grudzień 2010
P W Ś C P S N
 12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
2728293031  

Archiwa

Podczaszyński nie kryj swej bezczynności za Piganem

Znamy już odpowiedź dyrektora Mariana Pigana na pismo ZOZ NSZZ „Solidarność” przy RDLP we Wrocławiu. Nie potwierdził informacji przekazanej przez dyrektora Edwarda Podczaszyńskiego, jakoby blokował zatrudnienie niesłusznie wyrzuconego z pracy Piotra Tałałasa.

Jedno jest pewne, w tej sprawie ktoś nie mówi prawdy, kto, to już się okaże z rozwoju sytuacji. Biorąc pod uwagę datę pisma, 1 grudnia!, dowiemy się, jak dyrektor Podczaszyński pojmuje słowo „niezwłocznie” i do ilu tygodni pojęcie „niezwłoczności” może się rozciągnąć.
Nie wiemy też jakie „działania mające na celu rozwiązanie problemów dotyczących spraw pracowniczych i współpracy kierownictwa RDLP we Wrocławiu z zakładowymi organizacjami związkowymi” zamierza podjąć p.o. dyrektor i czy w ogóle wykona polecenie dyrektora generalnego? Pytanie nie jest bezzasadne, z całkiem niedawnej historii znany jest przypadek wrocławskiego dyrektora, który otwarcie mówił, iż generalny, to sobie może rządzić w Warszawie, a nie we Wrocławiu. Bardzo długo wszystko uchodziło mu płazem, aż wreszcie powinęła się noga podczas budowy pewnego wyciągu i wkroczyły organy ścigania.
Wkrótce wigilia, jest więc szansa, że nawet leśni politycy przemówią w sprawie Piotra Tałałasa ludzkim głosem

41 komentarzy Podczaszyński nie kryj swej bezczynności za Piganem

  • Alek

    Nie wydaje mi się aby pismo to zrobiło wrażenie na p o dyrektora. Przecież ośrodek władzy jest gdzie indziej. „Obecny” nie robi żadnego ruchu bez pozwolenia „byłego”. Aby zabezpieczyć swoje interesy, „były” rzuca do poprzedniego swojego miejsca pracy, spadochroniarza. Ma on wylądowć w kadrach i z tego miejsca strzec żywotnych interesów swojego pryncypała.

  • jar

    Podczaszyński? jeszcze jeden odęty bubek, z którego raz na tydzień trzeba spuszczać powietrze ?? Tak się kojarzył za stołem prezydialnym zz .I prawdą to jest jednak ?

  • Mirek

    Organizacji Zakładowej w biurze RDLP Wrocław, zaden dyrektor nie odpowiada, jakoś pozostałe organizacje na dolnym slasku potrafia rozmawiac z dyrektorem, ale cóż jak jedynym słusznym dyrektorem uważanym przez pana Grusia i Tałałasa jest „najlepszy” dyrektor Płaksej.Niech wkońcu ktoś tych ludzi pogoni do roboty – za co oni biorą pieniądze!!!!!!!

  • Alek

    O ile mi wiadomo to Gruś jest na urlopie zdrowotnym a Tałałas nie pracuje. To kto i kogo ma pogonić do roboty. Mireczku drogi, z tego zaślepienia nienawiścią coś Ci się plącze.

  • Ewa

    Gruś symulant a Pan Tałałas boi się pracy poza dyrekcją odmawiając propozycji pracy.Gdzie w pismach dyr Pigana jest napisane, że ma być zatrudniony w dyrekcji.Panie Tałałas czy chce pan powiedzieć inżynierom nadzoru , że to stanowisko nie jest pana godne.

  • Muchomor

    Miernoto nie kryj się pod szyldem ewy. Miej trochę oleum, dlaczego człowiek, który wykrył ochydną aferę, ma być za to ukarany. Dojeżdżać do pracy dziesiątki kilometrów, gdy mieszka we Wrocławiu.To jest metoda obecnej władzy w lasach. Dlaczego ma być skazany na poniewierkę i za co. Gdybyś w życiu przerabiał odległe dojazdy do pracy, tobyś idiotyzmami draństwa nie uzasadniał.

  • Ewa

    Wykrył, ale dlaczego przez ponad rok ukrywał, a przypomniał sobie dopiero w prokuraturze?.

  • zosia

    Mirek a jak tam z twoją matura.

  • kerim

    Lepiej niż Twoja. Po pierwsze zwrot Twój/Twoja wypada pisać z wielkiej litery. Słowo matura jest rzeczownikiem, więc deklinuje się tzn. odmienia się przez przypadki. Dlatego w narzędniku(kim? czym?) matura to „maturą”. A i jeszcze jedno. W zdaniu pytającym na końcu stawiamy znak zapytania czyli taki oto symbol „?”. Zosiu Ty to chyba podstawówki nie ukończyłaś….

