lipiec 2017
P W Ś C P S N
 12
3456789
10111213141516
17181920212223
24252627282930
31  

Archiwa

Dokonania „kaczystów”

Pisowskie Pisiory

Wykopana z sejmu przez naród lewacka plikociarnia oraz obrażona na naród za utratę rządów postępacka ELYTA ogłosiły ostatnio, że nasz kraj nie jest Rzeczpospolitą Polską ale tworem określonym przez nich jako Państwo Pisowskie rządzone (nie przez polski) ale przez jakiś !! Pisowski Rząd. Dowodem na to ma być izolacja tegoż rządu od unijnych państw i reszty świata, których państwowość nie kwestionuje żadna wewnętrzna opozycja. Salonowi spece od propagandy nie mają jednak pewności czy poziom fanatyzmu ICH wyznawców uczynił już z nich armię dżihadystów, która na hasło Ajatollaha Schetino wtargnie do Sejmu, obezwładni Straż Marszałkowską, następnie wedrze się na salę obrad i wyprowadzi z ław rządowych cały pisowski rząd …i stanie się jasność. Wyznawcy Salonów są nieomal pewni, że w kilka dni później radośnie uratowana kasta sędziów nadzwyczajnych „klepnie” areszt Wasermanówny i Jakiego co ostatecznie zakończy osądzane przez nich pseudo afery, w których chodziło głównie by poniżyć dynamicznie pracujących (niezależnych) sędziów, prokuratorów i inne urzędy oraz (przede wszystkim) by skompromitować syna Prezydenta Europy. Zarządzi się też by materiały z tych rozpraw zostały zniszczone bo pokazywanie ich w pisowskiej telewizji demoralizowało pospólstwo i wypaczało prawdziwy obraz obywatelskiego państwa. Należy również przypuszczać, iż inni ajatollahowie Halicki, Grabiec, Budka obdarzą tow. Mazgułę i Kasprzaka nadzwyczajnymi laskami. Pardon! chciałem napisać łaskami ale przecież w islamie tak to jest. Z tymi laskami. Zbiorowa hipnoza jaką połączone Salony zastosowały na swych wyznawcach w czasie jajcarskich protest-marszów wykasowała z ich mózgów jakikolwiek obiektywizm. Słowa: „pis”, „pisowski” na zasadzie odruchu Pawłowa wywołuje u totalnie-wiernych odruch wymiotny i staje się synonimem zła jakie – wg. nich panoszy się pośród plebsu oczadziałego podwyżką minimalnego zarobku (2 tys. zł), minimalnej stawki godzinowej (13 zł) i oczywiście tego „PIŃCET ( jak mawiała uczestniczka zakodowanego marszu ) PLUS. Lista różnych pojęć opatrzonych przymiotnikiem „pisowski” wkrótce na pewno się poszerzy. Funkcjonują już pojęcia: „propaganda pisowska”, „moralność pisowska” „ekonomia pisowska”, „pisowska telewizja” a niebawem zafunkcjonuje pojęcie „pisowskiego” budownictwa. Z 5-ciu w/wymienionych haseł najgorzej wg. mediów przyjaznych salonom wypada (niewątpliwie) ekonomia. Pisowski Rząd w oparciu o pisowską ekonomię nie naśladuje (niestety) naszych wybitnych sprzedawców narodowych dóbr tow. Balcerowicza, Lewandowskiego, Buska – którzy wyprzedali (średnio za 15-20% wartości) – kopalnie, huty, cukrownie, cementownie, papiernie, domy handlowe, banki i inne zakłady przemysłowe opatrzone znakiem „made in Poland”. Pisowski Rząd nie dotuje (w ramach innowacji) portali dla psów, czy portali reklamujących wycieczki dla kochających inaczej, nie chce też kupować żadnych wyrobów pendolino czy caracalo podobnych, gdyż patronuje i wspiera dość zadziwiające przedsięwzięcia np. krajową „zbrojeniówkę”, krajową produkcję statków w zlikwidowanych polskich stoczniach, stara się też odtworzyć polską bankowość – przejmując np. w czerwcu br. od włoskiego UniCredit pakiet kontrolny Banku PeKao, który jako drugi największy bank w Polsce powrócił wreszcie na ojczyzna łono. Dywidendy z tego banku nie będą już wywożone poza Polskę. Jest więc źle a będzie jeszcze gorzej bo coraz trudniej okrada się państwo na fakturowy rympał czyli „ na VAT”. Coraz trudniej jest też opchnąć sfałszowane paliwo. Na domiar złego od 27 kwietnia br obowiązuje już rozszerzona konfiskata mienia i złodzieje VAT oraz fałszerze paliw mogą szybko stracić luksusowe wille, luksusowe samochody, jachty nawet jeżeli są one już „rozpisane” na bliższe i dalsze rodziny, na bliskich lub dalszych znajomych. Jak więc żyć? zapytał kiedyś Premiera Tuska zdesperowany paprykarz czyli jak długo (w takiej sytuacji) będzie można „robić” np. za ELITĘ sądową za marne 10-15 tys. zł miesięcznie czy za ELITĘ trybunalską za 20 tys zł – widząc w niedalekiej perspektywie ustawowy przymus przejścia w stan spoczynku w wieku 65-67 lat – tak jak to ma zwykły obywatel. Czy będzie można nadal (tak jak to jest obecnie) dorabiać w sędziowskiej todze w antraktach między poszczególnym „sędziowaniem”. A w ogóle to czy wtedy np. uczelnie bez mitycznej aureoli „sędziego w todze” zaproponują sędziemu „na spoczynku” wykłady, sympozja, egzaminy, czy ekspertyzy prawne pt. „ można za i przeciw też”. Trudno jest więc być elitą w Państwie PiS gdzie TVPis w sposób nieuprawniony epatuje historiami sędziów, którzy zabezpieczeni w immunitet wynosili z marketów spodnie, wiertarki, sprzęt elektroniczny lub nie dostrzegali, że spadkobiercy warszawskich kamienic w wieku 120-130 lat mogą nie mieć już świadomości, że przyszło im zbywać swe prawo własności. Ponadto TVPis-Info zaprasza do swych audycji przedziwnych ludzi, którzy powymyślali sobie przedziwne stowarzyszenia np. Stowarzyszenie Poszkodowanych przez Sądy czy Poszkodowanych przez Banki. Takie audycje kompromitują Prezesa Kurskiego, gdyż wywołują u widzów negatywne emocje podważające (co jest ich głównym celem) autorytet sędziowskiego stanu. Prowadzona przez pisowskie radio i pisowską telewizję tzw. propaganda sukcesu pokazuje do znudzenia przykłady rzekomego wzrostu gospodarczego. Te wzrostowe wskaźniki czerpane są (wg totalnych) z nieprawidłowo funkcjonującego teraz pisowskiego GUSu. Warto przywołać niektóre z nich gdyż można z nich korzystać podczas różnych dyskusji. A więc:

1.Wzrost o 6,1 proc (porównanie: styczeń -maj r.2017 do styczeń- maj r. 2016 ) sprzedanej produkcji przemysłowej.
2.
Wzrost sprzedaży detalicznej o 9.7 proc. w stosunku do I-szych kwartałów 2016 – 2017 r

3.Wzrost dochodów z podatków VAT o 34 proc ( porównanie styczeń – maj 2016 do styczeń- maj 2017) który wynosi 14,5 mld zł.

4.Wzrost wpływów z CIT o 15 % (porównanie: styczeń -maj 2016- do styczeń maj 2017) który wynosi 1.7 mld.

5.Wzrost (lawinowy) wpływu w ORLENIE ze sprzedaży paliw. Pierwszy raz w historii grupa ta sprzedała 10 mld litrów paliw i zanotowała najwyższe w historii wyniki finansowe. Wg kryteriów EBITDA LIFO wynik ten wynosi 9,4 mld zł i jest o 7 mld zł większy niż rok wcześniej oraz jest największy w historii Orlenu.

