luty 2011
P W Ś C P S N
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
28  

Archiwa

Leśni „wywiadowcy” pod pręgierzem prokuratury w Sławnie?

Nazwisko Łokietko pojawiło się przy okazji afery Sobiesiaka i udziału w niej leśników. Wówczas autor sugerował, że Jerzy Łokietko, były sekretarz w Nadleśnictwie Lubin, został wysłany do Warszawy, aby pilnować w Lasach interesów Schetyny. Widocznie bardzo się tą rolą przejął, bo przeciwko niemu i inspektorowi LP Mariuszowi Falińskiemu Prokuratura Rejonowa w Sławnie wszczęła postępowanie w sprawie bezprawnego zbierania informacji o Andrzeju Modrzejewskim, Eugeniuszu Zbytniku, Januszu Kaczmarku, Konradzie Tomaszewskim, prof. Janie Szyszko i innym. Do czego ta wiedza była tym panom potrzebna?…
Pewnych informacji udziela prokuratura w Sławnie, dołączając do grona podejrzanych Mariana Pigana, który posiadając wiedzę o nielegalnych działaniach funkcjonariuszy partyjnych Platformy Obywatelskiej w leśnych mundurach, nie  skorzystał ze swoich uprawnień nadzorczych i nie ukrócił bezprawia. Nie wiemy, czy podobny zarzut nie powinien być postawiony w sprawie Piotra Tałałasa, którego bezprawnie zwolnił z pracy Adamczak, a Pigan mając o tym wiedzę nie reaguje do dziś.

42 komentarze Leśni „wywiadowcy” pod pręgierzem prokuratury w Sławnie?

  • Jaśniepan

    Jakoś prof. Szyszko nie widnieje jako poszkodowany w tym piśmie… chyba, że personifikujemy już jego fotografie…
    A janusz Dawidziuk jakoś Wam chyba jako poszkodowany nie pasuje 🙂

  • antek

    A kto nauczył naród zbierać”haki” ,nie przypadkiem minister sprawiedliwości w rzadzie J.Katyńskiego?
    I sa tego efekty!

  • Anita

    A to ciekawe? Włamania do komputera służbowego i podglądanie jego zawartości to jedno a „pomaganie” w wytwarzaniu informacji to już chyba poważne przestępstwo.
    Otóż miałam podejrzenia już dawno, że „ktoś” pomaga mi w przygotowywaniu dokumentacji przetargowej. Zauważyłam, że niektóre ważne informacje są zmieniane (stawki vat, kwoty, istotne zapisy w umowie) bez mojej wiedzy i przyzwolenia. Zastanawiałam się co się dzieje, miałam podejrzenia wobec pracowników nctwa, ale okazuje się, że mógł to być „specjalista” z rdlp lub nawet gdlp. To bardzo ciekawe! Jak tu dojść do prawdy. Kto i w jakim celu i jakim sposobem był tak pomocny? (pytanie raczej retoryczne)Co z tym zrobić?

  • Semper Fidelis

    Jan to Jaśniepanie nieposzkodowany Szyszko, jak to? A zdjęcie zabrane w celu przywłaszczenia? Toć Kolanko tylko czekał, by dorysować profesorowi wąsy, brodę, a może nawet krzywe zęby i okulary! Poszkodowany i to mocno!

  • antypig

    Chłopaki za nic mają prawo. Ciekawi mnie tylko, czy robią to z głupoty, czy z poczucia bezkarności. Ale przecież nawet najbardziej perfidny POpapraniec ma na uwadze, że różnie to w życiu bywa i sytuacja może się zmienić ( więc chyba z głupoty ). Kiedy ta żenada się skończy?

  • huhu ha

    CDN … szokujących szczegółow jest wiecej na http://www.pigipedia.multibe.pl artykuł podpisał Krzysztof Kowalczyk – swoją drogą to odważny gość! Ailu w LP tzw”możnych i światłych” za ciepłe posadki milczało w tym temacie i w jakimś tam stopniu umywali ręce od tego a wręcz przyzwalali na to?!

