marzec 2010
P W Ś C P S N
1234567
891011121314
15161718192021
22232425262728
293031  

Archiwa

Prawa do wyrzucania ludzi na bruk domaga się prezydium MKK „S” we Wrocławiu

W świecie, w którym agent bezpieki i jego opiekun są „ludźmi honoru”,  a ich ofiary to „mordercy demokracji”, w którym zabijanie nienarodzonych dzieci, nieuleczalnie chorych i ludzi w podeszłym wieku nazywa się  prawem do własnego brzucha i godnej śmierci, w tym świecie nic nie powinno dziwić.
A mimo to wręcz  zaszokowało nas stanowisko prezydium MKK NSZZ Solidarność przy RDLP we Wrocławiu  z dnia 22 marca 2010 roku, w którym to ciało, noszące w nazwie „związek zawodowy” wraz ze szlachetnym wyróżnikiem „Solidarność” domaga się od Dyrektora Generalnego LP przywrócenia uprawnienia do … wyrzucania na bruk pracowników Lasów Państwowych i to pracowników należących do Solidarności. Bo przecież domaganie się „przywrócenia uprawnień do ruchów kadrowych dla Dyrektora RDLP we Wrocławiu Wojciecha Adamczaka” po tym, jak zwolnił z pracy w trybie art 52 KP działacza Solidarności, próbując zrzucić z siebie odpowiedzialność za aferę wyciągową, to nic innego jak domaganie się wyrzucania ludzi Solidarności na bruk.
Tym ludziom naprawdę coś na głowę padło. Dostali jakiegoś amoku albo nienawiść wyżarła im mózgi.
(Stanowisko MKK NSZZ Solidarność przy RDLP we Wrocławiu)
Uważamy, że pierwszą decyzją zarządu komisarycznego Sekretariatu ZNOŚiL powinno byś zwrócenie się do Zarządu Regionu Dolnośląskiego o zakaz używania przez to gremium nazwy i znaczka „Solidarność”. Zaś pani Ewie Culic, która podpisała tak haniebne stanowisko życzymy, aby na własnej skórze odczuła „uprawnienia do decyzji kadrowych” a la Adamczak.

29 komentarzy Prawa do wyrzucania ludzi na bruk domaga się prezydium MKK „S” we Wrocławiu

  • daniel

    Naprawdę pisze się razem chłopaki..ktoś chyba ma problemy z ortografią. A nienawiścią to raczej wy pałacie w tym tekście i na całym tym forum..

  • Zbulwersowany

    Przywrócenie uprawnień do ruchów kadrowych dla dyrektora RDLP to nic innego jak danie małpie brzytwy !!!

  • Ewa

    Ach,gdzie te czasy kiedy o „ruchach kadrowych” decydowali Gruś ,Hejman.Przeciż dla nich nie do pomyślenia jest to , że dyr. może samodzielnie decydować w tych sprawach.Gdy nadchodzi czas,że „nosił wilk razy kilka ponieśli i wilka” to wielki alarm

  • Muchomor

    Gruś i Hejman to nazwiska znane w środowisku leśnym od czasu transformacji, napisz gdzie ty,niby ta byłaś razem z Tadkiem w tym czasie. Kogo chcesz przekonać, że rolą związku jest poparcie władzy w pozbawianiu pracy i stanowisk pracowników. Zajrzyj do statutu obojętnie jakiego zwiazku, może zrozumiesz do czego jest związek. Wystąpienie z Wrocławia to hańba dla ruchu związkowego. Pianie klakierów za ochłap to rola wyjca z buszu.

  • Alek

    Ewuniu złotko moje jedyne,Gruś i Hejman byli be, ale następcy są jeszcze bardziej be. Czy Ty kochanie tego nie widzisz. Wpóścili Cię w maliny tym podpisem. Zobacz jakie to ciekawe, w słowie „podpis” jest PiS. Zauważ że bez podPiS-u nic nie znaczysz. Z tym wilkiem to masz rację, tutaj widzę że moja edukacja przynosi pozytywny skutek. Nadchodzi czas że „nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka” i właśnie słyszę ze wielkie larum. Ewuniu cieszę się że nareszcie rozumiesz kto jest wilkiem i dalaczego go poniosą. Pozdrawiam Cię i życzę dalszych pozytywnych przemyśleń.

