykluczeniem co najmniej wszystkich
tych: którym legalność myli się z moralnością, którym instytucja '…
państwa prawnego, …’, o którym mowa w treści Art. 2. Konstytucji
Rzeczypospolitej Polskiej, myli się z 'państwem prawników’, którym
niezawisłość sędziowska myli się niezawisłością od Konstytucji i
ustaw, którym swobodna ocena dowodów myli się z dowolną oceną dowodów,
którym immunitet sędziowski myli się ochroną przed odpowiedzialnością
za przestępstwa. 02. Państwo Teoretyczne i Lichwa Szerząc bezprawie
pod pozorem stosowania prawa, do tej okropnej rzeczywistości
doprowadzili nas funkcjonariusze i urzędnicy publiczni, zajmujący
stanowiska w organach i instytucjach, powołanych do służenia
konstytucyjnemu 'Narodowi’ w osiąganiu co raz lepszej przyszłości.
Doprowadzili do tego, że państwo polskie zepchnięto do istnienia
teoretycznego. Dojść mogło do tego jedynie w wyniku wykonywania przez
funkcjonariuszy i urzędników publicznych, woli ich własnej i/lub woli
ich przełożonych i/lub woli jakichkolwiek osób i/lub grup nacisku,
zamiast wykonywania przez nich wymagalnej od nich konstytucyjnie i
ustawowo, woli konstytucyjnego 'Narodu’, wyrażonej w odnośnych
przepisach: Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, Ustaw zgodnych z tą
Konstytucją, Aktów prawa pochodnych od tych Ustaw, oraz Aktów prawa
międzynarodowego ratyfikowanego przez Rzeczpospolitą Polską – z
zastosowaniem ustawowo wymagalnych: zasad prawidłowego rozumowania w
języku polskim, oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, łącznie
z dyspozycjami Ustawy o języku polskim. Doprowadzili do tego, że
działalność tego teoretycznego państwa, dobrze opisuje prosta i
jednoznaczna definicja współczesnej lichwy, wyrażona przez dr Pawła
Janowskiego w 'Przeglądzie Oświatowym’ i powtórzona przez Janusza
Szewczaka w jego książce pod nazwą 'Banksterzy …’. Oto 49 początkowych
słów tej złożonej z 70 słów definicji: 'Lichwa jest formą wyzysku
obejmującą różne działania ekonomiczne, … i prawne, mającą u swych
korzeni pragnienie wykorzystania trudnej sytuacji materialnej lub
niewiedzy bliźniego w celu wymuszenia na nim niegodnych i bezzasadnych
korzyści materialnych. Tak rozumiana
Page 2
lichwa narusza podstawową zasadę prawa naturalnego – zasadę jedności
ludzkiej natury i podstawowej równości wszystkich ludzi …’.
Najokrutniejszym rodzajem przemocy jest powodowanie i utrwalanie biedy
– uśmierciła więcej ludzi niż wszystkie działania zbrojne razem
wzięte, a nowoczesna lichwa zaprowadzona w skali państwa, jest jednym
z najskuteczniejszych sposobów powodowania i utrwalania biedy wśród
Polaków. Kanadyjski 'Głos Polski’ nr 17 z dni 22-28.04.2015 roku,
zamieścił słowa śp. Janusza Kurtyki, który do dnia 10.04.2010 roku był
Prezesem Instytutu Pamięci Narodowej, który dnia 06.04.2010 roku,
kilka dni przed śmiercią pod Smoleńskiem, powiedział: 'Demontaż
państwa już się skończył: Teraz będą znikać ludzie.’ – no i 10.04.2010
roku niektórzy zniknęli. Natomiast w artykule pod nazwą 'Prezes IPN
Janusz Kurtyka ujawnia: 500 agentów trzęsie Polską’, zamieszczonym w
gazecie 'Fakt’ z dnia 18.06.2007 roku, napisano tak: '… Te słowa
wstrząsnęły Polską! Prezes Instytutu Pamięci Narodowej Janusz Kurtyka
(47 l.) powiedział w sobotę, że 500 byłych agentów komunistycznej
bezpieki to dziś bardzo wpływowi ludzie w naszym kraju. Listę z ich
nazwiskami opracowali pracownicy IPN. – To niezdrowa sytuacja –
podkreśla Kurtyka – Dziś ludzie ci uchodzą za autorytety, wypowiadają
się w ważnych społecznie kwestiach, choć nie mają do tego moralnego
prawa, bo skrzętnie ukrywają fakt swojej współpracy z SB – dodaje.
Najgorsze jest jednak to, że prezes IPN agentów nie może ujawnić.
Powód. Nie pozwala na to orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego w
sprawie ustawy lustracyjnej. Większość polityków żąda jednak, by
'lista 500′ została jak najszybciej ujawniona. Tym razem koalicja i
opozycja mówią niemal jednym głosem. – To dramatycznie niezdrowa
sytuacja, kiedy o tych osobach nic nie wiadomo, akta są niedostępne, a
prezes mówi, że jest 500 podejrzanych … Innego zdania jest, co łatwe
do przewidzenia, SLD. Lider Sojuszu Wojciech Olejniczak (33 l.)
skrytykował prezesa IPN za ujawnienie istnienia listy. … Skąd w ogóle
wzięła się 'lista 500′? Stworzyli ją pracownicy Instytutu na podstawie
dokumentów dotyczących ważnych osób w państwie. Kurtyka zastrzegł, że
na liście są także osoby, które przeszły już proces lustracyjny. …’.
