październik 2009
P W Ś C P S N
 1234
567891011
12131415161718
19202122232425
262728293031  

Archiwa

Czyszczenie z Solidarności w Krośnie

Ze strony: www.krosno.lasy.gov.pl

Nadleśniczy z Oleszyc odwołany

Z dniem 30 września 2009 roku dyrektor RDLP w Krośnie mgr inż. Edward Balwierczak odwołał mgr. inż. Stanisława Zagrobelnego z funkcji nadleśniczego Nadleśnictwa Oleszyce. Jednocześnie pełnienie obowiązków nadleśniczego w tej jednostce powierzył dotychczasowemu zastępcy, mgr. inż. Tadeuszowi Maksymowiczowi.

Nowy szef Nadleśnictwa Oleszyce zostanie wyłoniony w drodze konkursu na to stanowisko.

Edward Marszałek

rzecznik prasowy RDLP w Krośnie

I tylko tyle.

My dodamy, że odwołano nietuzinkowego Nadleśniczego, który począwszy od stażu, 25 lat życia poświecił lasom Nadleśnictwa Oleszyce. Dziś po 18 latach pracy na stanowisku Nadleśniczego po prostu go odwołano, bez podania przyczyny. Dodajmy, że Stanisław Zagrobelny od zawsze kojarzony był z etosem Solidarności. Kto dalej??

55 komentarzy Czyszczenie z Solidarności w Krośnie

  • JAN

    …..IDZIE…NOWE….LASY PIGANOWE…KTO NASTĘPNY ?

  • mariusz

    Chciałem zapytać czy mogę być ukarany za spadające na sąsiada pole igły z modrzewia niby za zaśmiecanie pola więc pytam czy te igły są porzyteczne, nawożą pole gruntowe, czy zagłuszają itp. i czy mogę zapłacić karę za to że wiatr tam te igły zanosi. Dzięki za odp.

  • mucha

    Wyrazy współczucia. Żal mówić, żal pisać, żal nawet czytać. Miałem wrażenie że gehenna Kraczka była ostatnim wybrykiem natury w Krośnie. A jednak… Nie tylko Kraczkiem Krosno stoi…czasami również Balwierczakiem. Trzymajcie się Stasiu i Grażynko. Nie zjedli Ciebie próbują od drugiej strony. Dądźcie dzielni, jestem z Wami.

  • Bubo

    Czy są jeszcze pożyteczni idioci, którzy wierzą w niezależność kierownictwa związku S od agentury? Ta nazwa jest po przejęciu używana do firmowania najochydniejszej w dziejach LP, w zamiarze ostatecznej rozprawy. Pocieszające, że wszystkie bez wyjątku zamiary nie liczące się z doświadczeniem historycznym i pozbawione racji moralnych kończyły się wielką kompromitacją zamachowców. Wiele znaków wskazuje, że ten proces już następuje. Schematy myślenia i działania zamachowców po ostatnich przykładach świadczą o coraz większym zdenerwowaniu i wskazują na zbliżanie się ich nieuchronnej klęski. Jeszcze co najwyżej ulepszą niektórym życiorysy. A nowym konkursowiczom na uwolnione w ten sposób posady życzyć należy trafnych wyborów życiowych.

  • janosik

    Bubo! Tak, rzeczywiście to prawda. Myślę, że to apogeum szkodliwych działań „funkcjonariuszy” kierownictwa związku leśnej „S”. W każdym nadleśnictwie, regionalnych dyrekcjach i w generalnej dyrekcji są prawi i uczciwi leśnicy. Konsolidujmy się wokół prawdy i dobra, wg słów największego z Rodu Słowian „nie lękajcie się”.

  • janosik

    Kol.Stanisławie i Grażynko jestem całym sercem z Wami.
    Jeszcze w Lasach Państwowych zaświeci słońce sprawiedliwości.
    TRZYMAJCIE SIĘ!.

  • Franciszek s.

    Jesteśmy z Wami Grażyno i Stachu. Nie poddajcie się zwątpieniu, zło prędzej czy później odejdzie. Pamiętamy zmagania z uosobieniem wszelkiego zła w Lasach z Kraczkiem. Jak dochodzą wieści z Lublina coraz więcej ludzi go rozpoznaje. Pamiętamy też jak ustawiano „konkurs” dla obecnego z Krosna, wiemy kto tam dyryguje. A jak się podszywa,te wywiady w „Naszym Dzienniku”. To ludzie bez twarzy, to szkodnicy Polskich Lasów.

