Na spotkaniu ze związkami zawodowymi w dniu 17 marca 2010 roku Dyrektor Generalny zobowiązał się min. do wypłaty nagrody kwartalnej w miesiącu po zakończeniu kwartału. Dziś mamy 27 kwietnia, czyli do końca miesiąca pozostały trzy dni, a nagrody jak nie było, tak nie ma. Czy Dyrektor Generalny dotrzymuje swoich obietnic, czy nie?
Pan Dyrektor nie śpieszy się z wypłatą „symbolicznej” nagrody dla niego i jego otoczenia to groszowa sprawa. Co z tego,że ludzie w terenie zasuwają na maksa ,żeby zrobić jak najlepszy wynik ,co z tego, że sprzedaż jest wyjątkowo dobra ,że ludzie czekają na te marne parę złotych żeby uratować budżet domowy, my się przecież nie postawimy,nie pójdziemy protestować ,zawsze wierni i lojalni zarażeni ideą lasów. Smutek i żal
zapytajcie KK NSZZ „S” i zarząd komisaryczny kto reprezentuje leśną „S” by podpisać nagrodę
Premii NIET I NIEBUDIET. jeszcze troche Fachowcow od Tuska i NIE BUDIET PENSJI.
A po co tutaj związki Ewuniu ? To tylko nagroda w’g uznania DGLP, to nie premia wynikająca z PUZP i regulaminu , ktorego zresztą nie ma. Nie mąć więcludziom w główkach może
I co, premia jest. Co prawda w wersji kryzysowej ale gęby nam zatyka.Za drugi kwartał dostaniemy na czekoladę a na dzień leśnika na dropsy.I komu za to winniśmy dozgonne podziękowania ? Chyba tym panom , którzy co miesiąc mają tyle ,że bez tych paru groszy i tak by się obeszli.A reszta chołoty niech jeszcze trochę ten pas zaciśnie .