Środki jakie uruchamiają Rosjanie, aby realizować swoją międzynarodową politykę, która podporządkowana została imperialnym ambicjom ich warstwy rządzącej, jak wszystkie zasoby na świecie są ograniczone. Nieograniczone jest natomiast zacietrzewienie i głupota w naszym kraju.
Przypuszczalnie duża część działających dziś w Polsce użytecznych idiotów uznałaby za oburzające próby przekupywania ich przez ościenne mocarstwo. Nie, oni tę robotę robią nieomal ideowo, powodowani swoimi urazami, idiosynkrazjami czy odruchami wywołanymi tresurą ze strony ośrodków opiniotwórczych III RP. A nawet wśród dyrygentów owych ośrodków jakkolwiek z pewnością funkcjonują moskiewscy agenci wpływu, to nie oni dominują. Przeważają środowiskowe interesy, kompleksy i fobie. Dlatego sprawa jest poważniejsza. Taka jest zresztą również polska tradycja. Nawet wśród targowiczan większość stanowili nie świadomi swoich intencji zdrajcy, ale wrogowie „familii” Czartoryskich i króla Stanisława Augusta, zafiksowani na fetyszach „złotej wolności”, po obronę której potrafiliby zwrócić się nawet do carycy.
U wielu z tych, którzy afirmatywnie zareagowali na raport MAK głównym motywem było działanie przeciw PiS. Wprawdzie przyjęcie, że katastrofa spowodowana była przez stronę polską obciąża rząd, który odpowiada za wszystkie zaniedbania (niewłaściwe wyszkolenie pilotów czy brak przygotowania wizyty prezydenta; warto pamiętać, że nie było „prezydenckiego” samolotu, a wyłącznie oddany przez rząd do jego dyspozycji) — ale wszystko to wymaga refleksji, a antypisizm jest odruchem. W tym wypadku zresztą wspomaganym niczym nieumotywowaną wiarą, że prezydent Kaczyński doprowadził do samobójczego lądowania.
Oskarżenie to pojawiło się bezpośrednio po katastrofie suflowane przez stronę rosyjską, ale natychmiast przyjęte zostało jako dogmat przez wrogów PiS. Uderzające było, że wprawdzie PO-wscy dyrygenci kampanii nienawiści, jak Janusz Palikot, ogłaszali tę wersję absolutnie cynicznie, to duża część ich medialnych sojuszników, wydawałoby się skłonnych raczej do sceptycyzmu, rzeczywiście w nią uwierzyła i wyznaje ją bez żadnych podstaw do dziś.
Antypisizm jest jednak tylko elementem szerszego kompleksu ojkofobii (nienawiści do swoich), szczepionego Polakom przez ośrodki opiniotwórcze III RP od początku jej powstania. Afirmatywne podejście do narodowej spuścizny piętnowane było jako przejaw megalomanii, która grozić miała eksplozją szowinizmu. Tradycja służyć miała wyłącznie demistyfikacji, demitologizacji, dekonstrukcji. Ponieważ nie starczało już ruin danych mitów, ad hoc wymyślane były nowe, aby można je było poddać destrukcji. Wyobrażenie, że Polacy mogli mieć rację w jakimkolwiek międzynarodowym sporze uznawane było w najlepszym wypadku za naiwność, a głównym zadaniem polskich historyków miało być poszukiwanie własnych win.
Zaznaczyć chciałbym, że nie mam nic przeciw badaniu ciemnej strony własnej historii, ale sprowadzenie do tego dziejów jakiegokolwiek narodu jest zwyczajnym fałszem. Uznanie więc, że w katastrofie smoleńskiej odpowiedzialność mieliby ponosić Rosjanie jest policzkiem wymierzonym smakowi polskiego wykształciucha. Rozumie on, że intelektualna dojrzałość polega na przyznawaniu racji obcym.
http://www.rp.pl/artykul/594487.html
źródło: Rzeczpospolita
Rzeczpospolita to czysto pisowska propaganda,dobrze że wsród lesników jest wiecej wykształciuchów
Mylisz pojęcia, a właściwie skąd masz o tym wiedzieć. Wykształciuch (nie mylić z wykształconym) to taki, który zaliczył jakieś tam wykształcenie techniczne i mieni się inteligentem. Niestety jego szeroko pojęta wiedza ogólnokształcąca ( a właściwie jej brak ) o kulturze i świecie zupełnie go do tego nie upoważnia. To są przypadki ludzi którzy ciągle pokazują zdobyte papiery, ponieważ nikt ich nie podejrzewa o jakiekolwiek wykształcenie. Dochodzi do tego brak kręgosłupa moralnego i zasad etycznych. Tak wygląda wykształciuch. I faktycznie wśród leśników jest ich wielu, ale największym nieszczęściem jest to, że ostatnio zajmują eksponowane stanowiska.
