Drodzy ukraińscy Przyjaciele,
dziękujemy za słowa skierowane również do nas – polskich parlamentarzystów. Dziękujemy za deklaracje przyjaźni i wspólnoty celów w przyszłości. Chcemy jednoznacznie rozwiać obawy wyrażone w Waszym liście. W pełni uznajemy nie tylko wartość obecnej ukraińskiej państwowości, ale też odrębnej ukraińskiej myśli i czynu niepodległościowego. Uznajemy za słuszną i zrozumiałą wielowiekową walkę Ukraińców o prawo do swobodnego rozwoju kulturalnego i państwowego. Niepowodzenia Ukrainy, ale też i Polski, w zmaganiach o niepodległość miały dramatyczne konsekwencje nie tylko dla obu naszych narodów, ale też dla całej Europy.
Różnica między nami dotyczy jednak nie przeszłości, lecz współczesnej polityki pamięci historycznej. Problemem jest dzisiejszy ukraiński stosunek do sprawców ludobójstwa dokonanego na Polakach w latach II wojny światowej. W Polsce na poziomie państwowym i samorządowym nie upamiętniamy ludzi, którzy mają na rękach krew niewinnej ludności cywilnej. Boli wybór pamięci historycznej, w której otwarta deklaracja sympatii do Polski idzie w parze z gloryfikacją tych, którzy mają na rękach krew naszych rodaków – bezbronnych kobiet i dzieci. Nie możemy zaakceptować nazywania zaplanowanej i zrealizowanej w okrutny sposób akcji przeciw ludności cywilnej mianem polsko-ukraińskiej wojny.
Widzimy heroizm walki z narzuconą po wojnie sowiecką władzą, ale nie rozumiemy, dlaczego korzeni tej walki należy szukać w działaniach skierowanych przeciw niewinnym kobietom i dzieciom. Rozumiemy, że Ukraina potrzebuje swojej historii i swoich bohaterów, ale dla przyszłości nie jest obojętne, jaką przeszłość wybieracie. Na prawdziwy dialog w tej sprawie nigdy nie było, nie ma i nie będzie dobrej pory. Wielu przyjaciół Ukrainy milczało na ten temat, bo liczyliśmy, i liczymy wciąż, że wzajemna sympatia doprowadzi do przełomu i w tej kwestii. Niech wyrażony w tych dniach nasz głos w tej sprawie stanie się elementem niezbędnej refleksji. Z głębokim szacunkiem i zrozumieniem traktujemy słowa Waszych przeprosin, wierzymy w ich szczerość, czując, że nie są dla Was łatwe.
W najbliższych dniach polski Sejm upamiętni ofiary ukraińskich nacjonalistów na Wołyniu i na byłych terenach południowowschodnich województw II RP. Pragniemy wyraźnie podkreślić, rozwiewając Wasze obawy wyrażone w liście, że nie jest to rodzaj „niewyważonej deklaracji politycznej”, ale wyłącznie sprawiedliwy hołd oddany pomordowanym. Apelujemy do Was również o zgodę i pomoc w spełnieniu chrześcijańskiego obowiązku, jakim jest postawienie krzyża na mogile każdej cywilnej ofiary, niezależnie od jej narodowości, zarówno na ternie Ukrainy, jak również Polski, gdzie znajdują się groby niewinnie pomordowanych Polaków i Ukraińców. Fundamenty europejskiej cywilizacji, do której należą oba nasze narody, opierają się na wartościach chrześcijańskich, które z pamięci o ofiarach czynią powinność etyczną.
Nie możemy akceptować ideologii i działań, które dopuszczają, w imię nawet najwyższych celów – a do takich bez wątpienia należy walka o niepodległość państwa – mordowanie niewinnej ludności cywilnej, w tym kobiet i dzieci.
Polacy pomagali, pomagają i chcą nadal pomagać Ukraińcom i Ukrainie. To polscy politycy jako pierwsi stanęli obok Ukraińców na Majdanie, jednoznacznie popierając ukraińską rewolucję godności. W dramatycznych dla Ukrainy dniach 2014 roku, kiedy cały świat nie wiedział, w którym miejscu uda się zatrzymać rosyjską agresję, to z Polski – zarówno od władz państwowych, jak i od zwykłych obywateli – wysyłano na Ukrainę pomoc. Robiliśmy to i chcemy robić nadal, bo wiemy, że tak jak w 1920 roku pod Warszawą broniliśmy nie tylko własnej niepodległości, tak dziś pod Szyrokinem czy Piskami ukraińscy żołnierze chronią również Europę.
Dlatego apelujemy do Was o szczery dialog i niepodejmowanie działań mogących w przyszłości wznieść między naszymi narodami mur niezrozumienia i niezgody.
Takiej deklaracji sk€rwienia dawno nie czytałem.