6.Wzrost zysków spółek Skarbu Państwa. W 15-stu spółkach giełdowych (dane za I kw. 2017) z udziałami Skarbu Państwa osiągnęło łączny zysk netto (a więc już po opodatkowaniu podatkiem dochodowym) w wysokości 9,1 mld zł i był on aż o 91% wyższy w stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego. Po raz pierwszy Jastrzębska Spółka Węglowa, która w I kw. 2016 miała straty w wysokości 0,06 mld zł w I kw 2017 osiągnęła zysk ponad 0,86 mld zł.

7. Wzrost krajowego produktu brutto o 1 proc (porównanie I kw. 2017 do I kw.2016). Na koniec I kw. r. 2017 wzrost ten oszacowano na 4.1%.

8.Wzrost miesięcznego wynagrodzenia brutto w sektorze przedsiębiorstw. W czerwcu 2016 wynagrodzenie to wynosiło 4252.19 zł, a w czerwcu 2017 – 4508.08 zł.

9.Wzrost wobec Polski notowań agencji ratingowych – Agencja Moody`S podniosła perspektywę z „negatywnej” na „stabilną” na r. 2017; Agencja S&P podwyższyła prognozy PKB dla Polski na r. 2017 z 3.3 proc. do 3.6 proc.

Są też wskaźniki zmniejszenia oraz wskaźniki ograniczenia:

1. Zmniejsza się bezrobocie. Stopa bezrobocia na koniec kwietnia wynosiła 7,7 proc. – tj. o 0,4 punktu procentowego mniej niż miesiąc wcześniej i o 1,7 proc. mniej niż rok temu. Jak podkreślił resort, tak niskiego wskaźniku bezrobocia nie zanotowano od 26 lat.

2.Zmniejsza się wyraźnie deficyt budżetowy. W maju r. 2015 deficyt ten wynosił 19.5 mld zł, w maju 2016 zmniejszony został do 13.5 mld zł; natomiast po I-szym półroczu 2017 r. nastąpiła cudowna przemiana deficytu w nadwyżkę wynoszącą 5.9 mld zł (dochody państwa – 176,7 mld zł,; wydatki – 170,8 mld zł). Nadwyżka ta powstała w wyniku: wpłaty 8,74 mld zł z NBP oraz zdecydowanie wyższych wpływów z podatku VAT, z dochodów od podatku akcyzowego i gier, z dochodów z podatku PIT, CIT i dochodów z instytucji finansowych. Wg. Ministra Morawieckiego na koniec roku 2017 deficyt ten może może być na poziomie poniżej 49 mld zł tj. o 10 mld mniej od zakładanego deficytu – który miał wynosić 59.3 mld zł .

3. Zmniejszono ( od stycznia 2016) odprawy i odszkodowania dla członków zarządów spółek z udziałem Skarbu Państwa poprzez nałożenie 70% podatku od tych odpraw i odszkodowań.

4. Ograniczono wynagrodzenia podstawowe członków zarządów spółek z udziałem Skarbu Państwa uzależniając je od wielkości zarządzanych spółek, np. wielkość średniej spółki ( 51-250 osób), dużej (251-1250 osób ), duża+ (1251 oraz obrót netto powyżej 250 mln euro). Wynagrodzenie to ma być krotnością przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw odpowiednio do wielkości spółek np.2-4 krotność, czy 3-5 krotność.

5.Uzależniono wynagrodzenia menadżerów spółek z udziałem Skarbu Państwa od wielkości spółki oraz od wykonywania celów inwestycyjnych i wyników finansowych.

I to wszystko po 20 miesiącach sprawowania władzy przez „kaczystów” z pisowskiego rządu. Groza. Nie przytoczyłem wielu innych „wzrostowych” wskaźników pokazujących, że gospodarka i finanse Pisowskiego Państwa po przejęciu władzy przez Pisowski Rząd są dobre i to bez dalszej wyprzedaży narodowego majątku. Trzeba przyznać, iż platforma rozpoczęła swe rządy w czasie kryzysu ekonomicznego wywołanego głównie przez emisję produktów bankowych, które nie miały pokrycia w finansowej rzeczywistości. Jednak mimo to – czy gwiazdy ekonomiczne i autorytety finansowe (tow. Balcerowicz, Rostowski, Lewandowski) nie widzieli rosnącej skali kradzieży „na VAT” i „na paliwa”, które obniżały skalę straty budżetu ICH Państwa. Prof. Modzelewski, wybitny specjalista od podatków uważa, że łączne straty budżetu wynikające z wyłudzeń VAT-owskich (lata 2008-2015) wynoszą ok.140 mld. zł. V-ce premier Morawiecki szacuje je na ok.200 mld. zł. Te pieniądze nie położono na półmisek, nie posypano koperkiem, nie zjedzono, a organizm konsumentów ich nie wydalił. Te pieniądze gdzieś są. TU albo TAM. Kto je wyprowadził, jakie to elity mają z tego korzyść? Pytanie otwarte dla CBA czy CBŚ. Warto przypomnieć, że w Polsce VAT został wprowadzony w r. 1993 przez Rząd Hanny Suchockiej i miał (wg znanego Jana Marii…) zwiększyć na lata wpływy do budżetu. Początkowo może tak było, ale gdy nastały rządy połączonych sił ELYT : UD, KLD, SLD wyszło jak zwykle. Walka a właściwie wytłumiona już wojna – o to czy wredny PiSowski Rząd wskaże i ukarze sprawców tych przekrętów – trwa.

Złośliwiec pospolity

7 komentarzy Dokonania „kaczystów”

  • bobek

    Gdyby wskaźniki decydowały o wygranej w wyborach…

  • Lasak

    i pod te wskaźniki podczepia się główny ochroniarz swojej kariery i ochrony komuchów???