Państwo w Cywilizacji Polskiej jest własnością konstytucyjnego
'Narodu’ i istnieje po to, aby służyć temu 'Narodowi’ do coraz
lepszego wypełniania przez ludzi ich powinności. Państwo, które
istnieje samo dla siebie lub dla tych, którzy dorwali się do rządzenia
– jest w tej Cywilizacji pojęciem zupełnie obcym. W tej Cywilizacji,
istnienie państwa jest wyrazem woli i potrzeby, wyrażonymi w
przeszłości przez politycznie świadome społeczeństwo polskie i
nieustannie wyrażanymi do chwili obecnej – wyrazem trwałej woli i
potrzeby polskiego społeczeństwa narodowego, powstałego w ponad
tysiącletnim rozwoju historycznym. Pozbawianie Polaków możliwości
organizowania się i zajmowania się w sposób zorganizowany sprawami
społecznymi i państwowymi, sprowadza się wprost do uniemożliwiania
Polakom nieustannego, czynnego wyrażania woli i potrzeby istnienia ich
Państwa – sprowadza się wprost do niszczenia zasadniczych podstaw
istnienia konstytucyjnego 'Narodu’ i jego Państwa Polskiego. 03.
Lichwiarskie Okoliczności Z roku na rok, miliony Polaków zmusza się
bezwzględnie do coraz uciążliwszej, do coraz bardziej beznadziejnej
pogoni za coraz cieńszą kromką chleba – tym sposobem, odbiera się
Polakom czas, siły i środki, aby jako konstytucyjny 'Naród’,
ustanowiony mocą Konstytucji RP 'Władzą zwierzchnią w Rzeczypospolitej
Polskiej’, nie mogli zajmować się sprawami ich Państwa. Założono
Polakom w ich własnej Ojczyźnie, nowoczesny obóz koncentracyjny, w
którym stalowe druty kolczaste dawnych obozów koncentracyjnych,
zastąpiono ‘drutami ekonomicznymi’, napięcie elektryczne, które w
tamtych drutach się znajdowało, zastąpiono stopami procentowymi – a z
naczelnych i poniższych organów władzy, uczyniono ‘wieże strażnicze’.
Dokonują tego utrzymywani przy życiu z środków publicznych
konstytucyjnego 'Narodu’, państwowi i samorządowi funkcjonariusze i
urzędnicy publiczni, zajmujących stanowiska w naczelnych i poniższych
państwowych organach władzy Rzeczypospolitej Polskiej, oraz
samorządowych władzach w Rzeczypospolitej Polskiej: prawodawczych,
wykonawczych i sądowniczych. Dokonują tego poprzez nieustanny brak
wykonywania większości zapisów Najwyższego Prawa Rzeczypospolitej
Polskiej, to jest, Konstytucji RP, w wyniku braku stosowania zasad
prawidłowego rozumowania w języku polskim oraz wskazań wiedzy i
doświadczenia życiowego, łącznie z brakiem stosowania dyspozycji
Ustawy o języku polskim. Tacy funkcjonariusze i urzędnicy publiczni,
którzy w czasie pokoju, przy braku klęsk żywiołowych na wielką skalę,
nie potrafią lub nie chcą zabezpieczyć Polakom życia w dostatecznym i
trwałym dobrobycie, oraz bezpieczeństwie zewnętrznym i wewnętrznym,
włącznie ze skuteczną ochroną przed nadużywaniem władzy przez
funkcjonariuszy i urzędników publicznych wszystkich szczebli – są
konstytucyjnemu – 2 –
Page 3
'Narodowi’ niepotrzebni. 04. Teoretyczne Sądy i Trybunały Według Art.
2. Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, Polska musi być: '…
demokratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady
sprawiedliwości społecznej.’. W rzeczywistości jednak, stan organów
tak zwanego wymiaru sprawiedliwości, trafniej określa od dawna znane
powiedzenie: 'Prawo w Polsce jak pajęczyna, bąk się przebije, a na
muchę wina.’, użyte w książce pod nazwą 'Prawem i Lwem’. W rozmowie z
Jackiem Nizinkiewiczem z gazety 'Rzeczpospolita’, opublikowanej w dniu
30.09.2016 roku na portalu wirtualna.polska.pl, na pytanie: 'A
sędziego Andrzeja Rzepińskiego jak by pan ocenił?’, poseł na Sejm
Rzeczypospolitej Polskiej Stanisław Piotrowicz, były prokurator,
przewodniczący sejmowej Komisji Wymiaru Sprawiedliwości i Praw
Człowieka, odpowiedział: '… nie przestrzega obowiązującego prawa.’. A
odpowiadając na pytanie: '… czy rządzący mogą go zamknąć w
więzieniu?’, powiedział: '… są powody, by jego postępowanie poddać
kontroli prawnej. Istnieje bowiem w kodeksie karnym przepis, który
dotyczy funkcjonariuszy publicznych. Sędzia TK jest takim
funkcjonariuszem i nie wolno mu przekraczać uprawnień. Są powody ku
temu, żeby sprawdzić, czy prezes Rzepliński tych uprawnień nie
przekroczył. W szczególności kiedy zapowiada, że nie będzie stosował
się do obowiązujących w Polsce ustaw. Każdy w Polsce jest zobowiązany
do przestrzegania prawa. Sędzia TK również.’. Na pytanie: 'Czy
sądownictwo w Polsce potrzebuje reformy?’, poseł Stanisław Piotrowicz
odpowiedział: ’- Zdecydowanie! W Polsce jest ponad 10 tys. sędziów. To
największa armia sędziów w Europie po Niemczech. W Anglii jest 2,5
tys. sędziów. … Media donoszą o kolejnych nagannych sytuacjach, a
postępowania dyscyplinarne nie dotykają istoty rzeczy. … Nie dotykają
spraw istotnych, chociażby apolityczności i bezstronności. …
Zastanawiający jest też opór przed ujawnianiem oświadczeń
majątkowych.’. Spostrzeżenia te znajdują potwierdzenie w wyniku
sondażu przeprowadzonego w dniu 19.01.2016 roku po godz. 20:25,
podczas debaty dotyczącej stanu sądownictwa, prokuratury i policji w
Polsce, prowadzonej w studio TVP 1 przez Krzysztofa Ziemca. Na pytanie
sondażowe: 'Czy Polska jest państwem sprawiedliwym?’, aż 95%
telewidzów odpowiedziało: 'Nie’. W wyniku sprzeniewierzania się
obowiązującemu prawu, powszechnie występującego wśród funkcjonariuszy
i urzędników publicznych zatrudnionych w Sądach i Trybunałach
Rzeczypospolitej Polskiej, większość spraw nie zawisła kiedykolwiek w
sposób formalnie prawomocny do merytorycznego rozpoznania i
rozstrzygnięcia, przed odnośnymi składami sądów wyznaczonymi w tych
Sądach i Trybunałach do rozpoznawania tych spraw i orzekania w tych
sprawach. Samo ogłoszenie pod nazwą orzeczenia, wyniku działań
podjętych podczas wadliwych formalno-prawnie wydarzeń sądowych, nie
czyni takiego ogłoszenia prawomocnym formalnie orzeczeniem. Wszystkie
orzeczenia, włącznie z wyrokami, podlegają ocenie według wymogów
konstytucyjnych i ustawowych, i dlatego zgodnie z ustalonymi i
wymagalnymi zasadami prawnymi, na które publicznie powołał się prof.
