wrzesień 2010
P W Ś C P S N
 12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
27282930  

Archiwa

Hej, kto leśnik pod URM – protest przeciwko włączeniu Lasów Państwowych do sektora finansów publicznych

Portal „Prawy Las”, jako pierwsze medium zwrócił uwagę na zagrożenie, jakie płynie z włączenia PGL Lasy Państwowe w sektor finansów publicznych. Obecnie wielkie dzienniki, takie jak Rzeczpospolita i inne zauważyły, że rząd zamierza zlikwidować niezależność od wpływu polityków, na strategiczną z punktu widzenia  bezpieczeństwa ekologicznego  instytucję, jaką są Lasy Państwowe. Oznacza to, z powodu miernoty finansów państwa, likwidację wielu miejsc pracy, a może nawet likwidację samych Lasów. Krajowy Sekretariat Zasobów Naturalnych, Ochrony Środowiska i Leśnictwa NSZZ „Solidarność” organizuje manifestację pod Urzędem Rady ministrów w dniu 29 września 2010 roku o godz.  12.00.
Weźmy wszyscy udział w tym proteście. Niech politycy, którzy niedawno wychwalali pod niebiosa Lasy i leśników pójdą po rozum do głowy i nie niszczą tego co jako państwowe dobrze funkcjonuje i nie obciąża budżetu państwa.
Podpisz się pod sprzeciwem przeciwko włączeniu Lasów Państwowych do sektora finansów publicznych

27 komentarzy Hej, kto leśnik pod URM – protest przeciwko włączeniu Lasów Państwowych do sektora finansów publicznych

  • PYTIA

    Skoro Polska nie jest krajem suwerennym,to LP siłą rzeczy nie mogą być suwerenne ! Zresztą zawsze były „działką” PSL i PZŁ !
    Suwerenne były nawet w PRL chłopskie lasy prywatne ! PSL nie godził się na reprywatyzację i teraz zapłaci za swą głupotę !W wyborach NARÓD im POdziękuje ! PO + SLD ,wezmą POlskę w „jasyr” na dwie czarno-czerwone
    kadencje !Bruksela, Angela, Putin…zacierają ręce !!POlszewicy to zdrajcy !Co robi PIS ? Co zrobi PIS ?Co robi kościół z wiernymi? Co robi??

  • antypig

    Niestety związek po rządach Pigana jest zbyt słaby. Chcą zrobić pospolite ruszenie a nie potrafią zadbać o podstawowe prawa pracownicze. Czy mają też przyjechać leśnicy zniszczeni przez poprzednią „Solidarność” od której obecna nie specjalnie się odcina. Szkoda czasu i pieniędzy już jest po wszystkim, trzeba było o tym myśleć w czasie wyborów parlamentarnych.

  • Józek

    Niech sami sięgną w swoje struktury i je zdezorganizują a nie wpychają swoje gęby w struktury LP,lasów na które pracowłały pokolenia lesników.Lesnicy wiedzą co w nich zmieniać i nikt inny.Zobaczymy co zapowie Komorowski który zapowiadał państwowy charakter lasów.Dla nas lesników ta sprawa wydaje sie być oczywista i oczywistą bedzie.
    Jeśli to czyta ktoś z rzadzących to jak nie rozumie to niech sobie młotkiem uświadamia dopóki nie zrozumie,że od lasu ma sie trzymać tak daleko jak zając od wilka!!!

  • PYTIA

    A pro PO !!Gdzie jest Jan SZYSZKO, KONRAD TOMASZEWSKI i reszta „Bojowników” !! Co robi nieśmiertelny „Dinozaurus” PSL S. Żelichowski ,A.Krzyśków i s-ka krzykaczy z Pawlakiem na czele?????

  • muchomor

    Zaprotestują w obronie lasów, jak zwykle leśnicy patrioci. Ostatnio przez Pigana i Piganowców zniszczeni. Mam nadzieję,że w proteście wezmą również udział PO-chlebcy obecnego układu np z forum:jaśniepan,solidarite, tadek, antyświś,gienio,emeryt,kleofas-inż ten od dwóch leśniczówek,antygruś, ewa. Na czele swoich stanie Uleniecki, oj ma on niemałe zasługi to co się z lasami i leśnikami za obecnej władzy dzieje. Chciałem zapytać, kto ze związkowców, obojętnie z jakiego szyldu zaopiniował pozytywnie odebranie mieszkań podstawowej służbie leśnej? Niech się przyzna przed rzeszami skrzywdzonych leśników.

