Sen Czwarty
Miałem sen.
Koszmarny sen, taki który powoduje że …
Znowu przyśnił się Pacan.
Bardzo chciał być lubiany, więc wygibusy wyczyniał prześmieszne.
Nie dość, że ogłosił że jest „Super” to jeszcze kombinował jak zmusić lud do miłowania (?), ba do uwielbiania go.
Pacan obiecywał, zapewniał, bałamucił w każdym programie, w każdej chwili, we wszystkich mainstreamowych mediach ochoczo przekazujących ten wrzask i jazgot.
Lud tak bardzo uwierzył, że co chwile odkręcał kurki z nadzieją, że już, …. że teraz ……..popłynie z lewego mleko, a z prawego miód.
Lud ufny czekał na efekty, na dobroć serca miłującego lud Pacana – bo o tym, że on uwielbia lud to też zapewniał.
Bardzo długo lud okoliczny czekał, czekał i czekał ….. aż nagle pojął, że to jest tak jak ze strzyżeniem kota, ogromny wrzask i jazgot a wełny nie widać !
Pacan miał takie lusterko, ono pokazywało mu co mówią i myślą inni zwłaszcza okoliczny lud i zwłaszcza na temat Pacana.
Ponieważ okoliczny lud był gniewny i nieprzejednany Pacan i jego oddani Pacankowie wymyślili, że bardzo denerwujące jest to przeglądanie w lusterku min okolicznego ludu więc jak od prapraczasów to czyniono, postanowili spoglądać na miny wybranej – rzecz jasna przez Pacanków – reprezentacji.
Oczywiście od razu się poprawiło !
Lud – poprzez swoją, wybraną przez Pacanków reprezentację więc jak najbardziej demokratyczną – od razu zmienił oblicze.
Uśmiechał się, miał wyraźny wyraz umiłowania dla Pacana i „klaskaniem miał obrzękłe prawice”.
Zagrzmiało, zahuczało i z niezbadanych wyroków tym razem ludzkich Świat stanął otworem dla Pacanków.
Wystarczyło trochę pomyśleć i Świat zwłaszcza ten Pacankowy od razu wygląda lepiej.
Tylu Myślicieli, tylu Mędrców nie wymyślili tego co on Pacan !
Zapytacie a co to takiego wymyślił ów wychwalany Pacan ? Skoro jeszcze tego nie widzicie to Wam powiem.
Jak przystało na wybitnego Pacana wymyślił Pacankową Demokrację !
Tego jeszcze nie było ?!
A już jest !
Pacankowa Demokracja ma jeden bardzo ważny atrybut, od razu od kiedy zostaje zaprowadzona wszystko zmienia się z: „be” a nawet „parszywego” na SUPER.
To że SUPER ogłasza sam Pacan a powtarzają Pacanki.
Ponieważ Pacankowość się rozrasta to dołączają do tego grona Podpacanki Półpacanki i Prawie-że-Pacanki.
To SUPER nie jest całkowicie pozbawione racji bo Pacanowi, Podpacankam, Półpacankom i Prawie-że-Pacankom żyje się naprawdę SUPER !
A przecież o okoliczny lud to się już nikt nie pyta bo okoliczny lud reprezentuje wybrana przez Pacanków a więc jak najbardziej demokratyczna reprezentacja.
Naznaczeni przez Pacana i wówczas popierani przez Podpacanków, Półpacanków i Prawie-że-Pacanków w przemożnej większości T(wórczy) W(spółczesni) a więc postępaccy obejmują stanowiska wyganiając Swołocz (tych parszywców co to przejrzyście, otwarcie z jakimiś dziwnymi zasadami rozpędzili się w działaniu i przejrzystości chcieli przy korycie)
czyli NiePacanków na bruk.
Swołocz najczęściej nie ma przynależności innej jak tylko tą, że jest NiePacankowa !
Pacankowa Demokracja ma to do siebie, że zajmuje się sama sobą (!) i przede wszystkim uprzywilejowuje Pacanków.
Ma też swoją Ligę Mistrzów żeby to jaśniej powiedzieć to taki o wiele mądrzejszy o wiele inteligentniejszy i o wiele bardziej wpływowy Gabinet Cieni Grupki Aktywistów z poprzednich snów.
Jak już pisałem podstawowym narzędziem w funkcjonowaniu i sprawowaniu władzy w Pacankowej Demokracji jest lusterko a nawet dwa lusterka a nawet trzy lusterka a także
wykreowana BEZMYŚLNOŚĆ i luz a gdy młodzież to czyta to powiem luzik.