POlszewicka POprawność POlityczna & Bełkot PISowski !
http://kresy24.pl/81949/wyrzynanie-polakow-to-nie-byla-walka-o-suwerennosc-ewa-siemaszko-i-michal-dworczyk-o-liscie-ukraincow/
@ Stary Gajus Z cała pewnością poszKODowani się wypowiedzą na ten temat we satysfakcjonujący Cię posób (a może Rubikoń?)
Drodzy „ukraińscy przyjaciele”-jest przez Polaków nie do przyjęcia. Jest tam stwierdzenie, w którym wymaga się od nas, żebyśmy uznali sprawiedliwą i godną walkę Ukraińców o suwerenność. W czasie wojny wyrzynanie Polaków było nazywane „walką”. Chodzi o to, żeby uznać działalność OUN i UPA w czasie wojny za niepodległościową; żeby uznać, że ich metody były usprawiedliwione i właściwe. To jest nie do przyjęcia ani z moralnego, ani z punktu widzenia godności ofiar i ich rodzin w Polsce !!!
Ps. ” w bez t ” – proszę o minimum refleksji i uczciwości…
@ Stary Gajus: odnoszę wrażenie, że nie czytałes tago listu, albo nie respektujesz własnej prośby o o minimum uczciwości.
'nie możemy zaakceptować polityki pamięci historycznej Ukrainy” 'w Polsce problemem jest stosunek do sprawców ludobójstwa, dokonanego na Polakach w latach II wojny światowej” „”W Polsce na poziomie państwowym i samorządowym nie upamiętniamy ludzi, którzy mają na rękach krew niewinnej ludności cywilnej. Boli (dokonany na Ukrainie – red.) wybór pamięci historycznej, w której otwarta deklaracja sympatii do Polski idzie w parze z gloryfikacją tych, którzy mają na rękach krew naszych rodaków – bezbronnych kobiet i dzieci. Nie możemy zaakceptować nazywania zaplanowanej i zrealizowanej w okrutny sposób akcji przeciw ludności cywilnej mianem polsko-ukraińskiej wojny
To kolejne zagranie Rosji i Niemiec aby rozbudzić wzajemne uprzedzenia – typowe zagrania sąsiadów grających w tej samej lidze państw rozbiorowych. Brak ze strony ukraińców zrozumienia i przeproszenia za ludobójstwa jest na ręke łobuzom politycznym ze storny niemieckiej i ruskiej.
@ W bez t: „W Polsce na poziomie państwowym i samorządowym nie upamiętniamy ludzi, którzy mają na rękach krew niewinnej ludności cywilnej”. Czyżby? Kurasie, Łupaszki , kielecka NSZ itp. hołota przez polską wieś przeklęta to co? Nieskazitelni „Polacy”. Same JANIOŁY? Gratuluję pisowsko- ipeenowskiej papki!
@ Szczutek Dyskusja z kimś, kto swą wiedzę o tamtych dniach czerpie z książek niejakiego Stanisława Wałacha albo z kursów w ASW czy WSNS wydaje się niemożliwa…
Czy Admin zamieszcza wpisy na portalu Prawy Las dotyczące pojednania Polski i Ukrainy po to, by wzniecić nacjonalistyczne zapędy wśród czytelników, czy też po to, by odwrócić uwagę od nurtujących nas spraw dotyczących leśnictwa w Polsce?
w bez t – coś nie lubisz tego Szczutka, dowalasz mu na kilku forach, w każdym razie przejeżdżałem niedawno przez Łomżę, gdzie w miejscowym radio zapraszano na msze w intencji ofiar podkomendnych Łupaszki – wśród ofiar kilkoro dzieci. Abyś nie pisał, że to byli popierający ówczesną władze
Tamara Olszewska
30 min
Żegnaj KOD… witaj KOD
Po prawie 7 miesiącach spontaniczny ruch obywatelski przechodzi w formalnie działające Stowarzyszenie. To idealny czas na podsumowanie 🙂
Ależ się zadziało przez ten czas. Nie było takiego miejsca w Polsce, w którym zapadłaby cisza i zgoda na antydemokratyczne działania PiSu. Padło hasło – Działamy – i ruszyła lawina polskich serc, polskiej godności, polskiej wiary, że nie damy sobie odebrać zdobyczy minionych 27 lat. Nie było dnia, by KOD nie pokazał, że jest, że działa. Obok wielkich manifestacji w Warszawie, w każdym mieście, miasteczku KODki pokazały, że nie ma opcji innej niż prawda, sprawiedliwość dotychczasowych zasad ustrojowych, nie ma zgody na pisowskie rozwalanie państwa. I co najważniejsze, wszystko to z uśmiechem, wielką kulturą, przez zabawę, spotkania, manifestacje, koncerty. Bardzo szybko dołączyli do nas Polacy spoza granic. USA, Wielka Brytania, Szwecja, Francja, Niemcy, Włochy, nie ma państwa bez naszych KODków, którzy wspierają nas, dają nam siłę i wielkie poczucie przyjaźni, wspólnoty. Właściwie powinniśmy być wdzięczni prezesowi, bo gdyby nie on, nadal siedzielibyśmy sobie w swoich domach, zapatrzeni tylko w obudowę materialną własnego życia. Nie przypomnielibyśmy sobie, czym jest dla nas wolna Polska, czym jest przyjaźń. I za to ci chwała, prezesie.