  • lol

    Dlaczego panowie leśnicy uważają że rząd/państwo/PO/cokolwiek wpycha się w Wasze sprawy? Czy nikomu nie przyszło do głowy, że gospodarowanie MIENIEM SKARBU PAŃSTWA (czyli własnością wspólną) na 1/4-1/3 powierzchni kraju powinno się przekładać na jakąś formę daniny na rzecz dobra ogółu (budżet)??? Podatek leśny i Vat to trochę mało…Czy rozsądne jest mówienie o „skoku na kasę LP” – a na czym, pytam się, ta kasa jest zarobiona? I dlaczego uzyskujecie tak niską rentowność, gdy Wasi koledzy zza Odry potrafią o wiele więcej(i proszę nie wciskać kitu o wydumanych „potrzebach lasu” – wiem, co to jest racjonalna i zrównoważona gosp. leśna – a w LP tego nigdy nie było, niestety) – „drobne oszustwa” państwa i tworzenie kosztów, oraz PRZEROST zatrudnienia. Rozumiem Was, że nie macie ochoty tracić przywilejów i konsumowania we własnym gniazdku pieniędzy ze sprzedaży drewna (wiem, konsumują „leśni generałowie”, resztki z pańskiego stołu dla szeregowców), ale tak się dłużej oszukiwać społeczeństwa nie da i powinno być Wam wstyd za to…Przywileje wykupu mieszkań/osad za 5% wartości (może tak ostatni skok na znacjonalizowane przez komunistów i w zarząd Wam oddane nieruchomości przed przejściem w budżetówkę, co? ). Powinniście podziękować wszystkim Waszym (byłym i obecnym) wodzom, co tak Wasze kochane LP ku światłu prowadzili i nikt nigdy się nie zająknął żeby to zreformować. Żal ściska jak słyszę człowieka który wierzy w swoją hipokryzję i jasno nie potrafi powiedzieć że walczy tylko o swoje 4 litery…Pozdrawiam i miernoty i frustratów (niestety kończą się czasy prywatnych folwarków żerujących na dobru wspólnym – w końcu Wasza misja wypłynęła na powierzchnię i nareszcie – przy założeniu sporej rewolucji – w lesie zaczną pracować i mieć z tej pracy satysfakcję ludzie, którzy na to zasługują, a nie klany rodzinne i ich znajomi)…Witajcie w rzeczywistości, leśne dziadki…

  • PYTIA

    Pan LOL, niestety ma rację ! Lasy Państwowe,to nie Lasy Piganowe !
    Zachłanność PSL i PZŁ, spowodowała,że PO powołała RDOŚ,bo RDLP nie potrafiły chronić środowiska ! Biurokratyczne struktury platformy, przejadły pieniądze społeczne ! A zdrada ideałów „S” przez Pigana doprowadziła LP do katastrofy /miałeś chamie złoty róg,miałeś chamie czapkę z piór,ostał ci się ino sznur// Gdzie masz chamie ten „swój” BÓR ?

  • solidarite

    Trochę LOL przesadzasz…bo Ci sie nepotyzm pomylił z tradycjami pokoleniowymi. Ja nie traktuję tego negatywnie. Jak ktoś się wychował i od małego z lasem za Pan brat to czego chcieć więcej…

    Co do KASY…to w odróżnieniu od ciągle dotowanych stoczni czy górnictwa z Twoich pieniędzy, lasy utrzymują się same i nie mogą być dotowane…
    Więc to co wypracujemy jest naszym zyskiem.

    A i pamiętaj że np. KGHM mimo zysków, cały czas pieniążki na prezesury, fury i kaska dla BONZÓW Solidarnościowych co trzęsą firmą…

    U nas na szczęście tak nie ma…

    Co do mieszkań służbowych z możliwością wykupu, też nie przesadzaj, bo wiele złotówek inwestuje lokator w te mieszkania. I nie wyobrażam sobie żeby po 25 latach pracy nie można było wykupić tegoż mieszkania służbowego z bonifikatą.

    Tak Muchomor, jeżeli faktycznie Minister Finansów z Ministrem Środowiska chcą zmienić obecny układ to jadę na demonstrację…

    Przypomnimy Panu Premierowi porozumienie które podpisał z Leśnymi przed wyborami 2007r. Jestem pewien że sprawa się wyjaśni…

    Nie będę natomiast uczestniczył w politycznym szoł SOLIDARNOŚCI PISOWEJ, która chyba chce wykorzystać leśnych do swoich celów…

    P.S.