  • Tasak

    Ewo, chyba nie chcesz zobaczyć istoty problemu. Tu nie chodzi o to, kto zwalnia, ale dlaczego. Człowiek został zwolniony z naruszeniem prawa, bo wiedział odrobinę o lewych interesach Wyciągowego w Zieleńcu. A twoja imienniczka jeszcze to pochwala. To ma być związek? A przypomina mafie.

  • presto

    i „po czynach ich poznacie”

  • Wolf 1

    Niektórzy wołowscy leśnicy przeciwstawili się gnojeniu ludzi przez takich typków jak Adamczak i jego przydupas Matus. Oglądałem dzisiaj Fakty Wrocławskie. Jak ktoś nie widział to można wejść na str Fakty wrocławskie i na datę 30.03.2010 r.Po takich stwierdzeniach PIP, tego nadleśniczego już dawno powinno tam nie być na stanowisku.No ale „wujek „Adamczak broni ubabranych po uszy kumpli.SZkoda że odwołali tego leśniczego mam nadzieję ,że Sąd Pracy niebawem przywróci go na stanowisko , a Prokuratura postawi zarzuty Matusowi.Dzięki czemu następny szkodnik opuści Lasy Państwowe.Nie można się bać mówić prawdy.

  • kiwi

    eh,SANTA POLONIA,czytam pod grusza i szlak mnie trafia ,ze to byla moja ojczyzna.Ludki lesne co sie dzieje? Za moich czasow pan Grus,Adamczak,Bzikot
    w jednym szeregu stali.Jezdzilo sie z protestem do warszawki do dyr.Dawidziuka ,oj jezdzilo sie.Kiedy pytalem Wojtka dlaczego tak bardzo angazujesz sie w dzialanosc zwiazkowa? odpowiedzial Bo jak mi bedzie lepiej to i ludziom bedzie lepiej.Prorocze slowa.
    Ludziom jestlepiej gdy tylko sie ich pozbedziemy.Etos zwiazku olali,caly zryw narodowy olali,najlepsi olewatorzy nowej demokracji.
    amieszkam i pracuje w kraju ;Dlugiej bialej chmury; spoko kochani,tez piekne lasy,tez wiele pracy,tez problemy ale dychac lepiej bo normalny kraj.
    Myslalem ,ze demony z bylej Polski juz dadza mi spokoj.Moze
    Lecz tesknota i ciekawosc co u prawdziwych przyjaciol sie dzieje zmusza mnie do czytania waszego bloga.I serce boli,ze kurwowzory przy korycie.
    Nie wroce szybko do kraju gdzie ;dlugie czarne chmury; wisza nad borami,lasami ipuszczami.Eh,SANTA POLONIA OPAMIETAJ SIE

  • tadek

    Ten wpis obraża, nie komentuje, dlatego został usunięty. Redakcja Prawy Las.

  • antypig

    Jeśli się nie mylę, to przewodniczącym MKK we Wrocławiu jest Matus POnadleśniczy z Wołowa. MKK wystąpiło z takim pismem bo prosił o to Adamczak. A chodzi o to, aby mógł wypieprzyć właśnie Matusa w związku z aferą w Wołowie ( zastraszanie, zmuszanie do niewolniczej pracy, narażenie życia ). Ponoć prokuratura ma się czym zajmować.

  • presto

    cyt. „Matus POnadleśniczy z Wołowa. MKK wystąpiło z takim pismem bo prosił o to Adamczak. A chodzi o to, aby mógł wypieprzyć właśnie Matusa w związku z aferą w Wołowie”
    Akurat prawda . Jakby tak chcieli to napisali by prosto z mostu. Jak gdzie indziej wywalają za anonimy prokurowane z premedytacją, to pewnie tu było trzeba aż takie durnoty pisać

  • roman

    Wszyscy w lasach pracujemy o różnych porach ale niewielu robi z tego dramat.Atmosfera na pewno nie jest idealna ale w której branży jest dziś inaczej.Takie paskudne czasy nastały, wszędzie wyścig szczurów.i nas to też nie ominęło i nie sądzę by cokolwiek jeszcze się zmieniło na lepsze.

