sierpień 2009
P W Ś C P S N
 12
3456789
10111213141516
17181920212223
24252627282930
31  

Archiwa

Sekretariat „Solidarności” czy partia polityczna?

Sekretariat Zasobów Naturalnych, Ochrony Środowiska i Leśnictwa NSZZ „Solidarność”, pod światłym kierownictwem skazanego za przestępstwa z niskich pobudek Andrzeja Bdzikota, nawet nie próbuje już stwarzać wrażenia, że jest organem związku zawodowego. Szczytem hipokryzji było spotkanie Sekretariatu z Ministrem Środowiska Maciejem Nowickim. Tylko Krajowa Sekcja Pracowników Gospodarki Wodnej próbowała na tym spotkaniu bronić interesów swoich kolegów. Pozostałe Sekcje albo „wyrażały obawy” albo przepraszały, że ich koledzy ośmielili się pisać jakieś postulaty. Szczytem obłudy popisali się przedstawiciele Krajowej Sekcji Geoelogiczno – Wiertniczej, którzy złożyli Nowickiemu hołd wiernopoddańczy, dając polityczne uzasadnienie do bandyckiej, w cywilizowanym świecie, decyzji zerwania, z przyczyn ściśle politycznych, podpisanej już umowy w sprawie finansowania przez NFOŚ odwiertów geotermalnych realizowanych przez Radio Maryja. Panowie, reprezentujący Sekcję Geologiczno – Wiertniczą, nie mając rzeczywistych wyników odwiertów, stwierdzili autorytarnie, że badania są nieopłacalne. Rzeczywistość jest zupełnie inna (http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20090814&typ=po&id=po21.txt). Warto wysłuchać wypowiedzi profesora Ryszarda Kozłowskiego o istocie geotermii i wynikach odwiertów w Toruniu (http://www.radiomaryja.pl/dzwieki/2009/01/2009.01.29.akt02.mp3). Platformersi z Sekcji  są mądrzejsi od Pana Profesora i każdą okazję wejścia bez mydła w d..ę Panu Ministrowi muszą wykorzystać. Panowie uważajcie tylko, abyście się na g…ie nie pośliznęli (protokół ze spotkania  http://www.sos-solidarnosc.org.pl/index.php?artname=stories&artmid=content&id=11) .

27 komentarzy Sekretariat „Solidarności” czy partia polityczna?

  • Alek

    „Łubu-dubu, łubu-dubu, niech nam żyje ……”. Nic dodać, nic ująć.

  • egon

    „Nic dodać , nic ująć” i zadnej alternatywy nie ma

  • Szarlej

    A ta decyzja była bandycka bo podjęta za rządów PO czy dlatego, że sprzątnięto kasę akurat temu beneficjentowi? Bo zapewne w cywilizowanym świecie normą jest umożliwienie transferowania publicznych pieniędzy przez ustępującego ministra dla jego przyszłego pracodawcy.

  • egon

    związek zajął się nie tym do czego został powołany i odium spadło na wszystkich nawet na tych co byli przeciwni. Czy to bylo najłatwiejsza droga do wykiprowania związku zawodowego z LP ??

  • Guardia Foresta

    Czy wagon „wykukanych” przez obecna władzę związkowców wystarczy? Tak, pod warunkiem, że wyeksponuje się wśród nich młode twarze.

