listopad 2009
P W Ś C P S N
 1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
30  

Archiwa

Andrzej Matysiak doktorem nauk leśnych

Rada Wydziału Leśnego Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego jednogłośnie nadała, w dniu 3 listopada 2009 roku, tytuł doktora nauk leśnych Andrzejowi Matysiakowi, Dyrektorowi Generalnemu Lasów Państwowych w latach 2005 – 2007. Pan Andrzej Matysiak obronił pracę doktorską na temat  ” Wpływ trzebieży na zróżnicowanie strukturalne drzewostanów jodły pospolitej”

39 komentarzy Andrzej Matysiak doktorem nauk leśnych

  • Ewa

    Czy to znaczy że gdy ewentualnie kiedyś zostanie ponownie Dyr Gen to otrzymany tytuł pozwoli mu na niezależność od analityka.Swoją drogą gratulacje.

  • Stanisław

    aż dziw, że cisza jest tutaj na temat zarzutów NIK wobec PGL LP..
    ale co się dziwić kontrola obejmowała lata od 2005 do połowy 2008 więc głównie za kadencji wyżej wymienionego(6.XII.2005-7.XII.2007):-)tylko kto rzeczywiście rządził wszyscy wiemy..:)

  • Alek

    Andrzeju – gratuluję i pozdrawiam.

  • JAN

    MŁODZI DOKTORZY NADZIEJĄ POLSKIEGO PRAWEGO LEŚNICTWA!!
    GRATULUJĘ PANIE ANDRZEJU….DARZ BÓR….LEŚNICZY JEDNOOSOBOWY/3 OOO M3/ROK/
    1 123 HA POW. LEŚNICTWA/73 KOMPLEKSY OD 0,8 HA-234HA/…ofiara Pigana i Baryły-przewidziany do likwidacji/RDLP OLSZTYN/

  • Ewa

    Jan napisał-MŁODZI DOKTORZY NADZIEJĄ POLSKIEGO PRAWEGO LEŚNICTWA!!
    nareszcie doceniasz wykształcenie Pigana co na to Prawy Las?,narażasz się!

  • Mucha

    Andrzeju – gratulacje. Nie patrz na szyderstwa, oni to robią z bezsilności swojego umysły. Nie stać ich na nic innego ale to wyłącznie z ułomności. Pozdrawiam.

  • Kamil

    Ach! te Wasze naukowe tytuly. Jaki system to pomiesci, tak duzo medrcow?Pogratulujcie sobie lepiej glupoty w tych przepychankach,kto od kogo madrzejszy.Najwartosciowsze, mysle sa te doktoraty za pieniadze lasow, sypia sie jak z rekawa.

  • Mucha

    Sugerujesz Kamil, że kupił doktorat za drewno. Przepraszam ale palant z Ciebie nieprzeciętny. A ty czym się możesz pochwalić, jakie masz osiagnięcia, co dla siebie i dla lasów zrobiłeś.

  • Pawlo

    Bardzo się cieszę GENERALE. Gratuluje !
    Nie przejmuj się tymi burakami.

  • Kamil

    Mucha ,masz problemy ze zrozumieniem tekstow zwrocilem uwage tylko na to,ze w LP pokrywa sie koszty ,tym ktorzy ten doktorat robia.A poki co to LP nie sa placowka naukowa.Czy moze juz sa ?Co innego kursy,szkolenia itd.w zawodzie.To ,ze ktos wybiera droge naukowa jest osobistym wyborem i sprawa wylacznie prywatna.Pana Matysiaka nie znam i nie oceniam moge pogratulowac i zyczyc osiagniec na niwie naukowej.Co niniejszym czynie.Jeszcze jedno „Mucha” ja nie lubie sie chwalic.
    Moj poprzedni komentarz nikogo nie dotyczyl osobiscie lecz ogolu sytuacji. Poczytaj sobie troche tekstow na glos i sproboj nauczyc sie je rozumiec!

  • Kamil

    Aha! „Mucha” ja to sie chwalilem swoimi osiagnieciami przed kolegami, jak bylem maly np.jak udalo mi sie wyzej od nich obsikac plot. Ba!Bylem nawet wtedy bardzo dumny z siebie.Pytasz, co zrobilem dla lasow? Uzyznialem je czasami-pare razy pogonilo mnie w krzaki.

  • Markus

    Wielkie Gratulacje Andrzeju !

