Znów potrzebują NASZ ZWIĄEK do protestu i do manifestowania w sprawie skąd znikąd słusznej . Piszę to jako „staruch- solidaruch” Czy jednak przedstawiciele naszego związku nie powinni domagać podania nazwisk osób które „klepnęły” termin debaty tj. uzgodniły, że będzie to 13 grudnia. Czy nie powinniśmy znać nazwisk posłów którzy jako członkowie komisji zagłosowali ( na komisji) za takim właśnie kształtem ustawy. I wreszcie – czy nie jest to właściwy moment by zacząć się (autentycznie) domagać od Najwyższego ( leśnego) Areopagu przeróbki DZIWNEJ ZMIANY na tą prawdziwą , DOBRĄ ZMIANĘ. O większościowej akceptacji . Że przyjdzie czas potrzeby policzenia szabel i opowiedzenia się ZA SPRAWĄ większość z nas to przewidziała .Przepraszam kolegów ale ostatnio moje wieszczenia sprawdzają się i dlatego przypominam co pisałem w końcówce r.2015 o sytuacji która zaistniała w końcówce r.2016 ( wersja przedświątecznie złagodzona)
FELIETONIK
Po pierwszych pożegnaniach, odwołaniach, zbiorowych przejściach „w emerytury” i ucieczkach w nagle wykryte choroby – rozpoczął się czas cichego pielgrzymowania resztówek bractwa „Samych Swoich ” do Najważniejszych Kapłanów wyniesionych teraz na Najwyższe Piętra Kniei i Ostępów. Lecz zamiast klęczenia przed konfesjonałem, miękki fotel i rytualna kawa, zamiast wyznawania grzechów – przypominanie osobistych zasług i (rzekomo) genialnych decyzji które ( ponoć) uratowały ZASADNICZĄ IDEĘ. I spowiednicy miłosiernie miękną .I kto wie czy zamiast przesunąć pobratymców bractwa na niższe piętra gdzie trawa znojna harówa nie pozostawią ICH nadal na tych samych miejscach w nieco zmoderwanych konfiguracjach gdzie będą ONI rosnąć, pęcznieć, wspierać się przyjmować nowe zaciągi sympatyków i.. czekać na ponowne przyjęcie władzy . I okaże się po raz wtóry ,że IV pokolenie SAMYCH SWOICH wykiwało IV pokolenie PRAWICÓWCÓW . Ale czy widząc to LUD LEŚNY znów ( w razie potrzeby) skrzyknie się do zbierania milionowych podpisów z cyklu „ ZA albo PRZECIW” bądź też czy da się namówić do zbiorowych protestów. Wątpię.
takipionek
Nie tak dawno to PO-PSL było zagroźeniem dla LP a teraz ci co nas przed nimi bronili weszli w ich buty. Niestety zaufałem pis i więcej na źaden protest nie pojadę. Nie widzę sensu, bo
wszyscy ci co władzę mają robią syf i w tym syfie się tarzają
Pełna komunistycznych dzieci organizacja LP widać jest po myśli dwóch emeryckich stołkowiczów co udają prawicowych aby tylko do zaszczytów się dorwać. Nie biorą przykładu z Jarosława K. ani choćby z Antoniego M. bo po co się narażać władzy ludowej z którą mają rozliczne znajomości. Wstydu nie maja za grosz.
Felietonik malutki czyli Iść albo nie iść – oto jest pytanie.
Pójdziesz, opowiesz się „ZA” – ŹLE !!. Bo przecież twoja wola DOBREJ ZMIANY w LP nie była brana pod uwagę .W takiej sytuacji w opinii tych umieją tylko cwaniacko czekać staniesz się frajerem. Pożytecznym Idiotą. Nie pójdziesz, nie opowiesz się też ŹLE bo SAMI SWOI (w lasach) i pokolenie RESORTOWYCH RODZIN (w kraju) czeka tylko na ten pierwszy uliczny sukces . Na pierwszą uliczną burdę. Z ofiarami . Bo IM przecież ofiar brakuje. Nie mają jeszcze SWOJEGO Janka Wiśniewskiego co padł. Z dwojga złego lepiej więc iść i popierać .Ale później związkowa SOLIDARNOŚĆ powinna od jednego ze STARSZYCH PAŃÓW DWÓCH domagać się widocznych zmian które akceptują Ci za tymi zmianami głosowali. PANOWI CI powinni wiedzieć ,że w październiku ANNO DOMINI 2015 opowiedzieliśmy się za nimi i czekaliśmy na NICH z prawie że biblijną nadzieją dobrego słowa na DOBRĄ ZMIANĘ.
takipionek
Czyście jeszcze nie zrozumieli, że jesteśmy jedynie mięsem armatnim do wygrywania wyborów? A po kolejnych wyborach wszystko kręci się po staremu, .. no może z małymi wyjątkami. Starsi Panowie Dwaj obsiadają stołki i pierwsze to roztaczają opiekę nad resortowymi. Dalej kontynuują realizację chorej, bo w wielu miejscach nieaktualnej i nieskutecznej wizji Lasów z dodatkiem brnięcia w narzucane z zewnątrz lewackie manowce. Stawiają na pseudo-działaczy związkowych, co jeszcze niedawno w swej większości podpisywali cyrografy z jawnym złem, bo nie ma się co oszukiwać – związki w naszej firmie to emanacja dominującej opcji lewizny z małymi kwiatkami do kożucha. Podziwiać należy, że na ten sam numer nabierają kolejny już raz, rzekomo chroniąc nas przed najgorszym. Tylko emerytury i prawdziwa, a nie pozorowana dobra zmiana uratuje Lasy.
I na starszych Panów dwóch przyjdzie czas, w końcu muszą odejść w niepamięć, zapomnienie i jak owi Panowie mogą źle skończyć?
Pewnie tak jak nie jaki Pan śmieszny „Stach dowcipas” i wielu jemu podobnych bez szacunku, kolegów, luf spotkań po prostu starzy zgorzkniali „tetrycy”. A mogli przejść do historii w glorii i chwale. Nikt z nimi już nie długo nie będzie chciał mieć do czynienia, tak jak też z innymi, którzy chcieli być dobrymi wujkami.
Ogladałem relację z posiedzenia komisji. Projekt nowelizacji ustawy skierowano do podkomisji. I tu moje wątpliwości: dlaczego nie ma w niej posłów leśników np Dariusza B. (jest co prawda poseł Skurkiewicz ale to za mało.), którzy by wprowadzili w projekcie zmiany korzystne dla LP.Przecież PiS desygnował większość składu do Podkomisji. Wypowiedź naszego v-ce ministra też bardzo stronnicza i ukierunkowana na utrzymanie obecnego projektu. Wszystko grubymi nićmi szyte. Same pozory. Na koniec powiedzą my nie chcieliśmy ale w imię wyższego dobra LP musieliśmy. Widzę że na tym etapie Solidarność nikomu nie jest potrzebna.