  • Nowe porządki w Nadleśnictwie Janów, za obecnego szefa Henryka R.
    a/Zwolniono z pracy mgr inż budownictwa.Awansowano na to stanowisko robotnika leśnego po Przyzakładowej Szkole Zawodowej i wieczorowym mechanicznym Technikum.Aby wykonać najdrobniejszy remont, to kosztorys trzeba zlecić i płacić budowlańcowi z zewnątrz. Pan robotnik robi za asystenta Pani Sekretarz.
    b/Zwolniono ze stanowiska młodego,energicznego Kierownika Ośrodka Edukacji przy Nadleśnictwie. Pracował praktycznie jednoosobowo, jeżeli nie dawał rady przy kwaterowaniu gości poza godzinami pracy, musiał korzystać z pomocy stróżów i sprzątaczek.Na kierownika Ośrodka powołał Nadleśniczy Henryk swego kolegę Andrzeja. Ostatnio ten Pan specjalizował się w budowie zastawek na rowach za wysokie ceny.Wielki budowniczy Mola w Rezerwacie Imielity Ług.Budowlę wykonał za Nadleśniczego Tadeusza Ł. bez należycie zatwierdzonej dokumentacji przez odpowiednie instytucje w tym konserwatora przyrody. Mam nadzieję, że nadchodząca kontrola wyceni wartość tej budowli, wydane pieniądze i zgodność z prawem.Utworzono w Ośrodku 3 osobową obsadę administracyjną, tego nigdy nie było.Wierzę, że teraz administracja będzie pracować na zmiany i sprzątaczki nie będą kwaterować gości. Nowy kierownik wreszcie weźmie się za robotę i przestanie się zajmować wszystkim i niczym. Były kierownik robi za drugiego asystenta Pani Sekretarz.
    c/Przeniesiono z zaskoczenia Sekretarkę Nadleśniczego do księgowości,nieprzygotowaną do tej pracy. Powinna być wdrażana do nowej pracy co najmniej dwa miesiące. Dziewczyna była w ciąży, uległa nieszczęściu.Znane są wszystkim niewybredne ataki na Nią i Główną Księgową przez wszchwładną Sekretarz.Panie Nadleśniczy, czy Pan nie dopatruje się związku przyczynowego i niema wyrzutów za to co się stało?
    Przypominam, że Pani Sekretarz wywiodła na manowce wielu Pańskich poprzedników, którzy słuchali jej rad kadrowych. Podobnie obejdzie się z Panem,gdy nastąpią zmiany na szczytach władzy.

  • Guardia Foresta

    Czy u takich znajdziesz sumienie?

  • Panu Ulenieckiemu ku pamięci.
    W przeddzień obchodów napaści hitlerowskiej na Polskę,Pan Wałęsa wystąpił o odebranie symbolu „Solidarność” obecnemu Związkowi.Wtórował mu parlamentarzysta PO.Wyemitował to Dziennik Telewizyjny.Wiadomo,że Pan Wałęsa popiera PO,parlamentarzystą tej partii jest jego syn.Zachodzi pytanie, kto dał prawo Panu Wałęsie do uzurpowania sobie występwania na szkodę związkowców.Ruch Solidarność w 1980r to 9,5 miliona ludzi pragnących wolności,strategię opracowywał sztab patriotów.Pan Wałęsa ustawił się materialnie i zapomniał o tych, którzy tej idei zaufali.Świadczy o tym jego powiązanie z partią liberalną.Obojętny mu jest los ludzi na barkach, których wyrósł-co myślą teraz stoczniowcy pozbawieni pracy?Czy o to walczyli?Przypuszczam,że strategia odebrania Związkowi historycznej nazwy wychodzi z PO.Odebranie symbolu szarym masom związkowym i pozostawienie jej, jako historyczną, pozwoli obecnie rządzącym stroić się w jej pióra.Przykładem Pan Komorowski,jego wypowiedzi: pogrzeb prof Gremka”my ludzie Solidarności”,odsłonięcie fragmentu Muru Berlińskiego” niema wolności bez Solidarności”.Zastanawiam się od dłuższego czasu co on ma obecnie wspólnego z Solidarnością? Znane mi są jego przyjazdy na polowania do Dworku Myśliwskiego we Władysławowie. Stanowi on własność Nadleśnictwa Janów Lubelsk.Wydzierzawiały go w latach 1997-2006 Firmy:Auto-Poland Krzysztofa S. i Prokom Ryszarda K później sam Prokom.Dworek dozorował jego przyjaciel Jerzy K syn sławnego prokuratora wojewódzkiego z okresu PRL.Zajmował on sąsiedni duży budynek Nadleśnictwa obok dworku za drobną sumę.Pan Komorowski chociaż, jako historyk nigdy nie nawiązał kontaktu z leśnikami Solidarności z tamtego terenu-otaczał się byłą PZPR-owską elitą leśną.Bawił się w polowania w lasach Nadleśnictwa, gdy władza SLD-PSL wyrzucała leśników Solidarności z pracy, nawet w tej jednostce.
    Panie Uleniecki, gdzie jest protest Sekcji w sprawie odebrania Związkowi jego symbolu?
    Mariaż Szefa Sekretariatu Bzikota i Pana z obecną władzą, jest aż nadto widoczny.Szykuje się w lasach następna fala zwolnień. Dlaczego milczycie?Wniosek prosty, czego nie dokończył tandem Żelichowski-Dawidziuk, dokończy obecna władza przy aprobacie władz Solidarności w lasach.Proszę pamiętać, że jest Pan pierwszym Przewodniczącym Sekcji,który nie broni, a skazuje na żer władzy zasłużonych ludzi Solidarności.
    Wydawać by się mogło, że jestem jastrzębiem zwalczającym leśników o poglądach lewicowych-nieprawda.Najgorszą traumę przeżywali leśnicy Solidarności w okresie 2-krotnej władzy Ministra Żelichowskiego.Po odejściu tego Pana i przejęciu władzy przez Ministra Śleziaka, czystki w lasach się skończyły.
    Panie Uleniecki, zasług dla związku niemasz, nikt o tobie w czasie walki o wolność nie słyszał.Właśnie dlatego obojętne są Ci czystki z zasłużonych ludzi Związku. Apeluję do zasłużonej kadry związkowej nie pozwólcie sobą anty-raz poniewierać. Obudzcie się, protestujcie, informujcie opinię publiczną o niesprawiedliwości i zakłamaniu władzy.

