Ryszard Gruś i jego koledzy z biura Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych we Wrocławiu, zgodnie ze złożoną deklaracją, powołali do życia TKZ NSZZ Solidarność. Przecięli w ten sposób wszelkie spekulacje, jakoby byli w konflikcie z Zarządem Regionu Dolny Śląsk. Życzymy nowej Komisji odwagi w obronie interesów pracowniczych, które w tej jednostce są ewidentnie naruszane.
Jak zwykle okazuje się, że pomówienia i kłamstwa maja krótkie nogi. I co powiedzą teraz ci co uważali że zostało naruszone prawo.
Szkoda, że nie mogę otworzyc obrazka i przeczytać. Jak to zrobić ??
No to wielkie gratulacje szczególnie dla członków teraz może się uda Panu G. wywalczyć na stałe biały mięki papier toaletowy.!!!!!!!!!!
Dzięki , teraz mozna przeczytać.
Tak trzymać!
Nareszcie zmądrzeliście. MOZ-y to śmierć NSZZ”S”. Tylko KZ-ety oprą się manipulacji. Gratuluję i życzę sukcesów!
Ten dyrektor chyba popadł w megalomanię. Tyle spraw „spartolić” i dalej brnąć … Nowy generalny musiałby sie przyjrzeć, czy aby stać na takie pomyłki.
Alek napisał-„MOZ-y to śmierć NSZZ”S”. Tylko KZ-ety oprą się manipulacji”- Chyba że na czele MOZ-u stoi Gruś jedyny gwarant zabezpieczenia własnych interesów bo jak go chcieli zmienić to rozwalił MOZ pozostawiając na „pożarcie” tych co byli mu przeciwni.Panie Gruś ręce dalej spokojnie trzymaj w kieszeni bo idzie zima.
Czy „ewa” to Andrzej Bdzikot?
Ktosiu,zimno !ale chyba trafiłam ?
To ciągłe nawracanie do papieru toaletowego jest żałosne. Znaczy to jednak, że nie ma argumentów i wraca się ( ewa, leśnyludek, ) do rzucania błotem, a nuż coś sie przyklei.
Borus Lesnyludek rzucił papierem nie błotem co się go czepiasz Niech Gruś sie zabierze z nową werwą do działania ,a może wkrótce zostanie sternikiem i okrętem