|
Czy postulaty sierpniowe straciły aktualność?
21 postulatów z 17 sierpnia 1980 roku
- Akceptacja niezależnych od partii i pracodawców wolnych związków zawodowych wynikających z ratyfikowanych przez PRL Konwencji nr 87 Międzynarodowej Organizacji Pracy, dotyczących wolności związków zawodowych.
- Zagwarantowanie prawa do strajku oraz bezpieczeństwa strajkującym i osobom wspomagającym.
- Przestrzegać zagwarantowanej w Konstytucji PRL wolności słowa, druku, publikacji, a tym samym nie represjonować niezależnych wydawnictw oraz udostępnić środki masowego przekazu dla przedstawicieli wszystkich wyznań.
- Przywrócić do poprzednich praw:
- ludzi zwolnionych z pracy po strajkach w 1970 i 1976 r. studentów wydalonych z uczelni za przekonania,
- zwolnić wszystkich więźniów politycznych (w tym Edmunda Zadrożyńskiego, Jana Kozłowskiego, Marka Kozłowskiego),
- znieść represje za przekonania.
- Podać w środkach masowego przekazu informację o utworzeniu Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego oraz publikować jego żądania.
- Podać realne działania mające na celu wyprowadzenie kraju z sytuacji kryzysowej poprzez:
- podanie do publicznej wiadomości pełnej informacji o sytuacji społeczno-gospodarczej,
- umożliwienie wszystkim środowiskom i warstwom społecznym uczestniczenie w dyskusji nad programem reform.
- Wypłacić wszystkim pracownikom biorącym udział w strajku wynagrodzenie za okres strajku, jak za urlop wypoczynkowy, z funduszu CRZZ.
- Podnieść zasadnicze uposażenie każdego pracownika o 2000 zł na miesiąc, jako rekompensatę dotychczasowego wzrostu cen.
- Zagwarantować automatyczny wzrost płac równolegle do wzrostu cen i spadku wartości pieniądza.
- Realizować pełne zaopatrzenie rynku wewnętrznego w artykuły żywnościowe, a eksportować tylko nadwyżki.
- Znieść ceny komercyjne oraz sprzedaż za dewizy w tzw. eksporcie wewnętrznym.
- Wprowadzić zasady doboru kadry kierowniczej na zasadach kwalifikacji, a nie przynależności partyjnej oraz znieść przywileje MO, SB i aparatu partyjnego poprzez: zrównanie zasiłków rodzinnych zlikwidowanie specjalnych sprzedaży, itp.
- Wprowadzić na mięso i jego przetwory kartki – bony żywnościowe (do czasu opanowania sytuacji na rynku).
- Obniżyć wiek emerytalny dla kobiet do 55 lat, a dla mężczyzn do lat 60 lub przepracowanie w PRL 30 lat dla kobiet i 35 lat dla mężczyzn bez względu na wiek.
- Zrównać renty i emerytury starego portfela do poziomu aktualnie wypłacanych.
- Poprawić warunki pracy służby zdrowia, co zapewni pełną opiekę medyczną osobom pracującym.
- Zapewnić odpowiednią ilość miejsc w żłobkach i przedszkolach dla dzieci kobiet pracujących.
- Wprowadzić urlop macierzyński płatny przez okres trzech lat na wychowanie dziecka.
- Skrócić czas oczekiwania na mieszkania.
- Podnieść diety z 40 zł na 100 złotych i dodatek za rozłąkę.
- Wprowadzić wszystkie soboty wolne od pracy. Pracownikom w ruchu ciągłym i systemie czterobrygadowym brak wolnych sobót zrekompensować zwiększonym wymiarem urlopu wypoczynkowego lub innymi płatnymi dniami wolnymi od pracy.
|
|
a w lP POSTULATY SIERPNIOWE TRACIŁY NIESTETY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A 22postulat to rozliczyć TW bolka i jego ubekow !!!!
w LP nie istnieją postulaty sierpniowe
Mijają dni – upływa czas – powiedzcie mi – czy admin olewa nas ???
Sezon urlopowy – dawno się skończył ! Eko terroryści szaleją !
A prawy las – co na to ?
Darz Bór i do przodu – na koń – POLszewika goń !!!
IV rozbiór Polski jest dobrze znany, ale co raz mniej ludzi go pamięta i przypomina i najważniejsze, że kojarzy jedynie namiastkę tej tragedii i jej reperkusje.
Straciliśmy bezpowrotnie Kresy Wschodnie i stało się to nie po Jałcie i Teheranie w 1945 roku, kiedy tylko zatwierdzono tę decyzję bez udziału gospodarzy i samych zainteresowanych. Decyzja zapadła już dwa lata wstecz i cały czas trzymano rów ukryciu i tajemnicy. Serce polskiej kultury i nauki pękło jeszcze przed tym nawet. Sowieci oddali Wilno Litwinom już w drugim roku trwania wojny mimo zamieszkiwania tego regionu przez zaledwie 5% Litwinów. Po 12 miesiącach aż do przedostatnich kilkudziesięciu tygodni straszliwej pożogi między 1942 i 44 nowi zarządcy tych ziem pod dyktando Rzeszy wymordowali ponad 100.000 Polaków w Ponarach.
