Wojna polsko-bolszewicka (1919-1921), walki toczone przez Polskę przeciw Rosji Radzieckiej o kształt granicy wschodniej i utrzymanie niepodległości. Po kapitulacji Niemiec rząd radziecki unieważnił ustalenia pokoju brzeskiego i rozpoczął operację zbrojną o kryptonimie Wisła (operacja Wisła, 1919). W jej wyniku wojska radzieckie miały wesprzeć ferment rewolucyjny ogarniający po zakończeniu I wojny światowej Europę Środkową. Akcja ta miała zapoczątkować rewolucję europejską i przynieść zwycięstwo komunizmowi.
Pochód wojsk radzieckich w pierwszej kolejności skierował się przeciw niepodległym republikom Białorusi i Litwy. W grudniu 1918 wojska radzieckie zajęły Mińsk, w styczniu 1919 Wilno i Kowno. 27.II.1919 proklamowano powstanie Litewsko-Białoruskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej. Zajmowaniu terenów białorusko-litewskich przez Armię Czerwoną przeciwstawiała się jedynie ludność polska, organizując oddziały samoobrony.
UTWORZENIE FRONTU POLSKO-RADZIECKIEGO
Rząd polski, dążąc zahamowania marszu wojsk radzieckich na zachód, zawarł 5.II.1919 umowę z wycofującą się armią niemiecką o przepuszczenie oddziałów Wojska Polskiego przez tereny zajęte przez Niemców. 9-14.II.1919 wojska polskie obsadziły pozycje na linii: Kobryń, Prużany, wzdłuż rzek Zalewianka i Niemen. Po kilku dniach do obsadzonych przez Polaków pozycji dotarła Armia Czerwona, doszło do utworzenia frontu polsko-radzieckiego na ziemiach Litwy i Białorusi. Na początku marca 1919 Polacy podjęli natarcie. Grupa wojsk generała Stanisława Szeptyckiego zajęła Słonim i utworzyła przyczółek na północnym brzegu Niemna, grupa generała A. Listowskiego zajęła Pińsk i obsadziła rzekę Jasiołdę oraz Kanał Ogińskiego. W wyniku kolejnego uderzenia, w IV.1919, Polacy opanowali Nowogródek, Baranowicze, Lidę i Wilno, to ostatnie miasto zdobyła 1 Dywizja Legionów (2,5 tys. żołnierzy) generała Edwarda Rydza-Śmigłego i grupa kawalerii (800 żołnierzy) podpułkownika Władysława Beliny-Prażmowskiego. Od połowy maja do połowy lipca linia frontu ustabilizowała się
FRONT BIAŁORUSKO-LITEWSKI
Oddziały Wojska Polskiego utworzyły Front Białorusko-Litewski pod dowództwem generała Stanisława. Szeptyckiego. Wobec fiaska rozmów pokojowych w Białowieży (czerwiec-sierpień 1919), strona polska podjęła ofensywę zajmując Mińsk (8.VIII.1919), przekraczając Berezynę i zajmując Bobrujsk (29.VIII.1919). Wojna polsko-bolszewicka na Ukrainie rozpoczęła się w lipcu 1919, dopiero po zakończeniu walk polsko-ukraińskich i zajęciu Galicji Wschodniej przez Wojsko Polskie po rzekę Zbrucz. We wrześniu strona polska zawarła układ z S. Petlurą, przywódcą Ukraińskiej Republiki Ludowej, w sprawie wspólnej walki przeciwko Armii Czerwonej. Wobec stanowiska generała A.I. Denikina, zmierzającego do odbudowy Rosji w granicach