Panie Profesorze,Panie Pośle!
Ma Pan rację w całej rozciąłości.Obecny tragiczny upadek dobrych obyczajów
w Lasach Państwowych zapoczątkował wraz z platformą Ob.Pigan Marian i jego
przez niego POwołana ekipa POlitycznych klakierów-REGIONALNYCH w LP!!
Czystki wśród załóg leśnych idą przez lasy polskie jak tornado!!
Gorliwi Poplecznicy Pigana ferują wyroki śmierci dla niewinnych ludzi w;
-RDLP OLsztyn /Stanisłw Tarnowski,Maciej Dubis,Tadeusz Struziński i wielu innych wybitnych fachowców/
– RDLP Wrocław /Ryszard Gruś ,Adam Płaksej i kilku nadleśniczych/
– RDLP Krosno ,Lublin,Radom,Szczecin..i wiele innych RDLP
Działania te Poprzedziły zamiar planowanej redukcji zatrudnienia w terenie
o 2 000 ludzi którzy na codzień w trudzie budują wielkość „GENIALNEJ DYREKCJI LASÓW PIGANOWYCH”
…i na koniec wierszyk usuwany z internetu /anonimowy ale trafny/
Generał Pigan lasy POwala
Mówić prawdy nie POzwala
Rozdaje ostre kordelasy
Aby dorżnąć POlskie Lasy…
Darz BÓR…Panie Profesorze
Panie Profesorze!
Dlaczego w czasach kiedy byl pan ministrem nie uczyl Pan kultury swoich podwladnych? Gdzie Pan byl ze swoimi protestami kiedy to”pokrzywdzony” teraz A.Plaksej w 3-ch swoich odslonach Dyr.RDLP Wroclaw wyrzcal ludzi z pracy z niemniejszymi zaslugami od p.n-czego z Tuczno.To wlasnie tacy jak p.Plaksej przyjaciel Grusia i Pana p.Profesorze uczyli takiej kultury.Teraz to tylko nastepstwo politylki kadrowej powstalej w czasach Pana ministrowania.Zna Pan przyslowie „jak Kuba Bogu,tak Bog Kubie”???
Tak, to absolutna prawda, jak w tytule: łączy ich pogarda dla człowieka! To „turańszczyzna” ukształtowana przez barbarzyński komunizm i tak chętnie podchwytywana przez kolejne pokolenia. Aż dziw bierze jak się ten chwast bujnie rozwija prawie na każdej glebie politycznej. Bałwochwalcze ukłony kierowane w górę i brutalne kopniaki rozdzielane w dół. Pod fałszywym szyldem dobra wspólnego, pleniąca się prywata i chamskie postępki.
Politycy współcześni tego nie wymyślili, oni tylko to stosują czasem udoskonalając. Tylko kompletne matoły używają turańszczyzny w najbardziej chamskiej formie. Turańszczyzna pojawia się już w formie udoskonalonej, ukryta za gładszą formą i jest często bardziej wycyzelowana.Lecz i tą nietrudno zidentyfikować.
Ale tak jakoś jest, że do przodu w strukturach opartych o fałszywe przesłanki, przebijają się takie szczególne okazy; dyletanckie miernoty, pełne tupetu, swoistego cwaniactwa, dające się kierować z cienia, bez krztyny przyzwoitości. Dziś w dobie tzw. poprawności politycznej nie ma klimatu aby osobnika takiego wyizolować ze zdrowej społeczności, jak uciążliwy czyrak ze zdrowego ciała. Działają nam na wyobraźnię niestety, dość skutecznie, różne tzw. ośrodki opiniotwórcze, czyniące z „czyraka” skutecznego, operatywnego i jeszcze nie wiem ile przymiotnikowego, godnego naśladownictwa autorytetu.
I co się potem dziwić, że potem takie postaci decydują o ważnych sprawach w życiu nas wszystkich.
Pan Profesor Szyszko wykonał piękny i potrzebny gest. Najbliższy czas pokaże czy ten gest odniesie oczekiwany skutek, czy też zostanie potraktowany przez adresata, tak jak wiele innych apeli z różnych środowisk naszego życia, czyli pozostanie bez echa.
Będę z uwagą obserwował, czy pan Premier w trosce o swój „piar”, zechce ograniczyć turańszczyznę w swoim bliższym i dalszym otoczeniu.