  • mariusz

    Chciałem zapytać czy mogę być ukarany za spadające na sąsiada pole igły z modrzewia niby za zaśmiecanie pola więc pytam czy te igły są pożyteczne, nawożą pole gruntowe, czy zagłuszają itp. i czy mogę zapłacić karę za to że wiatr tam te igły zanosi. Dzięki za odp.Możecie mi odpowiedzieć czy dalej będziecie politykować i szczuć na siebie??

  • Ktoś

    To nie jest forum do udzielania odpowiedzi na takie pytania.

  • mariusz

    A co to jest za forum?? Forum publicznego prania wewnętrznych waszych brudów?Wstyd i hańba! Powinni was sprywatyzować to byście chodzili jak w zegarku i może byście się wreszcie zajęli robotą a nie ryciem pod sobą.

  • Franciszek s.

    Sprywatyzowani w prywatnym folwarku komuchów i ich pomiotu?

  • Antygruś

    Franciszek tak się nie stanie gdy nie dopuścimy Grusia jestem z toba
    Mariusz powiedz sąsiadowi niech igły pozamiata to mu brzuch spadnie ,a co do prywatyzacji- deszcz pada na sprawiedliwych i niesprawiedliwych nie ukarzesz tym tylko nierobów np. Grusia i jego TKZ

  • lasowy

    Do Mariusza. Te pytanie ni przypiął ni przyłatał, ale spróbuję ci pomóc. Granice posesji czy innej własności zgodnie z przepisami idą w pionie i poziomie. To znaczy, że gałęzie z cudzego drzewa nad twoim gruntem są twoje. Co do igieł to nie słyszałem o przypadku tego typu skarg, chociaż granica polno leśna jest wyrażnie dla pola szkodliwa ( ocienienie, spadające liście, wyjałowienie ). A czy igły modrzewia szkodzą czy nawożą zależy od indywidualnych potrzeb ( zwłaszcza PH )uprawianej tam rośliny.

  • mariusz

    W tym roku sąsiad maił tam owies, a w przyszłym to nie wiem może buraki bo jeszcze nic nie posiał.
    Ale jeśli pole jego to i igły jego?? A macie może jakieś ustawy czy coś w tym rodzaju żeby się do tego odnieść??

  • Władek

    Prymitywne próby skłócenia i tak doprowadzą do konsolidacji przeciwników obecnej władzy w LP.
    Z wyrazami otuchy dla p.Grażyny i p.Stanisława.

  • JAN

    POdli POchlebcy i PIganowi Popaprańcy POdlizują się „Lasom Piganowym”
    PO omacku niewinnych ludzi tną jak lasy i dostają za to we władanie…
    „KURDE…LASY”!!
    Hańba „paniczyku”…pi…ga…aa..n !!!!

  • Owoce pielgrzymki widoczne. Panie Balwierczak!
    Odwołanie tej klasy Nadleśniczego, jak Zagrobelny, a powołanie w Dukli Łokaja to Skandal! Wcześniej wycięto Nadleśniczego w Wetlinie Chmurskiego. Kraczek nigdy nie zapomniał, że jego teść chociaż z okresu PRL bronił przed zwolnieniami leśników. Pytam, jakimi kryteriami się kierujecie przy doborze kadr? Wskazuje, że aby awansować trzeba mieć brud za kołnierzem, tak, jak w rządowej władzy.Wierzę, że tyle Pan porządzi co Farfał w telewizji, jesteście jednej maści.

  • emeryt

    Rysiu dałbyś sobie już spokój z tym Łokajem, to już zaczyna się robić nudne.A pozatym dziwę się że za te wszystkie pomówienia nie dobrał ci się jeszcze do du py. Ale już wkrótce może to nastąpi.

  • Franciszek s.

    Prędzej jego du py dobiorą się robaki.

  • emeryt

    Franiu co masz na myśli?

