Błędy się zdarzają. Ale większym błędem byłoby trwanie w nich i udawanie, że się ich nie widzi. Jeżeli są potrzebne korekty, to trzeba ich dokonywać
— tak o zapowiedzianym audycie w spółkach Skarbu Państwa mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Jarosław Zieliński.”
Krystian, dziwi fakt,że Ty się zdumiewasz!
Wszyscy rozgarnięci wiedzą, że w Lasach na stołkach są zwykli byli ubowczyki i zomowczyki a chłopcy z WSI (Wiara Siła Idiotyzm ) nimi zarządzają.
E tam, DOBRA ZMIANA do lasów nie dotrze. Leśne dziadki już o to zadbali, teraz zadbali tak jak i wcześniej im się zdarzało. Nic nie przeszkodzi „rodzinie na swoim” dłubać z kiesy firmowej. 🙂
Kol. Przewodniczący Kuszlewicz, dziekuję za zorganizowanie słusznej narady
gdzie związkowcy mogli się poznać i wymienić poglądy. Odnośnie ślamazarnych zmian w lasach głos związkowców był cieniutki, mglista obietnica generała, że zmiany będą następować nie załatwia sprawy. Obecnie gdy rządzi prawo i sprawiedliwość proszę do przestrzegania prawa związkowego przykład: co robił na naradzie związkowej nadleśniczy z Gościeradowa. Od kilku miesięcy nadleśniczy nie przekazał obowiązków przewodniczącego międzyzakładówki w Lublinie art 47 ust 3 statutu mówi:Funkcji zwazkowych w organizacji zakładowej lub międzyzakładowej u danego pracodawcy w tym jej wewnętrznych strukturach jednostkach organizacyjnych nie mogą pełnić
1/ pracoawca
itd.
Czyżby wracał czas piganerii, gdzie funkcje związkowe bezprawnie pęłnili ludzie nie mający do tego prawa.
Zmiany…..ach te zmiany!W Szczecinku byłemu wszech panującemu zapewniono lekkie lądowanie na nadleśniczego ,a ta od pigwy dalej wygodnie siedzi i patrzy jak laski o………ć.
byli tam mianowani za postkomuny pracownicy dglp?
Leśnym dziadkom władającym ku rozwadze…
”
Błędy się zdarzają. Ale większym błędem byłoby trwanie w nich i udawanie, że się ich nie widzi. Jeżeli są potrzebne korekty, to trzeba ich dokonywać
— tak o zapowiedzianym audycie w spółkach Skarbu Państwa mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Jarosław Zieliński.”
więcej tu http://wpolityce.pl/polityka/309416-jaroslaw-zielinski-patologie-ktore-odziedziczylismy-wymagaja-jeszcze-ciezkiej-pracy-i-jednej-kadencji-moze-nie-starczyc-nasz-wywiad
Krystian, dziwi fakt,że Ty się zdumiewasz!
Wszyscy rozgarnięci wiedzą, że w Lasach na stołkach są zwykli byli ubowczyki i zomowczyki a chłopcy z WSI (Wiara Siła Idiotyzm ) nimi zarządzają.
Czyli…. Jarosławie widzisz i nie grzmisz?
Rumba – Jarosław, jak znam życie, nie wie co w Lasach piszczy, jak się dowie to ogromnie ZAGRZMI !!!!
E tam, DOBRA ZMIANA do lasów nie dotrze. Leśne dziadki już o to zadbali, teraz zadbali tak jak i wcześniej im się zdarzało. Nic nie przeszkodzi „rodzinie na swoim” dłubać z kiesy firmowej. 🙂
Kol. Przewodniczący Kuszlewicz, dziekuję za zorganizowanie słusznej narady
gdzie związkowcy mogli się poznać i wymienić poglądy. Odnośnie ślamazarnych zmian w lasach głos związkowców był cieniutki, mglista obietnica generała, że zmiany będą następować nie załatwia sprawy. Obecnie gdy rządzi prawo i sprawiedliwość proszę do przestrzegania prawa związkowego przykład: co robił na naradzie związkowej nadleśniczy z Gościeradowa. Od kilku miesięcy nadleśniczy nie przekazał obowiązków przewodniczącego międzyzakładówki w Lublinie art 47 ust 3 statutu mówi:Funkcji zwazkowych w organizacji zakładowej lub międzyzakładowej u danego pracodawcy w tym jej wewnętrznych strukturach jednostkach organizacyjnych nie mogą pełnić
1/ pracoawca
itd.
Czyżby wracał czas piganerii, gdzie funkcje związkowe bezprawnie pęłnili ludzie nie mający do tego prawa.
Zmiany…..ach te zmiany!W Szczecinku byłemu wszech panującemu zapewniono lekkie lądowanie na nadleśniczego ,a ta od pigwy dalej wygodnie siedzi i patrzy jak laski o………ć.