Państwowa Inspekcja Pracy potwierdziła, że Dyrektor RDLP we Wrocławiu Adamczak złamał przepisy ustawy o związkach zawodowych, zmieniając bez zgody MOZ NSZZ Solidarność warunki pracy przewodniczącego – Ryszarda Grusia. Pytamy, dokąd w Lasach Państwowych można bezkarnie łamać prawo?
Związkowiec związkowcowi zgotował POdły los. Zdrada smuci.
Nie wiedziałam że w PIP Gruś też ma kolegów
W czasie pierwszej solidarności ( tej prawdziwej ) w 1981r. była taka piosenka z której pamiętam tylko refren, ale pasuje jak ulał. ” nie bójcie się chama, bo cham boi się sam”. Co do kolegów, to towarzysz Ewa w swoim rozumku nie może pomieścić, że jak ktoś wyrazi opinię zgodną z prawem i swoim sumieniem to niekoniecznie musi być kolegą.
Każdy sądzi według siebie, panie „ewo”. Cała twoja pożal się Boże, kariera, i pozorowanie pracy, opiera się na kolesiostwie, to i innych oceniasz tak a nie inaczej.
W przeciwieństwie do Adamczaka i Karetki /wybitnych wazeliniarzy /z lasów
piganowych…Pan Ryszard Gruś ma nie tylko kolegów, ale wielu przyjaciół!
Tak trzymać..i nie odpuszczać / zdrajcom i donosicielom z SITLID,PZŁ,PO,PSL/..organizcji przestępczych i esbeckich!!
Ps.POminąłem Ziemblickiego /rezydenta PSL na POdlasie/
inżynier obserwator
Jan napisał-„SITLID,PZŁ,PO,PSL/..organizcji przestępczych i esbeckich!!” zapomniał na początku wymienić TKZ GRUSIA
Dokładnie. Wszystko jest złe gdzie nie ma Pana Jana.
MOJE MIEJSCE OD 1 SIERPNIA 1980, BYŁO JEST I BĘDZIE W SOLIDARNOŚCI POLSKICH
LEŚNIKÓW /W PRZECIWIEŃSTWIE DO CZERWONEGO…BETONU /!!
Brawo Jan, czerwono- zielony Beton trzeba wykruszać. Powoli, systematycznie, kropla drąży skałę.
Oczywiscie p.Niepokorna jest to roznica zasadnicza, przynajmniej p.Grus sluzy konkretnej ideii widac to teraz w porownaniu z ekipa Pigana ,Adamczaka, Lokietka i calej reszty kumpli Schetyny.
A skąd kolega Jan wie,że mnie tam też nie ma – jasnowidz czy co?
Koleżance Niepokornej nienawiść do wszystkiego chyba już wydrążyła – myślenie.
Jan napisał”MOJE MIEJSCE OD 1 SIERPNIA 1980, BYŁO JEST I BĘDZIE W SOLIDARNOŚCI POLSKICH LEŚNIKÓW”
Czyli się zgadza moja teza, że tam gdzie Jana nie ma albo Jana nie chcieli – to są Ci źli.
Kamil napisał-„przynajmniej p.Grus sluzy konkretnej ideii „- faktycznie, zostawiania po sobie tylko popiołu,ludzie się na tym poznali i teraz „miałeś chamie złoty róg….”
Ewa, po raz kolejny piszesz jaki to Gruś jest zły i ile szkody wyrządził, ale jak zwykle bez żadnych konkretów. Podaj chociaż jeden konkretny przykład. W odróżnieniu od Bdzikota nie okrada LP a o tym jakim Adamczak jest ,,sprawnym” i ,,fachowym” dyrektorem krążą już w terenie legendy.
Widać Adamczak wyznaczył walkę medialną z niemiłą rzeczywistością rzucając swoje wszystkie siły na portal. Chciałby tymi żałosnymi komentarzami swoich przydupasów zmienić swój wizerunek i wszelkie zło przypisać Grusiowi, ale ta płyta już jest całkiem zdarta i już nie łapie za serce. Nic nie zmieni tego, że Adamczak jest małym mściwym i zawistnym człowieczkiem całkiem nie na swoim miejscu.
Stanowisko Nr 1/2009
Walnego Zebrania Przedstawicieli Organizacji Zakładowych (Międzyzakładowych) należących do Międzyzakładowej Komisji Koordynacyjnej NSZZ „Solidarność” przy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu
z dnia 7 października 2009 r.
w sprawie procesu tzw. ”optymalizacji leśnictw” w PGL Lasy Państwowe.
Walne Zebranie Przedstawicieli Organizacji Zakładowych (Międzyzakładowych) należących do Międzyzakładowej Komisji Koordynacyjnej NSZZ „Solidarność” przy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu protestuje przeciwko trybowi wprowadzenia zmian restrukturyzacyjnych w Lasach Państwowych.
Wprowadzeniem zmian powodujących redukcję zatrudnienia bez konsultacji ze Związkami Zawodowymi jest działaniem niezgodnym z obowiązującym prawem.
Domagamy się powstrzymania procesu restrukturyzacji do czasu wypracowania wspólnego stanowiska ze Związkami Zawodowymi.
W związku z tym oczekujemy przedstawienia sprawiedliwych i jasnych kryteriów restrukturyzacji oraz skutków ekonomicznych i społecznych wynikających z tych działań.
Brak realizacji powyższych postulatów spowoduje podjęcie przez związek działań statutowo-prawnych.
Uzasadnienie:
Przedstawione przez Dyrektora generalnego założenia przewidują likwidację 889 leśnictw oraz redukcję zatrudnienia w nadleśnictwach i leśnictwach o ponad 1800 pracowników w okresie do 31.12.2011 roku.