  • Drodzy Internauci, a szczególnie Ty drogi Antku !
    Szpiegostwo kolegów Pana Dyrektora Generalnego Mariana Pigana namaszczonego przed wyborami w 2007 r. na tą funkcję przez P. Premiera Donalda Tuska podczas wspólnej kolacji w Jedlni lub Jaszowcu, wynika z tego, że Platforma Obywatelska została utworzona przez dawne służby specjalne PRL, o czym oficjalne poinformował wysoki funkcjonariusz tych służb Pan generał Gromosław Czempiński. Później rakiem wycofywał się z tego oświadczenia, po tym jak koledzy po fachu bez jego wiedzy odprowadzili z jego konta w banku szwajcarskim ok. 2 mln $ USA
    Z leśnym pozdrowieniem
    Darz Bór

  • Jaśniepan

    Jan Szyszko z wąsem? Toż to profanacja!!!! Myślę, że powinniśmy zacząć zbierać podpisy pod obywatelskim projektem przywrócenia kary śmierci za takie występki! Wierzę, że znajdziemy poparcie Ojca Dyrektora i Przewodniczącego Kaczyńskiego.
    Wiarą silni!

  • tiger

    Pisałem już przy temacie Piotra Tałałasa, że tylko mogą to zmienić jesienne wybory…. straszenie PiS-em jest śmieszne. Jeżeli ktoś wybiera PO w strachu przed PiS-em to nie umie korzystać z tego o co walczyliśmy 30 lat temu….
    W świetle ostatnich wydarzeń w kraju i bezprawia w LP wyraźnie widać, że obecny Generał Lesny to POpaprany urzędnik i ma w d…. LP, widzi tylko swój koniec nosa i przyszłą karierę w polityce.
    A Krzysztof Kowalczyk to mądry i odważny gość….boję się tylko, że go zeżrą hieny piganowe…. W większości Nadleśnictw a na pewno w każdej RDLP dzieje się bezprawie podobne do Sławna… tylko ludzie milczą ze strachu. Troszke ich rozumiem… Ale kiedyś to pęknie…

  • Muchomor

    Jaśniepan to chyba chory na czerep. Dawidziuk poszkodowany? To przecież nie kto inny tylko Dawidziuk za władzy Ministra Żelichowskiego, jest odpowiedzialny za bezpodstawne pozbawienie pracy ponad 4,5 tys leśników. Odpowiedzialny za łzy i rozpacz leśników i ich rodzin pozostających z dnia na dzień bez środków do życia. Teraz siedzi na wysokopłatnej psadce. Winą ludzi Solidarności i prof Szyszki jest, że ten Pan nie znalazł się poza lsami i nie zakosztował chleba bezrobotnego. Tak, jak teraz jest wielu leśników bez pracy za władzy jaśnie Pigana.Przypomnę jeszcze, że za PiS, a w latach dziewięćdziesiątych za rządu Solidarnościowego, leśnicy nie popełniali samobójstw, jak to miało za władzy Żelicha i obecnego generała. Jaśniepan, wielbiciel czerwonego watażki Budionnego i tak tego nie zrozumie. Antek nie dostrzega różnicy ścigania afer od draństwa dokonywanego na niewygodnych ludziach. W cywilizowanych krajach mafiosi z Camorry ani Cosa Nostry w parlamencie nie zasiadają. Ostatnio kto zasiadł w Senacie? Gazeta Wyborcza , spełniająca rolę dla obecnej władzy, jak Trybuna Ludu za PRL w okresie kampanii przedwyborczej tego Pana sprawy nie nagłośniła.

  • w bez t

    Niestety warto dodać, że 31 grudnia PR w Sławnie umorzyła postępowanie z braku znamion przestępstwa. Postanowienie to jest już prawomocne, co mogłoby oznaczać – choć nie jestem tego pewien – że nikt się na nie nie zażalił. Proszę zwrócić uwagę na uzasadnienie decyzji: nie z powodu niepopłnienia czynów lecz z powodu uznania, że nie stanowią one przestępstwa

  • Malik-leśny

    Tak tylko że Państwo z Prawego Lasu…wolą wyciągnąć i dać na tapetę…a sprostować zawsze można na samym dole małymi literami (podobnie jak Gazeta Polska). 🙂

    Najważniejszy jest temat…treść to już średnio 🙂

  • prawylas

    A co mamy prostować, że UB-eckie zachowania w Polsce Tuska są zgodne z prawem?.
    Tak są zgodne, byleby prowadzone były przeciwko PiS-owi i innym przeciwnikom PO.
    Przyznał to nawet Balcerowicz, dotychczas wypróbowany admirator PO. Potwierdzają to również decyzje o dotacjach Ministerstwa (podobno) Kultury i DzN dla klakierów Tuska za pieniądze wszystkich podatników.

