Międzynarodowa Konferencja
Zrównoważony rozwój w świetle encykliki Papieża Franciszka „ Laudato Si”
w polskim Sejmie
W sobotę 15 października 2016r., w Sali Plenarnej Sejmu, miała miejsce międzynarodowa konferencja na temat: Zrównoważony rozwój w świetle encykliki Papieża Franciszka „ Laudato Si” .
Konferencja została zorganizowana przez Ministra Jana Szyszko i Prefekta Kongregacji Nauki Wiary Stolicy Apostolskiej Gerharda kardynała Mullera.
Konferencji patronował Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej Andrzej Duda.
Podczas konferencji list od Prezydenta odczytała Pani Małgorzata Sadurska, minister w Kancelarii Prezydenta.
List gratulacyjny od premier Beaty Szydło odczytał wicepremier Mateusz Morawiecki.
W Encyklice Laudato Si’, będącym swego rodzaju credo Kościoła Powszechnego w tej sprawie, Ojciec Święty apeluje się do wszystkich ludzi dobrej woli o zaangażowanie się w działania mające na celu poszanowanie i zachowanie dla przyszłych pokoleń środowiska, w którym żyjemy. Zaprasza wszystkich do przyjaznego dialogu na temat kryzysu ekologicznego i społecznego, który zagraża naszemu „wspólnemu domowi”. Papież Franciszek wzywa do działania aby sprostać temu globalnemu wyzwaniu. Jak zaznacza Ojciec Święty, teoretyczne rozważania to za mało, w swej encyklice wzywa społeczeństwo do świadomego życia, opartego na praktycznych działaniach. Papież wskazuje, że niezbędna jest głęboka zmiana, stylu myślenia i postępowania w życiu codziennym ze względu na pogarszanie się warunków życia ludzi na całym globie ziemskim . Dlatego musimy mieć świadomość, że wszyscy mamy ten sam dom, otrzymany od Boga, i że jesteśmy dziećmi jedynego Stwórcy i Ojca, który jest w niebie.
Konferencja „Zrównoważony Rozwój w świetle encykliki Laudato Si`” dotyczyła najważniejszych problemów świata jak: brak pitnej wody, brak czystego powietrza, degradacja gleb, proces pustynnienia całych połaci Ziemi, głód, migracje ludności, wykluczenie i powiązane z tym zmiany klimatyczne.
Jest to temat przewodni encykliki Ojca Świętego.
Te tematy porusza także wynegocjowane w Paryżu światowe porozumienie klimatyczne, w którym Polska odegrała istotną rolę. Dzięki Porozumieniu paryskiemu, obejmującemu wszystkie państwa świata, można wymienione problemy rozwiązać z poszanowaniem integralności i specyfiki gospodarczej każdego z państw. Zrównoważony rozwój to szansa na innowacyjność w zakresie nowych technologii, jak też szansa na regenerację zasobów przyrody, które mogą służyć człowiekowi na zawsze.
Pierwszy referent – Gerhard kardynał Muller, prefekt Kongregacji Nauki Wiary Stolicy Apostolskiej w swym referacie „ Co oznacza, że Bóg jest stwórcą Świata” powiedział między innymi, że Polska jest liderem w zabiegach o ochronę i zachowanie środowiska dla przyszłych pokoleń, wspominając rolę Polski i osobiście ministra Szyszki podczas Konferencji Stron Konwencji Klimatycznej w Paryżu. Wspomniał też, że minister Szyszko przed laty był przewodniczącym Stron Konwencji Klimatycznej.
Minister Jan Szyszko był kolejnym mówcą, przedstawiając referat pt. Zrównoważony rozwój a polityka klimatyczna w świetle istniejących zagrożeń.
„To wielkie wyróżnienie dla resortu i również wielkie wyróżnienie dla mnie, że Stolica Apostolska zauważyła fakt, że Polska jest liderem w zakresie realizowania koncepcji zrównoważonego rozwoju i państwem, które tę koncepcję przedstawiało na 21. Konferencji Stron Konwencji Klimatycznej w Paryżu. Postulaty, które zostały ujęte w Porozumieniu paryskim dają szansę na realizowanie koncepcji zrównoważonego rozwoju i rozwiązanie problemów świata poruszonych przez Papieża Franciszka w encyklice Laudato Si`” – podkreślił prof. Jan Szyszko, minister środowiska.