sprzed I wojny światowej, odmawiającego uznania niepodległego państwa polskiego, Józef Piłsudski zarządził przerwanie działań, aby nie wspierać ofensywy nieprzyjaznych Polsce białogwardzistów. Strona polska podjęła, trwające od października do grudnia 1919, pertraktacje pokojowe z bolszewikami w Moskwie i w Mikaszewiczach na Polesiu. Przerwanie działań ofensywnych Wojska Polskiego uwolniło część sił Armii Czerwonej, co przyczyniło się do klęski A.I. Denikina i S. Petlury. Pod koniec 1919 pod polską kontrolą znajdowały się tereny na zachód od linii: rzeka Zbrucz, Płoskirów, rzeka Słucz, Zwiahel, rzeka Uborć, Bobrujsk, rzeka Berezyna, Borysów, Lepel, Połock, Dyneburg
OPERACJA RYDZA ŚMIGŁEGO NA ŁOTWIE
W styczniu 1920, na prośbę rządu łotewskiego, E. Rydz-Śmigły na czele 1 i 3 Dywizji Legionów wyruszył pod Dyneburg i wspierany przez znacznie słabsze siły łotewskie zdobył miasto i przekazał je Łotwie. Wykorzystując przerwę w działaniach w okresie zimowym, obie strony czyniły przygotowania do ofensywy. Armia Czerwona gromadziła siły na Białorusi, Polacy w Galicji Wschodniej. Rząd radziecki czynił taktyczne starania o kontynuowanie rozmów pokojowych (nota G.W. Cziczerina do L. Skulskiego z 22.XII.1919), przygotowując jednocześnie plany ofensywy. Rząd polski odpowiedział na notę 27.III.1920, proponując jako miejsce rokowań Borysów położony na linii frontu. Propozycja była nie do przyjęcia przez stronę radziecką z uwagi na przygotowywaną ofensywę na Białorusi. W marcu Wojsko Polskie zajęło ważne dla Rosjan punkty strategiczne: Mozyrz i Kalenkowicze, co opóźniło przesunięcie wojsk radzieckich na Front Zachodni.
OFENSYWA BIAŁORUSKO-UKRAIŃSKA
Po zawarciu umowy politycznej i konwencji wojskowej z rządem ukraińskim S. Petlury (21 i 24.IV.1920), 25.IV ruszyła polska ofensywa na Ukrainie. Oddziały polskie pod dowództwem Edwarda Rydza-Śmigłego, wspierane przez oddziały ukraińskie, 7.V.1920 zajęły Kijów, a 9.V.1920 zdobyły przyczółki na Dnieprze. 14.V.1920 dowództwo radzieckie rozpoczęło ofensywę nad Dźwiną i Berezyną. Uderzenie radzieckie zostało powstrzymane. 26 maja Rosjanie rozpoczęli ofensywę na Ukrainie (dowodził generał A.I. Jegorow), 5.VI armia konna S.M. Budionnego przerwała polską obronę pod Samohorodkiem i zagroziła odcięciem polskich oddziałów w Kijowie. 10.VI Wojsko Polskie opuściło miasto i w ciągłych walkach wycofywało się na zachód. Posuwająca się za Polakami Armia Czerwona dotarła pod Lwów i Zamość. Sukcesem zakończyła się także ofensywa Rosjan rozpoczęta 4.VII na Białorusi. Do końca lipca wojska radzieckie zajęły Wilno, Lidę, Grodno i Białystok, w połowie sierpnia Armia Czerwona dowodzona przez M.N. Tuchaczewskiego dotarła do Wisły i zagroziła bezpośrednio Warszawie. W obliczu tych wydarzeń rząd L. Skulskiego podał się do dymisji.