  • Mucha

    Oj Kamilu Kamilu> Na nasze szczęście nikt nie dałby ci dokturatu za sikanie na płot, chociaż temat pracy jest oczywiście twoim wyborem i życzę ci powodzenia w szukaniu promotora i uczelni która przyjmie taką pracę jako dorobek również uczelniany. W dobie wielu nowych prywatnych uczelni jest może i taka, która kształci w obsikiwaniu płotów czy obsrywaniu krzaków i roli gówna w wzbogaceniu organicznym tychże. Ciekawe ale wybacz nie dla mnie i nie wiem do końca czy na tym forum znajdziesz zwolenników tej wyższej uczelni. Poziom twój świadczy jednak o niekompetencji kompletnej o czy świadczy twój mail z 9.57. Widać że nie na wszystkim się znasz i może dobrze i gdybyś skończył na tym, że… nie lubisz się chwalić… to bym nic więcej nie pisał. Piszesz jednak dalej i aż prosisz się o polemikę. Nie zmusisz mnie jednak do tego bo nie mamy wspólnej płaszczyzny dysputy a to jest wystarczającym powodem. Mam jednak do ciebie prośbę. Mniej czasu spędzaj przed komputerem. więcej spaceruj, gimnastyka też dobrze robi na mięśnie. Zanik mięśni następuje zawsze kiedy nie są one używane taka jest natura człowieka i to udowodnili już naukowcy którymi aż tak pogardzasz. Dziś mam kolejny przykład i dowód, że z mózgiem jest podobnie.

  • BETON!

    Ja mam pytanie. Z jakiej dziedziny doktoryzował się Pan Matysiak? Z góry dziękuje za odpowiedzi – oczywiście na temat.

  • Do Betona!
    Zadzwoń do RDLP Radom i zapytaj dr, osobiście Cię poinformuje. Dziedzinę wyjaśnia tytuł art.

  • BETON!

    Może inaczej bo jak to jest doktor to pewnie skończył specjalizację :). Może powiniem zapytać jaką?
    A koleżance niepokornej jak zwyklę dziękuje za miłą, jasną i wyczerpującą odpowiedź. (szczerze – innej sie nie spodziewałem – nie ten poziom)

  • Poziom Betonu krwistego koloru odczułam kilka razy. Pytania o specjalizację nie umieszcza się na forum, ale kieruje do źródła. Trochę dobrej woli i kurtuazji, a można pogratulować-Beton to przerasta. Ostatecznie można zapytać rezydenta Wasię.

  • Mucha

    Drogi BETONIE piszesz „…Może inaczej bo jak to jest doktor to pewnie skończył specjalizację . Może powiniem zapytać jaką?…” Jeżeli piszesz
    z przekonania to niewiele mam ci do powiedzenia a jeżeli z niewiedzy to specjalizacja a doktorat to zupełnie coś innego i w innym trybie się kończy. Doktorat to II stopień naukowy. Zastanów jaki jest pierwszy – najniższy stopień naukowy a jaki najwyższy stopień techniczny. Pomyśl – zabłyśnij na forum a następnie zastanów się czym jest specjalizacja.

  • BETON!

    Droga Muszko szkoda,że nie zauważyłaś takiego uśmieszku na końcu zgania – co oznacza, że to żart. A co to jest specjalizacja to wiem od żonki doktora nauk medycznych.
    Co nie zmienia faktu, że nikt na forum chyba nie zna tematu tej pracy… a szkoda:(

  • BETON!

    Skoro na forum umieszcza sie informację o tym, że pan A.M. otrzymał doktorat to można się zapytać o temat pracy, itd. A co do poziomu betonu to trochę koloryzujesz:)
    A co do ksywy „BETON” to jest właśnie takie szyderstwo z ludzi takich jak Ty nienawidzący wszystkich nie po lini partyjnej lub związkowej.
    Dla Ciebie Ci dobrzy to swoi a Ci źli to inni.
    Pozdrawiam i życzę większego zrozumienia dla ludzi nie myślących tak jak Ty.

  • Mucha

    Szanowny BETONIE piszesz „…A co to jest specjalizacja to wiem od żonki doktora nauk medycznych…” to znaczy nic nie wiesz bo to zupełnie coś innego. „… a jeżeli nadmieniasz że „…Co nie zmienia faktu, że nikt na forum chyba nie zna tematu tej pracy… a szkoda:(„. to powiem ci że w tytule jest podany fakt a nie szczegóły. To tak jakby w tytule było podane że pies pogryzł pana a ty się pytasz czy w tyłek czy tylko w nogę. A co to za różnica pogryzł i tyle jeżeli chcesz to zadzwoń i się spytaj.

  • BETON!