  • Stanisław Zagrobelny

    Dziękuję za słowa otuchy i uznania, to miłe i budujące, że gdzieś w Polsce leśnej są ludzie życzliwi. Jeszcze raz serdeczne dzięki i życzenia dla Was, wszelkiej pomyślności i zdrowia.
    W związku z moim odwołaniem, przełożony odwołał mnie – bo takie ma prawo – bez podania przyczyn też. Celem dojaśnienia ja też o nie nie pytałem.
    Takie są konsekwencje utrzymywania, anachronicznego moim zdaniem, sposobu zatrudniania w PGL LP, który dotyczy 60 % zatrudnionych ogółem.
    Oczywiście przełożony nie musi z tego korzystać, ale nie zawsze tak jest.
    Ja bynajmniej jako Nadleśniczy z tego nie korzystałem.
    A tyle się mówi i pisze, że dla dobra lasu stabilizacja zatrudnienia leśników jest bardzo ważna – że doświadczenie, doskonałe opanowanie terenu, poznanie praw miejscowej przyrody itp.
    Od 1992 roku ustawa o lasach była wiele razy nowelizowana, przez parlamenty tworzone przez różne partie, od lewa do prawa, w każdych z nich zasiadali leśnicy lub posłowie związani w różnej formie z lasami.
    Jakoś nikomu nie wpadło do głowy, że ta forma zatrudnienia jest przestarzała, że winna dotyczyć wyłącznie stanowisk politycznych. Takich w PGL LP moim zdaniem w ogóle nie powinno być jeżeli mamy prowadzić długofalową gospodarkę leśną.
    Istnieją inne formy zatrudniania jak np.: kontrakt menadżerski, mianowanie, tradycyjne stosowanie zatrudnienia na podstawie umowy o pracy.
    Czy przygotowywana w tej sprawie nowela ustawy rozwiąże ten problem?
    Myślę, że o tym również winno się mówić na forum internetowym, w interesie przyszłości Lasów Państwowych, a także wąsko pojmując, w interesie własnym większości leśników.

    z poważaniem i jeszcze raz podziękowaniem
    Stanisław
    Zagrobelny

  • Stanisław Zagrobelny

    Dziękuję za słowa otuchy i uznania, to miłe i budujące, że gdzieś w Polsce leśnej są ludzie życzliwi. Jeszcze raz serdeczne dzięki i życzenia dla Was, wszelkiej pomyślności i zdrowia.
    W związku z moim odwołaniem, przełożony odwołał mnie – bo takie ma prawo – bez podania przyczyn też. Celem dojaśnienia ja też o nie nie pytałem.
    Takie są konsekwencje utrzymywania, anachronicznego moim zdaniem, sposobu zatrudniania w PGL LP, który dotyczy 60 % zatrudnionych ogółem.
    Oczywiście przełożony nie musi z tego korzystać, ale nie zawsze tak jest.
    Ja bynajmniej jako Nadleśniczy z tego nie korzystałem.
    A tyle się mówi i pisze, że dla dobra lasu stabilizacja zatrudnienia leśników jest bardzo ważna – że doświadczenie, doskonałe opanowanie terenu, poznanie praw miejscowej przyrody itp.
    Od 1992 roku ustawa o lasach była wiele razy nowelizowana, przez parlamenty tworzone przez różne partie, od lewa do prawa, w każdych z nich zasiadali leśnicy lub posłowie związani w różnej formie z lasami.
    Jakoś nikomu nie wpadło do głowy, że ta forma zatrudnienia jest przestarzała, że winna dotyczyć wyłącznie stanowisk politycznych. Takich w PGL LP moim zdaniem w ogóle nie powinno być jeżeli mamy prowadzić długofalową gospodarkę leśną.
    Istnieją inne formy zatrudniania jak np.: kontrakt menadżerski, mianowanie, tradycyjne stosowanie zatrudnienia na podstawie umowy o pracy.
    Czy przygotowywana w tej sprawie nowela ustawy rozwiąże ten problem?
    Myślę, że o tym również winno się mówić na forum internetowym, w interesie przyszłości Lasów Państwowych, a także wąsko pojmując, w interesie własnym większości leśników.

    z poważaniem i jeszcze raz podziękowaniem
    Stanisław
    Zagrobelny

  • janosik

    Do Emeryta.
    Na moją wiedzę na temat „dokonań” Tadeusza Ł. w Lasach Państwowych, informacje zamieszczane przez internautów są prawdziwe. Oparte są na dokumentach i zdarzeniach powszechnie znanych w środowisku leśnym.

