luty 2014
P W Ś C P S N
 12
3456789
10111213141516
17181920212223
2425262728  

Archiwa

Unijne lasy

Co może nas czekać w niedalekiej przyszłości?.

Była sobie „zapyziała” wieś w Polsce, gdzie w lokalnej spółdzielni pracowała miejscowa ludność żyjąc sobie powoli i wychowując dzieci. Bogactwa nie było, ale żyć się jakoś dało.
Przyszedł bogaty pięknie odziany pan z Unii Europejskiej (wiadomego pochodzenia) i w zamian za podpisanie cyrografu (traktatu z EU) obiecał zamienić całą wieś w bogate „el dorado”. Prostolinijni mieszkańcy wioski podpisali zgodę na wprowadzenie pełnej demokracji i tzw. wolnego rynku no i natychmiast okazało się, że miejscowy sklep jest niekonkurencyjny i trzeba go zamknąć.
W ostatnim odruchu obronnym mieszkańcy próbowali demokratycznie wybrać władzę, która to odwoła ale podpłaceni wyborcy ogłupieni propagandą ziejącą z każdego konta wybierali ciągle osoby, które sprzyjały bogatemu panu z EU. Próbowano dokonać zamachu stanu aby przejąć władzę we własnym kraju ale Unia Europejska uznała, że to niedemokratyczne i w ramach obrony praw człowieka i demokracji zapobiegła przejęciu władzy.
Bogaty Pan wybudował w zamian ogromny supermarket gdzie można kupić wszystko, oraz wybudował drogi w końcu trzeba jakoś dowieźć „swoich” na nowo zdobyte miejsce.
Miejscowe zakłady nie spełniały normy X510/Q ściany nie pomalowane brak glazury i trzeba je było zamknąć zamiast miejscowych produktów sprowadzono zagraniczne . Wolny rynek zabrania jakiejkolwiek ingerencji miejscowych władz w sprawy biznesowe dlatego wytłumaczono miejscowym, że dla ich własnego „DOBRA” najlepiej będzie żeby pozamykali własne firmy. Tym sposobem miejscowa ludność zyskała niepowtarzalną okazję kupowania na światowym poziomie w supermarkecie oraz uzyskała dostęp do najnowszych zdobyczy technologicznych z całego świata.
Jest tylko mały problem nikt z miejscowych nie miał na to pieniędzy. W związku z tym „szczęśliwi” bezrobotni miejscowi zostali zmuszeni do emigracji a na miejscu ich dawnej wioski mieszkają teraz obcy ludzie którzy wspierani są przez ogromne międzynarodowe korporacje. Nowi mieszkańcy mogą jeździć po pięknych drogach wybudowanych z funduszy strukturalnych unii. Na te fundusze składali się również starzy mieszkańcy którzy teraz pracują gdzieś na końcu świata za głodowe stawki.

Ps. Ta o to bajeczka jednego z internautów, dotycząca Polskiej wsi, może wkrótce stać się prawdziwą dla środowiska leśnego na razie jeszcze Polskich Lasów Państwowych. Dlatego też nie należy oddać głosu w najbliższych wyborach do UE, samorządowych – w 2014 roku, parlamentarnych i prezydenckich – w 2015 roku na tych, którzy do tego się przyczyniają.

6 komentarzy Unijne lasy

  • Kornik

    Po sprzedaży ziemi,lasów,Polakom pozostanie kij i worek. Biorąc pod uwagę dysproporcje w zarobkach,w niedługim czasie w Polsce nie będzie ziemi posiadanej przez Polaków i lasów. Niestety ale Unia Europejska to twór, który jako jeden twór nie powinien mieć dużych dysproporcji w płacach i zarobkach, po to żeby jedni ludzie nie stawali się niewolnikami a drudzy właścicielami niewolników.I tak przeciętnie zarabiający w Niemczech Niemiec będzie w Polsce krezusem finansowym,którego będzie stać na to, żeby kupić sobie kilkanaście hektarów w Polsce po to żeby ziemia leżała odłogiem,a las wytnie.Oczywiście będzie mieszkał w Niemczech i tam będzie zameldowany,więc będzie płacił podatki w Niemczech.Młodym Polakom pozostanie emigracja i zaczynanie za granicą od zera.Bo nie sądzi ktoś,że przyjdą tutaj obcokrajowcy po to,żeby w Polsce płacić podatki i utrzymywać Polskę.
    Tak to może sądzić rząd,Sejm,jacyś idioci albo wariaci.

  • kacperek

    Tak się kończy likwidacja historii w szkołach.

  • Kotwicz

    Całkowicie się Korniku z Tobą zgadzam.
    Nie ma co „owijać w bawełnę”. Taka będzie przyszłość Polskich Lasów i Polaków jeżeli nie przerwiemy tego „chocholego tańca”, bo „ostanie nam się jeno sznur”.
    Poglądy obecnego nierządu można podsumować krótko: jeśli to żyje, opodatkuj to. Jeśli nadal ma się dobrze, ureguluj to. Jeśli przestanie funkcjonować, wprowadź subsydia.
    Jest to cytat jednej z wypowiedzi 40 Prezydenta Stanów Zjednoczonych RONALDA REAGANA.

  • kizior

    kizior
    Wy tu wszyscy tak poważnie a ja chcę sobie porechotać.
    Jak nam obwieszczono ( dla kolegów miłujących SLD- to smuta i groza) ) Leszek Miller na koncercie MUZYKI POWAŻNEJ w Sieradzu dostał w głowę torebką foliową .Ja uważam, że to wszystko wina Jońskiego który nie wytłumaczył Millerowi, że na takim koncercie gra się Bacha, Vivaldiego, Hendla czy innego Mozarta i w związku z czym na estradzie nie pojawi się będąca w POWAŻNYM wieku artystka Rodowicz lub choćby taki Pan co POWAŻNIE śpiewa w kółko jedną taką piosenkę – bum bum bum bum ..gdzie te prywatki. Chyba to musiało zirytować frustrata który uznał, że Miller jest w nie odpowiednim miejscu a On ( znaczy frustrat ) znalazł się (niestety) w odpowiednim czasie. Trzeba w tym miejscu zacytować znanego KLASYKA – jaki miłośnik muzyki poważnej – taki płyn w torebce foliowej . Kizior

  • takipionek

    takipionek
    A może takie bajki ukażą leśnemu ludowi zabieganemu po chwiejącej się rzeczywistości prawdziwą przyczynę ich obaw o jutro.Należy chyba wrócić do czytania mistrza Krasickiego i zapamiętać puenty o psach co w serdecznej przyjaźni zająca zjadły, o czapli co chciała pomóc rybom. Rzeczywiście! ilu to polityków z P0 deklaruje swą miłość i fascynację LASAMI a jak razem z chłopami z PSL zagłosowali. Pamiętajmy o tym bo oni już rozpoczęli nachalnie żebrać o głosy.
    takipionek

  • wudu

    wudu
    Jeszcze o Leszku M
    Leszek M.(lat 67) swoją miłość z POLITYKĄ (żeby nie powiedzieć s…. ) rozpoczął zapamiętale uprawiać już w latach sześćdziesiątych ostatniego wieku ubiegłego tysiąclecia. Istnieje więc duże prawdopodobieństwo, że zaciął się w tej robocie i ( jak wiekowy mężczyzna ) zapomniał jak to się właściwie kończy. I to też jest wina Jońskiego.
    wudu