    Oj widzę,że Pan/Pani Muszka wie lepiej czy moja małżonka robiła specjalizację czy nie (jak będzie ktoś ciekaw jakie zapraszam na priv – może ktoś rad potrzebuje). Bo będąc doktorem można mieć różne specjalizację. Ba nawet nim nie będąc można je mieć. Ale ok – Moja wina. Nikt nie zrozumiał mojej szyderczej natury.
    Nawiązując do dalszej części odpowiedzi – Po prostu śmieszy mnie fakt, robienia z tematu tej pracy takiej tajemnicy.
    Jeżeli nikt nie wie to niech nie pisze i po sprawie albo napisze, że nie wie i ok będę szukał dalej.
    Przepraszam wszystkich urażonych więcej pytań nie będzie.

  • Tytuł pracy doktorskiej Andrzeja Matysiaka ” Wpływ trzebieży na zróżnicowanie strukturalne drzewostanów jodły pospolitej”

  • marchewa

    Oj Beton Beton! Ty juz też nie potrafisz sobie wyobrazić, że poza PO jest nie tylko PiS?

  • BETON!

    Dziękuje „Prawemulasowi” za odpowiedź.

  • BETON!

    Do Marchewy.
    Dla mnie kolego nie ważne jest kto jest z jakiej opcji. Tylko co robi i w jaki sposób.

  • artur

    Miałem nieprzyjemność kilkakrotnie słuchać wypowiedzi i oficjalnych wystąpień Pana Matysiaka. Czułem zażenowanie, że człowiek tak skrajnie pozbawiony elokwencji reprezentuje na zewnątrz firmę w której pracuję ponad 25 lat. Niestety, Wojciech Adamczak – to jest dopiero obciach na całej linii. Kiedy już odejdzie z Lasów, powinien zatrudnić się na farmie wiatraków – tam najlepiej spożytkuje swoją energię. Tak poważniej, to jestem przekonany, że pójdzie „w politykę” – to nie jest leśnik tylko działacz (w PRL-owskim znaczeniu tego słowa)i obecne stanowisko traktuje jako kolejną trampolinę.

  • Borsuk

    Ale dałem plamę !! Moje wielkie gratulacje !!! Jakiś czas temu zastanawiałem się kiedy zakończysz walkę z pracą i okazało się że przegapiłem ten fakt.
    Niektóre teksty z tego forum rażą brakiem zwłaszcza elokwencji. Niektórym te parę szarych komórek wpadło chyba w turbulencję i mózg im obija a to powoduje obrzęk. Nie przejmuj się !! Zawsze się znajdzie ktoś kto wszystko wie najlepiej i potrafi tylko drwić i krytykować – takie to jest to nasze polskie piekiełko
    Raz jeszcze – gratulacje!!! Rób swoje i nie przejmuj się

  • tadek

    Ty borsuk uważaj żebyś coś sobie nie zrobił z tej podniety.

  • mucha

    Pięć osób, w tym były dyrektor generalny Lasów Państwowych, zostało oskarżonych w sprawie dotyczącej sprzedaży drewna. Mieli przekroczyć uprawnienia w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przez inną osobę

    – Akt oskarżania w tej sprawie skierowała do Sądu Rejonowego w Białymstoku miejscowa prokuratura okręgowa – poinformował w piątek jej rzecznik Adam Kozub.

    Oskarżeni to byli: dyrektor generalny Lasów Państwowych Andrzej M., główny analityk dyrekcji generalnej Lasów, dyrektor, wicedyrektor oraz naczelnik wydziału marketingu Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku.

    Do przestępstw doszło w 2007 r. „Funkcjonariuszom publicznym zarzucono przekroczenie uprawnień służbowych w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przez inną osobę w zakresie dotyczącym sprzedaży drewna w trybie niezgodnym z obowiązującymi przepisami” – poinformowała w piątek w komunikacie białostocka prokuratura okręgowa. W wyniku działań oskarżonych dwie spółki reprezentowane przez jedną osobę nabyły 50 tys. metrów sześciennych drewna „w trybie niekonkurencyjnym”.

  • tiger

    Dzięki „Mucha” za tę informację…. Ważne, że jednak akt oskarżenia sporządzono i skierowano do Sądu. Nawet jak z tego się wyślizgają to i tak jest nieźle, bo musiały być mocne dowody skoro prokuratura sporządziła akt oskarżenia. W końcu Lasy Państwowe to państwo w państwie i wymiar sprawiedliwości obchodzi je jak najdalej w myśl powiedzenia „nie ruszaj g….na bo śmierdzi”. Mówi się, że jedna jaskółka wiosny nie czyni ale może sprawa „białostocka” to początek osuszania bagna w LP? Oby……

  • Anita

    „tiger” nie podniecaj się aż tak. Prokuratura to nie sąd! Oskarżenie nie jest równoznaczne z wyrokiem skazującym! Jak dobrze pamiętam to Analityk wielokrotnie był oskarżany i uniewinniany. Chłopaki sobie poradzą, napewno.
    Zastanawia mnie tylko gdzie te oskarżenia prokuratorskie wobec wymian gruntów w Krakowie, handlu żwirem, ustawianiu konkursów i przetargów, cudownych przejęć lasów, budowy dróg dla PZŁ w Lublinie? Może coś w tej materii w ramach osuszania bagna leśnego?