Kamil Zaradkiewicz, orzeczenia nie są ANI ważne, ANI ostateczne, gdy
któregoś z tych wymogów ustawowych nie spełniają. Prawie wszystkie
orzeczenia wydane w Sądach i Trybunałach Rzeczypospolitej Polskiej,
niejednego z tych wymogów nie spełniają i z tego względu nie istnieją
jako orzeczenia – są pozbawione wszelkiej wiążącej mocy prawnej. Takie
rzekome orzeczenia, rzekomych składów Sądów i Trybunałów, są wyłącznie
poza-ustawowymi stanowiskami osób lub grup osób, które występując jako
funkcjonariusze i urzędnicy publiczni, nie dopełniły obowiązków
ustawowych, przekroczyły ustawowe uprawnienia lub zaniechały wykonania
ustawowych obowiązków. 05. Wykonywanie Konstytucji Dopilnowanie
wykonywania Konstytucji RP, jest zasadniczym zadaniem i obowiązkiem
konstytucyjnego 'Narodu’, ponieważ stanowi 'Władzę zwierzchnią w
Rzeczypospolitej Polskiej’. Ta Konstytucja musi być wykonana, z
zastosowaniem ustawowo wymagalnych zasad prawidłowego rozumowania w
języku polskim oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, łącznie
z zastosowaniem dyspozycji Ustawy o języku polskim – według których,
język polski jest narzędziem międzyludzkiej komunikacji na obszarze
Rzeczypospolitej Polskiej, a w szczególności w obrocie prawnym.
Czyniąc to, Polacy odzyskają czas, siły i środki, umożliwiające
swobodne organizowanie się, w celu uzyskania zorganizowanego,
panującego wpływu na ich Państwo, aby przy pomocy urządzeń państwowych
i samorządowych, odzyskać własność osobistą i zbiorową, a czerpiąc
siłę z zarządzania ich własnością i używania jej, uzyskać poważanie w
świecie jako rzeczywiście niepodległy podmiot prawa międzynarodowego,
na zasadach określonych co najmniej w: Umowie Poczdamskiej ( Poczdam,
02.08.1945 roku ), Karcie Narodów Zjednoczonych ( San Francisco,
26.06.1945 roku ) oraz Konstytucji – 3 –
Page 4
Rzeczypospolitej Polskiej. Państwo stawia się na nogi i rozwija,
dbając przede wszystkim o najważniejsze, a wszystko inne będzie dodane
– ponieważ rzeczy mniejsze dodaje się do większych, a nie odwrotnie.
Najważniejsza jest organizacja państwowa, która w Cywilizacji Polskiej
jest rozumiana jako własność ogólnonarodowa, istniejąca jako wynik
trwałej woli i potrzeby polskiego społeczeństwa narodowego, powstałego
w ponad tysiącletnim rozwoju historycznym. Gospodarkę stawia się na
nogi i rozwija, głodnego karmiąc, spragnionego pojąc, gołego
odziewając, bezrobotnego zatrudniając, chorego lecząc, bezdomnemu
umożliwiając posiadanie dachu nad głową, ubogiemu pomagając wyjść z
ubóstwa, niedołężnych otaczając opieką, ponieważ przeznaczeniem
ludzkiej gospodarki jest służenie ludziom – drzewom, myszom, czy
pszczołom, ludzka gospodarka jest niepotrzebna. Niezwłocznie
przystąpić trzeba do powstrzymania i odwrócenia działań pozbawiających
Polaków, czasu, sił i środków, niezbędnych im jako 'Władzy
zwierzchniej w Rzeczypospolitej Polskiej’, do zajmowania się sprawami
społecznymi oraz sprawami ich Państwa. Obywatele Rzeczypospolitej
Polskiej muszą skuteczniej stosować prawa zawarte lub wskazane w
treści Art. 4. Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej – a w
szczególności prawo do sprawowania 'Władzy zwierzchniej w
Rzeczypospolitej Polskiej’ bezpośrednio, w każdy zgodny lub nie
sprzeczny z prawem sposób – tym bardziej, że zgodnie z treścią Art.
82. tej Konstytucji: 'Obowiązkiem obywatela polskiego jest wierność
Rzeczypospolitej Polskiej oraz troska o dobro wspólne.’, a w myśl
treści Art. 83. tej samej Konstytucji: 'Obowiązkiem obywatela
polskiego jest obrona Ojczyzny.’, obrona przed zagrożeniem każdym,
zewnętrznym i wewnętrznym, szczególnie gdy funkcjonariusze i urzędnicy
publiczni nie stosują się do treści Art. 7. tejże Konstytucji, według
której: 'Organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach
prawa.’. Minister Sprawiedliwości w rządzie Platformy Obywatelskiej,
Jarosław Gowin ( obecnie Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego w
rządzie Zjednoczonej Prawicy pod przewodnictwem partii Prawo i
Sprawiedliwość ) słusznie stwierdził w 2012 roku, że: '… Polacy mają
prawo żyć w państwie uczciwym, transparentnym, w państwie, w którym
wymiar sprawiedliwości stoi na straży interesów obywateli, a nie na
straży interesów sitwy tworzonej przez część środowisk prawniczych.’.