Tymczasowy Komitet Rewolucyjny Polski
Tymczasowy Komitet Rewolucyjny Polski, TKRP, utworzony 1 sierpnia 1920 w Białymstoku na polecenie Rosyjskiej Partii Komunistycznej jako namiastka rządu na ziemiach zajętych przez Armię Czerwoną podczas wojny polsko-bolszewickiej 1919-1920. W skład TKRP weszli komuniści polscy, członkowie Biura Politycznego Komitetu Centralnego Rosyjskiej Komunistycznej Partii (bolszewików): J. Marchlewski (przewodniczący), E. Próchniak (sekretarz), F. Dzierżyński, F. Kon i J. Unszlicht. Kierownictwo wydziałów (ministerstw) objęli: J. Dalecki (administracja), S. Bobiński (leśnictwo), T. Radwański (propaganda i informacja), B. Zaks (przemysł), S. Heltman (rolnictwo), S. Pilawski (sprawiedliwość i bezpieczeństwo). O przejęciu rządów przez TKRP informował komunikat ogłoszony 30 lipca 1920. TKRP pozbawiał władzy dotychczasowy rząd polski, powoływał komitety fabryczne, folwarczne i rewolucyjne, którym oddawał w zarząd fabryki, majątki ziemskie i administrację w terenie. Od ludności wymagał lojalności wobec nowych władz. W ogłoszonym równocześnie Manifeście do polskiego ludu roboczego miast i wsi zapowiadał utworzenie po zakończonej wojnie Polskiej Socjalistycznej Republiki Rad, wzywał do walki z obszarnikami i fabrykantami oraz tworzenia komitetów rewolucyjnych. W okresie działalności TKRP powstało 65 komitetów rewolucyjnych. Komitet przystąpił do organizowania 1 Polskiej Armii Czerwonej (dowódca R. Łągwa), wydawał pismo Goniec Czerwony. Współpracę z władzami bolszewickimi podjęła część ludności białoruskiej i żydowskiej. Ze strony ludności polskiej TKRP spotkał się z jednoznacznie nieprzychylnym stanowiskiem. Zakończył działalność 22 sierpnia 1920 po zwycięstwie polskim nad wojskami bolszewickimi w bitwie warszawskiej
RADA OBRONY PAŃSTWA
Nowy premier Stanisław Grabski przekazał 1 lipca pełnię władzy Radzie Obrony Państwa, w skład której wchodzili: Naczelnik Państwa, marszałek sejmu, premier, 3 ministrów, 3 przedstawicieli armii i 10 posłów. Podjęte przez dyplomację zachodnią, na prośbę rządu Grabskiego, próby mediacji nie znalazły odzewu ze strony rządu Rosji Radzieckiej. W tej sytuacji rząd Grabskiego podał się do dymisji, premierem nowego gabinetu został Wincenty Witos. 28.VII Rosjanie utworzyli w Białymstoku namiastkę rządu polskiego, Tymczasowy Komitet Rewolucyjny Polski.
CUD NAD WISŁĄ
Bitwa warszawska (13-25 VIII 1920) – decydująca bitwa w wojnie polsko-bolszewickiej 1919-1920. Na początku lipca 1920 roku ofensywę wojsk rosyjskich, liczących około 100 tys. żołnierzy, pod dowództwem M. Tuchaczewskiego, strona polska próbowała zatrzymać początkowo na linii Niemna, a gdy to się nie udało – na linii Bugu i Narwi. 29 VII 1920 roku rozpoczęła się bitwa o utrzymanie pozycji obronnych na linii tych rzek. Nie udało się jednak obronić Brześcia nad Bugiem, w krwawych walkach odparto początkowo ataki rosyjskie na Łomżę, ale wobec nadejścia przeważających sił rosyjskich, oddziały polskie wycofały się w kierunku Ostrołęki. Szczególnie dawał się we znaki korpus kawalerii dowodzony przez G. Gaja, który posuwając się wzdłuż granicy z Prusami Wschodnimi zajął 6 VIII 1929 roku Przasnysz. W tym dniu Piłsudski podpisał rozkaz operacyjny nakazujący odwrót wojsk polskich na przedpola Warszawy i Modlina oraz na linię rzeki Wieprz, skąd miałom wyjść decydujące kontruderzenie. W tym celu miała być utworzona silna grupa uderzeniowa. Jednocześnie powstał front północny pod dowództwem gen. J. Hallera, mający za zadanie obronę linii Wisły od Torunia do Dęblina. Podporządkowano mu 5 armię gen. Sikorskiego (obrona Modlina), 1 armię gen. F. Latinika (obrona przedmieścia Warszawy) i 2 armię gen. B. Roi (obrona linii Wisły od Góry Kalwarii do Dęblina). Decydująca rola przypadła wojskom Frontu Środkowego pod dowództwem gen. E. Rydza-Śmigłego, obejmującego 4 armię gen. L. Skierskiego i 3 armię gen. Z. Zielińskiego. Z tych armii pochodziła grupa uderzeniowa, której dowództwo objął Piłsudski. Front Południowy stanowiła broniąca miedzy innymi Lwowa 6 armia gen. W. Jędrzejewskiego, wspierana przez oddziały ukraińskie. 