  • Wolf 1

    Roman tu nie chodzi o to że pracujemy o różnych porach ale ile pracujemy. Przy usówaniu skutków huraganu w jednym z Wołowskich leśnictw. W obsadzie dwu osobowej w ciągu sześciu miesięcy odebrano i wywieziono 50tys m3 drewna.Po czym w nagrodę za dobrą pracę odwołano leśniczego bo domagał się wcześniej pomocy i godziwego wynagrodzenia. Ale po Nadleśniczy Matus potrafi wynagrodzić „porządnych pracowników” np Przewodniczący MOZ NSZZ Solidarność Mirosław Łataś za to że nie przepracował nawet minuty przy usówaniu skutków huraganu doatał 2500zł premii huraganowej

  • ryś

    Przyglądając się wypowiedziom wolfa i jego alter ego tomiksa, wstyd, że ktoś taki zasila szeregi leśników. Dobry leśniczy nie robi z własnego gniazda kloaki,cieszy się szacunkiem i uznaniem lokalnej społeczności, nie używa anonimowego forum do tego by szkalować swoich kolegów z pracy, ciężko pracuje i nie ma czasu by codziennie śledzić i klepać w komputerze jakieś dyrdymały, nie wytyka innym ile zarabiają, nie pokazuje się w telewizji czytając z kartki co ma mówić i nie pisze usuwać przez „ó”. A co do premii huraganowej to taką premię dostali wszyscy pracownicy od sprzątaczki po kierownictwo. Czy im też będziesz wytykał,że minutę nie przepracowali a dostali? Chciałem zwrócić też uwagę, że w sąsiednich leśnictwach pozyskano dwa razy więcej i nikt w telewizji się nie pokazuje ( a może ich warto pokazać, bo kawał dobrej roboty wykonali)i na policję nie donosi.Zastanów się proszę nad swoim postępowaniem, bo poznajesz człowieka po czynach jego, a nie po tym co opowie w telewizji czy na forum w internecie. Dorośnij człowieku, bo praca w Lasach to wyzwanie dla twardzieli i ludzi o mocnych kręgosłupach a nie podobnych Tobie mięczaków.

  • karol

    „rysiu”! takie dysproporcje zarobkowe jakie istnieja w placach w LP to jawny wyzysk jednych przez drugich,im wyzej w hierarchii tym proporcjonalnie mniej pracy i latwiej, az do nierobstwa na szczeblu dyrektorow wlacznie.Dobrze o tym wiesz tyle tylko ,ze jestes po prostu zaklamany .TO JEST POPEERELOWSKI SKANSEN-a ty czlowieku czyzbys byl wychowany na czynach spolecznych w PRL-u?I tak zawziecie nie pozyskuj,pomysl zeby i nastepnym pokoleniom starczylo na podpalke.Aha!pomylki w pisowni czy bledy zdarzaja sie najlepszym poliglotom szczegolnie w pisaniu na klawiaturze.Robiac takie wytyki jestes zwyczajnie zlosliwy,sam piszesz tez anonimowo.Wracajac do tematu, zapewniam cie istnieja kraje , w ktorych lesnicy zarabiaja porownywalne pieniadze i nie sa ponizani przez kolegow o tej samej profesji.I nie badz taka zlosliwa TRAKTORISTKA FROSIA – rysiu. Wesolych swiat i smacznego jajka! wszystkim forumowiczom.Pozdrawiam

  • wiosna

    Przecież Łatas to ta sama banda co Adamczak i Matus.

