Jak się dowiedzieliśmy, 18 czerwca br, w czasie obchodów Dnia Leśnika w Bardzie, p.o. dyr. E. Podczaszyński uhonorował W. Adamczaka Kordelasem Leśnika Polskiego. Początkowo nie mogliśmy uwierzyć, to przecież całkowita kompromitacja Lasów Państwowych!
Wobec takiej bezczelności brak słów na komentarz. Prezentujemy stanowisko komisji w tej sprawie, które może będzie lepszym komentarzem tej sytuacji.
Zgadzam się w zupełności – moja praca w lasach dobiega końca , też otrzymałem ten zaszczytny Kordelas i postanowiłem dzisiaj zapakować go i odesłać do RDLP we Wrocławiu . I apeluje do wszystkich uczciwych leśników aby poszli tą drogą .
Nic dodać, nic ująć.
Nie tak dawno w swoim poście pisałem o rozdawnictwie kordelasów byle komu, jako formę zapewnienia sobie poparcia POlitycznego. I nie trzeba było długo czekać na kolejny ,,prezent” Pana Pigana dla kolesia aferzysty i skazanego prawomocnym wyrokiem. Protest wysłany do Prezydenta RP oraz do wiadomości co niektórych polityków: Gawłowski, Schetyna, Tomczykiewicz jest formą pisana tzw. ,,pisz Pan na Berdyczów”. Nic nie daje, szkoda atramentu, papieru i znaczka. Osoby w/w stanowią swoistą klikę popierającą się oraz zapewniającą sobie nawzajem ochronę w celu utrzymania władzy i zapewnienia korzyści materialnych, politycznych. Co do rozdawnictwa kordelasów to proponuję założyć własną kapitułę Kordelasa Leśnika i to nie tego ozdobnego lecz w wersji roboczej.
30 06 zawsze prosto do celu.
Darz Bór.
Popieram Cię „30 06”. Na miejscu Prezydenta czuł bym się przynajmniej nieswojo w tym kordelasowym towarzystwie. Wymienieni parlamentarzyści też są w tym towarzystwie, więc chyba jestem przewrażliwiony. W końcu to sami koledzy. To dzięki nim mamy teraz „piganizację” lasów….. Lasy im tego nie wybaczą….
Krótka informacja.
Dowiedziałem się, że w tym tygodniu na http://www.pigipedia.blog.com pojawią się informacje dotyczące sprawy prowadzonej przez prokuratora przeciwko Komisji Konkursowej na stanowisko dyr. RDLP we Wrocławiu oraz przeciwko dyr. Pigan dotyczącej postępowania konkursowego w którym to postępowaniu zwycięzca Jerzy Łokietko znany był już od kilku miesięcy. Zapraszam.
30 06 zawsze prosto do celu.
Darz Bór.
Z tego co wiem w tym samym czasie i miejscu wręczono także kordelas wielce „zasłużonemu” Markowi Matusowi, który doprowadził min do skonfliktowania pracowników Nadleśnictwa Wołów(przenosił pracowników na inne stanowiska ,zwalniał z pracy, wszystko podobno pod dyktando uwczesnego dyrektora RDLP we Wrocławiu Wojciecha Adamczaka). Państwowa Inspekcja Pracy ,która prowadziła kontrole nadleśnictwa Wołów w okresie kiedy p.Matus był p.o nadleśniczego ,ujawniła wiele nieprawidłowości w działaniu p.o nadleśniczego .Wskazała na możliwość występowania mobbingu i wykorzystywania podległości służbowej do nadużyć wobec podwładnych. PIP kazała także wypłacić pracownikom nadleśnictwa (tym ,którzy pracowali po kilkanaście godzin dziennie przez siedem miesięcy ,przy usuwaniu skutków huraganu ) po kilkanaście tysięcy należnych nadgodzin.P.o nadleśniczy M.Matus został ukarany przez Inspektora PIP najwyższym przewidzianym prawem mandatem karnym .Podobno Prokuratura Rejonowa w Wołowie prowadzi postępowanie dotyczące nadużyć popełnianych przez p.Matusa. W międzyczasie p. Matus tak się zdenerwował, ustępując miejsca nowemu Nadleśniczemu w Wołowie p. Adamczakowi, że poprosił go o urlop dla poratowania zdrowia, który natychmiast otrzymał. Po pół roku wrócił jako inżynier nadzoru i…. odebrał kordelas…..