  • Mirek

    Bardzo dobrze zocha

  • prawylas

    Ewo, a komu tę wiedzę Piotr miał przekazać, skoro Adamczak – dyrektor odwołał go z tej kontroli w trybie natychmiastowym i pilnie przeniósł w inne miejsce, łamiąc przy tym prawo pracy. Wszystko po to, żeby prawda nie wyszła przypadkiem na jaw. Wyszła i dlatego zemścił się na Piotrze.

  • tiger

    Ja ciągle, może naiwnie ale mam nadzieję, że wcześniej czy później pozamykają tę bandę leśnych szkodników. Podobnych przykładów w LP jest więcej….wrocławski nagłośniono przy aferze hazardowej. O innych narazie cicho

  • Ewa

    prawylesie problem polega na tym,że Pan Tałałas wrócił dokończył kontrolę, podpisał protokół, pominął sprawę wyciągu.Po roku zeznał ,że wiedział o sprawie.Dlaczego przez ten rok ukrywał taką wiedzę?!.Nie powiadomił przełożonych czy prokuratury.I to było podstawą zwolnienia go z pracy.

  • prawylas

    Ewo, patrz jak wyżej.

  • Ardek

    Ewo wszyscy wiedzą, że to była zemsta. Gdyby było inaczej taki Adamczak zwolnił by tego, który aferę rozpętał, czyli Bdzikota. A zwolniony został ten, który prawdę ujawnił, czyli Tałałas. Trzeba było tylko znaleźć na niego jakiś pretekst!

  • Ewa

    Nie wiem czy Bdzikot aferę rozpętał,ale po pojawieniu się jego nazwiska w tej sprawie przestał pracować w RDLP.Pan Tałałas niechcący wpadł we własne sidła,albo mu tak doradzili,że wiedząc o tzw aferze ukrywał ten fakt przez rok- i prawylesie to było podstawą jego zwolnienia.

  • antypig

    W całym tym szaleństwie jest metoda i stosowanie się do zaleceń programowych platformy. Korupcji nie trzeba zwalczać ( zwłaszcza jak już jest ) tylko zapobiegać. Polega to na tym, że zwalcza się ( zwalnia ) tych którzy wykryli i zgłosili nieprawidłowości. Dotyczy to zarówno pracowników dyrekcji jak i zwykłych leśniczych ( choćby w Żmigrodzie ). Jest z tego jeszcze morał i nauka dla innych, chcesz pracować to morda w kubeł.

  • antypig

    Opinia publiczna dowiaduje się coraz to nowych faktów. Okazuje się ( według ewy ), że Piotr nie został zwolniony za to że nie chciał być inżynierem nadzoru tylko za to, że rozpętał aferę wyciągową ( a może i hazardową ) kto wie jakie jeszcze fakty zostaną ujawnione.

  • Ewa

    Antypig tym się różnimy , że ja przedstawiam fakty , a ty obracasz kota ogonem .Przypominam , że Pan Tałałas ciężko naruszył dyscyplinę pracy,nie przez to ,że dzielił się swoją wiedzą o problemach w Zdrojach z prokuraturą,tylko za to ,że wcześniej(przez ponad rok) ani w protokole z kontroli,- który podpisał- ani ustnie nie powiadomił swoich przełożonych.Natomiast z tego co wiem aferę rozpętał KaBel.

  • Mirek

    KaBel rozpetał aferę, a czemu on nie jest taki wporzadku wraz z jego żoną.Uczciwi sie znależli i zmobingowani a sami ludzi mobingują!!!!

  • Ardek

    Ewo Krzysztof Bałazy nie rozpętał afery tylko ją ujawnił. Rozpetał ją Bdzikot z Adamczakiem. Pokrzyżował tym plany grupy – wstyd przyznać – leśników, która robiła jakieś ciemne interesy kosztem majątku Lasów. I której się wydawało, że pozostanie bezkarna bo ma dojście do wszechwładnego Grzecha. Akurat w tym przypadku to właśnie p. K. Bałazy zachował się porządnie. Wiedział, że ta banda będzie się chciała zemścić ale postanowił działać zgodnie z prawem.

  • Ewa

    Dziwnie zachowują się osoby z kontroli w Lasach. Nabędą jakąś wiedzę ,w oficjalnych dokumentach tego nie ujawniają.To się nazywa chyba zbieraniem haków? Jak się pogniewają na swoich szefów to idą do prokuratury.

  • Alek

    A dlaczego szefowie stwarzają sytuacje że ktoś ma co zbierać?

  • Ewa

    Myślę,że w grę wchodzą bardzo kreatywni kontrolujący i mam nadzieję,że sądy to rozstrzygną.

  • Alek

    Ewuniu – bredzisz!!!!!!!!!!!! Szef powinien być jak „żona Cezara”. Taki szef to jest dopiero GOŚĆ. W innym przypadku to tylko chłystek.

  • crom

    Tu widzę po prostu chęć zablokowania przez ZZ możliwości regulacji kadrowych przez szefa jednostki zasłaniając się związkowymi plecami.

    Z jednej strony piszecie że nie ma środków do życia, z drugiej że nie chce przyjąć posady poza dyrekcją (jakaś ujma na honorze?) z tą samą pensją?