Nie zawsze jednak było tak idyllicznie, sielankowo. Wiadomo, różnorodność pociąga za sobą i problemy. Ktoś się obraził, ktoś napyskował publicznie, jaki ten KOD zły. Niektóre decyzje, podejmowane w regionach, budziły sprzeciw, poczucie krzywdy. Czyjeś wizje odrzucane, inne uważane za jedynie słuszne. No, jak to my Polacy, każdy lubi, by jego było na wierzchu, by czasami wyeliminować krytykujących, bo po co nam tacy. Chwilami nawet co niektórzy zapomnieli, po co są w KODzie, zwracając większą uwagę na siebie i swoje racje. Nie traktujmy tego jednak jak słabość KODu, spójrzmy inaczej. Każdy taki problem, konflikt to dla nas wszystkich wspaniała lekcja pokory. Nic tak nie nauczy nas słuchać, być otwartym na odmienność, rozmawiać, iść na kompromisy, stawać ponad samym sobą w rozwiązywaniu problemów, jak właśnie te trudne sytuacje. Wykorzystajmy je, by lepiej współdziałać, by budować a nie niszczyć.
Wielu czuje zmęczenie, traci wiarę w sens, poddaje się pesymizmowi. Kochani, a kto powiedział, że tak rach ciach i już mamy z głowy polityków, którzy chcą nas wpuścić w autorytarny kanał? Rozejrzyjcie się wokół siebie. Działamy na PiS jak płachta na kaczkę. To, co wygadują na nasz temat, jak chcą znaleźć haki na Mateusza Kijowskiego to tylko pokazuje, że boją się nas, że jesteśmy siłą, która ich drażni. Nie zdziwię się, jak Ziobro z kolesiami już powołał tajną grupę do zniszczenia KODu. I właśnie dlatego Kochani, jesteśmy, działamy, wkurzamy i dowalamy. Wciąż z tą samą siła i wiarą. Przyjdzie czas, gdy będziemy świętować jak szaleni powrót na drogę demokracji. Przyjdzie czas, gdy będziemy już tylko patrzeć partiom na ręce i pilnować, by nie nadużyły zaufania społecznego. Tylko więcej cierpliwości i wiary. Tylko uwierzmy, że to, co robimy dzisiaj jest ważne, blokuje oszołomów, nie pozwala im bardziej rozwinąć skrzydeł. Brawo MY, Stowarzyszenie KOD. Brawo MY, ludzie praworządności i lepszej zmiany od proponowanej dobrej. Dla mnie wszyscy jesteście Bohaterami. Jestem szczęśliwa, że jestem z Wami. Silniejsza Waszą siłą, podbudowana Waszą wiarą, wzmocniona Waszym uśmiechem i przyjaźnią. Jeszcze Polska nie zginęła póki MY jesteśmy….
Witam Was i siebie, i każdego, kto chce być z nami w Stowarzyszeniu KOD 🙂
Zdjęcie użytkownika Tamara Olszewska.
KOD, jaki jest, każdy widzi…
Mateusz Kijowski·19 czerwca 2016
Szanowni Państwo!
KOD powstał w drugiej połowie listopada 2015 roku. Stworzyło KOD kilkadziesiąt tysięcy ludzi, którzy dołączyli do Manifestu. I wtedy KOD się określił, jaki jest. Ludzie pełni ofiarności, życzliwości, pomysłów i chęci oraz energii do ich realizowania zaczęli działać. Zaangażowali nie tylko swój czas i energię. Wspierali powstawanie KOD-u również finansowo.
Na początku zrzucali się na flagi, ulotki, tuby nagłaśniające. Dobrzy ludzie przynosili, co było potrzebne, na pikiety – chociażby kanapki czy herbatę. Byli i tacy, co sami produkowali setki znaczków albo przynosili wykupione na Wolumenie oporniki żeby je rozdać ludziom. To było prawdziwe zaangażowanie i to ono zbudowało KOD.
Pojawili się również tacy, którzy chcieli wykorzystać te tysiące ludzi dla innych celów. A to do radykalnych wystąpień, a to do walki z jakąś partią lub do poparcia innej, a to do zbudowania swojej osobistej pozycji czy dla sukcesu finansowego.