  • Krzysztof Kowalczyk

    W dniu 11.01.2011r. Zawiadamiający o przestępstwie w tych sprawach (posiadający status POKRZYWDZONEGO!!!) zwrócił się do Prokuratury Rejonowej w Sławnie w tej sprawie /sygn. akt: Ds-379/10/Sp (c)/ o podanie podstaw prawnych stanowiska prokuratury (cyt.)”… z dokładnym rozbiciem dotyczącym osób i zarzutów postawionych poszczególnym funkcjonariuszom publicznym w DGLP w Warszawie (określonym w zawiadomieniu o wszczęciu śledztwa!)”. Zawiadamiający zwrócił się do prokuratury o umożliwienie mu zapoznania się z pełną dokumentacją wykonywanych czynności w tej sprawie. Dnia 17.01.2011r. Prokuratura Rejonowa w Sławnie pismem z dnia 14.01.2010r. (… chociaż jest rok 2011) poinformowała (cyt.)” nie jest pan stroną postępowania w tej sprawie, w związku z czym nie przysługuje panu prawo zapoznania się z aktami sprawy, ani też uzyskania jakiekolwiek informacji” dotyczących tego śledztwa ( sygn. akt: Ds-379/10).
    W związku z powyższym Zarządzeniem prokuratora min. dotyczącym odrzucenia wniosku poszkodowanego dotyczącym zapoznania się z aktami tej sprawy postanowiłem upublicznić tą sprawę medialnie oraz zwróciłem się do Sądu Rejonowego w Sławnie II Wydział Karny z Zażaleniem na postępowanie prokuratora w Sławnie. Prokuratura nie pouczyła zawiadamiającego posiadającego status pokrzywdzonego o jakichkolwiek możliwościach dotyczących tego stanowiska organów ścigania.
    Stosownie do dyspozycji art. 306 par. 1 kpk zażalenie na wszelkie postanowienia prokuratury służy POKRZYWDZONEMU oraz instytucji wymienionej w artykule 305 par.4 kpk, a na postanowienie o umorzeniu jakiegokolwiek postępowania przygotowawczego – stronie postępowania!
    Stronami tego postępowania ( sygn. akt: Ds-379/10) są podejrzani i pokrzywdzony.
    W związku z powyższym skierowałem zgodnie z art. 429 par.2 i art. 460 kpk – zażalenie do Sądu właściwego dla rozpoznania tej sprawy ( Sąd Rejonowy w Sławnie II Wydział Karny) za pośrednictwem prokuratora (prokuratura rejonowa w Sławnie), który stoi na takim a nie innym stanowisku w sprawie 1Ds-3240/10/D.
    Pokrzywdzonym przestępstwem w rozumieniu art.49par.1 kpk jest osoba fizyczna lub prawna, której dobro prawne zostało bezpośrednio naruszone lub zagrożone przez przestępstwo. Nie jest przypadkiem, ze zawiadamiający o przestępstwach otrzymał od organów ścigania status osoby pokrzywdzonej. Zgodnie więc z prawem kpk>>> więcej na http://www.pigipedia.multibe.pl

  • las

    Mariusz to uczciwy leśnik i wspaniały inspektor dajcie człowiekowi spokój.

  • ludek leśny

    aaa i jeszcze jedno „panie” K.K. może opublikujemy na prawymlesie pana wypociny z lat 2009 pseudonim KaKa jak to pan walczył i donosił różnorakie wiadomości to tu to tam ?
    czy oby z panem wszystko ok? Panie ciagle niedoceniony.

  • van

    „A co mamy prostować, że UB-eckie zachowania w Polsce Tuska są zgodne z prawem?.
    Tak są zgodne, byleby prowadzone były przeciwko PiS-owi i innym przeciwnikom PO.
    Przyznał to nawet Balcerowicz, dotychczas wypróbowany admirator PO. Potwierdzają to również decyzje o dotacjach Ministerstwa (podobno) Kultury i DzN dla klakierów Tuska za pieniądze wszystkich podatników.”

    Czyli że publicznie obrzucić pomyjami można zawsze i każdego ?
    „A co mamy prostować” – Wielu już takich było, którzy zostali skutecznie „wyprostowani” przez Sądy.

  • zefir

    „ludek leśny” nie rozpędzaj się bo nie masz pewności kto to pisał, a głównym WIELO NICKOWYM (miał ich 4 lub sześć) zadymiarzem na tym forum, był i pewnie jest Fariusz Maliński…każdy wie o kto to jest, który sam ze sobą prowadził (i nakręcał się) sensacyjne dialogi!
    To tyle. A co do doceniania to powiem jedno, że tu nie o to chodzi-nie znasz detali!

