wrzesień 2015
P W Ś C P S N
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
282930  

Archiwa

Nad polskimi zasobami leśnymi nadal wisi groźba prywatyzacji

Na Lasy Państwowe nałożono haracz. Poza wszelkimi ustawami podatkowymi, w 2014 roku, w trakcie obowiązywania roku gospodarczego nakazano, żeby lasy odprowadziły do budżetu państwa przez dwa lata 1 miliard, 600 milionów złotych – o stosunku rządu do przedsiębiorstwa Lasy Państwowe mówił w Poranku WNET poseł Dariusz Bąk 

Wbrew oficjalnym zaprzeczeniom, nad polskimi zasobami leśnymi cały czas wisi groźba prywatyzacji, która może zakończyć się utratą przez Polskę jednego z najważniejszych składników polskiego majątku narodowego. W Poranku WNET Magdalena Uchaniuk rozmawiała z posłem Dariuszem Bąkiem, który mówił  o działaniach rządu destabilizujących sytuację finansową tego przedsiębiorstwa.  http://www.radiownet.pl/#/publikacje/na-lasy-panstwowe-nalozono-haracz
Sprawa Statusu Lasów Państwowych była jednym z tematów referendum proponowanego przez Prezydenta Andrzeja Dudę. Wniosek ten został odrzucony przez senat. http://sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/transmisje_arch.xsp?page=2#66886A0CC19B446FC1257EBA0026FE29

W trakcie rozmowy można było wysłuchać również fragmentów wywiadu Magdaleny Uchaniuk z Janem Kosiorowskim, byłym dyrektorem Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych. przeprowadzonej w czasie Przystanku Niepodległość.

źródło: radio wnet

9 komentarzy Nad polskimi zasobami leśnymi nadal wisi groźba prywatyzacji

  • WERNYHORA

    Za miesiąc Państwo POLSKIE oderwie od koryta ludzi „klasy” BYSIO!

  • paranormalny

    Zarządzający lasami SAMI SWOI „kompinują” jak tylko mogą. A to puszczą optymistyczny przeciek , że mimo wydrenowania 800 tys. zł LASY mają się dobrze ,to godzą się z bredniami muchy plujki , że przez PiS nie wpisano do konstytucji „korzystnych zapisów” o ochronie lasów, to znów udają przed nami , że nie widzą żadnych wrednych „wariatowych ” (i nie tylko ) publikacji w GW na temat LASÓW .Co może zdumiewać najbardziej. To fakt , że nadal służalczo wspierają gazety które wypisuje o lasach takie brednie Parafrazując znany utwór K.I. Gałczyńskiego można by więc rzec: załgana rzeczywistość, oszukani ludzie i załgany dorożkarz któremu dawno zaczarowany koń odczepił się od dyszla.

  • paranormalny

    Ja o czymś innym ale o czymś na tzw. czasie.
    Wejdźcie koledzy na niezależną. pl Jest tam fajny reportaż pt. Muzułmanie opanowują Watykan – czyli rzecz o muzułmanach rozdającym turystom na placu Sw. Marka w Rzymie Koran i namawiających ICH by przeszli na wiarę Allacha .Ciekawe co by się stało np. w Mekce gdyby chrześcijanie wręczali napotkanym pielgrzymom biblię i namawiali ICH by przeszli na wiarę w Chrystusa . No cóż do czego doprowadzi lewacka tolerancja i promocja tzw. różnorodności może przekonamy się niedługo. Ale najpierw trzeba jeszcze podważać sens istnienia tradycyjnej rodziny, wyśmiewać kobiety które chcą tylko wychowywać dzieci , promować związki partnerskie , zakazać używania pojęć matka- ojciec, umożliwić wszystkim którzy kochają inaczej adopcje dzieci, rugować (obowiązkowo ) religię katolicką , promować wszelkie inne niż hetero zachowania seksualne, zabiegać aby Międzynarodowa Organizacja Zdrowia uznała, że kobiety powinny zachodzić w ciąże tylko w drodze InVitro gdyż to gwarantuje najlepszy dobór genetyczny i zmniejszy nakłady na leczenie. Ponadto powinno się też umożliwić w liceach kupno lekkich narkotyków, nakazać wybudowanie w każdej gminie salonów eutanazyjno- aborcyjnych , nakazać też by Ministerstwo Kultury finansowało rocznie budowę 1- go meczetu . I będzie nam wówczas fajnie , różnorodnie i kolorowo. Tylko, że wtedy całkiem niespodziewanie może stać się CIEMNOŚĆ Z poważeniem , pod wpływem reportażu – paranormalny