06. Tajna Zorganizowana Grupa Przestępcza o Charakterze Zbrojnym
Według wiadomości zamieszczonej na portalu newsweek.pl pod datą
27.05.2013 rok, w 1992 roku, Sejm przyjął uchwałę stwierdzającą, że
nielegalny był stan wojenny wprowadzony w Polsce w 1981 roku. W 1996
roku, Sejm głosami koalicji złożonej z Sojuszu Lewicy Demokratycznej i
Polskiego Stronnictwa Ludowego nie dopuścił, aby Wojciech Jaruzelski,
Czesław Kiszczak i inni sprawcy stanu wojennego, zostali pociągnięci
do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu. Jednak w 2011 roku,
Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że dekrety o stanie wojennym
zostały przyjęte i przeprowadzone niezgodnie z prawem obowiązującym
nawet w Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej ( PRL ). W kwietniu 2007
roku, prokurator pionu śledczego Instytutu Pamięci Narodowej ( IPN ) w
Katowicach, oskarżył dziewięć osób, członków władz PRL, które
działając w związku przestępczym, przygotowały stan wojenny oraz
członków Rady Państwa PRL, którzy w nocy z 12 grudnia na 13 grudnia
1981 roku, wprowadzili w PRL stan wojenny i wydali potrzebne do tego
dekrety. Proces sądowy pod Sygn. akt VIII K 24/08, wywołany tym
oskarżeniem, trwał od września 2008 roku do stycznia 2012 roku, a
ściganie karne w sprawie tego związku przestępczego ulegało
przedawnieniu w 2020 roku. Dnia 12.01.2012 roku, Sąd Okręgowy w
Warszawie stwierdził w wyroku wydanym pod Sygn. akt VIII K 24/08, że
stan wojenny nielegalnie wprowadziła tajna grupa przestępcza o
charakterze zbrojnym pod wodzą gen. Wojciecha Jaruzelskiego, w celu
likwidacji NSZZ 'Solidarność’, zachowania ustroju komunistycznego w
Polsce, oraz zachowania osobistych stanowisk we władzach PRL. W ustnym
uzasadnieniu wyroku, sędzia Ewa Jethon stwierdziła, że w przypadku
oskarżonych spełnione zostały wszystkie znamiona związku
przestępczego, że kodeks karny przewiduje sankcje dla każdego związku
przestępczego niezależnie od tego, czy się jest zwykłym obywatelem,
czy wysokim funkcjonariuszem. 07. Najbardziej Podstawowe Dobro
Osobiste – Dach nad Głową W przypadku konstytucyjnego 'Narodu’, mocą
Art. 4. Konstytucji RP ustanowionego 'Władzą zwierzchnią w
Rzeczypospolitej Polskiej’, chodzi o wydarcie polskim właścicielom ich
własności osobistej i zbiorowej, tak w zakresie ogólnonarodowym (
państwowym ) jak i w zakresie samorządowym ( terytorialnym ). – 4 –
Page 5
Własność ta w czasach Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej znajdowała się
pod zarządem funkcjonariuszy i urzędników publicznych zatrudnionych w
urzędach i organach pionu państwowego i samorządowego – pod zarządem
sprawowanym w imieniu mocodawcy w postaci 'ludu pracującego miast i
wsi’ – nazwanego konstytucyjnym 'Narodem’ w obecnej Konstytucji RP z
1997 roku. Na portalu sejm.gov.pl, na stronie o nazwie internetowy
system aktów prawnych, znajdują się dane następujące: 'Dz.U. 1990 nr
32 poz. 191 Ustawa z dnia 10 maja 1990 r. Przepisy wprowadzające
ustawę o samorządzie terytorialnym i ustawę o pracownikach
samorządowych. … Status aktu prawnego: obowiązujący Data ogłoszenia:
90-05-22 Data wydania: 90-05-10 Data wejścia w życie: 90-05-27 …
Organ wydający: SEJM Organ uprawniony: RADA MINISTRÓW’. Daty te
stanowią dowód bezsporny na to, że czas oczekiwania na wejście tej
Ustawy w życie ( 'vacatio legis’ ) trwał tylko 5 ( pięć ) dni !!! Co w
okolicach tego czasu robiły-? kim były-? – osoby tworzące pod wodzą
gen. Wojciecha Jaruzelskiego, ową sądownie stwierdzoną w Sądzie
Okręgowym w Warszawie w dniu 12 stycznia 2012 roku, pod Sygn. akt VIII
K 24/08, tajną grupę przestępczą o charakterze zbrojnym, której część
jawna nazywała się Wojskową Radą Ocalenia Narodowego ( WRON ), której
sądownie stwierdzonymi celami były: likwidacja NSZZ 'Solidarność’,
zachowanie w Polsce ustroju komunistycznego, oraz zachowanie
osobistych stanowisk we władzach Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Co
w okolicach tego czasu robiły-? kim były-? – rzesze osób podlegających
w różny sposób tej tajnej grupie przestępczej o charakterze zbrojnym-?