Z tego co ja wiem Krewetko vel Ben Hurze to uporczywe, złośliwe nękanie,fałszywe oskarżenia, monitoring, pogróżki mogące wywołać poczucie zagrożenia stanowi przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności do 3 lat lub, w przypadku doprowadzenia ofiary do próby samobójczej, do 10 lat. I jeszcze jedno.Prokurator umorzył wszystkie sprawy wobec Matusa.
Mucha co to ma być?… Z tego co piszesz to p. Matus powinien już dawno siedzieć. Z moich informacji wynika, że prokuratura niczego nie umorzyła tylko bada dalej sprawę nadużyć p.MM. Powyżej przedstawione zostały fakty a z faktami się nie dyskutuje. I te twoje domysły………strzelaj dalej.
Na twoje fakty mogę strzelić,ale śmiechem.Nie ma co tu odgrzewać kotletów w sprawie pana,który totalnie jest skompromitowany w lasach,który bezczelnie grzebie w prywatnych sprawach p.Matusa,jeździ mu pod domem i pisze donosy gdzie tylko może.Jest wiele wspólnych cech między Krewetką,Ben Hurem,panem skompromitowanym i paroma innymi nickami zarówno na tym portalu czy na lasach polskich.Oprócz IP,łączą je te same błędy ortograficzne.
widzę że z sercem Grusia już ok, natomiast z głową bez zmian. Krewetka i jej podobni mu wtóruja.Ostrzegam , że przed prawem nie chroni was anonimowość.Panie Gruś jak narazie jedyną winę jaką udało ci się przypisać W Adamczakowi to gorsza jakość papieru toaletowego na piętrze biura gdzie pan „pracuje”.Gratuluję Dyr RDLP, że nie ulega presji zmowy i docenił człowieka po owocach pracy, a nie pomówieniach.
POmyśl, PO co PO tak osłabiona oskarżeniami wobec jej kierownictwa LP? Łatwiej rządzić i przekształcać 😉 własnościowo
Jeżeli ma ktoś wątpliwości na kogo głosować w najbliższych wyborach, polecam dzisiejsze wystąpienie europosła Ziobro w Strasburgu i aferę w gorzowskiej PO.
Wybierzmy kogoś kto posprząta i uratuje Lasy Państwowe wyprowadzając z nich Adamczaków, Matusów, facetzlasu… „piganizacja” LP musi się skończyć.
Ja się zastanawiam jakim trzeba być hipokrytą żeby pisać takie bzdury.
Pan Adamczak powinien pozwać do sądu Pana Grusia o zniesławienie za porównianie go do złodzieja i kłusownika.
Jak by zapłacił Pan Gruś raz i z własnej kieszeni, to może się zastanowi co i gdzie pisze zasłaniając się ZZ.
Ciągłe pisanie o prawomocnym wyroku rzeczywistości nie zmieni.
Nie ma wyroku prawomocnego skazujacego w jakiejkolwiek sprawie W. Adamczaka. Chyba że myślicie o naganie za brak fartuchów w Dyrekcji.
O tym że wszyskie sprawy związane z Zieleńcem zostały umorzone, nie będę powtarzać.
Nie ma wyroku prawomocnego skazującego w jakielkowiej sprawie M. Matusa.
(o kordelas wnioskowali pracownicy Nadleśnictwa – za ogarniecie jednostki po wiatrołomach i powodzi – jak ktoś widział P. Marka przed i po tych wydarzeniach + jeszcze nagonka prokuratury za „Leśniczego od 40m3 brzozy – spadającej z nieba” – która jest precedensem w kraju odnośnie umorzenia sprawy – to się należy jak mało komu.)
Obecny P.O. Dyrektor, rozdał wiele Kordelasów i jak sam powiedział na Dniach Leśnika, chciałby ich rozdać jak najwięcej.
Rozumiem że niektórzy zasłaniający się imuniunio, mągą krzyczeć „Hańba! Hańba” na Dniach Leśnika wraz z paroma dupowłazami. Ale myślę że każdy normalny, pukał się w czoło z politowania na widok „pseudo leśników w kółeczku różańcowym”.
To że w tym roku dostała tylko chyba połowa z osób które zostały nagrodzone ( a przecież długo wręczali odznaczenia) świadczy, że w końcu Kordelas dostają normalni szeregowi leśnicy, za ciężką pracę bez wględu na sympatie polityczne i miejsce pracy.
