czerwiec 2015
P W Ś C P S N
1234567
891011121314
15161718192021
22232425262728
2930  

Archiwa

Czy słowo dane przed kamerami tv obowiązuje?

W miesiącu lutym br. jak grom z jasnego nieba gruchneła wiadomość   „leśniczy z nadleśnictwa Brzeziny wszedł na teren prywatnej posesji w biały dzień i zastrzelił psa, następnie zapakował go do bagażnika i ukrył ten osobliwy dowód dokonanego przestępstwa gdzieś w lesie” .   Sprawa nabrała rozgłosu dzięki mediom . W tym bardzo gorącym okresie   miejscowy nadleśniczy złożył przed kamerami telewizyjnymi publiczną deklarację, że leśniczy za to, co uczynił straci stanowisko. W tym czasie leśniczy   nagle zachorował i udał się na długotrwałe chorobowe.   Moment pozbawienia go zajmowanego stanowiska musiał ulec przesunięciu w czasie.
Zgodnie z zapowiedzią pana nadleśniczego,  fakt rozwiązania umowy o pracę z panem leśniczym miał nastapić tuż po zakończeniu zwolnienia lekarskiego . W tym tygodniu uzyskaliśmy informację , że poczynając od dnia 22 czerwca br. pan leśniczy Krzysztof O. pomimo toczącego się przeciwko niemu postępowaniu w sądzie w Brzezinach, dotyczącego bezprawnego zabicia psa, ale też użycia broni z naruszeniem obowiązujacych przepisów prawa, decyzją pana nadleśniczego nadleśnictwa Brzeziny, wraca na wcześniej zajmowane stanowisko. Zadajemy pytanie czy działanie nadleśniczego nadlesnictwa Brzeziny można uznać za właściwe   i   jakie to czynniki spowodowały tę niezrozumiałą zmianę zdania .

CDN

26 komentarzy Czy słowo dane przed kamerami tv obowiązuje?

  • brytan

    No cóż to zależy kogo dotyczy obietnica, układów panujących w danym środowisku. Kundelka to od razu by odstrzelili, nawet we własnej budzie. Ale co się odwlecze to nie uciecze. Patrz afera podsłuchowa.

    Brytan

  • Ronin

    Ależ oczywiście, że to jest właściwe postępowanie! Właściwe dla tych właściwych włodarzy, i to nie tylko w LP.

  • soliter

    Sprawa jest bardzo szkodliwa dla wizerunku lasów państwowych i jeżeli ta informacja trafi do zainteresowanych nią mediów będzie z tego niezła draka.

  • Ależ oczywiście nieodpowiedzialni ludzie posiadają broń , a jakim cudem zajmują tak odpowiedzialne stanowiska w LP to niech sobie społeczeństwo odpowie!!!

  • Wielbłąd

    Ten leśniczy to tak na urlopie, po godzinach czy w trakcie pracy ganiał po lesie i okolicy z bronią ?

  • makumba

    Dziwna ta biała leśna człowieka raz mówić że zwolnić a potem zatrudniać tego biała pana leśniczy co to on sobie wziąć i zastrzelić psa i nikt sobie nie zadać pytania że może ta biała człowiek być bardzo głodna i on zjeść tego psa na obiad z rodziną. Tam-tamy w moja wioska mówić ze ta biała leśniczy to być krewny kacyków z czerwona plemienia i że jedna kacyk z tego roda być z paciorkami i podarkami w duża miasto aby wykupić swoja kuzyna.

  • mnietek

    Dla zainteresowanych, trzeba wpisać w przeglądarkę – „leśniczy który zastrzelił psa stracił pracę” i tam będzie wszystko

  • szczawik zajęczy

    Oczywiście działania nadleśniczego są właściwe, przecież może on zatrudnić kolegę lub koleżankę i dać im taki zakres obowiązków i kasę, że wnuki nie uwierzą dziadkowi czy babci jak im się pracowało w LP. Może ztrudnić własne dzieci, nie mówiąc już o żonie i dzieciach kolegi z sąsiedniego nadleśnictwa. Nadleśniczy może rządzić i dzielić jak mu się podoba i tylko zwykłych ludzi żal.

    Ps.
    Uć nie jest wolna od takich praktyk.

  • DO SZCZAWIKA!
    Popieram Twój pogląd i też sądzę , że w LP szaleje nepotyzm wykonaniu n-czych!
    Klasycznym przykładem jest N-ctwo T. w rdLP P-ń.

  • mnietek

    Wiadomość z ostatniej chwili!!! jak poinformował w ostatniej depeszy terenowy korespondent, pan nadleśniczy znowu zmienił zdanie i przeniósł ze stanowiska leśniczego z dniem 29.06.2015 roku pana Krzysztofa O. do pracy w biurze nadleśnictwa Brzeziny jako kolejnego już specjalistę od hodowli danieli, oczywiście z zachowaniem odpowiednich poborów.

