Sprawa mobbingowania przez Adamczaka swoich podwładnych zatacza coraz szersze kręgi. Tym razem sprawą prześladowania leśniczego w Wołowie zajął się poseł Cybulski. Dokąd przełożeni będą tolerować bezprawie?
List Marka Matusa do Posła Cybulskiego
|
|
||
Mobbing w Nadleśnictwie Wołów!?Sprawa mobbingowania przez Adamczaka swoich podwładnych zatacza coraz szersze kręgi. Tym razem sprawą prześladowania leśniczego w Wołowie zajął się poseł Cybulski. Dokąd przełożeni będą tolerować bezprawie? List Marka Matusa do Posła Cybulskiego
80 komentarzy Mobbing w Nadleśnictwie Wołów!? |
||
Jak już wiele razy mówiłem dzieje się to ( i nie tylko to ) za zgodą wiedzą i z aprobatą Pigana. I on też ponosi odpowiedzialność za tego rodzaju nieudaczników jakim są Matus i Adamczak.
Od dzisiaj ja też zbieram na terenie mojej służbowej leśniczówki „resztki” ze stosów z terenu leśnictwa (no nie będę mógł zwalić ewentualnej winy za zmarłego poprzednika…bo żyje i zaprzeczy…no ale jeżeli mnie jakaś kontrola będzie chciała zwolnić…to powołam się na przykład Pana Winowskiego…
No i mam nadzieję że i w mojej sprawie o „ewidentny mobbing”, „oskarżenia o kradzież wyssane z palca”, czy brak asygnaty na drewno, wstawi się za mną Pan „zajmujący odwiecznie mieszkanie służbowe” Cybulski z Wielce Prawego i ocień sprawidliwego towarzystwa…
Pozdrawiam…
P.S.
Mam nadzieję że to dotyczy wszystkich asortymentów… 🙂
Z jednej strony można oskarżyć i to dość skutecznie podleśniczego kontrolującego w lesie ludzi – o łapówkarstwo , a z drugiej zwozić przez leśniczego „superatki” pap brzozowej za swoją stodołę ,a po zabezpieczeniu przez nadleśnictwo do czynności wyjaśniających nadleśniczy oskarżony o mobbing to jest prawo i sprawiedliwość gratuluję Panu Posłowi
Straż Leśna może mieć kłopot z kontrolą wywożonego drewna z lasu złodziej może się tłumaczyć , że wiezie superatę dla leśniczego
solidarite to co wypisujesz jest poprostu podłe! Państwowa Inspekcja Pracy potwierdziła fakt występowania mobbingu i wielu nieprawidłowości w swoim 17 stronnicowym protokole nie zostawiając suchej nitki na kierownictwie nadleśnictwa Wołów. Prokuratura z powodu BCP umorzyła postępowanie i wykazała że nadleśnictwo nie jest pokrzywdzonym w sprawie.spec grupa p.Adamczaka przysłana na prośbę Matusa, mimo że się bardzo starała nic na mnie nie znalazła ,obrażali mnie i mówili same kłamstwa żeby oczernić moją osobę. Szukali na mnie haków przez kilka miesięcy. Typowe ubeckie metody. Matus ,który dzień przed odwołaniem mnie ze stanowiska zapisywał na karteczkach ,co mam robić ,albo czego nie robić,szantażował mnie, jak się próbowałem odezwać kładł palec na ustach i chował karteczki. Nawet nie miał odwagi osobiście mnie odwołać tylko dał pismo zastępcy i inżynierowi nadzoru. Panowie przyjechali w piątek o14.30 do oddz 92h gdzie wydawałem drewno dla kilku aut. Powiedzieli że jest im przykro i wręczyli mi odwołanie. Wiadomo nie od dzisiaj że Matus jest sprężyną p.Adamczaka i wykonuje ściśle wszystkie jego polecenia.Tylko dla tego że domagałem się swoich praw i godnego traktowania zostałem wyrzucony na bruk.Mam dwójkę małych dzieci i żadnych środków do życia, ale wierzę w sprawiedliwość i to że w końcu zostanę przywrócony do pracy. Ci co chcą szkodzić innym najpierw szkodzą sobie.