To naturalne przy tak szerokim ruchu i tak dużym społecznym poruszeniu. Sądzę, że każdy socjolog albo praktyk działalności społecznej zdziwiłby się, gdyby to się nie wydarzyło. O tego typu zjawiskach wspominał już Mistrz Wojciech Młynarski w swojej Diatrybie z 1986 roku. Hej, płyniemy! wołają ci, co się chcieli załapać. I na siłę próbują zmienić kurs…
Tymczasem KOD urósł do dziesiątek tysięcy ludzi. Ludzi, którzy chcą pracować dla Polski, dla siebie, swoich dzieci i wnuków, sąsiadów i przyjaciół… Oni nie chcą nikogo promować. Oni nie chcą nic burzyć. Oni nie chcą radykalizacji, przyspieszenia, nagłej zmiany kursu czy sposobów działania. Oni robią swoje zgodnie z tym, co na początku zaplanowali, i chcą , żeby im nie przeszkadzać. Po prostu.
Jeżeli ktoś ma pomysł na lepszy ruch społeczny, jeżeli ktoś potrzebuje wysyłać tłumy na barykady, jeżeli kogoś nie satysfakcjonuje spokojny, pokojowy, rozważny i planowy sposób działania, nie powinien się w KOD-zie męczyć. Szkoda nerwów, czasu, emocji. Przecież nic nie stoi nikomu na przeszkodzie, żeby założył inny ruch, inną organizację. Wystarczy zgromadzić myślących podobnie, zorganizować ich i działać. Na tym polega społeczeństwo obywatelskie, zdolne do samoorganizowania się.
Nie trzeba niszczyć komitetów. Ani palić. Lepiej zakładać własne. Niech każdy działa według własnych przekonań, poglądów i aspiracji. I na własną odpowiedzialność. Tak jest nie tylko uczciwiej, ale przede wszystkim znacznie skuteczniej.
A KOD, jaki jest, każdy widzi. Nie warto z nim walczyć. Ludzie w KOD-zie zrobili go dla siebie i dobrze się w nim czują. Bo przecież, gdyby się czuli źle, to by sobie poszli… KOD łączy, nie dzieli. Więc zamiast walczyć – współpracujmy. Warto!
Warto też pamiętać, że w KOD-zie jest miejsce dla każdego. Trzeba tylko nauczyć się współdziałać. Nie twierdzić, że ja wiem lepiej, jak wszystkich uszczęśliwić i zmuszać ich do przyjęcia mojej logiki i mojego punktu widzenia. Nauczyć się współpracować, rozmawiać, spierać się. Ale spierać we współpracy. To działa tylko wtedy, kiedy myślimy o sprawie, a nie o sobie samym. Naprawdę można. W zasadzie wystarczy kierować się wskazaniem naszego patrona – Władysława Bartoszewskiego. Warto być przyzwoitym. A przyzwoitość przejawia się w otwartości na innych, gotowości do dialogu i uznaniu prawa innych do takiego samego wpływu na rzeczywistość, jaki sami chcemy mieć.
I na koniec jeszcze jedno. To ważne. W KOD-zie nikt nikim nie rządzi i nikt nikomu nie podlega. Pracujemy razem nad wspólnymi projektami. Są tacy, którzy z racji pełnionej funkcji ponoszą większą odpowiedzialność. Odpowiedzialność. Mogą czasami samodzielnie podejmować decyzje. Ale nikt nie może nad nikim sprawować władzy. Nikt nikomu nie podlega. Albo inaczej…
Jesteśmy wspólnotą wolnych ludzi, którzy podlegają wspólnej idei. Kto chciałby zawładnąć innymi, kto myśli o podległości, o podwładnych, o zależnościach służbowych – ten nie pasuje do takiej wspólnoty. Zaplątał się przez przypadek i zapewne niedługo się przekona, że nie mieści się w formule. Po prostu nie pasuje do wolnych ludzi. Bo wolność jest w nas i wolność zwycięży!
@ devil-from-forest: napisałeś, że „dowalam Szczutkowi na kilku forach”. Będę bardzo zobowiązany, jeżeli zechcesz wskazać tych kilka forów. Oczekuję na to niecierpliwie
w bez t, np Twój wpis z 19 czerwca, 2016 at 11:34, a co do meritum to masz jakieś uwagi?
@ devil-from-forest. Napisałeś o dowalaniu Szczutkowi na kilku forach. Przywołujesz jeden mój wpis z tego samego forum (Prawy Las). Nie potrafię się do niego odnieść, bo nie jestem w stanie go odnaleźć. tak czy owak jednak ponawiam prośbę o wskazanie tych kilku forów.