Mylisz się Antypigu. Wykształciuch to osoba która właśnie przez PIS jest traktowana jako osoba wyklęta. Bo myśli inaczej niż tłum ludzi płynących z prądem prowadzonym przez szefostwo partii J.Kaczyńskiego.
To o wykształciuchach mówił „trzeci bliźniak” – L. Dorn, to wykształciuchy odsunęły od władzy PIS w 2007 i w 2010.
To nie jest TARGET PISu z bardzo wielu powodów.
Ja się nie dziwię 🙂
Jak to mawiał baca z prądem to i byle gówno popłynie, a pod prąd jeno ślachetno rybo!
Słusznie dostrzeżono, że to co się dzieje można porównać do Targowicy. Pisałem o tym po tragedii smoleńskiej. Idiotów nie brak. Umiejętnie podsycana przez władzę nienawiść do PiS, pozwala dać zastępczy temat, aby ukryć nieudolne rządy, spychanie kraju na skraj katastrofy finansowej, wyprzedaż resztek majątku narodowego. Antkom zamiast zajmować się PiS zalecam prześledzenie rodowodu połowicy największego myśliwego.
Muchomor,przeczytaj blog Leszka Millera:
” o dwóch takich ,co rozbili samolot ”
po prostu GENIALNE!
Blogi Palikota i Millera dobre dla zaślepionych nienawiścią i tępotą. Nawet zwierzęta cierpią po stracie swoich. Hieny zżerają swoich. Tragedia smoleńska udowodniła, jak działa władza. Tępogłowi powinni dostrzec, czy szanujący zasady premier powinien brać w uroczystości Mordu Katyńskiego zorganizowane przez mocarstwo, które tego dokonało i nie ukarało winnych. Zwłaszcza, że nie było na to zgody głowy Państwa. Komu potrzebne było podwójne obchodzenie uroczystości zakończone tragedią.Może odpowiedzą sobie, czy wymagała tego racja stanu, czy zaślepiona rządzą władzy obecna ekipa. Przykre, że ten umęczony naród n-ty raz przeżywa Targowicę, mało tego jeszcze w nią wierzy. Antków nie stać na merytoryczną odpowiedź na postawione tezy, tylko na wulgaryzmy z rynsztoka i jarmaczne drwiny.
Właśnie dlatego PIS nie dostanie II szansy na rządy…Ja nie chcę II Korei Północnej gdzie za opozycyjne myśli sądzeni są wszyscy do piątego pokolenia.
Rodowód połowicy? To żona Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, wybrana w demokratycznych wyborach a nie zwierze!
Muchomorze, przedstawiasz typowy opis wyborcy PIS który traktuje kobiety gorzej od planktonu!
Dla mnie realizm „Aniołków PISu” był tak samo prawdziwy jak realizm J.Kaczyńskiego w trakcie kampanii prezydenckiej 2010.
U wroga widzicie ziarenko piasku, u siebie Mostu Świętokrzyskiego nie dojrzycie. Wstyd.
Bredzisz jak bredzisław komoruski,od kiedy to głosuje się w wyborach na żonę Cezara?
Weź tym razem na wstrzymanie,bo czytając twoje inne wpisy chyba za bardzo się rozluźniłeś.Rycyna poszła w odwrotnym kierunku od zamierzonego,czyli do głowy…
Popatrzcie na wolność słowa, w TV znikają jeden po drugim niewygodne dla PO programy. Czy za PiS coś takiego miało miejsce? „antek” i „crom” tyle w was nienawiści i tak macie wyprane mózgi, że aż mi was szkoda. Skąd się w was bierze taka bezwzględność i brak obiektywizmu.
Uderz w stół, a nożyce się odezwą. Insynuacje o ataku na kobiety to podła insynuacja. Społeczeństwo ma prawo znać prawdę o swoich przywódcach i ich otoczeniu skąd się wywodzą. Trudno zgrywać się na opozycjonistę i otaczać postkomuną. Zarzut o niszczeniu za poglądy jest realizowny przez obecną władzę.Przykład w lasach, przecież nie wycięto postkomuny, a ludzi opozycji solidarnościowej. W czyim imieniu teraz dokonywane są czystki w telewizji publicznej. Co się stało z programem Misja Specjalna Anity Gargas, tępiącym i upubliczniającym machloje i przekręty. Szanująca się władza powinna taki program wspierać, bo pomagał likwidować patologie. Wygłupy antków i tym podobnych porównujących tragedię smoleńką gdzie ginie Prezydent i naczelne dowództwo wojska do zawalenia się dachu, świadczy o warcholstwie. Odpowiedzcie kto w Polsce i w Rosji poniósł konsekwencje za to co się stało?. Obwiniono nieżyjących-czy może być większa podłość. Rozumiem, że na to forum wpuszczani są klakierzy władzy tarzający się w korytku, aby obrzydzać prawdę. Normalni obywatele nie dadzą się na to nabrać i dostrzegą różnice w kwalifikacjach doktora ekonomii i marnych historyków.