sierpień 2014
P W Ś C P S N
 123
45678910
11121314151617
18192021222324
25262728293031

Archiwa

Cud na Wisłą 1920 r. – chwała oręża polskiego

mid_24835 Przełomowe bitwy w historii świata – lista bitew, które zaważyły na losie ludzkości. Można zatem zaliczyć do niej dane starcie, jeśli odwrotny jego przebieg dokonałby gruntownego przewrotu w dziejach świata. Listę 15 przełomowych bitew stworzył Edward Shepard Creasy, a o 3 kolejne uzupełnił ją brytyjski polityk, dyplomata i pisarz, Edgar Vincent D’Abernon. Można dodać do niej walki z okresu II wojny światowej.

18. przełomową bitwą z kolei jest bitwa warszawska, podczas której polskie wojska zatrzymały ofensywę Armii Czerwonej i zmusiły ją do odwrotu. Dzięki zwycięstwu Polaków rewolucja komunistyczna nie rozprzestrzeniła się na południową i zachodnią Europę.
Podane przez Edwarda Sheparda Creasy’ego
1. bitwa pod Maratonem – 12 września 490 p.n.e.
2. porażka Aten w wojnie z Syrakuzami (wyprawa sycylijska) – 413 p.n.e.
3. bitwa pod Arbelą – 331 p.n.e.
4. bitwa nad Metaurusem – 207 p.n.e.
5. bitwa w Lesie Teutoburskim – 9
6. bitwa na Polach Katalaunijskich (obecnie Chalons-sur-Marne) – 7 września 451
7. bitwa pod Tours – 25 października 732
8. bitwa pod Hastings – 14 października 1066
9. oblężenie Orleanu – 1429
10. klęska hiszpańskiej armady – 1588
11. bitwa pod Blenheim – 13 sierpnia 1704
12. bitwa pod Połtawą – 8 lipca 1709
13. kapitulacja armii angielskiej pod Saratogą – 1777
14. bitwa pod Valmy – 1792
15. bitwa pod Waterloo – 18 czerwca 1815
Dodane przez Edgara Vincentego D’Abernona
16. bitwa pod Sedanem
17. bitwa nad Marną – 5 – 9 września 1914
18. bitwa warszawska 15 sierpnia 1920
Wojna trzydziestoletnia
– bitwa pod Tannenbergiem
II wojna światowa
– bitwa pod Stalingradem 1942-1943
– bitwa pod El-Alamein 1942
– bitwa pod Kurskiem 1943
– walki o Guadalcanal 1942-1943

Bitwa warszawska (nazywana też Cudem nad Wisłą)[2] – bitwa stoczona w dniach 12-25 sierpnia 1920 w czasie wojny polsko-bolszewickiej. Uznana za 18. na liście przełomowych bitew w historii świata.

Autorem i realizatorem planu bitwy był Józef Piłsudski (zdaniem niektórych historyków Tadeusz Rozwadowski). Decydująca bitwa tej wojny zdecydowała o zachowaniu niepodległości przez Polskę i nie rozprzestrzenieniu się rewolucji komunistycznej na Europę Zachodnią. Kluczową rolę odegrał manewr Wojska Polskiego oskrzydlający Armię Czerwoną przeprowadzony przez Józefa Piłsudskiego, wyprowadzony znad Wieprza 16 sierpnia, przy jednoczesnym związaniu głównych sił bolszewickich na przedpolach Warszawy.


do broniArmiom sowieckim Naczelne Dowództwo Wojska Polskiego przeciwstawiło siły zgrupowane w sześciu armiach i formacje dozorujące Wisłę od Torunia do Wyszogrodu (20 Dywizja Piechoty – dawna 2 Dywizja Litewsko-Białoruska) oraz bataliony zapasowe i ochotnicze.
Siły polskie podzielone zostały na trzy fronty:

1. Front Północny, pod wodzą generała Józefa Hallera w składzie:
– 5 Armia generała Władysława Sikorskiego broniąca odcinka na północ od Warszawy na rubieży rzeki Wkry
– 1 Armia generała Franciszka Latinika broniąca przedmościa Warszawy na odcinku od Zegrza do Karczewa 
– 2 Armia generała Bolesława Roji broniła przepraw na Wiśle po stronie zachodniej na odcinku od Karczewa do Dęblina 