Ewo ten twój biedny p.o nadleśniczy Matus był bardzo kryształową postacią tylko,że jako podleśniczy w Leśnictwie Garwół został przyłapany jak przebijał numery na tartaczkach sosnowych. Niestety szef jednostki stwierdził ,że szkoda młodemu człowiekowi niszczyć karierę .(w zatrzymaniu brali udział komendant straży leśnej,inżynier nadzoru)Jakiś czas później szef stracił stanowisko , pomógł mu w tym człowiek ,któremu uratował tyłek.M.M to fałszywy człowiek,który od zawsze kręcił i dla niego liczy się tylko on sam ……..
Trudno uwierzyć jak opieszale i niechętnie są weryfikowane działania Adamczaka na szkodę Skarbu Państwa. Mimo ciągłego łamania prawa i kompromitowania się kuriozalnymi decyzjami jego przełożeni nie widzą nic złego. Świadczy to o tym, że albo są podobnie jak on niekompetentni, albo działa zasada sitwy i tylko ktoś z poza układu może coś zmienić. Wysłanie Matusa na urlop zdrowotny to poważne nadużycie i działanie na szkodę nadleśnictwa. Takie rzeczy nie dzieją się z dnia na dzień. Potrzebne jest podanie poparte dokumentacją lekarską ( najczęściej po długiej chorobie )i trochę to trwa, na pewno nie jeden dzień. Tym bardziej, że najpierw powinno się wykorzystać urlop bieżący. Parasol ochronny ciągle działa. Tomek trzymaj się, ja w sprawiedliwość już nie wierzę.
Kolego…ja się tylko zastanawiam, bo o tym nie napisałeś…
Skąd wzięła się papierówka na Twoim podwórku…
– kto przywiózł ją na teren leśniczówki?
– brzoza po „zmarłym poprzedniku” leżąca na powietrzu w stanie skupienia w postaci „wałka” zmieniła by się w kupę trocin…
A jeżeli zastałeś taki fakt Kolego po przejęciu Leśnictwa, dlaczego tego nie zgłosiłeś…co jest w protokole przekazania Leśnictwa?
– Jeżeli Nadleśnictwo nie jest stroną pokrzywdzoną bo nie można było dopasować (jak chciała prokuratura pniaków po ścince brzóz) to ma być argument na niewinność? Spadło z nieba…tak…To tak tylko w Erze mają…
Oczywiście Kolego zapominasz że leśniczówka nie jest Twoją własnością tylko służbową osadą, którą posiadasz z racji wykonywanej pracy…i Twój zwierzchnik (czyt. Nadleśniczy) ma prawo kontrolować co i jak się dzieję na terenie swojego Nadleśnictwa (jeżeli to mają być te Ubeckie manewry)
Mieliście młyn z wiatrołomami…ale to nie upoważnia do robienia sobie kombinacji…Ja na wszystko muszę mieć papier, bo może mnie Straż Leśna skontrolować…co mam na stanie.
Pytanie czy u Was tak się nie działo wcześniej, a akurat jak nastał Matus to się skończyło „hulaj dusza, piekła nie ma”
W życiu cukierka nie ukradłem…i nigdy nie skundlę się złodziejstwem…
Ewo jeszcze jedno. Naucz się czytać ze zrozumieniem.To Państwowa Inspekcja Pracy potwierdziła fakt występowania mobbingu a nie prokuratura. Nie wiem czy wiesz ale PIP nie interesuje drewno składowane na podwórku, tylko konkretne dokumenty i określone zachowania przełożonych. Z tego co wiem fakt mobbingu potwierdziło 13 osób w nadleśnictwie (słownie trzynaście).Zaglądnij do słownika co oznacza słowo mobbing.Bo chyba nie wiesz o czym piszesz.
Człowiek uczy się całe życie..
Mobbing – utrudnianie życia przez Nadleśniczego i Straż Leśną leśniczemu, nie potrafiącemu wytłumaczyć się z superaty S2 na terenie służbowej leśniczówki.
Formy mobbingu?
