(Marsz I Brygady – My Pierwsza Brygada – posłuchaj)
Biedroniowi i reszcie do sztambucha – Witold Gadowski
I oto nadszedł kolejny moment próby. Nie takiej jak ją sobie wyobrażaliśmy, nie wymarzonej – heroicznej, ale takiej jak zwykle – szaroburej, z niewyraźnie wytyczoną granicą pomiędzy miałkością, śmierdzącym (ale i tak większość od dawna ma zanik powonienia) urządzaniem się w błotku, a niezłomnością, symbolicznym odmawianiem (z perspektywy większości) bliskim śmieszności.
Zbyt górnolotnie? Nieprecyzyjnie, a może …a zresztą jakie to ma teraz znaczenie.
Ot podrzucili nam spór w PiS jak w PRL – u kawałek habaniny przed świętami, igrzyska dla gnuśnych przeżuwaczy TVN i ich krewnych.
Spór nie toczy się przecież o to czy Ziobro ma rację, czy też Kaczyński wie więcej.
Jeśli PiS w najbliższym czasie nie będzie w stanie unieść walki o polski kształt Rzeczpospolitej, to tym gorzej dla PiS!
Bo prawdziwy spór toczy się pomiędzy wolnymi Polakami, a „okutymi w powiciu”, sobakami wospitanymi na ceni, jak nazwaliby ich „Bracia Moskale”.
W języku rosyjskim pogarda dla wasali i rabów manifestuje się bardziej radykalnie niż w naszym. Ciekawe dlaczego?
Potomkowie niewolników wcale nie wyrośli na wolnych Polaków – spójrzcie na ekrany telewizorów i ich zobaczycie. Jak święcie wierzą w to, że są koryfeuszami, jak przy tym ładnie służą, na dwóch łapkach, w lansadach.
Jedenasty listopada jest dniem próby – odpowiedzmy sobie więc na pytanie: co tego dnia zrobimy dla naszej niepodległości?
Jest nas przecież wielu – zagłuszonych przez medialne zagłuszarki, ale przecież „Wolną Europę”, też zagłuszali, też wyśmiewali – ci sami: Waltery, Urbany, Passenty.
Oni przetrwają, są jak karaluchy, odporni na plucie im w twarz, cierpliwi, od dzieciństwa wytresowani w znoszeniu złych humorów imperiumi gardzeniu własnym narodem.
Czy to wszystko zwalnia nas jednak z upartego powtarzania „wielkich zaklęć”?
Czy rozgrzesza nas z niechęci do walki?
Czy to, że nasze oddziały chwilowo popadły w rozsypkę sprawia, że mamy odejść, poddać się zwątpieniu?
Nadszedł czas aby przypomnieć politykom, także Ziobrze i Kaczyńskiemu, że nie o ich kariery tu chodzi, nie o ich apanaże i ciepłe posadki w parlamencie.
Pochód jedenastego listopada niech idzie przez całą Polskę, na przekór Blumsztajnom, Biedroniom i całej reszcie.
Odkąd to w Warszawie świętuje się Niepodległość.?
Nie mam ochoty stać wraz z postelpeerowcami spod znaku klanu Giertychów, oni tyle samo zrobili dla niepodległości co ich kolejni patroni – Kiszczak, Jaruzelski i Wilecki, nic nie łączy mnie też z ich przeciwnikami, ale ani jedni ani drudzy nie uosabiają nas – polskich patriotów.
Jedenastego listopada ruszymy z Wawelu i niech nas ktoś spróbuje zatrzymać, obrazić …zapamięta ten dzień tak jak zomole w latach osiemdziesiątych pamiętali każdy nasz Jedenasty Liistopada.
Szkoda tylko, że nie poprowadzi nas już Mieczysław Majdzik, niezłomny patriota i opozycjonista, z którego – gdy przyszła „Wolna Polska” – naśmiewały się karmazyny okrągłego stołu, często te same, które teraz w „Tygodniku Powszechnym” i innych mutacjach ITI wyśmiewają „patriotów – idiotów”.
Witold Gadowski
Szkoda że prawicowe odłamy chcące pokazać „wolność słowa” Polakom i Światu, okazały się bandami kibolstwa. Tego kibolstwa, które tak pięknie bronili partyjniacy Pisowscy.
Pewnie, spalone radiowozy, samochody mieszkańców, samochody transmisyjne, pobicie dziennikarzy, policjantów, zwykłych przechodniów.
Tak oni na pewno byli zdrajcami narodu, złymi Ruskami, albo Żydami…napewno!
Wstyd i żenada.
P.S.