Wilku nie wyj, nie obrażaj bo Ciebie też starość dopadnie.Wilku! Ci Panowie Dwaj mają wielkie, olbrzymie zasługi dla Lasów . Jeden z nich w sposób szczególny, znakomity przysłużył się Ochronie Środowiska i jest już teraz postacią prawdziwie europejskiego formatu. Wiele też Ci Panowie moralnie ( i nie tylko) wycierpieli. Przywoływanie więc tu postaci Stacha Dowcipasa jest nadużyciem. Dlaczego drugi Pan rozczarował swój lud nazbyt miłosiernymi decyzjami (i to na ostatnim etapie zawodowej drogi) – to tajemnica wizji jaką ON MA.Dla wielu wizja ta jest kompletnie nie zrozumiała. UWAŻAM ŻE – dzisiejsze wydarzenia to nowy etap zaciekłej walki o to by Polska była Polską. To trzeba zrozumieć i promować w LASACH ludzi o takich właśnie ideałach. Sądzę ,że teraz ,po tych wydarzeniach Dziwna Zmiana przemieni się na zmianą DOBRĄ.
takipionek
Starsi pazerni karierowicze dwaj to największy obciach leśnej prawicy, którą zamiast oddawać coroczny hołd lenny (pewnie za jakieś profity) miłośnikowi zabudowań gospodarczych powróciła do chrześcijańskich korzeni prawicy!
Nikt im zasług nie zamierza odbierać, chociaż znam przynajmniej kilku, którzy narażając się wszechmocnej władzy stracili więcej i odeszli zapomniani. Zasługi są pożądane, ale jako kwalifikacje są niewystarczające do przewodzenia, bo efekty to ciągłe umacnianie wrogów.
W Stolicy, w Brukseli, w LASACH
I co ? i nic. Bo NIC się nie stało co stać się powinno. A więc: kaczystowska policja nikogo nie spałowała, nikogo też (niestety!!) nie zawleczono do „suk” – jak to drzewiej bywało- i nie padł też żaden JANEK WIŚNIEWSKI . Ponadto nie podpalono żadnej budki pod ambasadą zdradziecką. W aresztach ( co zdumiewa!!) też pustki a ROZGRZANI Sędziowie nie skazali ( w ciągu 24 h ) żadnego NOWCZEŚNIE ZAKODOWANEGO ZOMOWCA czy UBEKA. Jednym słowem ofiar BRAK (nadal !!!) . Cóż po prostu KULTURKA. Co gorsze – nie będzie żadnego pokłosia czyli np poselskiego votum o odwołanie ministra Błaszczaka. Dla opozycji nastała więc SMUTA. Ale pozostał CYRK. Znów Henia tramwajarka ( ze spec emeryturą od Tuska) zmusi swoją tuszę do wtoczenia się na mównice z której ( w pełnej stójce, bez podparcia ) pokaże wszystkim jak się depcze konstytucję. A w Brukseli właśnie o tej porze Tajni Współpracownicy tj. TW „Znak” ; TW „Karol” ; TW „BUYER” raz byli członkowie PZPR czyli była minister Szkolnictwa Wyższego, były komentator telewizyjny oraz znany w Europie wyprzedawca polskiego przemysłu będą lamentować nad niszczeniem w kraju nad Wisłą obywatelskich praw. A w LASACH ? – cóż nie obrażać się ale usiąść do przysłowiowego stołu i pokazać miejsca w których zmiany są niezgodne z oczekiwaniem TYCH co za nimi głosowali prawicowo , lub wskazać te miejsca w których zmian jeszcze nie ma.
takipionek
Układ zgromadził mnóstwo pieniędzy aby dalej warcholić przez długi czas. Walka o Polskę musi niestety potrwać jeszcze długo ale w LP żadnej dobrej zmiany i wsparcia dla uczciwych i wartościowych pracowników nie będzie póki co bo prywata emerycka tego po prostu nie chce!!!!! (a nóż ktoś by wypłynął o doskonałych umiejętnościach i nieposzlakowanej opinii i zagroził głównym celebrytom?) Nikt już o zdrowych zmysłach w to nie wierzy. Nasza organizacja może więc być dalej przechowalnią i przyczółkiem dla wszelkiej maści farfocli starego układu skąd mogą dalej iść drogą kariery.
Proszę obejrzeć na You Tube Spotkanie opłatkowe Lasów Państwowych z dnia 14 grudnia 2016r.
Jak zobaczyłam kreaturę Cybulskiego / pazerny karierowicz / a znam tego typa osobiście to zastanawiam się w jakim kierunku zmierzają nasze KOCHANE Lasy Państwowe.??? o co w tym wszystkim chodzi ????? Dokąd zaprowadzi nas ta ,,wierchuszka”.
Masz poczucie humoru „tkp” – „wskazać miejsca, w których zmian jeszcze nie ma”… Z pewnością zmieniło się w gabinecie gdzie obsiadłeś niezgorszy stołeczek, o rodzinie nie wspomnę i to wyjaśniałoby co nieco… A może pomyśleć szerzej i dalej?
masz rację wskazać miejsca? Śmieszne. przecież są na obrazku ze spotkania wigilijnego grupa hermetycznej i starej wierchuszki popierającej zdrewniały układ po-zsl-sld:)
Spotkania opłatkowe to tylko deko empatii i tony obrzydliwej hipokryzji i obłudy! 'Taki pionek” Nie zapomnij o zapasowych gaciach i pampersach! Idzie nowe!
Nie jestem ubekiem, pozbawionym przywilejów politykiem, sympatykiem Platformy Obywatelskiej (w idealnym świecie głosowałbym na Zielonych, ale polscy się nie nadają) ani bogaczem. Nie jestem nawet gejem i ateistą (choć katolikiem również absolutnie nie).
Rok temu po wyborach byłem smutny, bo PiS i całą radykalną prawicę uważam za groźną. Nie przyszło mi jednak do głowy negować wyniku demokratycznych wyborów i nazwę „KOD” uważałem za nadużycie względem historii. To się zmieniło.
Nie neguję wyniku wyborów.
Nie akceptuję metod sprawowania władzy i wykraczania poza mandat. Nie akceptuję faktu, że Kaczyński rządzi krajem bez oficjalnego stanowiska i odpowiedzialności za swoje czyny. Że znaczenie terminu „arogancja władzy”, gęsto wykorzystywanego w kampanii zostało wyniesione na poziom galaktyczny. Nie było tak aroganckiej władzy od czasu PRL – i żadne ośmiorniczki Sikorskiego nawet nie umywają się do tego, co słyszę codziennie. Codziennie!
Nie akceptuję zakazywania mi handlu w niedzielę. Nie akceptuję ograniczania dostępu dziennikarzy do posłów, bo poseł jest pracownikiem kontraktowym narodu i przed nim odpowiada. Nie akceptuję usuwania flagi UE z Kancelarii Premiera. Nie akceptuję faktu, że krajem rządzi człowiek wykluczony cyfrowo, który nie ma rodziny, komputera, konta w banku, prawa jazdy, nie zna języków obcych i zasadniczo żyje inaczej, niż 90% współczesnych ludzi.
Nie akceptuję tolerowania naziolstwa, dyskryminacji mniejszości i wrogiej względem cudzoziemców narracji publicznej. Nie akceptuję cofania reformy edukacji i histerii wobec sześciolatków w szkołach (sześciolatki AD 2016 znacznie różnią się od sześciolatków AD 1995). Nie akceptuję szmacenia urzędu Prezydenta RP. Nie akceptuję nocnych głosowań. Nie akceptuję zajmowania się wyimaginowanymi ubekami i komunistami w 2016 roku (srsly?!). Mało?