2. Front Środkowy dowodzony przez generała Edwarda Rydza-Śmigłego
– 4 Armia dowodzona przez generała Leonarda Skierskiego skoncentrowała się w rejonie Dęblin – Kock 
– 3 Armia generała Zygmunta Zielińskiego rozwinięta została od Kocka w kierunku wschodnim do Brodów 

3. Front Południowy pod dowództwem gen. Wacława Iwaszkiewicza (obsadził odcinek od Brodów do granicy rumuńskiej)
– 6 Armia gen. Władysława Jędrzejewskiego 
– Armia Ukraińskiej Republiki Ludowej gen. Mychajła Omelianowicza-Pawlenki 


Strona polska posiadała do dyspozycji 29 dywizji piechoty, w tym jedną ochotnicza i jedną ukraińską oraz trzy dywizje kawalerii.
W ostatnich dniach działań odwrotowych w toku walk obronnych na przedpolach Warszawy utworzone zostały w rejonie rzeki Wieprz dwie grupy uderzeniowe podporządkowane osobiście marsz. Józefowi Piłsudskiemu.
W ich skład weszły trzy dywizje z 4 Armii:
– 4 Dywizja Piechoty generała Daniela Konarzewskiego 
– 16 Dywizja Piechoty pułkownika Aleksandra Ładosia 
– 21 Dywizja Piechoty Górskiej generała Andrzeja Galicy 
oraz dwie dywizje z 3 Armii
– 1 Dywizja Piechoty Legionów pułkownika Stefana Dąb-Biernackiego 
– 3 Dywizja Piechoty Legionów generała Leona Berbeckiego 
– IV Brygada Kawalerii płk. Feliksa Jaworskiego.
Pierwsza grupa uderzeniowa ześrodkowała się w rejonie Dęblina, Przy tej grupie (przy 4 Dywizji generała Daniela Konarzewskiego) umieścił swoje stanowisko dowodzenia sam Marszałek. Obok, przy 16 Dywizji, generał Skierski. Generał Edward Rydz-Śmigły stanął przy 1 Dywizji Piechoty Legionów. Dowódcy najwyższego szczebla znaleźli się przy dywizjach przede wszystkim po to by w ten sposób podnieść morale wojska, ugruntować wiarę w powodzenie operacji.

Armia Czerwona, której głównodowodzącym był Sergiej Kamieniew nacierała siłami zgrupowanymi w dwa związki operacyjne:
1. Front Zachodni Michaiła Tuchaczewskiego
– 3 Korpus Kawalerii Gaika Bżyszkjana-Gaja 
– 4 Armia Jewgienija Siergiejewa (od 1 sierpnia Dmitrij Szuwajew) 
– 15 Armia Augusta Korka 
– 3 Armia Władimira Łazariewicza 
– 16 Armia Nikołaja Sołłohuba 
– Grupa Mozyrska Tichona Chwiesina 
2. Front Południowo-Zachodni Aleksandra Jegorowa
– 14 Armia Mołkoczanowa 
– 1 Armia Konna Siemiona Budionnego 
– 12 Armia Woskanowa 
Wojska obu frontów początkowo oddzielone były olbrzymim kompleksem bagien poleskich i współdziałały ze sobą nader luźno. W miarę ich postępu luka operacyjna w centrum ugrupowania, wypełniona tylko słabymi formacjami, poszerzała się jeszcze bardziej.
Następowało to wbrew dyspozycjom Naczelnego Dowództwa Armii Czerwonej z 3 i 11 sierpnia, nakazującym przesunięcie znacznych sił Frontu Południowo-Zachodniego (Armii Konnej Budionnego i 12 Armii Woskanowa) z małopolskiego i wołyńskiego obszaru działań wojennych na kierunek warszawski.
Prawe skrzydło wojsk Tuchaczewskiego (4 Armia Siergiejewa (Szuwajewa) i Korpus Gaja) otrzymało zadanie opanowania obszaru Grudziądza i Torunia oraz forsowania Wisły na odcinku od Dobrzynia po Włocławek. Polecenie forsowania Wisły (między Płockiem a Wyszogrodem) otrzymała również 15 Armia Korka.
Centrum sił Tuchaczewskiego skierowane zostało na Modlin (3 Armia Łazariewicza) i na Warszawę (16 Armia Sołłohuba).
Osłonę lewego skrzydła 16 Armii powierzono grupie mozyrskiej Tymoteusza Chwiesina, zbliżającej się od Włodawy nad Wisłę na północ od Dęblina.
Główne siły Frontu Południowo-Zachodniego znajdowały się natomiast nad rzeką Strypą (14 Armia Mołkoczanowa) oraz pod Brodami (Armia Konna Budionnego) i parły na Lwów, a 12 Armia Woskanowa forsowała Bug na południe od Włodawy.
Większość sił Frontu Zachodniego posuwała się zatem w kierunku północno-zachodnim – na północ od Warszawy, a gros sił Frontu Południowo-Zachodniego w kierunku południowo-zachodnim – na Lwów.