ścieżka służbowa w sytuacji wykrycia nieprawidłowości w Leśnictwie
Musze sobie wspisać w kajet…
Ja jestem ciekaw kto (13 osób) potwierdził ten mobbing… 🙂
Prowadziłam materałówke ostatnio w nadleśnictwie Wołow jak P.Adamczak był lesniczym i też nie miał ją prowadzoną super też było drewno które przelegiwało w lesie ponad rok.P.Matus bedąc podleśniczym też wykażal sie super fachowcem jak przebijał tartaczke.P.Tomku proszę się nie poddawać kiedyś tym nieudacznikom przyjdzie zapłacić.
Pan Matus wziął urop zdrowotny na koszenie traw bo w Nadleśnictwie ma około 40 ha łąk.Trzeba wziaść dopłate Unijna wiec potrzebny urlop.
Panie Pośle przeciez nie tak dawno był pan przyjacielem P.Adamczaka.Nawet brałpan protooł kontroli z nadleśnictwa Wołów, szybko się pan przekonał co to za kanalia.
Według art. 943 § 2. Kodeksu pracy mobbing oznacza działania lub zachowania dotyczące pracownika lub skierowane przeciwko pracownikowi, polegające na uporczywym i długotrwałym nękaniu lub zastraszaniu pracownika, wywołujące u niego zaniżoną ocenę przydatności zawodowej, powodujące lub mające na celu poniżenie lub ośmieszenie pracownika, izolowanie go lub wyeliminowanie z zespołu współpracowników- Panie Wolf czy Winowski, wszystko jedno, ciekawe na podstawie czego PIP stwierdził występowanie mobbingu, domyślam się, że pańskich opowieści.Matus rozumiem przez 10 miesięcy nic nie robił tylko jeździł po zrębach z batem i każdego naparzał i wyzywał od nierobów.Jakie to niby dokumenty posiada Wolf1 aby to udowodnić?Rozumiem, że leśniczy zamiast z latarką chodził z dyktafonem. jak widać Matus słabo zaniżył samoocenę pana Winowskiego, bo chełpi się tutaj na forum niczym najlepszy leśniczy w kraju, jednocześnie poddając pod wątpliwość kwalifikacje innych. Nie mówiąc już o pośle który gloryfikuje postawę osoby, która bez dowodów oczernia publicznie, chciał czy nie chciał , swojego do niedawna kolegę i przełożonego. Czy tak robi zastraszana osoba? zapraszam również na http://www.slawberlin.blox.pl Tam matka Pana Winowskiego opisuje w wyjątkowo sugestywny sposób co zrobią wszyscy Winowscy gdy im się nadepnie na odcisk. I kto tu kogo zastrasza????
Solidarite idź dalej kosić swoje łąki bo inaczej nie dostaniesz dopłaty.
Były p.o nadleśniczy z Wołowa Marek Matus używał i cały czas używa kłamliwych informacji. Oświadczam że przeciwko mojej osobie nigdy nie było ani nie jest prowadzone żadne postępowanie karne. Wszystkie domniemane postępowania były prowadzone w sprawie a nie przeciwko.(ku niezadowoleniu p.M.Matusa). fragment treści listu do p.Posła Piotra Cybulskiego napisany przez M.Matusa(list ten od dzisiaj krąży po nadleśnictwach)”…… Muszę także sprostować informację o tym,iż byłem do niedawna związkowcem.Informuję Pana,że wciąż i nieprzerwanie nim jestem i trwa to już 13 lat i nie zamierzam występować z tej organizacji do końca mojego albo jej.Ten związek do Solidarność Leśników, której przedstawiciele za podpisanie porozumienia z Przewodniczącym Platformy Obywatelskiej Panem Donaldem Tuskiem w 2007roku zostali nazwani „gangreną” przez przewodniczącego Janusza Śniadka….” koniec cytatu .I tu mamy sedno sprawy P.Matus daje do zrozumienia,że przez podpisanie Porozumienia z obecnym Premierem P Donaldem Tuskiem ,stał się nietykalny i może każdego wyrzucić z pracy upokorzyć zniszczyć. Mam tylko nadzieje że Pan Premier zorientuje się z kim ma doczynienia i czym prędzej odetnie się od tego typu ludzi.