Co do meritum: nie wierzę w podane przez ciebie informacje o mordowaniu dzieci przez Łupaszkę. Czytałem sporo na temat Szyndzielarza, również w źródłach zdecydowanie Mu przeciwnych i szkalujących Go. Nigdzie jednak na taką informację nie natrafiłem. Co więcej skazano Go „za śmierć co najmniej 70 funkcjonariuszy MO, a także 60 żołnierzy i oficerów Wojska Polskiego oraz Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego.” Czy sądzisz, ze gdyby prawdziwe były wysuwane przez ciebie oskarżenia, ówczesny sąd i ówczesny prokurator by je pominął? Czy sądzisz, że gdyby Łupaszka mordował dzieci orzeczeniem Wojskowego Sądu Rejonowego w Warszawie zostałaby unieważniona większość ciążących na Szendzielarzu wyroków śmierci, a 10 grudnia w wyniku apelacji do Sądu Najwyższego reszta tych wyroków?
@w bez t. Jakiś problem z czytaniem ze zrozumieniem? Nigdzie nikogo nie oskarżałem, napisałem tylko to co USŁYSZAŁEM W RADIO PRZEJEŻDŻAJĄC PRZEZ ŁOMŻĘ. Problem to zrozumieć? Ponadto nie pisałem o Szendzielarzu a o jego podkomendnych. Teraz nie pamiętam ale pewnie chodziło o „Burego”, notabene znanego także z Oddziału Ochrony Lasów Państwowych. Nie wiem jak Ty, ale ja przejechałem parę kilometrów i byłem 24 kwietnia na Powązkach. I nie bardzo mnie interesuje czy wierzysz i w co wierzysz, w każdym razie pewnie tyko w to co jest tobie wygodne. No to ja wierze, ze Twój nick nie jest przypadkowy a „w bez t” znaczy tyle co TW bez T , czyli jawny W. No to szacunek za odwagę i przyznanie.
To dość obrzydliwe co robisz. Szczutek napisał o upamiętnianiu ludzi, którzy maja krew ludności cywilnej na rękach, WYMIENIAJĄC Łupaszkę. W odpowiedzi napisałeś że usłyszałeś w radiu o morderstwie ludności cywilnej przez podkomendnych Łupaszki. Nie zdystansowałeś się od tego i w dodatku zaangażowanie nakazałeś, aby nie pisał, że byli to popierający ówczesną władzę. teraz wycofujesz się ze swoich słów rakiem, twierdząc, że tylko powtarzasz to co słyszałeś. To stara metoda: „słyszałem, że devil-from-forest był kapusiem a do tego bije co dzień żonę”. Inna wersja tego samego chwytu to pytanie „Czy to prawda, że devil-from-forest był skazany za związki z nieletnimi chłopcami”. Mógłbym także napisać, że byłeś na Powązkach westchnąć na grobie TW Wolskiego, ale nie pasuje mi taka metoda erystyki. Odnośnie do ostatniego fragmentu twego wpisu – nawet nie będę się o niego obruszał, gdyż bezspornie świadczy o intelektualnej impotencji adwersarza
q bez t: no cóż przytoczone przez Ciebie metody najdobitniej świadczą o tym, ze niejednokrotnie je stosowałeś, wiec moje rozwiniecie Twoje Nicku jak najbardziej słuszne jest. Natomiast co do mojej wypowiedzi – to język polski jest jeden, i dla Polaka nie jest trudny do zrozumienia, no chyba, ze jest się wtórnym analfabetą, i słowo pisane nie jest zrozumiałe.
@devil-from-forest „przytoczone przez Ciebie metody najdobitniej świadczą o tym, ze niejednokrotnie je stosowałeś”. Nie miałeś zajęć z logiki na studiach, to widać…
Odnośnie do języka polskiego: akurat ze mną na ten temat nie radzę dyskutować. Zwłaszcza osobie, która w dwuzdaniowym wpisie popełnia 8 błędów. Szukaj! Szukaj!
w bez t, napisz proszę gdzie brak logiki w mojej wypowiedzi, o wielki polonisto
@devil-from-forest – A błędy już znalazłeś? Szukaj!Szukaj!
w bez t, no i kolejny raz widać naukę jaką uzyskałeś będąc TW, czyli marna manipulacja wypowiedziami, aby pominąć ważne pytania i skupiasz się na bzdetach, a więc ok, przyznaję się zrobiłem w tamtej wypowiedzi kilka błędów. A teraz proszę pokaz mi brak logiki w moich wypowiedziach. A i jeszcze jedno „szukaj szukaj” to możesz mówić do swojej starej, gdy nie mając nadziei na znalezienie gmera ci w rozporku.