Czekam tylko na obrone tych „dzielnych patryjotów walczących o Polskę” przez Szanownych Kolegów „Muchomora” „Sympatyka”, „Vana”, „Orła”
Marsz Niepodleglości to uczczenie powrotu ojczyzny i nic w tym złego.Legalnie zgłoszona impreza z ustaloną trasą przemarszu. Zamiast spychać rozróbę na imprezę niepodległoścową razem z publikatorami prorządowymi wyjaśnij, gdzie była władza z jej ramieniem zbrojnym, że dopuściła do blokady przemarszu przez grupy lewackie np na Marszałkowskiej. Dlaczego legalna impreza musiała omijać blokady lewackie, czyżby władza nie potrafiła z tym sobie poradzić. Kto tu naruszał prawo. Czy organizatorzy marszu niepodległości ściągali posiłki z krajów ościennych, jak zrobili to lewacy.Spójrz kogo aresztowano z zagranicy czy byli to pomocnicy marszu niepodleglości czy lewactwa. Gdzie były służby, że wpuściły do kraju zagraniczne grupy lewaków ze sprzętem bojówkarskim. Młodzi ludzie oburzeni takim postępowaniem władzy, może niektórym puściły nerwy. Dlaczego nie podaje się listy chuliganów, którym postawiono zarzuty z jaką formacją są powiązani w tym połowa zatrzymanych to lewacy z zagranicy.Nikt zdrowo myślący nie popiera burd, czy palonych samochodów. Tylko dlaczego nie rozlicza się władzy za zabezpieczenie imprezy i bezpieczeństwa, a spycha na organizatorów patriotycznej imprezy. Jak zwykle każda okazja jest dobra żeby zepchnąć winę na organizacje niepodległościowe w tym na PiS co i ty robisz. Cóż warte kilka spalonych samochodów, aby splugawić patriotyczną opozycję. Zarzucasz PiS popieranie kiboli, tylko spójrzmy na fakty. Walkę z chuliganerią w tym i stadionową rozpoczął Minister Ziobro. Wprowadził sądy 24 godzinne, aby taką przestępczóść osądzać i postępowanie nie wlokło się latami, a huligan robił swoje. Nie do smaku było to sądom i prokuraturze, bo zmuszało to do dyżurów i efektywnej pracy. Tuskowcy to zlikwidowali.Zamiast wyłapywać chuliganów i w trybie doraźnym karać, to pod publiczkę zamykano imprezy sportowe. Powodowało to straty klubów sportowych i możliwość oglądania imprez sportowych przez normalnych widzów. To było krytyką opozycji, a nie popieranie chuligaństwa. To twój lider Halicki wielotysięczny protest w rocznicę tragedii smoleńskiej i złego śledztwa nazwał kibolami politycznymi.Przestań poniewierać tych co walczą o prawdę smoleńską rozwodnioną przez władzę. Tak wstyd i żenada, że mamy taką władzę, że nie jest w stanie legalnej patriotycznej imprezy zabezpieczyć, przed bojówkami lewackimi własnymi i zagranicznymi. Jakoś marsze gejowskie zabezpiezała.Wstyd i żenada, że są w ojczyźnie klakierzy, którzy zło popierają.Zresztą obraz daje w czyim towarzystwie Pani Marszałek Kopacz składała wieniec, jakoś lewacy zastepcy ją nie razili. Zdążyła zarźnąć lecznictwo przehandlować śledztwo smoleńskie Sowietom, nagroda na ten wysoki urząd się należała.
Dlaczego uczestników marszu niepodległości nazywa się faszystami, zamiast białoczerwonych flag symboli faszystowskich nie widziałem.
Zginął kto? Spalili redakcję GW? Nic z tych rzeczy. W naszych Niemczech gorzej wyglądają takie konfrontacje skrajnej lewicy z prawicą, ale nikt nie załamuje tak rąk jak polskie media. To jest po prostu kolejny pretekst dla rządzących w kierunku ograniczania swobód obywatelskich w Polsce.
POpierdki czesto mają związki z ZOMO, ORRMO,a mózgi spreparowane przez TVN itp. medialne karykatury. generalnie żadne argumenty do nich nie docierają!
-wszechobecny relatywizm i ciemnota to ich ” zalety”
-szkoda czasu nic ich nie przekona!
-myslą o jednym- najesć się(czesto cudzym kosztem). wyspać i wykasz..nić!
Załamuje mnie ,,taktyka” dzisiejszej Policji. Stoją ,zasłaniają się tarczami,przyjmują ciosy od gówniarstwa – zamiast wyskoczyć z samochodów i rozwalić zadymiarzy w pięć minut.
SympatykuPO – może nie czepiaj się ZOMO , bo chyba by się 11-11-2011 przydało w Warszawie.
W takie święto narodowe znowu pośmiewisko w Europie.