  • prawylas

    Van.
    Widzimy, że najprostsze rzeczy trzeba tłumaczyć łopatologicznie. Twoi koledzy zbierali kwity na innych leśników aby na nich zakablować. Skoro fakty nie były wystarczająco przydatne usiłowali zmusić innych leśników, korzystając ze swej uprzywilejowanej w Lasach pozycji, aby się zeszmacili tak jak oni. I nie ma znaczenia, czy takie zachowania są zgodne z prawem, czy nie. To jest po prostu niegodne leśnika. To nie ich obrzucano pomyjami, tylko oni wylewali pomyje na swych kolegów. W każdym przyzwoitym człowieku takie zachowanie budzi obrzydzenie. W przyzwoitym człowieku – w gnojku nie.

  • van

    Co znaczy „twoi Koledzy” ? Nie pamiętam żebym tu się podpisywał kto jest moim kolegą. A co za to robili „wasi koledzy” ?

    Pewnie, nie znaczenia czy zgodne z prawem czy nie. Ważne tylko czy zgodne z prawym lasem czy nie. Jedynie „prawy las” decyduje co jest godne leśnika a co nie.

    Ps. co do pisania, to interesujące że na konkurencyjnym forum nie wstawiono tych skanów. Ciekawe dlaczego.

    Pewnie tamtejsza moderacja też się „zeszmaciła”.

  • antypig

    Znam kilku leśników którzy upokorzyli się i sami zgnoili myśląc, że to pomoże im zachować stanowisko. Nie pomogło, stracili pracę i szacunek. Teraz żyją nie mając szacunku do siebie samych. Żal mi ich, ale im nie współczuję. Naprawdę lepiej jest na dłuższą metę zostać sponiewieranym, ale zachować się zgodnie ze swoimi zasadami. Kiedy nie ma się już nic do stracenia, to jedyne co pozostaje to czyste sumienie ( uwierzcie jest to naprawdę ważne ). Żałośni są ludzie którzy ze strachu ( i na życzenie przełożonych ) składają fałszywe świadectwo przeciwko własnym kolegom. Takiego upodlenia w Lasach nie było nawet za komuny. Historia jednak pokazuje, że takie sytuacje nie trwają wiecznie.

  • Krzysztof Kowalczyk

    Andrzej Kowalski z Poznania
    A oto prawda której nie boję się upublicznić tj. ciąg dalszy tego cwaniactwa z roku 2009 dotyczącego pewnych (jak im się wydaje) leśnych „notabli” z DGLP . Znając detale i mając 100% dowody na fałszerstwa inspektora M. Falińskiego (obecnie RDLP Wrocław) – postanowiłem W TRAKCIE PRÓB ZWALNIANIA DYREKTORA RDLP SZCZECINEK ANDRZEJA MODRZEJEWSKIEGO (aczkolwiek w wielu kwestiach się z nim nie zgadzałem) przestrzec przed fałszerstwami z tym związanymi Wice Ministra Środowiska, posła na Sejm RP (PO) Stanisława Gawłowskiego oraz Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych Mariana Pigan. Teraz już wiem, że wówczas byłem (… ale już ku zmartwieniu wielu nie jestem!) naiwnym idiotą, który wierzył w jakieś tam prawo, honor i skuteczność tego „typu” urzędników państwowych w zwalczaniu wszelkich przejawów cwaniactwa, podłości i fałszu pośród bezwzględnie obłudnych ludzi w mundurze leśnika. Liczyłem na pomoc posła z mojego województwa (zachodniopomorskie) tego samego kraju, o którym przecież obydwaj mówimy OJCZYZNA!!!

    Już wiem, że słowo LIPA nie jest zarezerwowane wyłącznie dla leśników…
    W dniu 24.06.2009r. Bardzo późno tj. o godz.23:20 przekazałem moje ostrzeżenie do Wice Ministra Środowiska Stanisława Gawłowskiego, a dotyczące obłudnych fałszerstw przeciwko A. Modrzejewskiemu. Około północy otrzymałem sms-em odpowiedź (cyt.)”??????”
    Następnego dnia tj. 25.06.2009r. O godzinie 15:02 zadzwonił do mnie telefon z Ministerstwa Środowiska z Warszawy (nr tel. 512-305-…). Przez 21minut i 26 sekund byłem wypytywany na temat mojego ostrzeżenia dotyczącego fałszerstw i kłamstw inspektora Falińskiego, podałem na wcześniejszą prośbę mój prywatny nr tel. do ewentualnych kontaktów. Miałem wrażenie, że był włączony zestaw głośno-mówiący, a to co mówię słyszało kilka osób. Tutaj dodam, że jeszcze wówczas siedziba DGLP i Ministerstwa Środowiska mieściła się w Warszawie przy ul. Wawelskiej 52/54. Po tym co się stało wręcz paru minut a potem kilku godzin szybko zrozumiałem jak te fałszerstwa i zbieranie „kwitów” wpływowych leśników śmierdzą, a ja chcąc dobrze wdepnąłem w g… (patrz: Zawiadomienie Prokuratury Rejonowej o wszczęciu śledztwa).