    Dobrze że krzyża już nie ma…bo pewnie Śniadek chciałby później na PAŁAC iść, żeby pokazać że lud jest z nim i z Jarkiem (vel. Pinokio)…

  • prawylas

    Drogi lol!
    W odpowiedzi na Twoje zarzuty należałoby wypisać całą epistołę. Postaramy się więc w skrócie.
    1. Lasy Państwowe płacą niemal wszystkie możliwe podatki – VAT, podatek leśny, podatek od nieruchomości, podatek rolny, podatek dochodowy od osób fizycznych, pod. dochód. od osób prawnych, ZUS – w sumie kilkaset mln zł. Jaka firma prywatna czy państwowa płaci więcej podatków?
    2. LP w Polsce spełniają funkcje związane z bezpieczeństwem ekologicznym kraju,o których sąsiadom nawet się nie śniło, nie biorąc za to żadnych gratyfikacji. Gdyby sąsiedzi – leśnicy mieli spełniać połowę tych funkcji bezpłatnie, dawno by ich lasy zbankrutowały. ( Natura 2000, rezerwaty, strefy ochronne itp). To, że w Polsce dzieje się to bez udziału budżetu, zazdroszczą nam sąsiedzi i stawiają polski model leśnictwa za wzór.
    3. Zarobki sąsiedzi mają kilkakrotnie wyższe, więc gdzie ta konsumpcja?
    4. Mieszkania z bonifikatą nie są specjalnością leśników, ale mają te przywileje wszyscy lokatorzy mieszkań zakładowych i komunalnych. Zapomniałeś też, że niedawno spółdzielcy mogli wykupić swoje mieszkania za przysłowiową złotówkę.
    5. Walczyć o swoje nie jest wstydem. Tak się składa, że to nie leśnicy wyciągają ręce nie po swoje, ale dokładnie odwrotnie, minister finansów swoją niekompetencję próbuje załatać okradając tych, którzy dobrze gospodarują i nie przejedli wszystkich dochodów.
    6. Na koniec – z Bożych darów, czy jak wolą ateiści, z darów natury korzysta wiele zawodów (kopalnie węgla, siarki, kamienia i innych minerałów, rybacy, rolnicy), niewiele jednak zawodów odnawia zasoby, z których korzysta. Leśnicy odnawiają i to tak, że obecnie lasów jest o niebo więcej niż przed kilkudziesięciu laty, a zasobność każdego roku wzrasta. Leśnicy wykorzystują tylko część tego przyrostu.
    Czy to oznacza, że dla nich, za to, trzeba ustanawiać specjalne haracze?
    Czy należy niszczyć to co działa dobrze, tylko dlatego, że jest własnością państwową?
    Nie oszukujmy się, aktualne decyzje ministra finansów to chwytanie się przez tonącego brzytwy. I nie jest dla niego ważne, że brzytwa tnie zdrowe tkanki. „Po mnie może być nawet potop” – to Jego dewiza. Wszak podatki płaci w Wielkiej Brytanii

  • muchomor

    Solidarite twoja nienawiśc do ludzi o zdrowych poglądach i krzyża jest chora. Pamiętam takich co walczyli z religią, przykładem było oszczercze atakowanie patriotyczno- religijno-leśnej uroczystości w Nowej Dębie. Poświęcono tam Dęba Papieskiego, wprowadzono relikwie św Jana Gwalberta-patrona leśników, poświęcono nową siedzibę Nadleśnictwa, regionalne dni lasu.Żeby zniszczyć ówczesnego Dyrektora dr Kamolę, zaatakowała uroczystość dyżurna GW, odmówiła nawet zamieszczenia sprostowania. Powielił to nieżyjący Jan O w Przeglądzie Leśniczym. Zarzut podstawowy, że obciążono kosztami nadleśnictwa, a niektórzy wracali z uroczystości głodni. Właśnie oni na uroczystym obiedzie poruszali się ruchem koszącym. Atakował to obecny władca lasów lubelskich, wykończono organizatora uroczystości ówczesnego Nadleśniczego, odebrano mu zdrowie, pacyfikowano załogę kontrolami. Niczego mu nie udowodniono. Natomiast lubelskiemu Panu Dyrektorowi nie przeszkadzało to w ub. roku zorganizować huczne dwudniowe polowanie rzekomo wigilijne w Rudniku, gdzie menu i wystawne obżarstwo przygotowała specjalistyczna firma. Widocznie z przejedzenia impreza zakończyła się po jednym dniu. Kosztami obciążono, jak wieść niesie Nadleśnictwa po 300 zł, do tego doliczyć należy koszt samochodów i stracony czas pracy, bo było to w godzinach pracy. Przeciętny koszt polowania zbiorowego na uczestnika to ok. 50 zł. O tym GW, ani Przegląd nie napisał. Stara maksyma „swoim wolno, obcym nie”. Ci co szkalowali uroczystość w Nowej Dębie, już ich na tym padole nie ma. Zostaw więc krzyż w spokoju, bo kto mieczem wojuje od miecz ginie. Wasze porozumienie z premierem okazało się funta kłaków warte, doszło do tego, że trzeba protestować.

