https://youtu.be/yU6j-Mj9M6c
1 marca obchodzić będziemy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych . Data 1 marca, jako dzień upamiętnienia, nie jest przypadkowa – tego dnia w 1951 r. w mokotowskim więzieniu komuniści zamordowali przywódców IV Zarządu Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość – kierownictwo ostatniej ogólnopolskiej konspiracji kontynuującej od 1945 r. dzieło Armii Krajowej.
Żołnierze wyklęci, żołnierze niezłomni, polskie powojenne podziemie niepodległościowe i antykomunistyczne –antykomunistyczny, niepodległościowy ruch partyzancki, stawiający opór sowietyzacji Polski i podporządkowaniu jej ZSRR, toczący walkę ze służbami bezpieczeństwa ZSRR i podporządkowanymi im służbami w Polsce.
Liczbę członków wszystkich organizacji i grup konspiracyjnych szacuje się na 120-180 tysięcy osób. W ostatnich dniach wojny na terenie Polski działało 80 tysięcy partyzantów antykomunistycznych[2]. Ostatni członek ruchu oporu – Józef Franczak ps. „Lalek” z oddziału kpt. Zdzisława Brońskiego „Uskoka” – zginął w obławie w Majdanie Kozic Górnych pod Piaskami (woj. lubelskie) osiemnaście lat po wojnie – 21 października 1963 roku. W praktyce jednak większość organizacji zbrojnych upadła na skutek braku reakcji mocarstw zachodnich na sfałszowanie przez PPR wyborów do Sejmu Ustawodawczego w styczniu 1947 i powyborczej amnestii, po której podziemie liczyło nie więcej niż dwa tysiące osób.
W walkach podziemia z władzą zginęło około 15 tys. ludzi, w tym około 7 tys. członków podziemia.
Pamiętajmy , iż w latach 1945-1956 Sądy wobec obywateli którzy nie pogodzili się z narzuconym ustrojem orzekły – ok.8800 wyroków śmierci .W 4500 przypadkach wyroki te zostały wykonane. Tak więc na przestrzeni lat 1945-56 – kara śmierci ( rok rocznie) wykonywana była na 400 Żołnierzach Niezłomnych .Podstawą prawną do stosowania tych kar był Mały Kodeks Karny zawierający łącznie 15 artykułów stanowiących podstawę do orzeczenia kary śmierci A był to przecież czas pokoju. W materiałach Prymasa 1000-lecia znajduje się zapis – Bierut to odważny człowiek- w jednym roku podpisał wyroki śmierci na tylu obywatelach, ilu stracono ich w całym dwudziestoleciu. takipionek
Najlepiej własną, codzienną postawą uczcić pamięć bohaterów wyklętych, mówić i pisac prawdę nawet gdy inni tego nie chca robić. Póki co jak powiadają niektórzy nie słychać aby wierchuszka szła tym śladem. Cynizm, fałsz, karierowiczostwo i promocja platformianych układowców TRWA.
Takipionek
Rzeczywiście Borowy –jak słychać i jak widać w prowadzonej dyskusji na Prawym Lesie to MY Naród leśny jesteśmy zdziwieni a może nawet zaniepokojenie wieloma zmianami kadrowymi Większość leśna tych zmian nie pojmuje .Po początkowym (nieomal) euforycznych opiniach wiara w to , że partię „samych swoich” których sztafeta pokoleniowa trwa w LP od dziesięcioleci przeniesie się z wysokich pięter decyzyjnych na najniższe piętra (gdzie trwa znojna harówa) – okazała się wiarą spełnioną częściowo a właściwie spełnioną w małym stopniu. Zaskakujące jest to, iż w miarę narastania walki – co widać na ulicach paczka „samych swoich” odzyskuje swe wpływy i w razie powrotu do władzy ( co jest możliwe) – wykona wszystko to co platforma i Komorowski chcieli z lasami zrobić w ostatnich 8 latach . Potrzeba więc autentycznego dialogu pomiędzy „wierchuszką” a leśna „solidarnością” -może nawet potrzeba konieczności dotarcia do najwyższych władz rządzącej koalicji. takipionek
Kochani! Robi sie jakieś upiorne pandemonium. Uważam, że trzeba ogłosić List Otwarty kogo się da z naszego srodowiska WZZ i w ogóle.
Trzeba też coś zorganizować pod Krzyżami. To jest święte miejsce czyli po europejsku imponderabilium a po azjatycku czakram mocy. Teraz nasrała na nie chamica, pijaczka, złodziejka, , łamistrajk – przekupiona najwyższą rentą, wyciagnieta jak królik z kapelusza. Do naszych starych kości powinni dołączyć ludzie z obecnej S w stoczni i KK, ludzie ze stowarzyszenia Godność i kto tam jest jeszcze z sumieniem w kraju.