Ta tajna grupa przestępcza o charakterze zbrojnym, oraz podlegające
jej w różny sposób rzesze osób, znajdowali się u władzy, zajmowali
najwyższe i poniższe stanowiska we władzach państwowych i
samorządowych: ustawodawczych, wykonawczych i sądowniczych! Ta
sądownie stwierdzona tajna grupa przestępcza, sprawowała w 1990 roku w
PRL władzę całkowitą, i niestrudzenie przygotowywała dostatnią i
bezpieczną przyszłość sobie i rzeszom podległych jej w różny sposób
osób, wyhodowanym co najmniej w: Polskiej Zjednoczonej Partii
Robotniczej, Zjednoczonym Stronnictwie Ludowym, Stronnictwie
Demokratycznym, Związku Socjalistycznej Młodzieży Polskiej i władzach
związków zawodowych podległych Centralnej Radzie Związków Zawodowych –
przygotowywała dostatnią i bezpieczną przyszłość w sposób jak
najbardziej lichwiarski, kosztem upodlanego na wszelkie sposoby na
przestrzeni lat 1939-1990 mocodawcy w postaci 'ludu pracującego miast
i wsi’, przemianowanego w Konstytucji z 1997 roku, na nie mniej
upodlanego do chwili bieżącej mocodawcę w postaci konstytucyjnego
'Narodu’, ale tym razem w 'zasłonie dymnej’ innego, bardziej
chwytliwego słownictwa. Ta 'Ustawa z dnia 10 maja 1990 r. Przepisy
wprowadzające ustawę o samorządzie terytorialnym i ustawę o
pracownikach samorządowych.’, a w tej Ustawie pozbawiony wszelkiej
wiążącej mocy prawnej, niedorzeczny przepis oznaczony art. 5. ust. 1.
pkt 1), służyły wówczas i nadal służą dziełu masowego wydzierania
polskim właścicielom ich najbardziej podstawowej własności w postaci
dachów nad ich głowami. Ta 'Ustawa …’ została przyjęta przez Sejm
zwany 'sejmem kontraktowym’, pozbawiony mandatu 'ludu pracującego
miast i wsi’, przez Sejm pochodzący z anty-demokratycznych wyborów,
zorganizowanych i przeprowadzonych przemocą przez tajną grupę
przestępczą o charakterze zbrojnym pod wodzą gen. Wojciecha
Jaruzelskiego. Następnie, ta Ustawa a w tej Ustawie niedorzeczny,
pozbawiony wszelkiej wiążącej mocy prawnej przepis oznaczony art. 5.
ust. 1. pkt 1), zostały wprowadzone w życie, przez rzesze osób
podlegających w różny sposób tej tajnej grupie przestępczej – rzesze
osób włącznie z wojewodami, sędziami i prokuratorami, rzesze osób
zajmujących najwyższe i poniższe stanowiska we władzach państwowych i
samorządowych: ustawodawczych, wykonawczych i sądowniczych. Od dnia
27.05.1990 roku do chwili obecnej ( 2017 ) minęło ponad 27 lat. W tym
długim czasie nikt ! – ANI posłowie i senatorzy kolejnych organów
ustawodawczych, ANI osoby tworzące kolejne organy wykonawcze, ANI
osoby zajmujące stanowiska w sądach i trybunałach, ANI kolejni
rzecznicy praw obywatelskich, ANI osoby tworzące pozarządowe
organizacje zawodowe lub społeczne – nie tknął KTOKOLWIEK w
jakikolwiek urzędowy lub inny skuteczny sposób, zbrodniczych,
niedorzecznych przepisów tej Ustawy z dnia 10.05.1990 roku,
zbrodniczych i niedorzecznych, tak w stosunku do suwerena w postaci
'ludu pracującego miast i wsi’ w czasach PRL, jak i w stosunku do
obecnego suwerena w postaci konstytucyjnego 'Narodu’, w obecnej
Rzeczypospolitej Polskiej. I w ten sposób dla słabych '… bezprawie …
łatwo stało się prawem …’. 08. Przykłady Barbarzyństwa O rażącym braku
wykonywania woli konstytucyjnej 'Władzy zwierzchniej w
Rzeczypospolitej Polskiej’, przez funkcjonariuszy i urzędników
publicznych, włącznie z tymi w Krajowej Radzie Komorniczej, zaświadcza
dobitnie artykuł Małgorzaty Kolińskiej-Dąbrowskiej pod nazwą 'Cudowne
Nawrócenie Krajowej – 5 –
Page 6
Rady Komorniczej’, zamieszczony na portalu gazeta.pl pod datą
14.01.2014 rok, a w nim słowa jak następują: 'Mam poczucie jakbym była
świadkiem cudu. Krajowa Rada Komornicza wszczęła postępowanie
dyscyplinarne przeciwko Sebastianowi Szubiakowi, komornikowi z
Działdowa, który zajął i sprzedał majątek firmy oponiarskiej z Nidzicy
za jedną dziesiątą jego wartości. …’. To uczucie cudowności szybko
jednak zaniknie, po przeczytaniu artykułu Doroty Abramowicz i Tomasza
Słomczyńskiego pod nazwą 'Wyrzucić człowieka na śmierć’,
zamieszczonego w dziale 'Rejsy’ 'Dziennika Bałtyckiego’ z dnia
12.07.2013 roku, a w szczególności urywków jak następują: 'Na drzwiach
bloku przy ul. Witosa 13 na gdańskim Chełmie wisi nekrolog Feliksa.