    No a już bardzo dziwna sytuacja jest w postaci wstawiania się za byłego Dyrektora Płakseja przez ZZ przy RDLP Wrocław. Gdzieś we wcześniejszych postach przeczytałam że forumowicze i miedzy innymi ZZ we Wrocławiu byli oburzeni postawą MOZu Solidarność broniących przed szkalowaniem Dyrektora Adamczaka.

    Dziwna moralność.

    pozdrawiam

    CROM

  • Ewa

    A jeżeli nawet by był jak żona cezara to Ty Alek i Tobie podobni postarają się i dorobią mu gębę .
    Crom chora organizacja byłych dyrektorów i Grusia o moralności Kalego zawsze kierowała się zasadą niszczyć każdego dyr RDLP we Wrocławiu jeżeli ma tylko inne nazwisko niż PŁaksej.

  • Alek

    I znowu Ewuś bredzisz. Ja nie piszę o Płakseju Grusiu i innych, tylko o szefie GOŚCIU. GOŚĆ ma klasę. Jeżeli jej nie ma to jest tylko chłystkiem. Inteligentny szef przewiduje co może grozić gdy sprzeniewierzy się etyce i dobrym obyczajom. Jeżeli tego nie potrafi, to nie powinien być szefem. To bardzo niewiele a jednocześnie za dużo dla niektórych.

  • Ewa

    Alek staram wyrażać się jasno. Ty natomiast cały czas na okrągło.

  • antypig

    Trudno dorobić gębę jak ktoś ma świński ryj.

  • Alek

    Ewuniu droga! Ja widzę że Ty wyrażasz się jasno. Mam zastrzeżenie jedynie do tego że, to jest tylko Twoja jasność – jasność według Twojego wzorca. Ty kochana nie dopuszczasz myśli do siebie, że inni do wzoru jasności podstawiają inne dane. Lenin, Stalin, Roosevelt, Kennedy – oni wszyscy mówili o demokracji, ale jakże inne mieli o niej wyobrażenie.

  • Ewa

    Mam nadzieję, że to nie są Twoje wzorce

  • Alek

    KOchana! Miej nie tylko nadzieje, ale wręcz pewność!

  • zosia

    Mirek matura się kłania.Pisz poprawnie.

  • zosia

    Cały czas mam na myśli Mirka szkółkarza.

  • crom

    Poziom Twoich wypowiedzi ANTYPIGu o innych jest wyznacznikiem Twojego poziomu wychowania, relacji z ludźmi i dobrego gustu. Współczuję Tobie i Twojej rodzinie.
    O poziomie wykształcenia nie wspominam, ponieważ dyplom nie robi z małpy inteligenta…

  • Petros

    Może Antypig dołączył do Palikota wraz z Tymochowiczem?

  • antypig

    Martwiłbym się raczej o poziom rządzących w Lasach. Ich „szlachetność, uczciwość i poszanowanie prawa” jest powalająca. Wystarczą przykłady wyżej przytaczane, nie dałbym tym ludziom nawet pięciu złotych do potrzymania.

  • Ewa

    Antypig popatrz na swój czubek nosa zanim zaczniesz oceniać innych.Myślę ,że jesteś zwykłym pantoflarzem, który swoje frustracje leczy pisaniem obrazliwych tekstów na tej stronie.Dziwi mnie tylko brak reakcji prawegolasu na podobnych arogantów

  • antypig

    Za obrazę uważacie to, że moje wypowiedzi poparte są faktami, a wasze zaklinają chorą rzeczywistość. Nie da się przejść do porządku dziennego nad wyczynami obecnej władzy (nie tylko leśnej). Niekompetencja, prywata i lekceważenie prawa to wasze atuty.

  • Michał

    Trochę z innej beczki… Odnośnie technikum w Miliczu…. Na samym końcu!!!!! Kto w końcu odpowie za tan spadek poziomu? Co za nauczyciele w tej szkole teraz uczą???? Czy ktoś za to odpowie????? Ja swoich dzieci już tam nie poślę. Uczą tam teraz same miernoty? Zamiast porządnie zająć się edukacją ciągła walka o „wpływy”…

    Technikum Leśne w Białowieży jest najlepszą szkołą prowadzoną przez Ministra Środowiska – uznały „Perspektywy” w swoim XIII Ogólnopolskim Rankingu Szkół Ponadgimnazjalnych. Białowieskie technikum uzyskało 56. miejsce wśród 1700 polskich techników, w województwie białostockim zdobyło 5. miejsce.

    Inne leśne technika także uzyskały wysokie lokaty: Technikum Leśne w Biłgoraju – 66. miejsce, w Warcinie – 115. miejsce, w Lesku – 149. miejsce, w Tucholi – 160. miejsce, w Zagdańsku – 181. miejsce, w Miliczu – 191. miejsce.
    W rankingu poza technikami brały także udział licea ogólnokształcące. Po raz pierwszy w ocenie uwzględniano takie kryteria, jak sukcesy szkoły w olimpiadach przedmiotowych i zawodowych, wyniki matur z przedmiotów obowiązkowych i dodatkowych, ocena szkoły przez kadrę akademicką.