Pieknie Pan pisze panie Szyszko,i za to, za swojej władzy zafundował pan lesnikom zamiany w roporządzeniu(być moze ten akt ),nazwywa sie inaczej,że kiedy ustanie stosunek pracy,lub przejdą na emeryturę,mają od 3 do 6 miesięcy na opuszczenie mieszkania,w którym niejednokrotnie spędzili całe,życie,a kuriozalnie marne zarobki nie pozwoliły im,na wybudowanie sojewgo domu,to im pan podziekował……………
Panie Szyszko -kogo i czego pan broni??? Teren był od zawsze gnębiony i traktowany z pogardą – za pana czasów również!!! Medalowy przykład – niemal darmowe mieszkanka na własność dla RDLP i wyżej… Dla terenu propozycja wylotu na bruk po latach pracy – człowieku nie udawaj obrońcy uciśnionych ,większośc leśników ma raczej już dość polityki w LP.
Niech to wszystko się lepiej rozsypie może będzie lepiej ,bo większego syfu już chyba nie będzie.
Gdyby ktoś się wysilił i zamieścił listę odwołanych za czasów Piątkowskiego i Pigana powiedzmy, że tylko dyrektorów i nadleśniczych. Wiedzielibyśmy jaka to skala i jaki stopień destabilizacji LP. Wiadomo, że były też zmiany na niższych stanowiskach, ale to już konsekwencje wcześniejszych decyzji. Chamstwo w państwie Jak mawiał Ferdynand Kiepski.
Jeśli fakty są trudne do zbicia to stary propagandowy chwyt:wszyscy są tacy sami. Otóż nie są,nawet Dawiduki to inna jakość niż obecni.Medalowe przykłady? Nie wyrzucano z mieszkań, nie odzierano z godności fachowców,przynajmniej liczono się z prawem. Obecni wprowadzili nowe standardy. Jeszcze nie dociera do nich,że być może również dla siebie.
…Ale czego można spodziewać się po załganych śliskich typach,pazernych karierowiczach na usługach postkomunistycznej sitwy, bez poglądów, zasad i honoru – to właśnie obraz pikusiów z ich leśną odmianą z g w środku. To oni nami rządzą -pikusie-ludzie z uwiądem godności i odpowiedzialności.
Panie Profesorze!!! najwyższe słowa uznania dla Pana, zwłaszcza za przywołanie do ludzkiego honoru, które rządzącym lasami jest obce. Uczciwość , rzetelność i odpowiedzialność w zarządzaniu majątkiem skarbu państwa jest napiętnowana i dyskryminowana od lat 90-tych. Analogicznie przypominają się czasy zdegenerowanej szlachty polskiej, która przepiła Polskę w tym lasy na niebyt i marnotrwastwo potencjału ludzkiego. A terez m.in. robią to „związkowcy” kupcząc i bawiąc się jak naiwne dzieci… żeby nie powiedzieć zdrajcy – wartości w oparciu które zrobili kariery.
Jestem zbudowany tym, że są jeszcze prawdziwi leśnicy zatroskani o polskie lasy i całą ojczyznę.Panie Profesorze i Kol. Pośle Darku, mam nadzieję, że z poczynań obecnej władzy leśnej zostaną wyciągnięte odpowiednie wnioski i przy trzecim podejściu uda się oczyścić Lasy Państwowe ze szkodliwych dwunożnych organizmów.
A czegóż się można spodziewać po Ryszewskim ( puki co dyr. w Pile ), przecież to kolega Pigana, Bdzikota i Adamczaka. Razem byli w KSPL-u i razem popierali platformę. Dobrali się jak w korcu maku i razem pójdą w niebyt potraktowani tak jak sami traktowali innych. To towarzystwo zaczyna mocno ciążyć platformie i pewnie niedługo coś pęknie.