Przeżył lat 71, zmarł 3 lipca, pogrzeb odbył się 10 lipca … znaleźli
go po godzinie 21 na schodach z tyłu bloku. W nekrologu brakuje
informacji o tym, że kilka godzin wcześniej Feliks M. został
eksmitowany ze swojego mieszkania. … na taką śmierć nie zasłużył, …
Potraktowano go gorzej niż psa. … opowiadał, że chcą go pozbawić
mieszkania. Miał jednak nadzieję, że do najgorszego nie dojdzie –
liczył na sprawiedliwość. – Skarżył się, że padł ofiarą kobiet
handlujących mieszkaniami … Sprawa dwukrotnie trafiła do Prokuratury
Rejonowej Gdańsk- Oliwa. Najpierw odmówiono dochodzenia, po złożeniu
zażalenia sąd nakazał prokuraturze wszcząć śledztwo, które wkrótce
zostało umorzone. Znowu zażalenie do sądu, znowu podjęcie śledztwa,
znowu umorzenie. Stało się jasne, że organy ścigania sprawą oszustwa
się nie zajmą. … Przepisy nie pozostawiają wątpliwości, że osobie
niepełnosprawnej po eksmisji trzeba zapewnić lokal socjalny. Tomasz
Wojciechowski twierdzi, że o niepełnosprawności Feliksa dowiedział się
od nas. Prawo jednak mówi, że to komornik ma za zadanie ustalić, jaki
jest stan zdrowia osoby eksmitowanej. … Rodzina Feliksa złożyła w
prokuraturze zawiadomienie o popełnieniu przez komornika przestępstwa
nadużycia uprawnień. … Pan Feliks wcale nie musiał iść do ośrodka
dla bezdomnych. Komornik pominął jeden zasadniczy fakt. Feliks M. był
osobą niepełnosprawną.’. 09. Oczywiste Nie Wymaga Dowodu – 'Manifesta
non egent probatione’ Powszechnie znane i dotkliwie odczuwane
okoliczności rzeczywiste dobitnie dowodzą, że zbrodniczo niedorzeczny
przepis oznaczony art. 5. ust. 1. pkt 1) o brzmieniu jak następuje:
'Jeżeli dalsze przepisy nie stanowią inaczej, mienie ogólnonarodowe
(państwowe) należące do: 1) rad narodowych i terenowych organów
administracji państwowej stopnia podstawowego, … – staje się w dniu
wejścia w życie niniejszej ustawy z mocy prawa mieniem właściwych
gmin.’, sporządzony został w interesie tajnej grupy przestępczej o
charakterze zbrojnym pod wodzą gen. Wojciecha Jaruzelskiego, oraz
rzeszy osób w różny sposób podlegających tej tajnej grupie
przestępczej, osób zajmujących najwyższe i poniższe stanowiska we
władzach państwowych i samorządowych: ustawodawczych, wykonawczych i
sądowniczych. Ten przepis tej Ustawy, sporządzony został z umyślnym
pominięciem ustawowo wymagalnych zasad prawidłowego rozumowania w
języku polskim, oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, a także
z zastosowaniem języka polskiego jako narzędzia wprowadzania w błąd,
to jest, z umyślnym pominięciem zwyczajowo i gramatycznie wymagalnych
zasad używania języka polskiego, znanych od 1999 roku jako ustawowo
wymagalne dyspozycje Ustawy o języku polskim. Niedorzeczność i
zbrodniczość przepisu oznaczonego art. 5. ust. 1. pkt 1) uwidacznia
się jeszcze bardziej, w zestawieniu z przepisami 'Ustawy z dnia 10
maja 1990 r. …’ pod oznaczeniami: art.: 18., 19. i 20., jak następują:
'Art. 18. 1. Wojewoda wydaje decyzje w sprawie stwierdzenia nabycia
mienia z mocy prawa, w sprawie jego przekazania – w zakresie
unormowanym ustawą. 2. Tworzy się Krajową Komisję Uwłaszczeniową jako
organ odwoławczy od decyzji, o których mowa w ust. 1. 3. Prezes Rady
Ministrów na wniosek Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji
powołuje przewodniczącego i członków Krajowej Komisji Uwłaszczeniowej
oraz określa tryb jej działania. 4. Do postępowania w sprawach, o
których mowa w ust. 1 i 2, stosuje się odpowiednio przepisy Kodeksu
postępowania administracyjnego.’, Art. 19. Roszczenia cywilno prawne
związane z nabyciem mienia komunalnego mogą być dochodzone przed sądem
powszechnym.’, Art. 20. 1. Prawomocna decyzja w sprawie stwierdzenia
nabycia mienia komunalnego z mocy prawa lub przekazania stanowi
podstawę do wpisu w księdze wieczystej. 2. Prawomocną decyzję, o
której mowa w ust. 1, przesyła się w terminie 30 dni od jej
uprawomocnienia do właściwego biura notarialnego.’. – 6 –
Page 7
W TYCH BEZPRAWNYCH PRZEPISACH tej Ustawy, JEST NAPISANE O SPOSOBIE
wydzierania Polakom ich najbardziej podstawowej własności, z
zastosowaniem niedorzecznie bezprawnego '… nabywania …’ przez organa
zarządcze w postaci rad narodowych ( komunistyczne terytorialne organa
władzy samorządowej ), praw właścicielskich do mienia NALEŻĄCEGO do
ogólnonarodowego i samorządowego suwerena w postaci 'ludu pracującego
miast i wsi’ obszaru państwowego i określonych obszarów samorządowych,
suwerena nazwanego konstytucyjnym 'Narodem’ w treści Art. 4.
Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z 1997 roku, a więc do mienia,
którego właścicielami te organy zarządcze ogólnonarodowe i samorządowe
nie były kiedykolwiek, do których nie należało cokolwiek i
kiedykolwiek. JEST NAPISANE w tych bezprawnych, niedorzecznych
przepisach o Krajowej Komisji Uwłaszczeniowej, a to samo przez się
stanowi dowód bezsporny na okoliczność tego, że wymienione powyżej
zarządcze organy ogólnonarodowe i samorządowe, zostały w sposób
przestępczy uwłaszczone na mieniu tegoż suwerena. Jest to bardzo
jaskrawy przykład współczesnej lichwy o zasięgu ogólnonarodowym,
zdefiniowanej przez dr Pawła Janowskiego i opublikowanej w
'Przeglądzie Oświatowym’. 10. Art. 44. Konstytucji Rzeczypospolitej
Polskiej Obecny suweren w postaci konstytucyjnego 'Narodu’, jest
oczywistym i bezspornym następcą prawnym suwerena z czasów PRL w
postaci 'ludu pracującego miast i wsi’ – i z tego względu, także
dziedzicem wszystkich praw i roszczeń. Okoliczności rzeczywiste w
obecnej Rzeczypospolitej Polskiej dobitnie dowodzą tego, że tajna
grupa przestępcza o charakterze zbrojnym, którą zorganizował gen.