Do moderatora: nie interweniuję w zasadzie nigdy wobec zamieszczania na tej stronie wpisów nieprzyzwoitych. W przypadku jednak wpisu niejakiego Szczutka zdecydowanie proszę o jego natychmiastowe usunięcie. Czytałem ten wpis z rosnąca niechęcią wobec głoszonych w nim treści. Być może zechciałbym z nim polemizować. Jednak sformułowania ostatniego akapitu, zwłaszcza określenie 96 osób, w tym śp. Prezydenta Rzeczypospolitej tak jak określił ich osobnik podpisujący się Szczutek skłoniły mnie do wystosowania tego żądania wobec moderatora.
@devil-from-forest: Z ludźmi twego pokroju, używających argumentów dotyczących rodziny interlokutora nie sposób wymieniać poglądów. Sam się przedstawiasz.
w bez t. Pisz do mnie jeszcze, chętnie poczytam wynurzenia wiejskiego pseudointelektualisty z tak przerośniętym ego, ze świata z za niego nie widzi
Apwel aby nie poruszać oczywistych dla prawicowców tematów ogólnych odwracając uwagę od degrengolady lp za nowego kierownictwa i nie wymyślać nowych tematów zasępczych aby tyłek ochronić degengoladze generalnej lasów państwowych (DGLP)
Szanowny Szczutku ( chyba od szczucia)
Zadziwiająca interpretacja dziejów. Uważasz, że dziś w Polsce gloryfikuje się ludzi którzy mają krew na rękach i są to ( wg.Ciebie ) żołnierze WYKLĘCI czyli (cytuję twoje celne myśli wybrane )…”..Kurasie, Łupaszki , kielecka NSZ itp. hołota przez polską wieś przeklęta… same Janioły? Gratuluję (konkludujesz) pisowsko –ipeenowskiej papki!.. ”. Myślę ,że ALBO jesteś pilnym badaczem pism red. Szrechtera i podobnych mu nienawistników którym dziś świat się WYWALA bo: bandyci okazali się BOHATERAMI a bohaterzy ( z ich bajek) stali się BANDYTAMI – ALBO „przechowujesz w sobie” rodzinne sagi krewnych którzy zamiast ( jak na chłopa przystało) godnie siać i orać – wdziali „mondur” obywatelskiego milicjanta i ochoczo wyłapywali lub katowali bandytów z AK, NSZ, WiN gdyż Ci nie godzili się na bolszewicką demokrację. Przypominam TOBIE ,że właśnie to 2-gie pokolenia akowskiej hołoty ( tak ICH tu nazwałeś ) wywalczyło dzisiejszą demokrację w której m.in. można na PRAWYM LESIE nachalnie promować głupawą KOD-owska agitkę („posty” z 22.o6 patrz- m.in. Czerwona Koniczyna) a sami KOD- owcy i inni PO-paprańcy mogą bez obaw opluwać w Brukseli wprowadzane przez ten Rząd zmiany bo .. ogólnie biorąc są korzystne dla oszukiwanego dotąd SUWERENA a ONI nadal chcieli by mieć w TK ( zgodnie z tą ich „demokracją”) olbrzymią przewagę swoich sędziów. Ponadto KODOWCY i PO-paprańcy mogą w tym kaczystowskim i zagrożonym likwidacją demokracji kraju bezkarnie nawoływać do obalenia rządu a były już (na szczęście) marszałek Sejmu III RP (siostrzeniec OBER-UBEKA Jakuba Bermana ) wysnuwa propozycje unieważnienia Sejmu . Wszystko to się dzieje mimo, że w aktualnie obowiązującym Kodeksie Karnym funkcjonuje art. 128 kk którego treść przytaczam: § 1. Kto , w celu usunięcia przemocą konstytucyjnego organu Rzeczypospolitej Polskiej (czyli Rządu ,Sejmu ), podejmuje działalność zmierzającą bezpośrednio do urzeczywistnienia tego celu, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3.§ 2. Kto czyni przygotowania do popełnienia przestępstwa określonego w § 1,podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Dziwne, że jakoś te Twoje opinie o WYKLĘTYCH są zbieżne z opiniami tych co ich ( mówiąc delikatnie) prześladowali a później (czerwiec 1956 , grudzień 1970, czerwiec 1976 i inne lata) strzelali do robotników . Twoje opinie zgodne są też z opiniami różnych TW i KO wywodzących się z PZPR i ze WSI – którzy sprawując władzę przez ostatnich 8 lat uznali się za Jaśnie Oświeconą Elitę bezkarnie wydającą pieniądze m.in. na: budowę lotniska które nie funkcjonuje (120 mln zł); na stronę internetową dla bezrobotnych ( 50 mln ) i chyba w zależności od kaprysu – 280 tys. DZIENNIE na obsługę prawną (spółka Skarbu Państwa) przez firmę zewnętrzną – mimo posiadania własnego zespołu Radców Prawnych; 900 tys. zł za opracowanie tzw. strategii w jednej ze spółek ; 250 tys.dziennie za tzw.PR (spółka Skarbu Państwa) i teraz… ogłaszają się męczennikami.