W nocy z 5 na 6 sierpnia 1920 roku w Belwederze opracowywano ogólną koncepcję rozegrania bitwy. W rozważaniach powrócono do idei, które od końca lipca nurtowały umysły całego polskiego kierownictwa wojskowego. Zamierzano częścią sił zatrzymać uderzenie rosyjskie przed Warszawą, a na prawym skrzydle odtworzyć odwody operacyjne i uderzyć nimi na południową flankę przeciwnika.
6 sierpnia nad ranem marszałek Piłsudski wybrał ostatecznie rejon koncentracji wojsk do przeciwuderzenia. W odróżnieniu od koncepcji szefa Sztabu Generalnego, Tadeusza Rozwadowskiego i przedstawiciela francuskiej misji wojskowej generała Maxima Weyganda (preferowali bliskie Warszawy rejony koncentracji i płytki, mniej ryzykowny manewr oskrzydlający z możliwością pogłębienia obrony na kierunku stolicy), Marszałek zdecydował przesunąć grupę uderzeniową na południe, poza linię rzeki Wieprz i wykonać głęboki manewr nie tylko na skrzydła rosyjskiego Frontu Zachodniego, ale także na jego tyły.
6 sierpnia po południu został wydany rozkaz nr 8358/III, który uruchamiał realizację planu operacji.
12 sierpnia Józef Piłsudski opuścił Warszawę i udał się do Kwatery Głównej w Puławach. Przed wyjazdem złożył na ręce premiera Witosa dymisję z funkcji Naczelnika Państwa i Naczelnego Wodza. W liście do premiera zaznaczał, że jego zdaniem, skoro rozmowy pokojowe z bolszewikami nic nie dały, Polska musi liczyć na pomoc krajów Ententy, a te uzależniają ją od odejścia Marszałka. Witos jednak dymisji nie przyjął.

W jej przebiegu zarysowały się wyraźnie trzy kompleksy wydarzeń:
1. bój na przedmościu Warszawskim 
2. walki nad Wkrą 
3. manewr znad Wieprza

