czerwiec 2010
P W Ś C P S N
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
282930  

Archiwa

Zarząd Regionu Dolny Śląsk przywraca Adamczaka

Mobbing licuje z godnością członka NSZZ Solidarność?

Od dawna informujemy o perypetiach organizacji zakładowej NSZZ „Solidarność” przy RDLP Wrocław z ich członkiem i jednocześnie pracodawcą W. Adamczakiem (na szczęście byłym!). Po wielomiesięcznych, regularnych prześladowaniach, którym poddawany był zwłaszcza przewodniczący tamtejszego związku – Ryszard Gruś, w ramach których był – z naruszeniem prawa – oddelegowany do pobliskiego nadleśnictwa, następnie do archiwum w RDLP, co mogłoby pogorszyć stan jego zdrowia, wreszcie do obsługi centrali telefonicznej, co w zamierzeniu miało go upokorzyć, połączonych z nieudaną próbą zwolnienia go z pracy i zakończonych ciężką chorobą i zawałem serca, członkowie NSZZ „Solidarność” wykluczyli dyrektora ze swojego grona m. in. za postępowanie nielicujące z godnością członka związku. Uchwałę wykluczającą zebrani poparli prawie jednogłośnie, przy zaledwie jednym głosie wstrzymującym się. Ostatnim akordem W. Adamczaka na stanowisku dyrektora, który z naruszenia prawa uczynił swój modus operandi, było gorszące dolnośląskich leśników, bezprawne wyrzucenie z pracy wiceprzewodniczącego związku – Piotra Tałałasa.

Według naszych informacji Zarząd Regionu Dolny Śląsk NSZZ „Solidarność” uwzględnił jednak odwołanie W. Adamczaka i uchylił uchwałę walnego zebrania członków. Czy chciał tym samym dać przykład innym pracodawcom, jak powinni zachowywać się wobec członków organizacji zakładowych? W każdym razie dał wyraźny sygnał, że mobbing, łamanie przepisów o związkach zawodowych, a nawet bezprawne zwalnianie z pracy członków związku, licuje z godnością członka NSZZ „Solidarność”! Jeden z członków zarządu, z zawodu lekarz, posunął się do tego, że zakwestionował osiągnięcia współczesnej medycyny, która w długotrwałym stresie widzi przyczynę chorób serca i – zaocznie, nie widząc pacjenta – publicznie zagwarantował własnym słowem, iż zawał przewodniczącego Grusia nie został wywołany działaniami mobbingowymi W. Adamczaka!!!???

14 komentarzy Zarząd Regionu Dolny Śląsk przywraca Adamczaka

  • Solidarite

    widocznie wykluczenie miało jakieś błędy że Zarząd uchylił tą decyzję…

    Dlaczego szukać w tym jakiś jak zwykle Pisowcy układów i układzików?

    A odnośnie przesunięć…nie rozumiem dlaczego miałby go nie przenosić…pensja została taka sama (ale o tym Zaprawy las nie donosi :P)

    Ja wiem, chodzi głównie o to jak u Pana Tałałasa…nieruszenie przyspawanego stołka w dyrekcji…bo gdzie indziej trzeba pracować…a dyrekcji kawka, kawka lajcik…

  • Wolfgang

    Jak na cywilizację zachodnią standardy zostały jednak mocno nadwyrężone przez pana dyrektora. Fakt, że jednak zakwestionowano jego wykluczenie jest musztardą po obiedzie, a przy lepszym podmuchu wiatrów może jeszcze przysporzyc kłopotów jego przyjaciołom.
    swoja drogą pierwsze co należałoby zweryfikować, to ile osób rzeczywiście opłaca składki członkowskie.

  • Antygruś

    Prawy lesie powielasz kłamstwa tzw.organizacji zakładowej raz w osobie pana Tałałasa czy pana Tomalskiego jakoby W Adamczak został najpierw wyrzucony teraz przywrócony do Solidarności.Zarząd Regionu nie wystraszył się waszych wrzasków kłamliwych oskarżeń pod jego adresem i swoją decyzją stwierdził: ADAMCZAK BYŁ I JEST W SOLIDARNOŚCI!!!! jest to decyzja o s t a t e c z n a
    Panowie; Gruś, Tomalski, Płaksej, Tałałas rozwaliliście MOZ bo was przestał słuchać, czy teraz nadeszła pora na Region Dolny Śląsk myślę że stać was na utworzenie własnego nie podlegającego niczyjej kontroli

  • antypig

    Trzeba być ciężkim frajerem żeby należeć do takiego związku. Fakt, że byłem nim przez 20-lat, ale teraz jestem dumny, że już od dwóch lat nie należę do tej sitwy. Nie po dradze mi z Adamczakami i Bzikotami ( przestępcami).