  • Stary Gajus

    ”J U Ż C Z A S” 01. Władza Zwierzchnia – Konstytucyjny 'Naród’ 02.
    Państwo Teoretyczne i Lichwa 03. Lichwiarskie Okoliczności 04.
    Teoretyczne Sądy i Trybunały 05. Wykonywanie Konstytucji 06. Tajna
    Zorganizowana Grupa Przestępcza o Charakterze Zbrojnym 07. Najbardziej
    Podstawowe Dobro Osobiste – Dach nad Głową 08. Przykłady Barbarzyństwa
    09. Oczywiste nie Wymaga Dowodu – 'Manifesta non egent probatione’ 10.
    Art. 44. Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej 11. Czyn – 'Nec Temere,
    Nec Timide’ – Nie Zuchwale, Nie Strachliwie 01. Władza Zwierzchnia –
    Konstytucyjny 'Naród’ Rzeczywistość, w której żyjemy, obfituje w
    dowody na to, że przyszłość nasza i następnych pokoleń, znalazły się w
    okolicznościach krańcowego zagrożenia. Wygląda na to, że większość z
    nas, albo jeszcze tego nie wie, albo liczy na to, że uda się jakoś
    przemknąć 'krajem piekła’ do lepszych czasów lub miejsc.
    Niedostrzeganie lub lekceważenie tych bezspornych dowodów, tej
    okropnej rzeczywistości nie zmieni. Zmienić ją może, świadome i
    skuteczne korzystanie, z praw określonych lub wskazanych w treści Art.
    4. Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, według której 'Władza
    zwierzchnia w Rzeczypospolitej Polskiej należy do Narodu’, a ten
    konstytucyjny 'Naród’, ma prawo sprawować tą władzę bezpośrednio, w
    każdy zgodny lub nie sprzeczny z prawem sposób – co najmniej przez
    sprawdzanie: stopnia, jakości, właściwości i skuteczności, wykonania i
    wykonywania Prawa Rzeczypospolitej Polskiej przez funkcjonariuszy i
    urzędników publicznych, utrzymywanych przy życiu z środków publicznych
    konstytucyjnego 'Narodu’, to jest, z środków pochodzących z naszych
    podatków. Nastąpił czas najkorzystniejszy do wprowadzania
    przewidzianych istniejącym prawem zmian, niezbędnych do zabezpieczenia
    dobrej przyszłości dla nas i pokoleń następnych. Kierować się przy tym
    należy przestrogą wyrażoną przez prof. Feliksa Konecznego, w jego
    książce pod nazwą 'Święci w Dziejach Narodu Polskiego’: 'Prawo jest
    dla tych, którzy są dość silni, aby przeciwstawić się bezprawiu, dla
    słabych bezprawie może łatwo stać się prawem.’. A słowo 'prawo’ w
    języku polskim, nie oznacza każdego przepisu – w tym języku słowo to
    oznacza przepis prawy i potrzebny dla wprowadzania i utrzymywania
    tego, co jest dobre i słuszne, z wykluczeniem co najmniej wszystkich
    tych: którym legalność myli się z moralnością, którym instytucja '…
    państwa prawnego, …’, o którym mowa w treści Art. 2. Konstytucji
    Rzeczypospolitej Polskiej, myli się z 'państwem prawników’, którym
    niezawisłość sędziowska myli się niezawisłością od Konstytucji i
    ustaw, którym swobodna ocena dowodów myli się z dowolną oceną dowodów,
    którym immunitet sędziowski myli się ochroną przed odpowiedzialnością
    za przestępstwa. 02. Państwo Teoretyczne i Lichwa Szerząc bezprawie
    pod pozorem stosowania prawa, do tej okropnej rzeczywistości
    doprowadzili nas funkcjonariusze i urzędnicy publiczni, zajmujący
    stanowiska w organach i instytucjach, powołanych do służenia
    konstytucyjnemu 'Narodowi’ w osiąganiu co raz lepszej przyszłości.
    Doprowadzili do tego, że państwo polskie zepchnięto do istnienia
    teoretycznego. Dojść mogło do tego jedynie w wyniku wykonywania przez
    funkcjonariuszy i urzędników publicznych, woli ich własnej i/lub woli
    ich przełożonych i/lub woli jakichkolwiek osób i/lub grup nacisku,
    zamiast wykonywania przez nich wymagalnej od nich konstytucyjnie i
    ustawowo, woli konstytucyjnego 'Narodu’, wyrażonej w odnośnych
    przepisach: Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, Ustaw zgodnych z tą
    Konstytucją, Aktów prawa pochodnych od tych Ustaw, oraz Aktów prawa
    międzynarodowego ratyfikowanego przez Rzeczpospolitą Polską – z
    zastosowaniem ustawowo wymagalnych: zasad prawidłowego rozumowania w
    języku polskim, oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, łącznie
    z dyspozycjami Ustawy o języku polskim. Doprowadzili do tego, że
    działalność tego teoretycznego państwa, dobrze opisuje prosta i
    jednoznaczna definicja współczesnej lichwy, wyrażona przez dr Pawła
    Janowskiego w 'Przeglądzie Oświatowym’ i powtórzona przez Janusza
    Szewczaka w jego książce pod nazwą 'Banksterzy …’. Oto 49 początkowych
    słów tej złożonej z 70 słów definicji: 'Lichwa jest formą wyzysku
    obejmującą różne działania ekonomiczne, … i prawne, mającą u swych
    korzeni pragnienie wykorzystania trudnej sytuacji materialnej lub
    niewiedzy bliźniego w celu wymuszenia na nim niegodnych i bezzasadnych
    korzyści materialnych. Tak rozumiana
    Page 2
    lichwa narusza podstawową zasadę prawa naturalnego – zasadę jedności
    ludzkiej natury i podstawowej równości wszystkich ludzi …’.
    Najokrutniejszym rodzajem przemocy jest powodowanie i utrwalanie biedy
    – uśmierciła więcej ludzi niż wszystkie działania zbrojne razem
    wzięte, a nowoczesna lichwa zaprowadzona w skali państwa, jest jednym
    z najskuteczniejszych sposobów powodowania i utrwalania biedy wśród
    Polaków. Kanadyjski 'Głos Polski’ nr 17 z dni 22-28.04.2015 roku,
    zamieścił słowa śp. Janusza Kurtyki, który do dnia 10.04.2010 roku był
    Prezesem Instytutu Pamięci Narodowej, który dnia 06.04.2010 roku,
    kilka dni przed śmiercią pod Smoleńskiem, powiedział: 'Demontaż
    państwa już się skończył: Teraz będą znikać ludzie.’ – no i 10.04.2010
    roku niektórzy zniknęli. Natomiast w artykule pod nazwą 'Prezes IPN
    Janusz Kurtyka ujawnia: 500 agentów trzęsie Polską’, zamieszczonym w
    gazecie 'Fakt’ z dnia 18.06.2007 roku, napisano tak: '… Te słowa
    wstrząsnęły Polską! Prezes Instytutu Pamięci Narodowej Janusz Kurtyka
    (47 l.) powiedział w sobotę, że 500 byłych agentów komunistycznej
    bezpieki to dziś bardzo wpływowi ludzie w naszym kraju. Listę z ich
    nazwiskami opracowali pracownicy IPN. – To niezdrowa sytuacja –
    podkreśla Kurtyka – Dziś ludzie ci uchodzą za autorytety, wypowiadają
    się w ważnych społecznie kwestiach, choć nie mają do tego moralnego
    prawa, bo skrzętnie ukrywają fakt swojej współpracy z SB – dodaje.
    Najgorsze jest jednak to, że prezes IPN agentów nie może ujawnić.
    Powód. Nie pozwala na to orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego w
    sprawie ustawy lustracyjnej. Większość polityków żąda jednak, by
    'lista 500′ została jak najszybciej ujawniona. Tym razem koalicja i
    opozycja mówią niemal jednym głosem. – To dramatycznie niezdrowa
    sytuacja, kiedy o tych osobach nic nie wiadomo, akta są niedostępne, a
    prezes mówi, że jest 500 podejrzanych … Innego zdania jest, co łatwe
    do przewidzenia, SLD. Lider Sojuszu Wojciech Olejniczak (33 l.)
    skrytykował prezesa IPN za ujawnienie istnienia listy. … Skąd w ogóle
    wzięła się 'lista 500′? Stworzyli ją pracownicy Instytutu na podstawie
    dokumentów dotyczących ważnych osób w państwie. Kurtyka zastrzegł, że
    na liście są także osoby, które przeszły już proces lustracyjny. …’.
    Państwo w Cywilizacji Polskiej jest własnością konstytucyjnego
    'Narodu’ i istnieje po to, aby służyć temu 'Narodowi’ do coraz
    lepszego wypełniania przez ludzi ich powinności. Państwo, które
    istnieje samo dla siebie lub dla tych, którzy dorwali się do rządzenia
    – jest w tej Cywilizacji pojęciem zupełnie obcym. W tej Cywilizacji,
    istnienie państwa jest wyrazem woli i potrzeby, wyrażonymi w
    przeszłości przez politycznie świadome społeczeństwo polskie i
    nieustannie wyrażanymi do chwili obecnej – wyrazem trwałej woli i
    potrzeby polskiego społeczeństwa narodowego, powstałego w ponad