To jeszcze nie akceptuję demolki Trybunału Konstytucyjnego, podporządkowywania prokuratury i sądownictwa Ministrowi Sprawiedliwości, notorycznego łamania Konstytycji przez Prezydenta i Premierkę, łamania regulaminu Sejmu, niewpuszczania opozycji na absurdalne głosowanie budżetu w sali kolumnowej, nazywania faktycznego centrum „lewactwem” (umówmy się – lewakiem to jestem ja http://www.facebook.com/images/emoji.php/v6/f4c/1/16/1f642.png🙂 a nie jakiś Petru), kultu jednostki prezesa, mieszania religii z polityką i prawodawstwem oraz forsowania projektów czysto ideologicznych (całkowity zakaz aborcji). Docelowo życzyłbym sobie faktycznego rozdziału Kościoła od państwa, opodatkowania go, wycofania religii ze szkół oraz symboli religijnych z budynków publicznych – przy czym wiem, że nie gwarantują tego rządy żadnej z obecnie istniejących partii. Wreszcie – radykalnie nie akceptuję dewastacji przyrody przed Szyszkę, którego szczególnie nienawidzę.
Mógłbym kontynuować, ale mi się nie chce. A nawet nie doszedłem jeszcze do Macierewicza, Błaszczaka, Kuchcińskiego i pani od deportacji ateistów, od której słów do dziś nikt się nie odciął!
Jestem w********. Po ludzku, nie politycznie. A jeśli komuś udało się zradykalizować nawet mnie – winszuję kreatywności.
PS: nie zamierzam obrażać ludzi o odmiennych poglądach. Odmawiam. Szanuję wszystkich, kocham ludzi i każdy ma prawo do swoich preferencji. Polecam wszystkim.
Szanowny Pan
Jarosław Kaczyński
Naczelnik Państwa Polskiego
Niekoronowany Acz Faktyczny Król Najjaśniejszej IV Rzeczypospolitej Polskiej
Przez kilkadziesiąt ostatnich godzin obserwowałem w różnych stacjach informacyjnych relacje z tego, co działo się w Warszawie pod budynkiem Sejmu RP. Miałem także okazję usłyszeć relację telefoniczną od jednego z moich kolegów, który wybrał się tam w celu obrony swoich dotychczasowych przywilejów i korzyści. Wśród tej hołoty i chuliganów bardzo niechętnych ustawie dezubekizacyjnej – jak to był Pan łaskaw trafnie określić, całkiem sporo było ludzi w zbliżonym do mojego wieku. Miał więc Pan rację!! Nie można było się poddać tej próbie obstrukcji, nie wolno było dać się sterroryzować. Chuligaństwo musiało zostać powstrzymane! Nie może być przecież tak, że całe zastępy ubeków i esbeków w przedziale wiekowym 30 – 35 lat, których rodzice prawdopodobnie wozili na spacery w wózeczkach, po tych samych ulicach, po których jeździło ZOMO, będą podnosić rękę na Wybrańców Suwerena! Używając przy tym jakichś górnolotnych haseł o obronie demokracji. I co już zupełnie nie mieści się w głowie trzymając w łapskach biało – czerwone flagi (a niektórzy unijne szmaty), tekst Konstytucji i o zgrozo śpiewając Mazurka Dąbrowskiego! Całe cztery zwrotki?! Pana niegdysiejszy Kolega z Rządu, obecnie ”Naczelny Listowny” RP, mecenas Roman Giertych, dłużnik alimentacyjny Mateusz Kijowski, robiący – aczkolwiek trzeba mu oddać, że niechętnie – laskę Amerykanom, były już na szczęście minister spraw zagranicznych, Radosław Sikorski. Wszyscy ci tak zwani liderzy, tak zwanych partii opozycyjnych. Ryszard ”Wpadka” Petru, Grzegorz ”chcę być taki jak Donald” Schetyna, czy jakieś lewicowe, nieznane z imienia i nazwiska niedobitki szukające okazji do przypomnienia o sobie społeczeństwu. I oczywiście ten, od którego to całe zamieszanie się zaczęło. Bezczelnie uśmiechnięty poseł Michał Szczerba, który w haniebnych słowach (coś w rodzaju ”Kochany Panie Marszałku, muzyka łagodzi obyczaje”) obraził drugą osobę w Państwie. Oni wszyscy razem śpiewający: ”Marsz, marsz Dąbrowski, z polskiej do Wolski…”. Czy jakoś tak. Brakowało jeszcze między nimi tylko pezetperowca Rzeplińskiego, polakożercy Michnika, agenta Wałęsy, oraz wielu innych słabej klasy pastuchów drugiego sortu, o ubeckich konotacjach. To było znieważanie symboli narodowych. Mam nadzieję Drogi Panie Prezesie Kaczyński, że w stosunku do tych wszystkich wichrzycieli, wywrotowców, oderwanych od koryta antypolaków, opłaconych co oczywiste przez tych, którzy mają najwięcej pieniędzy i siły społecznej, a którzy dążą tylko do tego, żeby demokracja była czystym pozorem, wyciągnięte zostaną daleko idące, możliwie najbardziej dotkliwe konsekwencje!! I jeszcze to, że w tzw. międzyczasie we Wrocławiu pojawił się nie kto inny, jak Donald Tusk. Przypadek? Nie sądzę.
Co nie zmienia faktu, że tamten widok miotającego się po Sejmie w poszukiwaniu brakujących do kworum głosów, znajomego Carycy Katarzyny Wielkiej, posła Marka Suskiego był przekomiczny. Przerażona mina wyszczekanej i pyskatej zazwyczaj Pani prof. Krystyny Pawłowicz, którą w obawie przed napaścią ze strony Suwerena, Taxi – Policja zmuszona była odwieźć do domu, była bezcenna. Podobnie jak mina przyłapanego na podpisywaniu listy obecności już po zamknięciu obrad Sejmu, pierwszego sprawiedliwego Rzeczpospolitej, Pana ZZZ ( Zbigniewa Zero Ziobro), który pytany o to, co właśnie zrobił, nagle zapomniał języka w gębie. Zazwyczaj tak przecież pełnej frazesów o jakiejś uczciwości i rzetelności. Tylko Pańska skrzywiona na coś w rodzaju uśmiechu buzia, widoczna przez zamkniętą szybę w aucie odgrodzonym od Suwerena policyjnym kordonem budziła u mnie niesmak. Może nawet poirytowanie. Ale chociaż trochę pocieszam się tym, że nawet taki arogancki cynik jak Pan, Drogi Prezesie Jarosławie Kaczyński tej nocy nie spał spokojnie. I jeśli dalej będzie Pan traktował w ten sposób obywateli, którzy mają inne niż Pan poglądy, to jeszcze wiele razy przed upływem tej kadencji Sejmu Pan się nie wyśpi. Czego Panu i pozostałym Wybrańcom Suwerena z całego serca życzę.
