22 kwietnia 2008 r. na posiedzeniu Kolegium Lasów Państwowych, podczas dyskusji na temat polityki kadrowej w Lasach Państwowych, jeden z nadleśniczych z RDLP w Krakowie ubolewał jak PIS-owska władza nieładnie potraktowała niewinnego dyrektora Króla oraz nadleśniczego ze Starego Sącza (tego od prywatnej kopalni na szkółce nadleśnictwa). Odpowiedzią na te utyskiwania niech będzie artykuł z „Newsweek Polska” opisujący bezprecedensowe machlojki w gospodarce nieruchomościami w krakowskiej dyrekcji. Ciekawe dlaczego takie przekręty zawsze dzieją się za rządów lewicy postkomunistycznej SLD i PSL. Niektórzy politycy PO, z sobie znanych względów chronią te patologiczne układy.
Bronisław Komorowski zaangażował autorytet marszałka Sejmu w obronę starego znajomego, uwikłanego w podejrzany obrót ziemią. Stanisław Sennik zachował stanowisko mimo protestów leśników i lokalnych polityków.
(Czytaj artykuł “Marszałek Lasów Państwowych)
źródło: Neewsweek Polska
Najnowsze komentarze