  • Marek

    Panowie chylę czoła przed Waszymi krasomówczymi wypowiedziami, tylko jak te Wasze epistoły zsumuję to znów nie bardzo wiem o co w tym wszystkim tak naprawdę chodzi.Może choć raz mniej oratorskich wywodów a więcej konkretów.Jedyne na czym mi jeszcze w tej chwili zależy to tylko na tym bym zdążył kupić po cenie preferencyjnej mieszkanie.Pracuję jako podleśniczy więc zarobki mam nędzne i wegetuję na skraju ubóstwa, obciążony kredytami , które umożliwiły mi wegetację,Na żaden awans nie mogę liczyć bo nie mam odpowiednich koneksji.Wykształcenia nie podniosę bo nie stać mnie na to.Istotnej podwyżki nie miałem od lat , premie niezależnie od wyników finansowych lasów są te same.Więc tak naprawdę czego jeszcze powinienem się obawiać i w imię czego protestować ??? A takich jak ja są w tej chwili tysiące.

  • lol

    Słów kilka w odpowiedzi na słowa prawylas (poza tym to z wykształcenia jestem leśnikiem i nie jest tak jak chciałbyś myśleć, że pewnie nie lubię LP dlatego, że tam nie pracuję – owszem, pracowałem w LP, lecz zwolniłem się, gdyż ciężko znosiłem wszystkie ich absurdy i niechęć/niemoc ich eliminowania przez dumnych, leśnych menedżerów….notabene, czy nie uważacie że na stanowiskach kierowniczych istotnych, tj. n-czy, dyrektorzy regionalni i Generalny – powinni być obsadzani nie-leśnicy – dla dobra LP?)

    ad1) Zgoda z tymi podatkami, ale mi chodziło o to że SP, jako właściciel zarządzanego przez LP mienia – ma prawo (tzn. wypada mu) wystąpić o swoją własność, czy też o dochody, które ta własność generuje…zwłaszcza w kontekście ostatnimi czasy panującego zagrożenia finansów publicznych (wiadomo czyja to wina – Marsjanie są wszędzie ;)….Proszę spojrzeć na nieśmiałe próby dyrektorów regionalnych w ich liście do Min. Środowiska, gdzie nieśmiało sugerują pomoc finansom państwa w zamian za utrzymanie niepotrzebnych stołków…Szkoda że dopiero teraz okazało się, że jednak biedne LP coś mogłoby rzucić dla dobra obywateli, których lasami się opiekuje….

    ad2) Sąsiadom się nie śniło…wybacz, ale jak już wiesz zagadnienia leśnictwa nie są mi obce i te bajki możesz opowiadać podczas edukacji przyrodniczo-leśnej społeczeństwa…;)

    ad3) Ano mają wyższe, gdyż liczą się z realiami ekonomicznymi i mają strukturę dostosowaną do realiów/potrzeb, a nie rozbuchane zatrudnienie i niezbędne dla gosp. leśnej inwestycje typu remont chaty nadleśniczego, albo wypasione służbowe autko dla dyr. regionalnego…Pomijam ewidentne błędy typu inwestycje w szkółki leśne czy hojne sypanie kasą na bezużyteczne tematy badawcze i inne projekty (wiadomo o co w tym chodzi + zatwierdzane są one jakoś tak bezmyślnie na zasadzie wzajemnego lizania się po ch….. – dyrektor chce wieżę ppoż. to ją zrobimy, chociaż jej nie potrzeba, ale on miał taką wizję/marzenie). Świadczy to o przygotowaniu do zarządzania leśnych dyrektorów szkolonych na podyplomówkach z zarządza nia robionych na leśnych wydziałach…zgroza(albo o mentalności rodem z PRLu – państwowe czyli niczyje, to i nie szkoda ukraść/wtopić bez sensu)

    ad4) Co nie zmienia faktu że te źle rozumiane zdobycze socjalu nie dotyczą znakomitej większości społeczeństwa…wiem że nie w naturze ludzkiej dobrowolne rezygnowanie z przywilejów, ale jak tak ciągle będziemy się zasłaniali innymi („bo oni też mają”, lub „bo oni mają więcej”) to Polska jeszcze długo będzie biednym krajem…

    ad5) Ano wstyd nie jest – tylko że ten straszny Minister wyciąga rękę po swoje, niestety (patrz punkt 1.)Z tym dobrym gospodarowaniem to bym nie przesadzał – chyba wiesz jak to w LP jest, jak żeś roztropny i dobrze rzeczywistość interpretujący….

