Minął rok od rozpoczęcia akcji zbierania podpisów pod wnioskiem o referendum w sprawie Lasów Państwowych i obrotu polską ziemią. Tysiące zaangażowanych osób i organizacji. 2,6 mln zebranych podpisów. Marszałek Radosław Sikorski zapytany o wniosek stwierdził, że nic na ten temat nie słyszał. – PO gra na zwłokę, a jednocześnie równolegle trwa destabilizacja Lasów Państwowych – mówi w rozmowie z „Gazetą Polską Codziennie” prof. Jan Szyszko z PiS‑u.
W ubiegłoroczną akcję zbierania podpisów zaangażowały się tłumy Polaków. W efekcie w rekordowym tempie wniosek poparło 2 mln osób. Ostatecznie podpisy trafiły do marszałek Sejmu Ewy Kopacz 8 maja.Od tamtej pory systematycznie dosyłane są nowe listy poparcia. Do dziś pod wnioskiem podpisało się już 2,6 mln obywateli. Mimo to projekt uchwały referendalnej utknął w Sejmie i nic w jego sprawie się nie dzieje.
– Wielokrotnie wysyłałem pisma z zapytaniem o wniosek obywateli do Kancelarii Sejmu, ale nie dostawałem żadnej odpowiedzi. Próbowałem wyjaśnić sprawę podczas otwarcia obrad, dlatego zgłosiłem wniosek formalny o zwołanie konwentu seniorów, który miałby wyjaśnić, co się dzieje. Usłyszałem od marszałka Sikorskiego, że on nic na ten temat nie wie – mówi „Codziennej” prof. Jan Szyszko.
Przypomnijmy, że wniosek referendalny dotyczy dwóch zasadniczych kwestii. Po pierwsze cofnięcia ustawy, przeforsowanej przez rząd w ciągu kilkudziesięciu godzin, nakładającej na Lasy Państwowe haracz w wysokości 1,6 mld zł w ciągu dwóch lat i dwuprocentowy podatek obrotowy od 2016 r. Drugi problem dotyczy obrotu polską ziemią i jej wykupywania przez obcokrajowców. Wykup miałby być wstrzymany do momentu, aż średnia nabywcza siła pensji Polaka będzie się równała średniej mieszkańców pięciu najbogatszych krajów UE. Zdaniem posła Jana Szyszki koalicja rządząca gra na czas, aby móc destabilizować Lasy Państwowe.
Artykuł w całości został opublikowany w dzisiejszym numerze „Gazety Polskiej Codziennie”.
źródło: niezalezna.pl
Całe PO ma Polaków w „lesie”. Czas nareszcie ich kopnąć w „las”!
Pytanie referendalne zaproponowane przez jakiegoś SZANOWNEGO „kiwaczka dziwaczka”?
1. Czy jesteś za utrzymaniem dotychczasowego systemu funkcjonowania Państwowego Gospodarstwa Leśnego „Lasy Państwowe”?
2. Czy jesteś za zobowiązaniem rządu do pilnych renegocjacji Traktatu Akcesyjnego w zakresie wolnego obrotu ziemia dla obcokrajowców w Polsce?
Załóżmy, że w referendum weźmie 100% wyborców i te 100% wyborców na te dwa pytania odpowiada „TAK”.
I CO DALEJ?
W odniesieniu do pierwszego pytania, otrzymujemy efekt taki, że opinia publiczna tj. media gazetowe, telewizyjne, radiowe i internetowe będą miały temat na „pierwszą” albo i „drugą stronę” swoich wiadomości przez kilka dni.
Zaznaczam, że NIKOGO innego takie wyrażenie woli wyborców nie zainteresuje, gdyż takie wyrażenie woli, jakie wynika z tak skonstruowanego pytania nie stanowi zobowiązania dla KOGOKOLWIEK do podjęcia JAKICHKOLWIEK DZIAŁAŃ.
Uzyskana w referendum odpowiedź wyborców nie przymusi do zmiany jakichkolwiek przepisów gwarantujących ochronę Lasów Państwowych, jako instytucji, jak również nie doprowadzi do zmiany przepisów chroniących POLSKIE lasy przed ich prywatyzacją.
Przejdźmy, zatem do efektów płynących z uzyskanych odpowiedzi „TAK” z drugiego pytania.
Najprawdopodobniej rząd będzie przymuszony do przeprowadzenia działań renegocjacyjnych Traktatu Akcesyjnego w zakresie wolnego obrotu ziemią. Działania ten rząd i podejmie, o ile zostanie przez kogoś PRZYMUSZONY (kto będzie tym przymuszającym tego nie wiadomo), ale NIC NIE WSKÓRA, bo nie ma ten rząd woli dla jakichkolwiek zmian w tym zakresie.
I tak to się zakończy TA CAŁA HUCPA.
Reasumując:
– pajacowanie, próbą zorganizowania takiego referendum, jest jawną dekapitalizacją zdrowego rozsądku POLAKÓW przez wnioskodawców, nie mówiąc już o kolosalnych wymiernych wartościach finansowych ponoszonych z kieszeni podatnika na zorganizowanie takiej hucpy.
REFERENDUM? – jak najbardziej tak, ale takie, z którego rzeczywiście byłby ISTOTNY i STRATEGICZNY pożytek dla wszystkich POLAKÓW.
Polacy, szanowni czytelnicy Prawego Lasu nie wolno zapominać o tym, że media zawsze KŁAMIĄ. Kłamią i będą kłamać, bo za to im płacą, gdyż taka jest ich naturalna rola i do tego zostały stworzone. Skoro w PRL-u, prawda ta była powszechna, to należałoby odpowiedzieć sobie na pytanie: „co się zmieniło obecnie, że ta prawda została ZAPOMNIANA?”
Prawda zawsze była za darmo, tylko za potwierdzanie kłamstwa ludzi się przekupuje.
…. i EKO- LAS-a za „jedyną i słuszną prawdę objawioną tylko jemu” też czas kopnąć w „las”.
…. i EKO- LAS-a za „jedynie słuszną prawdę objawioną tylko jemu” też czas kopnąć w „las”.
Alek masz rację już dawno trzeba go kopnąc w”las”
Cóż ! Znów pojawiło się w tekście słowo „ szyszko”. Znów więc zadziałał „podprogowo” w „nawiedzonym” łbie odruch Pawłowa czyli negacja wszystkiego co prof. Jan Szyszko zrobił dla Lasów w tej sprawie . Koleś ! najpierw wymyśl a potem zadziałaj i namów swych wyznawców by zebrali 2.600.tys.podpisów i poprali – tym razem- stworzone przez Ciebie hasła przeciwne tym jakie powinny być w referendum. Masz do tego prawo gdyż jak wynika z Twoich „objawień” .. takie to czasy nam zaistniały, że nikt nikomu nie zabrania być koprofilem ..” Nim jednak się zorganizujesz WYJAŚNIJ ten grafomański idiotyzm czyli „ ..wydymanie tchnieniem świadomego zaniechania..” . Bez tego „niczewo nie razbieriosz” Acha! Wkrótce chyba pojawi się słowo „skurkiewicz” a może też i „sakiewicz” więc nie śpij! Czatuj! Czuwaj !
paranormalny