13 VIII 1920 roku, mając przewagę liczebną, sześć dywizji rosyjskich rozpoczęło atak w kierunku Warszawy. Miejscem krwawych trzydniowych walk stał się Radzymin, który kilka razy przechodził z rąk do rąk. W tej sytuacji 14 VIII 1920 roku działania zaczepne na linii Wkry podjęła 5 armia gen. W. Sikorskiego, mająca przeciw sobie siły 4 i 15 armii rosyjskiej. 16 VIII 1920 zdobyła ona śmiałym atakiem Nasielsk. Mimo to inne jednostki rosyjskie nie zaprzestały marszu w kierunku Brodnicy, Włocławka i Płocka. 16 VIII 1920 roku o świcie nastąpiło polskie uderzenie znad Wieprza. Jednostki polskie przełamały opór stosunkowo słabych na tym odcinku frontu sił rosyjskich i wykorzystując zaskoczenie w ciągu doby przesunęły się o 45 kilometrów na północ. Następnego dnia odbiły Mińsk Mazowiecki, Siedlce, Międzyrzecz i Białą Podlaską. 18 VIII 1920 roku po krwawych starciach pod Stanisławowem, Łosicami i Sławatyczami siły polskie znalazły się na linii Wyszków-Stanisławów-Drohiczyn-Siemiatycze-Janów Podlaski-Kodeń. W tym czasie 5 armia gen. Sikorskiego, wiążąc przeważające siły rosyjskie nacierające na nią z zachodu, przeszła do natarcia w kierunku wschodnim, zdobywając Pułtusk, a następnie Serock. 19 VIII 1920 roku jednostki polskie na rozkaz Piłsudskiego przeszły do działań pościgowych, starając się uniemożliwić odwrót głównych sił Tuchaczewskiego, znajdujących się na północ od Warszawy. 21 VIII 1920 roku rozpoczęła się decydująca faza działań pościgowych: 1 dywizja piechoty z 3 armii polskiej sforsowała Narew pod Rybakami, odcinając drogę odwrotu resztkom 16 armii rosyjskiej w kierunku na Białystok, natomiast 15 dywizja piechoty z 4 armii polskiej po opanowaniu Wysokiego Mazowieckiego odcięła odwrót oddziałom 15 armii rosyjskiej z rejonu Ostrołęki. Podobnie 5 armia polska przesunęła się w kierunku Mławy. Część sił rosyjskich nie mogąc się przebić na wschód 24 VIII 1920 roku przekroczyła granicę niemiecką i schroniła się na terytorium Prus Wschodnich. Do niewoli dostało się ponad 60 tys. żołnierzy rosyjskich. Straty polskie wyniosły 2 tys. zabitych i 20 tys. rannych. Cud nad Wisłą można określić zwrotnym punktem w historii XX wiecznej Europy. Gdyby „czerwona inwazja” została zrealizowana mieli byśmy do czynienia z kolejnym rozbiorem Polski. Tym razem było by tylko dwóch zaborców, ale za to jakich – bolszewicka Rosja i rozjuszone z nienawiści za Powstanie Wielkopolskie Niemcy. Stanowiło by to koniec porządku wersalskiego. Ciekawy w całej tej sytuacji jest fakt iż „całkiem nie dawno”, caryca Katarzyna obawiała się zalewem Rosji „francuską zarazą” (rewolucją), z kolei teraz Europa obawiała się komunistycznej rewolucji robotniczej. Widmo komunizmu wisiało nad Europą a niemalże wszyscy alianci nie zauważali tego. Anglicy ze swoim wyspiarskim, chyba już genetycznie zakodowanym dystansem nie dawali się przekonać iż Rosjanom chodzi nie o załatwienie spornej kwestii miedzy nami a o inwazję na Europę. Jako nieliczni podzielali nasze obawy Francuzi i Węgrzy którzy mimo szczerych chęci byli krępowani przez oszołomionych bolszewicką propagandą Czechów i upatrujących korzyści terytorialnych Niemców. Taką a nie inną postawę Anglii należało by upatrywać w postawie premiera Lloyda Georga który w tamtych okolicznościach politycznych blokował Winstona Churchilla który dostrzegał widoczne gołym okiem zagrożenie dla Europy i chciał wspomóc siły polskie eskadrami RAF-u stacjonującymi w Kolonii. Gdyby jego plan doszedł do skutku prawdopodobnie spowodowało by to rezygnację sowietów z planu podboju Europy. Tak się jednak nie stało. „Cud nad Wisłą” na szczęście „wypalił”. Wojsko Polskie jeszcze raz dało przykład wielkiego męstwa
Ostateczne pokonanie Armii Czerwonej
We wrześniu M.N. Tuchaczewski próbował zorganizować obronę na linii Niemna, gdzie przyjął bitwę i został pobity. Klęskę poniosła także Armia Czerwona na południu Polski. Po bitwach pod Komarowem i Hrubieszowem, zakończonych rozbiciem armii konnej S.M. Budionnego, nastąpił odwrót wojsk radzieckich. Do połowy października Wojsko Polskie wyszło na linię: Tarnopol, Dubno, Mińsk, Dryssa. 12 października 1920 podpisano układ o zawieszeniu broni, 18 października ustały działania wojenne.