Kleofas inż itd, a może RK zięć Tadeusza.Chłoptasiu, przekroczyłeś granice warcholstwa.Podszywasz się pod cudze Nicki, obrzucasz wulgaryzmami poważnych oponentów. Obraziłeś gospodarza Prawego Lasu.Teraz przypuściłeś atak na prof Szyszkę. Winą jego jest, że Tomaszek za jego władzy przygarnął teścia,mimo dowodów, że ten nie powinien zaśmiecać lasów. Tomaszkowi tego poważni leśnicy nigdy nie wybaczyli.Piszesz o opuszczaniu leśniczówek po zakończeniu służby-bzdury o marnych poborach.Teść wystarczająco się obłowił nadleśniczówką, śni mu się zajmowana willa, którą powinien opuścić. Ty chłoptasiu zajmujesz dwie leśniczówki, pan na Rudniku jeszcze do tego dopłaca.Bluzgasz, że Pan Mirosław nie powinien zajmować żadnego stanowiska. Zapomniałeś,że teść tak doświadczonego leśnika pozbawił stanowiska inż nadzoru, a powołał zięcia szczyla, wbrew prawu.Twoje wiedzę udowodniono w komentarzach art. Osiągnięcia kadrowe dyr Kraczka.Widzę, że cię w domu niewychowano,przyzwoitości nie nauczył cię teść, bo mu to jest obce.Nauczą cię ludzie,że zasadą chrześcijańską jest naprawić wyrządzone krzywdy,bezwyznaniowcy przestrzegają morale.Wam jest to obce.
Przepis że dyrektor powołuje i odwołuje nadleśniczych, a nadleśniczy leśniczych powstał z myślą o prawych i przyzwoitych ludziach. Zakłada, że przełożony działa w interesie najwyższego dobra jakim są lasy, rozważa w swoim sumieniu przesłanki merytoryczne i podejmuje najlepszą z możliwych decyzję. Zachowuje przy tym wysoką kulturę i przyzwoitość oferując odwołanemu godne choć nieco niższe stanowisko. Wystarcz jednak ,że dyrektorem jest człowiek bez zasad moralnych i przepis robi się okrutny jak ten co go stosuje. Odwołania SMS-sem, przez telefon, bez słowa podziękowania, obniżanie pensji podstawowej, szantaż, zastraszanie, propozycje najniższych stanowisk w lasach lub brak propozycji pracy. Taka ta nasza nowa elita w LP, prywata, kolesiostwo, lekceważenie prawa, nieposzanowanie człowieka.
Ewa i inni martwią się o rzekomo złą współpracą p.Grusia z Zarządem Regionu. Świat, który postrzegają poprzez POdział na oni i inni staje się dla nich coraz bardziej nieprzyjazny. O to w innej części kraju członek PO i sekretariatu właśnie dostał żółtą kartkę od Zarządu Regionu: „na posiedzeniu Zarząd Regionu przyjął uchwały dotyczące: (…) dostosowania działalności Komisji Zakładowej NZZZ „Solidarność” przy Nadleśnictwie Bydgoszcz do zgodnej z postanowieniami Statutu, prawa wewnątrzzwiązkowego oraz decyzjami władz nadrzędnych Związku (…)”
Jak tu nie pisać o upadku?
Na najwyższych szczeblach zarzadzania w lasach państwowych POwszechna jest
….BUTA, PYCHA, GŁUPOTA I SOBIEPAŃSTWO…POączone z SAMOPROMOCJĄ I „PR”
…SAMOUWIELBIENIEM !!
Antypig napisał-„To towarzystwo zaczyna mocno ciążyć platformie i pewnie niedługo coś pęknie.”Jak tak dalej będziesz stał okrakiem to uważaj na portki w kroku.
Nie mam najmniejszych złudzeń co do PO, ale grunt zaczyna im się palić pod nogami ( afery w które zamieszane są władze PO ). Kogoś rzucą na pożarcie np. Pigana i jego bandę, a cokolwiek będzie póżniej będzie lepsze od tego co jest.
Panie psorze a co robił imć Pan główny analityk i jego pies gończy Matusiak za krytyke PLD wszyscy jesteście dobrzy … czyżby pomroczność jasna pana ogarnęła. Ale wiem czemu was to wszystko tak boli bo odcięcie od koryta jest baaardzo bolesne gdyż ryj jest baaaardzo mocno unerwiony.
Panie Profesorze,Panie Pośle!
Ma Pan rację w całej rozciąłości.Obecny tragiczny upadek dobrych obyczajów
w Lasach Państwowych zapoczątkował wraz z platformą Ob.Pigan Marian i jego
przez niego POwołana ekipa POlitycznych klakierów-REGIONALNYCH w LP!!
