Suchej nitki nad ustawą o ochronie przyrody i udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko nie pozostawiło senackie biuro legislacyjne. Nawet senator sprawozdawca Michał Wojtczak, choć z rządzącej Platformy Obywatelskiej, czerwienił się ze wstydu. Oto, co powiedział na pytanie o olbrzymią liczbę poprawek biura legislacyjnego Senatu:
„Panie Senatorze, trudno nie zgodzić się z opinią, że ustawa od strony legislacyjnej nie została przygotowana najlepiej. Nie chciałbym tłumaczyć projektodawcy, czyli rządu. Prawdopodobnie pośpiech miał na to jakiś wpływ. Ja prywatnie też mogę wyrazić pewne zdziwienie, że nie zostało to wcześniej zauważone przez Biuro Legislacyjne Sejmu, bo poprawki, uwagi czy zastrzeżenia, jakie zgłosiło nasze biuro, Biuro Legislacyjne Senatu, są bardzo liczne. Ta ustawa została przecież uchwalona przez Sejm. Rzeczywiście niektóre poprawki zgłoszone podczas posiedzenia komisji budzą zdumienie, dziwi to, że te sprawy nie zostały zauważone, wychwycone i poprawione wcześniej, na etapie prac sejmowych.”
(czytaj stenogram dyskusji w Senacie)
A tymczasem w Lasach trwa bezpardonowe poniewieranie pracowników, którzy poświęcili swoje życie dla PGL Lasy Państwowe i są doskonałymi fachowcami. Ich jedyną wadą jest brak przynależności do PO i PSL. To jako żywo przypomina czasy, wydawałoby się zamierzchłej, komuny.
Sytuację w Lasach ostro skrytykował ks. bp. Edward Janiak – krajowy duszpasterz leśników, w homilii podczas sobotniej pielgrzymki leśników na Jasną Górę. Jeszcze ostrzej określił czystki w Lasach, podczas spotkania w węższym gronie w Herbach.
Znamiennym sygnałem dezaprobaty dla Ministra Środowiska i Dyrektora Generalnego było milczenie pielgrzymów – leśników po ich przemówieniach. Okazuje się, że ci, którzy „Lasy widzą z poziomu budy dla psa” widzą ostrzej i mądrzej niż ci na piedestale.
Rzeczywiście..my terenowcy jesteśmy wierni jak te przysłowiowe PSY..Pilnujemy i chronimy z sercem i zaangażowaniem..ALE nasi zwierzchnicy z nadania PO i PSL..to ..właściciele..LP..idzierżą władzę na zasadach..gorszych jak za komuny..Bo tzw..władza ludowa.. szanowała nas leśników z wykształceniem
Teraz władze leśne z doktoratami..ale bez „kinder sztuby”..CHamy..butni..pyszni..i..zarozumiali..
Rozdają na lewo i tylko na lewo ordery..i uprawiają PROPAGANDE SUKCESU…
Kiedyś..ŁOTROW..wieszano na KRZYŻACH..teraz niestety KRZYŻE..na ŁOTRACH
Proszę leśników PATRIOTOW..o odważne..ujawnianie prawdyo..naszych zwierzchnikach KACYKACH
TA redakcja PRAWY LAS JEST W porządku..nie zdradza naszych adresów..DZIEKI
DARZ BOR