Luzik to na przykład pokazanie się Pacana w miejscu publicznym z aktorem teatru kukiełkowego, że niby się lubią i nawet bardzo lubią (choć tak naprawdę to się pierwszy raz na oczy widzą osobiście).A jeszcze lepiej to pokazanie się z reżyserem, który popadł w Pacankowość bo reżyser ma większą rangę !
Można na nartach tak do kamery nawet choćby na krechę – ale to też nie dobry przykład bo coś trzeba umieć jednak.
Luzik to też może być zagranie na przykład w siatkówkę – chyba niedobry przykład przytaczam bo w siatkówce trzeba myśleć i wysoko podskakiwać a Pacankowie już nie muszą się wysilać. Na przykład taka piłka kopana to już nie wymaga za wiele myślenia nawet biegania za wiele nie wymaga i podskakiwania też nie wymaga no i kibiców ma bardzo inteligentnych !
A luzik wszyscy widzą !
Bo rzecz w tym żeby widzieli ten luzik i to wszyscy a nie żeby grać.
A te trzy lusterka to nakazała Liga Mistrzów a on Pacan szybko się tego nauczył i już wie jak się z tych lusterek korzysta.
A sam Pacan to wymysł Ligi Mistrzów a pisałem wcześniej że oni są o wiele mądrzejsi, o wiele inteligentniejsi i o wiele bardziej wpływowi niż Gabinet Cieni Grupki Aktywistów !
Jeżeli Pacankowie mają jakiś zamiar to korzystają z lusterek.
W jednym lusterku to się przegląda miny okolicznego ludu. To bardzo ważne, ten przegląd musi być zrobiony dyskretnie ale rzetelnie. Te miny okolicznego ludu jakie przyjmuje ten okoliczny lud w reakcji na daną sprawę muszą być dokładnie znane.
W drugim lusterku to się przegląda jak musi być dobrana reprezentacja okolicznego ludu aby wyszło, że okoliczny lud popiera ten zamiar pomimo że go wcale nie akceptuje. Chodzi o to, że ma wyjść z lusterka, że Pacankowie realizując (wyłącznie!) swój zamiar realizują wole okolicznego ludu. To bardzo ważne, ten przegląd musi być zrobiony też bardzo dyskretnie i bardzo rzetelnie.
Jak już wiedzą jaką mają mieć reprezentację okolicznego ludu żeby wyszło, że okoliczny lud akceptuje nieakceptowany zamiar Pacanków to otwarcie przejrzyście nawet z możliwością sprawdzenia w papierach patrzą w trzecie lusterko a tam widać miny uwielbienia i oczekiwania na ten zamiar. Można nawet to sprawdzić !
Jasne !
W Pacankowej Demokracji nie może być prosto skoro skomplikowane działa lepiej !
Pacankowość się rozrasta, każdy Podpacanek ma swojego Półpodacanka, każdy Półpacanek ma swojego Podpółpacanka , każdy Prawie-że-Pacanek ma swojego Półprawie-że-Pacanka idt. Rośnie ta Pacankowość bardzo szybko i zgadnijcie jak oni się rozrastają …….. no proszę ?
Wszyscy to widzą i każdy wie, że Pacankowość się rozrasta ….. no i proszę powiedzieć jak ?
Rozmnażają się ?
Przez podział ? Przez pączkowanie ?
Nie !
Pacankowość rozrasta się przez DEPRAWACJĘ !
„W czasach powszechnego fałszu prawda jest rewolucyjnym aktem„ George Orwell – 1984
W Pacankowej Demokracji jedną malutką kreseczką można na przykład unieważnić głos wyborcy. Na podstawie takiej malutkiej jednej kreseczki żaden grafolog nie zidentyfikuje autora kreseczki!
W Pacankowatej Demokracji może się okazać, że 2 miliony durniów nie potrafi pojąć jak postawić prawidłowo kreseczkę, krzyżyk lub iks !
I to by była ta lżejsza wersja Pacankowej Demokracji.
Wersja ostra, wręcz tragiczna byłaby wówczas, gdyby tej dodatkowej kreseczki nie postawiło te 2 miliony a jedynie tę liczbę tworzy 2 milionowa rzesza NiePacanków.
Pacankowa Demokracja zmienia ludzi z obywateli, na pełniących obowiązki obywateli czyli w skrócie p. o. obywateli.
Na początku Pacankowie przyjmując tony kpiąco drwiące kreują nienawiść i pogardę do NiePacanków. Czynią to z uśmiechem wręcz z polotem, prawie żartem dlatego na tym etapie trudno to zauważyć a mainstreamowe media czynią chwalbę takim postawom zamiast je napiętnować.