Kolejni mówcy wygłosili referaty:
- „Laudato Si, Paryż i problem klimatu” – prof. Ottnar Edenhofer, dyrektor Poczdamskiego Instytutu Badania Zmian Klimatu,
- „Drogi ku nowej uniwersalnej solidarności dotyczącej ochrony naszego wspólnego domu” – Bernard Nilles z Danii, Sekretarz Generalny Zrzeszenia Katolickich Organizacji Rozwojowych,
- „Dary ziemi i rola edukacji w zrównoważonym rozwoju w świetle encykliki Laudato Si” – prof. Waldemar Chrostowski z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego,
- „Zasoby wodne i ich rola w zapewnieniu zrównoważonego rozwoju świata” – dr Aleksander Gelfan z Rosyjskiej Akademii Nauk,
- „Modelowanie procesów naturalnych szansą zrównoważonego rozwoju świata na przykładzie lasów” – prof. Dawid Smith z Uniwersytetu Virginia,
- „Rola nauki dla zrównoważonego rozwoju świata w Trzecim Tysiącleciu: Projekt dla Ludzkości”- prof. Antonino Zichichi z Włoch, przewodniczący Światowej Federacji Naukowców.
Obrady prowadzili profesorowie: Janusz Kawecki i Piotr Jaroszyński.
W konferencji wzięli udział: przedstawiciele duchowieństwa polskiego z abp Sławojem Leszkiem Głódziem na czele, minister Antoni Maciarewicz, liczne grono polskiej nauki leśnej, organizacji społecznych zajmujących się ochroną środowiska w zrównoważonym rozwoju Polski, myśliwi zrzeszeni w Polskim Związku Łowieckim i oczywiście liczna delegacja leśników polskich z Dyrektorem Generalnym Lasów Państwowych dr Konradem Tomaszewskim na czele.
Konferencji towarzyszyła posterowa wystawa poświęcona pochłanianiu dwutlenku węgla przez lasy oraz idei utworzenia Gospodarstw Węglowych w Polsce.
Należy stwierdzić, że była to pożyteczna i pouczająca konferencja. Fakt zatroskania stanem środowiska, w którym żyjemy przez najwyższe władze Polski przy wsparciu duchowym naszych pasterzy, czynny udział naukowców zagranicznych pozwala mieć nadzieję, że gospodarując w środowisku pożyczonym od przyszłych pokoleń, pozostawimy je naszym następcom w niepogorszonym stanie.
A więc to się dzieje naprawdę, czarny scenariusz się spełnia… To mamy już Państwo Wyznaniowe a Lasy zostały wkomponowane w ten katolicki DŻIHAD…Niestety, przypomina to przedkatastrofalne stany w historii Rzeczpospolitej, np. kontrreformacja za Wazów lub bezpodstawna megalomania II RP. Wszędzie tam KLER odgrywał kluczową rolę. Teraz na stronie internetowej PGL LP trudno znaleść informację o lesie, gospodarce, przyrodzie – albo pielgrzymki, poświęcenia sztandarów albo w najlepszym razie Żołnierze Wyklęci.
Uprzedzając kubeł pomyj, który wyleje się za chwilę na moją głowę – piszę to jako człowiek, któremu NAPRAWDĘ ZALEŻY NA DOBRU NASZEJ OJCZYZNY!
…Aby samemu stać się lepszym nie musisz czekać na lepszy świat…
Phil Bosmans
@leśnik_nie_demagog – jeśli by zależało na dobru Ojczyzny to byś tak nie pisał. Pewnie, lepiej w sejmie wyglądają tęcza i półksiężyc, co?
Do Leśnika Nie Demagoga . W pełni zgadzam się z tym komentarzem . Kwestia przekonań religijnych – wiary , to wyłącznie bardzo osobista , indywidualna i intymna sfera człowieka . Nikomu nic do tego . Natomiast Lasy Państwowe , to przedsiębiorstwo Działające w imieniu Skarbu Państwa , którego zadaniem jest optymalna gospodarka zasobami leśnymi w celu osiągania zysków , z których to zabezpieczone są między innymi wydatki na ochronę przyrody , edukację przyrodniczą społeczeństwa i dalszy rozwój firmy . Natomiast wplątywanie tez i encyklik hierarchy kościoła katolickiego do bieżących i pilnych zagadnień tzw. rozwoju zrównoważonego i zmian klimatycznych jest dziwne , nawet śmieszne . Od tego są wybitni naukowcy i praktycy , a nie Papież Franciszek – przy całym szacunku dla jego osoby .