13 sierpnia, w pierwszym dniu bitwy, nastąpiło gwałtowne natarcie dwóch radzieckich związków taktycznych, jednej dywizji z 3 Armii Łazarewicza i jednej z 16 Armii Sołłohuba. Nacierały one na Warszawę z kierunku północno-wschodniego. Dwie rosyjskie dywizje, które miały w nogach przeszło 600 kilometrów marszu, uderzyły pod Radzyminem, przełamały obronę 11 Dywizji pułkownika Bolesława Jaźwińskiego i zdobyły Radzymin. Następnie jedna z nich ruszyła na Pragę, a druga skręciła w prawo – na Nieporęt i Jabłonną. Rozpoczęła się dramatyczna walka pod Radzyminem, która w polskiej legendzie mylnie uznawana jest niekiedy za „bitwę warszawską”.
Niepowodzenie to skłoniło dowódcę polskiego Frontu Północnego do wydania dyspozycji wcześniejszego rozpoczęcia działań zaczepnych przez 5 Armię generała Sikorskiego z obszaru Modlina, by tym samym odciążyć 1 Armię osłaniającą Warszawę.
W dniu następnym, to jest 14 sierpnia, zacięte walki wywiązały się już wzdłuż wschodnich i południowo-wschodnich umocnień przedmościa warszawskiego – na odcinku od Wiązowny po rejon Radzymina. Siły polskie stawiały wszędzie twardy opór i nacierające wojska rosyjskie nie uzyskały poważniejszych sukcesów.
15 sierpnia koncentryczne natarcie odwodowych dywizji polskich (10 Dywizji generała Żeligowskiego i 1 Dywizji Litewsko-Białoruskiej generała Jana Rządkowskiego), po całodziennych zażartych bojach przyniosło duży sukces. Odzyskany został Radzymin i polskie oddziały wróciły na pozycje utracone przed dwoma dniami. 16 sierpnia na liniach bojowych przedmościa warszawskiego toczyły się nadal intensywne walki, ale sytuacja wojsk polskich ulegała częściowej poprawie.
W strefie Modlina działania zbrojne początkowa nie dawały również wyraźnego rozstrzygnięcia.
5 Armia generała Sikorskiego, która na rozkaz dowódcy [Front Północny (1920)|Frontu Północnego]] przeszła 14 sierpnia do natarcia w kierunku Nasielska, czyniła postępy. Były to jednak sukcesy o znaczeniu lokalnym.
Dopiero w dwa dni później, czyli 16 sierpnia, koncentryczne uderzenie armii Sikorskiego, wyprowadzone z południowo-wschodnich fortów Modlina i znad Wkry, doprowadziło do opanowania Nasielska. Dało możliwość kontynuowania pomyślnych działań na Serock i Pułtusk.
Na lewym skrzydle frontu polskiego natomiast sytuacja układała się niepomyślnie. 4 Armia Szuwajewa i 3 Korpus Kawalerii Gaja, parły na Płock, Włocławek i Brodnicę, a w rejonie Nieszawy rozpoczęły już forsowanie Wisły.
Pod wpływem trwożnych wiadomości, które napływały z rejonu Warszawy oraz Włocławka i Brodnicy, naczelny wódz Wojska Polskiego zdecydował się rozpocząć manewr zaczepny znad dolnego Wieprza.
16 sierpnia 1920 rozpoczęło się kontruderzenie. Dywizje grupy uderzeniowej, mające ogromną przewagę nad słabą radziecką grupą mozyrską, ruszyły szerokim frontem, by już w drugim dniu natarcia dotrzeć do szosy Warszawa-Brześć. Rokowało to wyjście na tyły wojsk radzieckich pod Warszawą. Prawe skrzydło natarcia osłaniała 3 Dywizja Piechoty Legionów maszerująca na Włodawę i Brześć. Pod Warszawą wojska radzieckie zostały związane energicznym zwrotem zaczepnym sił polskich przedmościa, wspartych czołgami i atakującymi w kierunku na Mińsk Mazowiecki. Postępy uzyskane już w pierwszym dniu natarcia były znaczne.
3 Dywizja Piechoty Legionów zajęła Włodawę. 1 Dywizja Piechoty Legionów odcinek Wisznice-Wohyń, a 21 Dywizja Piechoty Górskiej oraz dywizje wielkopolskie 14 i 16 osiągnęły rubież rzeki Wilgi, zajęły Garwolin i wysunęły patrole pod Wiązowną. 2 Dywizja Piechoty Legionów, przerzucona z zachodniego brzegu Wisły, przejęła rolę odwodu grupy uderzeniowej.
17 sierpnia siły polskie osiągnęły linię Biała Podlaska-Międzyrzec-Siedlce-Kałuszyn-Mińsk Mazowiecki.
W tym samym czasie reszta wojsk polskich przeszła do kontrofensywy na całej długości frontu. 5 Armia znad Wkry uderzyła na XV i III Armie bolszewickie. Wskutek wspomnianego wyżej braku łączności z dowództwem i zmęczenia żołnierzy, większa część wojsk sowieckich przeszła do nieskoordynowanego odwrotu. Część sił sowieckich, 3 korpus kawalerii Gaj-Chana (dwie dywizje) oraz część 4 i 15 armii (6 dywizji) nie mogąc się przebić na wschód 24 sierpnia 1920 roku przekroczyła granicę niemiecką i została internowana na terytorium Prus Wschodnich.


