Jak przypuszczaliśmy haracz w wysokości 1,6 mld zł i podatek obrotowy od sprzedaży drewna nałożone na PGL Lasy Państwowe nie zaspokoiły apetytu koalicji rządowej PO – PSL. Do Sejmu trafiła nowa zmiana ustawy, tym razem o samorządzie terytorialnym, która nakłada podatek na lasy ochronne. Ostrzegaliśmy, że nie o drogi gminne rządowi chodzi, ale o zniszczenie Lasów Państwowych. Cyniczne uzasadniają, że o finanse samorządów rządowi chodzi. Prawda jest zupełnie inna. Obiecane przez Tuska i Komorowskiego pieniądze dla Żydów mają pochodzić ze sprzedaży Lasów. Ale wobec sprzeciwu społecznego, należy Lasy doprowadzić do bankructwa. Taka jest rzeczywista intencja rządzącego Polską aparatu władzy. Trudno wobec takiego podejścia do polskiej własności nazwać tych ludzi polskim rządem.
http://www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/transmisje.xsp unid=6E7D5839F5925E33C1257E4400249C0B#
może tak po polsku….wa
http://niezalezna.pl/63341-komorowski-z-tuskiem-juz-w-2009-r-planowali-sprzedaz-polskich-lasow-depesze-wikileaks
Czyli lepiej przejadać pieniądze LP na kolejne materiały, publikacje, gadżety, imprezy, seminaria, nagrody, premie, nieuzasadnione inwestycje itd. niż podzielić się pieniędzmi z samorządami, które czasami ledwo wiążą koniec z końcem??? Przyznaję, że śpiewka o 1,6 mld na drogi to było kłamstwo – chodziło o zapchanie bezdennej dziury budżetowej. Ale tutaj chodzi o bezpośrednie wsparcie gmin w których uczą się dzieci miejscowych leśników, po których drogach LP wywożą drewno… Ludzie – trochę opamiętania! Rozumiem, że miło jest przejadać MLD złotych w swoim gronie 26 tys. pracowników + różne pasożyty z IBL, wydziałów leśnych i innych zacofanych instytucji, ale na Boga (do którego tak często się odwołujecie) – przecież Lasy to dobro całego społeczeństwa a nie tylko ludzi w zielonych mundurach z orzełkiem na liściu dębu!
@Leśnik nie demagog.
Nie mamy nic do tego, aby wspomagać samorządy. Dlatego byliśmy zwolennikami zwiększenia podatku leśnego, kiedy na Lasy nakładano obciązenie finansowe w postaci 1,6 mld zł haraczu. Podatki powinny mieć jakiś sens. Jest sensem nakładać podatki od lasów gospodarczych, ale od rezerwatów, gdzie z ustawy nie wolno wykonywać działalności gospodarczej, to demoralizacja systemu podatkowego. Pomysły rządu nie mają żadnego sensu prorozwojowego, a jedynie koszenie kasy od firm, które ją jeszcze mają. Tak zrobiono z KGHM i teraz ta spółka wynosi się z Polski, a budżet tylko na tym traci. Zwracam uwagę, że to niszczenie polskich firm, bo banków czy marketów rządzący nie mają odwagi ruszyć. To antypolski rząd, realizujący antypolskie interesy za pomocą podatków. W tym przypadku chodzi o doprowadzenie do załamania finansów LP. I pomoc gminom nie ma tu nic do rzeczy