@henry’ku drogi, troszkę pokory, śmieszny to ty jesteś. Kościół od zawsze wypowiadał się w obronie tego co ziemskie. Wyobraź sobie albo nie, nie liczę na twą wyobraźnię, podpowiem kierunek, czy wiesz co znaczy słowo katedra i skąd się wzięło? Nie wiesz, tak oczywiście no bo i skąd masz to wiedzieć. Zapytaj wujka google.Encyklika to wypowiedź i nauczanie Papieża i nie tylko w kwestiach wiary a jak wiesz a raczej nie wiesz, że hierarchowie posiadają wykształcenie wyższe, doktoraty, profesury i mają takie samo prawo wypowiadać się w dziedzinach poza wyznaniowych bo i też mają taką wiedzę i doświadczenia. Wplątywaniem to zajmują się inne służby, bardziej świeckie, nie nie pytam kto ci płaci ale….
I jeszcze jedno Lasy Państwowe nie są fabryką gwoździ i celem tej organizacji nie jest zysk. Zapamiętaj to sobie, i tyle. 🙂 na razie.
@henry’ku drogi, troszkę pokory, śmieszny to ty jesteś. Kościół od zawsze wypowiadał się w obronie tego co ziemskie. Wyobraź sobie albo nie, nie liczę na twą wyobraźnię, podpowiem kierunek, czy wiesz co znaczy słowo katedra i skąd się wzięło? Nie wiesz, tak oczywiście no bo i skąd masz to wiedzieć. Zapytaj wujka google.Encyklika to wypowiedź i nauczanie Papieża i nie tylko w kwestiach wiary a jak wiesz a raczej nie wiesz, że hierarchowie posiadają wykształcenie wyższe, doktoraty, profesury i mają takie samo prawo wypowiadać się w dziedzinach poza wyznaniowych bo i też mają taką wiedzę i doświadczenia. Wplątywaniem to zajmują się inne służby, bardziej świeckie, nie nie pytam kto ci płaci ale….
I jeszcze jedno Lasy Państwowe nie są fabryką gwoździ i celem tej organizacji nie jest zysk. Zapamiętaj to sobie, i tyle. 🙂 na razie.
Drogi @abi ! Wielkie dzięki za to ojcowskie i wręcz prawie ewangeliczne napomnienie . Też tak samo podejrzewam jak Ty, że ktoś jednak mi płaci za moje komentarze . A kto ? Dowiem się od Ciebie . Zgadzam się , że hierarchowie kościelni posiadający doktoraty i profesury – głównie z teologii (nauka wyjątkowo ścisła , doświadczalna i ważna ) mają szczególne uprawnienia do wypowiadania się na tematy gospodarcze w Lasach Państwowych . Pójdę dalej . Właściwym byłoby , aby wszelkie decyzje gospodarcze na danym terenie , były uzgadniane z miejscową kurią biskupią . Narady produkcyjne poprzedzane modlitwą i ewentualnie pieśnią nabożną . Wszak Lasy Państwowe nie są fabryką gwoździ – jak to celnie i przenikliwie zauważyłeś Mój Drogi @gabi . Głównym celem tej firmy powinna być ewangelizacja . Pracownikom terenowym należałoby przydzielić służbowe różańce i modlitewniki z rodzajami modlitw do poszczególnych czynności gospodarczych ( odnowienia , C. W. , C. P. itd. ). Na tym kończę i nie widzę dalszej potrzeby kontynuowania wymiany poglądów z Tobą i Tobie podobnymi intelektualistami . Bóg Zapłać ….. Amen .