    tysiącletnim rozwoju historycznym. Pozbawianie Polaków możliwości
    organizowania się i zajmowania się w sposób zorganizowany sprawami
    społecznymi i państwowymi, sprowadza się wprost do uniemożliwiania
    Polakom nieustannego, czynnego wyrażania woli i potrzeby istnienia ich
    Państwa – sprowadza się wprost do niszczenia zasadniczych podstaw
    istnienia konstytucyjnego 'Narodu’ i jego Państwa Polskiego. 03.
    Lichwiarskie Okoliczności Z roku na rok, miliony Polaków zmusza się
    bezwzględnie do coraz uciążliwszej, do coraz bardziej beznadziejnej
    pogoni za coraz cieńszą kromką chleba – tym sposobem, odbiera się
    Polakom czas, siły i środki, aby jako konstytucyjny 'Naród’,
    ustanowiony mocą Konstytucji RP 'Władzą zwierzchnią w Rzeczypospolitej
    Polskiej’, nie mogli zajmować się sprawami ich Państwa. Założono
    Polakom w ich własnej Ojczyźnie, nowoczesny obóz koncentracyjny, w
    którym stalowe druty kolczaste dawnych obozów koncentracyjnych,
    zastąpiono ‘drutami ekonomicznymi’, napięcie elektryczne, które w
    tamtych drutach się znajdowało, zastąpiono stopami procentowymi – a z
    naczelnych i poniższych organów władzy, uczyniono ‘wieże strażnicze’.
    Dokonują tego utrzymywani przy życiu z środków publicznych
    konstytucyjnego 'Narodu’, państwowi i samorządowi funkcjonariusze i
    urzędnicy publiczni, zajmujących stanowiska w naczelnych i poniższych
    państwowych organach władzy Rzeczypospolitej Polskiej, oraz
    samorządowych władzach w Rzeczypospolitej Polskiej: prawodawczych,
    wykonawczych i sądowniczych. Dokonują tego poprzez nieustanny brak
    wykonywania większości zapisów Najwyższego Prawa Rzeczypospolitej
    Polskiej, to jest, Konstytucji RP, w wyniku braku stosowania zasad
    prawidłowego rozumowania w języku polskim oraz wskazań wiedzy i
    doświadczenia życiowego, łącznie z brakiem stosowania dyspozycji
    Ustawy o języku polskim. Tacy funkcjonariusze i urzędnicy publiczni,
    którzy w czasie pokoju, przy braku klęsk żywiołowych na wielką skalę,
    nie potrafią lub nie chcą zabezpieczyć Polakom życia w dostatecznym i
    trwałym dobrobycie, oraz bezpieczeństwie zewnętrznym i wewnętrznym,
    włącznie ze skuteczną ochroną przed nadużywaniem władzy przez
    funkcjonariuszy i urzędników publicznych wszystkich szczebli – są
    konstytucyjnemu – 2 –
    Page 3
    'Narodowi’ niepotrzebni. 04. Teoretyczne Sądy i Trybunały Według Art.
    2. Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, Polska musi być: '…
    demokratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady
    sprawiedliwości społecznej.’. W rzeczywistości jednak, stan organów
    tak zwanego wymiaru sprawiedliwości, trafniej określa od dawna znane
    powiedzenie: 'Prawo w Polsce jak pajęczyna, bąk się przebije, a na
    muchę wina.’, użyte w książce pod nazwą 'Prawem i Lwem’. W rozmowie z
    Jackiem Nizinkiewiczem z gazety 'Rzeczpospolita’, opublikowanej w dniu
    30.09.2016 roku na portalu wirtualna.polska.pl, na pytanie: 'A
    sędziego Andrzeja Rzepińskiego jak by pan ocenił?’, poseł na Sejm
    Rzeczypospolitej Polskiej Stanisław Piotrowicz, były prokurator,
    przewodniczący sejmowej Komisji Wymiaru Sprawiedliwości i Praw
    Człowieka, odpowiedział: '… nie przestrzega obowiązującego prawa.’. A
    odpowiadając na pytanie: '… czy rządzący mogą go zamknąć w
    więzieniu?’, powiedział: '… są powody, by jego postępowanie poddać
    kontroli prawnej. Istnieje bowiem w kodeksie karnym przepis, który
    dotyczy funkcjonariuszy publicznych. Sędzia TK jest takim
    funkcjonariuszem i nie wolno mu przekraczać uprawnień. Są powody ku
    temu, żeby sprawdzić, czy prezes Rzepliński tych uprawnień nie
    przekroczył. W szczególności kiedy zapowiada, że nie będzie stosował
    się do obowiązujących w Polsce ustaw. Każdy w Polsce jest zobowiązany
    do przestrzegania prawa. Sędzia TK również.’. Na pytanie: 'Czy
    sądownictwo w Polsce potrzebuje reformy?’, poseł Stanisław Piotrowicz
    odpowiedział: ’- Zdecydowanie! W Polsce jest ponad 10 tys. sędziów. To
    największa armia sędziów w Europie po Niemczech. W Anglii jest 2,5
    tys. sędziów. … Media donoszą o kolejnych nagannych sytuacjach, a
    postępowania dyscyplinarne nie dotykają istoty rzeczy. … Nie dotykają
    spraw istotnych, chociażby apolityczności i bezstronności. …
    Zastanawiający jest też opór przed ujawnianiem oświadczeń
    majątkowych.’. Spostrzeżenia te znajdują potwierdzenie w wyniku
    sondażu przeprowadzonego w dniu 19.01.2016 roku po godz. 20:25,
    podczas debaty dotyczącej stanu sądownictwa, prokuratury i policji w
    Polsce, prowadzonej w studio TVP 1 przez Krzysztofa Ziemca. Na pytanie
    sondażowe: 'Czy Polska jest państwem sprawiedliwym?’, aż 95%
    telewidzów odpowiedziało: 'Nie’. W wyniku sprzeniewierzania się
    obowiązującemu prawu, powszechnie występującego wśród funkcjonariuszy
    i urzędników publicznych zatrudnionych w Sądach i Trybunałach
    Rzeczypospolitej Polskiej, większość spraw nie zawisła kiedykolwiek w
    sposób formalnie prawomocny do merytorycznego rozpoznania i
    rozstrzygnięcia, przed odnośnymi składami sądów wyznaczonymi w tych
    Sądach i Trybunałach do rozpoznawania tych spraw i orzekania w tych
    sprawach. Samo ogłoszenie pod nazwą orzeczenia, wyniku działań
    podjętych podczas wadliwych formalno-prawnie wydarzeń sądowych, nie
    czyni takiego ogłoszenia prawomocnym formalnie orzeczeniem. Wszystkie
    orzeczenia, włącznie z wyrokami, podlegają ocenie według wymogów
    konstytucyjnych i ustawowych, i dlatego zgodnie z ustalonymi i
    wymagalnymi zasadami prawnymi, na które publicznie powołał się prof.
    Kamil Zaradkiewicz, orzeczenia nie są ANI ważne, ANI ostateczne, gdy
    któregoś z tych wymogów ustawowych nie spełniają. Prawie wszystkie
    orzeczenia wydane w Sądach i Trybunałach Rzeczypospolitej Polskiej,
    niejednego z tych wymogów nie spełniają i z tego względu nie istnieją
    jako orzeczenia – są pozbawione wszelkiej wiążącej mocy prawnej. Takie
    rzekome orzeczenia, rzekomych składów Sądów i Trybunałów, są wyłącznie
    poza-ustawowymi stanowiskami osób lub grup osób, które występując jako
    funkcjonariusze i urzędnicy publiczni, nie dopełniły obowiązków
    ustawowych, przekroczyły ustawowe uprawnienia lub zaniechały wykonania
    ustawowych obowiązków. 05. Wykonywanie Konstytucji Dopilnowanie
    wykonywania Konstytucji RP, jest zasadniczym zadaniem i obowiązkiem
    konstytucyjnego 'Narodu’, ponieważ stanowi 'Władzę zwierzchnią w
    Rzeczypospolitej Polskiej’. Ta Konstytucja musi być wykonana, z
    zastosowaniem ustawowo wymagalnych zasad prawidłowego rozumowania w
    języku polskim oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, łącznie
    z zastosowaniem dyspozycji Ustawy o języku polskim – według których,
    język polski jest narzędziem międzyludzkiej komunikacji na obszarze
    Rzeczypospolitej Polskiej, a w szczególności w obrocie prawnym.
    Czyniąc to, Polacy odzyskają czas, siły i środki, umożliwiające
    swobodne organizowanie się, w celu uzyskania zorganizowanego,
    panującego wpływu na ich Państwo, aby przy pomocy urządzeń państwowych
    i samorządowych, odzyskać własność osobistą i zbiorową, a czerpiąc
    siłę z zarządzania ich własnością i używania jej, uzyskać poważanie w
    świecie jako rzeczywiście niepodległy podmiot prawa międzynarodowego,
    na zasadach określonych co najmniej w: Umowie Poczdamskiej ( Poczdam,
    02.08.1945 roku ), Karcie Narodów Zjednoczonych ( San Francisco,
    26.06.1945 roku ) oraz Konstytucji – 3 –
    Page 4
    Rzeczypospolitej Polskiej. Państwo stawia się na nogi i rozwija,
    dbając przede wszystkim o najważniejsze, a wszystko inne będzie dodane
    – ponieważ rzeczy mniejsze dodaje się do większych, a nie odwrotnie.