  • antypig

    Za chwilę pozwalniają resztę przyzwoitych ludzi pod pretekstem redukcji zatrudnienia i pozostaną w lasach sami normalni inaczej. Radziłbym leśnikom rozglądać się za robotą, bo być może (wersja pozytywna) będziecie mogli wykupić chałupę, a nie będzie za co. (wersja pesymistyczna) nie będziecie musieli nic wykupywać, bo po zwolnieniu wywalą was z chałupy na zbity pysk. Na pocieszenie dodam , że mnie to też dotyczy.

  • oserwator

    Nowe porządki w Nadleśnictwie Janów, za obecnego szefa Henryka R.
    A/Najważniejsze że zasłużony leśniczy poszedł na zasłużoną emeryturę, reszta jakoś się ułoży, powodzenia !!!

  • egon

    Nie wiem jak cię nazwać,borowik,muchomor,księgowa,a może R.H,mdło sie robi jak czytam,twoje opisy firmy w której przepracowałeś kilkadziesiąt lat,szarpiesz,kadrową,a co juz zapomniałeś,kto był pseudokadrowcem za poprzedniego nadlesniczego,rozdzielałeś stołki,cha nawet nową lesniczówkę potrafiłes przydzielić,kadrowaleś mówiąc kolokwialnie jak jakiś król,ale juz pewnie amnezja dopadła,zapomniałes.W ktoryś z komentarzy nawet ktos napisal,że awans potrafiłeś dać,ciekawe co………..,cha ,piszesz,o kadrowej,że zle wychądzą ci którzy z nia pracują,cha cha,najlepiej to wychodzą ci którzy z tobą płyneli na jednej fali,pokolei opuszczają swoje stanowiska,duże brawa !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  • Egon, marny złośliwcu, nikt poważnie jadu nie traktuje. Zarzucasz mi jakąś leśniczówkę. Pewnie nie możesz przetrawić, że nie dostała się komuś z waszej kliki. Odnośnie domysłów Nick, to lęgną się w twojej głowie. Przestrzegam, przed szarpaniem inicjałów jakiegoś nazwiska. Dość już nabluzgałeś, czas za to zapłacić. Odnośnie twojej radości z pozbawiania stanowisk, to nie śmiej się dziadku z czyjego upadku.

  • egon

    przepraszam,że do tej wyliczanki nie dopisałem „lisa12”,rozumiem to oburzenie,zwracam honor,nie strasz kolego,bo to nie ładne,a i karalne ponoć.Odnosnie „jadu”, a i owszem,az cieknie z tego wątpliwej jakości twojego wpisu………….

  • antyświś

    W/w wymieniony Pan myśli że może oczerniać i zastraszać wszystkich dookoła a jak ktoś napisze coś na niego to już jest pomówienie, przeżarcie jadem itd. Ale Pan ten nie zauważa że jego czasy się skończyły i nagle koledzy jakby się odwrócili.

  • egon

    a co za nieroba ukradł mi „egona ” ?

  • W odróżnieniu od was, ja się nie dopatruję jednostki w kleofsie, inż. egonie itp. Ważne nie jest, który z was szkaluje. Zbieżne jest jedno, opublikowanym faktom o waszych brudach, zaprzeczyć nie ptraficie. Merytorycznej polemiki nie podejmujecie-argumentów brak. Trudno, aby was ustyafakcjonować, ujawnię dalsze „osiągnięcia”. Lisa 12 proszę się ze mną nie utożsamiać.

  • Olek

    Proponuję,by nie zamieniać Prawego Lasu w pyskowisko.Nie doszukałem się dotąd merytorycznego odniesienia się adwersarzy do postów ani Lisa12,ani też Muchomora.Wnoszę stąd,że mają 100% racji.

