Z dnia na dzień pan Maciej Grabowski, nowy minister środowiska, zażyczył sobie, żeby Lasy Państwowe ze swoich przychodów wpłaciły do budżetu państwa 800 milionów złotych. Teraz leśnicy muszą o tyle zredukować zadania gospodarcze konieczne dla dobra lasu, dla normalnego ich funkcjonowania. Będzie to dotyczyć między innymi remontów dróg, zadań pielęgnacyjnych czy ochrony przed szkodliwymi owadami.
Taki sposób gospodarowania naszym państwem i traktowania instytucji gospodarczych, jakimi są Lasy Państwowe, jest niewytłumaczalny dla leśników oraz ludzi myślących. Ta instytucja pełni równeż funkcje pozaprodukcyjne – m.in. społeczne, rekreacyjne, a przede wszystkim gospodarcze, gdyż ma pieniądze z własnych przychodów. Prace leśników są podporządkowane 10-letnim planom urządzania lasów, które zostaną zachwiane odebraniem im znacznej części ich budżetu.
Polskie Lasy Państwowe dobrze funkcjonują, otrzymują jak najlepsze oceny, cieszą się zaufaniem w społeczeństwie, a tu rząd po dyktatorsku chce zabrać im 15 procent z ich finansów, co przyczyni się do niszczenia kolejnej instytucji państwowej. Tak właśnie wygląda dzisiaj sprawowanie władzy przez rząd Donalda Tuska.
Jeżeli Lasy będą niewydolne, to zaraz pojawią się pomysły, żeby zrobić z nich spółkę lub wprost sprywatyzować, bo kto się nimi zaopiekuje bez odpowiedniego zaplecza finansowego. Z tego względu ta decyzja rządu jest niebezpieczna, bo zagraża własności ziemi polskiej.
Leśnicy szukają sposobu na to, jak publicznie zareagować na takie nonszalancje nakierowane na nich przez aktualny rząd. Natomiast są w służbie i tu jest ten problem, że boją się o swoją pracę.
Prawo i Sprawiedliwość jest zdecydowanie przeciwko takim działaniom aktualnego rządu. Dzisiaj odbyła się konferencja prasowa, podczas której przedstawiliśmy nasz punkt widzenia w tej sprawie. PiS zgłosiło też wniosek do marszałka Sejmu, żeby na najbliższym posiedzeniu Sejmu przedstawiona została informacja o sytuacji w Lasach Państwowych i rządowych planach wobec nich.
Dariusz Bąk – poseł PiS, wcześniej pracownik Lasów Państwowych, m.in. na stanowisku dyrektora regionalnej dyrekcji w Radomiu.
Dariusz Bąk
Drogi Panie Pośle !
proponuję równolegle z działaniami parlamentarnymi (zapytanie do Ministra Środowiska i planowana, następna konferencja prasowa w Sejmie), rozpocząć intensywną akcję propagandową, aby dotrzeć do większości Społeczeństwa Polskiego z informacją o zagrożeniu Lasów Państwowych prywatyzacją.
Formy tej akcji to: częste spotkania posłów PiS z wyborcami, opracowania stosownych ulotek, bilbortów, a nawet wyprodukowanie stosownych spotów telewizyjnych i rozpowszechnienie ich w nawiększych mediach,opracowanie odezwy do Narodu Polskiego i po uzgodnieniu z Episkopatem odczytanie jej z ambony każdej parafii w niedzielną Mszę Św. przez księdza bądź osobę świecką (najlepiej miejscowego umundurowanego leśnika).
Obecnie za wyjątkiem TV Trwam i Radia Maryja pozostałe, największe media milczą w tej ważnej sprawie. Naważniejszymi dla nich tematami to: tragedia w Kamieniu Pomorskim, ustawa o sprzedaży ryb (zakaz sprzedaży żywych ryb),kolejna, durnowata dyrektywa Unii w prawie zakazu naturalnego wędzenia m. in szynki i transfer piłkarza Lewandowskiego (tej arcyważnej informacji TVP 1 poświęciła aż 20 min. na początku wydania głównych niedzielnych wiadomości).
Natomiast o zagrożeniu prywatyzacją Lasów Państwowych cisza sza. Niech głupie Polaczki żyją w nieświadomości.
Jeżeli Rząd nie wycofa się z tego sztatańskiego pomysłu należy po uzgodnieniu z Komisją Krajową NSZZ „Solidarność” zorganizować bezterminowy, ogólnokrajowy strajk generalnych. Myślę, że do strajku oprócz leśników przyłączą się pracownicy pozostałych branż zawodowych i większość Społeczeństwa Polskiego, bo przecież Lasy Państwowe to wspólne Dobro Narodowe, którego nie rograbiono.
Odradzam zawieranie z Rządem jakiegokolwiek kompromisu (np. zmniejszenie kwoty proponowanej daniny, ponieważ Lasy Państwowe wystarczająco są obciążone podatkami i daninami, z których na bieżąco się wywiązują).
Bardzo trafne propozycje zwłaszcza te dotyczące spotów telewizyjnych czy informacji w kościołach.To ogromna siła rażenia i chyba jedyna skuteczna metoda powstrzymania tych pomysłów
najwyższa pora dobrać się do tej ,,organizacji” ta informacja wywoluje we mnie wielki uśmiech i dzień zaraz lepszy następnie zabierzcie się do sejmu i senatu zbyt wiele instytucji ma za dobrze w tym kraju i mam nadzieję z LP nie będą tu wyjątkiem