  • prawylas

    To bardzo ciekawa sprawa, że prokuratura oskarża dyrektora, który wprowadził zasady transparentnej sprzedaży drewna. I za te zasady jest teraz oskarżony. Nie za żadne przekroczenie uprawnień, tylko za to, że uniemożliwił, albo przynajmniej znacząco utrudnił korupcję w handlu drewnem.
    Tymczasem przekręty o których pisze Anita są nadal nie rozliczone.
    Sprawa białostocka wypływa przed wyborami i zakończy się tak, jak wiele spraw wytoczonych Ziobrze, który też oskarżany jest tylko za to, że walczył z korupcją. Dziś korupcja, jak donoszą niezależne (nie polskie) ośrodki – kwitnie w Polsce.

  • Van33

    Jakkolwiek uważam byłego Dyrektora za poczciwego chłopa (znam osobiście) i nie kwestionuje wprowadzonego systemu sprzedaży drewna, to akurat ta nieszczęsna i chyba nie upubliczniona w całości wprowadzona „4 faza” bo tak się to chyba też nazywało, stała się przyczynkiem (albo skórką od banana) późniejszych zdarzeń z organami ścigania w tle.
    Był rok świetnej koniunktury, i trzeba było krzyczące firmy wysłać na zwykłe e-drewno albo pożegnać. A tak klops, oskarżenia i wycieranie sądowych ławek.

  • mucha

    Prawy lesie prokuratura nie oskarża za tworzenie zasad sprzedaży drewna tylko stawia zarzut dobrze znany prawemu lasowi. jeszcze niedawno rozpisywał się o niejakim wojciechu a. Co do spraw wymienionych afer to czas zbierać dowody i jazda na prokuraturę, w końcu jak ktoś coś wie to zawsze na ochotnika do prokuratury może się zgłosić i zwierzyć się.Prawy las niech na sale sądowa się wybierze, zaświadczy o prawości w/w oskarżonego, może sąd uzna to jako okoliczność łagodzącą i sprawę oddali. A nam proszę skan z wyroku załatwić, chętnie poczytamy.

  • facetzlasu

    Prześladowcy,kłamliwie oskarżający Wojciecha Adamczaka w popłochu.Sąd okręgowy uznał,że „mówiący prawdę inaczej”-Tałałas nie zasługuje na przywrócenie do pracy.Do tego ich pryncypał Konrad, którego imię nadane jednemu z samochodów wożących drewno będzie musiało być wymazane- stanie przed sądem,a prawylas powinien zmienić się na PRAWYKALI

  • Anita

    Oj „mucha”,chyba nie jesteś tze tze? Co się tak osobiście angażujesz? Prokurator jesteś, czy co? Już rozstrzygasz a nie znasz faktów.
    Ja nie zamierzam występowaćtu w roli adwokata, ale. No właśnie, zmieniono zarzuty, tak?A dlaczego? Czy nie jest tak, że prawo jest naciągane? No bo gdzie w KK jest zapisane, że dyrektor nie miał prawa wydać odpowiedniego zarządzenia. Sąd nie ocenia wg własnego widzimisię ale w oparciu o akty prawne.
    Proponuję trochę spokoju w oczekiwaniu na rozstrzygnięcie,także wstosunku co do drugiego wątku, czas pokaże.

  • mucha

    Ja osobiście?Prokurator? Ja coś rozstrzygam?Anito czytaj proszę ze zrozumieniem. Śmiała teza o naciąganiu prawa, tylko kto je naciągał i po co. Ja jestem spokojna, to Ty rzucasz z rękawa oskarżenia , że Cie zacytuję:”Zastanawia mnie tylko gdzie te oskarżenia prokuratorskie wobec wymian gruntów w Krakowie,handlu żwirem,ustawianiu konkursów i przetargów,cudownych przejęć lasów,budowy dróg dla PZŁ w Lublinie”

  • Anita

    Zalecam cierpliwość, droga „mucho” Wszystko w swoim czasie. Dobrego dnia życzę.