    Tuż przed telefonem z Ministerstwa Środowiska (8 minut) siedząc sobie w domu, wówczas w poczuciu ludzkiej przyzwoitości już tam tj. w DGLP + MŚ wiedzą o fałszerstwach i kłamstwach – nagle o godz. 14:54 dzwoni do mnie telefon!!! Wyświetla mi się numer dzwoniącego tj. 668-456-767!!! Odbieram telefon pytając: – SŁUCHAM?! Głos mężczyzny czuję jakby stremowanego, poddenerwowanego wręcz podnieconego pyta mnie:
    (cyt.) „ PAN DZWONIŁ DO MNIE parę RAZY?!”
    odpowiadam cyt.)”nie nie dzwoniłem!”
    ów męski głos cyt.)” JAK TO??? PRZECIEŻ WIDZĘ DZWONIŁ PAN DO MNIE ! TRZY RAZY WYŚWIETLIŁ MI SIĘ PANA NUMER…”
    Zaskoczony tą sytuacją pomyślałem … cóż to za idiota???! Zdziwiony tym cwaniackim i kretyńskim podejściem dzwoniącego do mnie odpowiedziałem krótko słowami cyt.)” NIE proszę PANA! TO POMYŁKA! JA NIE DZONIŁEM ANI MÓJ TELEFON SAM DO PANA NIE DZWONIŁ-BO ON JEST BARDZO, BARDZO GRZECZNY I SIĘ MNIE WYJĄTKOWO SŁUCHA! A TAK NA MARGINESIE – TO Z KIM ROZMAWIAM?”- zapytałem!
    Padła bez zastanowienia odpowiedź: (cyt.)”ANDRZEJ KOWALSKI Z POZNANIA!”
    „No to dowidzenia Panu – to pomyłka!” – odparłem i… po rozmowie, która trwała 35 sekund.

    Włączyła mi się w głowie natychmiast tzw. „czerwona lampka” gdyż, skojarzyłem ów Andrzeja Kowalskiego z Poznania z rozmową z Ministerstwem Środowiska.
    Nie zebrałem się dobrze ze swymi myślami, gdy około godz. 16 dzwoni nr tel. 696-121-624! To inspektor DGLP M. Faliński wręcz z panicznym głosem: (cyt.)”COŚ TY KUR… NAROBIŁ ŻE TAM TAK NA GÓRZE WSZYSTKO JUŻ WIEDZĄ?! PODANO MI NR TEL. DO PILNEGO SPRAWDZENIA – KTO TO JEST TEN GOŚĆ, KTÓRY ZNA NASZE PLANY!!!? JA TU CHCĘ SZUKAĆ – A TO KUR… TWÓJ NR PRYWATNY! NIC NIE RÓB! KUR… NIC NIE RÓB! BO ZEPSUJESZ WSZYSTKO…BŁAGAM CIĘ!!!”
    W rozmowie z inspektorem DGLP M. Falińskim dowiedziałem się, że to polecenie znalezienia: kim jest ten ktoś?, kto zna tak poufne plany wąskiego grona z DGLP dotyczące zbierania „kwitów” na innych leśników otrzymał on parę minut wcześniej od … JERZEGO ŁOKIETKO Z DGLP. Byłem w szoku a w rozmowie z Falińskim ten rzekł mi, abym w ogóle z nikim nie rozmawiał i nie odbierał już od nikogo telefonów, bo … wszystko popsuje!!! Podał mi nr telefonu tj. 668-456-767, który szczególnie miałem nie odbierać! Zapytałem kto to jest? A ten mi odparł, że to Jerzy Łokietko z DGLP.

    Faliński był panicznie przestraszony tą sytuacją. Po skończonej rozmowie doznałem szoku!!! analizując ta sytuację stwierdziłem, że nr tel. który mi podał Faliński tj. 668-456-767 to … TEN SAM NUMER TELEFONU 668-456-767 JAKOBY ÓW ANDRZEJA KOWALSKIEGO Z POZNANIA, KRÓRY DZWONIŁ DO MNIE 8 MINUT PRZED TELEFONEM Z MINISTERSTWA ŚRODOWISKA.
    WSZYSKO TO DZIEJE SIĘ 25.06.2009 R. w czasie gdy trwają zagrywki (fałszerstwa) dotyczące A. Modrzejewskiego. Nie wytrzymałem!!! Dzwonię ze swego numeru telefonu, który CELOWO ZASTRZEGŁEM! Jest już godzina 20 dnia 25.06.2009 r. odbiera telefon TEN SAM MĘSKI GŁOS ANDRZEJA KOWALSKIEGO Z POZNANIA – który TYM RAZEM PRZEDSTAWIA MI SIĘ (cyt.) „JERZY ŁOKIETKO! SŁUCHAM!”
    Natychmiast zrozumiałem wszystko!!!
    (cyt.) „Miło mi Pana poznać w ten sposób Panie Łokietko, albo Andrzeju Kowalski z Poznania” – odparłem!
    On na to cyt.)”no głupio to trochę wyszło…”