WOLF skończ się kompromitować
ADMINIE PRAWYLAS.PL wstawcie list Marka Matusa (bo przecież wstawiacie wszystkie skany sądowe, pisma, żale itp. rozesłany między innymi do portalu PRAWYLAS.pl jako odpowiedź na list p. Cybulskiego.
Ciekawe czy macie na tyle odwagi cywilnej żeby umieścić ten list.
Ciekawe jak odpowie na nie Pan Winowski, który kłamie pisząc że PIP stwierdził mobbing.
A inne sprawy są w toku w SR w Wołowie oraz na KPP Wołów.
Łąki??? Wolfi zmień dostawce owiec 😛 Nie tafiłeś 😛
Kolego Zenonie definicja jest definicją i nigdy dosłownie nie pasuje do poszczególnych przypadków. Według ciebie ktoś totalnie zgnojony nie powinien mieć już siły na nic i masz jakoby pretensje że tak nie jest. Ludzie są różni, a sąd czy inspektorzy pracy nie opierają się tylko na opowieściach. Dodatkowymi dowodami może być np. zmuszanie do niewolniczej pracy bez zapłaty czy innego uregulowania (wolne). Pieniądze za nadgodziny pracownicy Wołowa dostali po interwencji IP. Miejmy nadzieję, że sąd rozstrzygnie sprawiedliwie i okaże się kto jest łobuzem.
Czy na tego oszołoma nie ma silnych.Dalej trwa film Sami swoji.Wrocław pozbył sie go Wołów ma go nadal.A co z Warszawa P.pośle.Należy zmienić wszystkich od góry do dołu.Chyba się ze mna Ewa/Bolku/zgadzasz.
List p. Matusa został upubliczniony tego samego dnia, w którym go otrzymaliśmy. Poziom Pańskich komentarzy solidarite jest żenujący i nie będziemy się zniżać do komentowania ich.
Panie Antypigu, kolegą pańskim nie jestem, więc bez spoufalania się proszę. Skracanie dystansu wybaczy pan mi nie odpowiada. Nie podałem definicji tylko cyt. kodeks pracy, a do tego art. trzeba się odwoływać przy jakiejkolwiek sprawie, wszystko to trzeba udowodnić i przede wszystkim trzeba kogoś na tej podstawie skazać!!!! Proszę mi wytłumaczyć jak to inspektor PIPu może udowodnić zmuszanie do niewolniczej pracy? Ma fotki, filmy, ślady bata na plecach??Przypominam że PIP w protokole nie zgłosił mobbingu do sądu, więc wybaczy pan, ale troszkę pan strzela obok.A ja po lekturze bloga pani Winowskiej ma pewien obraz,że jak z masonami się zacznie to nie popuszczą.
Czytałem list Matusa…. Adamczak zrobił straszną krzywdę temu chłopakowi wkręcając go w swoje gierki. Teraz zostanie sam ze swoją chorobą. A tak swoją drogą powoływanie się na to, że się jest funkcjonariuszem publicznym to żenujące. Co mają powiedzieć funkcjonariusze pozbawieni pracy szacunku i godności przez takich jak Pigan, Adamczak i Matus. Ten urlop zdrowotny chyba jest naprawdę potrzebny i oby na tym się skończyło.
Panie Zenonie, pisząc „kolego” wcale nie miałem zamiaru się z Panem kolegować, to tylko taki zwrot. A wracając do tematu, mobbing to nie tylko „ślady bata na plecach”. Są dokumenty z których wynika naruszanie regulaminu pracy ( kontrola PIP ) i materiały takie poparte sensownymi zaznaniami (nie tylko pokrzywdzonego ) sąd weźmie pod uwagę.
Zenonie Matus! Inspektor PIP stwierdza fakty na podstawie dokumentacji zebranej podczas kontroli przeprowadzonej na polecenie prokuratury i dla tego nie skierowano prawdopodobnie sprawy do sądu bo zrobi to organ ,na potrzeby którego PIP przeprowadziła kontrolę.Przyjęcie mandatu od inspektora w wysokości 2000 złotych nie zamyka dochodzenia.