Więc zarzucanie że Kordelas ma wartość metalu albo nożyka, jest tak samo głupie jak osoba która to pisze. Nie mówiąc o tym że bankowo nie powinien tytuować się Leśnikiem…
P.S.
I na koniec. Panie Gruś
A proszę mi wyjaśnić, jakich to dokonań na rzecz Lasów Państwowych dopuścił się Pan, że otrzymał Pan 15 lat temu Kordelas Leśnika??
Wyłaczając fakt iż był/jest Pan kolegą ówczesnego Dyrektora?
Tylko proszę nie pisać mi o Solidarnościowej Historii, bo były PZPRowiec działający w Solidarności nie jest dla mnie autorytetem.
SENSACYJNE ,, ARCHIWUM X” Pana K.W. dostało się w ręce paru prokuratorów i pewnego sądu. Kolejnych dwóch przyjaciół właściciela owego archiwum ma na razie zapewnione wakacje za kratami na koszt Skarbu Państwa. Całość jest utajniona, a cała trójka to jakoby ,,uszy” służb specjalnych. Jeden z nich chciał faktami i dowodami zainteresować między innymi kard. Dziwisza. Z tego co wiem to chyba kilku Panów Polityków z pierwszych stron gazet może już farbować wlosy, zapuszczać brody i raczej powinni zbierać fundusze na kaucję, a nie na … kampanię wyborczą. Niestety ten wymóg dotyczy tylko państw demokratycznych. ciekawe czy cała trójka znała wyjątkowego fachowca od fałszowania i sporządzania ,,lewych” kwitów oraz nocnych prezentacji na lesników w Polsce – pewnego rzekomego inspektorka DGLP siedzącego teraz jak mysz pod miotłą w Szczecinku po bardzo szybkim powrocie z Wrocławia. Jestem pewien, że swoje ,, ARCHIWUM X” powinien także błyskawicznie dobrze ukryć, aby nie dostalo się w niepowołane ręce. Wiem również, że dyrektor Generalny LP nagle by zaslabł i zbladł, gdyby się o tym dowiedział, a szczególnie po usłyszeniu zarzutów karnych. Z ubolewaniem stwierdziłbym wówczas brak tych jego wyjatkowo czerwonych policzków, wygląda na to, jakoby się czegoś wstydził lub non stop łgał.
Proponuję Panu Cich…owi wręczyć kordelasa za szczególne zasługi na rzecz Szczecineckich lasów członkom klubu PANTEON OSZOŁOMÓW za złodziejstwo i kłusownictwo najpierw FALLU…OWI a potem LEC…GOVOVOWI.Hierarchia musi być zachowana.P.S.zgłaszam akces do klaskania.
Gdyby w naszym kraju prawo funkcjonowało, to obaj beneficjenci kordelasa dawno siedzieli by w pudle. Oprócz wyroków prawomocnych i rozwojowych spraw w toku, można jeszcze dorzucić nie podporządkowanie się wyrokom sądu ( nie przywrócenie komendanta do pracy ). A ty faceciezlasu takich bzdur nie pisz, bo sam nie wierzysz w to co piszesz.
Widzę że prawda w oczy kole.Prawdziwym sprawdzianem dla funkcjonowania prawa będzie postępowanie jakie toczy się wobec twoich antypigu pryncypałów Konrada T i byłego dyr M.
Dowiedziałem się, że Gruś zasłużył się ostatnio straszeniem kolegów związkowców z n-ctwa Szklarska Poręba. Będąc tam na kontroli sprawdzał dlaczego Pani nadleśniczy nie wydaje deputatu opałowego pracownikom i ku zaskoczeniu przedstawicieli obu działających związków pogroził im palcem by nie podskakiwali.W tej sprawie ze skargą zwrócili się do Dyr RDLP.
Czym skorupa za PRL-u nasiąknie…..
Antypig niepodporządkowanie się (pisze się razem) wyrokowi (JEDNEMU!!!) sądu NIE MIAŁO miejsca. PIP z hordą prawników stwierdził, że wyrok WYKONANO!!!Nie zaklinaj rzeczywistości, bo jej nie zmienisz.I radzę nie pisać bzdur, bo internet nie jest anonimowy, a natarczywe szerzenie nieprawdy jest karalne. Były komendant poszedł na ugodę i zabrał papiery z sądu. Co do wsadzania do pudła. Prawo nie przewiduje wsadzania do pudła nieskazanych. Jak kupisz sobie wyspę Antypigolandię, na której ogłosisz się królem i będziesz tam sam ustanawiał prawo, to wtedy będziesz mógł do pudla wsadzać bez orzekania o winie. Tylko będziesz musiał sam siebie do pudła wsadzić, bo takowa wyspa będzie raczej bezludna.