    Jeśli ktoś nadal wierzy, że tylko sprawami mieszkaniowymi w DGLP zajmuje się ów ANDRZEJ KOWALSKI z Poznania, to jest takim samym naiwniakiem jakim ja wówczas byłem!!!
    O wszystkim powiadomiłem Dyrektora Pigana.
    Moja rada: Rozgonić wszelkie dziadostwo z LP póki jeszcze nie jest za późno, by nie dopuścić do bezprawnych dalszych inwigilacji leśników manipulując faktami z ich życia!!!

    Krzysztof Kowalczyk

    CDN…

  • Ewa

    Czytam i się zastanawiam ,właściwie kto na kogo zbierał kwity,bo aż w tak dobrą pamięć pana Kowalczyka trudno uwierzyć?.
    Antypig napisał-„Żałośni są ludzie którzy ze strachu ( i na życzenie przełożonych ) składają fałszywe świadectwo przeciwko własnym kolegom”-Czy w zwiazku z tym sam patrzysz spokojnie w lustro?

  • ludek leśny

    A z tego co pan K.K. wypisuje to największym zbieraczem kwitów na wszystkich w koło jest sam Krzysztof Kowalski.
    Pewnie ma już sporą teczke kwitów na samego siebie.

  • Muchomor

    Pan Ewa rzeczywiście powinien popatrzyć w lustro, może dostrzeże tam sprzedawczyków uczciwych leśników. Może dojrzy tam tych co pośli do Solidarności, aby wyniszczyć jej zasłużoną elitę za marne dystynkcje generalskie i doraźny żłobek.

  • antypig

    Ja tak, a Ty?

  • Alek

    Ewuniu – moja Ty ulubienico, znam Antypiga i zapewniam Cię, Ty moje złotko, że spokojnie on ogląda swoje lico w srebrnej tafli. Czytam Twój post i nie wierzę własnym oczom. Ty zaczęłaś myśleć! Mołodiec – jakby rzekł kolega Rosjanin. To już coś – jakbyśmy my to określili. Jest jednak maleńki szkopuł. Czytasz i nie wiesz co czytasz. Po przeczytaniu wyciągasz wnioski i sęk w tym że są one fałszywe gdyż nie zrozumiałaś tekstu. Jedni ludzie zbierają znaczki, drudzy puszki po piwie, inni jeszcze kwity na kolegów a niektórzy mają dobrą pamięć. To takie ich hobby. Masz żal do Pana Kowalczyka? I słusznie. Ja też. Szanowny Panie Kowalczyk dlaczego Pan uwierzył że powiadomienie Generała i Vice, położy kres niegodziwości „pajaców”? Dlaczego Pan dopiero dzisiaj przedstawia chronologię tych zdarzeń? Panie Kowalczyk popraw się Pan. Prawdziwych przyjaciół nie trzeba szukać daleko. Oni są tutaj. Nawet Ewunia jest Pana fanką, chociaż jeszcze dzisiaj nie zdaje sobie z tego sprawy. Panie Kowalczyk, opisanie tutaj tych zdarzeń przyniosło więcej korzyści niż zgłoszenie tego nawet do prokuratury. Cała Polska poznała teraz jakie kreatury dorwały się do władzy. Pozdrawiam i czekam na ciąg dalszy.

  • katamaran

    cdn. kaftanik, lewatywka i prozac. W ostateczności moze blokować mówinicę ala Lepper. Zawsze można także rozwinąć zbieractwo na np. Górnictwo tam to dopiero bonzowie się dorabiają i ludzi nie szanują. Będzie mógł Kolega pluć na pagony górnicze 🙂

    Pozrawiam ciepło 😉

  • w bez t

    Problem jednak istnieje. Postanowienie prokuratury stało się prawomocne, co potwierdza zarówno Prokurator Rejonowy w Sławnie jak i rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Koszalinie, stwierdzający dodatkowo, że do SR w Sławnie nie wpłynąło zażalenie na postanowienie prokuratury o umorzeniu. Byłbym zobowiązany za kontakt z utorem tego wpisu (gdyby redakcja portalu zechciała mu podać mój adres mailowy, któym dysponuje)

  • van

    „Dlaczego Pan dopiero dzisiaj przedstawia chronologię tych zdarzeń?”