Anty pigu. Jedyną rzeczą jaką zauważyłeś to groźby pod adresem Matusa przez matkę p. Winowskiego? (jakoś link do blogu nie działa – chyba się wystraszyli)
Rozumiem że wg Ciebie groźby na osobę posiadającą status funkcjonariusz publicznego są zgodne z przyjętymi zasadami. Następnym razem jak Cie np. Policjant zatrzyma do kontroli, opluj go, walnij z bani i nastrasz że im spalisz Kia-nkę. Na koniec powiedz że jest pachołkiem obecnego rządu…Oni Ci wtedy wytłumaczą na czym polega groźba i naruszenie nietykalności funkcjonariusza publicznego…
A o tym zapomniałeś?
A tego wątku o synu p. Cybulskiego (gdzie kontrolującym był Matus?) Nie widzisz związku?
Prawy lesie
Po primo – gdzie został upubliczniony – podrzuć linka dla starego ślepego człowieka bo niezauważyłem (skany z sądów są na pierwszej stronie)….
Moje pytania (konkretne zresztą i bez odpowiedzi) są żenujące? Jeżeli dla Pana jest to żenujący poziom pytań, to dla mnie te próby wciśnięcia się z butami bez wazeliny w PIS jest 8m poniżej mułu w tej Waszej żenadzie…
Ciekawe kogo jeszcze będziecie bronić przed zwolnieniem…
Jaki prezes – tacy jego zwolennicy…tyle…
link jest zaraz pod listem, tylko jakoś zamieszczony tak aby się w oczy nie rzucał. sprawy nie znam ale z ciekawości wszedłem na blog http://slawaberlin.blox.pl/html i mi sie włosy już co prawda nieliczne ale zjeżyły na głowie co ta Pani tam wypisuje pisze że jest chora chyba na głowę domniemywam wypisując takie bzdury, i do tego bardzo skromna;). Panie Tomaszu wykasujcie tego bloga bo robi to pośmiewisko z Pana. A wiadomo że z mlekiem matki zawsze coś sie wysysa. Nie daleko pada jabłko od…Sprawy nie znam ale po przeczytaniu bloga Pana mamusi chyba wiadomo po czyjej stronie jest prawda!!!!
lospatafianos powinieneś napisać lospatafianos Matusos.
haha widze wolfie że w każdym widzisz matusa, to jakiś obłęd…po tym liście obawiam się że nie unikniesz krytyki, więc obłęd przemieni się obłąkanie i niestety Tworki wilkommen!!!!! Może tatuś załatwi ci izolatkę…
Widzę że Wolf z racji swych tatarskich korzeni(pradziad książe tatarski)posiadł wiedzę tajemną kto za jakim pseudo stoi. Uważajcie forumowicze, bo potomek Czyngishana puści na nas swych jasyrów,będą nas na pale wbijać!
Na tym fotum wszyscy znają nicki, które cały czas się przewijają.Jeżeli jest kilka całkiem nowych , gdzie cały czas atakuje się leśnika z Tarchalic,np solidarite podaje informacje,które w liście zamieścił Matus(nigdzie wcześniej się nie ukazały).Następnie zenon podaje adres na blog,myli się,późniejlospatafianos poprawia adres . Przykre jest to że Matus znając dokumenty różnych spraw świadomie dalej szykanuje leśnika z Tarchalic. Zapomniał dodać w swoim liście,że przeszukanie, które kazał przeprowadzić w Tarchalicach nie zostało zatwierdzone przez prokuraturę a następnie przez sąd. Większość rzeczy,które robi i mówi opiera się na kłamstwie i obłudzie.
To co Wolfie wypisujesz to tzw.projekcja,jeden z narcystycznych mechanizmów obronnych; przypisywanie innym własnych negatywnych poglądów, zachowań lub cech. Rozumiem, że kierujesz się kłamstwem i obłudą i to ty na tym i innych forach razem z matką atakujecie przeróżne osoby. Poziom agresji w twych postach sięga zenitu i obawiam się, że konieczna w tym przypadku jest natychmiastowa terapia. Kuriozalnym jest by wszystkich swoich krytyków nazywać Matusem, podając jako dowód używanie nowych nicków.