W żadnym razie nie w ramach ani wespół z PIS bo szlag trafi wymowę. Olanie lub oddanie złoczyńcom imponderabilium, czy ono jest w postaci duchowej czy materialnej wartości, pozbawia spoleczność siły w stopniu bardzo duzym a widać to dopiero poniewczasie.
Nie może być tak jak powiada Lec sceptycznie ” Prawdy nie ma, mówi ona sama czasem z ostrożności”. Albo teraz powstanie państwo polskie po 76 latach albo nie.
Pozdrowienia dla Ludzi Lasu…Darz Bór
Zgoda – dotarcie z przekazem może być w wielu formach – problem w tym, że ci co po wyborach się umieścili i w niepisanej formalnie komitywie utrwalają układzik po-zsl-nibyprawica śledzą ten portalik więc odwołuję sie do waszych tęgich głów. Póki co podobno ci długo oczekiwani nibydziałacze prawciy zdążyli zabezpieczyć byt ludziom z układu po-zsl-sld. W razie czego na przyszłość będą wychwalani po zmianie (oby nie) a i znajdzie się wtedy posadka dla rodzinki
Danuta Sidzikówna-1928 z Leśników rodziny – sanitariuszka 5.Wileńskiej Brygady A.K. aresztowana w lipcu 1946, skazana, wyrok wykonano 28 sierpnia 1946 r.
Nota bene …pracowała tuż przed śmiercią w Dyrekcji LP w Olsztynie !!
http://wpolityce.pl/spoleczenstwo/283471-pamieci-lesnikow-ktorzy-byli-zolnierzami-wykletymi-minister-szyszko-ciesze-sie-ze-wraca-prawda-o-tamtym-czasie-o-zolnierzach-niezlomnych-wsrod-ktorych-byli-tez-lesnicy
a w Olsztynie śmieją się z tego wszystkiego. Komuchy rządziły i rządzą dalej. Tyle tej „dobrej zmiany” się doczekaliśmy! Jedno wielkie kolesiostwo! Dalej tu się mówi o Łupaszce tak jak o zbóju i z łezką w oku wspomina rządy SLD. Szczególnie tam, gdzie nadleśniczymi są młode wilczki SLD.Zastraszanie załogi i poniżanie. Nikt tu nie wierzy już w dobrą zmianę, bo stare układy kwitną. A jeśli ktoś, na PiS głosował, to lepiej się niech przyznaje, bo będzie miał bardzo nieprzyjemnie.
w Olsztynie to i mocny bastion PSLu
Za ARiMRy się biorą, a tam cisza i spokój
W Olsztynie struktury UB zakładał sam Mieczysław Moczar – wojewoda olsztyński
Dzisiaj SBeko komuchy – czyli synowie i wnuki ” Moczarowców” !!! „Nowa zmiana” w LP – to konserwowanie układu – komunistyczno ukraińskiego ! Tryzuby są we wszystkich strukturach ” czerwonej pajęczyny”…Agenci SB i WSI mają swoje dacze na terenie W-1 …Od lat 70 na Łańsku i Omulewie / leśni agenci/ z OZLP i RDLP umacniali i osłaniają do dziś -generałów – prokuratorów – sekretarzy pzpr !!! Przy daczach Kiszczaka i Jaruzelskiego w Wyknie ” przytulili się dyrektorzy wszystkich szczebli LP – zasłużeni w umacnianiu ” władzyludowej – PRL- PRL bis” – czyli III RP okrągło stołowej !
„Łańskie imperium” skończyło się wraz z komuną. Z tysięcy hektarów
ogrodzonej płotem warmińskiej puszczy, obejmującej też wsie Rybaki,
Orzechowo, Lalkę, Ząbie, Cyrankę, Rybaczówkę w rządowych rękach został
już tylko sam Łańsk. Na bramie szlaban, ale już wojsko nie pilnuje
zamkniętego niegdyś ośrodka. Każdy może popróbować zakazanych niegdyś
luksusów… Po odpowiednio wczesnej rezerwacji, bo Łańsk coraz
częściej ma gości w równym stopniu zainteresowanych turystyką i
wypoczynkiem, co historią.
— Siedzi pan akurat w miejscu, gdzie kiedyś mogło stać łóżko Hermana
Goeringa — mówi obecny kierownik ośrodka Piotr Ciesielski.
Goering był pierwszym prominentem, który upodobał sobie Łańsk.
Samolotem z Berlina jeszcze przed wojną leciał na lotnisko w
pobliskich Gryźlinach, a potem bryczką jechał do leśniczówki, stojącej
w miejscu, gdzie Łyna wypływa z Jeziora Łańskiego….