  • Ewa

    Panie Stanisławie Zagrobelny szkoda że ta refleksja co do zasad zatrudniania i odwoływqania w LP przychodzi teraz gdy dotyka Pana zbliża się Rada KSPL zapraszam Panią Grażynę do inicjatywy w tym temacie chętnie poprę bo naprawdę całe środowisko na to czeka.Pozdrawiam

  • antypig

    Stanowiska z powołania przy takim zdziczeniu obyczajów i braku jakiegokolwiek poczucia przyzwoitości to nieporozumienie i powinno dotyczyć stanowisk ( maksymalnie) od dyrektora RDLP wzwyż. Tyle, że trzeba najpierw doprowadzić sytuację do normalności. Proponuje aby skorygowano zarządzenie o konkursach o zapis, że nadleśniczowie i dyrektorzy odwołani bez podania przyczyny mogą być powołani nie podlegając procedurze konkursowej. Uprościło by to wiele spraw i można by wtedy myśleć o zmianie przepisów.

  • JereMiarz

    Towarzyszu EWA ja myślałem że w tym KSPL zajmujecie się używkami czyli degustacją trunków i wykwitnych paierosów za pieniądze społeczne no i ustalaniem polityki kadrowej? Namawianie p.Grażyny do udziału w tych imprezach jest co najmniej nie na miejscu… a fee!

  • Szanowny Emerycie, jeżeli nim jesteś?
    Życzę Ci spokojnej emerytury. Serdecznie dziękuję za ostrzeżenie. Zmuszona jestem Cię zmartwić, nie jestem Rysiu. Musieliście temu Rysiowi dobrze się zasłużyć, kiedy w każdym komentarzu dopatrujecie się jego ręki. Dobrania się do d… się nie boję. Wyjawiona prawda, jeżeli nie objęta klauzulą tajności nie podlega karze. Wręcz Przeciwnie, gwarantuje to ustawa o dostępie do informacji, jezeli to dotyczy osób publicznych. Chciałam Ci wytłumaczyć, że czasy, kiedy jednym wszystko wolno, bo są z układu, drugich batem i do roboty, albo fora ze dwora powoli się kończą. Zobacz co się dzieje na górze. Dużo zdrowia,popierania prawdy i uczciwości, a nie działań na szkodę lasów i krzywd uczciwych leśników.

    Pani Ewo, zapraszanie Pani Grażny na Radę Waszej KSPL, jest ironią z po raz drugi skrzywdzonej osoby, tak zasłużonej dla Solidarności. Zastanawiałam się, jak możecie jej spojrzeć w oczy za to co zrobiono nie bez Waszej winy. Oczekuję od Was protestu z wnioskiem o przywrócenie Pana Stanisława na stanowisko. Pokażcie chociaż raz, że nie za darmo przejadacie pieniądze lasów na Waszych naradach.

  • Franciszek s.

    Do Emeryta.
    Wyjaśniam- „robaki” to zwyczajni ludzie, których rozdeptuje na swojej drodze Tad.Ł. Ale część niestety dla T.Ł. przetrwa i ….

  • Alek

    Do Niepokornej.- Żeby zaprotestować to trzeba mieć j..a, a w KSPL ich nie ma.

  • emeryt

    Tak czy siak już niedługo ktoś może odszukać IP twojego komputera w wniosek prokuratury

  • Ewa

    Alek mówiąc o braku jaj masz na myśli również przedstawicieli z Krosna?Co na to Pan Przyprawa

  • marchewa

    Alek – tam sobie robią jaja z uczciwych

  • Ewa

    …oraz Prawych i Sprawiedliwych

  • marchewa

    Partyjna Obłuda dzieli świat na poprawny politycznie i niepoprawny czyli PiS. Ręce załamać nad takim ograniczeniem horyzontów. Tacy ludzie u władzy!

  • Rafał

    Panie Stanisławie! Pańska sytuacja to oczywiście nic miłego. Ale ze swoim zdaniem co do przestarzałej formuły zatrudnania chyba pozostaje Pan osamotniony. Anachroniczny system powoływania kierowników w Lasach Państwowych nie podoba się tylko odwołanym. Bo gdzież ten mocny głos 430 nadleśniczych, setek zastępców, dyrektorów i innych, którzy też są na nie? Czy któryś z Pańskich kolegów nadleśniczych oficjalnie wystąpił z protestem w sprawie Pańskiego odwołania? A Pan – przez 18 lat pracy na stanowisku zapewne nie raz miał taką okazję – wstawił się za którymś z kolegów?