  • antypig

    Nie masz racji „ryś”. Żaden leśnik nie liczy swojego czasu i wkładu pracy, zwłaszcza przy sytuacjach klęskowych. Każdy ma jednak jakąś wytrzymałość i swoje życie prywatne w którym musi np. jechać do lekarza z żoną lub z dzieckiem, musi zrobić zakupy i musi mieć czas na załatwianie swoich spraw. Paragraf 10 PUZP mówi o zadaniowym czasie pracy dla leśniczego i podleśniczego, ale jest tam też ust.2 który mówi, że ten zadaniowy czas pracy nie może przekraczać 40 godzin tygodniowo i ust.2a mówiący, że rozliczenie nadgodzin musi nastąpić w ciągu czterech miesięcy. Rzeczywistość wygląda tak, że leśnicy terenowi mają pracować w czasie pracy nadleśnictwa od 7 do 15 , a zadaniowy czas pracy obowiązuje ich po godzinach i w wolne soboty. Pokutuje tu prawdopodobnie stara „instrukcja leśniczego” w której napisane było, że leśniczy pełni służbę i pracuje tyle ile trzeba. Lekceważenie obowiązujących przepisów czy to z niekompetencji, czy z głupoty, czy z lekceważenia i pogardy jest przestępstwem czy się to komuś podoba czy nie. Można takie sprawy rozwiązywać przy odrobinie chęci, ale wymaga to szacunku i zrozumienia dla tych ciężko pracujących, a nie traktowania ich jak niewolników uzależnionych całkowicie od lasów.

  • roman

    Rzeczywiście w ostatnim , już dość długim czasie czuje się tę cholerną presję , mającą cechy mobingu.I to właśnie w pracy terenowej.Jeszcze leśniczowie mają w zamian jako taki szacunek i w miarę godziwe wynagrodzenie.Ale podleśniczowie pełnią rolę zwykłych parobków.Warunki pracy , wynagrodzenie urągają godności tego zawodu.A jeżeli ktoś pełniący tę funkcję ma na utrzymaniu rodzińę to jego życie balansuje na krawędzi nędzy.A często są to ludzie z wyższym wykształceniem.Ale najgorszy jest ten zwyczajny brak szacunku a czuje się to na każdym kroku.A co sądzą o tym inni koledzy z tej grupy zawodowej.

  • antypig

    Właśnie o to chodzi, że za marne pieniądze i pogardę nikt nie będzie sobie flaków wypruwał i pracował ponad normę. Bo jedyne co z tego zostaje, to zniszczony samochód którego nawet nie ma za co naprawić, debet do spłacenia i zachwiane stosunki rodzinne poprzez ciągła nieobecność. A jak jeszcze dodać do tego tekst ” na wasze miejsce jest dziesięciu chętnych którzy nie będą narzekać i zgodzą się na każde warunki” to trudno wykrzesać entuzjazm i wiarę w lepsze jutro. Taka jest rzeczywistość pracowników z płacą do 2000zł i rozjazdami 500km.

  • Wolf 1

    Rysiu to co piszesz jest kłamstwem, Największe premie w Wołowie dostali związkowcy .Najmniejsze były po czterysta zł brutto. No ale p.Łataś -Leśniczy Szkółkarz,za to że jest przewodniczącym dostał2500zł.Jedno pytanie czy p.Łataś odebrał choćby jedną sztukę,jeden stos pohuraganowego drewna,czy wydał drewno dla choćby jednego przewoźnika? Odpowiedź brzmi nie.!!!Nie miał czasu bo ma sprawy „związkowe”

  • Ewa

    WESOŁEGO ALLELUJA!!

  • emeryt

    WESOŁEGO ALLELUJA!!

  • ryś

    Nie piszę kłamstw, bo leśnicy z sąsiednich leśnictw, którzy pozyskali więcej, dostali też większe premie. A to czy są w związku czy nie, nie ma znaczenia (z resztą na pewno nie jest to związek „S”)Zamist podawać najniższe premie podaj te najwyższe, w tym pana leśniczego z Tarchalic. Trochę szcunku dla kolegi szkółkarza gdyż ten pan nie jedno w lesie zrobił i przepracował tu wiele lat. Więc choćby mając na względzie ten fakt wstrzymałbyś się ze swoimi wywodami na temat jego pracy.Dziwię się też, że za wszystko obwiniasz związkowców. Domyślam się, że nie jesteś członkiem. O dziwo pan z Tarchalic także.Tylko skoro tak plujesz na związki to plujesz na swoich kolegów, którzy tylko w ten sposób mogą walczyć o swoje. Widzisz w Dyrekcji to związki walczą o to by p. Adamczak odszedł, bo działa przeciwko nim. I ich słuchają. A pan leśniczy musi iść do telewizji. No cóż nastały czasy neoliberałów, którzy wykorzystają koneksje, TV i inne media by dla mamony osiągnąć swój cel.
    Drogi Wolfie dziś jest dzień idealny do przemyśleń. Wielki piątek i 5 rocznica śmierci Jana Pawła II. Dlatego radzę Ci wyciszyć swoje emocje i trochę pomedytować nad spuścizną jaka nam została po tak Wielkim Człowieku.