  • egon

    Jest wobec tego egon I i egon II, a temu drugiemu po co to zawlaszczanie I ? Nie mógł sobie wymysleć np. regon ? Złosliwiec zwyczajnie

  • antyświś

    A może Muchomorze ujawnisz nam swoje „osiągnięcia”?? Opowiesz czytelnikom jak to byłeś:
    a/kadrowym
    b/miałeś chorobę zawodową (boreliozę), później jej nie miałeś, później znów miałeś,kto upuścił ci krwawicy?
    c/próbujesz wyłudzić podwójną odprawę
    d/jak byłeś utrwalaczem Władzy Ludowej
    Trudno, aby cie usatysfakcjonować, ujawnię dalsze “osiągnięcia”.

  • Olek

    Może lepiej nie ujawniaj bo jak masz durno pisać to szkoda naszego czasu na czytanie bzdetów o boreliozach. A już bardziej zasłużonych utrwalaczy od rodzonego Antyświsi,delegata na zjazdy tfu PZPR nie było i daj Panie nie będzie.

  • Pani antyświś!
    Nieudokumentowany zarzut wyłudzenia to KK.Żadna tajemnica do kogo pijecie. Rozmawiałem z emerytem, pokazał mi papiery. Pisanie po sądach, że niewypłacono mu odprawy emerytalnej,bo się nie upominał po wyrzuceniu z pracy,a teraz się przedawniło jest podłością.Wykorzystanie nieświadomości doprowadzonego szykanami do choroby człowieka, podłość przekracza.Obowiązkiem Pani było go poinformować i wypłacić co mu się należało.Pisanie,że był głuchy i bez pamięci też przekracza podłość.Faktem jest,że odprawy emerytalnej nigdy nie otrzymał.W szanującej prawo instytucji, za niewypłacenie mu w stosownym czasie należności, konsekwencje powinna ponieść Pani.Niestety w lasach prawo się nie liczy nie mówiąc o sprawiedliwości.Do wyrzucenia go z pracy też się przyczyniłaś, bo liczyłaś, że mężuś wskoczy na jego stołek. Wszyscy wiedzą, że jest smakoszem tanich procentówek. Miał kilka razy swoje 5 minut-wynik znany.Skrzywdziłaś nie tylko emeryta.Dzięki Pani traktorzyści,hydraulicy itp na groszowych emeryturach nie dostają dodatku za pracę w szkodliwych warunkach.Wykolegowałaś żony byłych nadleśniczych. W Biurze Nadl. traktują Cię, jak morowe powietrze.Jedziesz w swoim stylu po trupach,aby podlizać się władzy kosztem poprzedników.Przyjdzie czas,że skrzywdzeni odrzucą animozje i zajmą się Panią.Zarzut nieformalnego zajmowania się kadrami emeryta w Pani gębie to bezczelność. Źle to robił, kiedy Cię awansowano,powołano do służby leśnej,wywindowano pobory.Słyszałem,jak przekonywał ludzi Solidarności,aby głosowali na Ciebie w wyborach.Niechcieli, przekonywał,że tylko na 6 miesięcy. Siedzisz 2 lata, czy Ci nie wzstyd? Podziękowałaś mu, jak pozostałym niepotrzebnym. Naiwny myślał, że z diablicy zrobi aniołka. Pod twoim wpływem, związkowcy nie wydali komunikatu z podziękowaniem odwołanemu Nadl.Bednarzowi za uczciwą pracę.Przypomnij sobie, jak nadawałaś na odwołanych Tadeuszów Łi K. Teraz usilnie nadrabiasz swoje szujostwo wobec nich, szczujesz na ich przeciwników.Sprawa utrwalacza władzy ludowej,to Twój rodzic był etatowym delegatem na centralne zjazdy PZPR> Wożono go po nadleśnictwach, wydukać nie potrafił z kartki co mu towarzysze napisali- dukanie zarzucacie Muchomorowi.Byłaś dorosła nie protestowałaś, jechałaś na fali.Dostałaś dobrą pracę,dzięki tow Januszowi B. Nie znam bardziej skrzywdzonego człowieka przez towarzyszy od emeryta.Odnośnie boreliozy,odczep się, ustalają to specjalistyczne laboratoria. Przestań wykorzystywać akta personalne do swojej podłości, bo za to też jest paragraf. Zastanawiam się, za co bierzesz pieniądze w Nadl,chyba za podjudzanie i donosy, bo to masz w genach.Stworzenie 7 osobowego działu sekretarza w Nadl to głupota.Mniej osób liczy Departament Leśnictwa.Porozpychałaś robotę na inne działy np co ma wspólnego BHP z Ośrodkiem Edukacji.Zbliżają się zwolnienia, powinnaś szybko odejść. Przysługuje Ci wcześniejsza emerytura.Powtórzyć się nie może sytuacja,jak wyrzucaliście podleśniczych z niepracującą żoną w ciąży i z mieszkania, np Monastyrski.Jeżeli będziesz mieszać, kupimy Ci taczki.