takipionek
Łazior
Wymienione tu kwoty m.in. na budowę lotniska- czy nie wymienione – budowa „zimnych term” to małe piwko. „Elyta Po-owska” w ramach funduszy na program pt. Gospodarka Innowacyjna- wydała prawie 700 tys. zł na portal w którym można utworzyć PROFIL WŁASNEGO KOTA , 560 tys. zł na stronę internetową o planach podróży na Karaiby, prawie 500 tys. zł na serwis dla turystów gejów ( nie istnieje) czy 800 tys. zł na portal randkowy prowadzony przez kumpla blond Baśki „ale jaja” . W obawie przed ujawnieniem kolejnych, znacznie większych „JAJ” jeździ się więc do Brukseli i skamle o pomoc w obaleniu Rządu .
Łazior
felietonik malutki !
No cóż ! Nasi przegrali po rzutach karnych ale po dobrym meczu.Za to KOD-ziarze , PO-parańcy i inni Nowocześni na dechach. Nokaut. Jak podała na Twittterze korespondentka RMF FM Katarzyna Szymańska –Borginon w Parlamencie Europejskim nie będzie debaty o demokracji z nad Wisły. Ani w lipcu ani we wrześniu. I co? Smuta !! Klęska !! durnowatego pomysłu na bratnią pomoc z Brukseli. Franek Timmermanas oglądając w Polsce wskazane mu krajobrazy bitew o demokrację załapał wreszcie, że polscy donosiciele zrobili go w przysłowiowego ”Rubi-Kónia .Ciekawe – ale ponoć DONOSICIELE „kompinują” jakby tu znów przekroczyć przysłowiowy „Rubi-koń” i w odwecie za cios w plecy złożyć zbiorowy donos na wredną Brukselkę. Tylko nie wiedzą gdzie. A w ogóle to wszystko zaczyna się NOWOCZEŚNIE pruć jak swer/u/ znanemu banksterowi. Okazuje się ,że za wiedzą bufetowej HGW Warszawski Ratusz dwa razy wypłacił odszkodowania za tę samą „stoliczną” działkę. Ponoć misterną grę w tej sprawie prowadził znany przedstawiciel stołecznej palestry zbiorowo protestującej przeciw kaczystom gwałcącym perfidnie demokrację wymyśloną przez Sorosa ,klub Bildelberga a służalczo wprowadzoną przez różne tam tusko-buski i inne komoruskie. .
takipionek
Do szczutka!
Przypuszczam, że jesteś po szkole nauk społeczno politycznych przy KC PZPR
lub urzędu bezpieczeństwa. Przestań obrażać uczucia patriotyczne Polaków.
Przestań pisać banały o KOD i skąd na to idzie Kasa, że też takie indywiduum jest wśrod Polaków.
W bez t, taki pionek, niedowiarek i jak ci tam jeszcze!
Co za bełkot! Miałeś zapewne ciężkie dzieciństwo. Droga do szkoły pod górkę, w dodatku przez groblę, marna edukacja w Moloddyjśi ,z takiej edukacji wyrastają komsomolcy. „Pójdź dziecię ja cię uczyc każę” Kto to koteczku napisał????
PS. Ostatnio coś z twoją czujnością klasowo- konsomolską żle!!1
felek – twój post wskazuje na potrzebę zbadania moczu i szczelności zwieraczy. łazior
Feliks Szczutek itp.
Może przybliżysz sylwetkę Kodziarza Kijowskiego. Skąd się wziął ten as
z rękawa i skąd ma kasę na działalność. Pisanie bzdetów o KOdzie w małych miasteczkach to banał. Przejechałem ich dziesiątki i Kodu nie widziałem.
Rzeczywiście wasze monologi waniają ideą komsomołu.
~jestem w szoku albo i nie~
Goście
Napisano 29 czerwiec 2016 – 14:48:12
Gość, dnia 29 Cze 2016 – 3:41 PM, napisał:
Jak donosi agencja EM z krośnieńskiej Dyrekcji Lasów była kandydatka na menadżera roku i obecna na Prymasa Podkarpacia , z Lubaczowa ; na skrzydłach orła – i sokoła została wyniesiona na ołtarze lwowskiej Katedry Rzym. Kat. Gdzie – w głębokiej zadumie i pokorze „dziękowała” Opaczności i tuczańsko – metamblewsko – oleszyckiej „Rodzinie” za łaskę niepojętego Nepotyzmu oleszycko – krośnieńskiego. Nepotyzm ten jako dar „Rodziny” to nie jest – w brew pozorom- robienie idiotów z podkarpackich leśników, to jest robienie idiotów z siebie! TKM Do sześcianu. Nie profesjonalizm, resentyment i nienawiść. Ich oferta to odwet rzekomo skrzywdzonych i upokorzonych. I taki też jest obecny skład leśnych włodarzy .. J Sz., KT, GZ to postacie jak z „Biesów” Dostojewskiego. Oni mogą zaspokoić ambicję tylko tych, którzy pałają zemstą Za lwowskie ołtarze obowiązkowe punkty w konkursie na Prymasa Podkarpacia! Następne punkty to faryzejska pokazówka z Jagodnej. Czekamy na święte fotki obłudnie i na pokaz rozmodlonej Pary (z 3 lipca)..
