O ile wczoraj myśleliśmy, że to banda nieudaczników i dyletantów wzięła się za uzdrawianie sytuacji finansowej państwa i nie mają pojęcia o skutkach swoich decyzji, o tyle dziś już nie mamy wątpliwości, że celem działania Ministra Finansów jest całkowita dekompozycja PGL Lasy Państwowe.
Włączenie Lasów do sektora finansów publicznych miało na celu pozbawienie przychodów i spowodowanie deficytowości gospodarki leśnej. Aby nie było najmniejszej szansy, że inteligentni leśnicy poradzą sobie, w oparciu o zgromadzone zapasy finansowe, minister finansów postanowił położyć łapę i na te środki. Dzięki uprzejmości senatora Wojciech Skurkiewicza weszliśmy w posiadanie projektu rozporządzenia ministra finansów z dnia 7 września 2010 roku w sprawie określenia wolnych środków przyjmowanych w depozyt lub zarządzanie oraz zasad i warunków ich przyjmowania od niektórych jednostek sektora finansów publicznych. W par. 2 ust. 3 za wolne środki rozumie się środki publiczne … Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasy Państwowe , które nie są wydatkowane w określonym dniu na wykonywanie zadań oraz funkcjonowanie danej jednostki. Jeśli ktoś miał jakieś wątpliwości, o co chodzi z tym sektorem finansów publicznych, teraz już nie może mieć wątpliwości. Jak mówi polskie powiedzenie, „jak nie wiadomo o co chodzi, to na pewno chodzi o pieniądze” i to pieniądze Lasów Państwowych.
a niech temu Marianowi P. odpłaci się za zdradę leśników x 300!!! podobno ma ZARZUTY!!! POWAŻNE!!!
brawo !!! pożegnajcie się z kasą na premie ! wszędzie tylko daj ! a jednym pismem zniszczyć historię pracy pokoleń leśników ! brawo !
„DYREKTOR PIGAN, LASY POWALA,MÓWIĆ PRAWDY NIE POZWALA,ROZDAJE OSTRE KORDELASY,ABY DORŻNĄĆ POLSKIE LASY ”
PSL, TO POPIERA, NIEZŁĄ KASĘ SOBIE ZBIERA !!
PZŁ SIĘ RADUJE BO I TAK poPOluje !
DARZ BÓR !!
http://pigipedia.multibe.pl/
No nie mozna miec pretensji do własciciela, ze w sytuacji trudnej
naklada na zarządce daniny ! Trzeba bylo sobie juz wczesniej zmienic
własciciela, a teraz jest za pozno.
To jest m.in.cena, jaka Lasy płaca za panstwowosc. I nie mozna miec
tez pretensji do Prezydenta Komorowskiego, ze gwarantował Lasom
panstwowosc, tylko nie dodał, za jaką cenę.
Pamiętacie moze próbę wprowadzenia 2 % podatku obrotowego od sprzedazy
drewna? To juz byl sygnał, ze są zamiary sięgnięcia do kasy Lasow, tylko
nikt wowczas tego nie zrozumial. Teraz wszyscy są obrazeni, ze Panstwo
śmiało sięgnąc po te pieniądze, ale w ostrzejszej formie.
To jeszcze nie jest dramatyczne uderzenie w Lasy – większym byloby
odebranie Funduszu Lesnego.
http://www.obserwatorfinansowy.pl/2010/08/05/gilowska-rzadowi-przetarla-sie-jedwabna-poduszka/