  • Wolf 1

    Rysiu a może lepiej Mirku. Najpierw piszesz że wszyscy dostali po równo od sprzątaczki do nadleśniczego a teraz piszesz o różnicach .Bo za pierwszym razem delikatnie mówiąc minąłeś się z prawdą .Wolne związki były do lat 90 ,później służyły młodym ,którzy nie mieli pojęcia czym one są, traktowali je jak trampolinę do kariery. Tak do tej pory się dzieje w Nadleśnictwie Wołów gdzie „zachęca” się do wstąpienia w zamian za określone profity,które trzeba przyznać realizuje się skutecznie.Solidarność-to symbol i nie wolno go niszczyć dla zaspokojenia własnych maluczkich potrzeb.Trzeba pamiętać że za bronienie tego symbolu i wolności wielu wspaniałych ludzi straciło życie.

  • roman

    Panowie może warto trochę szerzej spojrzeć na nasze problemy a nie licytować się nazwiskami i osiągnięciami jednostek.Ale w te Święta może faktycznie warto trochę dać sobie odsapnąć i cieszyć się choćby chwilą spokoju w gronie rodziny z dala od tego całego kierata.Dobrze nam to zrobi .Życzę więc Wesołych Świąt.

  • presto

    Doznajcie w te święta
    wyjątkowego szczęścia
    poczujcie miłość Boga
    i opiekę aniołów zrozumcie sens życia
    i potęgę rodziny otwórzcie serca
    i wpuście ptaki nadziei.
    Radosnych Świąt
    Zmartwychwstania Pańskiego
    oraz Błogosławieństwa Bożego
    Alleluja !

  • ryś

    Wolf Ty masz naprawdę jakiś problem ze sobą. Nigdy nie napisałem, że każdy dostał premii „po równo”. Jakiś problem z czytaniem? Napisałem, że każdy dostał swoją premię i nie mam takich szczegółowych informacji jak Ty, kto ile. A członkiem 'S ’ może zostać każdy i może go zmieniać, bo jakbyś nie wiedział to władze związkowe wybiera się w wyborach a nie powołuje. A i nie jestem Mirkiem (rozumiem że Łatasiem),byłoby to z mojej strony chybionym zabiegiem żeby chwalić samego siebie. Zbyt to prymitywne by było i takie zabiegi pozostawiam Tobie.

  • czytam forum prawie codziennie jestem lesnikiem ktory nie ze swojej winy nie pracuje w zawodzie
    technikum skonczylem w miliczu pozniej staz ,praca w lasach 12 lat na roznych stanowiskach jestem z rocznika bdzikota choc nie chce miec z nim nic wspolnego. lasami i ich losem interesowalem sie zawsze jestem czynnym mysliwym i chcialbym byc czynnym lesnikiem moje papiery odnosnie powrotu czekaja na lepsze czasy /moze przyjda/. tak czytajac forum wiele mysli chodzi mi po glowie miedzy innymi czas pracy ja w marcu przepracowalem 230 godz za 1450 zl co 2 noc spalem we wlasnym lozku i nawet za noce swieta oraz nadgodziny nie dostalem zlotowki takie czasy.dlatego mile wspominam wyjazdy interwencyjne miedzy innymi do n-ctwa wschowa /brudnica/czasu pracy nikt nie liczyl odbiorki i wysylki robilismy za darmo/docenil to nadlesniczy dostalismy premie/. wiem czasy sa zle sa zamachy na lasy prywaty nie powinno tak byc ale mimo to natychmiast wracam do lasow bo to moje zycie to co teraz robie /podklad do pieczarek/ to pomylka . wiem ze zadania przekraczaja moze nie sily ale czas lesniczego mam z lesnikami staly kontakt ale rowniez mam nadzieje ze nastana normalne czasy dla lesnikow zainteresowanym moge udostepnic moje dane nie wstydze sie ani pogladow ani nazwiska