Takich to szczerych wypowiedzi należy się spodziewać w dalszym czasie bo Polacy to nie idioci!!!
W tej pisaninie ściągniętej z Forum nowiny uderza
– bez precedensowy Nepotyzm Stanisław -Grażyna błogosławiony przez Ministra i Dyr.Gen.
-bigoteria i dewotyzm w państwie rzekomo świeckim
– dewota na dygnitarskim stołku
Feluś ! Nie usłuchałeś życzliwej rady. Badań nie zrobiłeś. Czytając Twoje schizofreniczne wynurzenia to aż chce się „iść za Goyą” (taki malarz) – i rzec ..” gdy Ci zwieracze pękły – budzą się w Tobie upiory. Feluś! Tak Ty chłop porządny i naturę rozumiejący dlatego badana te zrób. Łazior
Jak podaje ‘Gazeta Wyborcza” do pomysłu Naszej Elity z PO na szybki wydatek pieniędzy z funduszów europejskich o kryptonimie „Gospodarka Innowacyjna” należy zaliczyć dofinansowanie jednej ze spółek w Lublinie prężnie sprzedającej wibratory, lalki erotyczne i inne masturbatory . No cóż !!! Dewianci to też dla tej ELYTY elektorat o który należy zabiegać.
A co na to leśni miłośnicy z PO łazior
Łazior
Oczywiście ,że to pomyłka!!!. Dofinansowanie innowacyjności w produkcji wibratorów i innych gadżetów intymnych ujawniła GAZETA POLSKA a nie ( jak podałem) organ prasowy wiadomej partii czyli „wybiorcza” . Oni tam na Czerskiej nie widzą nic skandalicznego w dofinansowaniu innowacyjności portali o kotach, randkach dla gejów i podróżach na Karaiby itp. No cóż ! Portal każdy mieć może ale z dofinansowaniem każdego już gorzej. Myślę ,że Im dalej w las –czyli im dłużej rządów PiS – tym więcej będzie takich rewelacji. Szkoda ,że „‘Prawy Las” nie miał „chrapki” na taką dotację . Łazior
Czy ta dyskusja ma sens. Wszyscy trzzeźwi wiedzą o co chodzi GW-PO-KOD-ZSL. Chyba jednak ktoś zwodzi zastępczymi tematami. Dlaczego? SPrawy kadrowe w LP nie takie jak sobie prawa leśna brać życzy. To niepodważalny fakt niestety.
Nic mi do Zagrobelnej, ale bezczelność Felusia obrzydliwa.
Gdzie był, jak Kraczek znany z nienawiści do prawicy słynny w dwu
województwach, włóczył żagrobelną po sądach. Kto go rozliczył, a nawet
skrytykował za zgnojone przez to drewno. Oddzielny temat to słynny Tadzio Ł. okupujący willę w Iwoniczu. Przecież zakupił od lasów ranczo z nadleśniczówką w Birczy. Może Feluś o tym napisze.
Co ma piernik do wiatraka.Myślisz że,ciężar „przeskrobek” o których bełkoczesz to: Tuczno, Toruń, autostrady, Gdańsk,Metamblewo Białystok,Krosno, Stuposiany, czy tez Park Miejski w O….. Połykacze ośmiorniczek, tchórze z POPSL ,to nie moja bajka! Są w czarnej d….i tam pozostaną!Nowe poza styropianowe pokolenie nadchodzi.Jak myślisz ,ze, nie wróci do tych sprawek to się mylisz.Dobrego dnia!!!!!!!!!!
łazior
Felku! Felusiu! Feleczku – coraz gorzej z tobą. Fragmenty twoich wynurzeń (a właściwie wynaturzeń) to już groza,koszmar, horror.Cytuję „..są w czarnej d…”!…”styropianowe pokolenie nadchodzi…”! Feluś !Trudno! Wezwij karetkę, pozwól się zakaftanować i przy okazji zrób badania na tą wstydliwą szczelność.Więcej optymizmu – będzie lepiej- po pobycie na odosobnieniu. Trzymamy kciuki łazior