Likwidacja Nadleśnictwa Zdroje
Dwa miesiące temu informowaliśmy o zamiarach Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych we Wrocławiu dotyczących likwidacji nadleśnictwa Zdroje. Dziś znamy już więcej szczegółów. Według uzyskanych przez portal Prawy Las informacji ostateczna decyzja w tej sprawie już zapadła, ma to nastąpić z dniem 1 stycznia 2010. Pismo do Dyrekcji Generalnej dotyczące zgody na likwidacje tego nadleśnictwa zostało wysłane z RDLP we Wrocławiu w zeszłym tygodniu. Plan likwidacji zakłada, że cztery leśnictwa tej jednostki powiększą nadleśnictwo Jugów. Pozostałe natomiast zostaną przyłączone do obecnego nadleśnictwa Bystrzyca Kłodzka. Tym samym dyrektor RDLP we Wrocławiu Wojciech Adamczak stał się liderem procesu ,,optymalizacji” w całych Lasach Państwowych. Zanim jeszcze ,,Plan Baryły” gdziekolwiek został wcielony w życie we wrocławskiej RDLP już likwidowane jest pierwsze nadleśnictwo. Wszystko to dzieje się za sprawą członka NSZZ Solidarność za jakiego chce uchodzić dyr. Adamczak. To bodaj pierwszy taki przypadek w Polsce, w którym to związkowiec likwiduje miejsca pracy innych związkowców. Zaangażowaniem i gorliwość godna przodownika pracy socjalistycznej z lat 50-tych realizującego trzysta procent normy wyznaczonej przez przełożonych. Historia zna takie przypadki jednak z reguły kończyły się one kompromitacją jej bohaterów. Interesujące jest jak dalej rozwijać się będą zapędy optymalizacyjne Pana dyrektora i jakie jeszcze nadleśnictwa zamyśli sobie likwidować ?
Tak to jest kiedy ludzie ze stanowiska leśniczego awansują na dyrektora. Przypominam że Adamczak ma wykształcenie wyższe ale nie związane z leśnictwem. Skończył rolnictwo. Czekam kiedy zostanie odwołany i bacznie się będę przyglądał i cieszył jak na nim zaczną się mścić. Tak jak on na niektórych teraz.
Na lasachpolskich nadleśnictwo zdroje okrzyknięte zostało pierwszą zbiorową ofiarą optymalizacji 🙁 bravo ekipa PO-zz.
Gieniu-sz organizacyjny Adamczaka jest taki jak to powiedzenie z PRL-u: „Zwolnijcie towarzyszu Gierek, bo nie jesteśmy w stanie nadążyć za waszą myślą”. A tak poważnie, to jak długo jeszcze tego rodzaju szkodniki będą funkcjonować w lasach.
Z tego co mi wiadomo to pierwsze do likwidacji zostało podane Nadleśnictwo Cisna w RDLP Krosno ( dane ze strony DGLP ). A po drugie dyrektor Adamczak nie likwiduje miejsc pracy, tylko jednostkę bez zwalniania pracowników. Dlatego jesli co kolwiek napiszecie to nalezy potwierdzic swoje informacje. Nalezy popierac dyrektora Adamczaka ze prubuje wprowadzac optymalizacje jak najłagodniej dożac do tego abysmy pracowali za godziwe pieniądze.
a wszyscy zapomnieli o Wetlinie ? przcież ona też znika po nowym roku
Panie Jerzy przypominam ,że Dyr Adamczak ma dwa fakultety skończone
wszystko oki jeśli przemieszcza się leśnictwa z leśniczym i podlesniczym. a co z całym biurowcem? Nadleśniczym, z-ca? księgowością? technicznym? administracją? inż? starżą leśna?????????? o tym się nie mówi co z tymi ludźmi 🙁
Panie Ewa zgadza się dwa fakultety PSL i PZPR kończył z M. Dydu
Jak były obchody 90 lecia Uniwersytetu Przyrodniczego to stał jak H.. na weselu.