Premier Jarosław ma niełatwe zadanie, z jednej strony banda rozjuszonych i ekstremalnie pazernych sprzedawczyków a z drugiej niedouczeni, leniwi i nieodpowiedzialni towarzysze własnego ugrupowania. A jak do tego dodać z naszego leśnego podwórka przeszłorębnych karierowiczów to doprawdy robi się nieciekawie. Ale zapewniam, że oprócz nich jest liczna grupa tych co bez rozgłosu i celebryckich zagrań robią swoje prawicowe dzieło. Dla nich ślę życzenia wszystkiego najlepszego
Premier Jarosław ma niełatwe zadanie, z jednej strony banda rozjuszonych i ekstremalnie pazernych sprzedawczyków a z drugiej niedouczeni, leniwi i nieodpowiedzialni towarzysze własnego ugrupowania. A jak do tego dodać z naszego leśnego podwórka przeszłorębnych karierowiczów to doprawdy robi się nieciekawie. Ale zapewniam, że oprócz nich jest liczna grupa tych co bez rozgłosu i celebryckich zagrań robią swoje prawicowe dzieło. Dla nich ślę życzenia wszystkiego najlepszego
Szanowna Pani Premier,
Biorąc pod uwagę ogrom tragedii w Berlinie, wiem, iż dzielą nas jedynie godziny od ogłoszenia Pani decyzji dotyczącej specjalnej renty dla dzieci polskiego kierowcy, który był pierwszą ofiarą tego bezprecedensowego aktu przemocy. Znając Pani wrażliwość, wiem, że ten skromny, ale ważny akt to tylko preludium pomocy. Nic nie odwróci biegu wydarzeń, jednak wypłacone kilka razy, kilkumilionowe odszkodowanie na rzecz małżonki pierwszej ofiary tej tragedii jest jak najbardziej zasadne, biorąc pod uwagę wysokość odszkodowań dla bliskim ofiar tragicznej, ale jednak katastrofy lotniczej z 2010 roku, która, jak berliński dramat, nie była zamachem terrorystycznym.
W imieniu wszystkich Polaków dziękuję Pani za powyższe inicjatywy, które z pewnością już Pani podjęła i właśnie teraz są one procedowane.
Kuba Wątły
Obywatel
Oj feliks przesyłam ci życzenia najserdeczniejsze z okazji Świąt Bożego Narodzenia.
Wypocznij człowieku, prześpij się i zadbaj o zdrowie zwłaszcza psychiczne.Jednak { obserwując życie ) należy umieć odróżnić DOBRO od ZŁA.
Przekonałeś mnie, że chyba wierzysz w te banialuki, które upubliczniłeś.
Muszę cię zasmucić bo reprezentujesz 7 % społeczeństwa polskiego.
Łazior
Felku, Feliksie – tak ty chłop porządny , do esbeków nie zapiany.I do platformy tez , a pomieszania dostałeś- co „Pokrzywa” zauważyła. Felku ! tak ty nie chodź po tym Prawym Lesie bo Ci pomieszanie narasta .Felku! ty chodź po tych lasach co masz na lewo. Tam sobie w jakim młodniku zdjęcia prezydenta „Bolesława” i tych na „K” powywieszaj, sproś kolegę „henryka” i, „nie demagoga” i tego Kubę Wytatuowanego. Znaczy Wątłego. Pogawędzicie sobie o dżihadzie kościelnym, o kaczystowskim faszyzmie a Kuba pokaże Ci gdzie ma… wolne miejsce na tatuaże. Będzie to takie TWOJE powracanie do psychiczności zdrowotnej. Pozdrawiam i niech Cię pomieszanie odejdzie .
łazior
Jako poszukiwacz zaginionej prawdy życzę wszystkim tu zaglądającym i tym odważnym uzewnętrzniającym swe myśli i poglądy by Narodzony Pan dał wszystkim wystarczająco dużo rozumu dla zrozumienia podstaw demokracji, odróżnienia łajdactwa od prawości, sprzedajności od lojalności, uczciwości od łotrostwa, zaprzaństwa od sprawiedliwości.
Podnieś rączkę Boże Dziecię błogosław Ojczyznę miłą….. 🙂
paranormalny
Protestuję !!!. Dlaczego nie ma transmisji on-line z Sali sejmowej zamienionej teraz na największą sypialnie Nowoczesnej Europy . A co !!! można kiedy się tylko chce śledzić bociany i różne zwierzaki nawet w sytuacjach intymnych. Dlaczego SEJM ma być wyjątkiem . Jakie to było by fajne podglądać świąteczne męczarnie posłów komentując np. każdy ruch KŁamaczowej czyli ooo!!.. wstała , ooo!! kuca, ooo siada, ooo znów śpi, ooo! Schetyna pije ooo!! Petru bredz o OFE (przez sen) .. ooo!!! Nitras znów leci do w-c.? Itd., itp, itd . Jaki to by był piękny, unikalny i światowy Big Brader .I to prosto z Polski
paranormalny
Trzeba szybko zrobić akcję przy fleszach aparatów i kamer dostawy świeżych pieluch dla koczujących „dzieci” (resortowych) z platformy i N. aby nie brudzili przynajmniej sali sejmowej – taki prezent pod choinkę od troszczących się o upośledzonych, biednych bliźnich.
Takipionek
A ja liczę ,że Rysiek, Grzesiek i Kłamaczowa po długich nocach SIEDZENIA NA MĘCZARNIACH męczarniach – w okolicach 10 stycznia WYCIĄGNĄ wreszcie nogi. „Pozodro” dla wszystkich interlokutorów, adwersarzy piszących, czytających. I dla PRAWEGO LASU Też.
takipionek
Sympatyczny Takipionku nie jesteś odosobniony w liczeniu.
Dodam jeszcze,że ci targowiczanie nie potrafią pogodzić się z faktem, że są nieudacznikami,leniami,egoistami i t.d. Bardzo pasują do nich słowa z dramatu.
Źródło: akt I, scena 24
,, Miałeś, chamie, złoty róg,
miałeś, chamie, czapkę z piór:
czapki wicher niesie,
róg huka po lesie,
ostał ci się ino sznur,
ostał ci się ino sznur. ”
a ośmiorniczki takie smaczne ! ! ! ………………
No to jak feliks ? ? ? – zrozumiano ? ? ? czy trza przetłumaczyć z POLSKIEGO NA NASZE ? ? ?
OFE zaorane właśnie na 500+ – 35 mld zł wyssane do budżetu (a pamiętam jak PIS głośno krzyczał żeby nie zabierać pieniędzy – bo to kasa Polaka je) A teraz po cichu, cichutku.
Kizior
Z noworocznym pozdrowieniem dla wszystkich dyskutujących, spierających się, zatroskanym o LASY i inne sprawy –( a szczególnie dla henryko, nie demogogo i bobko podobnym ) przesyłam prawdziwe historie -prosto z Ministerstwa PRAWDY- o zagrożeniu KACZYZMEM i partią KACZYSTOWSKĄ
Kizior https://www.youtube.com/watch?v=qvQEJ3VrN_Q
Czy potrafi ktoś udzielić odpowiedzi na pytanie: czy 9 stycznia nasza Solidarność planuje protest pod sejmem w związku z pracami podkomisji w sprawie nowelizacji ustawy prawo łowieckie?