Wolf 1 chyba rzeczywiście masz obsesję. Czyli jeśli na przykład na serwisie Onet.pl pojawia się ciekawy artykuł i użytkownicy komentują go częściej niż zwykłe plotki to znaczy, że to ePR kilku osób? Nie ma szans, aby kilkumilionowa społeczność chciała wyrazić swoje zdanie? Absurd!
Podobnie, choć na mniejszą skalę jest i tutaj, kiedy dzieje się coś ciekawego (w tym przypadku afera) użytkownicy chcą się wtrącić i wyrazić swoje zdanie. Ja na przykład już nie wytrzymałem, bo nie cierpię krętactwa, kłamstw, protekcji i oszukiwania porządnych ludzi. A trzeba być naprawdę kiepskim intelektualistą, aby z tych dwóch listów nie wywnioskować po czyjej stronie jest racja. Pan Matus rzuca konkretami i jest gotów na bezpośrednią walkę nawet dziś, a ja mu będę mocno kibicował.
Ponieważ polemika z p.Markiem Matusem nie ma sensu szczególnie na forum. W liście ,który zamieścił jest pełno kłamstw i oszczerstw pod adresem moim i mojej rodziny . Pan Matus doskonale zna materiały jako że był p.o nadleśniczym . Z premedytacją kłamie i przedstawia mnie w złym świetle , a przez to świadomie mnie szykanuje. Dlatego informuję, że nie długo spotkam się z p.Matusem w Sądzie gdzie będę dochodził swoich praw.
No i to rozumiem, nikomu nie bronię prawa do obrony swojego imienia…
W końcu jakaś męska decyzja…ze strony P. Tomasza.
Zobaczymy…pewnikiem szybciutko skany z ław sądowych trafią na prawylas 🙂
WOLF1 Dalej (ferdamnt!) nie zmieniłeś dostawcy dopalaczy…
Panie Tomaszu, niestety prawdy i faktów nie znam, bo mnie przy tym osobiście nie było, pozostają mi jedynie oba listy, komentarze tutaj i blog Pana rodzicielki. Jednak pisząc „z premedytacją kłamie” ciężko mi naprawdę w to uwierzyć i zgodzić się z Panem, bo jak pisałem już wcześniej, Pan Matus rzuca faktami, popartymi nie tylko swoją osobą. Na przykład:
1. Ma Pan 2 sprawy wytoczone w sądzie
2. Cytaty z bloga slawaberlin.blox.pl są faktem.
3. Telefon z Berlina odnotowany jest przecież w komendzie w Wołowie.
I jeszcze jedna sprawa. Motyw po Pańskiej stronie Panie Tomaszu jest dość oczywisty, ale jeśli założymy czysto teoretycznie, iż Pan Matus kłamie i wszystko sobie zmyślił, to jaki jest jego motyw? Gdzie korzyść dla tego człowieka w tym całym bałaganie?
Media (chyba wszystkie) dostały to pisemko Pana Posła i cisza…Ciekawszym tematem było bezprawne zajmowanie osady przez Pana Posła, wcześniej Nadleśniczego. Było z czego robić fajne reportaże na główne wydania wiadomości, faktów czy wydarzeń. A tu chyba lipny temat na ripostę
Zwracam sie do wszystkich i proszę wytłumaczcie mi dlaczego P.Matus w swoim lisci porusza RODZINE p.Winowskiego.Czyba w Nadlesnictwie Wołow pracuje tylko p.Tomasz a nie cała rodzina.Jakim prawem może wypowiadac sie na temat innej osoby nie zwiazanej z lasami.
A to dlatego że rodzina P. Winowskiego groziła i powoływała się na kontakty z SBA, CBA, prokuraturę i Panią Kazię z Gazowni…
Więc dlatego jest opis w liście odnośnie gróźb wobec P. Matusa.
Logiczne…
Kropka takim prawem jakim p.Winowska pisze o pracownikach lasu i nic sobie nie robiąc pisze bzdety i zabiera głos w sprawie dorosłego syna.Wszyscy są równi wobec prawa choć Winowscy czują się ponad nim.Czyżbyś kropko również?
kropka: chyba należy zapytać dlaczego rodzina Pana Winowskiego porusza Pana Matusa? Proszę trzymać się chronologii tej historii.
