Stanowisko Jerzego Zielińskiego w sprawie listu otwartego Wojciecha Jarugi (ILP)
Wobec zajęcia stanowiska w sprawie ostatnich zmian reorganizacyjnych w zasadach działania i organizacji Inspekcji LP przez mojego nauczyciela zawodu – Wojciecha Jarugę, a także jako dziekan korpusu inspektorów – muszę zająć publicznie stanowisko w sprawie przedstawionej we wczorajszym liście otwartym ([email protected]), gdyż wcześniej nie chciano żadnej opinii w tej sprawie od nas inspektorów. A któż zna to zagadnienie tak dobrze jak my. Zajęcie stanowiska jestem także winien uczestnikom studiów podyplomowych w Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu, gdzie od kilku lat wygłaszam cykl wykładów na temat ROLI KONTROLI W ZARZĄDZANIU JEDNOSTKAMI ORGANIZACYJNYMI LASÓW PAŃSTWOWYCH. Całkowicie zgadzam się z tym, co napisał Wojciech Jaruga i utożsamiam się z Jego rozumowaniem. Muszę przedstawić kilka dodatkowych aspektów tej sprawy:
1. Przez ponad 20 lat przekonywaliśmy inspektorów, że pracują na rzecz Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych, efektem czego (w wyniku stwierdzonych nieprawidłowości) odwołano kilku dyrektorów RDLP, a kilku miało poważne przykrości. Teraz Dyrektor Generalny LP zawiódł swoich inspektorów, wystawiając ich na łaskę i niełaskę dyrektorów RDLP, których mają być pracownikami, a którym „przekazywani” inspektorzy wcześniej wytykali błędy w ich zarządzaniu.
2. Takie postępowanie powoduje, że przez wiele lat żaden inspektor nie zaufa swojemu przełożonemu i wysoce prawdopodobne jest to, że 10 razy zastanowi się, zanim napisze w protokole z kontroli coś złego na kontrolowanego dyrektora RDLP. A gdzie w tym miejscu ochrona interesów Skarbu Państwa, do której jesteśmy WSZYSCY zobowiązani?
3. Podejmując decyzję o zmianach w zakresie dziania Inspekcji LP nie brano pod uwagę wpływu obniżenia jakości informacji uzyskiwanych w trakcie kontroli obecnie przekazywanych Dyrektorowi Generalnemu LP na jakość zarządzania tegoż Dyrektora.
4. Niezrozumiały pośpiech w podejmowaniu decyzji osłabiających jakość zarządzania Dyrektora Generalnego LP, a także brak konsultacji w sprawie tych zmian organizacyjnych – budzi poważne obawy co do intencji twórców tych zmian, gdyż takie działania rozsadzają PGL LP od środka.
5. Bezpośrednio nawiązując do fragmentu listu otwartego dotyczącego stanowiska Zastępcy Dyrektora Generalno LP w sprawie afer na terenie białostockiego, gdańskiego czy wrocławskiego muszę stwierdzić, że to nie inspektor podejmuje decyzję o skierowaniu danej sprawy do organów ścigania i że to nie inspektor umarza postępowanie, w których nieprawidłowości są ewidentne.
Na jednej z narad Minister Andrzej Szujecki rozpatrując jakiś trudny problem powiedział (przytaczam z pamięci): Mając zająć stanowisko w jakiejś poważnej sprawie bądź:
– najpierw człowiekiem,
– potem Polakiem,
– potem leśnikiem,
– potem pracownikiem Lasów Państwowych,
– a dopiero potem pracownikiem swojej firmy i w tym aspekcie podejmuj decyzję.
Ja ją podjąłem.
Jerzy Zieliński
5.10.2012 – Warszawa.
oj tam, oj tam
niestety likwidacja ilp ma sie w najlepsze