Do Nie demagoga
Twój „post” z dn.19.10 wykazuje iż jesteś (ideologicznie) niesamowicie pobudzony i że naćpałeś się i brak Ci kasy na działkę , albo ,że jesteś nawalony i szukasz kasy na flachę lub że… w swym dziwacznym widzie kontemplujesz klimaty z „czarnego marszu” ludzi wzburzonych tym że –ujmując uniwersalnie – KOŚCIÓŁ WTRĄCA SIE …. Nie widzisz chłopie że w twoje życie prywatne w sposób niezwykle nachalny włazi LEWACKA POPRAWNOŚĆ POLITYCZNA wyśmiewająca i piętnująca (na razie u nas ) odmienność poglądów (konserwatyzm) a więc to ,że małżeństwo jednopłciowe i wychowywanie dzieci w takich małżeństwach jest dla większości Polaków jest moralnym złem ,że przyzwolenie na powszechną aborcję i promocja eutanazji (szczególnie dla ludzi nudzonych własnym życiem) staje rodzajem „nie krępującego” zabójstwa europejskiej cywilizacji , że nauczenie dzieciaków o „dżnderze” głoszącym, że płeć człowieka nie wynika z biologii lecz z psychiki jest swoistą deprawacją, że przedwczesne nauczanie dzieci o seksualności może w przyszosi wygasić w człowieku dojrzałym NATURĘ jego instynktu. Tak Kolego Nie Demagogu tego wszystkiego domaga się LEWACWO które wtrąca się w twoje życie tłumacząc ,że wszelkie zło wynika z naszej katolickości. Chyba wiesz, że w wielu już państwach o tzw. wysokiej cywilizacji za nakazem LEWACTWA ( nie kościoła ) każe się sądowo ludzi piętnujących publicznie moralne zło wynikające z LEWACKIEJ IODEOLOGII wyznającej to ,że wyrzucenie kościoła z życia publicznego, odrzucenie uniwersalności natury prawa ( którego kościół pilnuje) oraz nowa moralność bez żadnych zakazów – jest jedynym lekiem na wszelką frustrację jaka wynika .. z dobrobytu elit. Czy zakaz i karanie za głoszenie poglądów konserwatywnych można nazwać demokracją. Tak więc wg .Ciebie publikowanie na PRAWYM LESIE oryginalnych, ciekawych poglądów papieża na naturę przyrody – ( a więc lasu) oznacza ,że żyjesz w Państwie Wyznaniowym głoszącym Katolicki Dżihad. Wiedz, że to dzięki kościołowi katolickiemu naród (w czasie zaborów i komunizmu) nie tylko mówił ale i MYŚLAŁ we własnym języku zachowując polskość. Oburza Ciebie też fakt iż Prawy Las publikuje artykuły o „Wyklętych” – czytaj więc ( i koniecznie prenumeruj bo plajtuje) wybiorczą – bo tam dowiesz się że wyklęci to bandyci a Ci co ich katowali to socjalistyczni bohaterzy. Przepraszam – chyba przesadziłem z tym naćpaniem i szukaniem działki – bo na pewno taki nie jesteś -ale też się „pobudziłem” twoimi bredniami o katlickim dżihadzie grożącym Polsce
Takipionek
Takipionek ! Tym narkotycznym bełkotem o wszystkim i o niczym oraz pomówieniami – nie jesteś w stanie mnie obrazić . Tłumaczę to tym , że jesteś w stanie bardzo silnej ekstazy religijnej , więc po chrześcjańsku wybaczam Ci . NIECH DOBRY PAN BÓG MA CIĘ W SWOJEJ OPIECE . WIZYTA U DOBREGO PSYCHIATRY , TEŻ BY SIĘ PRZYDAŁA .
@henry’ku drogi, „wicie, rozumicie” przykro mi, że źle się poczułeś w obecności służby KK zapraszanej na leśne uroczystości, nawet to rozumiem, tak, naprawdę uwierz mi, współczuję, tyle jest we mnie empatii dla takich tęczowo-gagagazetowych osobników ale wiesz, dobra rada, omijaj szerokim łukiem te uroczystości, skoro ja nie chcę uczestniczyć w waszych tęczowych pochodach to i ty możesz stosować prostą zasadę wzajemności. Poza tym uważam, że pałac kultury (mała litera celowa)musi być zburzony. 🙂
Do @ abi ! Ostrzeżenie i alarm dla osobnika „abi” . Bardzo ciężki , trudny i niebezpieczny przypadek maniakalny . Tendencyjne urojenia o podłożu mistycyjno-religijnym . Podłożem może też być trauma z zdarzeń w dzieciństwie , bardzo wstydliwych – być może gdy był ministrantem . Pilna konsultacja z psychologiem .
@porucznik henr’y , bingo! Gratuluję, przecie wy wszystko wiecie a nawet wszystko, jak zapewniałeś nie tak dawno, możecie. 🙂
” abi ” A jednak cię rozszyfrowałem telepatycznie , że jesteś ortodoksyjnym , zakompleksionym BIGOTEM . BRAWO JA .