Jestem ciekawy ,gdyby jacyś zadymiarze np. z Niemiec chcieli zablokować paradę zwycięstwa w Moskwie –
-jaka władza taki porządek w WARSZAWIE!
wstyd i żenada „KROSNO” ,że nie umiesz pisac „napewno”!
instruuje i objasniam”napewno” pisze sie osobno- czyli: na pewno!
@Krosno
…. „dzielnych patryjotów walczących o Polskę”…
http://bombardier.nowyekran.pl/post/37342,identyfikacja-bandytow-czyli-pomozmy-policji
Mam tę wyższość nad internautą o nicku KROSNO, że byłem tam. Szedłem w pochodzie wielotysięcznym, dumnym z biało-czerwonych fal. Szedłem obok ojców z synami i rodziców z małymi niekiedy dziećmi. Tak wyglądał Marsz Niepodległości, którego nie pokazywała żadna telewizja. Tak naprawdę wyglądali „faszyści”
Blokada Marszu, zorganizowana przez lewaków, wspomaganych przez gazetę, dla której słowo „niepodległość” jest nienawistne była nielegalna. (patrz ustawa o zgromadzeniach publicznych)
Władze polskiego państwa nie reagowały na to łamanie prawa.
A pamięć na tyle jeszcze mam dobrą, że pamiętam esbeckie prowokacje urządzane w czasie demonstracji solidarnościowych.
Pamiętam też jak pokazywała je wówczas telewizja.
Pamiętam „warchołów” „bandziorów” „gromady rozwydrzonych wyrostków” „elementy antypaństwowe”
Krosno nie pamięta?
Pamiętam lata 80-siąte też wtedy milicja po cywilu wspierała ZOMO i prowokowała tłum. Z tego co widać na filmikach to spokojny człowiek z Polską flagą w Polsce jest napadany przez policję. Wybierają pojedyncze osoby lub grupy niewinnych inwalidów i rencistów, żeby im wybić z głowy świętowanie niepodległości. I faktycznie nie ma czego świętować, bo w wolnym kraju już chyba nie żyjemy.
z naszych obserwacji wynika ,że obecna policja ma korzenie w milicji- ależ to paskudne!
Ale dajcie się podpuszczać żadnym redaktorom,a myślałem,że lesnicy to po prostu leśnicy nie PISiory, czy POpierdki itp.
Urzadzacie jatkę już wszędzie ,nie ma takiego miejsca,żeby merytorycznie porozmawiać o realnych sprawach,nas Polaków,bo patriotami – Polakami są wszyscy,nie tylko ci z prawej.
Nikt nie ma wyłączności .ZASTANÓWCIE SIĘ !!! NIE ZAGRYZAJCIE SIĘ
„Swój”,a kto wstawiał sie za kibolami?Z prawa czy z lewa?
Dziękuję za odpowiedź
Myślisz, że patriotami-Polakami są również ci, którzy zaprosili Niemców z kastetami i pałami, by zablokowali Marsz Niepodległości? Taka internacjonalistyczna bratnia pomoc? Już to przerabialiśmy…
Na wszelki wypadek wyjaśniam, że kastety, pałki i gaz tudzież inne pokojowe untensylia, policja odnalazła w lokalu Krytyki Politycznej [p usunięciu stamtąd niemieckich gości. Działacze KP zapierają się, że to nie ich wyposażenie, że to goście z Niemiec przywieźli. Komu wierzyć?
Kto wstawiał się za kibicami? Kto wnosił o zniesienie zakazu stadionowego? Pamiętasz może?
Czym zajmuje się leśna władza.
Mój ulubiony Nadleśniczy z Janowa Lubelskiego Henryk Rążewski udzielił wywiadu dla Dziennika Wschodniego art pt. Monitoring w lasach ma odstraszyć złodziei, smieciarzy i uprawiających seks. z dnia 15.11.2011r autor Agnieszka Antoń-Jucha. Pan Nadleśniczy popisuje się, jak wystraszył uprawiających seks, że nie zdążyli się ubrać uciekali,aż się kurzyło.Panie Nadleśniczy, nie dopełnił Pan obowiązku służbowego nawet nie zapisał nr rejestracyjnego pojazdu, żeby ukarać seksocholika. Pewnie Kraczek sypnie naganę. Druga strona to jak Premier ma odbudowywać niż demograficzny, kiedy w lesie chce Pan karać za seks.Podejrzewam, że Pan nie robi tego y
Chyba nie robi Pan Nadleśniczy tego z zazdrości, w stosunku do tych co jeszcze mogą.
co Wy na to Panie…jeszcze Nadleśniczy?-haha…
Jak nazwiesz piękną i uroczą z bujną fryzurą sekretarz??? Co na to ziemia momocka???