Święta Bożego Narodzenia mogą być w tym roku smutne, a wigilijna kolacja może Nas podzielić. I to znacznie. Jedną ze stron wigilijnego stołu mogą obsiąść rodzinni entuzjaści partii zwanej OBYWATELSKĄ, której ELYTY nie potrafią pogodzić się z porażką i chcą uniknąć (za wszelką cenę) odpowiedzialność za skandaliczne afery, za skandalicznie funkcjonujący wymiar sprawiedliwości oraz m.in. (nie będę wymieniał wszystkich przewin) .. za ciche przyzwolenie na coroczny wyciek poza Polskę ponad 40 mld zł z VATu . W najmłodszych rocznikach ELYT, które właśnie kiełkują, rośnie sympatia do lewackich (nowoczesnych) pomysłów na nowy model rodziny (tata-tata; mama- mama), na swobodę uśmiercania, na koncesję długości życia, na wolność nieograniczoną – co wynika ponoć z OŚWIECENIOWEJ MYŚLI (bardzo teraz modnej ) o wyższości rozumu nad prawem moralnym. Jednocześnie niektórzy przedstawiciele tej rodowodowej już ELYTY (PZPR, UB, MO, WSI) gardzą rodakiem ubogim żyjącym za 6 tys. rocznie zapominając, że przez ostatnich 8 lat ELYTY te otaczał matrix państwa teoretycznego, zamkniętego, który przekuł (boleśnie) latem tego roku liczny wysyp KIEPSKICH rodzin ośmielających się wypoczywać nad morzem. Za tym tak właśnie IDEOLOGICZNIE może wyglądać ta jedna strona wigilijnego stołu. Natomiast po drugiej stronie zasiądą Ci z Nas dla których narodowe tradycje, przynależność do wspólnoty rodowej, poczucie rodzinnego solidaryzmu oraz Nasz Katolicyzm są najważniejsze gdyż gwarantują … NARODOWE TRWANIE tak zaciekle zwalczane przez rodzime i europejskie lewactwo. Jaka więc będzie ta Wigilia ROKU PAŃSKIEGO 2016 – przekonamy się za kilka dni. Niewątpliwie jednak przedświąteczna atmosfera gęstnieje i robi się tajemna. Przez parę dni zakłócany był sygnał emitujący telewizję TVP, posłowie z opozycji zrobili sobie z Sali sejmowej sypialnie, 2ch doświadczonych generałów złożyło zaskakujące dymisje a na ulicach Warszawy pojawiły się koksowniki Przy jednym z nich grzał się ostentacyjnie Schetyna Grześ … !!!. Koksowników ponoć ma pilnować (przez cały świąteczny okres) – zastęp dyżurnych demonstrantów. Gotowych na wszystko co już widzieliśmy. Niestety ale wszystko to zaczyna się kojarzyć z wydarzeniami z sprzed 35 lat. Czyżby te koksowniki , dymisje, zakłócenia są subtelnym znakiem nadciągającego….majdanu, o którym marzą aferalne ELYTY III RP. Kto da sygnał na ten wybuch. Może Władek z Wrocławia, który wykrzykiwał niedawno na KODOWANEJ ESTRADZIE – J..bać , j..bać i się nie bać. Rzeczywiście ONI przestają się bać, a prawicowe dziennikarstwo (niestety) wyraźnie mięknie. Zaskakująco dziwnie – po prawdziwie medialnym wybuchu – wygłuszona została sprawa „listonosza” który dostarczał narkotyki najwyższej próby – elitom celebryckich kapłanów III RP, nie wiadomo prawie nic o AFERZE INFORMATYCZNEJ jaka wybuchła w r.2011 w MSW – kierowanym przez Grzesia co ogrzewał się przy koksowniku. Czy ta afera jest już na sądowej wokandzie? Żaden też prawicowy tygodnik nie wraca do sprawy zaginięcia obrazów i innych (cennych) precjozów z pałacu prezydenckiego w czasach gdy „prezydentował” Bronisław Komorowski. Nie wiadomo też do tej pory czy są już podstawy prawne do sformułowania zarzutu z KK wobec pani o kryptonimie HGW. Triumfalizm „fotki” z wsadzaniem do samochodu osoby aresztowanej już nie wystarcza. A co w LASACH ?. Czy w LASACH jest jeszcze prawica, która opowie się (w razie czego) na RZĄDEM. Cóż – trwająca nadal DZIWNA zmiana zamiast zmiany DOBREJ powszechnie akceptowanej wyraźnie tłumi chęć manifestowania, wyraźnie zniechęca do jawnego, otwartego opowiedzenia się za RZĄDEM, TYM RZĄDEM. Winnych za takie działania (chyba ) nie będzie. Przejdą na emeryturę ,obrócą się w historie lasów. SAMI SWOI znów będą na wierzchu.
Złośliwiec pospolity
„Podnieś rękę, Boże Dziecię!
Błogosław Ojczyznę miłą!
W dobrych radach, w dobrym bycie
Wspieraj jej siłę swą siłą”
Darz Bór
The
Polish opposition
–
an attempt to destabilize the state
Last weekend
and this week
, some demonstrations of the opposition
took place
in Warsaw and some other
Polish cities.
They
were
part of the strategy
of the “total opposition”, which is
based on “streets and
abroad”
–
as stated by
the leader of
Civic Platform (PO), Grzegorz Schetyna, after the lost elections in 2015.
News on the demonstrations
were
disseminated by
the
domestic and foreign media, but
–
similarly like in
case of the previ
ous street protests of the opposition
–
both reasons and the scale of those demonstrations
were presented in a way
suggesting
that something worrying and undemocratic
had been
happening in
Poland. However, the reality looks quite different.
Spontaneous p
rotests or planned provocation?
Some domestic and foreign media presented the recent protests as spontaneous, notably those on last
Friday and Saturday (16
and 17 December).
However, the Saturday demonstration was registered
already
a
few days before.
Also, the statement of Eugen
iusz Kłopotek
–
a politician of the opposition PSL party
–
calls
into question their spontaneity.
On Friday morning,
in the public television’s program “Guest of the
morning”
, he
said
:
“Today, you will see what
happen
s
. (…) A
gain
, there
will be
huge
insolence
, fight,
booing
,
shouting and
offending each other
. (…) I am afraid that
it may end in fisticuffs in the current term of the
Parliament.”
On Friday evening,
his
predictions materialized
taka prawda, że ludzie mieli wiele nadziei, że coś się zmieni. A tu zmiany polegają na zamianie stołków. Może dlatego, że obóz rządzący nie ma kadry? Tylko miernych, biernych, kilku wiernych? Likwidowanie konkursów na stanowiska chyba nie było dobrym pomysłem. Wszyscy liczyli, że nowy rząd przywróci nam normalność, że w normalnych, rzetelnie przeprowadzonych konkursach zostaną wyłonieni najlepsi, którzy będą zarządzać profesjonalnie majątkiem Skarbu Państwa.A tak rządzi nami popisowa elyta.A szkoda pisać…