    Najważniejsza jest organizacja państwowa, która w Cywilizacji Polskiej
    jest rozumiana jako własność ogólnonarodowa, istniejąca jako wynik
    trwałej woli i potrzeby polskiego społeczeństwa narodowego, powstałego
    w ponad tysiącletnim rozwoju historycznym. Gospodarkę stawia się na
    nogi i rozwija, głodnego karmiąc, spragnionego pojąc, gołego
    odziewając, bezrobotnego zatrudniając, chorego lecząc, bezdomnemu
    umożliwiając posiadanie dachu nad głową, ubogiemu pomagając wyjść z
    ubóstwa, niedołężnych otaczając opieką, ponieważ przeznaczeniem
    ludzkiej gospodarki jest służenie ludziom – drzewom, myszom, czy
    pszczołom, ludzka gospodarka jest niepotrzebna. Niezwłocznie
    przystąpić trzeba do powstrzymania i odwrócenia działań pozbawiających
    Polaków, czasu, sił i środków, niezbędnych im jako 'Władzy
    zwierzchniej w Rzeczypospolitej Polskiej’, do zajmowania się sprawami
    społecznymi oraz sprawami ich Państwa. Obywatele Rzeczypospolitej
    Polskiej muszą skuteczniej stosować prawa zawarte lub wskazane w
    treści Art. 4. Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej – a w
    szczególności prawo do sprawowania 'Władzy zwierzchniej w
    Rzeczypospolitej Polskiej’ bezpośrednio, w każdy zgodny lub nie
    sprzeczny z prawem sposób – tym bardziej, że zgodnie z treścią Art.
    82. tej Konstytucji: 'Obowiązkiem obywatela polskiego jest wierność
    Rzeczypospolitej Polskiej oraz troska o dobro wspólne.’, a w myśl
    treści Art. 83. tej samej Konstytucji: 'Obowiązkiem obywatela
    polskiego jest obrona Ojczyzny.’, obrona przed zagrożeniem każdym,
    zewnętrznym i wewnętrznym, szczególnie gdy funkcjonariusze i urzędnicy
    publiczni nie stosują się do treści Art. 7. tejże Konstytucji, według
    której: 'Organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach
    prawa.’. Minister Sprawiedliwości w rządzie Platformy Obywatelskiej,
    Jarosław Gowin ( obecnie Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego w
    rządzie Zjednoczonej Prawicy pod przewodnictwem partii Prawo i
    Sprawiedliwość ) słusznie stwierdził w 2012 roku, że: '… Polacy mają
    prawo żyć w państwie uczciwym, transparentnym, w państwie, w którym
    wymiar sprawiedliwości stoi na straży interesów obywateli, a nie na
    straży interesów sitwy tworzonej przez część środowisk prawniczych.’.
    06. Tajna Zorganizowana Grupa Przestępcza o Charakterze Zbrojnym
    Według wiadomości zamieszczonej na portalu newsweek.pl pod datą
    27.05.2013 rok, w 1992 roku, Sejm przyjął uchwałę stwierdzającą, że
    nielegalny był stan wojenny wprowadzony w Polsce w 1981 roku. W 1996
    roku, Sejm głosami koalicji złożonej z Sojuszu Lewicy Demokratycznej i
    Polskiego Stronnictwa Ludowego nie dopuścił, aby Wojciech Jaruzelski,
    Czesław Kiszczak i inni sprawcy stanu wojennego, zostali pociągnięci
    do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu. Jednak w 2011 roku,
    Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że dekrety o stanie wojennym
    zostały przyjęte i przeprowadzone niezgodnie z prawem obowiązującym
    nawet w Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej ( PRL ). W kwietniu 2007
    roku, prokurator pionu śledczego Instytutu Pamięci Narodowej ( IPN ) w
    Katowicach, oskarżył dziewięć osób, członków władz PRL, które
    działając w związku przestępczym, przygotowały stan wojenny oraz
    członków Rady Państwa PRL, którzy w nocy z 12 grudnia na 13 grudnia
    1981 roku, wprowadzili w PRL stan wojenny i wydali potrzebne do tego
    dekrety. Proces sądowy pod Sygn. akt VIII K 24/08, wywołany tym
    oskarżeniem, trwał od września 2008 roku do stycznia 2012 roku, a
    ściganie karne w sprawie tego związku przestępczego ulegało
    przedawnieniu w 2020 roku. Dnia 12.01.2012 roku, Sąd Okręgowy w
    Warszawie stwierdził w wyroku wydanym pod Sygn. akt VIII K 24/08, że
    stan wojenny nielegalnie wprowadziła tajna grupa przestępcza o
    charakterze zbrojnym pod wodzą gen. Wojciecha Jaruzelskiego, w celu
    likwidacji NSZZ 'Solidarność’, zachowania ustroju komunistycznego w
    Polsce, oraz zachowania osobistych stanowisk we władzach PRL. W ustnym
    uzasadnieniu wyroku, sędzia Ewa Jethon stwierdziła, że w przypadku
    oskarżonych spełnione zostały wszystkie znamiona związku
    przestępczego, że kodeks karny przewiduje sankcje dla każdego związku
    przestępczego niezależnie od tego, czy się jest zwykłym obywatelem,
    czy wysokim funkcjonariuszem. 07. Najbardziej Podstawowe Dobro
    Osobiste – Dach nad Głową W przypadku konstytucyjnego 'Narodu’, mocą
    Art. 4. Konstytucji RP ustanowionego 'Władzą zwierzchnią w
    Rzeczypospolitej Polskiej’, chodzi o wydarcie polskim właścicielom ich
    własności osobistej i zbiorowej, tak w zakresie ogólnonarodowym (
    państwowym ) jak i w zakresie samorządowym ( terytorialnym ). – 4 –
    Page 5
    Własność ta w czasach Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej znajdowała się
    pod zarządem funkcjonariuszy i urzędników publicznych zatrudnionych w
    urzędach i organach pionu państwowego i samorządowego – pod zarządem
    sprawowanym w imieniu mocodawcy w postaci 'ludu pracującego miast i
    wsi’ – nazwanego konstytucyjnym 'Narodem’ w obecnej Konstytucji RP z
    1997 roku. Na portalu sejm.gov.pl, na stronie o nazwie internetowy
    system aktów prawnych, znajdują się dane następujące: 'Dz.U. 1990 nr
    32 poz. 191 Ustawa z dnia 10 maja 1990 r. Przepisy wprowadzające
    ustawę o samorządzie terytorialnym i ustawę o pracownikach
    samorządowych. … Status aktu prawnego: obowiązujący Data ogłoszenia:
    90-05-22 Data wydania: 90-05-10 Data wejścia w życie: 90-05-27 …
    Organ wydający: SEJM Organ uprawniony: RADA MINISTRÓW’. Daty te
    stanowią dowód bezsporny na to, że czas oczekiwania na wejście tej
    Ustawy w życie ( 'vacatio legis’ ) trwał tylko 5 ( pięć ) dni !!! Co w
    okolicach tego czasu robiły-? kim były-? – osoby tworzące pod wodzą
    gen. Wojciecha Jaruzelskiego, ową sądownie stwierdzoną w Sądzie
    Okręgowym w Warszawie w dniu 12 stycznia 2012 roku, pod Sygn. akt VIII
    K 24/08, tajną grupę przestępczą o charakterze zbrojnym, której część
    jawna nazywała się Wojskową Radą Ocalenia Narodowego ( WRON ), której
    sądownie stwierdzonymi celami były: likwidacja NSZZ 'Solidarność’,
    zachowanie w Polsce ustroju komunistycznego, oraz zachowanie
    osobistych stanowisk we władzach Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Co
    w okolicach tego czasu robiły-? kim były-? – rzesze osób podlegających
    w różny sposób tej tajnej grupie przestępczej o charakterze zbrojnym-?
    Ta tajna grupa przestępcza o charakterze zbrojnym, oraz podlegające
    jej w różny sposób rzesze osób, znajdowali się u władzy, zajmowali
    najwyższe i poniższe stanowiska we władzach państwowych i
    samorządowych: ustawodawczych, wykonawczych i sądowniczych! Ta
    sądownie stwierdzona tajna grupa przestępcza, sprawowała w 1990 roku w
    PRL władzę całkowitą, i niestrudzenie przygotowywała dostatnią i
    bezpieczną przyszłość sobie i rzeszom podległych jej w różny sposób
    osób, wyhodowanym co najmniej w: Polskiej Zjednoczonej Partii
    Robotniczej, Zjednoczonym Stronnictwie Ludowym, Stronnictwie
    Demokratycznym, Związku Socjalistycznej Młodzieży Polskiej i władzach
    związków zawodowych podległych Centralnej Radzie Związków Zawodowych –
    przygotowywała dostatnią i bezpieczną przyszłość w sposób jak
    najbardziej lichwiarski, kosztem upodlanego na wszelkie sposoby na
    przestrzeni lat 1939-1990 mocodawcy w postaci 'ludu pracującego miast
    i wsi’, przemianowanego w Konstytucji z 1997 roku, na nie mniej
    upodlanego do chwili bieżącej mocodawcę w postaci konstytucyjnego
