Prezydent podpisał ustawę, która umożliwi koalicji rządzącej drenaż kasy Lasów Państwowych. Leśnicy liczyli na rozsądek prezydenta Bronisława Komorowskiego, ale ten nawet nie znalazł czasu aby się z nimi spotkać i wysłuchać ich postulatów.
– Jakie my mamy państwo, skoro ustawę niezgodną z Konstytucją podpisuje prezydent, który powinien stać na straży prawa – tak podpis prezydenta Komorowskiego pod ustawą o zmianie ustawy o lasach skomentowała Grażyna Zagrobelna, wiceprzewodnicząca Krajowego Sekretariatu Zasobów Naturalnych Ochrony Środowiska i Leśnictwa NSZZ „Solidarność”.
Przygotowana przez rząd PO-PSL, przyjęta 24 stycznia przez Sejm, a niedawno przegłosowana także przez Senat ustawa o lasach – nazywana rabunkową zakłada, że w latach 2014-2015 Lasy Państwowe będą zmuszone wpłacić do budżetu państwa 1,6 miliarda złotych, z których część ma być przeznaczona na remont dróg lokalnych. W kolejnych latach państwo wypompuje z kasy gospodarstw leśnych 2 proc. rocznych przychodów. W ocenie leśników ustawa o lasach przygotowana przez rząd Donalda Tuska przyczyni się do zapaści ekonomicznej a w konsekwencji do ukrytej prywatyzacji lasów – jednego z niewielu przedsiębiorstw działających w Polsce, do którego nie trzeba dopłacać.
Leśnicy mieli jeszcze nadzieję, że skoro nie rząd i nie parlament, to przynajmniej prezydent wykaże się rozsądkiem i nie pozwoli by ustawa drenująca kasę i de facto niszczącą lasy państwowe weszła w życie. Zależało im, aby prezydent stanął po słusznej stronie. Wystosowali list do prezydenta z prośbą o spotkanie, wykazując w nim rażące błędy trybu procedowania nad ustawą o lasach. Jednak ich prośba pozostała bez echa.
– Do końca mieliśmy nadzieję, że prezydent spotka się z nami, że wysłucha naszych merytorycznych argumentów, które wyraziliśmy w stanowisku skierowanym do niego. Tym bardziej, że podczas spotkania Dariuszem Młotkiewiczem – zastępcą szefa Kancelarii Prezydenta oraz Tomaszem Boreckim – doradcą społecznym prezydenta ds. wsi usłyszeliśmy, że jeżeli prawnicy prezydenta dopatrzą się złamania Konstytucji, to ustawa na pewno nie będzie podpisana. W tej sytuacji powstaje pytanie co za prawnicy doradzali prezydentowi i jakie my mamy państwo, skoro w biały dzień jakiemuś samoutrzymującemu się przedsiębiorstwu można zabrać uczciwie wypracowane pieniądze, a przy tym wmawiać społeczeństwu, że wszystko jest zgodne z prawem – dziwi się w rozmiowie z portalem NaszDziennik.pl Grażyna Zagrobelna.
W ocenie opozycji ustawa wprowadzana w zastraszająco szybkim tempie z pominięciem procedur prawnych to skok na lasy państwowe, która ma na celu destabilizację Lasów Państwowych i uruchomienie procesu wyprzedaży lasów po 2016 r. PiS zapowiada skierowanie ustawy o lasach do Trybunału Konstytucyjnego jako niezgodną z Konstytucją RP m.in. z uwagi zastrzeżenia co do trybu jej procedowania. Gra idzie o dużą stawkę.
Mariusz Kamieniecki
źródło: Nasz Dziennik
No i stało się? Rzecz niemożliwa stała się możliwą.Głowa Państwa bez żadnych skrupułów podpisała tę haniebną ustawę.Podpisał to Prezydent „Wszystkich Polaków”,Prezydent,który z LP miał i ma tak osobiste dobre kontakty i relacje. Prezydent,któremu doradzają niby wielkie autorytety z dziedziny leśnictwa,ludzie nauki,wieloletni wychowawcy młodzieży Polskiej,kwiatu tego Kraju. To ten narybek,który kiedyś musi wziąść w swoje ręce przyszłość naszej ukochanej Ojczyzny – Polski.
I tu rodzi się pytanie,czy to jeszcze będzie Polska,Polska o której nikt nie powinien zapomnieć. Polska walcząca od Mieszka I, poprzez Marszałka Józefa,Papieża Jana Pawła II et cetera,et cetera.Czy to będzie Polska wiecznych zdrad narodowych,Polska służalcza innym,Polska,która nie raz już leżała na kolanach a mimo to umiała się podnieść, zaprotestować,być dumna ze swoich obywateli.Polsko,gdzie tak naprawdę jesteś,Polsko wstań,pokaż na co Cię stać.
„Nasz Prezydent” wielki orędownik środowiska leśnego,przyjaciel lasu, człowiek bąć co bąć podkreślający,że kocha lasy,a co przez niektórych nazywany „gajowy” podpisał nad tymi lasami wyrok,amnezję,która w niedługim czasie przerodzi się w totalną klęskę,tak dziejową jak i naturalną i Narodową. I to trzeba będzie pamiętać ot zawsze kto,dlaczego i w jakim celu to zrobił?.Jak dotąd przyjaciele lasów stali się dla nich najgorszymi wrogami.Pamiętajmy o nich na wieki wieków Amen.
http://www.youtube.com/watch?v=LAwunze5lTA
Co znaczą słowa: „bąć co bąć”?
coś jak „w bulu i nadzieji”
http://wyborcza.pl/1,75478,15462830,Przylapani_na_nielegalnej_wycince_dalej_pracuja_w.html
Czy to nie państwo w państwie?
Nadleśniczy wyłoniony w „konkursie” w którym porządny człowiek nie chciał uczestniczyć?
W komisjach ludzie „klasy” BYSIO!
Prezydent podpisał bo został zachęcony zdradą jaką w jego kancelarii dokonał przew Kuszlewicz z Przybylskim
Facecie nic mądrego nigdy nie napisałeś, nie dziwię się twojemu wpisowi.
Stosunek Prezydenta do lasów jest znany od czasu gdy wnioskował Spółki Leśne za władzy Buzka.
po i psl to zdrajcy narodu polskego a wsrod lesnikow tez sa lizodupcy tuska i komara na stos z nimi, precz z kraju
Rysio do której kategorii należy zaliczyć kol Kuszlewicza?
Kochani
Koledzy Leśnicy
Na znak protestu proponuję bojkot wszelkich uroczystości związanych z obchodami 90-lecia powstania PGL Lasy Państwowe.
W dniu uroczystości proponuję wykorzystać urlop na rządanie.
Darz Bór !
Niech każdy szanujący się nadleśniczy przestanie prenumerowąć za nasze pieniądze GW a w to miejsce zaprenumeruje „Nasz Dziennik” który jest obrońcą polskiej ziemi i lasów,a tym samym przyjacielem leśników.
Nadleśniczy prenumeruje co mu w duszy gra, nie ma obowiązku prenumeraty GW. A co do propozycji Kotowicza, to dobry pomysł. Mnie co prawda już nigdzie nie proszą, ale jak by prosili to bym nie poszedł. Niestety na uroczystościach pojawią się tacy, którym obce są jakiekolwiek zasady przyzwoitości i skorzystają z darmowego żarcia, a orkiestra jak na Titanicu będzie grac do końca.
Jak prenumeruje to niech robi to za własne pieniądze inaczej należy pokazać jego oświadczenie majątkowe które jest w Biuletynie Informacj Publicznej( BIP)