Wicie Bobek! Wy tam Bobek piszecie, piszecie a my Bobek o Was swoje wiemy – i już..(jak obwieścił słynny Sienkiewicz )do Was Bobek idziemy .No i też robimy Wam pozdro.Wam Bobek i towarzyszom „henrykowi” i „nie demagogowi TYŻ
kizior
Znów potrzebują NASZ ZWIĄEK do protestu i do manifestowania w sprawie skąd znikąd słusznej . Piszę to jako „staruch- solidaruch” Czy jednak przedstawiciele naszego związku nie powinni domagać podania nazwisk osób które „klepnęły” termin debaty tj. uzgodniły, że będzie to 13 grudnia. Czy nie powinniśmy znać nazwisk posłów którzy jako członkowie komisji zagłosowali ( na komisji) za takim właśnie kształtem ustawy. I wreszcie – czy nie jest to właściwy moment by zacząć się (autentycznie) domagać od Najwyższego ( leśnego) Areopagu przeróbki DZIWNEJ ZMIANY na tą prawdziwą , DOBRĄ ZMIANĘ. O większościowej akceptacji . Że przyjdzie czas potrzeby policzenia szabel i opowiedzenia się ZA SPRAWĄ większość z nas to przewidziała .Przepraszam kolegów ale ostatnio moje wieszczenia sprawdzają się i dlatego przypominam co pisałem w końcówce r.2015 o sytuacji która zaistniała w końcówce r.2016 ( wersja przedświątecznie złagodzona)
FELIETONIK
Po pierwszych pożegnaniach, odwołaniach, zbiorowych przejściach „w emerytury” i ucieczkach w nagle wykryte choroby – rozpoczął się czas cichego pielgrzymowania resztówek bractwa „Samych Swoich ” do Najważniejszych Kapłanów wyniesionych teraz na Najwyższe Piętra Kniei i Ostępów. Lecz zamiast klęczenia przed konfesjonałem, miękki fotel i rytualna kawa, zamiast wyznawania grzechów – przypominanie osobistych zasług i (rzekomo) genialnych decyzji które ( ponoć) uratowały ZASADNICZĄ IDEĘ. I spowiednicy miłosiernie miękną .I kto wie czy zamiast przesunąć pobratymców bractwa na niższe piętra gdzie trawa znojna harówa nie pozostawią ICH nadal na tych samych miejscach w nieco zmoderwanych konfiguracjach gdzie będą ONI rosnąć, pęcznieć, wspierać się przyjmować nowe zaciągi sympatyków i.. czekać na ponowne przyjęcie władzy . I okaże się po raz wtóry ,że IV pokolenie SAMYCH SWOICH wykiwało IV pokolenie PRAWICÓWCÓW . Ale czy widząc to LUD LEŚNY znów ( w razie potrzeby) skrzyknie się do zbierania milionowych podpisów z cyklu „ ZA albo PRZECIW” bądź też czy da się namówić do zbiorowych protestów. Wątpię.
takipionek
Nie tak dawno to PO-PSL było zagroźeniem dla LP a teraz ci co nas przed nimi bronili weszli w ich buty. Niestety zaufałem pis i więcej na źaden protest nie pojadę. Nie widzę sensu, bo
wszyscy ci co władzę mają robią syf i w tym syfie się tarzają
Nie tak dawno to PO-PSL było zagroźeniem dla LP a teraz ci co nas przed nimi bronili weszli w ich buty
Czyźby suweren chciał wypowiedzieć posłuszeństwo?
Pełna komunistycznych dzieci organizacja LP widać jest po myśli dwóch emeryckich stołkowiczów co udają prawicowych aby tylko do zaszczytów się dorwać. Nie biorą przykładu z Jarosława K. ani choćby z Antoniego M. bo po co się narażać władzy ludowej z którą mają rozliczne znajomości. Wstydu nie maja za grosz.
Felietonik malutki czyli Iść albo nie iść – oto jest pytanie.
Pójdziesz, opowiesz się „ZA” – ŹLE !!. Bo przecież twoja wola DOBREJ ZMIANY w LP nie była brana pod uwagę .W takiej sytuacji w opinii tych umieją tylko cwaniacko czekać staniesz się frajerem. Pożytecznym Idiotą. Nie pójdziesz, nie opowiesz się też ŹLE bo SAMI SWOI (w lasach) i pokolenie RESORTOWYCH RODZIN (w kraju) czeka tylko na ten pierwszy uliczny sukces . Na pierwszą uliczną burdę. Z ofiarami . Bo IM przecież ofiar brakuje. Nie mają jeszcze SWOJEGO Janka Wiśniewskiego co padł. Z dwojga złego lepiej więc iść i popierać .Ale później związkowa SOLIDARNOŚĆ powinna od jednego ze STARSZYCH PAŃÓW DWÓCH domagać się widocznych zmian które akceptują Ci za tymi zmianami głosowali. PANOWI CI powinni wiedzieć ,że w październiku ANNO DOMINI 2015 opowiedzieliśmy się za nimi i czekaliśmy na NICH z prawie że biblijną nadzieją dobrego słowa na DOBRĄ ZMIANĘ.
takipionek
Czyście jeszcze nie zrozumieli, że jesteśmy jedynie mięsem armatnim do wygrywania wyborów? A po kolejnych wyborach wszystko kręci się po staremu, .. no może z małymi wyjątkami. Starsi Panowie Dwaj obsiadają stołki i pierwsze to roztaczają opiekę nad resortowymi. Dalej kontynuują realizację chorej, bo w wielu miejscach nieaktualnej i nieskutecznej wizji Lasów z dodatkiem brnięcia w narzucane z zewnątrz lewackie manowce. Stawiają na pseudo-działaczy związkowych, co jeszcze niedawno w swej większości podpisywali cyrografy z jawnym złem, bo nie ma się co oszukiwać – związki w naszej firmie to emanacja dominującej opcji lewizny z małymi kwiatkami do kożucha. Podziwiać należy, że na ten sam numer nabierają kolejny już raz, rzekomo chroniąc nas przed najgorszym. Tylko emerytury i prawdziwa, a nie pozorowana dobra zmiana uratuje Lasy.
Kazek z Prus , to nie Suweryn wypowiedział posłuszeństwa a ubecja !
I na starszych Panów dwóch przyjdzie czas, w końcu muszą odejść w niepamięć, zapomnienie i jak owi Panowie mogą źle skończyć?
Pewnie tak jak nie jaki Pan śmieszny „Stach dowcipas” i wielu jemu podobnych bez szacunku, kolegów, luf spotkań po prostu starzy zgorzkniali „tetrycy”. A mogli przejść do historii w glorii i chwale. Nikt z nimi już nie długo nie będzie chciał mieć do czynienia, tak jak też z innymi, którzy chcieli być dobrymi wujkami.
Ogladałem relację z posiedzenia komisji. Projekt nowelizacji ustawy skierowano do podkomisji. I tu moje wątpliwości: dlaczego nie ma w niej posłów leśników np Dariusza B. (jest co prawda poseł Skurkiewicz ale to za mało.), którzy by wprowadzili w projekcie zmiany korzystne dla LP.Przecież PiS desygnował większość składu do Podkomisji. Wypowiedź naszego v-ce ministra też bardzo stronnicza i ukierunkowana na utrzymanie obecnego projektu. Wszystko grubymi nićmi szyte. Same pozory. Na koniec powiedzą my nie chcieliśmy ale w imię wyższego dobra LP musieliśmy. Widzę że na tym etapie Solidarność nikomu nie jest potrzebna.
Wilku nie wyj, nie obrażaj bo Ciebie też starość dopadnie.Wilku! Ci Panowie Dwaj mają wielkie, olbrzymie zasługi dla Lasów . Jeden z nich w sposób szczególny, znakomity przysłużył się Ochronie Środowiska i jest już teraz postacią prawdziwie europejskiego formatu. Wiele też Ci Panowie moralnie ( i nie tylko) wycierpieli. Przywoływanie więc tu postaci Stacha Dowcipasa jest nadużyciem. Dlaczego drugi Pan rozczarował swój lud nazbyt miłosiernymi decyzjami (i to na ostatnim etapie zawodowej drogi) – to tajemnica wizji jaką ON MA.Dla wielu wizja ta jest kompletnie nie zrozumiała. UWAŻAM ŻE – dzisiejsze wydarzenia to nowy etap zaciekłej walki o to by Polska była Polską. To trzeba zrozumieć i promować w LASACH ludzi o takich właśnie ideałach. Sądzę ,że teraz ,po tych wydarzeniach Dziwna Zmiana przemieni się na zmianą DOBRĄ.
takipionek
Starsi pazerni karierowicze dwaj to największy obciach leśnej prawicy, którą zamiast oddawać coroczny hołd lenny (pewnie za jakieś profity) miłośnikowi zabudowań gospodarczych powróciła do chrześcijańskich korzeni prawicy!