    ad6) Tyle że leśnicy mają to szczęście że korzystają z zasobów ODNAWIALNYCH, a lasy odnawiają (w ścisłym leśnym rozumieniu tego słowa), gdyż w Europie mało tych lasów nam zostało i zasada zrównoważonego użytkowania stosowana być musi (jakbyśmy rządzili sobie na terytorium Kanady przykładowo, to przy takiej powierzchni leśnej odnawianie lasu zostawilibyśmy jemu samemu – nawet bez wspomagania odnowienia naturalnego). Pewnie wiesz że las to system samoregulujący się i trwający nawet bez pomocy leśników…Co do reszty (wzrost zasobności etc.) to OK, ale to podstawy gospodarki leśnej (czyli leśnictwa europejskiego), a nie wyjątkowa cecha PGL LP 🙂 – tak na marginesie, jak kręci Cię urządzanie lasu to pewnie wiesz że ta wzrastająca zasobność niedługo leśnikom bokiem wyjdzie…

    „Czy to oznacza, że dla nich, za to, trzeba ustanawiać specjalne haracze?
    Czy należy niszczyć to co działa dobrze, tylko dlatego, że jest własnością państwową?”

    To drugie pytanie żywcem wyjęte z manifestu „S”, poza tym LP będą teraz chyba bardziej państwowe właśnie – aż żal że straszak prywatyzacji odchodzi, co?;) Nie haracz, ale dług wobec obywateli za niezłą kondycję opartą na wspólnym majątku….

    Niestety wiem, że ciągle będziesz miał rację i czuł się pokrzywdzony, a sumienie masz czyściutkie…pozdrawiam.

  • leave

    1.Lasy nie płacą podatku dochodowego od osób prawnych na działalności podstawowej. Czyli zysk LP jest nieopodatkowany. Podatek, o którym pisze Prawylas dotyczy działalności ubocznej, np. wynajmu ośrodków wypoczynkowych itp i stanowi margines przchodów LP. Powiedzmy sobie jasno – nie płacimy do Skarbu Państwa od zysków ze sprzedaży drewna. Niemoralne w kontekście gospodarowania majątkiem Skarbu Państwa.
    2.Lasy nie płacą podatku odosób fizycznych(jak żaden pracodawca w RP). Nie chcę się pastwić nad Prawylasem (Prawymlasem), ale to niemożliwe z punktu widzenia polskiego prawa. Podatek od osób fizycznych płacą w Polsce zatrudnieni ze swoich dochodów, a pracodawca odprowadza jedynie w ich imieniu i z ich pieniędzy zaliczkę na poczet tego podatku rozliczną raz w roku – PIT.
    3.Życzę forumowiczom spokoju i zdrowego rozsądku w wypowiedzach. Trzeba mieć świadomość, że społeczeństwo musi uczestniczyć w zyskach finansowych ze sprzedaży majątku Skarbu Państwa (a zatem nas wszystkich). LP miały 20 lat wakacji podatkowych, jak je spożytkowały – zobaczymy w przyszłym roku, kiedy przyjdzie się podzielić.
    Pozdrawiam wszystkich normalnych, pozostałym życzę opamiętania.

  • tadek

    Ja też ma wyrzuty do dziennikarzy GW że zbyt powierzchownie przyjrzeli się sprawie „patriotyczno- religijno-leśnej uroczystości w Nowej Dębie” A mam na myśli Kordelasy tam rozdane. Czy były to odznaczenia nadane za osiągnięcia w dziedzinie Leśnictwa czy też działalności sabotażowej na Prawymlesie. Wstyd i hańba!!!

  • solidarite

    leave…jak mamy się dzielić czyli czyt. Kosztem lasów przeciągniemy znowu nieuchronne zlikwidowanie nierentownych kopalń… Co to za dzielenie…
    To zrzucanie odpowiedzialności za 20 lat rządów PO, AWS, PIS, SLD, PSL…które nie chcą zamknąć dotowanych zakładów z udziałami skarbu Państwa. (Jedna dochodowa kompania węglowa nie jest w stanie utrzymać wszystkich)

  • antypig

    Do Marka. Powinieneś się obawiać jedynie tego, że mogą cie zwolnić w ramach szykujących się przemian. W najbliższym czasie nastąpi przyśpieszenie ze sprzedażą mieszkań i tu pewnie skorzystasz. Życzę ci abyś kiedyś, jak to wszystko przebrniesz (mając od Lasów posag w postaci mieszkania) miał dobre dochody i poczucie straty czasu w związku z wcześniejszą pracą w LP. Praca w lesie to nie cały świat, a tym bardziej mnie misja (jak nam się wmawia), tylko ciężka harów za marne grosze.