    'Narodu’, ale tym razem w 'zasłonie dymnej’ innego, bardziej
    chwytliwego słownictwa. Ta 'Ustawa z dnia 10 maja 1990 r. Przepisy
    wprowadzające ustawę o samorządzie terytorialnym i ustawę o
    pracownikach samorządowych.’, a w tej Ustawie pozbawiony wszelkiej
    wiążącej mocy prawnej, niedorzeczny przepis oznaczony art. 5. ust. 1.
    pkt 1), służyły wówczas i nadal służą dziełu masowego wydzierania
    polskim właścicielom ich najbardziej podstawowej własności w postaci
    dachów nad ich głowami. Ta 'Ustawa …’ została przyjęta przez Sejm
    zwany 'sejmem kontraktowym’, pozbawiony mandatu 'ludu pracującego
    miast i wsi’, przez Sejm pochodzący z anty-demokratycznych wyborów,
    zorganizowanych i przeprowadzonych przemocą przez tajną grupę
    przestępczą o charakterze zbrojnym pod wodzą gen. Wojciecha
    Jaruzelskiego. Następnie, ta Ustawa a w tej Ustawie niedorzeczny,
    pozbawiony wszelkiej wiążącej mocy prawnej przepis oznaczony art. 5.
    ust. 1. pkt 1), zostały wprowadzone w życie, przez rzesze osób
    podlegających w różny sposób tej tajnej grupie przestępczej – rzesze
    osób włącznie z wojewodami, sędziami i prokuratorami, rzesze osób
    zajmujących najwyższe i poniższe stanowiska we władzach państwowych i
    samorządowych: ustawodawczych, wykonawczych i sądowniczych. Od dnia
    27.05.1990 roku do chwili obecnej ( 2017 ) minęło ponad 27 lat. W tym
    długim czasie nikt ! – ANI posłowie i senatorzy kolejnych organów
    ustawodawczych, ANI osoby tworzące kolejne organy wykonawcze, ANI
    osoby zajmujące stanowiska w sądach i trybunałach, ANI kolejni
    rzecznicy praw obywatelskich, ANI osoby tworzące pozarządowe
    organizacje zawodowe lub społeczne – nie tknął KTOKOLWIEK w
    jakikolwiek urzędowy lub inny skuteczny sposób, zbrodniczych,
    niedorzecznych przepisów tej Ustawy z dnia 10.05.1990 roku,
    zbrodniczych i niedorzecznych, tak w stosunku do suwerena w postaci
    'ludu pracującego miast i wsi’ w czasach PRL, jak i w stosunku do
    obecnego suwerena w postaci konstytucyjnego 'Narodu’, w obecnej
    Rzeczypospolitej Polskiej. I w ten sposób dla słabych '… bezprawie …
    łatwo stało się prawem …’. 08. Przykłady Barbarzyństwa O rażącym braku
    wykonywania woli konstytucyjnej 'Władzy zwierzchniej w
    Rzeczypospolitej Polskiej’, przez funkcjonariuszy i urzędników
    publicznych, włącznie z tymi w Krajowej Radzie Komorniczej, zaświadcza
    dobitnie artykuł Małgorzaty Kolińskiej-Dąbrowskiej pod nazwą 'Cudowne
    Nawrócenie Krajowej – 5 –
    Page 6
    Rady Komorniczej’, zamieszczony na portalu gazeta.pl pod datą
    14.01.2014 rok, a w nim słowa jak następują: 'Mam poczucie jakbym była
    świadkiem cudu. Krajowa Rada Komornicza wszczęła postępowanie
    dyscyplinarne przeciwko Sebastianowi Szubiakowi, komornikowi z
    Działdowa, który zajął i sprzedał majątek firmy oponiarskiej z Nidzicy
    za jedną dziesiątą jego wartości. …’. To uczucie cudowności szybko
    jednak zaniknie, po przeczytaniu artykułu Doroty Abramowicz i Tomasza
    Słomczyńskiego pod nazwą 'Wyrzucić człowieka na śmierć’,
    zamieszczonego w dziale 'Rejsy’ 'Dziennika Bałtyckiego’ z dnia
    12.07.2013 roku, a w szczególności urywków jak następują: 'Na drzwiach
    bloku przy ul. Witosa 13 na gdańskim Chełmie wisi nekrolog Feliksa.
    Przeżył lat 71, zmarł 3 lipca, pogrzeb odbył się 10 lipca … znaleźli
    go po godzinie 21 na schodach z tyłu bloku. W nekrologu brakuje
    informacji o tym, że kilka godzin wcześniej Feliks M. został
    eksmitowany ze swojego mieszkania. … na taką śmierć nie zasłużył, …
    Potraktowano go gorzej niż psa. … opowiadał, że chcą go pozbawić
    mieszkania. Miał jednak nadzieję, że do najgorszego nie dojdzie –
    liczył na sprawiedliwość. – Skarżył się, że padł ofiarą kobiet
    handlujących mieszkaniami … Sprawa dwukrotnie trafiła do Prokuratury
    Rejonowej Gdańsk- Oliwa. Najpierw odmówiono dochodzenia, po złożeniu
    zażalenia sąd nakazał prokuraturze wszcząć śledztwo, które wkrótce
    zostało umorzone. Znowu zażalenie do sądu, znowu podjęcie śledztwa,
    znowu umorzenie. Stało się jasne, że organy ścigania sprawą oszustwa
    się nie zajmą. … Przepisy nie pozostawiają wątpliwości, że osobie
    niepełnosprawnej po eksmisji trzeba zapewnić lokal socjalny. Tomasz
    Wojciechowski twierdzi, że o niepełnosprawności Feliksa dowiedział się
    od nas. Prawo jednak mówi, że to komornik ma za zadanie ustalić, jaki
    jest stan zdrowia osoby eksmitowanej. … Rodzina Feliksa złożyła w
    prokuraturze zawiadomienie o popełnieniu przez komornika przestępstwa
    nadużycia uprawnień. … Pan Feliks wcale nie musiał iść do ośrodka
    dla bezdomnych. Komornik pominął jeden zasadniczy fakt. Feliks M. był
    osobą niepełnosprawną.’. 09. Oczywiste Nie Wymaga Dowodu – 'Manifesta
    non egent probatione’ Powszechnie znane i dotkliwie odczuwane
    okoliczności rzeczywiste dobitnie dowodzą, że zbrodniczo niedorzeczny
    przepis oznaczony art. 5. ust. 1. pkt 1) o brzmieniu jak następuje:
    'Jeżeli dalsze przepisy nie stanowią inaczej, mienie ogólnonarodowe
    (państwowe) należące do: 1) rad narodowych i terenowych organów
    administracji państwowej stopnia podstawowego, … – staje się w dniu
    wejścia w życie niniejszej ustawy z mocy prawa mieniem właściwych
    gmin.’, sporządzony został w interesie tajnej grupy przestępczej o
    charakterze zbrojnym pod wodzą gen. Wojciecha Jaruzelskiego, oraz
    rzeszy osób w różny sposób podlegających tej tajnej grupie
    przestępczej, osób zajmujących najwyższe i poniższe stanowiska we
    władzach państwowych i samorządowych: ustawodawczych, wykonawczych i
    sądowniczych. Ten przepis tej Ustawy, sporządzony został z umyślnym
    pominięciem ustawowo wymagalnych zasad prawidłowego rozumowania w
    języku polskim, oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, a także
    z zastosowaniem języka polskiego jako narzędzia wprowadzania w błąd,
    to jest, z umyślnym pominięciem zwyczajowo i gramatycznie wymagalnych
    zasad używania języka polskiego, znanych od 1999 roku jako ustawowo
    wymagalne dyspozycje Ustawy o języku polskim. Niedorzeczność i
    zbrodniczość przepisu oznaczonego art. 5. ust. 1. pkt 1) uwidacznia
    się jeszcze bardziej, w zestawieniu z przepisami 'Ustawy z dnia 10
    maja 1990 r. …’ pod oznaczeniami: art.: 18., 19. i 20., jak następują:
    'Art. 18. 1. Wojewoda wydaje decyzje w sprawie stwierdzenia nabycia
    mienia z mocy prawa, w sprawie jego przekazania – w zakresie
    unormowanym ustawą. 2. Tworzy się Krajową Komisję Uwłaszczeniową jako
    organ odwoławczy od decyzji, o których mowa w ust. 1. 3. Prezes Rady
    Ministrów na wniosek Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji
    powołuje przewodniczącego i członków Krajowej Komisji Uwłaszczeniowej
    oraz określa tryb jej działania. 4. Do postępowania w sprawach, o
    których mowa w ust. 1 i 2, stosuje się odpowiednio przepisy Kodeksu
    postępowania administracyjnego.’, Art. 19. Roszczenia cywilno prawne
    związane z nabyciem mienia komunalnego mogą być dochodzone przed sądem
    powszechnym.’, Art. 20. 1. Prawomocna decyzja w sprawie stwierdzenia
    nabycia mienia komunalnego z mocy prawa lub przekazania stanowi
    podstawę do wpisu w księdze wieczystej. 2. Prawomocną decyzję, o
    której mowa w ust. 1, przesyła się w terminie 30 dni od jej
    uprawomocnienia do właściwego biura notarialnego.’. – 6 –
    Page 7
    W TYCH BEZPRAWNYCH PRZEPISACH tej Ustawy, JEST NAPISANE O SPOSOBIE
    wydzierania Polakom ich najbardziej podstawowej własności, z
    zastosowaniem niedorzecznie bezprawnego '… nabywania …’ przez organa
    zarządcze w postaci rad narodowych ( komunistyczne terytorialne organa