Nikt im zasług nie zamierza odbierać, chociaż znam przynajmniej kilku, którzy narażając się wszechmocnej władzy stracili więcej i odeszli zapomniani. Zasługi są pożądane, ale jako kwalifikacje są niewystarczające do przewodzenia, bo efekty to ciągłe umacnianie wrogów.
W Stolicy, w Brukseli, w LASACH
I co ? i nic. Bo NIC się nie stało co stać się powinno. A więc: kaczystowska policja nikogo nie spałowała, nikogo też (niestety!!) nie zawleczono do „suk” – jak to drzewiej bywało- i nie padł też żaden JANEK WIŚNIEWSKI . Ponadto nie podpalono żadnej budki pod ambasadą zdradziecką. W aresztach ( co zdumiewa!!) też pustki a ROZGRZANI Sędziowie nie skazali ( w ciągu 24 h ) żadnego NOWCZEŚNIE ZAKODOWANEGO ZOMOWCA czy UBEKA. Jednym słowem ofiar BRAK (nadal !!!) . Cóż po prostu KULTURKA. Co gorsze – nie będzie żadnego pokłosia czyli np poselskiego votum o odwołanie ministra Błaszczaka. Dla opozycji nastała więc SMUTA. Ale pozostał CYRK. Znów Henia tramwajarka ( ze spec emeryturą od Tuska) zmusi swoją tuszę do wtoczenia się na mównice z której ( w pełnej stójce, bez podparcia ) pokaże wszystkim jak się depcze konstytucję. A w Brukseli właśnie o tej porze Tajni Współpracownicy tj. TW „Znak” ; TW „Karol” ; TW „BUYER” raz byli członkowie PZPR czyli była minister Szkolnictwa Wyższego, były komentator telewizyjny oraz znany w Europie wyprzedawca polskiego przemysłu będą lamentować nad niszczeniem w kraju nad Wisłą obywatelskich praw. A w LASACH ? – cóż nie obrażać się ale usiąść do przysłowiowego stołu i pokazać miejsca w których zmiany są niezgodne z oczekiwaniem TYCH co za nimi głosowali prawicowo , lub wskazać te miejsca w których zmian jeszcze nie ma.
takipionek
Układ zgromadził mnóstwo pieniędzy aby dalej warcholić przez długi czas. Walka o Polskę musi niestety potrwać jeszcze długo ale w LP żadnej dobrej zmiany i wsparcia dla uczciwych i wartościowych pracowników nie będzie póki co bo prywata emerycka tego po prostu nie chce!!!!! (a nóż ktoś by wypłynął o doskonałych umiejętnościach i nieposzlakowanej opinii i zagroził głównym celebrytom?) Nikt już o zdrowych zmysłach w to nie wierzy. Nasza organizacja może więc być dalej przechowalnią i przyczółkiem dla wszelkiej maści farfocli starego układu skąd mogą dalej iść drogą kariery.
Proszę obejrzeć na You Tube Spotkanie opłatkowe Lasów Państwowych z dnia 14 grudnia 2016r.
Jak zobaczyłam kreaturę Cybulskiego / pazerny karierowicz / a znam tego typa osobiście to zastanawiam się w jakim kierunku zmierzają nasze KOCHANE Lasy Państwowe.??? o co w tym wszystkim chodzi ????? Dokąd zaprowadzi nas ta ,,wierchuszka”.
Masz poczucie humoru „tkp” – „wskazać miejsca, w których zmian jeszcze nie ma”… Z pewnością zmieniło się w gabinecie gdzie obsiadłeś niezgorszy stołeczek, o rodzinie nie wspomnę i to wyjaśniałoby co nieco… A może pomyśleć szerzej i dalej?
masz rację wskazać miejsca? Śmieszne. przecież są na obrazku ze spotkania wigilijnego grupa hermetycznej i starej wierchuszki popierającej zdrewniały układ po-zsl-sld:)
Spotkanie opłatkowe Lasów Państwowych
zobacz na You Tube. Pozdrawiam.
Spotkanie opłatkowe Lasów Państwowych. na You Tube
Spotkania opłatkowe to tylko deko empatii i tony obrzydliwej hipokryzji i obłudy! 'Taki pionek” Nie zapomnij o zapasowych gaciach i pampersach! Idzie nowe!
Brawo ale dodać należy , że tak koszmarnego widoku jak to spotkanie opłatkowe to żaden prawicowiec nie widział od czasu „nocnej zmiany”
Nie jestem ubekiem, pozbawionym przywilejów politykiem, sympatykiem Platformy Obywatelskiej (w idealnym świecie głosowałbym na Zielonych, ale polscy się nie nadają) ani bogaczem. Nie jestem nawet gejem i ateistą (choć katolikiem również absolutnie nie).
Rok temu po wyborach byłem smutny, bo PiS i całą radykalną prawicę uważam za groźną. Nie przyszło mi jednak do głowy negować wyniku demokratycznych wyborów i nazwę „KOD” uważałem za nadużycie względem historii. To się zmieniło.
Nie neguję wyniku wyborów.
Nie akceptuję metod sprawowania władzy i wykraczania poza mandat. Nie akceptuję faktu, że Kaczyński rządzi krajem bez oficjalnego stanowiska i odpowiedzialności za swoje czyny. Że znaczenie terminu „arogancja władzy”, gęsto wykorzystywanego w kampanii zostało wyniesione na poziom galaktyczny. Nie było tak aroganckiej władzy od czasu PRL – i żadne ośmiorniczki Sikorskiego nawet nie umywają się do tego, co słyszę codziennie. Codziennie!
Nie akceptuję zakazywania mi handlu w niedzielę. Nie akceptuję ograniczania dostępu dziennikarzy do posłów, bo poseł jest pracownikiem kontraktowym narodu i przed nim odpowiada. Nie akceptuję usuwania flagi UE z Kancelarii Premiera. Nie akceptuję faktu, że krajem rządzi człowiek wykluczony cyfrowo, który nie ma rodziny, komputera, konta w banku, prawa jazdy, nie zna języków obcych i zasadniczo żyje inaczej, niż 90% współczesnych ludzi.
Nie akceptuję tolerowania naziolstwa, dyskryminacji mniejszości i wrogiej względem cudzoziemców narracji publicznej. Nie akceptuję cofania reformy edukacji i histerii wobec sześciolatków w szkołach (sześciolatki AD 2016 znacznie różnią się od sześciolatków AD 1995). Nie akceptuję szmacenia urzędu Prezydenta RP. Nie akceptuję nocnych głosowań. Nie akceptuję zajmowania się wyimaginowanymi ubekami i komunistami w 2016 roku (srsly?!). Mało?