Czystki wśród załóg leśnych idą przez lasy polskie jak tornado!!
Gorliwi Poplecznicy Pigana ferują wyroki śmierci dla niewinnych ludzi w;
-RDLP OLsztyn /Stanisłw Tarnowski,Maciej Dubis,Tadeusz Struziński i wielu innych wybitnych fachowców/
– RDLP Wrocław /Ryszard Gruś ,Adam Płaksej i kilku nadleśniczych/
– RDLP Krosno ,Lublin,Radom,Szczecin..i wiele innych RDLP
Działania te Poprzedziły zamiar planowanej redukcji zatrudnienia w terenie
o 2 000 ludzi którzy na codzień w trudzie budują wielkość „GENIALNEJ DYREKCJI LASÓW PIGANOWYCH”
…i na koniec wierszyk usuwany z internetu /anonimowy ale trafny/
Generał Pigan lasy POwala
Mówić prawdy nie POzwala
Rozdaje ostre kordelasy
Aby dorżnąć POlskie Lasy…
Darz BÓR…Panie Profesorze
Panie Profesorze!
Dlaczego w czasach kiedy byl pan ministrem nie uczyl Pan kultury swoich podwladnych? Gdzie Pan byl ze swoimi protestami kiedy to”pokrzywdzony” teraz A.Plaksej w 3-ch swoich odslonach Dyr.RDLP Wroclaw wyrzcal ludzi z pracy z niemniejszymi zaslugami od p.n-czego z Tuczno.To wlasnie tacy jak p.Plaksej przyjaciel Grusia i Pana p.Profesorze uczyli takiej kultury.Teraz to tylko nastepstwo politylki kadrowej powstalej w czasach Pana ministrowania.Zna Pan przyslowie „jak Kuba Bogu,tak Bog Kubie”???
Tak, to absolutna prawda, jak w tytule: łączy ich pogarda dla człowieka! To „turańszczyzna” ukształtowana przez barbarzyński komunizm i tak chętnie podchwytywana przez kolejne pokolenia. Aż dziw bierze jak się ten chwast bujnie rozwija prawie na każdej glebie politycznej. Bałwochwalcze ukłony kierowane w górę i brutalne kopniaki rozdzielane w dół. Pod fałszywym szyldem dobra wspólnego, pleniąca się prywata i chamskie postępki.
Politycy współcześni tego nie wymyślili, oni tylko to stosują czasem udoskonalając. Tylko kompletne matoły używają turańszczyzny w najbardziej chamskiej formie. Turańszczyzna pojawia się już w formie udoskonalonej, ukryta za gładszą formą i jest często bardziej wycyzelowana.Lecz i tą nietrudno zidentyfikować.
Ale tak jakoś jest, że do przodu w strukturach opartych o fałszywe przesłanki, przebijają się takie szczególne okazy; dyletanckie miernoty, pełne tupetu, swoistego cwaniactwa, dające się kierować z cienia, bez krztyny przyzwoitości. Dziś w dobie tzw. poprawności politycznej nie ma klimatu aby osobnika takiego wyizolować ze zdrowej społeczności, jak uciążliwy czyrak ze zdrowego ciała. Działają nam na wyobraźnię niestety, dość skutecznie, różne tzw. ośrodki opiniotwórcze, czyniące z „czyraka” skutecznego, operatywnego i jeszcze nie wiem ile przymiotnikowego, godnego naśladownictwa autorytetu.
I co się potem dziwić, że potem takie postaci decydują o ważnych sprawach w życiu nas wszystkich.
Pan Profesor Szyszko wykonał piękny i potrzebny gest. Najbliższy czas pokaże czy ten gest odniesie oczekiwany skutek, czy też zostanie potraktowany przez adresata, tak jak wiele innych apeli z różnych środowisk naszego życia, czyli pozostanie bez echa.
Będę z uwagą obserwował, czy pan Premier w trosce o swój „piar”, zechce ograniczyć turańszczyznę w swoim bliższym i dalszym otoczeniu.