Do Henryka TELEPATYCZNEGO
Heńku, Heniusiu – bez telepatii ( brawo! tego jeszcze na Prawym Lesie nie było) i bez żadnych wyższych stanów świadomości można stwierdzić iż jesteś zainfekowany (pokoleniowo) wirusem świeckiej religii zwanej LENINOWSKIM- MARKSIZMEM a teraz POSTEMPACKIM LEWACTWEM. Prawdopodobnie twoi antenaci pielgrzymowali do wiecznie żywej mumii Lenina gdzie odnawiali się duchowo w nienawiści do kościoła i do wszelakiej PRAWICOWOŚCI. Chyba przy kopaniu kartofli tatko opowiadali Ci na miedzy jak bohatersko łapał bandytów z AK pokazując na dowód zbowidowskie żelastwo jakim obwieszał się na czas wzniosłych pochodów. Nagle wszystko walnęło, Bandyci okazywali się bohaterami a bohaterzy bandytami a pokazywane żelastwo (znaczy medale) należało ze wstydu zakopać. Powstała więc trauma która u Ciebie i tobie podobnych przekształciła się w natręctwo nienawiść do kościoła . Tak więc TELEPATYCZNY HENIU ! Trop sobie (w ramach terapii) kolegów z cechami bigotów i ujawniaj pośród nich (posługując się telepatią, różdżkami , kryształowa kulą ) KATOLICKI DŻIHAD . Nie sądzę jednak by ci to pomogło. Bo to nieuleczalne i z tym się umiera . Niestety.
takipionek
Zdumiewającym jest fakt nadmiernej tolerancji dla marginesu społecznego skupiającego wszelkie dewiacje i patologie pod nazwą „wartości europejskich” w państwie demokratycznym i chrześcijańskim. Zastanawiam się czy wystarczy determinacji by przywrócić normalność i zasady uczciwego państwa, gdzie godność i uczciwość jest deptana przez wszechobecną, zepsutą i cuchnącą kloakę tęczową opatrzoną „autorytetem” zdrajców i jurgieltników. Jak długo będziemy prześladowani za to, że ośmielamy się trzymać zasad chrześcijańskich? Kiedy i czy powołani na urzędy „dobrej zmiany” zasłużą na apanaże, które im przyznano? Czy, wreszcie, zostaną nazwani po imieniu łotry i łajdacy?
PRZESŁANIE DO MOICH KOLEGÓW I PRZYJACIÓŁ LEŚNIKÓW
Ochronę środowiska przyrodniczo – leśnego współczesny człowiek musi pojmować jako racjonalne działanie na rzecz samego siebie. Albowiem nie w industrializacji i cywilizacji leży zło, a w postępowaniu człowieka.
W tej pozornej sprzeczności współczesnego świata pomiędzy technizacją życia i jego unowocześnianiem a szkodliwym oddziaływaniem na środowisko, rozumny człowiek a szczególnie leśnik, który jest przecież jednym z ogniw tego środowiska poszukiwać powinien tego wszystkiego co nie dzieli, a łączy – nie antagonizuje, a harmonizuje.
Problem ten jest nader poważny, aby pozostawić go wszechwiedzącym technokratom lub romantycznie nawiedzonym pseudo – ekologom w sferze ochrony środowiska przyrodniczo-leśnego…
Nasz glob – planeta ziemia, widziana oczami ludzi dojrzałych i
wykształconych wszechstronnie, kurczy się i maleje z każdym uderzeniem topora…Te uderzenia siekiery i warkot pilarek stanowią symboliczne piętno – stempel jaki ” homo sapiens ” stawia na powierzchni naszej ziemi… Tym bardziej my leśnicy musimy zadbać razem z biologami i technikami , by urządzić go dla nas jak najrozsądniej i najlepiej – po prostu po ludzku.
Narodowy Program Leśny powinien uwzględniać hasło proste i
zrozumiałe dla całego polskiego społeczeństwa a szczególnie naszej
nadziei – młodzieży….Myślę, że najbardziej wyrażą go te krótkie słowa
…LAS DOBREM NARODU – ZA DBAŁOŚĆ SZCZODRZE PŁACI…
Organizujmy więc współczesność naszej gospodarki leśnej szanując jej przeszłość i kapitalny dorobek naszych poprzedników. Wzbogacajmy nasze współczesne życie w oparciu o zrozumienie mechanizmów, które rządzą przyrodą od zarania dziejów.
Nie zastępujmy zawsze jej mądrości kosztowną techniką i technologią tam, gdzie sama bez kosztów daje sobie radę…Primum non nocere…
Ryszard Kosior
Ps. Takiego ” widzenia świata ” – nauczył mnie mój świętej pamięci Inspektor Obwodowy w latach 1964 – 1966….To tak na Zaduszki – niech Go sosny kołyszą do snu Wiecznego !