Nie tylko oni wchodzili w skład kolaboracyjnych sąsiadów wstępujących do SS Galizien. Ukraina jest od razu kojarzona z tą zbrodniczą formacją, ale pozostają jeszcze Białoruś i Łotwa. Obydwa państwa liczyły sobie po kilkadziesiąt tysięcy ochotników. Tyle samo osiągały kadry zawodowych żołnierzy z Narodowych Sił Zbrojnych i nadal minimalistycznie wspominanych Batalionów Chłopskich, również tworzących Państwo Podziemnego, którego rocznicę powstania obchodzimy 10 dni po tej tragedii, czyli 27 września.
Ten sam dzień jest również datą zamordowania odpowiednika polskich Żołnierzy Wyklętych- ostatniego Leśnego Brata z terenów ZSRR z partyzantki antykomunistycznej. Estończyk August Sabbe został zastrzelony już jako wiekowy pan w czasie ucieczki do rzeki i płynięcia wpław. Zastrzelono go w wieku 79 lat, w 1979 roku, jedynie 12 lat przed upadkiem Związku Sowieckiego.
Wszystkie kraje nadbałtyckie miały swych ochotników nie tylko w SS, ale też i w Werhmachcie, o którym znów głośno i o zgrozo pozytywnie, za sprawą jednego z niemieckich polityków i historyków. Otwarcie mówi, że muszą przestać żyć z piętnem i wstydem dokonywanych czynów i w mniemaniu samych siebie są najrozleglej rozliczonym krajem po zakończeniu wojny. Nie warto nawet z tym polemizować, ale trzeba ponownie szerzyć głośno prawdę.
Dochodzi do paradoksu niemieckich ofiar nim katów i tak samo jedynych cierpiących jedynie Żydów w czasie Zagłady. Holokaust Słowian i Romów pozostaje na cenzurowanym i tak sami zbrodnie żydowskie, tuszowane i zaliczane na niemieckie konto. Hitler miał 100.000 żydowskich najemników, a dochodzą do tego jeszcze kapo i żydowska policja wydająca i niszcząca swych braci.
Żydowska Zagłada jest oceniana na 6 milionów, ale Polacy ponieśli dwukrotność tej straszliwej eksterminacji, a Słowianie, którymi również jesteśmy, następnych kilkadziesiąt mln. Romowie zaś to 1 mln. Od kilku lat obchodzimy Dzień Pamięci Romskiego Holokaustu. W Norymberdze nie mieli żadnego przedstawiciela, a jedna z kobiet przykładająca do tego rękę, wykonująca odpowiednią pracę i misję, po kapitulacji Rzeszy była w RFN uznaną i szanowaną psycholog, jak i u nas prokurator Helena Wolińska, także nigdy nie osądzona za zbrodnie i rozpływająca się w luksusie do końca życia i żyjąca w glorii chwały żony wybitnego i znanego na całym świecie prof. Brusa.
Kilka lat temu filmowe laury zbierała ekranizacja o białoruskich bohaterach, przedstawianych niemal na miarę Powstańców Getta i Powstańców Warszawskich. Bracia Bielscy byli z pochodzenia polskimi żydami o białoruskich korzeniach i robili to co na prawdę w Gettcie robiła Żydowska Organizacja Bojowa z Markiem Edelmanem.
Siali popłoch, terror, grozili i zabijali nie tylko wycieńczonych i konających partyzantów z własnych oddziałów, ale też gwałcili kobiety i nawet dziewczynki i staruszki, okradali najsłabszych, racząc się licznym alkoholem kosztem ich grabieży i mordowali także Polaków i Białorusinów oraz Żydów, uciekających z nimi do lasu przed nazistowską swołoczą, niczym zupełnie od niej się nie różniąc.
Tak niesłusznie i niesprawiedliwie osądzani Zygmunt Szendzielarz „Łupaszka” i jego zastępca, późniejszy dowódca następcy Narodowych Sił Zbrojnych po ich przemianowaniu na Narodowe Zjednoczenie Wojskowe, Romuald Rajs „Bury”, mieli pod sobą wielu Białorusinów i byli nawet i prawymi rękami np poległy z „Burym” w dniu 15 lutego 1946 w Gajrowskich pod Giżyckiem na Mazurach, w Gminie Wydminy, „Wiarus”.
Materiał genetyczny do potwierdzenia DNA ekshumacji pobrano od jego rodziców spoczywających na Powązkach Wojskowych w Warszawie.