    Ja proponuję ogólnopolską akcję przeciw prawnym anachronizmom i za solidarnością z odwołanymi nadleśniczymi! Panie, panowie, wszyscy, którym się to nie podoba – składajmy dymisje! Poniżej gotowa treść, CtrlC i CtrV, uzupełnić, podpisać i poleconym do szefa:
    „Ja taki a taki, w proteście przeciwko nieuzasadnionym decyzjom kadrowym i anachronicznemu sposobowi zatrudniania w Lasach Państwowych, informuję, że pozostawanie na stanowisku (… tu wstawiamy co trzeba) na mocy dotychczasowych, przestarzałych i wywołujących kontrowersje zasad jest niezgodne z moimi przekonaniami. W związku z tym z dniem dzisiejszym składam rezygnację z zajmowanej funkcji.”

  • Panie Emerycie, zmiana taktyki nic nie daje, tym bardziej straszenie. Organa ścigania, gdyby podjęły temat, sprawdzą prawdziwość komentarzy, być może dokładnie zbadają wytknięte sprawy. Zainteresują ich epitety kleofasa, inż itp pod adresem autorów komentarzy. Życzę powodzenia.

  • emeryt

    No zobaczymy, przecież jesteś mistrzem sądownictwa nie powinieneś się obawiać.

  • Ktoś

    Wszystko to, to walka na śmierć i życie o koryto, czyli władzę i szmal. Po trupach do celu.

  • wiosna

    Oj była to dobra wodka i super papierosy za spoleczne pueniadze Wrocław mogłby cos na ten te,et powidziec no i oczywiście dyrekcja wrocławska lp.

  • wiosna

    Najlepiej wie lesniczy dyrektor wrocławskiej dyrekcji l.p.

  • antypig

    Przykre i drwiące są słowa Rafała, ale chyba nie zna specyfiki stanowisk o których pisze. Kiedy zaczynają się odwołania bez powodu, to wszyscy myślą kto będzie następny wiedząc, że sprawy merytoryczne nie mają tu nic do rzeczy. Nikt nie chce być następny i w upokorzeniu stara się przetrwać. Żeby tak zrobić jak pisze Rafał, musiało by być zapotrzebowanie na tego rodzaju fachowców w branżach pokrewnych. Niestety w Polsce tak nie jest i odwołany zastaje na łasce odwołującego ( i nie zawsze tej łaski starcza na godne życie ).

  • Stanisław Przyprawa

    Staram się zwykle unikać tego rodzaju dyskusji i polemiki na forach internetowych, tym razem jednak EWA przekroczyła granice „dopuszczalnej” podłości i hipokryzji.
    Jak domniemywam, jest członkiem aktualnych władz KSPL, bo w innej sytuacji nie zapraszałaby na posiedzenie Sekcji Grażyny Zagrobelnej (!?) ….
    Podłe i nikczemne jest zarzucanie przez EWĘ krośnieńskiej „Solidarności” uległości i bierności wobec władzy (czytaj Dyrektora) tym bardziej że wykorzystuje ona niewiedzę części forumowiczów o aktualnej sytuacji i podziałach w KSPL.
    Ci którzy znają nas z 20 – letniej działalności w Sekcji, z uchwał, wystąpień, głosowań zwykle przeciw „dzielącym i rządzącym” na szkodę pracowników i LP, dostrzegają mam nadzieję, że próbujemy ocalić w tym chorym układzie resztę „Solidarności”, czyli normalności (piszę „nas”, ponieważ jestem tylko wyrazicielem poglądów tych którzy delegowali mnie do Rady z Krosna).
    Propozycja Staszka Zagrobelnego o zmianie formy zatrudnienia (odejście od powołań na stanowisko nadleśniczego) dyskutowana jest od lat ale żadna władza ani z lewej ani z prawej się nie odważyła. UTOPIA – dopóki w Lasach nad fachowością dominować będzie polityka.

    Pozdrawiam forumowiczów

    Stanisław Przyprawa

  • Ktoś

    To niebywałe, że nie możemy – możecie sobie poradzić z jedną kanalią. Takie zero powinno dawno być poza lasami. Czy naprawdę nie ma na niego żadnej siły? Nie chce mi sie w to wierzyć.