    władzy samorządowej ), praw właścicielskich do mienia NALEŻĄCEGO do
    ogólnonarodowego i samorządowego suwerena w postaci 'ludu pracującego
    miast i wsi’ obszaru państwowego i określonych obszarów samorządowych,
    suwerena nazwanego konstytucyjnym 'Narodem’ w treści Art. 4.
    Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z 1997 roku, a więc do mienia,
    którego właścicielami te organy zarządcze ogólnonarodowe i samorządowe
    nie były kiedykolwiek, do których nie należało cokolwiek i
    kiedykolwiek. JEST NAPISANE w tych bezprawnych, niedorzecznych
    przepisach o Krajowej Komisji Uwłaszczeniowej, a to samo przez się
    stanowi dowód bezsporny na okoliczność tego, że wymienione powyżej
    zarządcze organy ogólnonarodowe i samorządowe, zostały w sposób
    przestępczy uwłaszczone na mieniu tegoż suwerena. Jest to bardzo
    jaskrawy przykład współczesnej lichwy o zasięgu ogólnonarodowym,
    zdefiniowanej przez dr Pawła Janowskiego i opublikowanej w
    'Przeglądzie Oświatowym’. 10. Art. 44. Konstytucji Rzeczypospolitej
    Polskiej Obecny suweren w postaci konstytucyjnego 'Narodu’, jest
    oczywistym i bezspornym następcą prawnym suwerena z czasów PRL w
    postaci 'ludu pracującego miast i wsi’ – i z tego względu, także
    dziedzicem wszystkich praw i roszczeń. Okoliczności rzeczywiste w
    obecnej Rzeczypospolitej Polskiej dobitnie dowodzą tego, że tajna
    grupa przestępcza o charakterze zbrojnym, którą zorganizował gen.
    Wojciech Jaruzelski trwała w działaniu i przepoczwarzała się na
    przestrzeni ostatnich około 27 lat, że nadal istnieje, przepoczwarza
    się i działa, a wraz z tą grupą przestępczą, trwały w działaniu i
    przepoczwarzały się podlegające jej w różny sposób rzesze osób,
    zajmujących stanowiska we władzach państwowych i samorządowych:
    ustawodawczych, wykonawczych i sądowniczych. Słowa św. pamięci Janusza
    Kurtyki wypowiedziane w 2007 roku, około 17 lat po 1990 roku,
    dotyczące listy 500 agentów, działania co najmniej: Trybunału
    Konstytucyjnego, Sojuszu Lewicy Demokratycznej i Polskiego Stronnictwa
    Ludowego, chroniące przed odpowiedzialnością tą tajną grupę
    przestępczą, oraz szeroki i zupełny brak zainteresowania do czasu
    obecnego ( 2017 ), posłów, senatorów, członków rządów, sędziów sądów i
    trybunałów, oraz pozarządowych organizacji zawodowych i społecznych,
    dostarczają na to dowodów bezspornych. To z kolei sprawia, że w tych
    okolicznościach zastosowanie znajduje treść Art. 44. obecnej
    Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, o brzmieniu jak następuje:
    'Bieg przedawnienia w stosunku do przestępstw, nie ściganych z
    przyczyn politycznych, popełnionych przez funkcjonariuszy publicznych
    lub na ich zlecenie, ulega zawieszeniu do czasu ustania tych
    przyczyn.’. Te '… przyczyny polityczne …’, być może zaczęły '…
    ustawać …’, od czasu wybrania nowych składów Sejmu i Senatu, oraz
    ustanowienia nowego rządu po wyborach w 2015 roku. Jednak nadal zbyt
    dużo okoliczności, bezspornie udokumentowanych i dotkliwie odczuwanych
    przez konstytucyjny 'Naród’, dobitnie zaświadcza o tym, że te '…
    przyczyny polityczne …’, o których mowa w treści Art. 44.
    Konstytucji RP, dotąd nie '… ustały …’. Z tego względu prawny stan '…
    zawieszenia …’, o którym mowa w treści tego artykułu Konstytucji RP,
    nadal obowiązuje – co najmniej w odniesieniu do zbrodniczego przepisu
    'Ustawy z dnia 10 maja 1990 r. …’, znajdującego się pod oznaczeniem
    art. 5. ust. 1. pkt 1), oraz w odniesieniu do okoliczności
    spowodowanych stosowaniem tego przepisu w całej Polsce. Te zbrodnicze
    okoliczności sprawiają, że w odniesieniu do obywateli Rzeczypospolitej
    Polskiej tworzących konstytucyjny 'Naród’ zastosowanie znajdują:
    DEFINICJA ofiary przestępstwa, zawarta w 'Polskiej Karcie Praw
    Ofiary’, wydanej przez Ministerstwo Sprawiedliwości Rzeczypospolitej
    Polskiej w październiku 1999 roku w Warszawie, o brzmieniu jak
    następuje: 'Ofiarą w rozumieniu Karty jest osoba fizyczna, której
    dobro prawem chronione zostało bezpośrednio naruszone lub zagrożone
    przez przestępstwo, a także jej najbliżsi (art. 115 prg. 11. kk,
    Rezolucja 40/34 Zgromadzenia Ogólnego ONZ z dnia 29.11.1985 roku,
    Deklaracja podstawowych zasad sprawiedliwości dla ofiar przestępstw i
    nadużyć władzy, pkt A[ONZ 85], art. 47 Konstytucji RP, art. 49 i art.
    51 prg. 2 kpk).’, A TAKŻE DEFINICJA ofiary przestępstwa, zawarta w
    ‘Deklaracji podstawowych zasad sprawiedliwości dla ofiar przestępstw i
    nadużyć władzy’ pkt A [ ONZ 85 ]: ‘Ofiarami są osoby, które
    indywidualnie lub zbiorowo poniosły uszczerbek w zdrowiu fizycznym lub
    psychicznym, doznały zaburzeń emocjonalnych, strat materialnych lub
    istotnego naruszenia swoich podstawowych praw w wyniku działania lub
    zaniechania będącego naruszeniem ustaw karnych obowiązujących w
    Państwach Członkowskich, w tym – 7 –
    Page 8
    ustaw dotyczących przestępczego nadużycia władzy.’, ORAZ WSZYSTKIE
    prawa wymienione w 'Polskiej Karcie Praw Ofiary’, a więc: prawo do
    zwrotu własności, prawo do pokrycia kosztów przywrócenia praw i usług,
    oraz prawo do odszkodowania za doznane krzywdy i cierpienia – a
    posiadanie prawa, oznacza istnienie procedur prawnych oraz rzeczywistą
    możliwość korzystania z tych procedur w celu urzeczywistniania tych
    praw. 11. Czyn – Nec Temere, Nec Timide Trzeba niezwłocznie usunąć te
    okoliczności, które powodują stan niepełnosprawności konstytucyjnego
    'Narodu’ i wymuszają na nim pozostawanie w stanie niewydolności w
    zakresie podejmowania i wykonywania czynności prawnych, wymagalnych od
    obywateli prawami i obowiązkami konstytucyjnej 'Władzy zwierzchniej w
    Rzeczypospolitej Polskiej’, |uprawnionej konstytucyjnie do sprawowania
    tej władzy bezpośrednio, w każdy zgodny lub nie sprzeczny z prawem
    sposób – o czym mowa w treści Art. 4. Konstytucji RP. JEŻELI NIE
    WALCZYSZ o twoje prawa, gdy możesz łatwo zwyciężyć i bez przelewu
    krwi, jeżeli nie walczysz, gdy zwycięstwo należy do ciebie a jego
    koszt jest nieduży, jeżeli w takich okolicznościach nie walczysz,
    wtedy mogą nadejść takie czasy, że będziesz musiał walczyć napotykając
    ogromne trudności, a możliwości przetrwania będą znikome. Ale może być
    nawet gorzej, możesz być zmuszony do walki o sprawy nie swoje, ale na
    twój koszt, i nie będziesz miał jakiejkolwiek możliwości odniesienia
    zwycięstwa – co przydarzyło się Polakom w latach 1939-1945, podczas
    drugiej wojny światowej. POLSKA JEST, istnieje to Dobro Zbiorowe
    Najbardziej Podstawowe, jakie to Państwo jest, takie jest, A JAKIE
    BĘDZIE ZALEŻY OD NAS – od konstytucyjnej 'Władzy zwierzchniej w
    Rzeczypospolitej Polskiej’. Trzeba więc być w tym Państwie mądrymi
    obywatelami-gospodarzami, kierując się zasadami prawidłowego
    rozumowania w języku polskim oraz wskazaniami wiedzy i doświadczenia
    życiowego. Można też rozważyć znaczenie słów, które widnieją pod
    godłem miasta Gdańska: 'NEC TEMERE, NEC TIMIDE’ – 'Nie zuchwale, nie
    strachliwie’, a także słów pieśni, jak następuje: HEJ POLACY ! Hej
    Polacy! Piastów Orzeł Biały, jedności nam Znakiem. Przetrwał wieki,
    przetrwał dziejów burze, Piastów okryty chwałą. Gdy w jedności trwamy,
    Polacy Słowianie Polska silną wtedy, na wieki zostanie! Hej Polacy!
    Zasobna i duża jest dziś Polska nasza. Mądrą pracą Naród Polski siły
    jej pomnaża. Gdy w jedności trwamy, Polacy Słowianie, Polska silną
    wtedy, na wieki zostanie! Hej Polacy! Dzieje Przodków naszych badać
    nam potrzeba. By Polakom nie zabrakło – nigdy! Ojczyzny i chleba. Gdy
    w jedności trwamy, Polacy Słowianie, Polska silną wtedy, na wieki
    zostanie….SB