Wojciech Jaruzelski trwała w działaniu i przepoczwarzała się na
przestrzeni ostatnich około 27 lat, że nadal istnieje, przepoczwarza
się i działa, a wraz z tą grupą przestępczą, trwały w działaniu i
przepoczwarzały się podlegające jej w różny sposób rzesze osób,
zajmujących stanowiska we władzach państwowych i samorządowych:
ustawodawczych, wykonawczych i sądowniczych. Słowa św. pamięci Janusza
Kurtyki wypowiedziane w 2007 roku, około 17 lat po 1990 roku,
dotyczące listy 500 agentów, działania co najmniej: Trybunału
Konstytucyjnego, Sojuszu Lewicy Demokratycznej i Polskiego Stronnictwa
Ludowego, chroniące przed odpowiedzialnością tą tajną grupę
przestępczą, oraz szeroki i zupełny brak zainteresowania do czasu
obecnego ( 2017 ), posłów, senatorów, członków rządów, sędziów sądów i
trybunałów, oraz pozarządowych organizacji zawodowych i społecznych,
dostarczają na to dowodów bezspornych. To z kolei sprawia, że w tych
okolicznościach zastosowanie znajduje treść Art. 44. obecnej
Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, o brzmieniu jak następuje:
'Bieg przedawnienia w stosunku do przestępstw, nie ściganych z
przyczyn politycznych, popełnionych przez funkcjonariuszy publicznych
lub na ich zlecenie, ulega zawieszeniu do czasu ustania tych
przyczyn.’. Te '… przyczyny polityczne …’, być może zaczęły '…
ustawać …’, od czasu wybrania nowych składów Sejmu i Senatu, oraz
ustanowienia nowego rządu po wyborach w 2015 roku. Jednak nadal zbyt
dużo okoliczności, bezspornie udokumentowanych i dotkliwie odczuwanych
przez konstytucyjny 'Naród’, dobitnie zaświadcza o tym, że te '…
przyczyny polityczne …’, o których mowa w treści Art. 44.
Konstytucji RP, dotąd nie '… ustały …’. Z tego względu prawny stan '…
zawieszenia …’, o którym mowa w treści tego artykułu Konstytucji RP,
nadal obowiązuje – co najmniej w odniesieniu do zbrodniczego przepisu
'Ustawy z dnia 10 maja 1990 r. …’, znajdującego się pod oznaczeniem
art. 5. ust. 1. pkt 1), oraz w odniesieniu do okoliczności
spowodowanych stosowaniem tego przepisu w całej Polsce. Te zbrodnicze
okoliczności sprawiają, że w odniesieniu do obywateli Rzeczypospolitej
Polskiej tworzących konstytucyjny 'Naród’ zastosowanie znajdują:
DEFINICJA ofiary przestępstwa, zawarta w 'Polskiej Karcie Praw
Ofiary’, wydanej przez Ministerstwo Sprawiedliwości Rzeczypospolitej
Polskiej w październiku 1999 roku w Warszawie, o brzmieniu jak
następuje: 'Ofiarą w rozumieniu Karty jest osoba fizyczna, której
dobro prawem chronione zostało bezpośrednio naruszone lub zagrożone
przez przestępstwo, a także jej najbliżsi (art. 115 prg. 11. kk,
Rezolucja 40/34 Zgromadzenia Ogólnego ONZ z dnia 29.11.1985 roku,
Deklaracja podstawowych zasad sprawiedliwości dla ofiar przestępstw i
nadużyć władzy, pkt A[ONZ 85], art. 47 Konstytucji RP, art. 49 i art.
51 prg. 2 kpk).’, A TAKŻE DEFINICJA ofiary przestępstwa, zawarta w
‘Deklaracji podstawowych zasad sprawiedliwości dla ofiar przestępstw i
nadużyć władzy’ pkt A [ ONZ 85 ]: ‘Ofiarami są osoby, które
indywidualnie lub zbiorowo poniosły uszczerbek w zdrowiu fizycznym lub
psychicznym, doznały zaburzeń emocjonalnych, strat materialnych lub
istotnego naruszenia swoich podstawowych praw w wyniku działania lub
zaniechania będącego naruszeniem ustaw karnych obowiązujących w
Państwach Członkowskich, w tym – 7 –
Page 8
ustaw dotyczących przestępczego nadużycia władzy.’, ORAZ WSZYSTKIE
prawa wymienione w 'Polskiej Karcie Praw Ofiary’, a więc: prawo do
zwrotu własności, prawo do pokrycia kosztów przywrócenia praw i usług,
oraz prawo do odszkodowania za doznane krzywdy i cierpienia – a
posiadanie prawa, oznacza istnienie procedur prawnych oraz rzeczywistą
możliwość korzystania z tych procedur w celu urzeczywistniania tych
praw. 11. Czyn – Nec Temere, Nec Timide Trzeba niezwłocznie usunąć te
okoliczności, które powodują stan niepełnosprawności konstytucyjnego
'Narodu’ i wymuszają na nim pozostawanie w stanie niewydolności w
zakresie podejmowania i wykonywania czynności prawnych, wymagalnych od
obywateli prawami i obowiązkami konstytucyjnej 'Władzy zwierzchniej w
Rzeczypospolitej Polskiej’, |uprawnionej konstytucyjnie do sprawowania
tej władzy bezpośrednio, w każdy zgodny lub nie sprzeczny z prawem
sposób – o czym mowa w treści Art. 4. Konstytucji RP. JEŻELI NIE
WALCZYSZ o twoje prawa, gdy możesz łatwo zwyciężyć i bez przelewu
krwi, jeżeli nie walczysz, gdy zwycięstwo należy do ciebie a jego
koszt jest nieduży, jeżeli w takich okolicznościach nie walczysz,