  • Marek

    Jakbym miał mieszkanie to nie miałbym strasznych obaw bo z tych pieniędzy i tak nie daje się normalnie żyć.A i psychicznie nie czuje się człowiek najlepiej mając poczucie pozycji parobka u Jaśnie Pana Leśniczego.Nie wspomnę o poddańczej roli w Księstwie zwanym Nadleśnictwem , gdzie każdy referent czuje się kimś ważnym w porównaniu z parobkiem {podleśniczym}.Co roku organizowane jest spotkanie integracyjne z miejscową policją jako podsumowanie wspólnych patroli.Ze strony policji zaprasza się każdego posterunkowego ale nadleśnictwo jest wyłącznie reprezentowane przez kierownictwo , dział techniczny {który w tych akcjach nie bierze udziału}i Jaśnie Panów Leśniczych {którzy na wspólne patrole wysyłają parobków}.Powiedzcie mi koledzy czy tak jest wszędzie ?Mam to gdzieś czy się ten bajzel rozpadnie.I tak nie mam odpowiednich koneksji by się w tym wszystkim ustawić a reszty zdrowia zaczyna mi już być szkoda na tę harówę.

  • muchomor

    Może tadek zaoferujesz GW aby się przyjrzała temu polowanku w Rudniku, o którym pisałem. Może wyjaśnisz, jak to było, że przeciętny uczestnik na polowaniu zbiorowym ponosi koszt ok 50 zł i za to płaci. Tymczasem na tym polowanku koszt wyniósł 300 zł i zapłaciły za to lasy. Może wydedukujesz, że za ten obowiązkowy spęd nadleśniczych powinien zapłacić organizator, czyli lubelski władyka wspólnie z panem na Rudniku za rozrzutne i zbyteczne szafowanie państwowymi pieniędzmi. Nic nowego, w ub roku w czasie św niepodległości było polowanko regionalnego z generalnym i jego świtą oraz znany aktor. Zakwaterowali się w dworku Władysławów tym samym z którego polował Pan Prezydent. Za zakwaterowanie też zapłaciło Nadleśnictwo. Ponoć obsługującym leśnikom nakazano,że polowanka nie było. Odnośnie kordelasów to otrzymali je zasłużeni leśnicy, wcześniej poniżani przez sługi lewicy z brudem za kołnierzami. Wyróżnieni coś dla wolnej ojczyzny zrobili, co ty zrobiłeś, że chcesz ich dyskredytować? Jakoś nie krytykujesz tych co otrzymali kordelasy w ub roku podczas szoł z okazji 55 rocznicy Dyrekcji Lubelskiej. Dyrekcja ta powołana została w 1944r, jako komórka PKWN do przejmowania odbieranych lasów prawowitym właścicielom. Nie sądzisz, że to był wstyd i hańba, obchodzić taką rocznicę, a kordelasy wręczono PRL-owskiej wierchuszce leśnej.Odnośnie sabotażu to może wyjaśnisz, dlaczego słynny zięć zajmuje dwie leśniczówki, może ocenisz czy to nie sabotaż. Ale o tym w innym wydaniu.

  • jar

    Brandenburczycy byli zaskoczeni faktem, że w Polsce Lasy Państwowe są jednostką samofinansującą, co obecnie w Niemczech nie jest możliwe. – Naszych gości bardzo interesował aspekt ekonomiczny utrzymania lasów, gdyż – jak mówili – u nich z tą ekonomią jest coraz gorzej. Tam lasy państwowe są jednostką budżetową, czyli utrzymywaną z budżetu.
    http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20100915&typ=ww&id=ww12.txt

  • harvester

    Jestem zulowcem od kilkunastu lat, znam doskonale PGL LP.
    Synteza jest prosta: patologia
    Uczciwość: 0
    Pracowitość: 0 (wyjątek! najlepsze robótki zula wykonywane w czasie pracy przez leśniczych i puszczane przez fakturę zula)
    Ignorancja lokalnej ludności: 5 (intelektualna i ekonomiczna)
    Nepotyzm: 5
    Misja: Dawno umarła

    Czas skończyć z tym Bizancjum!

  • tadek

    Muchomor tobie już się daty mylą. Niedługo napiszesz że to dzięki tobie Polska odzyskał niepodległość co ty mogłeś zrobić dla wolnej polski? A czy kordelas to odznaczenie partyjne albo konfidenckie na rzecz fanatycznej partii. A co do zięcia to co miał chłop zrobić jak zaproponowałeś mu stanowisko podleśniczego? Musiał emigrować. Ale leśniczówka lada dzień pewnie przyda się Napoleonkowi. Tylko wtedy będzie już pewnie gajówka a w najlepszym wypadku podleśniczówką.

