sierpień 2010
P W Ś C P S N
 1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
3031  

Archiwa

Adamczak przegrał apelację

Podczas zjazdu wyborczego Krajowej Sekcji Pracowników Leśnictwa NSZZ „Solidarność” w Jedlni jeden z delegatów zapytał nadleśniczego bez konkursu Wojciecha Adamczaka, czy prawdą jest, że został skazany przez Sąd Rejonowy we Wrocławiu za  działanie na szkodę podległych mu pracowników. W. Adamczak w pierwszej chwili zaprzeczył, a kiedy w sukurs przyszli mu dyżurni usprawiedliwiacze z RDLP we Wrocławiu, idąc ich śladem przyznał wprawdzie, że przegrał sprawę w sądzie, ale mówienie o nim skazany, w sytuacji gdy wyrok nie jest prawomocny, jest nadużyciem. Zapewniał również, że w Sądzie Apelacyjnym zostanie oczyszczony z zarzutów. Niestety, skazany Wojciech Adamczak bardzo się pomylił. Sąd Okręgowy podtrzymał wyrok pierwszej instancji. Część uzasadnienia tego wyroku może stanowić akt oskarżenia w innym procesie Adamczaka, wytoczonym mu przez Państwową Inspekcję Pracy za prześladowanie działacza NSZZ Solidarność.   Swoją drogą trzeba mieć wiele tupetu i bezczelności, by w tej sytuacji ubiegać się o funkcję w związku zawodowym. Ciekawe ile wyroków będzie musiał mieć Wojciech Adamczak aby zarządzający Lasami Państwowymi zrozumieli, że nie nadaje się na żadne stanowisko kierownicze.

Pełny wyrok Sądu Okręgowego we Wrocławiu

11 komentarzy Adamczak przegrał apelację

  • Lidia

    Puki koledzy u władzy,nie pomogą wyroki,ręka rękę myje i pod dywan zamiata

  • wojtek

    Przecież pomógł mu kolega z RDLP Wrocław co ma rodzine w sądzie.Lecz teraz w zamian Adamczak podeslal mu kontrole i bardzo skrupulatnie badają ksiegowość.

  • bogdan Sokołowski

    to

  • Petros

    Zostawcie tego Adamczaka w spokoju,nie dał się ustawić wspaniałomyślnym „kolegom” jak był dyrektorem?Jego chwała!Dyrekcja wrocławska jest specyficzna…za to pracowita i tak trzymać.Tak na marginesie to A.Asnyk w swym wierszu „My i wy” ujął ponadczasowość pewnych relacji.

  • Wolf 1

    Petros niech Adamczak zostawi nas w spokoju i odejdzie np nad jezioro Wigry.

  • PATRIOTA

    O tym nieudaczniku „leśniczym z Wołowa” można powiedzieć, że przegra nie tylko jeden proces ale całą ilość kolejnych rozpraw. Ten manekin nie traci samopoczucia, ponoć na obchodach solidarności w Międzygórzu udawał pajacyka/wesołego, radosnego, takiego po glancie z trawy/. To zwykły bubel /postawiony na stnowisku nad……..- ten mściwy mały człowieczek nie powinien piastować funkcji stróża! Mam nadzieję, że wyroki skazujące doprowadzą do tego ,że ten dyletant, manacholik, nerwołom, paranotryk opuści szergi leśnej braci. Darz Bór

  • wojtek

    Myślę, ze tak jak z Dyrekcji wyleciał wyleci też z Wołowa na zbity pysk. Przecież to jest oszołom i nieudacznik.

  • antypig

    Skoro człowiek świadomie i w złej wierze nadużywał swoich uprawnień i żeby nie było niedomówień został za to skazany przez sąd, to co on robi obchodach związkowych. Kto tam tolerował taką mendę. Długa droga przed nami, ale normalnie to już chyba nie będzie.

  • Antygruś

    Patrita wojtek antypig.Bezradność waszą obnażają wasze ordynarne epitety.Dajecie świadectwo o sobie i właścicielach tej strony .Na co byłoby was stać gdybyście dostali-pisowcy trochę władzy?. Mam nadzieję,że kiedyś odszczekacie wszystkie kalumnie pod adresem Wojciecha Adamczaka.

  • wojtek

    Adamczakowi czasu zabraknie na odszczekania.