To jeszcze nie akceptuję demolki Trybunału Konstytucyjnego, podporządkowywania prokuratury i sądownictwa Ministrowi Sprawiedliwości, notorycznego łamania Konstytycji przez Prezydenta i Premierkę, łamania regulaminu Sejmu, niewpuszczania opozycji na absurdalne głosowanie budżetu w sali kolumnowej, nazywania faktycznego centrum „lewactwem” (umówmy się – lewakiem to jestem ja http://www.facebook.com/images/emoji.php/v6/f4c/1/16/1f642.png🙂 a nie jakiś Petru), kultu jednostki prezesa, mieszania religii z polityką i prawodawstwem oraz forsowania projektów czysto ideologicznych (całkowity zakaz aborcji). Docelowo życzyłbym sobie faktycznego rozdziału Kościoła od państwa, opodatkowania go, wycofania religii ze szkół oraz symboli religijnych z budynków publicznych – przy czym wiem, że nie gwarantują tego rządy żadnej z obecnie istniejących partii. Wreszcie – radykalnie nie akceptuję dewastacji przyrody przed Szyszkę, którego szczególnie nienawidzę.
Mógłbym kontynuować, ale mi się nie chce. A nawet nie doszedłem jeszcze do Macierewicza, Błaszczaka, Kuchcińskiego i pani od deportacji ateistów, od której słów do dziś nikt się nie odciął!
Jestem w********. Po ludzku, nie politycznie. A jeśli komuś udało się zradykalizować nawet mnie – winszuję kreatywności.
PS: nie zamierzam obrażać ludzi o odmiennych poglądach. Odmawiam. Szanuję wszystkich, kocham ludzi i każdy ma prawo do swoich preferencji. Polecam wszystkim.
Szanowny Pan
Jarosław Kaczyński
Naczelnik Państwa Polskiego
Niekoronowany Acz Faktyczny Król Najjaśniejszej IV Rzeczypospolitej Polskiej
Przez kilkadziesiąt ostatnich godzin obserwowałem w różnych stacjach informacyjnych relacje z tego, co działo się w Warszawie pod budynkiem Sejmu RP. Miałem także okazję usłyszeć relację telefoniczną od jednego z moich kolegów, który wybrał się tam w celu obrony swoich dotychczasowych przywilejów i korzyści. Wśród tej hołoty i chuliganów bardzo niechętnych ustawie dezubekizacyjnej – jak to był Pan łaskaw trafnie określić, całkiem sporo było ludzi w zbliżonym do mojego wieku. Miał więc Pan rację!! Nie można było się poddać tej próbie obstrukcji, nie wolno było dać się sterroryzować. Chuligaństwo musiało zostać powstrzymane! Nie może być przecież tak, że całe zastępy ubeków i esbeków w przedziale wiekowym 30 – 35 lat, których rodzice prawdopodobnie wozili na spacery w wózeczkach, po tych samych ulicach, po których jeździło ZOMO, będą podnosić rękę na Wybrańców Suwerena! Używając przy tym jakichś górnolotnych haseł o obronie demokracji. I co już zupełnie nie mieści się w głowie trzymając w łapskach biało – czerwone flagi (a niektórzy unijne szmaty), tekst Konstytucji i o zgrozo śpiewając Mazurka Dąbrowskiego! Całe cztery zwrotki?! Pana niegdysiejszy Kolega z Rządu, obecnie ”Naczelny Listowny” RP, mecenas Roman Giertych, dłużnik alimentacyjny Mateusz Kijowski, robiący – aczkolwiek trzeba mu oddać, że niechętnie – laskę Amerykanom, były już na szczęście minister spraw zagranicznych, Radosław Sikorski. Wszyscy ci tak zwani liderzy, tak zwanych partii opozycyjnych. Ryszard ”Wpadka” Petru, Grzegorz ”chcę być taki jak Donald” Schetyna, czy jakieś lewicowe, nieznane z imienia i nazwiska niedobitki szukające okazji do przypomnienia o sobie społeczeństwu. I oczywiście ten, od którego to całe zamieszanie się zaczęło. Bezczelnie uśmiechnięty poseł Michał Szczerba, który w haniebnych słowach (coś w rodzaju ”Kochany Panie Marszałku, muzyka łagodzi obyczaje”) obraził drugą osobę w Państwie. Oni wszyscy razem śpiewający: ”Marsz, marsz Dąbrowski, z polskiej do Wolski…”. Czy jakoś tak. Brakowało jeszcze między nimi tylko pezetperowca Rzeplińskiego, polakożercy Michnika, agenta Wałęsy, oraz wielu innych słabej klasy pastuchów drugiego sortu, o ubeckich konotacjach. To było znieważanie symboli narodowych. Mam nadzieję Drogi Panie Prezesie Kaczyński, że w stosunku do tych wszystkich wichrzycieli, wywrotowców, oderwanych od koryta antypolaków, opłaconych co oczywiste przez tych, którzy mają najwięcej pieniędzy i siły społecznej, a którzy dążą tylko do tego, żeby demokracja była czystym pozorem, wyciągnięte zostaną daleko idące, możliwie najbardziej dotkliwe konsekwencje!! I jeszcze to, że w tzw. międzyczasie we Wrocławiu pojawił się nie kto inny, jak Donald Tusk. Przypadek? Nie sądzę.
Co nie zmienia faktu, że tamten widok miotającego się po Sejmie w poszukiwaniu brakujących do kworum głosów, znajomego Carycy Katarzyny Wielkiej, posła Marka Suskiego był przekomiczny. Przerażona mina wyszczekanej i pyskatej zazwyczaj Pani prof. Krystyny Pawłowicz, którą w obawie przed napaścią ze strony Suwerena, Taxi – Policja zmuszona była odwieźć do domu, była bezcenna. Podobnie jak mina przyłapanego na podpisywaniu listy obecności już po zamknięciu obrad Sejmu, pierwszego sprawiedliwego Rzeczpospolitej, Pana ZZZ ( Zbigniewa Zero Ziobro), który pytany o to, co właśnie zrobił, nagle zapomniał języka w gębie. Zazwyczaj tak przecież pełnej frazesów o jakiejś uczciwości i rzetelności. Tylko Pańska skrzywiona na coś w rodzaju uśmiechu buzia, widoczna przez zamkniętą szybę w aucie odgrodzonym od Suwerena policyjnym kordonem budziła u mnie niesmak. Może nawet poirytowanie. Ale chociaż trochę pocieszam się tym, że nawet taki arogancki cynik jak Pan, Drogi Prezesie Jarosławie Kaczyński tej nocy nie spał spokojnie. I jeśli dalej będzie Pan traktował w ten sposób obywateli, którzy mają inne niż Pan poglądy, to jeszcze wiele razy przed upływem tej kadencji Sejmu Pan się nie wyśpi. Czego Panu i pozostałym Wybrańcom Suwerena z całego serca życzę.
Z poważaniem
Akurat Premier J. Kaczyński ma rację choć inni z jego otoczenia nie całkiem nadążają za jego działaniem.