A dlaczego? Bo skończył technikę rolniczą we Wrocławiu. Panie EWO!!!!!!!
Proszę nie gadać bzdur na temat jego fakultetów.
Z tym wykształceniem to mnie trochę przeraziło…. Nie dość, że zaoczne (nic im nie ujmując)to jeszcze studia na, które dostaje się każdy i każdy je „przechodzi”. Serio to lekka żenada. Tu niestety widać braki w grutownym wykształceniu. Dobrze, że choć prządne technikum ukończył.Mam nadzieje, że nie zaocznie???? Fatultety na jakich uczelniach i z czego?
Lubicie sobie wytykac to wyksztalcenie,przy kazdej okazji a wszyscy razem wzieci konczyliscie te same szkoly mieliscie czesto tych samych wykladowcow i czy np wspominam prof.Meixner,prof.Kielczewski wspanialy matematyk dr Baksalary uczelnia poznanska innej wymagali wiedzy od Lesnika-dolnoslaskiego Jerzego B. czy innych.Na pewno nie.Kierunek byl ten sam .WIEDZA zalezy od osobistych predyspozycji delikwenta i ten kto jej nie odnawia stoi w miejscu.WIEDZA pochodzi z ksiazek- tyle tylko ,ze nalezaloby je czytac i to nie dla tytulow naukowych przy nazwisku tylko dla samej wiedzy.Tryb studiowania ,moj Boze-nikt za nikogo sie nie nauczy.Do tego wszystkiego dochodzi praktyka,ktora ta wiedze weryfikuje.Dlatego oceniac nalezaloby ludzi w dzialaniu.Wierze koledzy ,ze jestescie wsciekli jak bez sensu rozwala sie wasze podworko,ale ten pan z Wroclawia W.A wykonuje po prostu wole swioch kumpli nie szanujac nikogo i niczego zgodnie z linia naznaczona przez rzadzaca partie czyli republike kolesiow Platformersow-Schetylandii.W lasach dzieje sie dokladnie to samo co i w calym panstwie – jak najwiecej sie nachapac i rznac dygnitarzy.Jacy nauczyciele tacy i uczniowie takze nie ublizajcie sobie nawzajem tym wyksztalceniem komuna w duzej wiekszosci dobrych nauczycieli nie miala.W Polsce nalezaloby nauczyc sie poszanowania prawa ale kto to ma zrobic?Po komisji hazardowej, po potraktowaniu szefa CBA widac jak obecni mocodawcy sa wyksztalceni – te dzialania to gwalt na mlodej polskiej demokracji.
Najlepsi absolwenci jak widac wyszli po wydzialach Histeri z roznych uniwersitutow-propagande sukcesu wpojono im w krew.I tak np.histeryk Tusk mysli ze na samej krytyce opozycji zbuduje swoja prezydenture.Mam nadzieje ,ze nie bo moze jest i brzydszy obecny prezydent dla wielu bedzie jednak lepiej jak zostanie na II kadencje.Potrafi bronic przynajmniej interesu panstwa i narodu.Pozdrawiam.
WETLINĘ likwiduje dyrektor RDLP w Krośnie, który w Wetlinie był niedawno zastępcą . Odwołał swojego nadleśniczego, a nadleśnictwo zlikwidował.
Co wiecie w tym temacie ?
Różnica między Wetliną a Zdrojami jest taka że likwidację Wetliny przygotowywano od dłuższego czasu bez związku z ,,optymalizacją”, natomiast Zdroje likwidowane są właśnie w związku z ,,planem Baryły”.
Na stanowisku dyrektora regionalnego jest wymagane wykształcenie Wyższe Leśne!
