wrzesień 2009
P W Ś C P S N
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
282930  

Archiwa

W oczekiwaniu na owoce – XIII Pielgrzymka Leśników przeszła do historii

XIII Pielgrzymka Leśników i pracowników ochrony środowiska jest już za nami. Oprócz wymiaru duchowego, pielgrzymowania  do duchowej stolicy Polski, bardzo ważnym wymiarem był zjazd koleżanek i kolegów ze szkół, uczelni i jednostek, w których pracowaliśmy. To okazja do modlitwy i spotkania ludzi, których dawno nie widzieliśmy. Radość ze byłaby większa, gdyby nie mąciła jej obawa przed zwolnieniami pod pretekstem optymalizacji zatrudnienia, jaką nam w ostatnich dniach zafundowało szefostwo.
Z tego co usłyszeliśmy, kierownictwo Lasów obawiało się w Częstochowie podobnych incydentów, jak na Rajdzie Leśników, kiedy to wygwizdano Dyrektora Generalnego. Na szczęście  do żadnych aktów niezadowolenia na Jasnej Górze nie doszło, co było wynikiem świadomości pielgrzymów, co do celu dla którego przemierzyli wiele kilometrów, choć jesteśmy przekonani, że wielu trudno było powstrzymać się. Chcielibyśmy jeszcze kontynuować tę atmosferę i mamy nadzieję, że przepiękna homilia o. Jarosława Zachariasza Prowincjała Krakowskiej Prowincji Franciszkanów. nam w tym pomoże.  Ufamy, że owoce duchowe tej pielgrzymki będą widoczne w nas i u naszych rządzących.

(homilia wygłoszona przez O. Jarosława Zachariasza w czasie Pielgrzymki Leśników w dniu 2009.09.19)

14 komentarzy W oczekiwaniu na owoce – XIII Pielgrzymka Leśników przeszła do historii

  • marchewa

    Tak było.
    Nie ma czystego sumienia ten co obawiał się gwizdów w takim miejscu 😉 Przemówienie dyrektora było kiepskie. Nie odniósł się do naszych problemów. Ogólnikowe blabla. Natomiast nasi duchowni chyba już coś wietrzą … .

  • Ewa

    Za to wieczorem w Radio Maryja-nie czekaliśmy długo na piersze owoce pielgrzymki- uduchowieni jedyni obrońcy lasów (Bracia Szyszko Płaksej i Gruś)w duchu miłości i pojednania zachęcali do wspólnego budowania Rodziny Leśnej.

  • Olek

    Chwała Radiu Maryja,że jako jedyne pochyla się nad naszym losem w odróżnieniu od pozostałych mediów. Do rzeczy Ewo,czy jak Ci tam,odnieś się do tego co mówili, a nie ad personam.Ten duch widocznie Ci nie w smak,chociaż pamiętam,że na poprzedniej pielgrzymce o miłości mówił, Twój zapewne ,minister.Jak ta miłość wyglądała to wielu może powiedzieć co jej doświadczyli na własnej skórze.Takie hasło z Orwella „miłość to nienawiść” pasuje jak ulał.

  • antygruś

    Ewo ten owoc to mi wygląda na zgniłe jabłko. W audycji którą prowadził min Szyszko głównie broniono odwołanych dyrektorów i nadleśniczych .”Zapomniał wół jak cielęciem był”
    A Radio Maryja pozdrawiam

  • Marcin

    Pan Gruś w Radiu Maryja? Zapytam wprost: czy Pan Gruś był onegdaj towarzyszem Gruś?

  • antypig

    To że broniono odwołanych dyrektorów i nadleśniczych to chyba nic złego zwłaszcza, że większość z tych odwołań nie miała podstaw merytorycznych. Takie ich zbójeckie prawo, ale to jak niektórych potraktowano ( po odwołaniu ) to zupełnie inna sprawa. Obecni decydenci wyznaczają tym samym nowe standardy dla siebie, choć w swej głupocie i próżności wydaje im się , że taki dzień nie nadejdzie.

  • Ewa

    Marcin mam wątpliwości czy Pan Gruś przestał być towarzyszem.Antypig podaj przykład złego potraktowania przez dyr Adamczaka.Dyr Płakseja zmienił Pakulski .Podaj jeden powód dla którego miałby martwić się Adamczak Płaksejem

  • Alek

    Też był dyrektorem !

  • Ktoś

    Hmm…Aha, już wiem! „Ewa” to Adamczak!

  • antypig

    Można powiedzieć że Pakulski jest wszystkiemu winien. Trzeba jednak dodać, że od momentu kiedy Adamczak został jego zastępcą Pakulski nie miał nic do powiedzenia. Trwał poniżany i upokarzany do września kiedy to zrezygnował na własną prośbę dostając ( za to że był grzeczny ) nadleśnictwo Oborniki Śl.

  • Ewa i Marcin, kadzidło duetu Bzikot-Adamczak, być może oni sami. Któż inny pisałby durnoty. Znam ich obydwu, doskonale wiem, gdzie ich podłość sięga.
    Odczepcie się od rozgłośni Maryja, jedynego niezależnego medium.Płaksej, gdy była potrzeba był po właściwej stronie, gnębiony przez komuchów, teraz przez was. Szyszce należy się krytyka za krycie komuchów w czasie jego władzy. Otaczali go wianuszkiem, kadzili, jak czerwonieć jamroz. Panie Szyszko, jakoś teraz ich koło Ciebie nie widać.

  • Olek

    Czyżby grzech naiwności u naszego byłego Ministra? Obecnie „przyjaciele” wyżywają się bez żadnej wdzięczności.Sytuacja jak w filmie „Marsjanie atakują” i to trzeba było przewidzieć.

  • wiosna

    dyr.Adamczak jak był lesniczym tona delegacjipowodziło się lepiej. Za jeden nocleg przedstawił fakture na 540.zł.

  • Bubo

    Owoce dojrzeją jak dotrze do większości i to nie tylko w lasach, że cuda to już były. Że na fundamencie z g…a nie zbuduje się domu. Że oddanie własnego losu w brudne łapska POtomków komuny prowadzi do nieszczęścia. Marzy im się grabież wspólnego dorobku i wykiwanie reszty. Najpierw pozbywają się głównych niewygodnych, potem w „procesie optymalizacji” usuną pozostałych. Już trzeba pracować, by przyszłym nadarzającym się razem nie być zdanymi na analityków i innych niezastąpionych. Duchowe podbudowy to jedno, ale drugie to działanie.