  • Jaźwiec

    Nie za mocne slowa „antypiganie” ? czy Twoje słowa oznaczają , że Adamczak i Bzikot to przestępcy!? Jeśli jest tak jak piszesz to czy mają prawo zajmowac stanowiska w LP? A może wiesz o czymś o czym nie wiedzą leśnicy polscy! Jeśli tak jest to przedstaw dokumenty na ten temat! A dodatkowo czy nadlesniczy, zastępca oraz inż. nadzoru mogą należeć do ZZ?

  • antypig

    Jeżeli ktoś jest skazany prawomocnym wyrokiem, lub świadomie łamie prawo (stawia się ponad prawem) doprowadzając ludzi prawie do śmierci, czy też za nic ma przepisy o ochronie pracowników funkcyjnych i zwalnia ich bez stosownych procedur, to kim są takie osoby. Nie wspomnę o rozwojowym śledztwie w sprawie wyciągu, gzie przyjaźń tych panów pewnie się zakończy. Przy groźbie odwieszenia wyroku i otrzymania nowego perspektywy są nieciekawe, a chęć do współpracy z organami bardzo duża. Co do drugiego pytania, to osoby ze ścisłego kierownictwa które wymieniłeś mogą należeć do związku, ale nie mogą pełnić w nim funkcji.

  • jar

    A to proszę koleżeństwa ? Pic na wodę , fotomontaż ?? Czas dojrzeć do poważnych spraw, aby poważnie nas traktowano. A u Wojtusia objawia się skłonność do mobbingu. Dlaczego nie chcecie mu tego uświadomić ? Ach rozumiem , ma być narzędziem. Niech więc sobie to przemyśli i regionowi też. Pozdrowienia dla Regionu
    http://www.solidarnosc.org.pl/pl/aktualnosci/przyjazni-pracodawcy.html

  • jar

    I jeszcze jedna ważna sprawa 💡 W regionie dolnośląskim nie ma monitoringu łamania praw związkowych ? http://www.solidarnosc.org.pl/pl/monitoring-praw-zwiazkowych.html

  • jar

    Koledzy z Regionu Dolnego Śląska , czy u Was tam jest tak pięknie, że nie macie koordynatora monitoringu http://www.solidarnosc.org.pl/pl/koordynatorzy.html ? w co wątpię, bardzo wątpię w takim zgrupowaniu przemysłu i innych podmiotów gospodarczych. Czas na weryfikację przez Krajowy Zjazd………..

  • Antygruś

    Myślę, że najwyższy czas by Zarząd Regionu zweryfikował formalno-prawne podstawy funkcjonowania organizacji zakładowej przy biurze RDLP we Wrocławiu do tej pory nie rozliczonej po rozwaleniu MOZ-u i rozpędził to towarzystwo byłych dyrektorów tak dzielnie „walczących” o swoje prawo do brania pieniędzy za nic.
    Jar zamiast straszyć Zarząd Regionu pogadaj z kolegą Langerem o jest specjalistą od wprowadzania Zarządów Komisarycznych.

  • Antygruś

    Monitoring praw związkowych – Były dyrektor RDLP koordynatorem w Sekretariacie Ochrony Środowiska Zasobów Naturalnych i Leśnictwa to są jakieś kpiny panie Langer!!!!

  • jar

    Antygrusiu nie bądź obłudny, przecież klub wzjemnej adoracji dyrektora osłaniasz,to o czym piszesz ?? Ja mam na myśli ideę Solidarności…a rozliczyć trzeba ,bo sprawa Wojtusia zdominowała te idee. Związek ma konkretne zadania, ważniejsze niż dyrektorskie kłopoty i związki z kimś tam

  • Alek

    Kpiną jesteś Ty, panie Antygrusiu! Weż się czlowiek puknij w zwoje i zastanów co wygadujesz!

  • Solidarite

    Kpiną to jest zrobienie w Dyrekcji oddziału Związku, żeby po wyborach siedzieć przyspawanym do stołków kolesiostwem…kopiąc i pisząc donosy gdzie się da…

    Dobrze piszesz Antygruś…byłych dyrektorów z „doświadczeniem”