wrzesień 2015
P W Ś C P S N
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
282930  

Archiwa

W kampanii wyborczej PO-PSL z „miłości” gotowe zadusić Lasy?

Komentarz do ustawy_1Komentarz do ustawy_2Projekt zmiany ustawy o lasach opublikowany na stronie sejmowej

2 komentarze W kampanii wyborczej PO-PSL z „miłości” gotowe zadusić Lasy?

  • Nie podzielam entuzjazmu Pani Przewodniczącej. Przepis mówiący o tym, że lasy mogą być zbywane (zbywane – to niekoniecznie sprzedawane), jeżeli podyktowane to jest potrzebą prowadzenia trwale zrównoważonej gospodarki leśnej oznacza tyle (i aż tyle), że LP ustawą zwykłą będą mogły być zobowiązane do wyzbycia się lasów mało przydatnych do prowadzenia trwale zrównoważonej gospodarki leśnej, choćby ze względu na małą ich produkcyjność – zwłaszcza jeżeli w następstwie haraczu, dekoniunktury na drewno lub wymuszone ustępstwa wobec przemysłu drzewnego oraz w następstwie godnej rozważenia partycypacji w procesie restrukturyzacji zuli będziemy mieli do czynienia z pogorszoną sytuacją finansową LP (doskonale za to przydatnych do zakładania małych prywatnych obwodów łowieckich czy doskonale przydatnych do prywatnej, „rezydenckiej” rekreacji). Z kolei przepis mówiący o tym, że zbywanie lasów może następować dla realizacji celu publicznego oznacza tyle (i aż tyle), że LP będą mogły być na przykład ustawą zwykłą zobowiązane do przekazania określonych zasobów leśnych do agencji mienia reprywatyzacyjnego (były rozważane takie pomysły), jeżeli na drodze ustawowej wykreuje się, iż wywiązanie się z różnych wysuwanych przeciw Polsce roszczeń jest celem publicznym. W ustawie o gospodarce nieruchomościami wykaz celów publicznych nie jest bowiem zamknięty. W ostatnim punkcie tego wykazu jest mowa o tym, że celami publicznymi są cele publiczne, określone w odrębnych ustawach. Ponadto dziwi, że w projekcie ustawy o zmianie ustawy (który miał być projektem rządowym, a okazał się być projektem poselskim czy przejętym przez posłów) zapowiadano wprowadzenie przepisów zabezpieczających przed restrukturyzacją PGLLP. W projekcie ustawy nie ma o tym mowy. Jest porażające, iż zapanowała jakby zbiorowa amnezja czy niewiedza, iż prywatyzacja zasobów państwowych (a szerzej publicznych) – to nie tylko ich sprzedaż na rzecz podmiotu prawa prywatnego (na przykład to nie tylko sprzedaż majątkowych zasobów państwowych jako zorganizowanej lub niezorganizowanej części tych zasobów wykorzystywanych dotąd przez przedsiębiorcę państwowego do prowadzenia działalności wytwórczej na rzecz podmiotu prawa prywatnego, to jest podmiotu, nad którym nadzór właścicielski sprawuje inny podmiot prawa prywatnego, w tym konkretna osoba fizyczna). Prywatyzacja bowiem to również likwidacja podmiotu prawa publicznego z opcją przekazania zasobów publicznych, znajdujących się dotąd w jego władaniu, na rzecz podmiotu prawa prywatnego (na przykład na rzecz korporacji międzynarodowej). Prywatyzacja państwowych zasobów majątkowych to wreszcie przekształcenie podmiotu prawa publicznego (na przykład przedsiębiorcy państwowego) w podmiot prawa prywatnego z uwłaszczeniem zasobów publicznych na majątku publicznym. Dziwi więc, że w niektórych kręgach z jednej strony mówi się, że zabiegi o utrzymanie dotychczasowego statusu Lasów Państwowych nie mają nic wspólnego z troską o zapobieżenie utracie przez lasy własności Skarbu Państwa ich narodowego charakteru, zaś z drugiej strony w tych samych kręgach mówi się, iż nikomu nie chodzi po głowie prywatyzacja lasów własności Skarbu Państwa, czy choćby doprowadzenie do utraty przez lasy własności Skarbu Państwa ich narodowego charakteru. Przecież utrzymanie obecnego statusu LP (statusu nieskomercjalizowanego podmiotu publicznego, podlegającego wszechstronnemu nadzorowi administracyjnemu ze strony różnych organów administracji publicznych, od Ministra Środowiska poczynając, poprzez Ministra Skarbu Państwa, a na dyrektorach generalnej i regionalnych dyrekcji ochrony środowiska i /ostatnio/ państwowej inspekcji ochrony środowiska kończąc) – otóż utrzymanie tego statusu jest nierozerwalnie związane z zachowaniem państwowego (a szerzej narodowego) charakteru lasów własności Skarbu Państwa. Zapowiadano, że w noweli ustawy o zmianie ustawy o lasach znajdą się (powtórzymy) zapisy zabezpieczające przed tzw. restrukturyzacją Lasów Państwowych. Brak tych zapisów w połączeniu z ostatnią publikacją w jednym z tygodników wzywającą wręcz do komercjalizacji Lasów Państwowych (czytaj: do przekształcenia tej jednostki w podmiot prawa handlowego z oczywistym następstwem w postaci utraty przez lasy Skarbu Państwa ich narodowego charakteru oraz w postaci otwarcia drogi do ulokowania takiej spółki w ramach mega – spółki pn. Fundusz Majątku Państwowego, o utworzeniu której na powrót jest mowa) – otóż obie okoliczności nie mogą nie budzić najdalej idącego niepokoju.

  • Lanie wody – czyli siłowe ” przekształcenia własnościowe ” ekipy PO & PSL”
    ” Akwen – wodny, masło maślane” – na kolanie pisane !! Ten artykuł jest bez sensu !
    . „Lasy stanowiące własność Skarbu Państwa mogą być zbywane wyłącznie
    w przypadkach określonych w ustawie w celu zachowania trwale zrównoważonej
    gospodarki leśnej lub realizacji celu publicznego.”;