  • Daniel Z.

    Daniele oświadczają, że są warte każdych pieniądzy, im lepiej opłacani specjaliści tym dorodniejsze daniele, więcej specjalistów więcej danieli.

  • Nawet słowo dane przed Sądem, po uprzedzeniu o odpowiedzialności karnej i złożeniu przysięgi nie obowiązuje wybranych nadleśniczych, a co dopiero przed kamerami.

  • Ave Cezar

    Cała ta Uć to jeden wielki cyrk w wykonaniu obecnie nam panującemu człowiekowi bardzo spokojnemu dobremu „Panu” takiemu co to nikogo z nierobów nie przegonił. A nieroby mają się świetnie,wszyscy się ostali nawet Ci co to sobie żony pozatrudniali jeden u drugiego i jest w „pożo”,a karuzela kręci się nadal.Gdzie emeryci rządzą tymi niby co powinni rządzić i są obecnie na stanowiskach.Ale taka jest właśnie Uć. Warszawka niby wie ale przecież nie zajmie żadnego stanowiska w tej sprawie.Bo i po co. Ona sama trwa i chce dalej trwać z tymi i tamtymi.To tak jak z tymi maturami w 2015 roku w Polsce. Mamy poziom coraz lepszy. Ligę zasilają coraz „lepsi” gracze. I zobaczymy dokąd ta gra będzie się toczyć.

  • Zdzisio

    Jak to na specjalistę od danielów? Toż od danielów jest już nadspecjalista – jakiś derektor od brania renty z LP. to teraz rentierów będzie dwóch? Dwóch rentierów cieszących się nienaganną opinią? Psy w tym nctwie powinny mieć się na baczności. W sumie to może i dobrze, że będzie dwóch jeden czytaty drugi pisaty, a może jeszcze pogłowie danielów wzrośnie jak taka para się do nich dobierze.

  • brytan

    Myślę, że nikt z Was nie wierzy w potok różnych obietnic i kłamstw, który szerokim potokiem wlewa się do naszych domów z ekranów telewizyjnych. Jego źródłem są decydenci od tych znacznych do maciupkich,którzy mają w tym swój interes. Nadleśniczy w chwili słabości powiedział to co powiedział wcale nie mając zamiaru tego spełniać. Obecnie, kiedy sprawa przycichła, kierując się swoim interesem, ratuje związkowego kolesia, licząc na to że mu się to opłaci. Czas pokaże czy się pomylił czy nie.
    Jedno jest pewne takim ludziom nie można ufać.

    Brytan

  • Daniel Z.

    A w zagrodzie, szaleją, się cieszą, się śmieją.

    W tym nadleśnictwie niech ludzie mają się na baczności.

  • Daniel Z.

    A w zagrodzie szaleją, się cieszą, się śmieją.

    W tym nadleśnictwie niech ludzie mają się na baczności.

  • gronostaj

    jeden wielki cyrk.Nadlesniczy musi zajac stanowisko obiektywne. Lesniczy do zwolnienia -bez dyskusji .starac sie dbac o dobre imie LP

  • WERNYHORA

    Na pograniczu Wielkopolski i Dolnego Ślaska jest mobber i jednocześnie miernota zawodowa. Stanowisko ma dzięki protekcji. Będzie o nim głośno wkrótce.

  • lesnik82

    WERNYHORA kogo masz na myśli? Jakie nadleśnictwo? dokończ

  • roch

    Do Leśnika 82.
    Większość n-ćych to stare popierdółki i niedojdy życiowe a LP uratowały im nie złą egzystencję w tych trudnych czasach, dlatego są tak wdzięczni swoim przełożonym, że nawet zrobią im l….da.

  • WERNYHORA

    Widzę Krzysztofa Kowalczyka na wysokim stanowisku w LP.Lasy potrzebują pryncypialnych ludzi. Dość POmiotu postkomunistycznego który ciągle przy korytach siedzi mimo ,że nic szczególnego sobą nie reprezentuje nagminnie szkodzi lasom. Na pograniczu Wielkopolski i Dolnego Śląska jest taki element… Stosowne władze już o nim wiedzą. Tylko dyrektor( chyba zbyt długo na stołku siedzi, zwykle nic nie wiedział!) nie wie ,że to mobber.