    Bardzo dobre pytanie

  • Krzysztof Kowalczyk

    Czytając list dyrektora generalnego do Leśników ( http://www.lasy.gov.pl/zakladki/aktualnosci/list-dyrektora-generalnego-lp )- jako leśnik – „jestem dumny” z treści tam zawartej. Mam prawo jako obywatel tego kraju się nie zgodzić z informacjami tam zawartymi, bo wiem, że optymalizacja o której wyraża się Dyrektor Pigan określając ją jako SUKCES LEŚNIKÓW jest zakamuflowanym batem politycznym na bardzo wielu pracowników Lasów Państwowych, którym jest nie po drodze z obecnym kierownictwem LP. Mówiąc po męsku i leśnemu to KOLEJNA ŚCIEMA.
    Uważnie analizując cały tekst dochodzę do przekonania, że jest on albo spóźniony w czasie, gdyż przypomina orędzie noworoczne Dyrektora Lasów Państwowych, lub też (z czego bym się bardzo cieszył) OFICJALĄ FORMĄ POŻEGNANIA SIĘ WREŚCIE DYREKTORA GENERALNEGO LASÓW PAŃSTWOWYCH Z ZAJMOWANYM STANOWISKIEM!
    Reasumując dochodzę do przekonania, że 1 kwietnia 2011 roku panu Dyr. Generalnemu LP zaczął się jakiś DZIWNY NOWY OKRES a trzymając przysłowiowe „kciuki” za jego dalszą karierę POlityczną proszę Pana Boga aby do zapowiadanej przez Majów KATASTROFY w 2012 roku na tyle się wyjaśniło M. Piganowi i jego „falińsko-łokciowej ekipie” aby w ramach powszechnie stosowanych cięć sanitarnych wycięto w pień ich bajki, o których możemy poczytać na http://www.lasy.gov.pl
    Zamiast ulepszać i wdrażać nowe zasady kontroli instytucjonalnej w LP, pozwolę sobie podpowiedzieć tym pomysłodawcą… OD PIEPRZCIE SIĘ OD LEŚNICZYCH I POD LEŚNICZYCH bo gdyby nie ich ciężka praca nie mielibyście panowie dyrektorzy, inspektorzy .. pieniążków aż na takie pensje.
    Mydlenie oczu dyrektora Pigana na temat wzrostu płac Dyr. Pigana na temat wzrostu płac leśniczych i podleśniczych przypomina mi dowcipną różnicę między węglem kamiennym a kamieniem węgielnym. Różnica ta polega na tym samym, co „PICIE WODY W SZCZAWNICY, ALBO SZCZANIEM W PIWNICY”!
    Pozdrawiam NORMALNĄ BRAĆ LEŚNĄ- róbmy swoje…

    Krzysztof Kowalczyk

  • Leń

    Kurcze panie Kowalczyk z pisownią to u pana bardzo źle, trzeba by się poduczyć. Rozumiem,że w pozwach można robić błędy, gdyż niewielu je czyta , ale tutaj nie wypada.Przenosząc wątki z ” Folwarku „, gdzie błędów bez liku liczyłem na jakąś poprawę…Jak to komicznie brzmi: pan czujesz się częścią leśnej braci…Tak samo jak częścią PZŁ-jestem , ale mnie nie ma…są muflony i też ich nie ma…pozdrawiam Leń

  • opat

    Podobno NOWYM inżynierem nadzoru w Nadleśnictwie Okonek (RDLP PIła) pod Rządami NOWEGO NADLEŚNICZEGO MA BYĆ ZASŁUŻÓNY NIEJAKI „SUPER INSPEKTOR” Z … nie pamiętam gdzie teraz „pracuje” i jeździ?;)… chyba przebywa obecnie w Szczecinku… słynny „FARIUSZ FALUSIŃSKI” vel „Fariusz Maliński”… ;)… No nie wiem czy to dobry pomysły Głównego Dyrektora by do wspólnego garnka wrzucać te „dwa leśne smakołyki” … ??

  • sympatyk PO(P artii O bciachu)

    za to BYSIO nie odpowiada?

  • sympatyk PO(P artii O bciachu)

    Taki DYZMA- NIKOŚ!