Pieknie Pan pisze panie Szyszko,i za to, za swojej władzy zafundował pan lesnikom zamiany w roporządzeniu(być moze ten akt ),nazwywa sie inaczej,że kiedy ustanie stosunek pracy,lub przejdą na emeryturę,mają od 3 do 6 miesięcy na opuszczenie mieszkania,w którym niejednokrotnie spędzili całe,życie,a kuriozalnie marne zarobki nie pozwoliły im,na wybudowanie sojewgo domu,to im pan podziekował……………
Panie Szyszko -kogo i czego pan broni??? Teren był od zawsze gnębiony i traktowany z pogardą – za pana czasów również!!! Medalowy przykład – niemal darmowe mieszkanka na własność dla RDLP i wyżej… Dla terenu propozycja wylotu na bruk po latach pracy – człowieku nie udawaj obrońcy uciśnionych ,większośc leśników ma raczej już dość polityki w LP.
Niech to wszystko się lepiej rozsypie może będzie lepiej ,bo większego syfu już chyba nie będzie.
Gdyby ktoś się wysilił i zamieścił listę odwołanych za czasów Piątkowskiego i Pigana powiedzmy, że tylko dyrektorów i nadleśniczych. Wiedzielibyśmy jaka to skala i jaki stopień destabilizacji LP. Wiadomo, że były też zmiany na niższych stanowiskach, ale to już konsekwencje wcześniejszych decyzji. Chamstwo w państwie Jak mawiał Ferdynand Kiepski.
Jeśli fakty są trudne do zbicia to stary propagandowy chwyt:wszyscy są tacy sami. Otóż nie są,nawet Dawiduki to inna jakość niż obecni.Medalowe przykłady? Nie wyrzucano z mieszkań, nie odzierano z godności fachowców,przynajmniej liczono się z prawem. Obecni wprowadzili nowe standardy. Jeszcze nie dociera do nich,że być może również dla siebie.
…Ale czego można spodziewać się po załganych śliskich typach,pazernych karierowiczach na usługach postkomunistycznej sitwy, bez poglądów, zasad i honoru – to właśnie obraz pikusiów z ich leśną odmianą z g w środku. To oni nami rządzą -pikusie-ludzie z uwiądem godności i odpowiedzialności.
Panie Profesorze!!! najwyższe słowa uznania dla Pana, zwłaszcza za przywołanie do ludzkiego honoru, które rządzącym lasami jest obce. Uczciwość , rzetelność i odpowiedzialność w zarządzaniu majątkiem skarbu państwa jest napiętnowana i dyskryminowana od lat 90-tych. Analogicznie przypominają się czasy zdegenerowanej szlachty polskiej, która przepiła Polskę w tym lasy na niebyt i marnotrwastwo potencjału ludzkiego. A terez m.in. robią to „związkowcy” kupcząc i bawiąc się jak naiwne dzieci… żeby nie powiedzieć zdrajcy – wartości w oparciu które zrobili kariery.
Jestem zbudowany tym, że są jeszcze prawdziwi leśnicy zatroskani o polskie lasy i całą ojczyznę.Panie Profesorze i Kol. Pośle Darku, mam nadzieję, że z poczynań obecnej władzy leśnej zostaną wyciągnięte odpowiednie wnioski i przy trzecim podejściu uda się oczyścić Lasy Państwowe ze szkodliwych dwunożnych organizmów.
A czegóż się można spodziewać po Ryszewskim ( puki co dyr. w Pile ), przecież to kolega Pigana, Bdzikota i Adamczaka. Razem byli w KSPL-u i razem popierali platformę. Dobrali się jak w korcu maku i razem pójdą w niebyt potraktowani tak jak sami traktowali innych. To towarzystwo zaczyna mocno ciążyć platformie i pewnie niedługo coś pęknie.