Według odnalezionych w ostatnich latach i ujawnionych w sierpniu 2005 dokumentów Centralnego Archiwum Wojskowego już we wrześniu 1919 szyfry Armii Czerwonej zostały złamane przez porucznika Jana Kowalewskiego. Manewr polskiej kontrofensywy udał się zatem między innymi dzięki znajomości planów i rozkazów strony rosyjskiej i umiejętności wykorzystania tej wiedzy przez polskie dowództwo.
Jak napisał o pracy polskiego radiowywiadu w okresie omawianego konfliktu Mieczysław Ścieżyński, „nieprzyjaciel sam informował dokładnie nasze dowództwo o swym stanie moralnym i materialnym, o swych stanach liczebnych i stratach, o swych ruchach, o osiągniętych zwycięstwach i poniesionych klęskach, o swych zamiarach i rozkazach, o miejscu postoju swych dowództw i rejonach dyslokacyjnych swych dywizji, brygad i pułków”.[3]
Jednym z najważniejszych sukcesów polskiego wywiadu w okresie bitwy warszawskiej było przechwycenie i odszyfrowanie radiodepeszy dowództwa XVI Armii z 13 sierpnia, dotyczącej zajęcia Warszawy:
Ze sztabu XVI Armii do sztabów podległych dywizji. 13 VIII 1920 r. Rozkaz operacyjny do wojsk XVI Armii. 
Armie zachodniego frontu po walkach zajęły Mławę – Ciechanów – Pułtusk – Wyszków. 21 dywizji rozkazano dnia 13 VIII uderzyć na nieprzyjaciela działającego naprzeciw prawego skrzydła naszej armii z linii Zegrze – Załubice, w kierunku na Pragę.
Rozkazuję dywizjom kontynuować ofensywę i wieczorem dnia 14 VIII 1920 r. zawładnąć następującymi rejonami: 27 dywizja – Łajsk – Stacja Jabłonna – Nieporęt; 2 dywizja – Radzymin – Stanisławów – Pustelnik – ( wyłącznie) – Helenów; 17 dywizja – Pustelnik – Marki – Turów – Wołomin; 10 dywizja – Mokrołok – Wawer – Jarosław – Okuniew; 8 dywizja – Karczew – Osieck – Kołbiel.
Zwiady dywizyjne do tego czasu powinny dotrzeć aż do linii rzeki Wisły, w granicach dywizyjnych odcinków wyznaczonych w punkcie pierwszym mojej dyrektywy nr 505.
Dowódca 27 dywizji ma współdziałać z 21 dywizją przy jej uderzeniu skierowanym na Pragę.
Dowódca 10 dywizji ma mieć na widoku, że zależnie od okoliczności jego dywizja może mieć główny kierunek na Pragę w celu sforsowania rzeki Wisły w granicach Warszawy, co wymaga skoncentrowania jednej brygady w rejonie Okuniewa.
O otrzymaniu niniejszego natychmiast zameldować.
Dowódca XVI Armii, Sołohub, członek Rady Rewolucyjnej, Piatakow, Komisarz sztabu armii, Batorskij., w: L. Żeligowski, „Wojna w roku 1920. Wspomnienia i rozważania”, Warszawa 1990, s. 82-83.

Powodzenie planu operacji polegającej na wykonaniu tak głębokiego manewru w dużej mierze zależy od utrzymania jego treści w głębokiej tajemnicy.
Naczelne Dowództwo Armii Czerwonej już 13 sierpnia zdobyło pod Brześciem plan polskich działań. Zginął tam dowódca pułku ochotniczego im. Stefana Batorego – mjr Wacław Drojowski. Znaleziono przy nim mapnik, a w nim rozkaz bojowy wraz z mapą. Rosjanie doszli jednak do wniosku, że jest to mistyfikacja polska, która ma w ten sposób zmusić ich do osłony lewego skrzydła zgrupowania uderzeniowego i tym samym powstrzymać natarcie na Warszawę.