  • anonimydwa

    Anonimydwa
    O „ różnistych” ciekawostkach dowiedzieliśmy się podczas urlopów .Jednak „Uć” swymi przypadkami przebija wszystko. Jak się okazało to w znanej jednostce B. (oczywiście w „Uć” ) wskutek strajku danieli zmuszony został odejść pewien specjalista któremu udało się (mimo ,że już nie JEST) wmówić wszystkim wokół ,że nadal JEST. Facio ten to duża osobowość . JESZCZE W trakcie pobytu w uzdrowisku (a właściwie przytulisku) dla leśnych VIPów ( od stacji Koluszki po torach po torach i dojdzie się pieszo) tak zmanipulował cały personel przytuliska ,że wkrótce wszyscy (łącznie z kierownikiem) zamiast GO uzdrawiać – sami zaczęli zabiegać u NIEGO o indywidualne seanse terepautyczne. Nasilenie takich działań ze strony personelu (mimo że specjalista opuści przytulisko ) widoczne było szczególnie przed i w czasie walki o tzw. fotel dla Najważniejszej Głowy. Facet Już w pierwszym stadium swej przypadłości ( tj. wtedy człowiek faktycznie jest ale nie bardzo wie, że jest) rzucany był przez wypróbowanych towarzyszy – jak to się kiedyś mówiło –„na różne, ważne odcinki”. A to go GDLP, a to do RDLP a to innych wytypowanych jednostek. Wkrótce okazywało się, że stan jego umysłowości podczas pobytu w tych placówkach wyraźnie zwyszkuje , natomiast stan umysłowości personelu który Go obsługiwał wyraźnie zniszkuje. Pracownicy placówek dotknięci obecnością specjalisty zaczęli wzajemnie podejrzewać się o postępujący zanik zdolności umysłowych a w skrajnych przypadkach zaczęli (na wyścigi) wskazywać służalczo swym przełożonym kolegów którzy (wg .nich) utracili taką zdolność. Wszystkie te zjawiska spowodowały to ,że dyrektor obojga imion po tajnych konsultacjach z naczelnikami „kizimizi” i „ mało wiem ale siem uczem” (otrzymaliśmy tylko takie pseudonimy) poddał placówki w których doszło do kontaktu ze specjalistą badaniami psychologicznymi które wykażą kto z personelu odbiega od normy przyjętej dla lasów .Tak więc w „Uć” panuje stan wzajemnej podejrzliwości gdyż nie jest wiadomo ilu pracowników utraciło swą normalność tym bardziej ,że „jak się mówi na mieście ”, specjalista ten znów został rzucony przez wypróbowanych towarzyszy do placówki zwanej zespołem opieki leśnej gdzie ma zajmować się terapią owadów. Jeszcze przed odejściem specjalisty jeden pies usiłował odstrzelić znanego androloga od jeleniowatych .My w to nie wierzymy .W oczekiwaniu na wyrok sądowy (pies ma być skazany) androlog z uwagi swe zasługi oraz na dalsze zagrożenia ma być przeniesiony do budynku nadleśnictwa co jednak pozbawi daniele i psy kontaktu z nim. Całość atmosfery w „Uć” ( i nie tylko) pogłębił fakt , iż od kilku dni na wysokim fotelu siedzi Głowa (która wg .sekty biłgorajskiej) nie powinna tam siedzieć dlatego pewna część kolegów wytresowana do manifestacji zwycięstwa innej Głowy zadaje sobie teraz pytanie(jak znany paprykarz) Jak żyć… jak żyć. Uf to jest bomba a kto nie czytał ten trąba. Myśmy to usłyszeli i z upału napisali bo to nie może być prawdą. anonimydwa

  • Daniel Z.

    Pracownicy jednostki B. po odejściu nadspecjalisty od danieli wspominając jego zapał do pracy, przed podjęciem każdego zadania ponoć powtarzają

    „Dał nam przykład derektor jak pracować mamy”.

    A teraz wszyscy czekają jaki przykład da antropolog od jeleniowatych.

  • Anonimydwa

    Anonimydwa
    Danielu Z. ! chodzi o androloga a nie antropologa .Androlog to taki specjalista od JĄDER (od jeleniowatych też) . Chyba więc dlatego w „Uć” zatrudniono takiego człowieka ..po prostu.. tak dla jaj.
    anonimydwa

  • antek

    Drogi Anonimiedwa mam do Ciebie żale, parę miesięcy temu nie zdradziłeś gdzie działa to leśne uzdrowisko, tylko chciałeś bym chodził po torach, a teraz piszesz, że to uzdrowisko to jednostka B.
    Obydwaj też z Danielem używacie takich słów, że nie wiem czy ten drugi specjalista ma pełnić w jednostce B. rolę pensjonariusza czy może będzie osobą personelu.
    Jeszcze jedno pytanie co to jest ten zespół opieki leśnej, czy to jakieś następne sanatorium, czy zakład pracy sprawdziłem w wikipedi, ale tam nic o czymś takim nie wiedzą. A może się pomyliłeś i miałeś na myśli zespół opieki lekarskiej.