Ośrodek rządowy – dzisiaj otoczony jest prywatnymi willami i daczami z
których w promieniu 10 km – szybko można dojechać asfaltowymi ”
ścieżkami” do ” „centrum rozrywki” URM i b. KCPZPR …Wszystko to to
były ” W-1 ” na terenie nadleśnictw Nowe Ramuki oraz nadl. Jedwabno i Olsztyn …Kadra leśników na tym teranie to „zaufani i sprawdzeni ludzie”!
” Nasz BUSZ „
W tej chwili, jeśli w Olsztynie Generał nie zrobi porządku i nie odsunie tych wszystkich pociotków SLD i PO,poczynając od góry, to dobrze tutaj nie będzie, a ludzie boją się głośno mówić, bo stracą pracę i w okolicy już będą przegrani. Układ o to zadba. Krzywda im się nie stanie, bo przez te lata dobrze swoje układy wykorzystali, sporo gruntów nabyli,itp. Jednak jak się ich wszystkich dalej tak zostawi, to umocnią się jeszcze bardziej, zwłaszcza, że teraz śmieją się arogancko zwykłym ludziom w twarz, bo mają „plecy”. Tutaj to nawet oficjalni PiSowcy dogadani są ze starymi SLD i robią interesy.
Sugeruję nieśmiało, z szacunkiem, temat ,DOM DOBRY, Za niewiele czasu Hanka, Borynie podbierze z becek(za przyzwoleniem i wskazaniem)pełny plon (rubli i złotówek) coby wykupić z kryminału Antka. Palmy, krokusy, sieczkobrzęki, forsycje, tulip…any dla Pań😊
https://www.facebook.com/stanislaw.srokowski/posts/1303259239689698
Wilku to ostatni chyba urzędnik co by odsuwał po-sld-psl i kod od stołków Smutne ale prawdziwe. Szkoda, że po tylu latach jeszcze sie nie przekonałeś ale się Przekonasz.
Ścieżka biegnie boso do lasu.W lesie jest dużo drzew,kukułka, Jaś i Małgosia i inne małe zwierzątka. Tylko krasnoludków nie ma, bo wyszły. Jak się ściemni, sowa zamyka las dużym kluczem bo jakby się tam zakradł kot, toby dopiero narobił szkody😉
Ja się z wszystkim zgadzam,tylko dlaczego tak mało pisze się o wdrażanych reformach w lasach.Temu chyba głównie powinno się poświęcać czas na kreatywne
dyskusje.Proszę mi wybaczyć,lecz w branży leśnej mogę wskazać miejsca ,gdzie nadal wspaniały układ kolesi ma się całkiem dobrze.Widać Pan Tomaszewski woli
aby istoty problemów zasypywać górnolotnościami nie mającymi związku z pracą w lasach.
„ryś” nie rozumiem Twoich bajeczek.Są zbyt abstrakcyjne dla mnie.Powiem to, tak: każdy pracuje na to, na co będzie miał.Szacunku jeszcze nikt zastraszając swoich pracowników nie zdobył, pogardę owszem i to nie małą. Halo, Olsztyn wita!
Żadne zastraszanie tylko jasna, zdrowa moralnie i zawodowo postawa. Szkoda tylko, że takich postaw się nie promuje w LP. Tak, każdy pracuje na to aby miał – właśnie najważniejsze dla niektórych aby mieć a reszta to nieudolni naiwaniacy, głosujący i nic poza tym. Czas to odmienić i to jak najszybciej!
Borowy, popieram Cię w całej rozciągłości, niech cwaniactwo i układy wyjdą z Lasów raz na zawsze , bo jesli nie teraz to nigdy!!!!
Dzięki, może coś sie ruszy tylko apel aby nie dać ię omamić tymi górnolotnościami z Centrum bo już nikt ich nie słucha – czas prawdy a nie krętactwa – to las wymaga ochrony a nie układy pseudoprawicowych stołkowiczów z ludzmi po-zsl-sld-kod!!!
Póki co to zmian jeszcze żadnych w lasach nie ma. Jedynie zamiany stołeczków z luksusowych na eleganckie dla poprzedniej ekipy. Przykład w zachodniopomorskim. Pozdrawiam wszystkich oczekujących na zmiany.
To prawda także w olsztynskim i z tego co koledzy mówią także gdzie indziej a najgorszy układ panuje podobno w „warszawce” . Można sobie zobaczyć z internetu, że jedyne „zmiany” to na lepsze dla układu PO-ZSL-SLD. Tacy na przyszłość zapewnią hymny pochwalne dla obecnie mianowanyvh i nie tylko.
Wszak emerytura blisko a trzeba sobie zapewnić i kase i spokojne posadki dla dzieciaków.
Herberta bajka, niewinna o Lesie, Pozdrawiam:)