Nowa jakość i prawdziwe standardy w lasach wg Antypiga to zasada by wszystkie komendantury leśne powinne być we władaniu byłych funkcjonariuszy MO, bez leśnego wykształcenia, z nikłą wykrywalnością, niewykonujących poleceń służbowych oraz leśniczowie,przechowywujący stosy papierówki pobliskich obywateli,oczywiście tych już nieżyjących i niemogących potwierdzić,że stosy to ich własność.
„Obecny P.O. Dyrektor,rozdał wiele Kordelasów i jak sam powiedział na Dniach Leśnika,chciałby ich rozdać jak najwięcej.” – wobec tego oraz kto je otrzymał przestały mieć jakiekolwiek znaczenie. Popieram akcję oddawania kordelasów jako protest.
Już widzę jak pędzą i oddają te kordelasy
Każdy dostaje to na co zasłużył. Jedni kordelasy inni( KaBel,Tałałas,Gruś itp) za pomawianie , szkalowanie, zasłużyli by dostać kordelasem.
Największej deprcjacji Kordelasa Leśnika (wcześniej były trochę mniejsze) dokonał ówczesny figurant-dyrektor PGL LP – Pan M. dekorując Złotym Kordelasem Lesnika, Wielkiego Anala – Konrada T., na spędzie nadleśniczych w Częstochowie, zwanym dla zmylenia przeciwnika – Krajowa Naradą Nadleśniczych. To był cały cyrk, oczywiście z pieniądze PGL LP, których brakowało dla pracowników i na inwestcje. Przez kolejne tego typu „dekoracje” odznaczenie to, ustanowione dla szlachetnej idei straciło swoją moralną wartość i bardzo mi szkoda tych, którzy otrzymali je za rzeczywiście ciężką pracę w lasach lub dla rzeczywistego dobra Lasów Polskich!
Oczywiście że jak najwięcej. Czas nadgonić czas, kiedy to Kordelasy dostawali tylko Dupowłazowcy Dyrektorów „Zawodowych”
W końcu dostawają je szeregowi pracownicy.
I całe szczęście że nie było odwalenia masówy na scenie. Tylko wywoływanie po 5 osób co zwiększało rangę nadania tego odznaczenia za pracę Lasach Państwowych.
Co do oddawania Kordelasów
Zobaczymy ile przyśle osób do Dyrekcji. Prawy Las się pochwali tymi milionami.
Chcecie wywołać tylko kolejny szał i wstyd na arenie międzynarodowej, jak ZIOBRO w Europarlamencie z którego się śmieje teraz cała Polska.
Jak zwykle „ANTYPOLAK” zawsze potrafi zepsuć podniosłą atmosferę.
Nie było w historii innego „człeka” który by w Europarlamencie tak dowalił Swojemu Krajanowi mimo różnic politycznych.
Ale od czego mamy PIS, które chce na CAAAAAAAŁYYYYY ŚWIAAAAATTTT roznieść jak bardzo jej źle w Polsce!
Na Kubę wysłać całe to tałatajstwo…tam walczcie o wolność słowa! Zobaczymy jak Jarek z Joachimkiem i Zbysiem biega przy akompaniamencie AK47 w wersji CUBA na polu manioku.
JUTRO SĄDNY DZIEŃ DLA RDLP WE WROCŁAWIU.
