Piotr Lutyk, [email protected], 9.08.20
CZY REWOLUCJA NIESIE POSTĘP?
W społecznościach zwierząt wyższych zorganizowanych hierarchicznie przywódca zdobywa swoją pozycję wykazując, że jest silniejszy od rywali. Wszelkie oznaki nieposłuszeństwa tłumi siłą i utrzymuje pozycję dopóki ktoś nie okaże się silniejszy. Podobnie było we wczesnych społecznościach ludzkich. Z rozwojem cywilizacji pojawiły się inne zasady sukcesji władzy: dziedziczenie a wreszcie wybór. Zawsze istniały jednak siły niezadowolone z istniejącego stanu. I wtedy powracano do pierwotnego rozwiązania siłowego. Mógł to być przewrót pałacowy, zamach a wczasach nowożytnych rewolucja. Rewolucję wszczyna zwykle niewielka, ideologicznie zmotywowany grupa. Jeśli władze początkowo lekceważą jej działania może ona uzyskać lokalne poparcie (zwykle w stolicy) i dokonać przewrotu. Tak było w przypadku dwóch rewolucji, które zauważyły na losach świata. W końcu XVIII wieku we Francji król Ludwik XVI nie zareagował w porę na wydarzenia rozgrywające się w Paryżu i w rezultacie stracił władzę a wkrótce także życie. W roku 1917 w Petersburgu władze zlekceważyły spisek bolszewicki co skończyło się katastrofą. Wystarczyło żeby rząd zapewnił właściwą ochronę Pałacu Zimowego a o bolszewickim puczu nazwanym później rewolucją październikową nikt by dziś nie słyszał. Obie rewolucje głosiły hasła równości i wolności a przyniosły zniewolenie I śmierć tysiącom a nawet milionom ludzi. Mimo to siły lewicowe na całym świecie uważają je za źródło postępu. Dziś wróciło zagrożenie lewacką rewolucją tyle, że nie w dziedzinie ekonomicznej a kulturowej. Hasła są podobne: równość, wolność i skutki te same: dyktat ideologiczny, zniesienie wolności wypowiedzi, siłowe rozwiązania wobec nieprawomyślnych, nietolerancja. Na zachodzie ta rewolucja już się właściwie dokonała, u nas jest jeszcze szansa na jej powstrzymanie. Ale władze nie mogą sobie pozwolić na słabość i pobłażliwość wobec lewackich bojówkarzy próbujących narzucać ideologie gender i LGBT. Inaczej rewolucja zwycięży a zamiast demokracji będziemy mieli powrót do stosunków panujących w społecznościach zwierzęcych czyli rozwiązania siłowe. I gdzie tu postęp?
Najnowsze komentarze