  • zbyszek

    Coś mi się wydaje, że „w leśnego konia” robili nas ciągle te niby „związki zawodowe” „piganowcy” „nowakowscy” „łokietniki” ” fallusiki” i ich „krewniacy” … ciągle WYKRAKUJĄC NOWE SERENADY a teraz czas na „KOLEJNE MALOWANIE”?

  • marek

    kolejne argumenty SZAMBA w wydaniu „GENERALICJI I JEJ EKIPY” na pigipedi….smutek, żenada, szok, wymiociny związkowe i całej tej leśnej hucpy!!!!

  • HMS Astoria

    Stare, stare, nic nowego.
    Pan Kaczmarek chyba już nie ma co wymyślac, albo się mu skończyły taśmy magnetofonowe z nagraniami kolegów z RDLP Sczecinek (jak jeszcze pracował na super ANTYPARTYJNYM stanowisku Leśniczego Łowieckiego)

    P.S.

    Za komuny także (a raczej jako Solidarnościowiec bonzów partyjnych i dewizowców z dewizami na OHZ-tach oprowadzać by nie mógł)

  • 30 06

    Ciągle aktualne jest hasło Panowie Leśnicy i nie tylko- DO BRONI
    Może najwyższy czas założyć własną PARTIĘ, która zrobi porządek w tym kraju i wprowadzi konieczne reformy. Na początek proponuję reforme resortu sprawiedliwości, ale taka do samego dna.
    30 06 zawsze prosto do celu!

  • 30 06

    Wiadomym stało się, że dzisiaj w samo południe został ścięty ze stanowiska niczym pospolity chwast – dyrektor generalny Lasów Państwowych marian pigan ! Celowo piszę to małymi literami … . Przeglądając strony internetowe nie spotkałem w ostatnich latach bardziej odważnych tekstów z udokumentowanym łajdactwem w Lasach Państwowych pod kierownictwem m.pigana w latach 2008 – 2012 niż to co jest na http://www.pigipedia.blog.com. Twierdzenia jakoby to pisał jakiś Kaczmarek, a nie K.Kowalczyk są niczym ostatnie wyziewy tego SZAMBA tam opisywanego, a którego twórcą jest właśnie m.pigan.
    Dzisiejsze usunięcie ze stanowiska pigana BEZ PODANIA PRZYCZYN należy traktować wyłącznie jako proces deratyzacji (odszczurzania).
    Należy ubolewać i współczuć tchórzostwu tych reprezentujących nas związkowców, którzy pozwolili sobie na bezkarność czynów ,,lidera Platformy Obywatelskiej w Lasach państwowych” adama nowaka i nie zrobili z tym właściwego porządku (PROKURATURA). Tym samym to związek zawodowy jest winien krzywdy wielu leśników i ich rodzin, które zostały wyrządzone po tym zdarzeniu z czerwca 2009 r., ponieważ adam nowak nieźle namieszał potem np. w RDLP Piła jako chwilowy n-czy n-ctwa Okonek. Jego przeprosiny wyglądały tak: obudził się po chlaniu, skacowany po tym zdarzeniu i zaskoczony, że została sporządzona z tego notatka, której następnego dnia rano treść poddano pod obrady … . Niczym skunks, któremu skopano dupę ,,ogromnie obrażony” uciekł z tego spotkania ! Owe przeprosiny polegały wyłącznie na tym, że został wypieprzony ze swego stanowiska v-ce przewodniczącego NSZZ Solidarność. Tak wyglądają te przeprosiny o których wspomina HMS Astoria …, a których w rzeczywistości nigdy nie było na właściwym poziomie, który zadośćuczyniłby poniżeniu i krzywdzie wyrządzonej tym kolegom związkowcom tego dnia w pokoju nr 43. Na pewno ogromny wpływ ma tu fakt, że wszyscy wiedzieli, że adam nowak to koleś pigana, który pozwalał mu wręcz na wszystko. Ot SZAMBO i jego twórcy… Cdn. na http://www.pigipedia.blog.com
    Krzysztofa Kowalczyka. Dla mnie pojęcie ,, bez podania przyczyn” jest bardzo jasne i klarowne, gdy czyta się to co opisał odważnie K.Kowalczyk.
    30 06 zawsze prosto do celu !

  • Pliki Karaoke…

    Każdy potrafi współczuć cierpieniom przyjaciela. Ale cieszenie się jego sukcesem wymaga charakteru wysokiej klasy. Oscar Wilde….

  • hauuu

    cwierkaja w wawie, że pewien inspektor o słusznej wadze „uciekl” przed art 52 na kolejną chorobę…;). papierek czeka na niego jak LEŚNY TESTAMENT!