wtedy mogą nadejść takie czasy, że będziesz musiał walczyć napotykając
ogromne trudności, a możliwości przetrwania będą znikome. Ale może być
nawet gorzej, możesz być zmuszony do walki o sprawy nie swoje, ale na
twój koszt, i nie będziesz miał jakiejkolwiek możliwości odniesienia
zwycięstwa – co przydarzyło się Polakom w latach 1939-1945, podczas
drugiej wojny światowej. POLSKA JEST, istnieje to Dobro Zbiorowe
Najbardziej Podstawowe, jakie to Państwo jest, takie jest, A JAKIE
BĘDZIE ZALEŻY OD NAS – od konstytucyjnej 'Władzy zwierzchniej w
Rzeczypospolitej Polskiej’. Trzeba więc być w tym Państwie mądrymi
obywatelami-gospodarzami, kierując się zasadami prawidłowego
rozumowania w języku polskim oraz wskazaniami wiedzy i doświadczenia
życiowego. Można też rozważyć znaczenie słów, które widnieją pod
godłem miasta Gdańska: 'NEC TEMERE, NEC TIMIDE’ – 'Nie zuchwale, nie
strachliwie’, a także słów pieśni, jak następuje: HEJ POLACY ! Hej
Polacy! Piastów Orzeł Biały, jedności nam Znakiem. Przetrwał wieki,
przetrwał dziejów burze, Piastów okryty chwałą. Gdy w jedności trwamy,
Polacy Słowianie Polska silną wtedy, na wieki zostanie! Hej Polacy!
Zasobna i duża jest dziś Polska nasza. Mądrą pracą Naród Polski siły
jej pomnaża. Gdy w jedności trwamy, Polacy Słowianie, Polska silną
wtedy, na wieki zostanie! Hej Polacy! Dzieje Przodków naszych badać
nam potrzeba. By Polakom nie zabrakło – nigdy! Ojczyzny i chleba. Gdy
w jedności trwamy, Polacy Słowianie, Polska silną wtedy, na wieki
zostanie….SB
Halo, tu Ziemia. Epistoły jak „zarządzenia”… autor?
Ćwierkają wróbelki – „bobek” to osobnik niewielki ?
Czytaj ze zrozumieniem i nie epatuj ” zarządzeniem „…
” Prawy las ” to platforma edukacyjno informacyjna a nie miejsce na ” wypróżnianie frustracji ” dla zdrajców i obcych agentów !!!
Szanujmy się – darz bór…
Dzisiaj 1 sierpnia – 73 rocznica Powstania Warszawskiego !
Cześć i Chwała Bohaterom !!!
Znikająca odpowiedzialność.
Historyk i publicysta Maciej Rosolak występując w TVP powiedział, że Niemcy uprawiający konsekwentnie swoją politykę historyczną dzielą się z Polską „odpowiedzialnością za swoje zbrodnie”. Myślę, że jest to zbyt optymistyczna opinia. Sądząc po pojawiających się nagminnie w światowych mediach informacjach o polskich obozach koncentracyjnych (amerykańska stacja informacyjna CNN relacjonując wizytę brytyjskiej pary książęcej w Muzeum Stutthof: „Royals visit Polish concentration camp” tj. Para książęca zwiedziła polski obóz koncentracyjny”) wnoszę, że Niemcom nie tylko już udało się „podzielić” z Polakami swoimi zbrodniami, ale nawet udało się im zamaskować swoją obecność wśród zbrodniarzy II wojny światowej. W roli zbrodniarzy wojennych zostali natomiast obsadzeni Polacy.
Podobną operację wymiksowania się z odpowiedzialności za popełnione zbrodnie wykonuje też Rosja. Przemilcza ludobójstwo popełnione na Polakach obywatelach ZSRR, nie przyznaje się do masowych represji, zabójstw, deportacji Polaków po 17 września 1939 roku, uchyla od odpowiedzialności za mordy popełnione na polskich wojskowych ( sprawa Katynia), wreszcie milczy o masowych represjach jakie przeprowadzono po zakończeniu wojny na terenie Polski „wyzwolonej” przez Armię Czerwoną. Przekonuje, że Polacy wspominając wyrządzone im krzywdy obrażają pamięć wyzwolicielskich sołdatów Stalina i grozi jakimś odwetem ponieważ władze RP postanowiły usunąć monumenty sławiące tych sołdatów.
Republika Federalna Niemiec jest prawnym spadkobiercą III Rzeszy Niemieckiej.
Federacja Rosyjska jest prawnym spadkobiercą Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich.
Polska została w czasie II wojny światowej napadnięta przez III Rzeszę i ZSRR, a polscy obywatele byli mordowani i grabieni przez napastników. Wydawałoby się słusznym, aby zadośćuczynili za to prawni spadkobiercy agresorów. O tym jednak nie ma mowy. Co gorsza „spadkobiercy” Hitlera i Stalina starają się zrzucić na Polskę własne winy nie poczuwając się do żadnej odpowiedzialności.
RS
Ps. Pamiętajmy też o zbrodniarzach – ukraińcach z formacji ss – oni pacyfikowali Warszawskich Powstańców …
Dokonania PIS-u to dokonania głównie Morawieckiego, Gróbarczyka, Rafalskiej oni już dawno oczyścili swoje szeregi bez wdawania się w komitywę z komuszymi zdrajcami i ich dzieciarnią. Ale niestety są też tacy co po zajęciu stołków trzepią kasę mając w d… resztę. Dla nich prawy naród to tylko mięsiwo wyborcze. Ich karierowiczostwo jest tyleż śmieszne co szkodliwe dla narodu.