6 kadencja, 86 posiedzenie, 04-03-2011
Oświadczenie
Poseł Dariusz Bąk:
Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! 4 dni temu, 1 marca, obchodziliśmy Narodowy Dzień Pamięci ˝Żołnierzy Wyklętych˝ i po raz pierwszy od zakończenia II wojny światowej dzień ten miał rangę święta państwowego. Czcimy pamięć żołnierzy Armii Krajowej, żołnierzy zrzeszenia Wolność i Niezawisłość, a także innych organizacji niepodległościowych, czcimy jako bohaterów narodowych. Nad ich pamięcią pochylają się flagi państwowe.
Pragnę przytoczyć w swoim oświadczeniu nazwiska i życiorysy niektórych ˝żołnierzy wyklętych˝ z terenu działania okręgu radomsko-kieleckiego. Rozpocznę od księdza majora Stanisława Domańskiego pseudonim Cezar. Był kapelanem 1. batalionu 3. Pułku Piechoty Legionów Armii Krajowej, dowodzonego w czasie akcji ˝Burza˝ przez kapitana Stanisława Poredę pseudonim Świątek. Żołnierz AK oraz WiN. Pełnił posługę kapłańską w kościele parafialnym w Siennie od 1939 r. do 1946 r. Zamordowany w wieku 32 lat przez funkcjonariuszy UB ze Starachowic za to, iż chciał Polski biało-czerwonej, a nie czerwonej, a także godła z orłem w koronie i szacunku do krzyża. Odznaczony w 1944 r. Krzyżem Walecznych oraz w 2010 r. pośmiertnie przez prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Podporucznik Tadeusz Zieliński ˝Igła˝, dowódca oddziału partyzanckiego zrzeszenia Wolność i Niezawisłość na terenie powiatów radomskiego i iłżeckiego w latach 1945-1948. Zamordowany przez UB w wieku 22 lat w 1948 r. Żołnierz AK, uczestnik akcji ˝Burza˝.
Porucznik Aleksander Życiński pseudonim Wilczur. Żołnierz Armii Krajowej od 1942 r. do 1944 r. w zgrupowaniu ˝Ponurego˝, Jana Piwnika, żołnierz Narodowych Sił Zbrojnych Brygady Świętokrzyskiej do 1945 r. Dowódca grupy zrzeszenia Wolność i Niezawisłość na kielecczyźnie do 1948 r. Aresztowany 7 maja 1948 r. Skazany wyrokiem sądu wojskowego na karę śmierci. Wyrok wykonano 24 września 1948 r. w Kielcach.
Porucznik Aleksander Młyński pseudonim Drągal to jeden z najsłynniejszych żołnierzy antykomunistycznego podziemia, ale także jeden z najsłynniejszych żołnierzy partyzantki w okresie okupacji. Żołnierz wileńskiej Armii Krajowej, powstaniec warszawski. Po wojnie stworzył oddział zrzeszenia Wolność i Niezawisłość. W lutym 1947 r., jak większość żołnierzy podziemia, Aleksander Młyński ˝Drągal˝ ujawnił się podczas lutowej amnestii, jednak prześladowany przez UB po kilku miesiącach wrócił do podziemia. W 1947 r. współpracował z oddziałem Antoniego Szeligi pseudonim Wicher oraz ponownie z podporucznikiem Tadeuszem Zielińskim ˝Igłą˝. Po okresie współpracy z podporucznikiem ˝Igłą˝, którego oddział wywodzący się bezpośrednio z inspektoratu ZZK został rozbity w czerwcu 1948 r., a ˝Igła˝ otoczony i ranny rozerwał się granatem, na przełomie lat 1947 i 1948 Aleksander Młyński podjął samodzielną działalność. Współpracowali z nim i walczyli:
Janusz Durski, Jan Gregorczyk pseudonim Jastrząb, Roman Sobolewski pseudonim Daszko, Zygmunt Wójcicki pseudonim Kawka, podporucznik Antoni Sobol pseudonim Dołęga, Jerzy Sobol pseudonim Gil, Józef Oko pseudonim Kat, Czesław Gomuła pseudonim Bejok, Zbigniew Ejnenberg pseudonim Powstańczyk oraz Zygmunt Chmielewski pseudonim Lew. Wszyscy oni zostali zamordowani do 1950 r. bądź aresztowani przez UB. Aleksander Młyński pseudonim Drągal został zamordowany w 1950 r.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Przypominanie tych nazwisk jest naszym obowiązkiem, albowiem dzięki takim postaciom, takim żołnierzom, najwierniejszym z wiernych, Polska jest wolna, a oni przez tyle lat byli w zapomnieniu. Dzisiaj dzięki decyzji posłów tej kadencji Sejmu, a także dzięki prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej Lechowi Kaczyńskiemu, możemy czcić ich pamięć w randze święta państwowego. Cześć ich pamięci!
podobno nasz generałek się połamał lekko na stoku?
poniżej skopiowałem z jednej ze stron super wierszyk który odzwierciedla wiele obecnych rzeczy w lasach
POdsumowanie leśnych rządów
„Wspaniała czwórka” – to nie ocena
Dla leśnych władz (a każdy hiena)
Dwóch to historia – oba grubasy
Gaweł, co Marionetką rusza dla kasy
Dla młodych w lasach są perspektywy
(jeśli donosisz i „kwity” masz – niby)
Plotki, zaszczucia, fałszerstwa, kłamstwa
To ład moralny leśnego chamstwa
Kompetentnie – znaczy swoi
„ – Kto się kur…nas nie boi”?
„… No jest jeden – celnie strzela”
(Chodź podłóżmy mu śmierdziela)
„Masz nazwiska tu gotowe!”
(To zasady konkursowe)
Prawda = walka z wiatrakami
(o… już mokro pod nogami!)
Wszyscy w lasach są szczęśliwi
(paru zwiedza błękit niwy)
Nasze cnoty: honor, męstwo
(aż skruszejesz, błagaj często)
„czwórka broni” polskie lasy
(byle z tego mieć full kasy)
książe ma też swe „zasady”
(kości kruche – nie ma rady…)
Leśny rak się chwieje, waha
Oto prawda o „psach” – Stacha
Do narciarza:
Złośliwcy mówią, że na górce w Zieleńcu na POkradzieżowych pniakach się wyłożył, inni znów mówią, że to pic, zwykły unik bo do dupki się dobierają. Tak czy inaczej Opatrzność jest z nami….
Wierszyk leśnego_skrzata pasuje do mojej firmy a może i do całych LP…
Drogi Przyjacielu Dariuszu
Dziekuję Ci za to oświadczenie
Chciałem od siebie dodać i przpomnieć Kolegom Leśnikom, że ostatniego Żołnierza Wyklętego UB „upolowało” w Lasach Lubelskich w październiku 1963r. Był to Żołnierz o pseudnimie „Lalek”
Z leśnym pozdrowieniem
Darz Bór
Do Orła : Nie było żadnego polowania –
„Lalka” wydał członek jego własnej rodziny, konfident SB.