  • janosik

    Podpisanie się z imienia i nazwiska pod treścią zamieszczonego wpisu na forum dodaje nowej jakości i dodatkowo go uwiarygadnia.
    Sugestia do Administratora strony „Prawy Las”, aby rozważyć możliwość prowadzenia dyskusji na ważne tematy dotyczące LP przez osoby, które podpisywałyby się swoim imieniem i nazwiskiem. Jest konieczność zabezpieczenia wpisów na forum przed podszywaniem się pod inne osoby.
    P.S.
    Tak-Kol. Stanisławie, piszesz prawdę. Prawdziwi ludzie „SOLIDARNOŚCI” w LP są wyniszczani przez zdrajców i sprzedawczyków, którzy zawłaszczyli od kilku lat związek „S”. Potrzeba bacznie obserwować poczynania tych szkodników Lasów Państwowych, nagłaśniać i wyciągać wnioski na przyszłość, która może nastąpić bardzo szybko.
    Życzę cierpliwości i nadziei na sprawiedliwość.

  • neo

    „wyciągać wnioski na przyszłość, która może nastąpić bardzo szybko.
    Życzę cierpliwości i nadziei na sprawiedliwość ”

    A jaka jest ta przyszłość, która „może nastąpić bardzo szybko” ?

    Czy ta „przyszłość” nie była już kiedyś w przeszłości ??

  • lesnyludek

    dziwi mnie tylko że was nadal dziwi forma odwoływania bez podania przyczyn merytorycznych przecież nie wczoraj ją wymyślono (nie dziwiło was jak w poprzednich kadencjach w ten sam sposób innych odwoływano? Chwała wszystkim którzy jeszcze proponują na sasadzie umowy dżentelmenskiej inne stanowiska dwoływanym bo czy w pryw. firmach tak jest? Dle mnie to normalne że na stanowiskach powyżej leśniczego a teraz to i ich często dotyka roszada co kadencja!!! bo jaki pracodawca chce wspólpracować z osobami którzy wcześniej byli jego przeciwnikami i nadal są i mają całkowicie inny pogląd na funkcjonowanie lasów. Dopóty dopóki Dyr. Gen. będzie stanowiskiem politycznym bo wybiera go polityk rotacja kadr będzie nieunikniona więc jeśli upatrywać rozwiązania to od góry bo stamtąd sie zaczyna (ryba od gł. sie psuje)i dlaczego ciągle was to dziwuje?

  • Pisaliśmy już, że wystarczy zarejestrować się tzn swój nick i będzie on niepowtarzalny we wszystkich komentarzach.

  • Długie ręce układu.
    W komentarzu art. osiągnięcia kadrowe dyr.Kraczka, Janosik napisał o utopieniu drewna z Roztoczańskiego Parku w zdychającej firmie na sumę 700 tys. Firmą tą był Lignadom. W Parku z-cą dyr był Kraczek, podlegało mu gospodarstwo pomocnicze prowadzące zbyt.
    Również za jego władzy w Krośnie zmarnowano wstępnie przerobione drewno na sumę 237.657 zł 39 gr.Zrobiono to po to, aby posadzić na ławie oskarzonych byłą dyrektor Zagrobelną. Zmarnowano tej Pani pięć lat, włóczenie się po sądach w końcu prawomocnym wyrokiem uniewinniono. Zablokowano awans zawodowy. W uzasadnieniu wyroku podano, że winnym zmarnowania wyrobów jest Dyrektor, ktory nie spieniężył ich i nie pozwolił zrobić tego nadleśniczym. Czego nie udało się zrobić Zagrobelnej,dokonano wendety na jej mężu. Z forum wynika, że Pan Kraczek ma duże osiągnięcia, przyjdzie czas, że otrzyma w przyszłości stosowne wynagrodzenie.

  • monika

    Z tego co się orientuję, to w rdlp Krosno rządzi Dyrektor Balwierczak a nie Kraczek.
    To chyba pan B. ( i PO ) odwołał nadleśniczego ( gdy był K. pan nadleśniczy pracował )
    Tak więc niech każdy odpowiada za siebie

  • tanakan

    Obecnie dyrektorem w Krośnie jest pan Balwierczak, ale prawda jest taka, że jest on tylko marionetką. Wybitny dyrektor Kraczek rządzi/szkodzi (niepotrzebne skreślić:) teraz w Lublinie. Pana Zagrobelnego odwołał Balwierczak, na polecenie „z góry”. Natomiast Kraczek – jak był jeszcze dyrektorem w Krośnie – zabronił sprzedaży w/w przerobionego drewna, bo jakby je sprzedano, to strata LP nie byłaby taka duża i nie byłoby za co postawić p. Zagrobelnej zarzutów.