Nieco więcej szczegółów na ten temat, dotyczący ogłoszenia wyników konkursu na stanowisko dyr. RDLP we Wrocławiu przeczytacie jutro rano na http://www.pigipedia.blog.com tak jak w kwietniu bieżącego roku pewien leśnik z RDLP Szczecinek zapytał pisemnie Przewodniczącego Komisji Konkursowej Pana Furmańskiego (cały tekst na http://www.pigipedia.blog.com), czy prawdą jest, że jeszcze konkurs się nie odbył, a wygrał go ,,najzdolniejszy z najzdolniejszych” w Lasach Państwowych – i tak jutro ów najzdolniejszy zostanie osobiście namaszczony przez Dyr. Generalnego Mariana Pigan. Dyr. Generalny zlecił zorganizowanie w tym celu o godz. 13.30 ,,dolnośląskiego spędu” wszystkich nadleśniczych i naczelników wydziałów. Aż serce się kraje, że na tym spotkaniu niestety nie będzie już nigdy wirtuoza fałszerzy i kombinatorów w mundurku inspektora Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych, który zapewne na silniku rakietowym firmy ,,General Motors” musiał zaliczyć błyskawicznie odległość z Wrocławia do Szczecinka w maju tego roku, rzekomo jest to 425 km, a tak naprawdę to niedługo się przekonamy ile jest naprawdę i ile będzie zwracał pazerny, maluczki ,,człowieczek” dyr. Pigana, a od jutra nowego dyr. RDLP we Wrocławiu do tzw. specjalnych, prezentacyjnych poruczeń. Panowie Nadleśniczowie i Naczelnicy należy się Wam godnie powitać Dyr. Generalnego i jego Wasala, a może jest odwrotnie ? Zabierzcie ze sobą prywatne kordelasy (nie muszą być te ,,leśne”, mogą być myśliwskie) i rzućcie przełożonym ,,pod nogi” I tylko bardzo proszę uważajcie przy tym, żebyście nie uszkodzili i nie zniszczyli ścian budynku RDLP Wrocław.
Z tego co się orientuję, już polecono na jutro posypać wszystkie schody w budynku RDLP Wrocław piaskiem, ponieważ spec służby Lasów Państwowych Pana Andrzeja Kowalskiego z Poznania jakoby planują posmarowanie schodów margaryną ,,Kasia” celem sprawdzenia koordynacji ruchowej Dyr. Generalnego Lasów Państwowych po jego ostatniej kolizji narciarskiej i długim zwolnieniu lekarskim.
SZANOWNA DOLNOŚLĄSKA BRACI LEŚNA !!!
Z chwilą ogłoszenia wyników konkursu na dyr. RDLP we Wrocławiu i publicznej prezentacji ,,zwycięzcy” owego konkursu skupcie wszyscy
wzrok na … policzkach dyr. Pigana. Jeśli zobaczycie je więcej niż różowe (zróbcie sobie pamiątkowe zdjęcia !!!), oznaczać to będzie, że konkurs odbył się jak zwykle ,,normalnie”.
Wiele radości w obcowaniu z nowym przełożonym !!!
Tu muszę dodać, a raczej przypomnieć Wam definicję słowa PRZEŁOŻONY – o Ty który mnie zatrudniasz … , o Ty który dajesz mi nagany … , o Ty który mnie zwalniasz i zmieniasz stawki … , o TY KTÓREGO PRZERZUCAM Z NOGAWKI DO NOGAWKI !!!
30 06 zawsze prosto do celu !
WSZYSCY DOSKONALE WIEDZA, ZE PODCZASZKA POTRAFI TYLKO I WYLACZNIE ROZDAWAC KORDELASY, WLACZAC SWIATLO, PODNOSIC SLUCHAWKE. TO ZWYKLY NIEUDACZNIK STEROWANY PRZEZ ADAMCZAKA Z APROBATA PIGANA. NAROBI TYLE ,OBORNIKA, ZE….
Tororosso tobıe to czyba zagotowalo sıe w glowıe GRUSIOWI to Adamczak moze skoczyc na ….
Dzisiejsza nominacja nowego dyrektora RDLP we Wrocławiu – przyćmiła nawet Kordelasy! „Historia” wam pokaże, kto rządzi w Lasach!!!!
Trzymajcie się chłopki, bo jeszcze przyjdzie wam tych kordelasów użyć w ramach samoobrony…………
Ta nominacja to dobre posunięcie Pigana. Facet jest na swoim miejscu, ułozy klocki właściwie!
Widać że jednak kampania antydopalaczowa nie zdała egzaminu, ponieważ dalej je kupują i spożywają niektórzy „przyćmieni” z forum.
Proponuje również i jestem w 100 % przekonany i poprę to działanie, aby Pan Gruś oddał swój Kordelas jako swój sprzeciw wobec rozdawania tego odznaczenia ludziom, którzy nie uwielbiaja swojego zbawcy związkowego – P.Grusia i jego Kolegów z Dyrekcji.