Traktat ryski
Traktat ryski – traktat pokojowy zawarty 18 III 1921 roku w Rydze między Polską a Rosją bolszewicką. Po długotrwałych rokowaniach ustalono treść traktatu, zawierającego 26 artykułów, regulujących podstawowe kwestie: sprawę granic, suwerenności państw, obywatelstwa i zasad repatriacji, zwrotu zabytków kultury oraz mienia polskiego znajdującego się w Rosji i na Ukrainie. Traktat przewidywał wypłatę 30 mln rubli w złocie tytułem odszkodowania za wkład Polski w rozwój gospodarczy Rosji oraz postanawiał, że nawiązanie stosunków dyplomatycznych między Polską a Rosją nastąpi natychmiast po zawarciu traktatu. Traktat ryski rozstrzygał sprawę granicy wschodniej na korzyść Polski: linię jej na północnym wschodzie wyznaczała Dźwina, a na południowym wschodzie Zbrucz; nie podejmował natomiast kwestii Wileńszczyzny. J. Piłsudski stworzył „fakt dokonany” – zajęty przez gen. Żeligowskiego okręg wileński został na mocy uchwały sejmu z 24 IV 1922 roku wcielony do Polski.
A Bronek Komorowski prezydent wszystkich POlaków odsłania pomnik na cześć tych dzikich hord które atakowały Europę. Myślę, że taki pomnik (idąc tym rozumowaniem) należy się również żołnierzom SS tłumiącym Powstanie Warszawskie, przecież trochę ich tam zginęło. Co się dzieje z tym krajem? Kompromitacja goni kompromitację. Ruscy rozgrywają nas jak chcą.
Wcale się nie dziwię,podczas polowanek otaczał się gwardią postkomuny. Będąc bywalcem dworku dzierzawionym przez Rysia K, jakoś nie interesował się nawiązaniem kontaktów z dawną opozycją demokratyczną na tamtym terenie, chociaż, jako historyk. Przypomniał sobie o opozycji w okresie wyborów, aby dodać sobie splendoru. Onet. pl podał, że przy kompletowaniu kancelarii propozycje otrzymali ludzie z kancelarii Kwacha. Awans Belki, zasłużył się on tym, że drobni ciułacze muszą płacić podatek od swoich drobnych oszczędności. Odsłonił prawdziwe oblicze, z kim trzyma. Awans tych u których polował. Przykre, ale prawdziwe.
Czyli polscy żołnierze walczący pod Monte Cassino też nie powinni tam być upamietnieni. Wszak walczyli z Włochami, byli de facto najeźdźcą.
Rozumienie faktów się kłania 🙂
Błysk wyznawcy platformy który nie kojarzy faktów i nie zna historii. Polacy walczyli na ziemi włoskiej z niemieckim totalitaryzmem będąc częścią alianckiej koalicji. Tyle lekcji historii, a wracając do tematu to zabronione konstytucyjnie i karnie jest stawianie pomników i czczenie hitleryzmu i komunizmu. Każdy ma prawo do grobu i godnego pochówku, ale na grobach nie ma napisów upamiętniających wydarzenia i grobu nie odsłania się w obecności głowy państwa. Jeżeli Rosjanie mają taka potrzebę, to mogą (za swoje pieniądze) dbać o mogiły nikt im tego nie zabrania. Ciekawe kto całą ta historię wymyślił i zrealizował przecież prezydenta mamy dopiero kilka dni.