Pozorny luzik, arogancja, niekompetencja, brak odpowiedzialności i kpiąco drwiąca pogarda dla NiePacanków blichtrowane pozorami ogłady i uczoności są legitymacją Pacankowatości.
Po pewnym czasie trwania Pacankowej Demokracji BEZMYŚLNOŚĆ (na początku budowana na zwykłym ludzkim zaufaniu do władzy) przybiera postać intelektualnej postawy, intelektualnej formacji. BEZMYŚLNOŚĆ wywyższana jest do rangi cnoty a bycie bezmyślnym utożsamiane jest z byciem obytym i wykształconym !
Pacankowa Demokracja nie lansuje ideologii, nie lansuje programu, jedyną jej misją jest lansowanie Pacankowatości i uprzywilejowanie Pacanków !
Pacankowa Demokracja ZAWSZE NIE MA DOKTRYN: obronnościowej, podatkowej, energetycznej, środowiskowej itd. W tym systemie spory toczą się nie wokół teorii a wokół aktualnych za każdym razem innych i przez kogo innego przedstawianych bieżących poglądów.
W Pacankowej Demokracji zapowiadana era MIŁOŚCI zastępowana jest erą BEZMYŚLNOŚCI a tolerancja kpiąco drwiąco nienawiścią.
W Pacankowej Demokracji BEZMYŚLNOŚĆ zastępuje rozsądek, mądrość ludową, chłopski rozum !
Pacankowa Demokracja NIE ROZWIJA TOLERANCJI, nie rozwija przedsiębiorczości, nie wnosi wartości, a niesie jedynie cwaniactwo i miglancowanie w konsekwencji rozwarstwia i skłóca społeczeństwo.
W Pacankowatej Demokracji pojęcia: przyzwoitości, służby publicznej, interesu publicznego jest śmieszne, bo ona porusza się w zupełnie innym polu znaczeń i ocen.
Pacankowa Demokracja jest substytutem kultury i wymusza nadbudowywanie się KONTRKULTURY . Po dłuższym trwaniu przeciwstawianie się jej wymaga postaw RADYKALNYCH.
Pacankowa Demokracja ma sponsorów !
Jak to kogo ???
Tych co na niej zarabiają !
I to są kolejne atrybuty Pacankowatej Demokracji !
Klątwa niedoczynu, duch rozmiękczania !
„Jeśli pozwolisz, by robactwo się rozmnożyło – rodzą się prawa robactwa. I rodzą się piewcy, którzy będą je wysławiać”.
Jest powiedzenie, że spoza drzew nie widać lasu.
Morał z tego taki, że aby zrozumieć znaki czasu należy mieć dystans w spojrzeniu korzystając z doświadczenia, wykorzystując wiedzę i umiejętność organizacji i to spojrzenie musi mieć choćby troszkę dłuższą perspektywę niż czubek własnego nosa. Nadmierna koncentracja uwagi na aktualnych i bardzo osobistych sukcesach często sukcesikach, aktualnych wydarzeniach i szczególikach nie pozwala ogarnąć myślą całości.
Czasami jest tak, że niby wiemy co się dzieje, znamy szczegóły a nie znamy i nie rozumiemy i nie staramy się zrozumieć całości procesu.
Zastanówmy się czy zwykłej ludzkiej uczciwości można nadać wymiar polityczny lub partyjny, czy zwykła ludzka uczciwość ma po prostu wymiar powszechny, ogólnoludzki !
Zastanów się czy osobisty, prywatny, aktualny a więc i chwilowy, doraźny ZYSK często w bardzo wyraźnym konflikcie z interesem ogółu jest równie silną motywacją jak RELIGIA.
Zastanów się !
Z każdym dniem jest coraz bardziej za późno !
Na Pacankowej Demokracji widać bardzo wyraźnie Paradoks Zegarów, bo niby nowa, nowoczesna, najnowsza a jakby z kosmiczną prędkością przyleciała z dawnych mrocznych czasów.
Tym razem okoliczny lud już się nie śmiał.
Słychać było tylko tubalne z katedralym pogłosem: „Święty Boże, Święty Mocny, Święty a Nieśmiertelny …….”
Mnie obudziło przerażenie Pacankową Demokracją.
Zastanówcie się sami czy Pacankowość ma coś wspólnego z Lasami.
Jak się przyśni znowu coś to ciąg dalszy nastąpi.
P. S.
Maurycy Mochnacki w dziele pod nazwą: ” Powstanie narodu polskiego” napisał: „W Polsce nic nie dzieje się aż do końca (usque ad finem) !”
Może w tym nadzieja !
02.01.2011 r.
Wszelkie podobieństwo do postaci rzeczywistych jest zupełnie przypadkowe.
Najnowsze komentarze