Jednym z ważniejszych epizodów bitwy warszawskiej było zdobycie przez kaliski 203. Pułk Ułanów sztabu 4. armii sowieckiej w Ciechanowie 15 sierpnia, a wraz z nim – kancelarii armii, magazynów i jednej z dwóch radiostacji, służących Rosjanom do łączności z dowództwem w Mińsku. Polacy wiedzieli, że w tym czasie druga z radiostacji była wyłączona, ponieważ przemieszczała się w inne miejsce. W tym czasie dowódca frontu Michaił Tuchaczewski wydał 4 Armii rozkaz zawrócenia na południowy wschód i uderzenia na armię gen. Sikorskiego, który walczył pod Nasielskiem.
Szybkie i skuteczne rozszyfrowanie tego rozkazu przez Polaków umożliwiło przeanalizowanie sytuacji i doprowadziło do podjęcia błyskawicznej decyzji przestrojenia nadajnika warszawskiego na częstotliwość sowieckiej radiostacji i rozpoczęcie skutecznego zagłuszania znacznie odleglejszych nadajników z Mińska, dzięki czemu druga z sowieckich radiostacji, którą 4 Armia dysponowała, po jej uruchomieniu w nowym miejscu, wciąż nie była w stanie odebrać rozkazów Tuchaczewskiego. Warszawa bowiem na tej samej częstotliwości nadawała przez dwie doby bez przerwy teksty Pisma Świętego – jedyne dostatecznie obszerne teksty, które ad hoc udało się dowództwu Cytadeli, gdzie mieścił się polski nadajnik, dać radiotelegrafistom do nieustannego nadawania.
Trzeba zaznaczyć, że rozważano również możliwość nadawania błądzącym na Pomorzu oddziałom sowieckim rozkazów fałszywych, ale od pomysłu tego odstąpiono nie chcąc zdemaskować się ze złamaniem sowieckich szyfrów.
Doborowa 4 Armia straciwszy swój sztab oraz łączność z dowództwem frontu straciła koordynację działań. Nie otrzymawszy z Mińska rozkazów (ściślej: nie będąc w stanie ich dosłyszeć) zmieniających kierunek jej operowania armia ta ze swoimi sześcioma dywizjami posuwała się nadal wzdłuż linii wyznaczonej ostatnio otrzymanymi rozkazami, co zapędziło ją aż do obecnej wschodniej części Torunia (później niektórzy historycy wojskowi ironizowali, że armia ta w tym czasie walczyła nie z Polską, tylko z Traktatem Wersalskim). W ten sposób została wyeliminowana z bitwy o Warszawę.

W wyniku bitwy warszawskiej (i następującej po niej niemeńskiej) 15 października delegacje polska i sowiecka zawarły w Rydze zawieszenie broni, a w marcu 1921 na jego bazie zawarty został traktat pokojowy, który do agresji ZSRR na Polskę 17 września 1939 przez lat dwadzieścia uregulował stosunki polsko-sowieckie i wytyczył polską granicę wschodnią.

Za klęskę wojsk rosyjskich w bitwie warszawskiej Tuchaczewski obciążał Józefa Stalina. Twierdził on, że dyrektywa Kamieniewa, dotycząca przekazania z Frontu Południowo-Zachodniego 1 Armii Konnej i 12 Armii pod jego rozkazy zablokowana została właśnie przez Stalina.
Inni twierdzili (Szaposznikow, Budionny, Tuleniew, Golikow, Timoszenko, Woroszyłow), że rzeczywista odpowiedzialność spada na Tuchaczewskiego, który źle zorganizował operację zdobycia Warszawy.
Znamiennym jest, że wszyscy w/w oficerowie przeżyli rok 1937, dosłużyli się wysokich stopni i dożyli długich lat. Ci zaś, którzy wskazywali, że winien jest Stalin, zakończyli swój żywot wraz z marszałkiem Tuchaczewskim w 1937 w ramach tzw. wielkiej czystki.