  • emeryt

    Obowiązujące przepisy umożliwiające otrzymanie emerytury z ZUS bez rozwiązywania umowy o pracę. Osoba pobierająca emeryturę i pensję, rozwiązując umowę, może nie otrzymać gwarantowanej przez kodeks pracy odprawy. Eksperci twierdzą, że trzeba znowelizować prawo, żeby każdy emeryt miał gwarancję otrzymania odprawy.

    Osoby, które zdecydują się na podstawie obowiązujących od 8 stycznia przepisów na wykonywanie pracy i równoczesne pobieranie emerytury z ZUS, mogą nie otrzymać odprawy emerytalnej. Może to być dla nich dotkliwa sankcja finansowa, bo odprawa wynosi tyle co miesięczna pensja. Tak stanowi

    kodeks pracy. Najbardziej uderzy to w dobrze zarabiających

    . Eksperci postulują zmiany w k.p., aby jednoznacznie przesądzić, kto ma prawo do odprawy.
    Emeryt i pracownik

    Pracownicy mogą jednocześnie otrzymywać emeryturę i pensję od pracodawcy, bez konieczności rozwiązywania umowy o pracę. Takie prawo obowiązuje dopiero od 8 stycznia. Ustawa z 21 listopada 2008 r. o emeryturach kapitałowych (Dz.U. z 2008 r. nr 228, poz. 1507) uchyliła art. 103 ust. 2a ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń

    Zgodnie z tym przepisem ZUS zawieszał wypłatę świadczenia emerytowi niezależnie od tego, ile dorabia, jeśli pracuje na rzecz pracodawcy, nie rozwiązawszy z nim wcześniej umowy o pracę. Likwidacja tego przepisu oznacza, że pracownicy mogą ubiegać się w ZUS o emeryturę, mimo że wciąż pracują. Jeśli ZUS im ją przyzna, otrzymają ją równolegle z pensją. Takie rozwiązanie dotyczy też osób, które obecnie mają już zawieszone prawo do emerytury, bo nie zwolniły się z pracy.

    Pracujący emeryt może mieć jednak kłopot z otrzymaniem odprawy emerytalnej. Zgodnie z treścią art. 921 k.p. każdy pracownik niezależnie od zajmowanego stanowiska ma prawo do odprawy (emerytalnej lub rentowej) pod dwoma warunkami. Pierwszym z nich jest fakt spełnienia warunków do otrzymania renty z tytułu niezdolności do pracy lub emerytury. Drugi to rozwiązanie umowy o pracę w związku z przejściem na rentę lub emeryturę. Po ich spełnieniu pracownik otrzymuje odprawę wynoszącą co najmniej jedną miesięczną pensję. To gwarantuje kodeks pracy. Wyższa odprawa może być określona np. w układzie
    zbiorowym pracy.
    http://praca.gazetaprawna…erytalnych.html

  • egon

    Borowik :pięknie opisałeś brzydkie sprawy Pani. A czy ta Pani jest również związkowym guru ??

  • Do Egona i Emeryta.
    Dziękuję za pochwałę, ale otrzymana od Was, to dla mnie dyskomfort. Wyzwiska od hamów leśników uwłacza ich godności,zwłaszcza,że ich zdecydowana większość jest ze środowisk wiejskich.Pani antyświś, zamiast sążnistego wywodu powinna wyjaśnić dlaczego w stosownym czasie nie wypłaciła faktycznemu emerytowi odprawy emerytalnej.Przyjdzie władza, która ją rozliczy. Trzeba zrobić wszystko, aby więcej ludzi nie krzywdziła.

  • marchewa

    Jakie tam opluwanie Adamczaka, Bdzikota czy innych. Przecież najnowsza moda to DESCHETYNIZACJA.

  • Panie Egonie, przepraszam, przeoczyłem, że złośliwiec podszywa się pod mój i pański Nick. Odnośnie Pani GURU tak działa w S tylko nie wiem co tam jeszcze robi?

  • egon

    Nie ma sprawy 🙂