Wstyd dla PO taka WŁADZA LEŚNA, wstyd
Kleofas inż itd, a może RK zięć Tadeusza.Chłoptasiu, przekroczyłeś granice warcholstwa.Podszywasz się pod cudze Nicki, obrzucasz wulgaryzmami poważnych oponentów. Obraziłeś gospodarza Prawego Lasu.Teraz przypuściłeś atak na prof Szyszkę. Winą jego jest, że Tomaszek za jego władzy przygarnął teścia,mimo dowodów, że ten nie powinien zaśmiecać lasów. Tomaszkowi tego poważni leśnicy nigdy nie wybaczyli.Piszesz o opuszczaniu leśniczówek po zakończeniu służby-bzdury o marnych poborach.Teść wystarczająco się obłowił nadleśniczówką, śni mu się zajmowana willa, którą powinien opuścić. Ty chłoptasiu zajmujesz dwie leśniczówki, pan na Rudniku jeszcze do tego dopłaca.Bluzgasz, że Pan Mirosław nie powinien zajmować żadnego stanowiska. Zapomniałeś,że teść tak doświadczonego leśnika pozbawił stanowiska inż nadzoru, a powołał zięcia szczyla, wbrew prawu.Twoje wiedzę udowodniono w komentarzach art. Osiągnięcia kadrowe dyr Kraczka.Widzę, że cię w domu niewychowano,przyzwoitości nie nauczył cię teść, bo mu to jest obce.Nauczą cię ludzie,że zasadą chrześcijańską jest naprawić wyrządzone krzywdy,bezwyznaniowcy przestrzegają morale.Wam jest to obce.
Przepis że dyrektor powołuje i odwołuje nadleśniczych, a nadleśniczy leśniczych powstał z myślą o prawych i przyzwoitych ludziach. Zakłada, że przełożony działa w interesie najwyższego dobra jakim są lasy, rozważa w swoim sumieniu przesłanki merytoryczne i podejmuje najlepszą z możliwych decyzję. Zachowuje przy tym wysoką kulturę i przyzwoitość oferując odwołanemu godne choć nieco niższe stanowisko. Wystarcz jednak ,że dyrektorem jest człowiek bez zasad moralnych i przepis robi się okrutny jak ten co go stosuje. Odwołania SMS-sem, przez telefon, bez słowa podziękowania, obniżanie pensji podstawowej, szantaż, zastraszanie, propozycje najniższych stanowisk w lasach lub brak propozycji pracy. Taka ta nasza nowa elita w LP, prywata, kolesiostwo, lekceważenie prawa, nieposzanowanie człowieka.
Pozdrowienia dla Rryśka i reszty redaktorów pustegolasu.
Ewa i inni martwią się o rzekomo złą współpracą p.Grusia z Zarządem Regionu. Świat, który postrzegają poprzez POdział na oni i inni staje się dla nich coraz bardziej nieprzyjazny. O to w innej części kraju członek PO i sekretariatu właśnie dostał żółtą kartkę od Zarządu Regionu: „na posiedzeniu Zarząd Regionu przyjął uchwały dotyczące: (…) dostosowania działalności Komisji Zakładowej NZZZ „Solidarność” przy Nadleśnictwie Bydgoszcz do zgodnej z postanowieniami Statutu, prawa wewnątrzzwiązkowego oraz decyzjami władz nadrzędnych Związku (…)”
Jak tu nie pisać o upadku?
http://www.region.bydgoszcz.pl/aktualnosci.php
Na najwyższych szczeblach zarzadzania w lasach państwowych POwszechna jest
….BUTA, PYCHA, GŁUPOTA I SOBIEPAŃSTWO…POączone z SAMOPROMOCJĄ I „PR”
…SAMOUWIELBIENIEM !!
Antypig napisał-„To towarzystwo zaczyna mocno ciążyć platformie i pewnie niedługo coś pęknie.”Jak tak dalej będziesz stał okrakiem to uważaj na portki w kroku.
W Bydgoszczy widać już zaciążyło, bo go nie chcą widzieć 😀 Wrocław to kwestia czasu mam nadzieję 😉
Nie mam najmniejszych złudzeń co do PO, ale grunt zaczyna im się palić pod nogami ( afery w które zamieszane są władze PO ). Kogoś rzucą na pożarcie np. Pigana i jego bandę, a cokolwiek będzie póżniej będzie lepsze od tego co jest.
Oj, Andżej, Andżej, napij się lepiej, to ci złość przejdzie.
Może afera hazardowa ma odsunąc grupę Schetyny i utorowac drogę Komorowskiemu i spółce 😉 a tch juz pamiętamy ;( w LP.
bo wszyscy Polacy to jedna rodzina
Panie psorze a co robił imć Pan główny analityk i jego pies gończy Matusiak za krytyke PLD wszyscy jesteście dobrzy … czyżby pomroczność jasna pana ogarnęła. Ale wiem czemu was to wszystko tak boli bo odcięcie od koryta jest baaardzo bolesne gdyż ryj jest baaaardzo mocno unerwiony.