W 1920 w Polsce rozgorzał spór o autorstwo planu bitwy warszawskiej i miano zwycięzcy. Marszałek Piłsudski uważał siebie za konstruktora warszawskiego zwycięstwa. Istnieje jednak szereg dowodów potwierdzających fatalną kondycję psychiczną naczelnego wodza. [4]
Ponadto na wszystkich rozkazach operacyjnych od 12 do 16 sierpnia widnieje podpis gen. Rozwadowskiego, który przez część historyków uważany jest za głównego architekta zwycięstwa nad bolszewikami. Dodatkowo kontrowersje wzbudza fakt, ze Piłsudski 12 sierpnia złożył dymisję z piastowanych stanowisk na ręce premiera Witosa i udał się do majątku Bobowa do swoich córek i przyszłej żony Aleksandry.
Poza tym opozycja jeszcze bardziej komplikowała sytuację, wysuwając wielu kandydatów, obok Rozwadowskiego m.in. Hallera, Weyganda czy Sikorskiego.
Większości przeciwników Marszałka pomija, że J. Piłsudski złożył rezygnacje na ręce Witosa z urzędu Naczelnego Wodza z warunkiem, że zostanie ona ogłoszona jeżeli ofensywa znad Wieprza zakończy się porażką. Dokumentem tym Marszałek J. Piłsudski potwierdził swoją wole wzięcia na swoje barki całej odpowiedzialności za ryzykowny manewr.
Dziś z całą pewnością można powiedzieć, że pozostaje dwóch: Rozwadowski i Piłsudski, niestety brakuje obiektywnego spojrzenia na cały spór, który budzi wiele kontrowersji i zawiera sporo nieścisłości. Same rozkazy operacyjne, wykształcenie, umiejętność planowania przemawiają za Rozwadowskim, jednak list z 15 sierpnia wskazywałby na Piłsudskiego. Nie zmienia to faktu, że Polska odniosła zwycięstwo dzięki zgodnej współpracy naczelnego dowództwa, które w czasie krytycznym dla kraju potrafiło schować urazy i osobiste niechęci.
W historii sztuki wojennej bitwa warszawska jest jednak przykładem rozstrzygającego manewru, którego efekt końcowy osiągnięty został myślą przewodnią dowódcy, rzetelną pracą sztabu oraz wysokimi umiejętnościami oficerów i żołnierzy na polu walki.

Znaczenie historyczne Bitwy warszawskiej jest wciąż niedoceniane zarówno w Polsce jak również na zachodzie Europy. Ambasador brytyjski w przedwojennej Polsce – lord Edgar D’Abernon nazwał ją już w tytule swej książki „Osiemnastą decydującą bitwą w dziejach świata”. W jednym z artykułów opublikowanych w sierpniu 1930 r. pisał: „Współczesna historia cywilizacji zna mało wydarzeń posiadających znaczenie większe od bitwy pod Warszawą w roku 1920. Nie zna zaś ani jednego, które by było mniej docenione… Gdyby bitwa pod Warszawą zakończyła się była zwycięstwem bolszewików, nastąpiłby punkt zwrotny w dziejach Europy, nie ulega bowiem wątpliwości, iż upadkiem Warszawy Środkowa Europa stanęłaby otworem dla propagandy komunistycznej i dla sowieckiej inwazji (…). Zadaniem pisarzy politycznych… jest wytłumaczenie europejskiej opinii publicznej, że w roku 1920 Europę zbawiła Polska”.
Simon Goodough znany popularyzator historii wojen i wojskowości w wydanej w 1979 r. książce „Tactical Genius in Battle” w uznaniu talentów dowódczych Józefa Piłsudskiego postawił go w kręgu zwycięzców 27 największych bitew w dziejach świata. Wymienił go w szeregu takich strategów jak Temistokles, Aleksander Wielki, Cezar, Gustaw Adolf czy Kondeusz.
Francuski generał Louis A. Faury w jednym z artykułów w 1928 r. porównał Bitwę warszawską do Bitwy pod Wiedniem: „Przed dwustu laty Polska pod murami Wiednia uratowała świat chrześcijański od niebezpieczeństwa tureckiego; nad Wisłą i nad Niemnem szlachetny ten naród oddał ponownie światu cywilizowanemu usługę, którą nie dość oceniono”.
Z kolei brytyjski historyk J.F.C. Fuller napisał w książce „Bitwa pod Warszawą 1920”: „Osłaniając centralną Europę od zarazy marksistowskiej, Bitwa Warszawska cofnęła wskazówki bolszewickiego zegara (…), zatamowała potencjalny wybuch niezadowolenia społecznego na Zachodzie, niwecząc prawie eksperyment bolszewików”.

 

 

Comments are closed.