  • bobek

    Halo, tu Ziemia. Epistoły jak „zarządzenia”… autor?

  • Stary Gajus

    Ćwierkają wróbelki – „bobek” to osobnik niewielki ?
    Czytaj ze zrozumieniem i nie epatuj ” zarządzeniem „…

    ” Prawy las ” to platforma edukacyjno informacyjna a nie miejsce na ” wypróżnianie frustracji ” dla zdrajców i obcych agentów !!!

    Szanujmy się – darz bór…

  • Stary Gajus

    Dzisiaj 1 sierpnia – 73 rocznica Powstania Warszawskiego !
    Cześć i Chwała Bohaterom !!!

    Znikająca odpowiedzialność.

    Historyk i publicysta Maciej Rosolak występując w TVP powiedział, że Niemcy uprawiający konsekwentnie swoją politykę historyczną dzielą się z Polską „odpowiedzialnością za swoje zbrodnie”. Myślę, że jest to zbyt optymistyczna opinia. Sądząc po pojawiających się nagminnie w światowych mediach informacjach o polskich obozach koncentracyjnych (amerykańska stacja informacyjna CNN relacjonując wizytę brytyjskiej pary książęcej w Muzeum Stutthof: „Royals visit Polish concentration camp” tj. Para książęca zwiedziła polski obóz koncentracyjny”) wnoszę, że Niemcom nie tylko już udało się „podzielić” z Polakami swoimi zbrodniami, ale nawet udało się im zamaskować swoją obecność wśród zbrodniarzy II wojny światowej. W roli zbrodniarzy wojennych zostali natomiast obsadzeni Polacy.

    Podobną operację wymiksowania się z odpowiedzialności za popełnione zbrodnie wykonuje też Rosja. Przemilcza ludobójstwo popełnione na Polakach obywatelach ZSRR, nie przyznaje się do masowych represji, zabójstw, deportacji Polaków po 17 września 1939 roku, uchyla od odpowiedzialności za mordy popełnione na polskich wojskowych ( sprawa Katynia), wreszcie milczy o masowych represjach jakie przeprowadzono po zakończeniu wojny na terenie Polski „wyzwolonej” przez Armię Czerwoną. Przekonuje, że Polacy wspominając wyrządzone im krzywdy obrażają pamięć wyzwolicielskich sołdatów Stalina i grozi jakimś odwetem ponieważ władze RP postanowiły usunąć monumenty sławiące tych sołdatów.

    Republika Federalna Niemiec jest prawnym spadkobiercą III Rzeszy Niemieckiej.
    Federacja Rosyjska jest prawnym spadkobiercą Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich.

    Polska została w czasie II wojny światowej napadnięta przez III Rzeszę i ZSRR, a polscy obywatele byli mordowani i grabieni przez napastników. Wydawałoby się słusznym, aby zadośćuczynili za to prawni spadkobiercy agresorów. O tym jednak nie ma mowy. Co gorsza „spadkobiercy” Hitlera i Stalina starają się zrzucić na Polskę własne winy nie poczuwając się do żadnej odpowiedzialności.
    RS

    Ps. Pamiętajmy też o zbrodniarzach – ukraińcach z formacji ss – oni pacyfikowali Warszawskich Powstańców …

  • Lasak

    Dokonania PIS-u to dokonania głównie Morawieckiego, Gróbarczyka, Rafalskiej oni już dawno oczyścili swoje szeregi bez wdawania się w komitywę z komuszymi zdrajcami i ich dzieciarnią. Ale niestety są też tacy co po zajęciu stołków trzepią kasę mając w d… resztę. Dla nich prawy naród to tylko mięsiwo wyborcze. Ich karierowiczostwo jest tyleż śmieszne co szkodliwe dla narodu.