Tego tematu nie podejmuje i nie chce go pojąć mniejszość białoruska i polscy prawosławni zamieszkujący Podlasie. Ich potomkowie i część żyjących i pamiętających czasy okupacji, byli wtedy szpiclami Stalina i Hitlera. Wydawali polskie Podziemie i domagali się poprzez petycje przyłączenie Podlasia do Sowietów. Działali w Komunistycznej Partii Polski i Polskiej Partii Robotniczej, a następnie w jej następcy z przedrostkiem Zjednoczona, czyli w PZPR, przeflancowanym na Sojusz Lewicy Demokratycznej.
Temat omija i rodzima lewica razem ze środowiskiem literackim i poetyckim organizującym slamy poetyckie przy sporym wsparciu Krytyki politycznej, zakładanej przez Sierakowskich- potomków Berii, żyda mordującego Polaków w Katyniu.
Zimą bieżącego roku w czasie slamu w pubie klubu sportowego AKS Zły, mieszczącego się na Pradze, niedaleko Ząbkowskiej, wisiała historyczna i prawdziwa, ale nielegalna za rządów Łukaszenki, biało-czerwono-biała flaga białoruska. Korzystając z tej okazji, mimo sprzecznych poglądów, pochwaliłem ich za to i próbowałem wywiązać w komentarzach w relacji z wydarzeniach, pisząc o „Burym”, „Łupaszce” i „Wiarusie” razem z rodzicami, ale nie uzyskałem żadnej reakcji z ich strony. Zdarzenie miało miejsce akurat chwilę przed drugą tragiczną rocznicą i drugą „siedemnastką”, ale ze stycznia.
Wszystko o czym wyżej piszę, potwierdza rdzenna znajoma białoruska historyczka z budki obok mojego antykwariatu na bazarku i otwarcie przyznaje, że byli nie w porządku do nas i używa przy tym ostrych i niecenzuralnych słów. Jest polską patriotką, a jej mąż co dnia chodzi do pracy w bluzach z symbolami Polskiego Państwa Podziemnego m.in z Krzyżem NSZ-u na całym brzuchu i nie dochodzi między nami do żadnych sprzeczek.
Pani ok. 50-letnia mieszka u nas od dobrych kilkunastu lat i kocha Polskę, a jednym z jej ulubionych miejsc w Warszawie jest Park Skaryszewski im. Ignacego Paderewskiego na Pradze, gdzie zresztą mieszka w tej dzielnicy, tak mocno doświadczonej przez ZSRR z 14 września 1944 i 17 stycznia 1945. A w „Skaryszaku” stoi pomnik tychże „wyzwolicieli” i też ją bardzo to irytuje. Dopiero teraz od tych przeszło dwóch dekad uczy się na nowo prawdziwej historii, tak jak było. Jej mama też jest bardzo sympatyczna i zawsze chętnie rozmawiamy.
Michał Kamiński
fot. zaczerpnięta z profilu Zbigniewa Kononowicza- uznanego znawcy Kresów i syna żołnierza AK z Okręgu Wileńskiego
Chyba komuś się pomieszało z tz. poprawnością polityczną !!!!!!!!!!!!!
Z jednych z nadleśnictw z Poznania, każe się pisać jak 'biedny’ leśnik pracuje, a reszta społeczeństwa o tym nie ma świadomości, ile dla Nich robi!!
Nie przesadzajmy po Nas będą mylić z ogrodnikami !!!!!!!!!!
OGRODNICY , PRZEPRASZAM , ŻE WAS W TEN TEMAT MIESZAM ….
SORRY , ALE MAMY TAKI KLIMAT POLITYCZNY !!!!!
https://l.facebook.com/l.php?u=http%3A%2F%2Fwww.dlapolski.pl%2Fpolska-eldoradem-emigrantow-zarobkowych&h=ATPZSWIVg5RxAR_MY4keJ0AxxpHGPNFHCxXUOc3oT9mrb47XP_cxqhh4yMvefP-Mhu9wLtWjp-vaK8v8JIdbweNolexAdFmbd8bwh5DCKy27Egw2zvsleye1dJjgbIIMASYjCPHk_2cbFT6C0XIInHISnN5ur_s6uEcrAL97lunY3dHLPNSI8eug2heS_pQcCbG-fBhYeq25qO6R8p_eFavdOcyj00YoAZ1Eu9xSDro9As3wz4-KspdHvRYWiCVsgF4RKjiopESZxaUqEqTbVlKL96QmEGlVdTPLdg6I1A
https://www.facebook.com/joanna.krawczyk.505/posts/1069761523158106
Tak niestety o prawych leśnikach mówi koalicja – PO&PSL&PZŁ – która obecnie sprawuje rządy w Lasach Państwowych !!! Jutro będą zwozić klakierów i wazeliniarzy do obrony ” złotych szyszek ” w leśnej mafijnej korporacji !!!
Głową w mur !
emeryci muszą ciągle „kręcić lody” ze starą bandą UDAJĄCĄ ekspertów i prawicowych obrońców lasów
zbyt długo czekaliśmy aby wreszcie ta grupa platformiano-ludowa została odsunięta aby tolerować to zakłamanie pazernego ochroniarza starych układów – nikt już mu nie wierzy oprócz starej bandy