Petros: no właśnie też zastanawiałem się nad tym, dlaczego w mediach taka cisza. Zbyt mała afera?
Większe draństwa pozostawały bez echa a wy się dziwicie, że się ziemia nie zatrzęsła. Media przykładów bezprawia i niesprawiedliwości mają na pęczki. Jedyny wniosek jaki z tego wyciągają to to, że czas skończyć z tym bałaganem w lasach i je sprywatyzować. Tak jest coraz częściej postrzegany nasz dziwny zamknięty i niezrozumiały dla innych świat.
Na portalu „Lasy Polskie” znajduje się list Posła Cybulskiego do Marka Matusa. Rzeczowy oparty na dokumentach. (Potwierdzający dalsze szykanowanie leśniczego).
pan poseł, czepia się osób które mu weszły w paradę a to odnośnie przesiadywania w mieszkaniu służbowym (nie pełniąc funkcji w LP i mając swoją daczę), a to w postaci kontroli w leśnictwie jego Syna (po której dostał bana)…
Ja w sumie mu się nie dziwię…nadepnięto mu na ogon…to się miota i próbuje ugryźć…a że wszystkie burki PISu zębów nie mają…to tylko mogą sobie pomlaskać 😛
Prokuratura Rejonowa w Wołowie postawiła zarzuty byłemu p.o.Nadleśniczemu Nadleśnictwa Wołów Markowi. M. Jeden z zarzutów dotyczy nadużycia stanowiska i przekroczenia uprawnień w stosunku do byłego leśniczego Leśnictwa Tarchalice. W nadleśnictwie Wołów dwie osoby : wspomniany Marek M będący obecnie inżynierem nadzoru i Wojciech A będący nadleśniczym posiadają kordelas za „zasługi” i prokuratorskie zarzuty , z tym że Wojciech A ( z informacji prasowych wynika że ma skierowany Akt oskarżenia) Dlaczego dyrektor LP toleruje coś takiego . Przecież ci ludzie szkodzą wizerunkowi LP
Prokuratura Rejonowa w Wołowie po postawieniu zarzutów Markowi M byłemu p.o nadleśniczego nadleśnictwa Wołów( obecnie jeszcze inżynierowi nadzoru, który po postawieniu zarzutów złożył podanie nadleśniczemu Wojciechowi A , z prośbą o przeniesienie na podleśniczego) skierowała do Sądu akt oskarżenia. Na Marku M ciążą poważne zarzuty zresztą tak samo jak na obecnym Nadleśniczym Wojciechu A . Dlaczego ci panowie jeszcze pracują na swoich stanowiskach..? Dlaczego zarówno Dyrektor Regionalny jak i Dyrektor Generalny dopuszczają do takich sytuacji…Apeluję do Panów Dyrektorów o podjęcie stosownych kroków i pozbycie się czarnych owiec , które narażają nie tylko dobre imię LP ale także Skarb Państwa na poważne straty, którego przecież panowie dyrektorzy są reprezentantami.
-komu zależy na negatywnym image LP?!
Może za przykładem innych portali zrobimy plebiscyt na największego szkodnika w LP. Kandydatów jest wielu. Proszę przedstawiać swoje propozycje z krótkim opisem dokonań kandydata.
zapamietajcie!- każdy związkowiec który wyrazi zgode na zakup posesji- mieszkania o znacznej wartosci przez obecnych decydentów może być pewny ,że poniesie konsekwencje prawne!!!
wiadomo już ze taka zgoda w jednym wypadku została wydana.
Panie antypig czy chodzi o NEPOTÓW?
Ja bym powiedział jedno,że to co tu widzę to absurd!Głupi ludzie,nie zdają sobie z tego sprawy,że niszczą środowisko.Jeżeli będą łamać prawo to cały ten ekosystem się zrujnuje, a wtedy stanie się łatwym kąskiem dla innych państw,które chcą prywatyzować!!!!!!!!