Premier Jarosław ma niełatwe zadanie, z jednej strony banda rozjuszonych i ekstremalnie pazernych sprzedawczyków a z drugiej niedouczeni, leniwi i nieodpowiedzialni towarzysze własnego ugrupowania. A jak do tego dodać z naszego leśnego podwórka przeszłorębnych karierowiczów to doprawdy robi się nieciekawie. Ale zapewniam, że oprócz nich jest liczna grupa tych co bez rozgłosu i celebryckich zagrań robią swoje prawicowe dzieło. Dla nich ślę życzenia wszystkiego najlepszego
Premier Jarosław ma niełatwe zadanie, z jednej strony banda rozjuszonych i ekstremalnie pazernych sprzedawczyków a z drugiej niedouczeni, leniwi i nieodpowiedzialni towarzysze własnego ugrupowania. A jak do tego dodać z naszego leśnego podwórka przeszłorębnych karierowiczów to doprawdy robi się nieciekawie. Ale zapewniam, że oprócz nich jest liczna grupa tych co bez rozgłosu i celebryckich zagrań robią swoje prawicowe dzieło. Dla nich ślę życzenia wszystkiego najlepszego
Szanowna Pani Premier,
Biorąc pod uwagę ogrom tragedii w Berlinie, wiem, iż dzielą nas jedynie godziny od ogłoszenia Pani decyzji dotyczącej specjalnej renty dla dzieci polskiego kierowcy, który był pierwszą ofiarą tego bezprecedensowego aktu przemocy. Znając Pani wrażliwość, wiem, że ten skromny, ale ważny akt to tylko preludium pomocy. Nic nie odwróci biegu wydarzeń, jednak wypłacone kilka razy, kilkumilionowe odszkodowanie na rzecz małżonki pierwszej ofiary tej tragedii jest jak najbardziej zasadne, biorąc pod uwagę wysokość odszkodowań dla bliskim ofiar tragicznej, ale jednak katastrofy lotniczej z 2010 roku, która, jak berliński dramat, nie była zamachem terrorystycznym.
W imieniu wszystkich Polaków dziękuję Pani za powyższe inicjatywy, które z pewnością już Pani podjęła i właśnie teraz są one procedowane.
Kuba Wątły
Obywatel
Oj feliks przesyłam ci życzenia najserdeczniejsze z okazji Świąt Bożego Narodzenia.
Wypocznij człowieku, prześpij się i zadbaj o zdrowie zwłaszcza psychiczne.Jednak { obserwując życie ) należy umieć odróżnić DOBRO od ZŁA.
Przekonałeś mnie, że chyba wierzysz w te banialuki, które upubliczniłeś.
Muszę cię zasmucić bo reprezentujesz 7 % społeczeństwa polskiego.
Czy 9 stycznia będzie protest leśników pod sejmem?
Łazior
Felku, Feliksie – tak ty chłop porządny , do esbeków nie zapiany.I do platformy tez , a pomieszania dostałeś- co „Pokrzywa” zauważyła. Felku ! tak ty nie chodź po tym Prawym Lesie bo Ci pomieszanie narasta .Felku! ty chodź po tych lasach co masz na lewo. Tam sobie w jakim młodniku zdjęcia prezydenta „Bolesława” i tych na „K” powywieszaj, sproś kolegę „henryka” i, „nie demagoga” i tego Kubę Wytatuowanego. Znaczy Wątłego. Pogawędzicie sobie o dżihadzie kościelnym, o kaczystowskim faszyzmie a Kuba pokaże Ci gdzie ma… wolne miejsce na tatuaże. Będzie to takie TWOJE powracanie do psychiczności zdrowotnej. Pozdrawiam i niech Cię pomieszanie odejdzie .
łazior
Sami widać znajomi na Prawym Lesie
Jako poszukiwacz zaginionej prawdy życzę wszystkim tu zaglądającym i tym odważnym uzewnętrzniającym swe myśli i poglądy by Narodzony Pan dał wszystkim wystarczająco dużo rozumu dla zrozumienia podstaw demokracji, odróżnienia łajdactwa od prawości, sprzedajności od lojalności, uczciwości od łotrostwa, zaprzaństwa od sprawiedliwości.
Podnieś rączkę Boże Dziecię błogosław Ojczyznę miłą….. 🙂
paranormalny
Protestuję !!!. Dlaczego nie ma transmisji on-line z Sali sejmowej zamienionej teraz na największą sypialnie Nowoczesnej Europy . A co !!! można kiedy się tylko chce śledzić bociany i różne zwierzaki nawet w sytuacjach intymnych. Dlaczego SEJM ma być wyjątkiem . Jakie to było by fajne podglądać świąteczne męczarnie posłów komentując np. każdy ruch KŁamaczowej czyli ooo!!.. wstała , ooo!! kuca, ooo siada, ooo znów śpi, ooo! Schetyna pije ooo!! Petru bredz o OFE (przez sen) .. ooo!!! Nitras znów leci do w-c.? Itd., itp, itd . Jaki to by był piękny, unikalny i światowy Big Brader .I to prosto z Polski
paranormalny
Trzeba szybko zrobić akcję przy fleszach aparatów i kamer dostawy świeżych pieluch dla koczujących „dzieci” (resortowych) z platformy i N. aby nie brudzili przynajmniej sali sejmowej – taki prezent pod choinkę od troszczących się o upośledzonych, biednych bliźnich.
Takipionek
A ja liczę ,że Rysiek, Grzesiek i Kłamaczowa po długich nocach SIEDZENIA NA MĘCZARNIACH męczarniach – w okolicach 10 stycznia WYCIĄGNĄ wreszcie nogi. „Pozodro” dla wszystkich interlokutorów, adwersarzy piszących, czytających. I dla PRAWEGO LASU Też.
takipionek
Sympatyczny Takipionku nie jesteś odosobniony w liczeniu.
Dodam jeszcze,że ci targowiczanie nie potrafią pogodzić się z faktem, że są nieudacznikami,leniami,egoistami i t.d. Bardzo pasują do nich słowa z dramatu.
Źródło: akt I, scena 24
,, Miałeś, chamie, złoty róg,
miałeś, chamie, czapkę z piór:
czapki wicher niesie,
róg huka po lesie,
ostał ci się ino sznur,
ostał ci się ino sznur. ”
a ośmiorniczki takie smaczne ! ! ! ………………
No to jak feliks ? ? ? – zrozumiano ? ? ? czy trza przetłumaczyć z POLSKIEGO NA NASZE ? ? ?
OFE zaorane właśnie na 500+ – 35 mld zł wyssane do budżetu (a pamiętam jak PIS głośno krzyczał żeby nie zabierać pieniędzy – bo to kasa Polaka je) A teraz po cichu, cichutku.
Kizior
Z noworocznym pozdrowieniem dla wszystkich dyskutujących, spierających się, zatroskanym o LASY i inne sprawy –( a szczególnie dla henryko, nie demogogo i bobko podobnym ) przesyłam prawdziwe historie -prosto z Ministerstwa PRAWDY- o zagrożeniu KACZYZMEM i partią KACZYSTOWSKĄ
Kizior
https://www.youtube.com/watch?v=qvQEJ3VrN_Q
Zarabiali i kradli przez 26 lat to teraz robią larum a KT wraz z kumplem ministrem dalej im sprzyjają?
Czy potrafi ktoś udzielić odpowiedzi na pytanie: czy 9 stycznia nasza Solidarność planuje protest pod sejmem w związku z pracami podkomisji w sprawie nowelizacji ustawy prawo łowieckie?
Wy się Kizior Jarosławem nie zasłaniajcie
https://www.youtube.com/watch?v=sSRAdp5jpUk
To dla Was Bobek z pozdrowieniami od udręczonych towarzyszy i różnych mazgułów
Przeczytaj jeszcze raz moje wpisy, tylko tym razem ze zrozumieniem
Wicie Bobek! Wy tam Bobek piszecie, piszecie a my Bobek o Was swoje wiemy – i już..(jak obwieścił słynny Sienkiewicz )do Was Bobek idziemy .No i też robimy Wam pozdro.Wam Bobek i towarzyszom „henrykowi” i „nie demagogowi TYŻ
kizior
Aleś mi nawiedzony towarzystwo dodał. Nie wysłuchałeś mojej prośby więc kończę, bo znajdą się logicy, co nie zauważą między nami różnicy.