  • muchomor

    Cóż Tadek, to co ja robiłem wstydu ani ujmy nie przynosi, ale napisz co ty zrobiłeś, zamiast złośliwego oceniania uczciwych ludzi. Zarzucasz, że zięciowi zaproponowano stanowisko podleśniczego, bo takie stanowisko pełnił, przed błyskawicznym awansem u teścia, kosztem wyrzucania i pozbawiania pracy kolejnych doświadczonych leśników. O tym, że to przekraczało podłość, jakoś ci przez gardło nie przechodzi, i że na takie stanowisko się nadaje. Zapisywanie się do rządzących partii, jak dotąd nic nie dało i sny o stołku nadleśniczego spaliły, bo żadna załoga takiej persony nie chce, czy to ci nic nie mówi? Widzę, że jesteś doskonale poinformowany co do kolejnego niszczenia ludzi, ale tym razem musisz pamiętać o zbiorowym proteście do najwyższych władz, dość bezkarności w niszczeniu przyzwoitych ludzi. Przemilczasz przytaczane fakty, rozpasania obecnej władzy i zabawiania się za państwowe pieniądze, a grozisz kolejnym wyniszczaniem. Może napiszesz, jak zięć będąc szefem komisji do spraw zbytecznych nieruchomości przeznaczał teściowi kolejne osady do opchnięcia. Trzeba mieć charakter madam sekretare, która zasiadając w jego komisji przeznaczyła wspólnie z nim piękną osadę do opchnięcia za grosze, a po zmianie władzy i usunięcia wielkiego teścia, skrytykowała to w Tygodniku Nadwiślańskim. Wytykanie, draństw i informowanie o nich społeczeństwa nie ma nic wspólnego z konfidenturą. Konfidentów poszukaj w swoich szeregach co ich nazwiska wiszą na liście Wilstejna.

  • Gajowy Marucha

    Marku, jakże dobrze znana mi jest Twoja sytuacja. Pewnie nie polepszy Ci humoru to, że nie jesteś jedyny w takiej sytuacji i nie Ty jeden czekasz na wykup mieszkania z LP. Tylko że niestety Panowie Szlachta wcale nie ma czasu zajmować się takimi błahostkami jak standard życia „parobków”, bo „siłą” napędową w leśnictwie wg ich mniemania (czytaj tylko oni pracują) są leśniczowie. A tacy jak my, to darmozjady których można będzie się pozbyć w ramach optymalizacji. I nie ważne jest to, że w wielu przypadkach leśniczy ma niższe wykształcenie -ba są tacy co nawet porządnego technikum nie mają tylko jakieś tam zaoczne studium dwuletnie i nie mają pojęcia o podstawach, ale mają za to podleśnych na których grzbietach jadą od premii do premii. Ale miejmy nadzieję bo ona umiera ostatnia – może chociaż z pańskiego stołu mieszkania nam się ostaną!!

  • tadek

    Muchomor pewnie mówimy o dwóch innych osobach co do tego kordelasa ja mam na myśli tego goscia co brał równocześnie emeryturę i pobory jak wrócił z emerytury do roboty. Ponadto sfingował chorobę zawodową, zamieniając krew do badania i tego co był utrwalaczem Władzy Ludowej a później sobie ubzdurał że za nim chodził stróż SB. To odnośnie zasług dla Państwa. A jeśli chodzi o zasługi związane z dobrem lasu to miał takie że; potrzebował dwóch mocnych podleśniczych co by za niego odwalali brudna robotę w terenie żeby sam miał czas na judzenie do szefów i pisanie listów otwartych i komentarzy na prawym lesie. O tego też ci chodzi? Over