  • Semper Fidelis

    Koledzy – dyrektor Kosiorowski mówi o błędzie niepohamowanych inwestycji, poseł (dyrektor) Bąk, że to realizacja zaległości za minione lata bez inwestycji. Kto tu ma rację?!

  • gajowy

    Od kiedy dyrektor Kosiorowski przypomniał o sobie na Prawym Lesie, mój szef nie wychodzi od kardiologa. Nie wiem jak to dalej będzie.

  • kizior

    Kolego Dziwnie Wierny ! Ty to zawsze ( ja teraz też przewrotnie ) diabłu ogarek i Panu Bogu świeczkę bo to niby jest to ten twój obiektywizm .Zbliża się ten październikowy dzień w którym trzeba się wyraźnie opowiedzieć się po której STRONY MOCY będzie ta TWOJA wierność. A TY zawsze jak u Fredry czyli „ ni siak ni tak tedy i owędy” .Cwaniaczysz. Kizior

  • prawy las

    @Semper Fidelis pyta: Koledzy – dyrektor Kosiorowski mówi o błędzie niepohamowanych inwestycji, poseł (dyrektor) Bąk, że to realizacja zaległości za minione lata bez inwestycji. Kto tu ma rację?!
    Akurat obaj mają rację. W zakresie budownictwa drogowego w lesie są olbrzymie potrzeby, są bardzo duże zaniechania i trzeba błyskawicznie nadrabiuać zaległości, bo klienci przestaną odbiera drewno, albo zrywka bądzie musiała być coraz dłuższa, co podroży koszty sprzedaży drewna.
    Ale na inwestycje trzeba również patrzyć okiem gospodarza. Spójrzmy, jakimi limuzynami jeżdżą dyrektorzy, nadleśniczowie (przeważnie nieoznaczonymi logo LP). Liczy się najbardziej wypasiona bryka, najlepszy i najbardziej wypasiony telefon komórkowy. Spójrzmy ile pieniędzy idzie na ośrodki szkoleniowe i wypoczynkowe. Można wymieniać wiele inwestycji, które dla Lasów są zbędne, a zaspokajają rozbuchane do nieprzyzwoitości ego nadleśniczego, czy dyrektora. I prędzej, czy póżniej ktoś to wyciągnie leśnikom i obróci przeciwko nim. Tak jak dziś sprawę Eko Sękocina wyciąga bolszewicka Polityka. A przecież Eko Sękocin to popis jednego pana dyrektora o prowieniencji bolszewickiej. Ideowego przyjaciela Polityki. Ale któż dziś z Polaków o tym pamięta. A kij jest, jak się chce w Lasy uderzyć.
    Dziś w leśnej opozycji pokutują dwa sprzeczne ze sobą poglądy.
    1/ Nie mówić źle o Lasach, by nie dać „prywatyzatorom” pożywki do ich niecnych zamiarów;
    2/ Napiętnować i ujawniać wszelkie nieprawidłowości, bo jak to zrobi kontrola zewnętrzna, to właśnie to zaszkodzi Lasom.

  • Semper Fidelis

    Prawy Lesie – dziękuję za rzeczowe odniesienie się do pytania. Faktycznie w tych dwóch wypowiedziach widać, że oceny – i strategia mówienia o Lasach – jest odmienna.
    @kizior – nie interesuje mnie taka perspektywa „oby do wyborów”, a potem to już będzie raj.