Kamilu we Wrocławiu trwa ostra bezpardonowa walka starego układu skupionego wokół Pana G z obecnym dyrektorem.Pan G przeforsował kłamliwą uchwałę w S Dolnośląskiej w związku z rzekomym zamiarem zwolnienia kilku tysięcy pracowników?! w LP.Teraz on i jego towarzysze podważają wykształcenie dyr.Tyle to warte co jakość papieru toaletowego o ,kórą walczył i na czym budował swój sprzeciw pan G.W kwestii zwalniania tym dyr Adamczak różni się tym od pana G,że ten pierwszy likwiduje biura,a ten drugi wlatach 90-tych jako szef centrali leśnej S dał ciche przyzwolenie na odejście z lasów wielu tysięcy ludzi i to tych najsłabszych( robotników i terenowych leśników)
Antycusiu! z pseudo,ktorym sie poslugujesz wynika ,w ktorym jestes obozie wiec na pewno nie stac cie na obiektywna ocene sytuacji.To wytykanie wyksztalcenia jest idiotyczne kogo by nie dotyczylo.Dlatego napisalem,ze wszyscy ci,ktorzy poslugujac sie argumentem „co on ma za wyksztalcenie” itp. ublizaja sami sobie sa bowiem po tych samych szkolach.Czego sie w tych szkolach nauczyli? i jak potrafia to pozniej w praktyce wykorzystac?to jest pytanie. Taki np.Roentgen bez wyksztalcenia a zostawil ludzkosci przelomowy wynalazek.A ta bezpardonowa walka o stolki jest rzeczywiscie bezpardonowa , przyklad idzie z gory.Mozesz tlumaczyc ile chcesz i jak chcesz, zle sie dzieje w panstwie Polskim pod rzadami Platformersow.
Za posrednictwem tego portalu zycze wam koledzy szczesliwego nowego roku 2010 wiecej obiektywizmu i pragmatyzmu w swoim postepowaniu.
Do życzeń się przyłączam i uwzględniam także koleżanki
Thomas Edison tez był samoukiem, a oprócz żarówki opatentował kilkaset innych wynalazków. podziwiać nalezy go za konsekwencję we wdrażaniu swoich pomysłów w życie. Regionalnemu z Wrocławia tego jednak brakuje. Wizerunek wciąż w gruzach, dyrekcja wstrząsana kadrowymi burzami, wyniki takie sobie, nastroje załogi dalekie od optymizmu … Eeech!
nie prawdą zupełną jest to co tutaj piszecie w Zdrojach -akurat nic sie nie zmieni i nikt siedziby Nadleśnictwa nie będzie likwidował, po wtóre przypominam że DGLP co roku zmiejsza wpływy z funduszu leśnego o 2% więc NAdl. górskie muszą przejść reformy strukturalne, aby były samofinansujące się a najlepszy czas jest na to w okresie koniuktury lecz tak aby pracy nikt nie stracił i tak się dzieje!!!!!!!!!!
Nadleśniczy ze Zdroi już ma robotę, zajmie miejsce nadleśniczego z Milicza C. Sierpińskiego którego wykańcza Adamczak mimo, że nadleśnictwo to przoduje w dyrekcji wrocławskiej. Nie próbujmy zrobić z chama pana, i nie rzucajmy pereł przed wieprze.
Zapomniałeś dodać ,że Sierpiński schował się zamiast odejść na pełną emeryturę i nikt go nie wykańcza po prostu nie potrafi odejść z honorem .Pamiętaj , kłamstwo ma krótkie nogi
Przydałoby się upublicznić na Prawym Lesie słynną uchwałę Dolnośląskiej „S” w sprawie zwolnień w LP. Antygrusie już nie moga chełpic się rzekomym poparciem ZR, więc pewno stąd ich gorycz.