Według naszych wyliczeń planowana „optymalizacja leśnictw” w LP spowoduje znaczne dysproporcje w poszczególnych RDLP. Obrazują to niżej podane wielkości powierzchni i przeciętnego pozyskania w leśnictwach po planowanej optymalizacji w przykładowych RDLP.
Katowice pow. 1525 ha pozys. 6140 m³
Łódź pow. 1440 ha pozys. 5720 m³
Krosno pow. 1274 ha pozys. 5400 m³
Radom pow. 1377 ha pozys. 5790 m³
Lublin pow. 1474 ha pozys. 5510 m³
Warszawa pow. 1208 ha pozys. 5190 m³
Toruń pow. 1685 ha pozys. 6620 m³
Obecne obciążenie leśniczych w naszej RDLP jest duże, a wejście w najbliższych latach nowych planów urządzenia lasu, zwiększających m.in. wielkość pozyskania drewna oraz innych zadań np. związanych z obszarami natura 2000 spowoduje dodatkowe obciążenie pracą.
Zaplanowana dla RDLP Toruń likwidacja 88 leśnictw, przy redukcji zatrudnienia 72 osób w grupie stanowisk leśniczych i podleśniczych może doprowadzić do niewydolności z uwagi na zbyt duże obciążenie zadaniami.
Antypigu popadasz w coraz większe kompleksy ,a innych oceniasz własną miarą .Wizerunek medialny Adamczakowi nieudolnie próbuje popsuć Gruś zarzutami min.o brak papieru toaletowego i tacy jak ty obrażliwymi epitetami i jest to poziom szamba.Adamczak swoją pracą dba nie tylko o swój pozytywny wizerunek ale i LP. Daremne wasze żale i zaklinanie rzeczywistości.
myślę, że dopóki tacy ludzie jak kol. Gruś nie przejdą na emerytury to ciężko o rzeczową dyskusję..to człowiek walki..tylko o dziwo walczy z dawnymi kolegami:), niestety albo stety ten styl większości ludziom się znudził..i prawda jest taka, że poparcie dla takich działań jest coraz mniejsze..kol. Gruś spada systematycznie w hierarchi związkowej.. Sekretariat ZNOŚiL, KSPL, MKK, MOZ, ZOZ, aż dziw że jeszcze ma kilku gorących zwoleników..ale prędzej czy później im się też znudzi..
Ludzie obudźcie się..i nie badźcie manipulowani..to prywatna wojenka rozgoryczonego kolegi..i dwóch, trzech jego gorliwych kolegów, którzy liczą na karierę w przyszłości:)
Stasiek co ty … . Polska go bardziej poważa niż Kazia. Polacy nie lubią dyktatorów 😉
WE WSZYSTKICH TYCH „SEKRETEIATACH”..KRAJOWYCH,REJONOWYCH,ZAKŁDOWYCH..ETC.
..GÓWNO ROBIO…KAWE PIJO, SZCZAJO I SPISKUJO, A DO PIGANA SIE UŚMIECHAJO!
BO PRZECIE OD „SZEFA” KASE DOSTAJO!!/ ZE SKŁADEK NIE WYŻJO/AMEN./KROPKA/
Marchewa pisząc Polska masz na myśli prawy las, a to pewna różnica. Sympatycznego uczciwego ,zacnego Kazimierza uważać za dyktatora można tylko w wirualnym wymiarze lub chorym umyśle.Chyba że masz innego na myśli.
Pani Ewa widać skłonna do żartów 🙂
Tak czytam i czytam, i staram sobie wytłumaczyć o co poniektórym tutaj chodzi. Czy pisanie peanów na temat obecnie nam rządzących jest próbą dowartościowania swojej osoby? Czy obrzucanie błotem biednego Grusia jest formą samozadowolenia? Widać że chyba tak. Pies nie szczeka żeby pokazać jaki jest odważny, on szczeka gdy sie boi. Czyżby strach zaczął zaglądać w oczy wiernym piewcą obecnego układu?
Ewa pisze: „Adamczak swoją pracą dba nie tylko o swój pozytywny wizerunek….” A jednak swoja prace ma po to by sie reklamowac!!!!! NAjpierw liczy sie dobro Pana W.A. a dopiero gdzies na samym końcu liczy sie dobro LP.
„ewa” tylko potrafi posługiwać się myślami zaczerpniętymi od innych forumowiczów, a konkretnie „osądzasz innych według siebie”, na konretne pytania, np. o dokonania Grusia, nie odpowiada nic. Swojego czasu próbowała (ł) domagać się jawności nazwisk, to zacznij od siebie. Daj przykład. Potrafi tylko obrażac innych, ale ponoć najlepszą obroną jest atak. Bardzo niska osobowość.
Zobaczymy wizerunek Adamczaka jak zostanie skazany za mobbing. Będzie skończony, ale kolega Pigan zadba o miękkie lądowanie i będziemy mieli kolejnego myśliciela zatrudnionego w Bedoniu z biurkiem w RDLP Wrocław. Bedą mogli razem z Bzikotem pisać komentarze na Prawym Lesie.
P.Adamczak jest b.dobryma dyrektorem Ewo bo za pieniadze nadlesnictwa przedstawił jednodniowa delegacje na koszt 540zl miedzy innymi byla tam wodka , papierosy Malboru 4 kotlety widac dużo moze zjeśc aby miec sile sie mscic. Zastanow sie Ewo jak piszesz cos o obronie Adamczaka .
Pana ewę i Adamczaka łączy więź gastronomiczna, razem żarli te kotlety popijając wódką i popalając malborasami (za pieniądze nadleśnictwa)