Proponuje również aby Pana córka też go oddała. Bo jeszcze bardziej pobiła Pana rekord przy zdobyciu tegoż odznaczenia.
Zdziwieni?
Przecież pisałem już dawno, że te konkursy to W I E L K I P I C, zwyczajna ściema. O tym, że Łokietko „wygra” konkurs na Dyrektora wrocławskiej RDLP Kol. Kowalczyk już dawno przed „konkursem” wiedział i pisał o tym. To nie jedyny „fachowiec” wyłoniony w piganowych konkursach. Popytajcie załogę w Turawie /RDLP Katowice/ jakiego to „Orła” wyłoniono w „konkursie” na nadleśniczego, albo w Spale /RDLP Łódź/ „konkurs” oczywiście „wygrał” też koleś Maryjana z katowickiej NSZZ „S”.
Masz rację Piotr trzeba odrdzewić kordelasy…….
Czyli znowu DYZMA!!!
O nominacji nowego ,,dyrektora” pisałem na Prawym Lesie 11 lipca 2011 r. to jest w poniedziałek w temacie ,,Byłem zmuszony do przejścia na wcześniejszą emeryturę” oraz w ,,Kompromitujący kordelas”. Niestety Prawy Las wstrzymał publikację mojego postu i dopiero wczoraj wieczorem został on zamieszczony na stronie Prawego Lasu. Jestem pewien, że nie był to przypadek, lecz świadome blokowanie przepływu informacji i zamykanie ust niewygodnym dla obecnej opcji POlitycznej i aktualnie rządzącej w Polsce. W związku z powyższą sytuacją pozwolę sobie ja krótko skomentować słowami klasyków PLATFORMY OBYWATELSKIE Radosława Sikorskiego oraz Palikota wypowiedzianymi publicznie bez żadnych konsekwencji: cyt. ,,TRZEBA WYRŻNĄĆ TĄ WATAHĘ, OBEDRZEĆ ZE SKÓRY, A SKÓRĘ SPRZEDAĆ” Panowie nic dodać więcej nie trzeba, a skoro tak TO DO DZIEŁA, WEŹMY W DŁOŃ WŁASNE KORDELASY I ZRÓBMY WRESZCIE PORZĄDEK PRZYNAJMNIEJ W LASACH PAŃSTWOWYCH NA POCZĄTKU. Panie Sikorski i Palikot weźmiemy sobie do serca Wasze słowa. Tylko kto kupi taką skórę, która nawet na kiepskie buty się nie nadaje.
30 06 zawsze prosto do celu.
Darz Bór Braci Leśna.
Chce sprostować swoja wypowiedź z godz.01:20. Mojego postu zapowiadającego nominację nowego dyrektora jednak nie ma na stronie Prawego Lasu. Jest to kolejny przejaw cenzury i tchórzostwa. Panowie odwagi – PRAWDA NIE ZABIJA TYCH KTÓRZY JA GLOSZĄ – TYLKO TYCH KTÓRZY JĄ FAŁSZUJĄ.
30 06 zawsze prosto do celu.
Dyrektorze Łokietko gratuluję nominacji.mam nadzieję ,że starczy Panu determinacji by mając wiedzę chociażby o niecnych działaniach niektórych nadleśniczych (np,Z.Bałazy) ,która za łamanie praw pracowniczych dawno miała być odwołana w najbliższym czasie oczekiwaną przez pracowników decyzję Pan podejmie.
Panie Łokietko, pamiętaj Pan, że łamiących prawa pracownicze i skazanych za to, jest w RDLP Wrocław więcej, proszę więc traktować wszystkich jedną miarą albo jednym kordelasem. Życzę Panu krótkiej kariery na tym stanowisku. Tak mi dopomóż Bóg …..
Prawy i sprawiedliwy
PILNUJ SIĘ.
to dostaniesz kordenlas
Oczywiście, najlepiej jakby dyrektorem został ktoś po raz n-ty.
Ja dziękuję poprzedniemu P.O. Dyrektorowi Podczaszyńskiemuu za zaprowadzenie spokoju w Dyrekcji i traktowanie ludzi zgodnie z zasadą że Leśnikiem się jest całe życie a Dyrektorem się bywa.
Widać było to przy spotkaniach na naradach, spotkaniach w Nadlesnictwach czy podpisywaniu protokołów z kontroli, gdzie wytykał błędy i bezsensowne błachostki kontrolującym, nie mające nic wspólnego z realnym i racjonalnym zarządzaniem. A mające na celu jedynie obniżenie oceny Nadleśnictwa.