Co do zwolnień to jestem takiego zdania że ten który szuka ten może znaleźć. Nikt nikogo nie zwalnia bez powodu.
pocalujcie w dupe Sierpinskiego,odchodzi w czasie kiedy kazdy z was moze nie zdazyc odejsc! odchodzi,szanuje pana Cierpinskiego stoi poand Wami wszystkimi, do piet Mu nie dorastacie.Kazda wladza czerwona czy niebieska uwlacza jego majestetowi…Pozdrawiam Pana SIERPINSKIEGO!!!
pocalujcie Sierpinskiego w D.pe!! nie dorastacie Mu do Piet.!!Adamczaki,Bdzikoty,Lokietki,Zajace inne <Sobiesiaki Wszyscy po tych samych pieniadzach!!!
Bronić Sierpińskiego ???
Czy Prawy Las zrobił się już Lasem Ochrony Przodowników Polski Ludowej ?
„przodujące” Nadleśnictwo ? Chyba z czasów wczesnego Gierka ?
Adamczak rób swoje
No i co tam Pisory lepiej wam w tym Nowym Roku?
Pan Sierpiński nie doczekał emerytury, bo miał swoje zdanie na temat żałosnego zarządzania dyrekcją przez Adamczaka i Bzikota. Co z tego ,że był ze starej PRL-owskiej ekipy. Liczy się że był dobrym nadleśniczym, ale takie rzeczy już od dawna nie mają najmniejszego znaczenia. Odrobina przyzwoitości nikomu nie zaszkodzi, ale Adamczak nie zna takiego terminu.
Jeden z dyrektorów w rdlp Wrocław jak nim został , to się zaklinał, że jego guru to jest ś.p Pan Dyrektor Jan Zimny. Pusty śmiech , ha, ha, ha. Zimny to był człowiek wielkiego formatu, kultury osobistej, ciepła wewnętrznego, potrafił uszanować i zrozumieć drugiego człowieka i pomóc jak umiał najlepiej, nie mówiąc o jego wysokich kwalifikacjach i fachowości. Aż dziwi ta przepaść między w końcu tylko jednym pokoleniem a poprzednim – i nie można zwalać tego na „ciężkie czasy”, bo własnie miarą człowieka jest traktowanie innych jak samego siebie. I co ta ekipa zostawi po sobie? Nienawiść i zgliszcza, wiele ludzkich tragedii nie do naprawienia. I w swojej naiwności być może, nie chce mi się wierzyć, że ich podłości są zamierzone, wolę myśleć, że to z nieświadomości i głupoty. A wszyscy to zagorzali katolicy, jeżdżą do biskupów i innych dygnitarzy kościelnych przy byle okazji, wydając garściami nasze wspólne pieniądze. Tacy religijni, a Boga się nie boją.
Ekipa za ekipą, a wrocław nie może podźwignąć się z partyjnych grzechów.
Kolego Ktosiu też chciałbym wierzyć w to co ty, ale znam tych ludzi i możesz być pewien, że ich podłość jest zamierzona. Co do głupoty to jest niewyobrażalna, choćby z tego względu, że nie myślą o przyszłości mając wiarę, że stanowiska są im dane na zawsze i że nie będą rozliczeni ze swoich draństw. Zbyt wielu porządnych ludzi skrzywdzili, a podsumowanie przyjdzie prędzej czy później. Potraktowani będą według przez siebie ustalonych zasad.
Antypigu czy mógłbym prosić o jedno skrzywdzone nazwisko
Pan Sierpiński nie doczekał emerytury bo zamiast na nią odejść z honorem uciekł na chorobowe jedyną zasługę jaką mu przypisuję to nie podanie ręki Grusiowi gdy obaj byli odznaczani kordelasem.
Gdybyś tak Antygrusiu w swoim sumieniu poszukał, to może parę nazwisk przyszło by ci na myśl. Wystarczy prześledzić listę zatrudnionych w rdlp wrocław na początku 2008 roku i porównać ze stanem dzisiejszym. Ale wy pewnie uważacie, że degradacja do najniższych stanowisk w lasach z drastycznym obniżeniem pensji zasadniczej ( bez jakichkolwiek powodów ) to żadna krzywda.