  • muchomor

    Lol, przeczytałem twoje tasiemcowe wywody i nie potrafię zrozumieć, że leśnik, jak się mienisz może działać na szkodę lasu. Domyślam sie, że jak wielu nieudaczników nie sprostałeś pracy w lesie.Przypuszczam, że jesteś teoretykiem i nigdy nie odczułeś śmierdzących nóg z gumowców po całdziennym poruszaniu się po podmokłym terenie latem a skóra tężeje od ukąszeń komarów i innych owadów. Zimą marznięcia na całodziennym pobycie na powietrzu, gdy dobry gospodarz psa zabiera do domu. Prawdopodobnie trafiłeś z lasów do partii rządzącej i szukasz dochodów na grzbietach ciężko pracujących, odbierać im samodzielność finansową. Poszukaj oszczędności na szczycie, gdzie wydatki na kancelarię Prezydenta mają wzrośnąć o 11 mln zł nieco mniej na kancelarię premiera. To podały media. Gdzie ta idea taniego Państwa. Gdzie ten podatek liniowy 4×14.Mamy w zamian podwyżkę Vat i szefa NBP, który zasłużył się obłozeniem podatkiem oszczędności drobnych ciułaczy, natomiast podatku bankowego nie wprowadził. Zgadzam się z tobą, że jest wiele patologii w lasach i te trzeba eliminować, ale to obecna władza poprzywracała na stołki w lasach ludziu,którzy spowodowali straty w lasach przykładem Kraków Lublin itd. Mierzi mnie retoryka drobnych hochsztaplerów typu tadka, który nie ma argumentów to obrzuca pomyjami uczciwego i zasłużonego od pokoleń leśnika. Retoryka jego śmierdzi mi kleofasem, panią antyświś, spartanem z forum solidarnościowego. Cóz ostatnio wymyślono to sfałszowanie badania krwi. Zarzut taki może postawić tylko niedouczony psychol, tym nie tylko szkaluje przyzwoitego człowieka, ale pomawia specjalistyczne laboratoria Instytutu Medycyny Wsi i Klinikę Chorób Zakaźnych, która jest ośrodkiem naukowym. Czyżby Klinika ryzykowała swój autorytet i leczyła zdrowego człowieka.Chcę psycholowi powiedzieć, że szkalowany leśnik ma obecnie problemy z chodzeniem i sztywnieją mu barki dlatego, że nie był leczony w porę, bo jednostka nie zlecała badań specjalistycznej jedostce i schorzenie nie zostało w porę wykryte.Onośnie kordelasa to psycholu chcę ci powiedzieć, że należał mu się bezpornie, co mu w pewnym sensie zrekompensowało brutalne pozbawienie pracy przy twoim udziale bo zanosząc sensacje do SLD-owskiego szefa liczyłaś, że ten rzekomo mocny podleśniczy wskoczy na jego stołek. Niestety w tym przypadku nie dał się nabrać.Może przypomnisz sobie, jakimi epitetami obgrzucałaś, obecnego swojego szefa, gdy zawiedziona byłaś, że ten twój mocny podleśniczy nie dostał wymarzonego przez ciebie stołka.Otrzymując kordelas szkalowany przez ciebie lesńik po swoim wystąpieniu z podziękowaniem za otrzymane wyróżnienie otrzymał gromkie owacje, a ci co przyczynili się do jego tragedii robili to z rękami wzniesionymi do góry. Składali mu gratulacje, niektórzy mając wyrzuty sumienie stwierdzili, że Bóg nierychliwy, ale sprawiedliwy. Odnośnie brania poborów i emerytury to po osiągnięciu wieku emerytalnego emerytura przyznawana jest z urzędu, i to jest zgodne z prawem. o tym nie piszesz tylko szkalujesz.Piszesz bzdury o dwu mocnych podleśniczych, cóż wielkiego się stało, że staremu człowiekowi stworzono warunki, że mógł godnie zakończyć pracę, był to odruch ludzki i tylko psychol może stawiać takie zarzuty. Jakoś o rozbudowanym dziale administracji wielkości departamentu leśnictwa nie piszesz i za co właściwie bierzesz pieniądze. Może przypomnisz sobie, kto pomagał temu rzekomo mocnemu podleśniczemu po kolejnej śmierdzącej wpadce, gdy nikt go nie chciał wziąć do siebie. On wyciągnął do niego rękę i go przygarnął, jak mu spłaciliście wiesz najlepiej, może by i był z niego człowie gdyby nie zwiążał się z tobą.Odnośnie podjudzania to twoja działka i na tym koniu jedziesz, nikt tego podłego interesu ci nie odbiera. To twoja inicjatywa, aby odebrać skrzywdzonemu przez was leśnikowi odprawę emerytaną,gdy każdy nawet najgorszy pracownik ma prawo do niej raz w życiu. Twoją inspiracją była odmowa odszkodowań byłemu nadleśniczemu, który cię awansował przy popoarciu szkalowanego leśnika. Efekt twojego działania to wszystkie procesy przegrane, naciągnięcie lasów na straty, opłata kosztów sądowych, odsetek, dodatkowe opłaty radcy prawnego.Twoje sensacje, jak z przecinaniem płacht to podłośc nie zniżę się do tego, ale zajrzyj w swój ogródek np o wspaniałym strzale .Tyle ludzi skrzywdziłaś, że chętnie ci niektóre sprawy przypomną.Kim jesteś wiadomo, że masz informaje o SB, czyżbyś i tam donosiła informacje.Prośba do ZUla, nie pisz paszkwilu sam na siebie, bo to ty pisząc sfałszowaną fakturę ponosisz odpowiedzialnośc karną za fałszowanie dokumentacji. Powinieneś dla swojego dobra odmówić tego procederu. Wiem, jak ciężko walczyć z patologią. Znam przypadek, gdzie Pan Nadleśniczy był tak uczynny, że przyjechał do ZULa do domu i napisał mu rachunek na poważną sumę. Teraz ZUL szuka pracy.

  • […]  http://prawylas.pl/2010/09/12/hej-kto-lesnik-pod-urm-protest-przeciwko-wlaczeniu-lasow-panstwowych-d… […]

  • iwona

    Nie kłóćcie się już kochani leśnicy ,tylko pomyślcie co zrobić z tymi nieuczciwymi 'jankami ” ,bo szkoda uczciwych ludzi lasu