Widać że doświadczenie strikte praktyczne leśne, uczciwość i charakter, pokazały że można być rzetelnym i profesjolanym pracownikiem w naszych Lasach.
Dlatego tez z lekkim zażenowaniem, przyjąłem decyzję Pana Dyrektora Generalnego o zwolnieniu z obowiązków Pana Podczaszyńskiego z obowiązku P.O. Dyrektora.
Ale jest to moja prywatna ocena.
P.S. Nie dostałem Kordelasu Leśnika – wyprzedzając słowa Szanownych Koleżanek i Kolegów.
A nie przyszło vanowi do głowy, że najlepiej byłoby, gdyby dyrektorem został ktoś normalny i porządny. A nie kolejna persona z partyjno związkowego nadania.
Trwa właśnie spotkanie Pigana z leśnikami w Nadleśnictwie Cisna. Ciekawe czy polecą kordelasy…. Zachowanie Pigana w Lasach Państwowych przypomina pudrowanie syfa, żeby wyglądał piękny i zdrowy, pomimo, że w środku gnije. Ciekawe, czy jest tam ktoś z PO…. Kolacyjka z Tuskiem w Jedlni Pana Przewodniczącego Leśnej NSZZ „s” procentuje w karierze Pigana…. Ciekawe gdzie w tym roku w ramach kampanii wyborczej PO będzie spęd sprawdzonych POlitycznie leśników /nadleśniczych głównie/. Dyrektorzy Regionalni POsłuszni są wszyscy…. niePOsłuszni już dawno dostali od Generalnego książkę „Księga Lasu” z dedykacją Pigana….. wtajemniczeni wiedzą o czym mówię..
A nie przyszło Stanowi do głowy że anonimowi autorzy wpisów na tej stronie nie są jedyną wyrocznią żeby pisać kto jest normalny i porządny a kto nie.
„Normalny i porządny”….i oczywiście prawy i sprawiedliwy…a jak już się taki znajdzie to dożywotnio dzierżyć stanowisko. Razem z ZZ oczywiście.
„Ciekawe gdzie w tym roku w ramach kampanii wyborczej PO będzie spęd sprawdzonych POlitycznie leśników /nadleśniczych głównie/”
Może też na jakimś „szkoleniu klimatycznym”….
Kto jest porządny, to po prostu widać. Nie potrzeba do tego żadnych autorytetów. Tak samo widać, że paru ostatnich wrocławskich dyrektorów nic z tym słowem nie miało wspólnego. Wręcz przeciwnie.
Lasy Dolnośląskie mają oto kolejnego szóstego w niespełna cztery lata dyrektora. Mąż to rozległej wiedzy leśnej i nauk pokrewnych a także zasług rozlicznych.
Jak słychać Jerzy Łokietko ustanowiony został leśnikiem półrocza przez redakcję „Głosu Lasu”. Zacna to inicjatywa redakcji, którą wszakże należy doskonalić.
Słuszne i właściwe jest ustanowienie kategorii leśnika tygodnia, co pozwoli nagrodzić liczne jeszcze rzesze oczekujących. A dla pozostałych mamy – módl się i pracuj a garb ci sam wyrośnie „Ora et labora”.
Życze nacszemu środowisku manifestowania jak zawsze niezłomnej jedności podczas dorocznych pielgrzymek na Jasną Górę.
Cezary Sierpiński – były Dyrektor RDLP WROCŁAW i wieloletni nadleśniczy z Milicza.
Może na szkółce lub u leśniczego Ksiazaka w Wołowie.
Dolnoośląskie lasy POlubiły Chlebowskiego i Pigana …przydupasy !!
Lasy Piganowe, do zdrady zawsze gotowe ! Pigan LP POwala,mówić prawdy nie POzwala ! Rozdaje ostre kordelasy,aby dorżnąć Polskie Lasy !!
PO to głupki co wierzą w EA i łupki ! Uderzył im do głowy „gaz PO wy ”
Masakra i katastrofa ogarnia LP !
Odnośnie przyznanych ostatnio odznaczeń niektórym „zasłużonym” leśnikom, to jest takie stare powiedzenie: „Kiedyś łotrów wieszano na krzyżach, a teraz krzyże wieszają na łotrach.”