Jaśnie, twój wpis, niegodny Polaka. Wstyd, że takie jednostki mienią się Polakami. Odkąd to najeźdcom, napadnięci stawiają pomniki? Porównanie z Monte Casino to próba zatuszowania historii i robienie mętliku w głowie młodym ludziom, którzy mają znikomą wiedzę historyczną. Obrona haniebnych wyczynów władzy to zaślepienie dla profitów. Może skomentujesz, czystki dokonywane na elicie solidarnościowej w lasach przez tych co zajęli stołki, dzięki temu, że odsłaniający pomniki u nich polował. Dlaczego nie odsłonił tablicy na Pałacu Prezydenckim, upamiętniającej Tragedię Smoleńską, tylko to zrobili podrzędni urzędnicy? Urzędowanie rozpoczął od walki z Krzyżem postawionym w zrywie patriotycznym przez młodzież. Więcej rozsądku i obiektywizmu.
Zostawcie Bogu co boskie, a ludziom co ludzkie.
Czystki w lasach? Raczej porządki. A młodzi historie znają lepiej od starych – nic im pryzmaty nań spogladania nie przysłania. Wolni bowiem są od żalu i zaślepienia.
A co do koalicji – to rosjanie też w niej byli, szczególnie w 1944. Ot, chocby taki Budionny. Tyle jeśli chodzi o znajomośc historii.
Porządki, śmiechu warte, co i po kim. Efekt porządków w Spychowie tragedie ludzkie, spowodowane przez żądnych władzy żółtodziobów. Gotowi zaprzepaścić lasy, aby być przy korycie. Rok 1944 to krwawiąca Warszawa. Sowieci nawet nie udostępnili lotnisk dla samolotów aliantów z pomocą dla powstańców. Dla rozbudowy komuny nie zawachali się poświęcić życia setek tys warzawiaków. Jak możesz pisać bzdury właśnie w sierpniu, zamiast zadumy, bo wtedy ginął kwiat patriotycznej polskiej młodzieży. Gdzie był PKWN? To przy nim powstała komórka leśna, żalążek PRL-owskiej administracji lasów, cel jej to przejmowanie lasów odbieranych właścicielom. Właśnie w ubiegłym roku lubelski władyka leśny hucznie obchodził rocznicę jej powstania. Generalny ten niby młody i bez obciążenia, wręczał kordelasy komunie leśnej. Odpowiedzi nie uzyskałem, czy napadnięci powinni stawiać pomniki najeźdcom. Sowieci w 1944r zagarnęli ponad połowę rdzennego terytorium Polski. Teraz polacy muszą plącić odszkodowania za utracone mienie, a powinni zapłacić najeżdcy rosyjscy. Co zrobił Budionny Dla Polski, za wyjątkiem tego, że jego konnica dostała w dupę w 1920r.Może słyszałeś, że dzwonili, tylko nie wiesz gdzie.
Może pomagał w jej wyzwoleniu? 🙂
Jaśniepan – weż człowieku porządną książkę do historii i poczytaj. Nie powtarzj banialuk o pomocy w wyzwoleniu.
Sami sie zagryziecie PISiory,wyginiecie jak dinozaury
Alutko
Nie bój się o nas ,martw się o siebie i drogiego bronka .Wy chyba zdurniejecie o d mądrości swojej
Jaśnie nie oświecony, polecam ci artykuł w Gazecie Polskiej nr 34 z br pod tytułem „Mogiła Zadwórza” celem pogłębienia wiedzy o twoim idolu Siemionie Budionnym.
Monte Cassiono to była obrona a nie atak. Zresztą atak na popleczników morderców w obronie aliantów to złe rozumienie historii… Jeśli się gada że Monte Cassino to była agresja Polaków na Włochy ..
A wiesz że Polacy stanęli w obronie całe Europy zachodniej? W obronie swojej wolności , ale kolejny raz obronili Europę. Osłabioną po I wojnie światowej Francję , Wielką Brytanie , Niemcy. Niemcy miały być jako dobrze rozwinięty gospodarczo kraj zalążkiem rewolucji komunistycznej w Europie zachodniej.
Młody kraj , nie mający nawet 3 lat , stanął w obronie wielkich i trwałych mocarstw. Co za ironia =]
USA Enterprise…
Dobry przyjaciel widzi pierwszą łzę, łapie drugą i powstrzymuje trzecią….